X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

LUF

Oceń ten wątek:
  • LittleGirlBlue Autorytet
    Postów: 801 129

    Wysłany: 24 lutego 2016, 09:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja na niskiej tez wyhodowalam torbiel w poprzednim cyklu. Dr mówi ze żeby zobaczyć wpływ wyrównanej prl na rozrodczosc trzeba odczekać z 3 cykle. Podobno wyprodukowanie pęcherzyka dominującego trwa tak naprawde 60-70 dni i to dlatego. Czekam niecierpliwie na wieści z Twojego monitoringu:)

  • BitterSweetSymphony Autorytet
    Postów: 2574 1638

    Wysłany: 25 lutego 2016, 20:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny

    Mam pytanko niejako związane z LUF. Ten cykl jest moim pierwszym monitorowanym. Niestety gin stwierdził, że pęcherzyki (były dwa) nie pękły. Tutaj moje pytania. Czy z niepękniętych pęcherzyków zawsze powstają torbiele? Czy torbiele wpływają na wiarygodność testów ciążowych?

    km5sio4pjn03nphx.png
    Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
    1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
    2). 03.10.19r. II Laparo

    15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
    Moje ANIOŁKI:
    1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
    2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)

    02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek) :(
    29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
    13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
    28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
    18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
    22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min)
  • LittleGirlBlue Autorytet
    Postów: 801 129

    Wysłany: 25 lutego 2016, 22:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie z niepeknietych zawsze byly torbiele 2-5 cm ale po okresie nie bylo po nich sladu.niestety nie wiem czy wplywaja na testy:(

  • Saramago Autorytet
    Postów: 2928 4012

    Wysłany: 26 lutego 2016, 10:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie też zawsze były torbiele, nie wiem jak w innych przypadkach.
    a jeśli były torbiele, to nie było owulacji, nie robiłam testów

    LUF, Hiperprolaktynemia, Endometrioza III stopnia,
    usunięty jajowód z wodniakiem
    Ciężka oligozoospermia
    ****************************7 lat walki.
    5 zarodków bardzo dobrej jakości.
    Pierwsze ICSI po dwóch latach przerwy.
    1 podana blastka
    Mamy dwie kreski <3
    CUDA się zdarzają :)
  • BitterSweetSymphony Autorytet
    Postów: 2574 1638

    Wysłany: 26 lutego 2016, 12:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny

    U mnie pewnie też się utworzyły torbiele. Mam tylko nadzieję, że cykl się przez nie przedłuży i @ przyjdzie punktualnie. Jak to było u Was? Torbiele znikały zaraz po @?

    km5sio4pjn03nphx.png
    Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
    1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
    2). 03.10.19r. II Laparo

    15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
    Moje ANIOŁKI:
    1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
    2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)

    02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek) :(
    29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
    13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
    28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
    18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
    22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min)
  • BitterSweetSymphony Autorytet
    Postów: 2574 1638

    Wysłany: 27 lutego 2016, 16:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ojj chyba nikt tu nie zagląda :/

    km5sio4pjn03nphx.png
    Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
    1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
    2). 03.10.19r. II Laparo

    15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
    Moje ANIOŁKI:
    1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
    2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)

    02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek) :(
    29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
    13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
    28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
    18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
    22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min)
  • LittleGirlBlue Autorytet
    Postów: 801 129

    Wysłany: 27 lutego 2016, 23:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, tak zawsze znikaly do zera:)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 lutego 2016, 10:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie z niepękniętych pęcherzyków zrobiła się torbiel na 3 cm, która rosła do 5 cm aż do miesiączki, a po miesiączce malała do 3cm. Tak przez pół roku, rosła-malała. Laparoskopowo to usunęłam. Straciłam przez to pół jajnika.
    Po laparoskopii nadal nie pękały, ale torbiele wraz z miesiączką znikały.
    Zażywając pregnyl miałam zawsze owulację, mimo to ciąży nie ma.
    Teraz już olałam temat. Widocznie nie dane mi jest mieć drugie dziecko, więc nie biorę pregnylu, nie chodzę na monitoring.

  • BitterSweetSymphony Autorytet
    Postów: 2574 1638

    Wysłany: 28 lutego 2016, 23:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dziś dostałam @ także torbiele nie przeciągnęły mi cyklu. 8 marca mam wizytę u gin. Myślicie, że będą one jeszcze widoczne? W sumie sama nie wiem czy je mam, ale skoro u każdej z was powstawały to pewnie u mnie też.

