Luty przychodzi i ciążę nam przynosi - 💕IN VITRO LUTY 2020💕
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny gratuluję pozytywnych bet😘Jlod - cudowna wiadomość. Oby już teraz było spokojnie. Staram się czytać wątek na bieżąco bo bardzo wam kibicuje wszystkim dziewczyny i dziś jak przeczytałam wiadomość z nocy o braku serduszka to ciągle myślałam o tym jak musisz się okropnie czuć i jak ciężkie chwilę przechodzić. Ale na szczęście nastąpił zwrot akcji. 3 mam kciuki cały czas🙂szatyneczko, Twoja historie ostatniego transferu sledze również bo bardzo kibicuje i za każdym razem jak pisałaś o wynikach bety liczyłam że w końcu zacznie rosnąć na tyle, żeby sytuacja wróciła na dobre tory. Kurcze bardzo chwiejne emocjonalnie miałaś te ostatnie kilkanaście dni. Raz się wkurzyłam pamiętam bo podawałaś wynik bety który był poniżej normy jeśli chodzi o przyrost a lekarka ci pisała że jest bardzo dobrze. Pamiętam jak pisałaś że wolisz realna ocenę sytuacji bo gorzej spaść z wysokiego konia. Ja też tak mam. I wiem że potrzebuje konkretów więc podejście tej lekarki mi osobiście by nie odpowiadało jakby to był mój lekarz. Powinna paść inf żeby mieć z tyłu głowy ze wyniki są poniżej normy ale że nadzieja jeszcze jest. Chociaż później pomyślałam sobie ze stan psychiczny jest w takich chwilach bardzo ważny i może dlatego tak ci mówiła. Sama niewiem. Kurcze przykro że teraz tak mało przyroslo bo rzeczywiście szanse że skończy się dobrze maleją bardzo. Wiem że po takich przejściach pewnie nie chcesz planować co dalej ale mam nadzieję że ułoży się u ciebie wszystko. Może to jednak kwestia zarodków bo jak widać nie ma u ciebie problemu z implantacja, może zarodki z 5 doby przyniosłyby sukces. Przytulam
Szatyneczka, Jlod, Esperanza Mia, Kosmamitka, Sylwia Sylwia, Turkusowa82 lubią tę wiadomość
-
Jlod co za zwroty akcji... cieszę się że wszystko w porządku. Uważaj na siebie...
Ja dziś ledwo żyje. Miałam bardzo ciężki tydzień w pracy.. A na dodatek właśnie mam gorączkę. Ja, która przy anginie nie ma nawet stanu podgoraczkowego... trzeci raz w życiu mam gorączkę i umieram.
Przepraszam że wszystkich nie wymienię, czytałam ale nie mam siły.Jlod lubi tę wiadomość
29 lat
PCOS, Hashimoto, niedoczynność tarczycy
12.2015-👱♂️
07.2017-początek starań o rodzeństwo
05.2018-biochemiczna
06.2018-poczatek stymulacji
11.2018-poronienie, 9 tc
02.2019- powrót do stymulacji
11.2019- pierwsza wizyta w klinice, szykujemy się do ivf
Mąż:
05.2018 i 09.2019-Novum morf 4%
12.2019-Kriobank morf 0%
1ivf: 17.01.20 punkcja, mamy ❄❄❄❄❄ (3 blastki, 2 morule)
19.03.20-FET
6dpt beta 14,5
8dpt 61.8
12dpt 341.2
19dpt 6582 -
Kosmamitka wrote:Dzisiejsze wyniki 13dpt 🥰
🍀 beta 2045,84
🍀 progesteron 117,2
🙏🍀🙏🍀🙏🍀
GratulacjeMakt, Kosmamitka, Umka lubią tę wiadomość
Micha -
Jlod wrote:Dziewczyny , jest maly cud❤️ Malenstwo jest i serduszko bije❤️
Wczoraj w szpitalu jak robila usg tylko byl widoczny pecherzyk i powiedziala ze poronienie. Krwi bylo bardzo duzo, cieklo po nogach, nie moglam zastopowac. Dzis czekalam na drugie usg , (lepszy sprzet,) jak na wyrok, noc przeplakana z mezem, na relanium.
