X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Luty przychodzi i ciążę nam przynosi - 💕IN VITRO LUTY 2020💕
Odpowiedz

Luty przychodzi i ciążę nam przynosi - 💕IN VITRO LUTY 2020💕

Oceń ten wątek:
  • Sylwia Sylwia Autorytet
    Postów: 3174 3183

    Wysłany: 22 lutego 2020, 09:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jlod wrote:
    Hej mam pytanie do dziewczyn ktore mialy krwiaki, ile dni mialyscie krwawienie a potem brazowe wydzieliny? Jak dlugo sie goi wszystko?
    Jold, ja co prawda nie miałam krwiaka, ale może powiem jak to było u mnie. Ok 1 tyg po transferze zaczęły się plamienia - tak co drugi dzień. Jak pojawiło się krwawienie( żywa krew) to trwało 1,5 dnia. Kolejne 3 dni - brązowe coś. Kolejne krwawienie trwało ok 3 dni z przerwami, plamienia po drugim krwawieniu ok 2 dni.

    atdc9vvjubcfojyx.png
    2015 r. - Rozpoczęcie starań, oligozoospermia ekstremalna - Novum, od 2019 Macierzyństwo,
    17.12.2019 r. ICSI, punkcja
    16.01.2020 r. Crio Blastusia 3.1.1.
    6 dpt - bhcg 16,2
    25 dpt jest ♥️
    Mamy jeszcze❄️❄️❄️ 3.1.2., 4.1.1., 4.2.3.
  • Kosmamitka Autorytet
    Postów: 562 1979

    Wysłany: 22 lutego 2020, 09:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Macie rację dziewczyny... pozostało czekać i martwić się bo to zupełnie normalne.
    Oby wszystko było już tylko lepiej. Najważniejsze, że się udało - to połowa sukcesu 🍀🙏

    Sylwia Sylwia, Nadzieja27, Jlod, Atena000, Esperanza Mia, Bella93, WiśniaW, BlackDi, Sierściucha, Umka lubią tę wiadomość

    bca46b590a.png

    34l
    Endometrioza, AMH <0,2 POF

    III 2019 - ICSI z KD (4.1.1) 😔
    V 2019 - ICSI z KD (4.2.2) [*] 😭 11tc (11dpt bhcg - 233,3, 14dpt bhcg - 776,7)
    08 II 2020 - transfer 4.1.1. (PRG 19.082)
    14 II 2020 - beta 6dpt - 71,7 🍀
    17 II 2020 - beta 9dpt - 414,98 🍀, PRG 35,76
    21 II 2020 - beta 13dpt - 2045,84 🍀, PRG 36,8
    28 II 2020 - beta 20dpt - 15389 🍀, PRG 34,8
    05 III 2020 - 26dpt jest ❤️
    20 X 2020 - Narodziny Floriana 🙏❤️🍀
    30 VIII 2021 - transfer 4.1.1 (PRG 32) 😞
    30 V 2022 - transfer 4.1.1 + EmbryoGlue (PRG 27) 😞

    Zakończona przygoda z IVF
  • Niki345 Autorytet
    Postów: 5415 6785

    Wysłany: 22 lutego 2020, 09:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwia Sylwia wrote:
    No niestety, ale po transferze zmartwień wcale nie jest mniej, mimo że byłam pewna że teraz to już z górki 😔 choć nie ma co marudzic, najważniejsze że się udalo. Może to nieodpowiedni wpis na ten wątek, ale sporo osób, którym się udało czuje się nadal "staraczką" więc myślę że warto wspomnieć. Jak odwiedziłam fioletowa stronę to za głowę się złapałam...tam sporo dziewczyn nawet bety nie robi, tylko sikacZ i później po miesiącu USG 🤷 nie chcę tutaj wymyślać że staraczki bardziej się martwią o maleństwa itp, bo jest mnóstwo dziewczyn, które przeżywają tak jak i my, ale zauważyłam że te zazwyczaj jednak są już po jakiś nieprzyjemnych przejściach. Może się myle, ale wydaje mi się, że u nas ciąże są zupełnie inaczej odbierane, mało która z nas odważy się żeby planować zakupy dla malucha, ciężko też o taką radość z ciąży jak u dziewczyn z fioletowej. Czasami to zastanawiam się czy nie mam czegoś nie tak z głową bo boje się cieszyć.
    Oby każda z nas mogła martwić się o kolejne etapy ♥️🙏
    I tu się z Tobą w 100% zgodzę, na fioletowej dziewczyny w 5 tc wybierają imię i kupują wyprawki, wózek itd. podejście do ciąży w 80% przypadków jest zupełnie inne, bezstresowe. Pomijając często zupełny brak świadomości własnego ciała i procesów w nim zachodzących. Ciąże staraczek to zupełnie inna historia, boimy się cieszyć, bardziej się martwimy i paradoksalnie mimo, że jesteśmy w ciąży nadal czujemy się staraczkami..

