Luty przychodzi i ciążę nam przynosi - 💕IN VITRO LUTY 2020💕
-
WIADOMOŚĆ
-
U mnie podobniekamisia wrote:Ja nie kierowałam, ale jechałam 170km z kliniki do domu. Jak widać nie zaszkodziło.
2015 r. - Rozpoczęcie starań, oligozoospermia ekstremalna - Novum, od 2019 Macierzyństwo,
17.12.2019 r. ICSI, punkcja
16.01.2020 r. Crio Blastusia 3.1.1.
6 dpt - bhcg 16,2
25 dpt jest ♥️
Mamy jeszcze❄️❄️❄️ 3.1.2., 4.1.1., 4.2.3. -
Marta_43 wrote:Wiem że zarzucę temat trochę z dupy strony ale męczy mnie to niemiłosiernie.
Jak to jest?
Te, które czujecie że chciałybyście pozostać aktywne w Kościele. Czy któraś z was próbowała się po ivf spowiadać?
Strasznie się tego boję.
Próbowałam wyczuć temat na wizycie duszpasterskiej w szpitalu ale ksiądz mnie delikatnie skrytykował za poczynania, a na koniec dodał że mimo wszystko mnie pobłogosławi.
Ja miałam ta „przyjemnośc” ze względu na to ze miałam zostać chrzestna. Na szczęście w parafii gdzie był chrzest księża wykazali się wyrozumiałością i powiedzieli ze raz, ze bez spowiedzi tez mogę zostać chrzestna, dwa ze zachęcają do rozmowy z księdzem w konfesjonale (szwagier i siostra nie mówili wprost o co chodzi bo uznali ze to moja prywatna sprawa). Ja się tym bardzo stresowałam, zaczęłam właśnie od pytania do księdza zeby wybadać jakie jest jego podejście. Na początku powiedział mi ze nie rozumie o co mi chodzi, co mnie tylko bardziej zestresowalo, ale okazało się ze on zwyczajnie nie rozumie dlaczego ja chce się spowiadać z ivf. Powiedział mi ze on nie oczekuje żalu za grzechy (bo ja powiedziałam ze nie jestem w stanie żałować) bo to nie jest grzech i ze mam się spowiadać z normalnych grzechów i cieszyć się ta ciąża. Mimo ze nie jestem bardzo religijna czy praktykująca, jakoś ciążyła mi ta myśl napiętnowania naszego dziecka, wiec jak tylko wyszłam z kościoła, to poryczalam się jak bóbr...
Wiec jest to bardzo indywidualna kwestia i z tego co się orientuje, to dużo zakonników ma podobne podejście do księdza na którego ja trafiłam.
agika88, Marta_43, Kosmamitka, Nadzieja, Jlod lubią tę wiadomość
19.03.2020 (39+0), CC, 13:35, 3335g, 54 cm
24.06.2022 (39+1), SN, 9:55, 2985g, 52 cm
2 IVF-9.07.19(20dc)-ET(2)-3.1.1
6dpt beta 12,37, prog 8,6;
15dpt (4+6)- GS 2,2 mm, YS 1,1 mm;
23dpt (6+0)- CRL 1,8 mm i ❤️
13.10.21(21dc)-FET(5)-S-bl2
+atosiban+encorton 7,5mg+Prograf+accofil
6 dpt beta 20,51
15 dpt (5+0)-GS 3,7 mm
21 dpt (5+6)-CRL 1,8 mm i ❤️
Pozostałe transfery:
•19.03.2019
•31.03.2021
•15.07.2021
•5.01.2024
skuteczności 33,33%
Amh 2019 1,35->2024 0,58
Nasza historia
-
nick nieaktualnykamisia wrote:Ja nie kierowałam, ale jechałam 170km z kliniki do domu. Jak widać nie zaszkodziło.