Nie wierzylam w to co widze, malenstwo jest, serduszko bije 106 uderzen, dzis 6tydz 5 dzien.
Krwiak jest duzy, nie podala wymiarow, jest blisko malenstwa. Doktor powiedziala ze jest dobrze, ale krwiak jest i moze sie wszystko zdarzyc na tym etapie ciazy.
Jestem juz w domu, troche slabo sie czuje, nie mam sily, leze.
Dziekuje za cieple slowa😘leż odpoczywaj i nie dajcie się temu dziadowi
Jlod lubi tę wiadomość
INVICTA Warszawa - 33l - 2ivf długi - 1ET FET 1 - S
PCO
NK-12%
Nasienie-Fragmentacja 30%
MTHFR c.677C>T homozygota (CC)
MTHFR c.1298A>C homozygota(CC)
16.01.2021 - test II kreski naturals???
04.02.2021- jest serduszko7tc 1 d
2 IVF -start 27.09.2019 protokół długi- punkcja 07.10, przewidywany termin transferu 12.10- podane 2 zarodki, 0- na zimowisku , (było 10 zarodków 8 przestało się rozwijać)
* 6 dpt - 40,7
*10 dpt- 121,6
* wizyta pęcherzykowa 29.10- jest pęcherzyk
* 05.11.2019 - jest serduszko
* 16.12.2019- dzidziuś zdrowy (usg prenatalne)
na chwilę obecną chłopak - czekamy na usg 20 tc
-
Micha wrote:Według mnie u Ciebie będą bliźniaki u mnie były podobne wartości przy ciąży bliźniaczej o tym może świadczyć też wysoki progesteron
Gratulacje
Jejku ja już sama nie wiem co mam myśleć ...
Niska beta - człowiek się martwi
Wysoka beta - człowiek się martwi
34l
Endometrioza, AMH <0,2 POF
III 2019 - ICSI z KD (4.1.1) 😔
V 2019 - ICSI z KD (4.2.2) [*] 😭 11tc (11dpt bhcg - 233,3, 14dpt bhcg - 776,7)
08 II 2020 - transfer 4.1.1. (PRG 19.082)
14 II 2020 - beta 6dpt - 71,7 🍀
17 II 2020 - beta 9dpt - 414,98 🍀, PRG 35,76
21 II 2020 - beta 13dpt - 2045,84 🍀, PRG 36,8
28 II 2020 - beta 20dpt - 15389 🍀, PRG 34,8
05 III 2020 - 26dpt jest ❤️
20 X 2020 - Narodziny Floriana 🙏❤️🍀
30 VIII 2021 - transfer 4.1.1 (PRG 32) 😞
30 V 2022 - transfer 4.1.1 + EmbryoGlue (PRG 27) 😞
Zakończona przygoda z IVF -
ola_90 wrote:Jlod co za zwroty akcji... cieszę się że wszystko w porządku. Uważaj na siebie...
Ja dziś ledwo żyje. Miałam bardzo ciężki tydzień w pracy.. A na dodatek właśnie mam gorączkę. Ja, która przy anginie nie ma nawet stanu podgoraczkowego... trzeci raz w życiu mam gorączkę i umieram.
Przepraszam że wszystkich nie wymienię, czytałam ale nie mam siły.
