X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Luty przychodzi i ciążę nam przynosi - 💕IN VITRO LUTY 2020💕
Odpowiedz

Luty przychodzi i ciążę nam przynosi - 💕IN VITRO LUTY 2020💕

Oceń ten wątek:
  • nadzieja91 Autorytet
    Postów: 1034 1495

    Wysłany: 25 lutego 2020, 09:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwia Sylwia wrote:
    Niektóre Dziewczyny ( chyba Wiśnia m.in.) też miały zleconą betę tak wcześnie. Chyba chodzi o sprawdzenie czy jest jeszcze ovitrelle i w jakim czasie dochodzi do implantacji.

    Invicta wymaga w 3,6,10 dpt
    Mi w 3 dniu przy becie 12.5 mówił ze jest dobrze, ale ze to pregnyl się utrzymuje we krwi :)

    Makt lubi tę wiadomość

    Wiek 29 - 2 lata starań
    07/2019 - badania nasienia- niska jakość /hormony/kariotypy u obu okej
    10/2019- pierwsza przygoda z in vitro
    Długi protokół - invicta Gdańsk
    25.11 - pick up - pobrano 19 oocytów
    30.11 - transfer 1 zarodka BL.4.1.1
    Mamy 3 ☃️
    BETA
    3dpt 12,6, 6dpt 23,8, 10dpt 161
    13dpt 294
    16dpt 786
    17dpt 1282
    20dpt 3658
    02.01.2020 Mamy <3

    12/19 Hiperstymulacja jajników - stopień ciężki - szpital od 10dtp do 17 dpt 😪
    Wodobrzusze, płyn w otrzewnej/opłucnej + 10kg
    10.01 krwotok - szpital (krwiak) <3 bije
    Połówkowe - Agatka 🥰
    24.04 krwotok - karetka - szpital- krwiak? Skurcze przepowiadające?
    27.05-3.06 - sterydy Celeston
    27.07 - odpłynięcie wód płodowych CC - 👶 Agata, 2670gram, 56cm i 4pkt

    iv09l6d8dyhtf42o.png
  • Marta_3miasto Przyjaciółka
    Postów: 89 119

    Wysłany: 25 lutego 2020, 09:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, wczoraj (7dpt) zrobiłam betę, ale w jakimś głupim laboratorium poza domem i ciągle nie mam wyników (mówili, że 2 dni robocze, więc dopiero jutro może..). Dziś rano (8dpt) zrobiłam test sikańca (Pink) i nie ma nawet cienia drugiej kreski.. Myślicie, że na test za wcześnie czy raczej nic z tego?

    preg.png

    2024

    14.05 - transfer 4AA (13-sta rocznica ślubu!)
    26.05 - ⏸, 27.05 - beta: 1200, 29.05 - beta: 2710
    14.06 - 7w+0d; CRL 11 mm, mamy ♥️
    22.07 - SE: 12w+4d, CRL 63,7 mm
    30.07 - PL: 13w+5d, CRL 82,2 mm, 152 FHR

    Termin wg FET - 30.01.2025
  • Mevr_A Autorytet
    Postów: 471 689

    Wysłany: 25 lutego 2020, 09:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dla mnie ten wątek był i jest skarbnicą wiedzy przede wszystkim.

    Podczas starań dowiedziałam się tu wiecej rzeczy, niż od mojego lekarza prowadzącego - zwlaszcza Makt należą się za to podziękowania ❤

    Nawer teraz, kiedy juz mam pasażera na gapę, słyszę o rzeczach, o których nie miałam pojęcia, np. o tym termoforze. Oczywiście nie przespałam przez to nocy i aktualnie, brzydko mówiąc, sram po gaciach, bo u mnie termofor był grany prawie codziennie i teraz się modlę, żeby na usg w sobotę wszystko było ok...

    Także do tych dziewczyn, które są oburzone tym, że nasze przyszłe mamusie nadal się tu udzielają- bez ich wiedzy, pomocy i wsparcia tego typu wątek nie pociągnąłby długo.

    A jeśli naprawdę aż taką przykrość sprawia wam to, że obcym kobietom na forum się udaje i dzielą się tym z innymi, to polecam detoks od sieci i być może wizytę u psychologa. I bynajmniej nie mam zamiaru nikogo tą sugestią urazić. Wręcz przeciwnie - mówię z własnego doświadczenia.

