LUF
-
WIADOMOŚĆ
-
LittleGirlBlue wrote:I pecherzyki pekaja same?
No mnie tylko raz pękły, więc obniżenie prolaktyny nie przyczyniło się do ich regularnego pękania
LUF, Hiperprolaktynemia, Endometrioza III stopnia,
usunięty jajowód z wodniakiem
Ciężka oligozoospermia
****************************7 lat walki.
5 zarodków bardzo dobrej jakości.
Pierwsze ICSI po dwóch latach przerwy.
1 podana blastka
Mamy dwie kreski
CUDA się zdarzają
-
LittleGirlBlue wrote:Hmm a po pregnylu jak?
Nigdy mi go nie podano, bo zawsze było albo za wcześnie albo już za późno (pęcherzyki przerastały)LUF, Hiperprolaktynemia, Endometrioza III stopnia,
usunięty jajowód z wodniakiem
Ciężka oligozoospermia
****************************7 lat walki.
5 zarodków bardzo dobrej jakości.
Pierwsze ICSI po dwóch latach przerwy.
1 podana blastka
Mamy dwie kreski
CUDA się zdarzają
-
LittleGirlBlue wrote:Rozumiem. Troche sie zdolowalam bo szczerze mowiac liczylam na to ze jak obnize prl to zaczna pekac:/
No przecież u Ciebie może tak być,
ja mówie tylko że u mnie tak nie jest, przynajmniej póki co (tylko raz) a może już się coś naprawiło i będzie tak teraz w każdym cyklu. Niestety w tym cyklu nie idę na monit więc nie sprawdzę tegoLUF, Hiperprolaktynemia, Endometrioza III stopnia,
usunięty jajowód z wodniakiem
Ciężka oligozoospermia
****************************7 lat walki.
5 zarodków bardzo dobrej jakości.
Pierwsze ICSI po dwóch latach przerwy.
1 podana blastka
Mamy dwie kreski
CUDA się zdarzają
-
Dziewczyny czy ktorejs z Was udalo sie pokonac LUF? w czwartek bylam na usg i kolejny cykl to samo czyli nic. Bol brzucha a pecherzyk jak byl tak jest. Lekarz powiedzial ze jestem skazana na LUF i pozostaje nadzieja ze kiedys zdarzy sie pecherzyk o cienszych sciankach ktory peknie:( czy to faktycznie az tak beznadziejne schorzenie??
-
strasznie Ci współczuje że coś takiego usłyszałaś od kogoś kto powinien dawać nadzieje.... no w koncu ta cholerna medycyna poszła na przód wiec nie moga sobie poradzic z małym pecherzykiem??? a może jakaś punkcja w sensie żeby mechanicznie nakłuc ten pecherzyk nie da sie??
-
Jak widac nie moga, tez pytalam czy nie da sie tego jakos nakluc albo czymś pierdyknąć zeby pękło;-) niestety nie, mozna tylko dawac zastrzyki. W zasadzie to mi powiedzial ze to schorzenie jest niewyjasnione i nie da sie nic zrobic a skoro nie peka mi nigdy (potwierdzone na wieeelu monitoringach) to raczej nie peknie.. dziekuje za wsparcie:*
-
LittleGirlBlue wrote:Nie prowadze wykresu niestety ale jakby co na pewno sie pochwale!
a więc jest nadzieja na cud, brawo! dajesz nadzieje. u mnie 35 miesięcy starań i w każdym cyklu torbiele obecnie mam dwa, no bo czemu mam mieć po jednym.
Mnie lekarz powiedział, że przy niskim AMH to może tak być z tym LUfem srufem....
trzymam kciuki za zieloność terazLUF, Hiperprolaktynemia, Endometrioza III stopnia,
usunięty jajowód z wodniakiem
Ciężka oligozoospermia
****************************7 lat walki.
5 zarodków bardzo dobrej jakości.
Pierwsze ICSI po dwóch latach przerwy.
1 podana blastka
Mamy dwie kreski
CUDA się zdarzają
-
Dzieki Saramago!!! Jesli u mnie zawiniła prolaktyna to przeciez Twoja tez juz mocno spadła wiec może jak się zupełnie unormuje przestana sie robic torbiele? U mnie tez co miesiąc byla torbiel, jeszcze 3tyg temu miałam taka na 5cm. Dostałam na 10 dni dupka plus oczywiście dostinex i nagle zaraz po okresie okazalo sie ze urosl piękny okrąglutki pęcherzyk. Na poprzednich monitach pęcherzyki zawsze rosly same i niby wielkość ok ale nie byly takie ladne! teraz sie zastanawiam nad wplywem dupka i dostinexu na jakość pęcherzyka. Boje sie ze to bylo jednorazowe i więcej nie pęknie:/
Dziwi mnie troche ze dostinex Ci nie pomógł,a jaka bralas dawkę?
-
LittleGirlBlue wrote:Dzieki Saramago!!! Jesli u mnie zawiniła prolaktyna to przeciez Twoja tez juz mocno spadła wiec może jak się zupełnie unormuje przestana sie robic torbiele? U mnie tez co miesiąc byla torbiel, jeszcze 3tyg temu miałam taka na 5cm. Dostałam na 10 dni dupka plus oczywiście dostinex i nagle zaraz po okresie okazalo sie ze urosl piękny okrąglutki pęcherzyk. Na poprzednich monitach pęcherzyki zawsze rosly same i niby wielkość ok ale nie byly takie ladne! teraz sie zastanawiam nad wplywem dupka i dostinexu na jakość pęcherzyka. Boje sie ze to bylo jednorazowe i więcej nie pęknie:/
Dziwi mnie troche ze dostinex Ci nie pomógł,a jaka bralas dawkę?
ale właśnie u mnie spadła prolaktyna i na tej niskiej wyhodowałam dwie torbiele, miałam tydzień temu monitoring, dał mi dupka którego skonczyłam wczoraj, czekam na @ i lecę na kolejny monitoringLUF, Hiperprolaktynemia, Endometrioza III stopnia,
usunięty jajowód z wodniakiem
Ciężka oligozoospermia
****************************7 lat walki.
5 zarodków bardzo dobrej jakości.
Pierwsze ICSI po dwóch latach przerwy.
1 podana blastka
Mamy dwie kreski
CUDA się zdarzają