Odpoczywaj, wez leki I do lozkaNadzieja, ola_90 lubią tę wiadomość
Wiktorek ❤️
Starania od 2017
AMH 4.16
Hashimoto, TSH unormowane ( 12.19 TSH 0,8
Homocysteina OK, Kortyzol OK, Prolaktyna OK
ANA1 dodatnie, antykoagulant tocznia ujemny, wszystkie p/c OK, zespol antyfosfolipidowy wykluczony, wyszlo RO mocno dodatnie w ANA 3, anty wszystkie inne ujemne, miano 1:320
6.2019 - punkcja- 14 pobranych,7 zaplodnionych, 2 przetrwaly do blastek
7.2019 - 1 transfer, blastka 😢
2.10.2019- crio, blastka 😢
Listopad 2019- druga stymulacja
2.12.2019 - punkcja- 17 pobranych, 14 dojrzalych, 10 zaplodnionych
8.12.2019 - 4 ❄️❄️❄️❄️ Blastek
24.01.2020 - transfer,
1.02.20 - 8dpt druga kreska
6.02.20 - 13dpt : 557 IU/L
11.02.20 - 18dpt : 3048 IU/L
17.02.20 - 24dpt ❤️
20.02 krwiak, 21.02 jest ❤️
Po drodze drugi krwiak, krwawienia
04/2020 - krwiaki zniknely🙂
04.10.2020 Synek❤️ -
CzarnaK wrote:Z Nami została tylko jedna blastocysta 3AA, jest już z Nami w domku, reszta nie przetrwała do mrożenia
wierzę w tego groszka ze z Nami zostanie
Myślałam że będzie inaczej przy pierwszej próbie, no ale cóż tak musiało być.
U nas było identycznie. Dziś maluszek ma 18 tygodni i ostatnio zaczął się rozpychać w brzuchu. 😍Esperanza Mia, Makt, Niki345, pscolka, Kosmamitka, Sierściucha, Umka lubią tę wiadomość
41 lat
- 2 x IUI
- 1 procedura - 1 zarodek: 3 doba, 8AA
- Badania immunologiczne - totalnie rozchwiane cytokiny - encorton
- Mutacje MTHFR a1298c, PAI 1 - włączone heparyna i acard
- 2 procedura - 2 zarodki: dwudniowe 4AB
- Szczepienia limfocytami męża w Łodzi
- 3 procedura - 1 zarodek, blastuś 5AB
7 dpt 57 😍
9 dpt 157,7
12 dpt - 485,9
15 dpt - 1764
19 dpt - 7256 😁
25 dpt - 💖 😍
-
Hej mam pytanie do dziewczyn ktore mialy krwiaki, ile dni mialyscie krwawienie a potem brazowe wydzieliny? Jak dlugo sie goi wszystko?Wiktorek ❤️
Starania od 2017
AMH 4.16
Hashimoto, TSH unormowane ( 12.19 TSH 0,8
Homocysteina OK, Kortyzol OK, Prolaktyna OK
ANA1 dodatnie, antykoagulant tocznia ujemny, wszystkie p/c OK, zespol antyfosfolipidowy wykluczony, wyszlo RO mocno dodatnie w ANA 3, anty wszystkie inne ujemne, miano 1:320
6.2019 - punkcja- 14 pobranych,7 zaplodnionych, 2 przetrwaly do blastek
7.2019 - 1 transfer, blastka 😢
2.10.2019- crio, blastka 😢
Listopad 2019- druga stymulacja
2.12.2019 - punkcja- 17 pobranych, 14 dojrzalych, 10 zaplodnionych
8.12.2019 - 4 ❄️❄️❄️❄️ Blastek
24.01.2020 - transfer,
1.02.20 - 8dpt druga kreska
6.02.20 - 13dpt : 557 IU/L
11.02.20 - 18dpt : 3048 IU/L
17.02.20 - 24dpt ❤️
20.02 krwiak, 21.02 jest ❤️
Po drodze drugi krwiak, krwawienia
04/2020 - krwiaki zniknely🙂
04.10.2020 Synek❤️ -
Jlod wrote:Ja dosc pozno bo tydzien przed transferem. Wyblagalam u mnie w klinice. Ale trzeba wczesniej zaczac. Zapytaj lekarza kiedy najlepiej zaczac.wiem ze dziewczyny mialy wczesniej wlaczony
Pod warunkiem że są ku temu wskazaniaJlod, Nasty, sylvuś lubią tę wiadomość
"Cokolwiek zasiejesz, po jakimś czasie zbierzesz ! Twoje myśli to ziarno i od nich będą zależeć żniwa ".