No właśnie o kierowanie mi chodzi stricte. Jeździć to ja też zawsze jeżdżę trzeba jakoś wrócić do domu i też mamy daleko, prawie 150 km prawie ☺️Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lutego 2020, 21:13
-
Mania12 wrote:Dziewczyny mam pytanie: zastrzyki orgalutan na powstrzymanie owulacji robimy w uda czy w brzuch? Bo w klinice mówili, że w brzuch a na ulotce jest udo i zgłupiałam?!?!?🤔
Ja robiłam w brzuch.Kariotypy ok, Mthfr +v (R2) heterozygotyczne
Nk - 13%, kiry AA/hlac c1,
Allo 28,5%, Ana - ujemne
Starania od lipiec`18
AMH 4,63 ng/ml
Euthyrox 75mg
Nasienie:
styczeń'19- morfologia 0%
marzec'19 - morfologia 8%
CB - wrzesień'18 (6t*), kwiecien'19(5t), kwiecien' 20(5t)
ICSI maj' 19 (14 pobranych i zapłodnionych, jeszcze 4 ❄️)
1 transfer 27.07.19 - 4.1.1 -złe przyrosty bety. Mały pęcherzyka do tygodnia ciąży. Aniołek (8t*).
2 transfer 26.10.19 - 4.1.1 9dpt - 241,5/11dpt - 478/14dpt - 1260 (2x9t*)
3 transfer 18.06.20- 8dpt beta 0,2
Ciąża naturalna czerwiec'20 - pusty pęcherzyk (9t*)
4 transfer 21.11.20- pusty pecherzyk (9t*)
5 transfer 07.04.21 - 10t*
To nie walka to wojna, a ja już się poddaje... -
Ja miałam cetrotide na powstrzymanie owulki i robiłam w brzuch.Mania12 wrote:Dziewczyny mam pytanie: zastrzyki orgalutan na powstrzymanie owulacji robimy w uda czy w brzuch? Bo w klinice mówili, że w brzuch a na ulotce jest udo i zgłupiałam?!?!?🤔
2015 r. - Rozpoczęcie starań, oligozoospermia ekstremalna - Novum, od 2019 Macierzyństwo,
17.12.2019 r. ICSI, punkcja
16.01.2020 r. Crio Blastusia 3.1.1.
6 dpt - bhcg 16,2
25 dpt jest ♥️
Mamy jeszcze❄️❄️❄️ 3.1.2., 4.1.1., 4.2.3. -
nick nieaktualny
-
Dziękuję za pomoc, w takim razie kłuje brzuch
Arcola lubi tę wiadomość
Dzieli nas tylko czas...
40 l.
09.2012 - córcia ❤️
01.2018 - początek starań o rodzeństwo
09.2018 -synuś -nasz aniołek (17tc*)
10.2019 - Invimed Wrocław, AMH 1,69, 2x IUI
02.2020 - I IVF - ❄️❄️ 3dniowe:
1 Transfer ET- 17.02.2020 💔 7/8 tc
2 Transfer FET- 24.07.2020 ❄️- córcia❤️ ️ur.08.04.2021
...niespodzianka od matki natury: 28.12.2022 - pozytywny test, 19.01.2023 - 7 tc - 1cm człowieka❤️, 09.02.2023 - 10 tc - 3 cm, 27.02.2023 - 13 tc - 7 cm, 27.04.2023 - 21 tc -456 g, 26.05.2023 - 25t - 987 g, 38 tc - 3300g, ...❤️synek ur. CC 02.09.2023, 3kg, 50 cm -
Marta_43 wrote:Wiem że zarzucę temat trochę z dupy strony ale męczy mnie to niemiłosiernie.
Jak to jest?
Te, które czujecie że chciałybyście pozostać aktywne w Kościele. Czy któraś z was próbowała się po ivf spowiadać?
Strasznie się tego boję.
Próbowałam wyczuć temat na wizycie duszpasterskiej w szpitalu ale ksiądz mnie delikatnie skrytykował za poczynania, a na koniec dodał że mimo wszystko mnie pobłogosławi.
Jestem osobą wierzącą - praktykującą, nigdy nie spowiadałam się z IVF i nie zamierzam.