    Peace and love. Trzymam za nas i was wszystkie kciuki ❤

    Niki345, kamisia, nadzieja91, niesprawiedliwa, Sylwia Sylwia, Esperanza Mia, Nadzieja, Szatyneczka, Kosmamitka, Jlod, Cherry78, Makt, Dave87, Turkusowa82, ola_90, Umka lubią tę wiadomość

    Ja - endometrioza I stopnia
    Mąż - morfologia 0%

    2 x IUI 🙁

    IVF
    09.2019 - 🙁
    11.2019 - 🙁

    01.2020 - naturalny cud!
    10.02 - jest ❤
    20.03 - dziewczynka! 💜
    3.10.20 - Emma 🎂❤

    relgk6nl69ylptu1.png
  • Niki345 Autorytet
    Postów: 5415 6785

    Wysłany: 25 lutego 2020, 09:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marta_3miasto wrote:
    Hej, wczoraj (7dpt) zrobiłam betę, ale w jakimś głupim laboratorium poza domem i ciągle nie mam wyników (mówili, że 2 dni robocze, więc dopiero jutro może..). Dziś rano (8dpt) zrobiłam test sikańca (Pink) i nie ma nawet cienia drugiej kreski.. Myślicie, że na test za wcześnie czy raczej nic z tego?
    Pink super czuły niby od 10 był u mnie biały jak śnieg przy becie 13, sikance to oszukance tylko upuszczenie krwi prawdę Ci powie 😉

    Makt lubi tę wiadomość

    🔹Rocznik 83', starania od 2018, AMH 1,62 ng/ml
    ▪️PAI-1 4G hetero ▪️NK 19% ▪️ HLA-I dodatnie

    2018.11 IUI - 11tc [*]
    2019.04 IUI - 5 tc [*] [*] bliźniaki
    2019.10 IVF: 15 oocytów, 10 MII, 7 blastek w 5 dobie
    (5 klasy A, 2 klasy B )
    2019.10 FET 1x 🍀 4 tc [*]
    2019.11.29 FET 2x 🍀🍀
    BETA: 5dpt 2,61; 7dpt 44,9; 10dpt 204,0; 13dpt 716,6
    2019.12.17, 18 dpt - są ❤️❤️
    2019.12.24, 25 dpt - 6tc [*] ❤️💔
    2020.07.25, 36tc+6, poród, 3320gr, 56cm ♂️👣

    ▪️🍀🍀🍀🍀 nadal na zimowisku

    Prowadzę stronę:
    👉www.mamapoinvitro.pl
    gdzie zbieram nasze doświadczenia odnośnie starań oraz historie forumowych Staraczek (są wyjątkowe, szkoda żeby zniknęły w odmętach Internetu). Jeżeli chciałabyś, abym dodała również Twoją lub masz jakieś uwagi pisz śmiało [email protected] 😊
  • Niki345 Autorytet
    Postów: 5415 6785

    Wysłany: 25 lutego 2020, 09:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nadzieja91 wrote:
    Wracam do Was
    Dziękuję za kondolencje, jesteście Kochane 😘Psychicznie jeszcze słabo, przepłakałam 4 dni, nie spałam praktycznie nic, zamykając oczy widziałam ojca.. 😓
    Musimy żyć dalej. Mam nadzieję, że z dzidziulkiem wszystko okej. Od tamtej fatalnej środy ustały mi wszelkie plamienia. Od poniedziałku brałam Duphaston. Możliwe że po 4 tabletkach skończyły się plamienia ? Krwiak na pewno nie zniknął tak szybko. Na razie nie mam siły na usg. Planowa wizyta 13.03.

    Nie będę Was nadrabiać. Przeczytałam ostatnie dwie strony i widzę, że znowu jakaś gówno burza o ciężarne.. eh ;/ ale pewnie jak ktoś z kontekstu przeczyta kilka stron, a akurat jest dobry tydzień pięknych bet i dwuch kresek na teście to tak wywnioskuje. A tu praktycznie każda ciężarna codziennie stresuje się krwawieniem/plamieniem czy innymi złymi dolegliwościami.