21.03.2022 transfer 2AA
5 dpt 21,4 7 dpt 61,2 10 dpt 205,9 14 dpt 955 23 dpt 💗
7.06.22 prenetralne, synek
18.07.22 pierwsze ruchy 19+5
22.07.2020 20+2 waga 329g połówkowe
30.09.22 3 genetyczne 30+2 1445g
12.12.2022 40+5 56 cm, 3550 g, g.15.55 😍
02.01.2020 *IVF *ICSI MACS
15.01.2020 punkcja ❄❄ ❄
15.02.2020 transfer 3AA
6 dpt 49,5 9 dpt 181,5 11 dpt 286 13 dpt 446 16 dpt 1446 19 dpt 3893
26 dpt ❤️ 12.03.2020
18.06.2020 20+3 połówkowe- waga 385 g szczęścia 💕 będzie synek
19.06.2020 pierwsze ruchy💗
21.07.2020 25+1 waga 776 g
21.08.2020 29+5 gene 1502g
09.09.2020 waga 1944g
34+2 waga 2200, 35+2 waga 2600
09.10.2020 36+4 - 54 cm, 2620g godz 23.21 😍 -
Maaaa wrote:Ooo... to fajnie bo tez jestem u niego 🙂 Gratulacje! na początku marca ok 20 dc mam wizytę u niego (już zresztą nie pierwsza) i pewnie rozpisze stymulację. Mam nadzieje ze wszystko się uda i w marcu będzie Nam dane podjeść do in vitro 😶
Jaki miałaś protokół?Maaaa lubi tę wiadomość
"Cokolwiek zasiejesz, po jakimś czasie zbierzesz ! Twoje myśli to ziarno i od nich będą zależeć żniwa ".
21.03.2022 transfer 2AA
5 dpt 21,4 7 dpt 61,2 10 dpt 205,9 14 dpt 955 23 dpt 💗
7.06.22 prenetralne, synek
18.07.22 pierwsze ruchy 19+5
22.07.2020 20+2 waga 329g połówkowe
30.09.22 3 genetyczne 30+2 1445g
12.12.2022 40+5 56 cm, 3550 g, g.15.55 😍
02.01.2020 *IVF *ICSI MACS
15.01.2020 punkcja ❄❄ ❄
15.02.2020 transfer 3AA
6 dpt 49,5 9 dpt 181,5 11 dpt 286 13 dpt 446 16 dpt 1446 19 dpt 3893
26 dpt ❤️ 12.03.2020
18.06.2020 20+3 połówkowe- waga 385 g szczęścia 💕 będzie synek
19.06.2020 pierwsze ruchy💗
21.07.2020 25+1 waga 776 g
21.08.2020 29+5 gene 1502g
09.09.2020 waga 1944g
34+2 waga 2200, 35+2 waga 2600
09.10.2020 36+4 - 54 cm, 2620g godz 23.21 😍 -
Jold wspaniała wiadomość że kropek dalej jest.
✊✊✊ Za wojownika żeby dalej tak walczył.