Bardzo ładnie to podsumowała Frelcia_na_tymczasie
Wiara to jedno, księża to drugie.
agika88, Marta_43, Yoselyn82, Nadzieja, Jlod, Niki345, Umka lubią tę wiadomość
34l
Endometrioza, AMH <0,2 POF
III 2019 - ICSI z KD (4.1.1) 😔
V 2019 - ICSI z KD (4.2.2) [*] 😭 11tc (11dpt bhcg - 233,3, 14dpt bhcg - 776,7)
08 II 2020 - transfer 4.1.1. (PRG 19.082)
14 II 2020 - beta 6dpt - 71,7 🍀
17 II 2020 - beta 9dpt - 414,98 🍀, PRG 35,76
21 II 2020 - beta 13dpt - 2045,84 🍀, PRG 36,8
28 II 2020 - beta 20dpt - 15389 🍀, PRG 34,8
05 III 2020 - 26dpt jest ❤️
20 X 2020 - Narodziny Floriana 🙏❤️🍀
30 VIII 2021 - transfer 4.1.1 (PRG 32) 😞
30 V 2022 - transfer 4.1.1 + EmbryoGlue (PRG 27) 😞
Zakończona przygoda z IVF -
Frelcia_na_tymczasie wrote:Wiem.. mnie stresuje to bo po transferach to wiesz.. w 12-14 dpo beta zerowa. Pluje sobie w brodę że wcześniej nie badałam. Zapytam o te relanium może to coś da.. no i jestem ciekawa tego wlewu z osocza.
Ja właśnie dlatego przy drugiej procedurze stwierdziłam ze będę robić wcześnie bete skoro chce sprawdzać proga, bo chce wiedzieć czy cokolwiek drgnęło. Jak przy 1 ivf zrobiłam w 10 dpt i nie badałam proga to nie wiem co się wydarzyło, zwłaszcza ze 4 dni wcześniej pojawiły się plamienia
19.03.2020 (39+0), CC, 13:35, 3335g, 54 cm
24.06.2022 (39+1), SN, 9:55, 2985g, 52 cm
2 IVF-9.07.19(20dc)-ET(2)-3.1.1
6dpt beta 12,37, prog 8,6;
15dpt (4+6)- GS 2,2 mm, YS 1,1 mm;
23dpt (6+0)- CRL 1,8 mm i ❤️
13.10.21(21dc)-FET(5)-S-bl2
+atosiban+encorton 7,5mg+Prograf+accofil
6 dpt beta 20,51
15 dpt (5+0)-GS 3,7 mm
21 dpt (5+6)-CRL 1,8 mm i ❤️
Pozostałe transfery:
•19.03.2019
•31.03.2021
•15.07.2021
•5.01.2024
skuteczności 33,33%
Amh 2019 1,35->2024 0,58
Nasza historia
-
Berbeć. wrote:Można po transferze kierować? I czy od razu czy lepiej trochę poleżeć?
mi ze względu na relanium przed transferem zabroniono
carrieSATC lubi tę wiadomość
34l
Endometrioza, AMH <0,2 POF
III 2019 - ICSI z KD (4.1.1) 😔
V 2019 - ICSI z KD (4.2.2) [*] 😭 11tc (11dpt bhcg - 233,3, 14dpt bhcg - 776,7)
08 II 2020 - transfer 4.1.1. (PRG 19.082)
14 II 2020 - beta 6dpt - 71,7 🍀
17 II 2020 - beta 9dpt - 414,98 🍀, PRG 35,76
21 II 2020 - beta 13dpt - 2045,84 🍀, PRG 36,8
28 II 2020 - beta 20dpt - 15389 🍀, PRG 34,8
05 III 2020 - 26dpt jest ❤️
20 X 2020 - Narodziny Floriana 🙏❤️🍀
30 VIII 2021 - transfer 4.1.1 (PRG 32) 😞
30 V 2022 - transfer 4.1.1 + EmbryoGlue (PRG 27) 😞
Zakończona przygoda z IVF -
Marta_43 wrote:Wiem że zarzucę temat trochę z dupy strony ale męczy mnie to niemiłosiernie.
Jak to jest?
Te, które czujecie że chciałybyście pozostać aktywne w Kościele. Czy któraś z was próbowała się po ivf spowiadać?
