Luty przychodzi i ciążę nam przynosi - 💕IN VITRO LUTY 2020💕
-
WIADOMOŚĆ
-
Cherry78 wrote:Już po, w brzuchu rewolucje! Ale zobaczyć maleństwo na ekranie po transferze to ogromne wzruszenie 🤗
Umka, nie wiem czy to ty pisałaś, ale ja kilka miesięcy temu miałam ovulacje z obydwu jajników, na monitoringu lekarz powiedział, ze obydwa pękały, a testy oculacyjne przez kilka dni były pozytywne. Może Ty tez tak masz?
Gratulacje! ❤️ ❤️ ❤️
No podejrzewam ze to wlasnie taka podwojnaCherry78 lubi tę wiadomość
-
Kosanka wrote:A dlaczego miałabym się z tego spowiadać? Zrobiłam coś złego? Nie. Zlamalam przykazanie? Nie. Coś niezgodnego z Ewangelią? Nie.
Zrobienie sekcji zwłok było grzechem.
Przeszczepy były grzechem. I wiele innych rzeczy też. Trzeba żyć zgodnie z Ewangelią i przykazaniami. Nie uzależniam swoich poczynań od ustaleń pewnej grupy mężczyzn, którzy ustalają zasady wg swojej wizji rzeczywistości i zawsze ze sporym opóźnieniem reagują na to, że świat się zmienia i wymaga nowych działań.
Za 10-15-20 lat, gdy zdolności prokreacyjne spadną jeszcze bardziej, na otwarciach laboratoriów genetycznych w klinikach księża będą błogosławić.
Nie żartuję.Jusia 82, Cherry78, Arcola, gonia729, Kosmamitka, Jlod, Yoselyn82, Nadzieja, Laura85, Kosanka, Umka lubią tę wiadomość
06.2004-ciąża naturalna(corka) 25.03.2018-naturalna-8tc[*]
2IUI
Marzec 2019 I procedura
4.05.2019(2)17.08.2019 19.10.2019
08.20AK
27.01 tr AK 6dpt
26.02tr 2zarodków(AK+AZ)
30.04.21 tr AZ
5dpt beta 13.3,7dpt beta 54 10dpt beta 104 11dpt beta 124 13dpt beta 109,15dpt beta 38.
7.07.21 7tr. 0
brak kilku kirow impl.wysokienk(38%)
10.09.21 8tr. 5dpt 8,4 7dpt 30,1 11dpt 33..
Szczepienia limfocytami
24.03.22 9tr-0
27.05.22 10 tr. 6dpt 23 8dpt 58 10dpt beta 117 12dpt beta 251 14dpt beta 593 17dpt beta 2094mlU 19dpt 3773
20dpt pęcherzyk 25dpt❤i krwiak
12+4 69mm dziewczynki
15+4 158 gram szczęścia FHR 154
18+4 262 g
19+3 332g
21+4 462
24+4 868
26+4 1220
28+3 1486
30+4 1728
32+4 2400
34+4 2680
36+4 3952
-
kasiek2620 wrote:Dokładnie. A ksieża sami zaczeli bac się niżu demograficznego i zabrali sie do roboty. W mojej okolicy 2 księży czeka na dziecko. Ciekawe czy to grzech....
To się uśmiałam 🙂
Ja i kościół mamy chłodna relacje od dłuższego czasu. A gdy się przeprowadziłam to nawet kolędy nie przyjmuje, bo proboszcz z parafii jest nawiedzony. My żyjemy w grzechu i teraz jeszcze in vitro. Rozmawiam czasem z Bogiem, ale kościół/księża mi do tego niepotrzebni.Jusia 82, Kosmamitka, Jlod, WiśniaW lubią tę wiadomość
01.21. - nifty: zdrowa dziewczynka 💝
29.10.20. FET
20.01.20. ET 💔(10tc)
15.01.20. pick-up (11 kumulusów, 8 zapłodnionych, 6 blastek 3x 4.1.1., 3x 4.2.2.)