I żeby ten krwiak szybko ustąpił i żeby teraz iż było nieco spokojniej ✊✊✊Jlod lubi tę wiadomość
35 lata
Starania od 2018
29.03.2019 -nadżerka
05.04.2019 usunięcie nadżerki
15.10.2019 start I iv protokół krotki
26.10.2019 punkcja 10 oocytow, 8 komorek, 6zaplodnionych i 6 zarodkow, do 5-doby zostaly 4
31.10.2019 transfer 1 blastki ⛄
12dpt 476,5, 14dpt 888,2
18.11.2019-18dpt (5+2) pęcherzyk i ciałko żółte 🎉
27.11.2019 -27dpt ❤️
10.07.2020 godz.19.45 Synek 3580g szczęścia 😍 38tc 5dzien
02.2021 wracamy po rodzeństwo
20.02.2021 transfer 1blastki ⛄
03.03.2021 - 11dpt - 600
05.03.2021 - 13dpt - 1443
26.03.2021- ❤️
Zostań z nami ....🍀🍀🍀
29.10.2021 godz. 8.55 córeczka 3460g szczęścia 😍38tc 3dzien -
Drogie Panie, przepraszam za moją ignorancję, bo aż mi głupio pytać o takie podstawy będąc na forum od kilku miesięcy, ale co to dokładnie znaczy i jak wygląda transfer na naturalnym cyklu? Jestem zupełnie zaskoczona dzisiejszą krótką rozmową z lekarką i sama nie wiem na co się przygotowywać. Otóż, tak jak pisałam wyżej, miałam się teraz regenerować przed transferem słabiutkiej blastki z drugiej styczniowo/lutowej procedury. A tu mi dzisiaj lekarz prowadząca na moje pytanie, kiedy mam zgłosić się na wizytę kontrolną (myślałam że za min. miesiąc, dwa bo tak mi zapowiadała najpierw), odpisuje czy biorę estrofem? Zapomniała, że zaleciła przerwę i nic mi nie przepisała. Zgłupiałam, bo nigdy go nie brałam, nie byłam przygotowywana do transferu, bo poprzednie blastki były uszkodzone genetycznie i nie były podawane. Teraz też miałam mieć dłuższą przerwę zanim będzie transfer. Odpisałam jej, że nic nie biorę i żadnych nowych badań nie robiłam, bo miałam mieć przerwę. A ona mi na to, że zaprasza w następny piątek na usg i sprawdzimy warunki, bo może zaryzykujemy na cyklu naturalnym. Zgłupiałam! To znaczy, że jak usg w 10 dniu cyklu będzie ok, to w tym samym cyklu będzie transfer, w którym mniej więcej dniu? i bez żadnych leków wspomagających? Przyznam szczerze, że nie jestem psychicznie przygotowana na to, bo czytając chociażby Wasze wpisy widzę, że Wy się ostro przygotowujecie ze swoimi lekarzami do transferu (leki, badania itp.). My mamy słabeuszki te mrozaczki i tylko ich 3, no i tą mozaikę z poprzedniej procedury, więc myślałam , że muszę jeszcze zrobić milion badań by na darmo nie marnować tych kilku szans. A tu taka niespodzianka. Wiadomo, że wszystko zależy od stanu endometrium, ale tak czy siak jestem w szoku i pełna obaw czy robić ten transfer bez jakiegokolwiek przygotowania. Możecie mi coś doradzić. Znacie przypadki sukcesu na naturalnym cyklu bez przygotowania? Co mogę zrobić we własnym zakresie teraz między 4 a 10 dniem cyklu, żeby być spokojniejszą?
35 l.starania od 2015 r.
endometrioza, IO, nadciśnienie
2015 r. laparoskopia, usunięcie potworniaka na jajniku
2016 r. histeroskopia, usunięcie polipa
od 2016 r. słabe parametry nasienia
3x zmiana lekarzy i klinik
XI 2019 r. długi protokół, punkcja- 8 kompleksów, 7 kom.dojrzałych, 4 ICSI, w tym 3 blastki: 4.1.1, 4.1.1, 4.2.2
styczeń 2020 r. długi protokół
05.02.2020 punkcja,12 komórek, 8 dojrzałych, ICSI, zapł 4, 2 niepewne, wszystkie walczą... przetrwało 3 blastki w 6 dobie, słabiutkie mrozaczki: 3.3.2, 5.3.1, 4.2.2
transfer 12.03.2020r. blastki mozaiki 4.1.1.
beta 7dpt (15,48), 9dpt (66), 12dpt (332,50), 19 dpt (5454) -
Jlod wrote:Dzieki dziewczyny 😘❤️
Starania od 2013 r
Za wysokie amh 13 i Pcos .