    Klara nie poddawaj się proszę Cię. Na pewnie jest jeszcze coś co można zrobić ;)

    km5sio4pjn03nphx.png
    Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
    1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
    2). 03.10.19r. II Laparo

    15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
    Moje ANIOŁKI:
    1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
    2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)

    02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek) :(
    29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
    13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
    28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
    18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
    22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 lutego 2016, 06:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi tylko raz w ciągu 2 lat przedłużył sie cykl Z powodu torbieli. Poza tym zawsze wszystko jak w zegarku. Także nie ma się co nastawić na tak lub na nie tylko chodzić na usg ☺

  • BitterSweetSymphony Autorytet
    Postów: 2574 1638

    Wysłany: 29 lutego 2016, 11:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Masz rację. Z niecierpliwością czekam na wizytę u ginekologa. Oby wszystko tam było w porządku.

    Dziś śniło mi się, że jestem w ciąży z bliźniakami heh

    km5sio4pjn03nphx.png
    Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
    1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
    2). 03.10.19r. II Laparo

    15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
    Moje ANIOŁKI:
    1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
    2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)

    02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek) :(
    29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
    13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
    28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
    18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
    22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min)
  • PragnącaDziecka Autorytet
    Postów: 2981 1074

    Wysłany: 29 lutego 2016, 14:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie tez pecherzki nie pekaly i wchlanialy sie przed lub w trakcie @. W 2dc. juz nie mialam po nich sladu

    2nn3dqk38okw5rud.png
  • gosska Przyjaciółka
    Postów: 86 21

    Wysłany: 1 marca 2016, 10:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    LittleGirlBlue w którym dniu cyklu jestes udało się w pierszym cyklu z peknietym pecherzykiem?:) trzymam kciuki

    mini-graphics-aliens-and-space-872204.gif
  • BitterSweetSymphony Autorytet
    Postów: 2574 1638

    Wysłany: 1 marca 2016, 18:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hey. Wiem, że może nie do końca w temacie będę, ale może któraś z Was miała podobnie.

    Odebrałam dziś wyniki (3dc):

    FSH - 9,2 (w normie)
    LH - 4,4 (w normie)

    ale


    LH/FSH - 0,47 !!

    W poprzednim cyklu nie było owulacji a ten stosunek w 4dc wynosił 0,6.
    Boję się, że z jeszcze gorszym wynikiem może powtórzyć się incydent z niepękniętymi pęcherzykami. Lekarz nie kazał się przejmować się wynikiem 0,6 i stwierdził, że trzeba poobserwować 2,3 cykle jeszcze pod kątem pękania pęcherzyków. Myślicie, że powinnam zdecydować się na Pregnyl od razu? Wynik 0,47 jest beznadziejny i chyba nie ma co obserwować tylko od razu działać z Pregnylem.

    Co myślicie? Miał ktoś podobny problem? Czy można jakoś wyrównać LH i FSH?

    km5sio4pjn03nphx.png
    Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
    1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
    2). 03.10.19r. II Laparo

    15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
    Moje ANIOŁKI:
    1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
    2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)

    02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek) :(
    29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
    13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
    28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
    18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
    22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min)
  • LittleGirlBlue Autorytet
    Postów: 801 129

    Wysłany: 2 marca 2016, 06:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie slyszalam o metodzie pomagajacej wyrownac te hormony. Sama mam stosunek 0.6 i pytalam lekarza. Pregnyl zawsze mozna podac,nie zaszkodzi!
    Ech a ja sie podlamalam...tak sie cieszylam ze byla owulacja a tu dzisiaj przyszla @...:(( w dodatku ten cykl trwal tylko 19 dni!!! To juz jest nienormalne. Fakt ze owulacja byla w 9dc ale tak czy siak to przesada. Ide dzis do endokrynologa, niech mi zleci jakies porzadne badania bo nie wytrzymuje juz tych rozczarowan!:(

  • BitterSweetSymphony Autorytet
    Postów: 2574 1638

    Wysłany: 2 marca 2016, 18:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Little właśnie chyba będę chciała, aby mi podał. Nie chcę stracić kolejnego cyklu. Czuję, że zaczynam wariować powoli.
    Widzę, że masz nieregularne cykle. Koniecznie skontroluj sobie hormony. Endokrynolog to dobry pomysł.