    Miłego dnia 😍😘
    Kciuki za wszystkich 🍀
    Przykro z powodu straty, ale cieszę się, że do nas wróciłaś, dobrze Cię widzieć! Fajnie, że plamienia ustały może krwiak się wchłania, oby tak było 😊

    nadzieja91 lubi tę wiadomość

    🔹Rocznik 83', starania od 2018, AMH 1,62 ng/ml
    ▪️PAI-1 4G hetero ▪️NK 19% ▪️ HLA-I dodatnie

    2018.11 IUI - 11tc [*]
    2019.04 IUI - 5 tc [*] [*] bliźniaki
    2019.10 IVF: 15 oocytów, 10 MII, 7 blastek w 5 dobie
    (5 klasy A, 2 klasy B )
    2019.10 FET 1x 🍀 4 tc [*]
    2019.11.29 FET 2x 🍀🍀
    BETA: 5dpt 2,61; 7dpt 44,9; 10dpt 204,0; 13dpt 716,6
    2019.12.17, 18 dpt - są ❤️❤️
    2019.12.24, 25 dpt - 6tc [*] ❤️💔
    2020.07.25, 36tc+6, poród, 3320gr, 56cm ♂️👣

    ▪️🍀🍀🍀🍀 nadal na zimowisku

    Prowadzę stronę:
    👉www.mamapoinvitro.pl
    gdzie zbieram nasze doświadczenia odnośnie starań oraz historie forumowych Staraczek (są wyjątkowe, szkoda żeby zniknęły w odmętach Internetu). Jeżeli chciałabyś, abym dodała również Twoją lub masz jakieś uwagi pisz śmiało [email protected] 😊
  • Sylwia Sylwia Autorytet
    Postów: 3174 3183

    Wysłany: 25 lutego 2020, 09:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nadzieja91 wrote:
    Wracam do Was
    Dziękuję za kondolencje, jesteście Kochane 😘Psychicznie jeszcze słabo, przepłakałam 4 dni, nie spałam praktycznie nic, zamykając oczy widziałam ojca.. 😓
    Musimy żyć dalej. Mam nadzieję, że z dzidziulkiem wszystko okej. Od tamtej fatalnej środy ustały mi wszelkie plamienia. Od poniedziałku brałam Duphaston. Możliwe że po 4 tabletkach skończyły się plamienia ? Krwiak na pewno nie zniknął tak szybko. Na razie nie mam siły na usg. Planowa wizyta 13.03.

    Nie będę Was nadrabiać. Przeczytałam ostatnie dwie strony i widzę, że znowu jakaś gówno burza o ciężarne.. eh ;/ ale pewnie jak ktoś z kontekstu przeczyta kilka stron, a akurat jest dobry tydzień pięknych bet i dwuch kresek na teście to tak wywnioskuje. A tu praktycznie każda ciężarna codziennie stresuje się krwawieniem/plamieniem czy innymi złymi dolegliwościami.

    Miłego dnia 😍😘
    Kciuki za wszystkich 🍀
    Witaj Kochana 😘 mam nadzieję, że czujesz się już lepiej 😘 Dziadzio będzie teraz czuwał nad malenstewm, pora żeby wszystko wyszło już na prostą ♥️

    kamisia, nadzieja91, carrieSATC lubią tę wiadomość

    atdc9vvjubcfojyx.png
    2015 r. - Rozpoczęcie starań, oligozoospermia ekstremalna - Novum, od 2019 Macierzyństwo,
    17.12.2019 r. ICSI, punkcja
    16.01.2020 r. Crio Blastusia 3.1.1.
    6 dpt - bhcg 16,2
    25 dpt jest ♥️
    Mamy jeszcze❄️❄️❄️ 3.1.2., 4.1.1., 4.2.3.
  • Sylwia Sylwia Autorytet
    Postów: 3174 3183

    Wysłany: 25 lutego 2020, 09:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marta_3miasto wrote:
    Hej, wczoraj (7dpt) zrobiłam betę, ale w jakimś głupim laboratorium poza domem i ciągle nie mam wyników (mówili, że 2 dni robocze, więc dopiero jutro może..). Dziś rano (8dpt) zrobiłam test sikańca (Pink) i nie ma nawet cienia drugiej kreski.. Myślicie, że na test za wcześnie czy raczej nic z tego?
    Pinki to największe oszukańce ever, u Makt nie wychodziły 9 dpt (chyba ) mimo że wcześniej żółte bobo pokazywały drugą kreskę. Nie ma co się stresować sikancami, pozostaje czekać na betę 🙂