    kamisia, Sylwia Sylwia, Kosmamitka, Jlod, Nadzieja27, pscolka, Szatyneczka, ina-1409, Esperanza Mia, Makt, ola_90, Kosanka, Umka lubią tę wiadomość

    🔹Rocznik 83', starania od 2018, AMH 1,62 ng/ml
    ▪️PAI-1 4G hetero ▪️NK 19% ▪️ HLA-I dodatnie

    2018.11 IUI - 11tc [*]
    2019.04 IUI - 5 tc [*] [*] bliźniaki
    2019.10 IVF: 15 oocytów, 10 MII, 7 blastek w 5 dobie
    (5 klasy A, 2 klasy B )
    2019.10 FET 1x 🍀 4 tc [*]
    2019.11.29 FET 2x 🍀🍀
    BETA: 5dpt 2,61; 7dpt 44,9; 10dpt 204,0; 13dpt 716,6
    2019.12.17, 18 dpt - są ❤️❤️
    2019.12.24, 25 dpt - 6tc [*] ❤️💔
    2020.07.25, 36tc+6, poród, 3320gr, 56cm ♂️👣

    ▪️🍀🍀🍀🍀 nadal na zimowisku

    Prowadzę stronę:
    👉www.mamapoinvitro.pl
    gdzie zbieram nasze doświadczenia odnośnie starań oraz historie forumowych Staraczek (są wyjątkowe, szkoda żeby zniknęły w odmętach Internetu). Jeżeli chciałabyś, abym dodała również Twoją lub masz jakieś uwagi pisz śmiało [email protected] 😊
  • Sierściucha Autorytet
    Postów: 821 885

    Wysłany: 22 lutego 2020, 09:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pscolka wrote:
    Drogie Panie, przepraszam za moją ignorancję, bo aż mi głupio pytać o takie podstawy będąc na forum od kilku miesięcy, ale co to dokładnie znaczy i jak wygląda transfer na naturalnym cyklu? Jestem zupełnie zaskoczona dzisiejszą krótką rozmową z lekarką i sama nie wiem na co się przygotowywać. Otóż, tak jak pisałam wyżej, miałam się teraz regenerować przed transferem słabiutkiej blastki z drugiej styczniowo/lutowej procedury. A tu mi dzisiaj lekarz prowadząca na moje pytanie, kiedy mam zgłosić się na wizytę kontrolną (myślałam że za min. miesiąc, dwa bo tak mi zapowiadała najpierw), odpisuje czy biorę estrofem? Zapomniała, że zaleciła przerwę i nic mi nie przepisała. Zgłupiałam, bo nigdy go nie brałam, nie byłam przygotowywana do transferu, bo poprzednie blastki były uszkodzone genetycznie i nie były podawane. Teraz też miałam mieć dłuższą przerwę zanim będzie transfer. Odpisałam jej, że nic nie biorę i żadnych nowych badań nie robiłam, bo miałam mieć przerwę. A ona mi na to, że zaprasza w następny piątek na usg i sprawdzimy warunki, bo może zaryzykujemy na cyklu naturalnym. Zgłupiałam! To znaczy, że jak usg w 10 dniu cyklu będzie ok, to w tym samym cyklu będzie transfer, w którym mniej więcej dniu? i bez żadnych leków wspomagających? Przyznam szczerze, że nie jestem psychicznie przygotowana na to, bo czytając chociażby Wasze wpisy widzę, że Wy się ostro przygotowujecie ze swoimi lekarzami do transferu (leki, badania itp.). My mamy słabeuszki te mrozaczki i tylko ich 3, no i tą mozaikę z poprzedniej procedury, więc myślałam , że muszę jeszcze zrobić milion badań by na darmo nie marnować tych kilku szans. A tu taka niespodzianka. Wiadomo, że wszystko zależy od stanu endometrium, ale tak czy siak jestem w szoku i pełna obaw czy robić ten transfer bez jakiegokolwiek przygotowania. Możecie mi coś doradzić. Znacie przypadki sukcesu na naturalnym cyklu bez przygotowania? Co mogę zrobić we własnym zakresie teraz między 4 a 10 dniem cyklu, żeby być spokojniejszą?

    Tak, u mnie 6transferów na cyklu sztucznym i cuda na kiju, a 7transfer na cyklu naturalnym, słabego zarodka bo z 6tej doby i ciąża, a jeszcze skubaniec się podzielił więc bliźniaki.
    Brałam tylko progesteron w bardzo małych dawkach na 5dni przed transferem u mnie od 15dc, i po transferze, ale tez dość krótko.