Strasznie się tego boję.
Próbowałam wyczuć temat na wizycie duszpasterskiej w szpitalu ale ksiądz mnie delikatnie skrytykował za poczynania, a na koniec dodał że mimo wszystko mnie pobłogosławi.
Jeszcze nie doszliśmy w naszym leczeniu do momentu w którym jest mowa już tylko o in vitro ale podczytuje wątki miesięczne regularnie bo mimo starań i leczenia wciąż nam się nie udaje
Jesteśmy w Kościele. I trudny jest to dla mnie temat...
Wiecie z jednej strony to ogromne pragnienie przekazania życia, bycia Rodzicami, a z drugiej nie móc w pełni uczestniczyć w Eucharystii...
Nie znamy Kapłanów którzy uważaliby, ze in vitro to właściwa droga.
Jednak nie jest łatwo słuchać o godzeniu się z wolą Bożą i Jego najlepszym z możliwych - planie na nasze życie, kiedy wokoło wszyscy dopytują o nasze dzieci, pary oczekujące dziecka są szczęśliwe jak nigdy wcześniej i kolejny raz słyszymy, że dzieci nadają życiu sens...
Przepraszam, że się wcielam w rozmowę ale to bliskie mojemu sercu dylematy, a czuję, że i my dojdziemy do punktu w którym będzie mowa o ivf.
Marta_43, Borden lubią tę wiadomość
👰🔹Brak owulacji🔹Hiperprolaktynemia
🤵 ✔️
03.2022 11 tc nasz Aniołek Marysia 👼💔 -
nick nieaktualny
-
A czy biorąc relanium po transferze można chodzic normalnie do pracy czy człowiek się nie nadaje do niej? Bo też myślę o braniu bo jestem za bardzo nerwowa.
"Cokolwiek zasiejesz, po jakimś czasie zbierzesz ! Twoje myśli to ziarno i od nich będą zależeć żniwa ".
21.03.2022 transfer 2AA
5 dpt 21,4 7 dpt 61,2 10 dpt 205,9 14 dpt 955 23 dpt 💗
7.06.22 prenetralne, synek
18.07.22 pierwsze ruchy 19+5
22.07.2020 20+2 waga 329g połówkowe
30.09.22 3 genetyczne 30+2 1445g
12.12.2022 40+5 56 cm, 3550 g, g.15.55 😍
02.01.2020 *IVF *ICSI MACS
15.01.2020 punkcja ❄❄ ❄
15.02.2020 transfer 3AA
6 dpt 49,5 9 dpt 181,5 11 dpt 286 13 dpt 446 16 dpt 1446 19 dpt 3893
26 dpt ❤️ 12.03.2020
18.06.2020 20+3 połówkowe- waga 385 g szczęścia 💕 będzie synek
19.06.2020 pierwsze ruchy💗
21.07.2020 25+1 waga 776 g
21.08.2020 29+5 gene 1502g
09.09.2020 waga 1944g
34+2 waga 2200, 35+2 waga 2600
09.10.2020 36+4 - 54 cm, 2620g godz 23.21 😍 -
nick nieaktualnyEsperanza Mia wrote:A czy biorąc relanium po transferze można chodzic normalnie do pracy czy człowiek się nie nadaje do niej? Bo też myślę o braniu bo jestem za bardzo nerwowa.
Większość z tego co słyszę nie daje rady, chce im się spać mają zawroty.
Ja się czuje normalnie. Nawet raz to zapomniałam, że wzięłam i pojechałam autem normalnie. -
Esperanza Mia wrote:A czy biorąc relanium po transferze można chodzic normalnie do pracy czy człowiek się nie nadaje do niej? Bo też myślę o braniu bo jestem za bardzo nerwowa.