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lutego 2020, 09:23

    Esperanza Mia, Marta_3miasto, Makt lubią tę wiadomość

    atdc9vvjubcfojyx.png
    2015 r. - Rozpoczęcie starań, oligozoospermia ekstremalna - Novum, od 2019 Macierzyństwo,
    17.12.2019 r. ICSI, punkcja
    16.01.2020 r. Crio Blastusia 3.1.1.
    6 dpt - bhcg 16,2
    25 dpt jest ♥️
    Mamy jeszcze❄️❄️❄️ 3.1.2., 4.1.1., 4.2.3.
  • Marta_3miasto Przyjaciółka
    Postów: 89 119

    Wysłany: 25 lutego 2020, 09:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niki345 wrote:
    Pink super czuły niby od 10 był u mnie biały jak śnieg przy becie 13, sikance to oszukance tylko upuszczenie krwi prawdę Ci powie 😉
    Jejku, glimpse of hope! dzięki :*
    To czekam na tę betę z tego głupiego labu...

    Niki345 lubi tę wiadomość

    preg.png

    2024

    14.05 - transfer 4AA (13-sta rocznica ślubu!)
    26.05 - ⏸, 27.05 - beta: 1200, 29.05 - beta: 2710
    14.06 - 7w+0d; CRL 11 mm, mamy ♥️
    22.07 - SE: 12w+4d, CRL 63,7 mm
    30.07 - PL: 13w+5d, CRL 82,2 mm, 152 FHR

    Termin wg FET - 30.01.2025
  • Esperanza Mia Autorytet
    Postów: 6080 4461

    Wysłany: 25 lutego 2020, 09:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    believer wrote:
    Esperanza Mia czy chodzilas moze na akupunkture w Lodzi? Czy jest to jakis salon godny polecenia? Jak mozesz to podziel sie namiarem :)
    Ja chodziłam w Łodzi pierw do kunikowskiej a potem do Mongołów do Płocka bo prócz igiełek kładli rozgrzewające zioła na całe ciało i dawali zioła.

    Makt lubi tę wiadomość

    age.png
    age.png
    "Cokolwiek zasiejesz, po jakimś czasie zbierzesz ! Twoje myśli to ziarno i od nich będą zależeć żniwa ".
    21.03.2022 transfer 2AA
    5 dpt 21,4 7 dpt 61,2 10 dpt 205,9 14 dpt 955 23 dpt 💗
    7.06.22 prenetralne, synek
    18.07.22 pierwsze ruchy 19+5
    22.07.2020 20+2 waga 329g połówkowe
    30.09.22 3 genetyczne 30+2 1445g
    12.12.2022 40+5 56 cm, 3550 g, g.15.55 😍
    02.01.2020 *IVF *ICSI MACS
    15.01.2020 punkcja ❄❄ ❄
    15.02.2020 transfer 3AA
    6 dpt 49,5 9 dpt 181,5 11 dpt 286 13 dpt 446 16 dpt 1446 19 dpt 3893
    26 dpt ❤️ 12.03.2020
    18.06.2020 20+3 połówkowe- waga 385 g szczęścia 💕 będzie synek
    19.06.2020 pierwsze ruchy💗
    21.07.2020 25+1 waga 776 g
    21.08.2020 29+5 gene 1502g
    09.09.2020 waga 1944g
    34+2 waga 2200, 35+2 waga 2600
    09.10.2020 36+4 - 54 cm, 2620g godz 23.21 😍
  • Esperanza Mia Autorytet
    Postów: 6080 4461

    Wysłany: 25 lutego 2020, 09:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marta_3miasto wrote:
    Hej, wczoraj (7dpt) zrobiłam betę, ale w jakimś głupim laboratorium poza domem i ciągle nie mam wyników (mówili, że 2 dni robocze, więc dopiero jutro może..). Dziś rano (8dpt) zrobiłam test sikańca (Pink) i nie ma nawet cienia drugiej kreski.. Myślicie, że na test za wcześnie czy raczej nic z tego?
    Pinki są do dupy mnie w sobotę wprowadziły w depresję jak kreska zjasniala. Kup z rosmana albo dozu.