1 ciąża 💔 2017 r stymulacja(luteina, clostibegyt, ovitrelle) - ciąża martwa w 10 tyg z nieznanych przyczyn
2 ciąża pozamaciczna 2018r 💔 stymulacja clostibegyt, ovitrelle
Rok 2019- 2 nieudane inseminacje (IUI)
08. 2019 transfer in vitro świeżego zarodka 3 dniowego nieudany , 2 pozostałych nie udało się zamrozić
10.2019 punkcja 2zamrożone zarodki
12.2019 został zrobiony transfer z mrozaka ♥️ 4AA
10dpt beta 234 / 12 dpt beta 401😍
21/22.01 krwawienie
06.03 USG ♥️ krwiaka nie ma 😍
27.04 ❤️🧒
5.05 Połówkowe 👍
24.07 USG 3trymestru👍2300g 32tc
Walczymy dalej 💪 -
pscolka wrote:Drogie Panie, przepraszam za moją ignorancję, bo aż mi głupio pytać o takie podstawy będąc na forum od kilku miesięcy, ale co to dokładnie znaczy i jak wygląda transfer na naturalnym cyklu? Jestem zupełnie zaskoczona dzisiejszą krótką rozmową z lekarką i sama nie wiem na co się przygotowywać. Otóż, tak jak pisałam wyżej, miałam się teraz regenerować przed transferem słabiutkiej blastki z drugiej styczniowo/lutowej procedury. A tu mi dzisiaj lekarz prowadząca na moje pytanie, kiedy mam zgłosić się na wizytę kontrolną (myślałam że za min. miesiąc, dwa bo tak mi zapowiadała najpierw), odpisuje czy biorę estrofem? Zapomniała, że zaleciła przerwę i nic mi nie przepisała. Zgłupiałam, bo nigdy go nie brałam, nie byłam przygotowywana do transferu, bo poprzednie blastki były uszkodzone genetycznie i nie były podawane. Teraz też miałam mieć dłuższą przerwę zanim będzie transfer. Odpisałam jej, że nic nie biorę i żadnych nowych badań nie robiłam, bo miałam mieć przerwę. A ona mi na to, że zaprasza w następny piątek na usg i sprawdzimy warunki, bo może zaryzykujemy na cyklu naturalnym. Zgłupiałam! To znaczy, że jak usg w 10 dniu cyklu będzie ok, to w tym samym cyklu będzie transfer, w którym mniej więcej dniu? i bez żadnych leków wspomagających? Przyznam szczerze, że nie jestem psychicznie przygotowana na to, bo czytając chociażby Wasze wpisy widzę, że Wy się ostro przygotowujecie ze swoimi lekarzami do transferu (leki, badania itp.). My mamy słabeuszki te mrozaczki i tylko ich 3, no i tą mozaikę z poprzedniej procedury, więc myślałam , że muszę jeszcze zrobić milion badań by na darmo nie marnować tych kilku szans. A tu taka niespodzianka. Wiadomo, że wszystko zależy od stanu endometrium, ale tak czy siak jestem w szoku i pełna obaw czy robić ten transfer bez jakiegokolwiek przygotowania. Możecie mi coś doradzić. Znacie przypadki sukcesu na naturalnym cyklu bez przygotowania? Co mogę zrobić we własnym zakresie teraz między 4 a 10 dniem cyklu, żeby być spokojniejszą?
pscolka, Niki345, Jlod lubią tę wiadomość
2015 r. - Rozpoczęcie starań, oligozoospermia ekstremalna - Novum, od 2019 Macierzyństwo,
17.12.2019 r. ICSI, punkcja
16.01.2020 r. Crio Blastusia 3.1.1.