    Trzymam kciuki :)

    Nadzieja27, pscolka, Polawola, Umka lubią tę wiadomość

    0ba2188e07.png
  • Sylwia Sylwia Autorytet
    Postów: 3174 3183

    Wysłany: 22 lutego 2020, 09:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kosmamitka wrote:
    Macie rację dziewczyny... pozostało czekać i martwić się bo to zupełnie normalne.
    Oby wszystko było już tylko lepiej. Najważniejsze, że się udało - to połowa sukcesu 🍀🙏
    Ja mówię sobie, że wreszcie wygrałam bitwę a teraz trzeba wygrać wojnę. Wszystkie musimy walczyć, nie poddawać się i wspierać nawzajem - to bardzo ważne! Ja po ok 1,5 - 2 lat starań popadłam w depresję, Dziewczyny z forum ( z wątku męskiego) bardzo mi pomogły. Co prawda potrzebowałam czasu, nawet chwilowej ucieczki z forum, w międzyczasie mój mąż zachorował, przeszedł 3 operacje, więc skupiłam się na jego zdrowiu. Później wróciłam bardziej zawzięta ( i z oszczędnościami na ivf).

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lutego 2020, 09:46

    Kosmamitka, kamisia, Jlod, Nadzieja27, niesprawiedliwa, pscolka, Szatyneczka, Esperanza Mia, Makt, Umka lubią tę wiadomość

    atdc9vvjubcfojyx.png
    2015 r. - Rozpoczęcie starań, oligozoospermia ekstremalna - Novum, od 2019 Macierzyństwo,
    17.12.2019 r. ICSI, punkcja
    16.01.2020 r. Crio Blastusia 3.1.1.
    6 dpt - bhcg 16,2
    25 dpt jest ♥️
    Mamy jeszcze❄️❄️❄️ 3.1.2., 4.1.1., 4.2.3.
  • Jlod Autorytet
    Postów: 2604 2581

    Wysłany: 22 lutego 2020, 09:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kamisia wrote:
    Krwawienie jeden wieczór. Ale brązowe plamienie dłuuugo.

    Dzieki, no ja krwawilam tez pare godzin, ale teraz ciagle brazowe planiemie, duzo tego

    Wiktorek ❤️

    Starania od 2017
    AMH 4.16
    Hashimoto, TSH unormowane ( 12.19 TSH 0,8
    Homocysteina OK, Kortyzol OK, Prolaktyna OK
    ANA1 dodatnie, antykoagulant tocznia ujemny, wszystkie p/c OK, zespol antyfosfolipidowy wykluczony, wyszlo RO mocno dodatnie w ANA 3, anty wszystkie inne ujemne, miano 1:320 :-(

    6.2019 - punkcja- 14 pobranych,7 zaplodnionych, 2 przetrwaly do blastek
    7.2019 - 1 transfer, blastka 😢
    2.10.2019- crio, blastka 😢
    Listopad 2019- druga stymulacja
    2.12.2019 - punkcja- 17 pobranych, 14 dojrzalych, 10 zaplodnionych
    8.12.2019 - 4 ❄️❄️❄️❄️ Blastek
    24.01.2020 - transfer,
    1.02.20 - 8dpt druga kreska
    6.02.20 - 13dpt : 557 IU/L
    11.02.20 - 18dpt : 3048 IU/L
    17.02.20 - 24dpt ❤️
    20.02 krwiak, 21.02 jest ❤️
    Po drodze drugi krwiak, krwawienia
    04/2020 - krwiaki zniknely🙂
    04.10.2020 Synek❤️
  • Jlod Autorytet
    Postów: 2604 2581

    Wysłany: 22 lutego 2020, 09:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwia Sylwia wrote:
    Jold, ja co prawda nie miałam krwiaka, ale może powiem jak to było u mnie. Ok 1 tyg po transferze zaczęły się plamienia - tak co drugi dzień. Jak pojawiło się krwawienie( żywa krew) to trwało 1,5 dnia. Kolejne 3 dni - brązowe coś. Kolejne krwawienie trwało ok 3 dni z przerwami, plamienia po drugim krwawieniu ok 2 dni.