Gameta Gdynia
07.2016 - ciąża naturalna 💔(10 tc)
-
Kochane, mnie można znowu przenieść do starających się za jakiś czas... wyszedł mi bardzo słaby balans cytokin i przed transferem czeka mnie dodatkowy cykl z immunosupresja.
Walcze za 2 miesiące (i juz zbieram środki na kolejną procedurę).👧29: PCOS, KIR Bx, problem z cytokinami, ANA 2 1:160, NK 14%.
👦40: mSome 0%.
Starania od 2017.
IVF 10.2019: 21 pobranych, 6 zaplodnionych, tylko 1❄.
Przygotowania do FET od 11.2019
Immunosupresja 02.2020, 06.2020.
1FET 12.08.2020. (5dniowa blastka)
5dpt bHCG 21.6
7dpt bHCG 71.71
9dpt bHCG 203.38
12dpt bHCG 784.93
15dpt bHCG 2720.33
19dpt bHCG 9031.00
35dpt ❤
14w6d córeczka 🙎😊
38w3d Iga 👶👨👩👧💕
-
shani wrote:Kochane, mnie można znowu przenieść do starających się za jakiś czas... wyszedł mi bardzo słaby balans cytokin i przed transferem czeka mnie dodatkowy cykl z immunosupresja.
Walcze za 2 miesiące (i juz zbieram środki na kolejną procedurę). -
ElfiaKsiężniczka czy mogłabyś na pierwszej stronie dopisać, że te źle przyrastające bety to moje? W sensie wstaw mój nick, gdyby ktoś miał podobną sytuację będzie mógł do mnie napisać. No i ciąża zakończyła się szczęśliwie, mam zdrową córkę.
trish28, kasiek2620, Sylwia Sylwia, nadzieja91, Jusia 82, ola_90, kamisia, ElfiaKsiężniczka, annanajot, Evva, Ewelka02, IGA, Niki345, Jlod, Micha, Nadzieja, Catlady, Kosanka, Makt, WiśniaW, WIK, Umka, Miracle, Szatyneczka, xagax lubią tę wiadomość
AMH=0,83
IVF - 2 blastki
7 dpt - 16.8; 9 dpt - 23.4; 11 dpt - 27.1; 14 dpt - 123;
17 dpt - 511; 22 dpt - 2400
Córeczka urodzona 10/2019
Ciąża pozamaciczna 02/2021
09/2021 ciąża naturals
Synek urodzony 6/2022 -
ina-1409 wrote:To się uśmiałam 🙂
Ja i kościół mamy chłodna relacje od dłuższego czasu. A gdy się przeprowadziłam to nawet kolędy nie przyjmuje, bo proboszcz z parafii jest nawiedzony. My żyjemy w grzechu i teraz jeszcze in vitro. Rozmawiam czasem z Bogiem, ale kościół/księża mi do tego niepotrzebni.
Jestem tego samego zdania. Mam ochote to wejde do kosciola i sie pomodle. Kto powiedzial ze musi to byc msza. Jest powiedziane pamietaj aby dzień święty swięcić ale czy muszę na msze latac i sluchac tych zakłamańców? W Tarnowskich Gorach kilka dni temu aresztowano ksiedza za gwałt. Przerzucili go wczesniej do innej parafii by wyciszyć sprawę. Czarna mafia działa. Nie bede ich słuchac bo nóż mi sie w kieszeni otwiera....