    Marta_3miasto lubi tę wiadomość

    age.png
    age.png
    "Cokolwiek zasiejesz, po jakimś czasie zbierzesz ! Twoje myśli to ziarno i od nich będą zależeć żniwa ".
    21.03.2022 transfer 2AA
    5 dpt 21,4 7 dpt 61,2 10 dpt 205,9 14 dpt 955 23 dpt 💗
    7.06.22 prenetralne, synek
    18.07.22 pierwsze ruchy 19+5
    22.07.2020 20+2 waga 329g połówkowe
    30.09.22 3 genetyczne 30+2 1445g
    12.12.2022 40+5 56 cm, 3550 g, g.15.55 😍
    02.01.2020 *IVF *ICSI MACS
    15.01.2020 punkcja ❄❄ ❄
    15.02.2020 transfer 3AA
    6 dpt 49,5 9 dpt 181,5 11 dpt 286 13 dpt 446 16 dpt 1446 19 dpt 3893
    26 dpt ❤️ 12.03.2020
    18.06.2020 20+3 połówkowe- waga 385 g szczęścia 💕 będzie synek
    19.06.2020 pierwsze ruchy💗
    21.07.2020 25+1 waga 776 g
    21.08.2020 29+5 gene 1502g
    09.09.2020 waga 1944g
    34+2 waga 2200, 35+2 waga 2600
    09.10.2020 36+4 - 54 cm, 2620g godz 23.21 😍
  • Pestka Ekspertka
    Postów: 198 516

    Wysłany: 25 lutego 2020, 09:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nadzieja91 wrote:
    Invicta wymaga w 3,6,10 dpt
    Mi w 3 dniu przy becie 12.5 mówił ze jest dobrze, ale ze to pregnyl się utrzymuje we krwi :)

    O, to spora chyba beta jak na 3dpt. A brałaś pregnyl na koniec stymulacji czy w dniu transferu też?

    9mz1p1.png

    x4rkp1.png
  • nadzieja91 Autorytet
    Postów: 1034 1495

    Wysłany: 25 lutego 2020, 09:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pestka wrote:
    O, to spora chyba beta jak na 3dpt. A brałaś pregnyl na koniec stymulacji czy w dniu transferu też?

    36 godz przed pobraniem komórek. I w dniu transferu tylko 0,3 dawki :)

    Wiek 29 - 2 lata starań
    07/2019 - badania nasienia- niska jakość /hormony/kariotypy u obu okej
    10/2019- pierwsza przygoda z in vitro
    Długi protokół - invicta Gdańsk
    25.11 - pick up - pobrano 19 oocytów
    30.11 - transfer 1 zarodka BL.4.1.1
    Mamy 3 ☃️
    BETA
    3dpt 12,6, 6dpt 23,8, 10dpt 161
    13dpt 294
    16dpt 786
    17dpt 1282
    20dpt 3658
    02.01.2020 Mamy <3

    12/19 Hiperstymulacja jajników - stopień ciężki - szpital od 10dtp do 17 dpt 😪
    Wodobrzusze, płyn w otrzewnej/opłucnej + 10kg
    10.01 krwotok - szpital (krwiak) <3 bije
    Połówkowe - Agatka 🥰
    24.04 krwotok - karetka - szpital- krwiak? Skurcze przepowiadające?
    27.05-3.06 - sterydy Celeston
    27.07 - odpłynięcie wód płodowych CC - 👶 Agata, 2670gram, 56cm i 4pkt

    iv09l6d8dyhtf42o.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 lutego 2020, 09:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też popieram weryfikację od 3 dpt. U mnie w klinice niestety najwcześniej od 10 dpt.

    Co do burzy która się zrobiła. Długo było tak że ciężko było mi z tym że wszystkim wokół się udaje a ja mogę tylko o tym pomarzyć. Teraz, gdy przewartościowałam sobie to wszystko z waszą pomocą i pomocą mojej pani psycholog wiem, że jak mi jest źle to po prostu robię sobie przerwę na kilka dni od forum i wracam do stabilizacji. Dobrze że są wątki na których takie osoby jak ja odnajdują się jeśli chodzi o długoterminowość starań i ilość nieudanych prób. Natomiast odkąd na wątkach miesięcznych pojawily się takie kobietki jak Makt, Niki, Sylwunia i inne kochane istoty, które mimo ciąży udzielają się, doradzają i wspierają czuję się na nich znacznie lepiej. A czasem gdy więcej jest tematów ciążowych to po prostu idę sobie na długoterminowe i piszę o tym co mnie interesuje. Dojście do tej akceptacji zajęło mi trochę ale to jest potrzebne żeby funkcjonować i nie tracić tych wartościowych kontaktów tylko przez to że komuś się udało a nie mnie.