    Dzieki, ja dzis sprobuje sie wbic do mojej gin, zobaczymy czy sie uda . Juz nie mam krwawienia, ale brazowe plamienia mega. Chyba teraz co chwila bede chodzic do gin I sprawdzac czy wszystko ok

    Wiktorek ❤️

    Starania od 2017
    AMH 4.16
    Hashimoto, TSH unormowane ( 12.19 TSH 0,8
    Homocysteina OK, Kortyzol OK, Prolaktyna OK
    ANA1 dodatnie, antykoagulant tocznia ujemny, wszystkie p/c OK, zespol antyfosfolipidowy wykluczony, wyszlo RO mocno dodatnie w ANA 3, anty wszystkie inne ujemne, miano 1:320 :-(

    6.2019 - punkcja- 14 pobranych,7 zaplodnionych, 2 przetrwaly do blastek
    7.2019 - 1 transfer, blastka 😢
    2.10.2019- crio, blastka 😢
    Listopad 2019- druga stymulacja
    2.12.2019 - punkcja- 17 pobranych, 14 dojrzalych, 10 zaplodnionych
    8.12.2019 - 4 ❄️❄️❄️❄️ Blastek
    24.01.2020 - transfer,
    1.02.20 - 8dpt druga kreska
    6.02.20 - 13dpt : 557 IU/L
    11.02.20 - 18dpt : 3048 IU/L
    17.02.20 - 24dpt ❤️
    20.02 krwiak, 21.02 jest ❤️
    Po drodze drugi krwiak, krwawienia
    04/2020 - krwiaki zniknely🙂
    04.10.2020 Synek❤️
  • kamisia Autorytet
    Postów: 20616 21921

    Wysłany: 22 lutego 2020, 09:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jlod wrote:
    Dzieki, no ja krwawilam tez pare godzin, ale teraz ciagle brazowe planiemie, duzo tego

    U mnie tez było dużo na drugi dzień po krwawieniu. Potem czasem mniej, czasem więcej. Jestem ponad 2tyg po, a jeszcze odrobinę "brudny" ten śluz jest.

    Jlod lubi tę wiadomość

    🔸 86' 🔸10 lat starań🔸 Brak lewego jajnika, brak jajowodów 🔸insulinooporność 🔸PAI-1 4G hetero🔸
    07.2019 - I procedura ICSI - 23.07 - pobrano 7 komórek - jeden zarodek 8B2 - beta 10dpt <1,1 ☹️
    09/10.2019 - II procedura ICSI (zwiększona dawka metforminy + koenzym Q10 + Elonva na start stymulacji) - pobrano 7 komórek - mamy ❄️❄️❄️❄️(5.1.2, 4.1.1, 4.1.2, wczesna blastka)
    12.11.19 - FET blastki 5.1.2 - prog 3,7 ☹️- beta 8dpt <1,1 ☹️
    07.01.2020 - FET blastki 4.1.1 - prog 22,20 ➡️ 6dpt beta - 35,1 / prog - 6,3 ➡️8dpt beta - 87,4 / prog -24,2➡️10dpt beta- 173 / prog -8,0➡️14dpt beta- 880 / prog -30 .......... 27dpt jest <3
    🔹mamy jeszcze ❄️❄️

    Kubuś <3 38tc - 11.09.2020 - 5:30 - 4600g - 59cm 😊
  • Sylwia Sylwia Autorytet
    Postów: 3174 3183

    Wysłany: 22 lutego 2020, 09:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jlod wrote:
    Dzieki, no ja krwawilam tez pare godzin, ale teraz ciagle brazowe planiemie, duzo tego
    Ważne, że nie ma żywej krwi. 😘

    Jlod lubi tę wiadomość

    atdc9vvjubcfojyx.png
    2015 r. - Rozpoczęcie starań, oligozoospermia ekstremalna - Novum, od 2019 Macierzyństwo,
    17.12.2019 r. ICSI, punkcja
    16.01.2020 r. Crio Blastusia 3.1.1.
    6 dpt - bhcg 16,2
    25 dpt jest ♥️
    Mamy jeszcze❄️❄️❄️ 3.1.2., 4.1.1., 4.2.3.
  • Dave87 Autorytet
    Postów: 1742 2066

    Wysłany: 22 lutego 2020, 10:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jlod wrote:
    Hej mam pytanie do dziewczyn ktore mialy krwiaki, ile dni mialyscie krwawienie a potem brazowe wydzieliny? Jak dlugo sie goi wszystko?
    Ja miałam 1 dzień plamienie , drugi dzień krwawienie cały dzień i trzeci dzień plamienie było to 21.01 i do dzisiaj krwiak jest ale co prawda dużo dużo mniejszy. Ważne że kosmówka zaczęła się regenerować

    Jlod, Niki345 lubią tę wiadomość

    iv09mg7yx1wzcbqx.png

    Starania od 2013 r
    Za wysokie amh 13 i Pcos .