Wydaje mi się że tak. Mnie muli tak na 30 min czuje jakbym coś wypiła a pozniej przechodzi.Kariotypy ok, Mthfr +v (R2) heterozygotyczne
Nk - 13%, kiry AA/hlac c1,
Allo 28,5%, Ana - ujemne
Starania od lipiec`18
AMH 4,63 ng/ml
Euthyrox 75mg
Nasienie:
styczeń'19- morfologia 0%
marzec'19 - morfologia 8%
CB - wrzesień'18 (6t*), kwiecien'19(5t), kwiecien' 20(5t)
ICSI maj' 19 (14 pobranych i zapłodnionych, jeszcze 4 ❄️)
1 transfer 27.07.19 - 4.1.1 -złe przyrosty bety. Mały pęcherzyka do tygodnia ciąży. Aniołek (8t*).
2 transfer 26.10.19 - 4.1.1 9dpt - 241,5/11dpt - 478/14dpt - 1260 (2x9t*)
3 transfer 18.06.20- 8dpt beta 0,2
Ciąża naturalna czerwiec'20 - pusty pęcherzyk (9t*)
4 transfer 21.11.20- pusty pecherzyk (9t*)
5 transfer 07.04.21 - 10t*
To nie walka to wojna, a ja już się poddaje... -
rosamare to było dobre "wcięcie"
Pocieszyłyście mnie, przynajmniej wiem, że to możliwe.
Jedyny ksiądz który mi przychodzi do głowy chodził ze mną do klasy i nawet nie wiem gdzie teraz jest kapłanem
Mam bliską osobę która zmaga się z podobnym problem i jest mega wierząca. Mówiłam jej do tej pory wszystko, jednak kiedyś mocno przy mnie skrytykowała ivf. Mówiła że nigdy by się tego nie dopuściła.
Nie wiem czy zmieniłaby zdanie gdyby wiedziała o mnie, ale nie będę ryzykować. Niestety podkręca to poczucie samotności.
Niestety mieszkam w bardzo konserwatywnym regionie gdzie księża mówiąc o ivf porównują to do aborcji i ciężko o głos rozsądku. A wszystkich raczej nie wyedukuję.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lutego 2020, 21:36
rosamare lubi tę wiadomość
27 l, starania od 8.2017
4-5.2019 clo, 7- 11.2019 lametta, mąż wyniki ok, HSG ok
11.2019 - 12.2019 puregon + ovitrelle
IVF Bocian Białystok, hiperka, mamy ❄️❄️❄️❄️
05.2020 FET blastka 2BB 💔
Kriobank - przenosimy pozostałe ❄️❄️❄️
06.2020 FET blastka 1BB 💔
Histeroskopia ok
08.2020 FET blastka 1BB nie rozmrozila 💔kolejna blastka 1BB 💔,
8.2020 - protokół długi czas start!
10.2020 PickUp! Transfer świeżaka 3AB, mamy 3BC❄️2DC❄️
8 dpt beta 71,2; 10 dpt beta 118,5, prog >40; 12 dpt 171,4; 15 dpt 518, 18 dpt 1455,8, 25 dpt 11 492,1
29dpt puste jajo 💔 -
nick nieaktualnyMania12 wrote:Dziewczyny mam pytanie: zastrzyki orgalutan na powstrzymanie owulacji robimy w uda czy w brzuch? Bo w klinice mówili, że w brzuch a na ulotce jest udo i zgłupiałam?!?!?🤔
Ja robiłam w brzuch. Pytałam o to położną w klinice. Powiedziała, że doradzają robić w brzuch bo w udo pacjentki złe wkładają igłę, zbyt płytko i lek złe się rozprowadza.