    A teraz porcja moich zmartwień. Obudziłam się z uczuciem szpileczek w podbrzuszu, zaczynają boleć lędźwie i oczywiście panika jak to ja. Znowu dół że się nie udało. No ale nic..korona na głowę i trzeba ten dzień przetrwać :)

    Nadzieja27, Esperanza Mia, Sylwia Sylwia, Niki345, Kosmamitka, nadzieja91, Miracle, Makt, Umka lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 lutego 2020, 09:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie rozumiem jak można tak egoistycznie podchodzić do sprawy , mnie np. Cieszy każda pozytywna beta, test ciazowy, zdjęcia z usg itd. Itp. Przecież wszystkie jesteśmy tutaj w jednym celu ! Wszystkie jesteśmy takie same ! Wszystkie pragniemy jednego. I nie rozumiem jak można pisać w tak zawistny sposób , z taka niezdrowa zazdrością.. mamy dzisiaj 25 luty, to chyba dobrze ,ze na pokładzie mamy wiele kobitek , którym się udało. To nas powinno motywować , dawać sile ! Jednym udaje się szybciej a u niektórych trwa to niestety trochę dłużej.. takie jest niestety życie i nic na to nie poradzimy 😞


    Nadzieja91 cieszę się ,ze wróciłaś ❤️ Dużo siły na ten ciężki czas.

    Ja właśnie siedzę w poczekalni w klinice.. przede mną usg. Zmartwiło mnie to ,ze rano cała wkładka była brudna ( plamienie koloru brązu ).. i do tej pory plamienie się utrzymuje 😞 do tego ciagle brzuch pobolewa jak na okres.. tak się boje.. 😞

    Esperanza Mia, Szatyneczka, Niki345, Kosmamitka, nadzieja91, Jlod, Makt, carrieSATC, Umka lubią tę wiadomość

  • Ewelka02 Autorytet
    Postów: 936 985

    Wysłany: 25 lutego 2020, 09:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frelcia ktorego dnia bedziesz robila pierwsza beta? Tym razem zdecydujesz sie na wczesniejsze testowanie?

    vMxzp1.png

    I IVF: Maj 2018 ICSI (2 blaskocysty):
    1 - transfer 2 zarodkow; beta <0.1😢

    II IVF: Sierpien 2018 ICSI (2 blaskocysty):
    2 - 16.08.2018 - transfer 1 zarodka (blastocyst); beta<0.1😢
    3 - 9.11.2018 -transfer mrozaczka na naturalnym cyklu - beta <0.1😢

    III IVF: Sierpień 2019 ICSI (3 blaskocysty):
    4 - 25.09.2019 crio transfer 1 zarodek - beta <0.1😢
    5 - 03.12.2019 crio transfer 1 zarodek - beta <0.1😢
    6 - 14.12.2020 crio transfer <0.1 😭😭😭

    IV IVF: Maj 2021 IMSI (3 blaskocysty po PGT-A)
    7 - 13.07.2021 crio transfer <0.1😭
    8 - 03.12.2021 crio transfer na cyklu naturalnym:
    5dpt ⏸️ kreski
    7dpt beta 63.4🥰🥰🥰
    10dpt beta 282. 9🥰🥰🥰
    14dpt beta 1,292🥰🥰🥰
    20 dpt beta 12 882🥰🥰🥰
    24 dpt - CRL 0.43 cm, mamy ❤️
    7w1d - CRL 1.07 cm💞💞💞
    11/08/2022 - 2622g największego szczęścia ❤❤❤
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 lutego 2020, 09:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewelka02 wrote:
    Frelcia ktorego dnia bedziesz robila pierwsza beta? Tym razem zdecydujesz sie na wczesniejsze testowanie?

    W przyszły poniedziałek zrobię to będzie 7 dpt a w sobotę/niedzielę siknę na testy.

    Sylwia Sylwia, Esperanza Mia, Ewelka02, Jlod, nadzieja91, Umka lubią tę wiadomość

  • Sylwia Sylwia Autorytet
    Postów: 3174 3183

    Wysłany: 25 lutego 2020, 09:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frelcia_na_tymczasie wrote:
    Też popieram weryfikację od 3 dpt. U mnie w klinice niestety najwcześniej od 10 dpt.