    1 ciąża 💔 2017 r stymulacja(luteina, clostibegyt, ovitrelle) - ciąża martwa w 10 tyg z nieznanych przyczyn

    2 ciąża pozamaciczna 2018r 💔 stymulacja clostibegyt, ovitrelle

    Rok 2019- 2 nieudane inseminacje (IUI)
    08. 2019 transfer in vitro świeżego zarodka 3 dniowego nieudany , 2 pozostałych nie udało się zamrozić

    10.2019 punkcja 2zamrożone zarodki
    12.2019 został zrobiony transfer z mrozaka ♥️ 4AA

    10dpt beta 234 / 12 dpt beta 401😍

    21/22.01 krwawienie :(
    06.03 USG ♥️ krwiaka nie ma 😍
    27.04 ❤️🧒
    5.05 Połówkowe 👍
    24.07 USG 3trymestru👍2300g 32tc
    Walczymy dalej 💪
  • pscolka Autorytet
    Postów: 364 772

    Wysłany: 22 lutego 2020, 10:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sierściucha wrote:
    Tak, u mnie 6transferów na cyklu sztucznym i cuda na kiju, a 7transfer na cyklu naturalnym, słabego zarodka bo z 6tej doby i ciąża, a jeszcze skubaniec się podzielił więc bliźniaki.
    Brałam tylko progesteron w bardzo małych dawkach na 5dni przed transferem u mnie od 15dc, i po transferze, ale tez dość krótko.

    Trzymam kciuki :)


    Sierściucha, Ratujesz mi życie kochana tym wpisem, bo jestem teraz spokojniejsza, a wiadomo od stanu "głowy" dużo zależy :-) Gratuluję takiego obrotu sprawy u Ciebie, trzymam mocno kciuki za całą Waszą rodzinkę :-)

    Sierściucha lubi tę wiadomość


    35 l.starania od 2015 r.
    endometrioza, IO, nadciśnienie
    2015 r. laparoskopia, usunięcie potworniaka na jajniku
    2016 r. histeroskopia, usunięcie polipa
    od 2016 r. słabe parametry nasienia
    3x zmiana lekarzy i klinik
    XI 2019 r. długi protokół, punkcja- 8 kompleksów, 7 kom.dojrzałych, 4 ICSI, w tym 3 blastki: 4.1.1, 4.1.1, 4.2.2
    styczeń 2020 r. długi protokół
    05.02.2020 punkcja,12 komórek, 8 dojrzałych, ICSI, zapł 4, 2 niepewne, wszystkie walczą... przetrwało 3 blastki w 6 dobie, słabiutkie mrozaczki: 3.3.2, 5.3.1, 4.2.2
    transfer 12.03.2020r. blastki mozaiki 4.1.1.
    beta 7dpt (15,48), 9dpt (66), 12dpt (332,50), 19 dpt (5454)
  • Dave87 Autorytet
    Postów: 1742 2066

    Wysłany: 22 lutego 2020, 10:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Od rana kłuje mnie jak ch....prawy jajnik aż ciągnie . Ehh codziennie coś . Jeszcze bratowa mnie nastraszyła że jeśli tak mocno mnie boli i ciągnie prawy to może mam wyrostek 🤦 a ja na to że mogła mi tego nie mówić bo zacznę w to wierzyć 🤷

    iv09mg7yx1wzcbqx.png

    Starania od 2013 r
    Za wysokie amh 13 i Pcos .

    1 ciąża 💔 2017 r stymulacja(luteina, clostibegyt, ovitrelle) - ciąża martwa w 10 tyg z nieznanych przyczyn

    2 ciąża pozamaciczna 2018r 💔 stymulacja clostibegyt, ovitrelle

    Rok 2019- 2 nieudane inseminacje (IUI)
    08. 2019 transfer in vitro świeżego zarodka 3 dniowego nieudany , 2 pozostałych nie udało się zamrozić

    10.2019 punkcja 2zamrożone zarodki
    12.2019 został zrobiony transfer z mrozaka ♥️ 4AA

    10dpt beta 234 / 12 dpt beta 401😍

    21/22.01 krwawienie :(
    06.03 USG ♥️ krwiaka nie ma 😍
    27.04 ❤️🧒
    5.05 Połówkowe 👍
    24.07 USG 3trymestru👍2300g 32tc
    Walczymy dalej 💪
  • Lola. Autorytet
    Postów: 1631 2481