Co do kolędy. Byłam w tym roku w domu i wpuściłam księdza. Chciał na chwilę usiąść więc go zaprosiłam. Bierze krzesło i mówi. ,,Ooo sierść od kota, "(pół godz przed nimi wszystko wyczyscilam ale Cleo raz sie przewinęła i zńów było,chociaż ona ma włos,nie siersc. A ja mu na to przeciez ksiadz ma pieska(wilczur długowłosy) to ksiądz przyzwyczajony... a on mi na to ,,ale kotów nie cierpię,no to mnie wkurzył i na odczepnego mu powiedzialam ze ,,to wszystko sa stworzenia Boże i trzeba je kochać. Nie ma leszych i gorszych...."Dziewczyny jego mina bezcenna....Kosmamitka, Cherry78, ola_90, AgnieszkaH, Jlod, Yoselyn82, Makt, Esperanza Mia, ina-1409, Umka lubią tę wiadomość
06.2004-ciąża naturalna(corka) 25.03.2018-naturalna-8tc[*]
2IUI
Marzec 2019 I procedura
4.05.2019(2)17.08.2019 19.10.2019
08.20AK
27.01 tr AK 6dpt
26.02tr 2zarodków(AK+AZ)
30.04.21 tr AZ
5dpt beta 13.3,7dpt beta 54 10dpt beta 104 11dpt beta 124 13dpt beta 109,15dpt beta 38.
7.07.21 7tr. 0
brak kilku kirow impl.wysokienk(38%)
10.09.21 8tr. 5dpt 8,4 7dpt 30,1 11dpt 33..
Szczepienia limfocytami
24.03.22 9tr-0
27.05.22 10 tr. 6dpt 23 8dpt 58 10dpt beta 117 12dpt beta 251 14dpt beta 593 17dpt beta 2094mlU 19dpt 3773
20dpt pęcherzyk 25dpt❤i krwiak
12+4 69mm dziewczynki
15+4 158 gram szczęścia FHR 154
18+4 262 g
19+3 332g
21+4 462
24+4 868
26+4 1220
28+3 1486
30+4 1728
32+4 2400
34+4 2680
36+4 3952
-
Dzyzia wrote:ElfiaKsiężniczka czy mogłabyś na pierwszej stronie dopisać, że te źle przyrastające bety to moje? W sensie wstaw mój nick, gdyby ktoś miał podobną sytuację będzie mógł do mnie napisać. No i ciąża zakończyła się szczęśliwie, mam zdrową córkę.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lutego 2020, 08:15
06.2004-ciąża naturalna(corka) 25.03.2018-naturalna-8tc[*]
2IUI
Marzec 2019 I procedura
4.05.2019(2)17.08.2019 19.10.2019
08.20AK
27.01 tr AK 6dpt
26.02tr 2zarodków(AK+AZ)
30.04.21 tr AZ
5dpt beta 13.3,7dpt beta 54 10dpt beta 104 11dpt beta 124 13dpt beta 109,15dpt beta 38.
7.07.21 7tr. 0
brak kilku kirow impl.wysokienk(38%)
10.09.21 8tr. 5dpt 8,4 7dpt 30,1 11dpt 33..
Szczepienia limfocytami
24.03.22 9tr-0
27.05.22 10 tr. 6dpt 23 8dpt 58 10dpt beta 117 12dpt beta 251 14dpt beta 593 17dpt beta 2094mlU 19dpt 3773
20dpt pęcherzyk 25dpt❤i krwiak
12+4 69mm dziewczynki
15+4 158 gram szczęścia FHR 154
18+4 262 g
19+3 332g
21+4 462
24+4 868
26+4 1220
28+3 1486
30+4 1728
32+4 2400
34+4 2680
36+4 3952
-
kasiek2620 wrote:Ooo Dyzia ale super. Gratulacje. Niedawno myślałam o Tobię. Ciesze sie bardzo....jak ma córcia na imię?
kasiek2620, shani, Cherry78, ola_90, Sylwia Sylwia, annanajot, Jlod, Micha, Umka lubią tę wiadomość
AMH=0,83
IVF - 2 blastki
7 dpt - 16.8; 9 dpt - 23.4; 11 dpt - 27.1; 14 dpt - 123;
17 dpt - 511; 22 dpt - 2400
Córeczka urodzona 10/2019
Ciąża pozamaciczna 02/2021
09/2021 ciąża naturals
Synek urodzony 6/2022 -
Dzyzia wrote:Serafina 😁
Dodałam na pierwszą stronę.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lutego 2020, 08:56
-
Uff nadrobilam wszystkie wpisy.