6 dpt - bhcg 16,2
25 dpt jest ♥️
Mamy jeszcze❄️❄️❄️ 3.1.2., 4.1.1., 4.2.3. -
Sylwia Sylwia wrote:Sztuczny jest łatwiej ogarnąć bo można trochę manipulować datą transferu, a na naturalnym wszystko zależy od owulacji. Gdybym miała możliwość to teraz wybrałabym jednak naturalny...nie trzeba przyjmować końskich dawek leków po transferze. Statystyki na sztucznym i naturalnym są zbliżone, o ile nie po 50%. Z tymi przygotowaniami to nie martwilabym się tak. Większość z nas badania tuż przed transferem np proga robi na własną rękę. Teraz możesz np jeść morele, migdały, orzechy, popijać wytrawne winko na endometrium. Możesz też dołożyć sobie np olej z wiesiołka - ale ten można brać tylko do owulacji. Jednak jeśli czujesz że to nie ten moment, to może powiedz dr, że chcesz się wstrzymać do kolejnego cyklu?
Bardzo dziękuję za te praktyczne radychociaż tą suplementację sobie teraz wdrożę. Badania hormonów to i tak oczywiście zrobię, nawet jak dr nie zleci. Zastanawiam się tylko czy jest sens robić wszystkie te dot. immunologii i krzepliwości, o których jest tak dużo na forum. To duże koszty i skoro dr nic nie zleciła to robiłabym je zupełnie w ciemno. Dlatego nie wiem czy jest sens, czy dopiero jak się nie uda... ale tego nie zakładam
na starcie jestem bez entuzjazmu, żeby się nie rozczarować, ale z drugiej strony tak baaardzo wierzę w naszych wojowników...
Sylwia Sylwia lubi tę wiadomość
35 l.starania od 2015 r.
endometrioza, IO, nadciśnienie
2015 r. laparoskopia, usunięcie potworniaka na jajniku
2016 r. histeroskopia, usunięcie polipa
od 2016 r. słabe parametry nasienia
3x zmiana lekarzy i klinik
XI 2019 r. długi protokół, punkcja- 8 kompleksów, 7 kom.dojrzałych, 4 ICSI, w tym 3 blastki: 4.1.1, 4.1.1, 4.2.2
styczeń 2020 r. długi protokół
05.02.2020 punkcja,12 komórek, 8 dojrzałych, ICSI, zapł 4, 2 niepewne, wszystkie walczą... przetrwało 3 blastki w 6 dobie, słabiutkie mrozaczki: 3.3.2, 5.3.1, 4.2.2
transfer 12.03.2020r. blastki mozaiki 4.1.1.
beta 7dpt (15,48), 9dpt (66), 12dpt (332,50), 19 dpt (5454) -
pscolka wrote:Bardzo dziękuję za te praktyczne rady
chociaż tą suplementację sobie teraz wdrożę. Badania hormonów to i tak oczywiście zrobię, nawet jak dr nie zleci. Zastanawiam się tylko czy jest sens robić wszystkie te dot. immunologii i krzepliwości, o których jest tak dużo na forum. To duże koszty i skoro dr nic nie zleciła to robiłabym je zupełnie w ciemno. Dlatego nie wiem czy jest sens, czy dopiero jak się nie uda... ale tego nie zakładam
na starcie jestem bez entuzjazmu, żeby się nie rozczarować, ale z drugiej strony tak baaardzo wierzę w naszych wojowników...
pscolka lubi tę wiadomość
2015 r. - Rozpoczęcie starań, oligozoospermia ekstremalna - Novum, od 2019 Macierzyństwo,
17.12.2019 r. ICSI, punkcja
16.01.2020 r. Crio Blastusia 3.1.1.
6 dpt - bhcg 16,2
25 dpt jest ♥️
Mamy jeszcze❄️❄️❄️ 3.1.2., 4.1.1., 4.2.3. -
Jlod wrote:Hej mam pytanie do dziewczyn ktore mialy krwiaki, ile dni mialyscie krwawienie a potem brazowe wydzieliny? Jak dlugo sie goi wszystko?