    Wysłany: 22 lutego 2020, 10:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pscolka wrote:
    Drogie Panie, przepraszam za moją ignorancję, bo aż mi głupio pytać o takie podstawy będąc na forum od kilku miesięcy, ale co to dokładnie znaczy i jak wygląda transfer na naturalnym cyklu? Jestem zupełnie zaskoczona dzisiejszą krótką rozmową z lekarką i sama nie wiem na co się przygotowywać. Otóż, tak jak pisałam wyżej, miałam się teraz regenerować przed transferem słabiutkiej blastki z drugiej styczniowo/lutowej procedury. A tu mi dzisiaj lekarz prowadząca na moje pytanie, kiedy mam zgłosić się na wizytę kontrolną (myślałam że za min. miesiąc, dwa bo tak mi zapowiadała najpierw), odpisuje czy biorę estrofem? Zapomniała, że zaleciła przerwę i nic mi nie przepisała. Zgłupiałam, bo nigdy go nie brałam, nie byłam przygotowywana do transferu, bo poprzednie blastki były uszkodzone genetycznie i nie były podawane. Teraz też miałam mieć dłuższą przerwę zanim będzie transfer. Odpisałam jej, że nic nie biorę i żadnych nowych badań nie robiłam, bo miałam mieć przerwę. A ona mi na to, że zaprasza w następny piątek na usg i sprawdzimy warunki, bo może zaryzykujemy na cyklu naturalnym. Zgłupiałam! To znaczy, że jak usg w 10 dniu cyklu będzie ok, to w tym samym cyklu będzie transfer, w którym mniej więcej dniu? i bez żadnych leków wspomagających? Przyznam szczerze, że nie jestem psychicznie przygotowana na to, bo czytając chociażby Wasze wpisy widzę, że Wy się ostro przygotowujecie ze swoimi lekarzami do transferu (leki, badania itp.). My mamy słabeuszki te mrozaczki i tylko ich 3, no i tą mozaikę z poprzedniej procedury, więc myślałam , że muszę jeszcze zrobić milion badań by na darmo nie marnować tych kilku szans. A tu taka niespodzianka. Wiadomo, że wszystko zależy od stanu endometrium, ale tak czy siak jestem w szoku i pełna obaw czy robić ten transfer bez jakiegokolwiek przygotowania. Możecie mi coś doradzić. Znacie przypadki sukcesu na naturalnym cyklu bez przygotowania? Co mogę zrobić we własnym zakresie teraz między 4 a 10 dniem cyklu, żeby być spokojniejszą?


    Dla pocieszenia powiem że ja też bym na cyklu naturalnym nawet bez żadnego usg wcześniej ;p lekarz kazał zrobić 3 razy badania krwi i mu wysłać on sam obliczyl kiedy byl a owulacja i wyznaczył termin transferu i jak widać miał rację. Progestronu nawet nie kazał brać ale na własną rękę dolozylam sobie 2×1 i sukces ;)

    pscolka, Nadzieja27, Jlod, kamisia, Sylwia Sylwia, Sierściucha lubią tę wiadomość

    Mikołaj❤
    lprk20mmo9qhkrvb.png
    3× aid nieudane abovo Lublin
    Rok 2019 0% morfologia
    InvimedWarszawa/1ivf.krotki/27lat
    18.09-14pobranych-10dojrzalych/4oocyty
    6 zapłodnionych-5 blastek
    23.09 transfer ✊4AB 7tydz [*] 💔
    Czekają ❄❄❄
    10.01 transfer 4AB
    5dpt kreska na teście
    10dpt-472.5mIU/ml 12dpt-994mIU/ml 14dpt-1984mIU/ml17dpt6129mIU/ml 19dpt-10700mIU/ml
    21dpt 0.25mm dzidzi i ❤
    7.02-28dpt 0.62mm ❤
    13.02- 7t4d 1.3cm😍
    26.02- 9t3d 2.61cm😍 FHR 184❤
    10.03-11t2d 4.13cm🥰 chłopak? 💙

    MTHFR 6777C-T hetero
    PAI- 1 4G homo
  • Esperanza Mia Autorytet
    Postów: 6080 4461

    Wysłany: 22 lutego 2020, 10:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niki345 wrote:
    I tu się z Tobą w 100% zgodzę, na fioletowej dziewczyny w 5 tc wybierają imię i kupują wyprawki, wózek itd. podejście do ciąży w 80% przypadków jest zupełnie inne, bezstresowe. Pomijając często zupełny brak świadomości własnego ciała i procesów w nim zachodzących. Ciąże staraczek to zupełnie inna historia, boimy się cieszyć, bardziej się martwimy i paradoksalnie mimo, że jesteśmy w ciąży nadal czujemy się staraczkami..
    U mnie w rodzinie dziewczyna kupią w 3 miesiącu cała wyprawkę umalowała pokój uporządkowała cały pokój pod dziecko. Finał był że poroniła i nigdy już dziecka nie miała 😢
    Moja siostra po 3 poronieniach kupowała wszystko 3 tyg przed rozwiązaniem. Bo dmuchala na zimno. poroniła pierw po 2 tyg, potem po 6 tyg a następnie w 3 miesiącu. Więc strach będzie do końca.