Szatyneczka, mimo niewielkich szans trzymam kciuki. Nie rezygnowalabym z tego ostatniego zarodka. Może warto odpocząć, powtórzyć badania i spróbować ten jeszcze jeden raz...
Emocji widzę było dużo, ale wierzę że częściowo te nasze hormony się do tego przyczyniłychyba nie ma się co kłócić. Osobiście sądzę, że bez tych radosnych wieści to forum nie miałoby sensu. Jak inaczej wierzyć, że i nam się w końcu uda?...
Makt nie chowaj się nigdzie. Jestem tu dopiero od listopada, nie znam wszystkich szczegółów Twojej historii, A bardzo bardzo dużo się dowiedziałam z Twoich wpisów.
U mnie jutro zaczyna się kolejny tydzień pracy, przeziębiłam się i jak zwykle nie mam kiedy wylezec 😞
Jakoś dłuży mi się ten luty, nie mogę się doczekać marca.
Miłej niedzieli dziewczyny!Niki345, Jlod, Cherry78, Makt, Szatyneczka lubią tę wiadomość
29 lat
PCOS, Hashimoto, niedoczynność tarczycy
12.2015-👱♂️
07.2017-początek starań o rodzeństwo
05.2018-biochemiczna
06.2018-poczatek stymulacji
11.2018-poronienie, 9 tc
02.2019- powrót do stymulacji
11.2019- pierwsza wizyta w klinice, szykujemy się do ivf
Mąż:
05.2018 i 09.2019-Novum morf 4%
12.2019-Kriobank morf 0%
1ivf: 17.01.20 punkcja, mamy ❄❄❄❄❄ (3 blastki, 2 morule)
19.03.20-FET
6dpt beta 14,5
8dpt 61.8
12dpt 341.2
19dpt 6582 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJeśli mogę się wtrącić to ja jako nastolatka byłam bardzo wierząca i praktykująca. Dwa pogrzeby w rodzinie (wujek 33 lata i prababcia) do roku i przeszłam okres mega buntu. Chodziłam do kościoła ale tylko żeby dziadkom nie było przykro. Gdy trochę się odbudowałam zmarła mi mama w wieku 47lat i znów straszny cios. Do ślubu przygotowywaliśmy się potem jednak sumiennie i przygotowywał nas bardzo fajny kapłan powiedział "pamiętajcie ile z siebie dacie przed ślubem tyle łask otrzymacie" pamiętam te słowa do dziś. Wyspowiadaliśmy się z mężem jak nigdy, potem chodziłam do kościoła bo też w parafi mamy super księdza. I kolejny cios - niepłodność i straszny bunt.do tego potem śmierć super teściowej i od tego czasu byłam gościem w kościele tylko na jakiś uroczystościach rodzinnych. Po 6 latach starań i jednej nieudanej procedurze przy której dużo się jednak modliłam byłam zrezygnowana ale przy ostatnim podejściu jeszcze więcej się modliłam żeby Bóg dał mi szanse mieć chociaż te trzy wymarzone zarodki i nieważne jak się to dalej potoczy pozwoli mi to zamknąć temat starań raz na zawsze. Prosiłam też o wstawiennictwo naszego JP II i stał się cud. Mam nadzieję że dalej też będzie dobrze. Miałam jednak to szczęście że trafiałam na fajnych księży choć w sąsiadującej z naszą parafii był ksiądz pedofil molestował ministrantów z tego jeden się zabił....ja chodzę do kościoła nie dla księży a żeby się pomodlić. Nie dla ludzi żeby mnie widzieli tylko dla samej siebie bo księża to tylko ludzie tylko najbardziej boli że duchowieństwo długo ukrywało te wszystkie występki księży i tacy mają nam prawo mówić o grzechu in vitro....smutne. Ja uważam że tworzenie życia jest czymś pięknym co z tego że z tak dużą pomocą lekarzy. Po to oni są żeby leczyć. Wiele metod leczenia różnych schorzeń jest kontrowersyjnych a in vitro jest napiętnowane bo takie mamy niestety społeczeństwo. Każdy potępia a nikt nie współczuje. Do tego księża to faceci co oni wiedzą o instynkcie macierzyńskim...We wszystkim chodzi właśnie o empatię a tego na świecie coraz mniej no i życzliwości też brakuje. A bez tych cech będzie coraz więcej księży i będą nas denerwować na kolędach w konfesionałach na ambonie i w telewizji....