Krwawienie jeden wieczór. Ale brązowe plamienie dłuuugo.🔸 86' 🔸10 lat starań🔸 Brak lewego jajnika, brak jajowodów 🔸insulinooporność 🔸PAI-1 4G hetero🔸
07.2019 - I procedura ICSI - 23.07 - pobrano 7 komórek - jeden zarodek 8B2 - beta 10dpt <1,1 ☹️
09/10.2019 - II procedura ICSI (zwiększona dawka metforminy + koenzym Q10 + Elonva na start stymulacji) - pobrano 7 komórek - mamy ❄️❄️❄️❄️(5.1.2, 4.1.1, 4.1.2, wczesna blastka)
12.11.19 - FET blastki 5.1.2 - prog 3,7 ☹️- beta 8dpt <1,1 ☹️
07.01.2020 - FET blastki 4.1.1 - prog 22,20 ➡️ 6dpt beta - 35,1 / prog - 6,3 ➡️8dpt beta - 87,4 / prog -24,2➡️10dpt beta- 173 / prog -8,0➡️14dpt beta- 880 / prog -30 .......... 27dpt jest
🔹mamy jeszcze ❄️❄️
Kubuś38tc - 11.09.2020 - 5:30 - 4600g - 59cm 😊
-
Kosmamitka wrote:Jejku ja już sama nie wiem co mam myśleć ...
Niska beta - człowiek się martwi
Wysoka beta - człowiek się martwiKosmamitka, Jlod lubią tę wiadomość
*od 2016 starania o dziecko
*Marzec 2017 pierwsza wizyta w klinice niepłodności
*Grudzień 2017 laparoskopia+ hinteroskopia
-usunięcie przegrody
-Endometrioza 1 stopnia
*Styczeń 2018 Mąż operacja żylaków,zero poprawy morfologia 1-2%
*Kwiecień 2019 IMSI długi protokół
-04.04.2019 transfer😢 -8dpt beta 0.5 -10dpt beta 0.1 brak mrożaczków
*Maj 2019 badanie kariotypów-wynik ok
*Sierpień 2019 badanie na trombofilię-wszystko ok
*Sierpień 2019 badanie kirów
*Styczeń 2020 biopsja endometrium
*Luty 2020 IMSI
-14.02.2020 transfer 2-3 dniowców
#6dpt beta 8,08 #8dpt 27,4 #10dpt 24,5 #11dpt 15,5😢
-sierpień 2020 histeroskopia -wszystko ok
-wrzesień biopsja end. z nk :wynik 1600/10
-12.10 transfer jedynego mrożaka blastka 2bb-beta negatywna
Listopad 2021 ICSI
18.11.21 transfer 3 dniowca 7dpt beta28,11dpt beta 261,13dpt beta 780,18dpt 5000,25dpt mamy serduszko ❤❤❤
Mamy ❄️
13 08.22 Paulina💗💗2490,48 cm, 40+4,poród sn💖 -
Kosmamitka wrote:Jejku ja już sama nie wiem co mam myśleć ...
Niska beta - człowiek się martwi
Wysoka beta - człowiek się martwi
Równie dobrze, możesz mieć jednego siłacza w macicy i ja już nie raz widziałam bety powyżej 1tys w 11dpt z jednym maluchem.Sylwia Sylwia, kamisia, Kosmamitka, Jlod, Sierściucha lubią tę wiadomość
-
xagax wrote:Jaki z tego morał prze to ivf człowiek ciągle się martwi😣Od samego początku do etapu jak zajdzie w ciążę i dalej też 😵😵czasami się dziwię,że jeszcze w wariatkowie nie wyladowałam😨tak skrajne emocje czasami,że szok😵😵
Oby każda z nas mogła martwić się o kolejne etapy ♥️🙏Kosmamitka, Niki345, kamisia, Jlod, Nadzieja27, pscolka, Szatyneczka, ina-1409, WiśniaW, Makt, WIK, Kosanka, BlackDi, Umka lubią tę wiadomość
2015 r. - Rozpoczęcie starań, oligozoospermia ekstremalna - Novum, od 2019 Macierzyństwo,
17.12.2019 r. ICSI, punkcja
16.01.2020 r. Crio Blastusia 3.1.1.
6 dpt - bhcg 16,2
25 dpt jest ♥️
Mamy jeszcze❄️❄️❄️ 3.1.2., 4.1.1., 4.2.3.