    age.png
    age.png
    "Cokolwiek zasiejesz, po jakimś czasie zbierzesz ! Twoje myśli to ziarno i od nich będą zależeć żniwa ".
    21.03.2022 transfer 2AA
    5 dpt 21,4 7 dpt 61,2 10 dpt 205,9 14 dpt 955 23 dpt 💗
    7.06.22 prenetralne, synek
    18.07.22 pierwsze ruchy 19+5
    22.07.2020 20+2 waga 329g połówkowe
    30.09.22 3 genetyczne 30+2 1445g
    12.12.2022 40+5 56 cm, 3550 g, g.15.55 😍
    02.01.2020 *IVF *ICSI MACS
    15.01.2020 punkcja ❄❄ ❄
    15.02.2020 transfer 3AA
    6 dpt 49,5 9 dpt 181,5 11 dpt 286 13 dpt 446 16 dpt 1446 19 dpt 3893
    26 dpt ❤️ 12.03.2020
    18.06.2020 20+3 połówkowe- waga 385 g szczęścia 💕 będzie synek
    19.06.2020 pierwsze ruchy💗
    21.07.2020 25+1 waga 776 g
    21.08.2020 29+5 gene 1502g
    09.09.2020 waga 1944g
    34+2 waga 2200, 35+2 waga 2600
    09.10.2020 36+4 - 54 cm, 2620g godz 23.21 😍
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 lutego 2020, 10:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sierściucha wrote:
    Tak, u mnie 6transferów na cyklu sztucznym i cuda na kiju, a 7transfer na cyklu naturalnym, słabego zarodka bo z 6tej doby i ciąża, a jeszcze skubaniec się podzielił więc bliźniaki.
    Brałam tylko progesteron w bardzo małych dawkach na 5dni przed transferem u mnie od 15dc, i po transferze, ale tez dość krótko.

    Trzymam kciuki :)

    Ratujesz tym postem moje nerwy :).. bo to mój pierwszy transfer będzie na cyklu naturalnym.

    pscolka, Jlod, Niki345, Makt, Sierściucha lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 lutego 2020, 10:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny polecacie na 2 dni przed transferem przeskoczyć już na Femibion 2?

  • WiśniaW Autorytet
    Postów: 1334 1717

    Wysłany: 22 lutego 2020, 10:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jlod wrote:
    Hej mam pytanie do dziewczyn ktore mialy krwiaki, ile dni mialyscie krwawienie a potem brazowe wydzieliny? Jak dlugo sie goi wszystko?

    U mnie zaczęło się plamienie od rana o 12 było już krwawienie aż do 22/23 jak szlam spać. Następnego dnia tylko rano raz był brąz i potem już komplenie nic do dzisiaj 🤷‍♀️ A minęło 2tyg równe.

    Jlod lubi tę wiadomość

    iv099vvjjlhn9yib.png

    📍Starania od 2016r -Obecnie 28lat, wykryto ANXA5
    📍 Mąż- Fragmentacja DNA 23% 🐌
    📍 11.2018r. - 1 IUI -nieudane
    1️⃣ IVF-03.2019: Punkcja: 8pobrano, 3zapłodnione-1x❄️
    👉Hiperstymulacja
    👉04.2019r. Crio - 6.2.1nieudany 💔
    2️⃣ IVF-05.2019r. Zmiana kliniki na Invicta Bydgoszcz/Gdańsk
    👉06.2019r.
    2 IVF : Punkcja + separacja plemników: 13 pobrano, 8 zapłodnionych - 6x ❄️
    👉13.09.2019r. Transfer [4.1.1 i 4.2.2] 20dpt 1609 - krwawienie / 21 dpt 980,6 - [*] 😔😭
    👉 14.01.2020r. Transfer[3.2.2 i 4.2.2]
    ➖ 3dpt 34,8 (pregnyl)➖ 6dpt 59,9➖ 8dpt 178,5➖ 10dpt 456,3➖ 13dpt 1230➖ 17dpt 4216 [p.ciążowy 6x4x3mm]➖ 20dpt 7919
    ➖ 24dpt beta 20695 +krwiak😭
    ➖ 27dpt (6+1) bije💓!! 0,56cm 🥰
    ➖ 36dpt (8+0) 1,65cm 🥰
    ➖ 41dpt (8+5) 2,05cm 🥰
  • xagax Autorytet
    Postów: 3572 3297

    Wysłany: 22 lutego 2020, 10:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frelcia_na_tymczasie wrote:
    Ratujesz tym postem moje nerwy :).. bo to mój pierwszy transfer będzie na cyklu naturalnym.
    Frelcia i to będzie "ten "transfer😀