Kosmamitka, Jlod, Yoselyn82, Catlady, Ewelka02, emdar, Makt, Esperanza Mia, Marta_43, Szatyneczka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDziewczyny , przy naturalnym cyklu zawsze tuż po owulacji zaczynaja się pobolewania podbrzusza jak na miesiączkę już aż do okresu, miała któraś z Was tak również ?
Dodam ,ze dzień po punkcji to samo.. wczoraj miałam transfer ale brzuch dalej pobolewa jak na okres. Czy to już wszystko przekreśla ? Czy któraś z Was również tak miała ? A mimo to była w ciąży ? Od kiedy zaczęły pobolewac / kłuć Was jajniki ? -
Frelcia_na_tymczasie wrote:W poniedziałek mam wizytę. Dowiem się pewnie kiedy mniej więcej transfer. Martwię się tym wszystkim..
Frelcia_na_tymczasie lubi tę wiadomość
-
Nadzieja27 wrote:Dziewczyny , przy naturalnym cyklu zawsze tuż po owulacji zaczynaja się pobolewania podbrzusza jak na miesiączkę już aż do okresu, miała któraś z Was tak również ?
Dodam ,ze dzień po punkcji to samo.. wczoraj miałam transfer ale brzuch dalej pobolewa jak na okres. Czy to już wszystko przekreśla ? Czy któraś z Was również tak miała ? A mimo to była w ciąży ? Od kiedy zaczęły pobolewac / kłuć Was jajniki ?
Nasze odczucia po transferach są bardzo wyolbrzymiane. Ja przy 1 i 2 transferze nic nie czułam zero skurczy - niestety nie dały one ciąży. Aktualnie jestem po 3 transferze dziś 5dc po nim od początku bardzo bolał mnie brzuch codziennie jak na okres, czasem barłam coś rozkurczowego. We wtorek dowiem się czy to bedzie mój szcześliwy transfer. Pozostaje nam czekać do weryfikacji z krwi i trzymać kciukiCherry78, Jlod lubią tę wiadomość
Ona 36 lat On 37 - wyniki ok. Starania od 2015
2018 - laparoskopia - endometrioza❌
09.2019 - 1 procedura, krótki protokół, 2 zapłodnione, 1 blastka - transfer 2BC 😔
26.11.19 - start 2 procedury, krótki protokół, 14 pobranych, 5 zapłodnionych, 1 ❄️,13.12- transfer dwóch blastocyst 2BB 🍀20.12.- beta 😔
04.02.19- transfer blastki 4BC🍀13.02 - beta 😔
Immunologia: NK - 32%❌, 51,6%❌, Kir -BX - brak 2DS1, 2DS3❌, Allo Mlr - 0%❌, Asa w mianie 1:10❌PAI-1homo, MTHFR C677Thetero , MTFHR A1298C hetero, kariotypy ok
07.01.2021 laparoskopia usunięcie wodniakow z jajowodami , histeroskopia usunięcie zrostów.