    Nie załamuj się Litllte. Jakoś musimy dać sobie radę, aby nasze marzenia się spełniły :*

    km5sio4pjn03nphx.png
    Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
    1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
    2). 03.10.19r. II Laparo

    15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
    Moje ANIOŁKI:
    1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
    2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)

    02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek) :(
    29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
    13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
    28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
    18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
    22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min)
  • Saramago Autorytet
    Postów: 2928 4012

    Wysłany: 27 kwietnia 2016, 09:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, które borykacie się nieustannie z brakiem owulacji czy Wasi lekarze proponują jakieś konkretne działania, żeby odzyskać owulacje?
    U mnie bromergon ładnie zbił prl ale to nie przywróciło owulacji i razem z endokrynolog szukałyśmy jeszcze przyczyny...
    badania insuliny, glukozy, tsh, SHGB (białko wiążące) - w zakresie norm. Co można by jeszcze zbadać?
    Gdzie doszukiwać się przyczyny LUF?

    LUF, Hiperprolaktynemia, Endometrioza III stopnia,
    usunięty jajowód z wodniakiem
    Ciężka oligozoospermia
    ****************************7 lat walki.
    5 zarodków bardzo dobrej jakości.
    Pierwsze ICSI po dwóch latach przerwy.
    1 podana blastka
    Mamy dwie kreski <3
    CUDA się zdarzają :)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 maja 2016, 15:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    cześć Saramago ja też mam ten problem - brak owulacji, obecnie biorę bromergon a do tego od 5 do 9 dc brałam clo, teraz czekam na owulację. Bromka biorę od lutego, prolaktynę mam poniżej normy (3,29 a norma to 5,18 - 26,53 ) w poprzednim cyklu nie miałam owulacji. Teraz dostałam clo i czekam na efekty.

  • Saramago Autorytet
    Postów: 2928 4012

    Wysłany: 6 maja 2016, 09:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, a ja pragnę się pochwalić, że po 3 latach usłyszałam w końcu te magiczne słowa: "miała Pani owulację" :D
    To teraz czekam na kolejne magiczne słowa: "Jest Pani w ciąży" hihi ;)

    rodzynka66 lubi tę wiadomość

    LUF, Hiperprolaktynemia, Endometrioza III stopnia,
    usunięty jajowód z wodniakiem
    Ciężka oligozoospermia
    ****************************7 lat walki.
    5 zarodków bardzo dobrej jakości.
    Pierwsze ICSI po dwóch latach przerwy.
    1 podana blastka
    Mamy dwie kreski <3
    CUDA się zdarzają :)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 maja 2016, 19:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Saramago super wiadomość! Ja też mam problemy z owulacją... teraz mam 1 cykl z clo. Nie byłam na USG ale bolały mnie jajniki, więc niedługo się okaże czy się udało :-)

    Saramago lubi tę wiadomość

‹‹ 4 5 6 7 8 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Nie możesz zajść w ciążę? Rozpocznij diagnostykę już teraz – przygotuj się na czerwiec!

Świetne wieści dla wszystkich par, które pragną skorzystać z procedury in vitro, ale ze względów ekonomicznych nie mogli sobie na nią pozwolić... Już wkrótce rusza państwowy program wsparcia, który będzie finansował metodę zapłodnienia pozaustrojowego! Już teraz warto o tym pomyśleć, rozpocząć diagnostykę, aby jak najlepiej przygotować się do procedury. Podpowiadamy na co zwrócić uwagę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Niepłodność u mężczyzn - najczęstsze przyczyny. Kiedy warto wykonać badanie nasienia?

Problem z poczęciem dziecka jest problemem obojga partnerów, dlatego jeśli już dłuższy czas czekasz na dziecko, to diagnostykę i ewentualne leczenie rozpocznij razem z partnerem. Niepłodność u mężczyzn występuje tak samo często, jak u kobiet. Przeczytaj jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością u mężczyzn, w jaki sposób można je wykryć i jakie są potencjalne rozwiązania na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ

PMS a zdrowie psychiczne i jakość życia. Jak sobie radzić z objawami?

PMS często jest kojarzony głównie z objawami fizycznymi, takimi jak ból brzucha czy wzdęcia. Jednak coraz więcej badań wskazuje, że ma on istotny wpływ również na zdrowie psychiczne kobiet. Dlatego ważne są: zrozumienie związku między PMS a nastrojem i kondycją psychiczną w ogóle oraz nauka skutecznych strategii radzenia sobie z emocjonalnymi skutkami choroby.

CZYTAJ WIĘCEJ