    Niki345, pscolka, Makt lubią tę wiadomość

    *od 2016 starania o dziecko
    *Marzec 2017 pierwsza wizyta w klinice niepłodności
    *Grudzień 2017 laparoskopia+ hinteroskopia
    -usunięcie przegrody
    -Endometrioza 1 stopnia
    *Styczeń 2018 Mąż operacja żylaków,zero poprawy morfologia 1-2%
    *Kwiecień 2019 IMSI długi protokół
    -04.04.2019 transfer😢 -8dpt beta 0.5 -10dpt beta 0.1 brak mrożaczków
    *Maj 2019 badanie kariotypów-wynik ok
    *Sierpień 2019 badanie na trombofilię-wszystko ok
    *Sierpień 2019 badanie kirów
    *Styczeń 2020 biopsja endometrium
    *Luty 2020 IMSI
    -14.02.2020 transfer 2-3 dniowców
    #6dpt beta 8,08 #8dpt 27,4 #10dpt 24,5 #11dpt 15,5😢
    -sierpień 2020 histeroskopia -wszystko ok
    -wrzesień biopsja end. z nk :wynik 1600/10
    -12.10 transfer jedynego mrożaka blastka 2bb-beta negatywna
    Listopad 2021 ICSI
    18.11.21 transfer 3 dniowca 7dpt beta28,11dpt beta 261,13dpt beta 780,18dpt 5000,25dpt mamy serduszko ❤❤❤
    Mamy ❄️
    13 08.22 Paulina💗💗2490,48 cm, 40+4,poród sn💖
  • Jlod Autorytet
    Postów: 2604 2581

    Wysłany: 22 lutego 2020, 10:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    WiśniaW wrote:
    U mnie zaczęło się plamienie od rana o 12 było już krwawienie aż do 22/23 jak szlam spać. Następnego dnia tylko rano raz był brąz i potem już komplenie nic do dzisiaj 🤷‍♀️ A minęło 2tyg równe.

    No ze mnie lalo sie od 19-2. Wczoraj troche brazu, ale malo, ale dzis od nowa I to duzo od rana. Zaraz wysusz am do gin, moze mnie wcisnie.

    Wiktorek ❤️

    Starania od 2017
    AMH 4.16
    Hashimoto, TSH unormowane ( 12.19 TSH 0,8
    Homocysteina OK, Kortyzol OK, Prolaktyna OK
    ANA1 dodatnie, antykoagulant tocznia ujemny, wszystkie p/c OK, zespol antyfosfolipidowy wykluczony, wyszlo RO mocno dodatnie w ANA 3, anty wszystkie inne ujemne, miano 1:320 :-(

    6.2019 - punkcja- 14 pobranych,7 zaplodnionych, 2 przetrwaly do blastek
    7.2019 - 1 transfer, blastka 😢
    2.10.2019- crio, blastka 😢
    Listopad 2019- druga stymulacja
    2.12.2019 - punkcja- 17 pobranych, 14 dojrzalych, 10 zaplodnionych
    8.12.2019 - 4 ❄️❄️❄️❄️ Blastek
    24.01.2020 - transfer,
    1.02.20 - 8dpt druga kreska
    6.02.20 - 13dpt : 557 IU/L
    11.02.20 - 18dpt : 3048 IU/L
    17.02.20 - 24dpt ❤️
    20.02 krwiak, 21.02 jest ❤️
    Po drodze drugi krwiak, krwawienia
    04/2020 - krwiaki zniknely🙂
    04.10.2020 Synek❤️
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 lutego 2020, 10:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    xagax wrote:
    Frelcia i to będzie "ten "transfer😀

    Tego nie wiem ale podniósł mnie na duchu post Sierściuchy.

    Jlod, pscolka, Makt, xagax, Sierściucha lubią tę wiadomość

‹‹ 315 316 317 318 319 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak odróżnić w ciąży zdrowe symptomy od tych niepokojących?

Przeczytaj jakich objawów i dolegliwości możesz spodziewać się będąc w ciąży. Które z nich są normalnymi symptomami ciąży a których nigdy nie powinnaś ignorować i które powinny skłonić Cię do konsultacji z lekarzem.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza: niewidzialna choroba, która dotyka miliony Polek

Szacuje się, że w Polsce około 2 miliony kobiet cierpi na endometriozę. W artykule dowiesz się o najnowszych metodach diagnozowania i leczenia endometriozy, a także poznasz osobistą historię Małgorzaty, która walczyła z tą chorobą przez 5 lat, aby wreszcie zobaczyć światło w tunelu na swojej drodze do macierzyństwa.

CZYTAJ WIĘCEJ

Nie możesz zajść w ciążę? Rozpocznij diagnostykę już teraz – przygotuj się na czerwiec!

Świetne wieści dla wszystkich par, które pragną skorzystać z procedury in vitro, ale ze względów ekonomicznych nie mogli sobie na nią pozwolić... Już wkrótce rusza państwowy program wsparcia, który będzie finansował metodę zapłodnienia pozaustrojowego! Już teraz warto o tym pomyśleć, rozpocząć diagnostykę, aby jak najlepiej przygotować się do procedury. Podpowiadamy na co zwrócić uwagę.

CZYTAJ WIĘCEJ