28.01. 2021- 3 procedura w nowej klinice długi protokół + Accofil, encorton, intralipid 💪✊❤️🙏
13.02.2021 - transfer blastocysty 2BB❣❣❤🍀🍀🍀
5dpt - 5,4 🙏❣️ prog. 13
6dpt - 14,7🙏❣️
8dpt - 72,10 🙏❣️ prog. 13
Corka 2021 💗
-
Magi88 wrote:Nasze odczucia po transferach są bardzo wyolbrzymiane. Ja przy 1 i 2 transferze nic nie czułam zero skurczy - niestety nie dały one ciąży. Aktualnie jestem po 3 transferze dziś 5dc po nim od początku bardzo bolał mnie brzuch codziennie jak na okres, czasem barłam coś rozkurczowego. We wtorek dowiem się czy to bedzie mój szcześliwy transfer. Pozostaje nam czekać do weryfikacji z krwi i trzymać kciuki
Ja po wczorajszym transferze odczuwam kucie w lewym jajniku, ogólnie leżę od wczoraj od 13 ale jak się przemieszczam do kuchni, łazienki to zawsze coś tam poczuję.
Po pierwszej próbie nie czułam nic - nieudana
Po drugiej próbie codziennie coś zakuło kilkukrotnie - udana
Magi88 - trzymam kciuki ✊✊✊✊✊✊Magi88 lubi tę wiadomość
34l
Endometrioza, AMH <0,2 POF
III 2019 - ICSI z KD (4.1.1) 😔
V 2019 - ICSI z KD (4.2.2) [*] 😭 11tc (11dpt bhcg - 233,3, 14dpt bhcg - 776,7)
08 II 2020 - transfer 4.1.1. (PRG 19.082)
14 II 2020 - beta 6dpt - 71,7 🍀
17 II 2020 - beta 9dpt - 414,98 🍀, PRG 35,76
21 II 2020 - beta 13dpt - 2045,84 🍀, PRG 36,8
28 II 2020 - beta 20dpt - 15389 🍀, PRG 34,8
05 III 2020 - 26dpt jest ❤️
20 X 2020 - Narodziny Floriana 🙏❤️🍀
30 VIII 2021 - transfer 4.1.1 (PRG 32) 😞
30 V 2022 - transfer 4.1.1 + EmbryoGlue (PRG 27) 😞
Zakończona przygoda z IVF -
Magi88 wrote:Nasze odczucia po transferach są bardzo wyolbrzymiane. Ja przy 1 i 2 transferze nic nie czułam zero skurczy - niestety nie dały one ciąży. Aktualnie jestem po 3 transferze dziś 5dc po nim od początku bardzo bolał mnie brzuch codziennie jak na okres, czasem barłam coś rozkurczowego. We wtorek dowiem się czy to bedzie mój szcześliwy transfer. Pozostaje nam czekać do weryfikacji z krwi i trzymać kciuki
Magi88 lubi tę wiadomość
-
Frelcia_na_tymczasie wrote:W poniedziałek mam wizytę. Dowiem się pewnie kiedy mniej więcej transfer. Martwię się tym wszystkim..
O której masz wizytę?Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lutego 2020, 10:59
Jlod, Makt lubią tę wiadomość
🔹Rocznik 83', starania od 2018, AMH 1,62 ng/ml
▪️PAI-1 4G hetero ▪️NK 19% ▪️ HLA-I dodatnie
2018.11 IUI - 11tc [*]
2019.04 IUI - 5 tc [*] [*] bliźniaki
2019.10 IVF: 15 oocytów, 10 MII, 7 blastek w 5 dobie
(5 klasy A, 2 klasy B )
2019.10 FET 1x 🍀 4 tc [*]
2019.11.29 FET 2x 🍀🍀
BETA: 5dpt 2,61; 7dpt 44,9; 10dpt 204,0; 13dpt 716,6
2019.12.17, 18 dpt - są ❤️❤️
2019.12.24, 25 dpt - 6tc [*] ❤️💔
2020.07.25, 36tc+6, poród, 3320gr, 56cm ♂️👣
▪️🍀🍀🍀🍀 nadal na zimowisku
Prowadzę stronę:
👉www.mamapoinvitro.pl
gdzie zbieram nasze doświadczenia odnośnie starań oraz historie forumowych Staraczek (są wyjątkowe, szkoda żeby zniknęły w odmętach Internetu). Jeżeli chciałabyś, abym dodała również Twoją lub masz jakieś uwagi pisz śmiało [email protected] 😊