Trzymam kciuki bo igły w orgalutran są dużo mniej przyjemne niż w innych. Ale dasz radę 😉💪 -
Berbeć. wrote:Też powinnam wziąć relanium przed. Ale w tej sytuacji, jeśli będę zmuszona jechać sama to nie wezmę. Trzeci transfer to chyba nie będę się już tak denerwować co
To już od Ciebie zależy. Ja tez się nie denerwowałam ale jak wiem, że w jakimś stopniu działa też na rozluźnienie całego organizmu to warto chociaż tak jak piszesz nie jest koniecznością
Makt lubi tę wiadomość
34l
Endometrioza, AMH <0,2 POF
III 2019 - ICSI z KD (4.1.1) 😔
V 2019 - ICSI z KD (4.2.2) [*] 😭 11tc (11dpt bhcg - 233,3, 14dpt bhcg - 776,7)
08 II 2020 - transfer 4.1.1. (PRG 19.082)
14 II 2020 - beta 6dpt - 71,7 🍀
17 II 2020 - beta 9dpt - 414,98 🍀, PRG 35,76
21 II 2020 - beta 13dpt - 2045,84 🍀, PRG 36,8
28 II 2020 - beta 20dpt - 15389 🍀, PRG 34,8
05 III 2020 - 26dpt jest ❤️
20 X 2020 - Narodziny Floriana 🙏❤️🍀
30 VIII 2021 - transfer 4.1.1 (PRG 32) 😞
30 V 2022 - transfer 4.1.1 + EmbryoGlue (PRG 27) 😞
Zakończona przygoda z IVF -
Dziewczyny co tu się dzisiaj działo,ja pitole
Postanowiliśmy wykorzystać mega pogodę z rana i spontan do Wisły na narty... Odstresowaliśmy się trochę.
A tu posyłam Wam mojego pupila. Jest jeszcze jeden przybłęda na podwórku,a le on niestety nie chce być w domu... Kiedyś wzięłam go do piwnicy zamknęłam jak były mrozy-_27),to myślałam że mi okno wybije bo tak chciał wyjść na plac
https://naforum.zapodaj.net/06c9c8cdae4b.jpg.html
Makt, agika88, Sylwia Sylwia, Jlod, Jusia 82 lubią tę wiadomość
06.2004-ciąża naturalna(corka) 25.03.2018-naturalna-8tc[*]
2IUI
Marzec 2019 I procedura
4.05.2019(2)17.08.2019 19.10.2019
08.20AK
27.01 tr AK 6dpt
26.02tr 2zarodków(AK+AZ)
30.04.21 tr AZ
5dpt beta 13.3,7dpt beta 54 10dpt beta 104 11dpt beta 124 13dpt beta 109,15dpt beta 38.
7.07.21 7tr. 0
brak kilku kirow impl.wysokienk(38%)
10.09.21 8tr. 5dpt 8,4 7dpt 30,1 11dpt 33..
Szczepienia limfocytami
24.03.22 9tr-0
27.05.22 10 tr. 6dpt 23 8dpt 58 10dpt beta 117 12dpt beta 251 14dpt beta 593 17dpt beta 2094mlU 19dpt 3773
20dpt pęcherzyk 25dpt❤i krwiak
12+4 69mm dziewczynki
15+4 158 gram szczęścia FHR 154
18+4 262 g
19+3 332g
21+4 462
24+4 868
26+4 1220
28+3 1486
30+4 1728
32+4 2400
34+4 2680
36+4 3952
-
Esperanza Mia wrote:A czy biorąc relanium po transferze można chodzic normalnie do pracy czy człowiek się nie nadaje do niej? Bo też myślę o braniu bo jestem za bardzo nerwowa.
Ja oprócz senności nie mam innych objawów
Dziś padam po 1 tab. Na 3 godz
Właśnie łyknęłam następną - według zaleceń lekarza więc to będzie piękna noc
Jlod lubi tę wiadomość
34l
Endometrioza, AMH <0,2 POF
III 2019 - ICSI z KD (4.1.1) 😔
V 2019 - ICSI z KD (4.2.2) [*] 😭 11tc (11dpt bhcg - 233,3, 14dpt bhcg - 776,7)
08 II 2020 - transfer 4.1.1. (PRG 19.082)
14 II 2020 - beta 6dpt - 71,7 🍀
17 II 2020 - beta 9dpt - 414,98 🍀, PRG 35,76
21 II 2020 - beta 13dpt - 2045,84 🍀, PRG 36,8
28 II 2020 - beta 20dpt - 15389 🍀, PRG 34,8
05 III 2020 - 26dpt jest ❤️
20 X 2020 - Narodziny Floriana 🙏❤️🍀
30 VIII 2021 - transfer 4.1.1 (PRG 32) 😞
30 V 2022 - transfer 4.1.1 + EmbryoGlue (PRG 27) 😞
Zakończona przygoda z IVF