    Co do burzy która się zrobiła. Długo było tak że ciężko było mi z tym że wszystkim wokół się udaje a ja mogę tylko o tym pomarzyć. Teraz, gdy przewartościowałam sobie to wszystko z waszą pomocą i pomocą mojej pani psycholog wiem, że jak mi jest źle to po prostu robię sobie przerwę na kilka dni od forum i wracam do stabilizacji. Dobrze że są wątki na których takie osoby jak ja odnajdują się jeśli chodzi o długoterminowość starań i ilość nieudanych prób. Natomiast odkąd na wątkach miesięcznych pojawily się takie kobietki jak Makt, Niki, Sylwunia i inne kochane istoty, które mimo ciąży udzielają się, doradzają i wspierają czuję się na nich znacznie lepiej. A czasem gdy więcej jest tematów ciążowych to po prostu idę sobie na długoterminowe i piszę o tym co mnie interesuje. Dojście do tej akceptacji zajęło mi trochę ale to jest potrzebne żeby funkcjonować i nie tracić tych wartościowych kontaktów tylko przez to że komuś się udało a nie mnie.

    A teraz porcja moich zmartwień. Obudziłam się z uczuciem szpileczek w podbrzuszu, zaczynają boleć lędźwie i oczywiście panika jak to ja. Znowu dół że się nie udało. No ale nic..korona na głowę i trzeba ten dzień przetrwać :)
    ♥️♥️♥️
    Ja miałam prawie 2 lata przerwy od forum - musiałam poprostu wszystko przetrawić, a wtedy bolało mnie, że wszyscy na wątku męskim szli do przodu a my staliśmy w miejscu 🙂 teraz cenię sobie bardzo każda radę: i te super optymistyczne i te bardziej pesymistyczne, a raczej realistyczne, bo jedne i drugie są równie ważne.

    Frelciu może te dolegliwości to dobry znak? Ja pierwszego lub drugiego dnia po transferze miałam takie uczucie jakby ktoś mi co jakiś czas igłę w brzuch wbijał, tj przy zastrzyku 🙂powiedzialabym, że nie ma co analizować itp ale prawda jest taka, że przecież nie da się wyłączyć głowy, a winkiem pomóc już nie mozna 😉. Zostaje czekanie i nerwówka do dnia bety - jak to przeżyć? Chyba tylko dobry serial i smaczne jedzonko pomogą 😃

    Nadzieja27, Frelcia_na_tymczasie, evkill, Esperanza Mia, Kosmamitka, Umka lubią tę wiadomość

    atdc9vvjubcfojyx.png
    2015 r. - Rozpoczęcie starań, oligozoospermia ekstremalna - Novum, od 2019 Macierzyństwo,
    17.12.2019 r. ICSI, punkcja
    16.01.2020 r. Crio Blastusia 3.1.1.
    6 dpt - bhcg 16,2
    25 dpt jest ♥️
    Mamy jeszcze❄️❄️❄️ 3.1.2., 4.1.1., 4.2.3.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 lutego 2020, 09:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwia Sylwia wrote:
    ♥️♥️♥️
    Ja miałam prawie 2 lata przerwy od forum - musiałam poprostu wszystko przetrawić, a wtedy bolało mnie, że wszyscy na wątku męskim szli do przodu a my staliśmy w miejscu 🙂 teraz cenię sobie bardzo każda radę: i te super optymistyczne i te bardziej pesymistyczne, a raczej realistyczne, bo jedne i drugie są równie ważne.

    Frelciu może te dolegliwości to dobry znak? Ja pierwszego lub drugiego dnia po transferze miałam takie uczucie jakby ktoś mi co jakiś czas igłę w brzuch wbijał, tj przy zastrzyku 🙂powiedzialabym, że nie ma co analizować itp ale prawda jest taka, że przecież nie da się wyłączyć głowy, a winkiem pomóc już nie mozna 😉. Zostaje czekanie i nerwówka do dnia bety - jak to przeżyć? Chyba tylko dobry serial i smaczne jedzonko pomogą 😃

    Oj Sylwuś gdyby to faktycznie tak pomagało. Przed transferem czułam ekscytację a teraz po prostu strach że znowu nic. Brakuje mi Męża obok. Może wtedy byłoby lżej.

  • Sylwia Sylwia Autorytet
    Postów: 3174 3183

    Wysłany: 25 lutego 2020, 10:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frelcia_na_tymczasie wrote:
    Oj Sylwuś gdyby to faktycznie tak pomagało. Przed transferem czułam ekscytację a teraz po prostu strach że znowu nic. Brakuje mi Męża obok. Może wtedy byłoby lżej.
    Wiem, że to ciężko przetrwac. Trzeba wierzyć, że będzie dobrze, a naszym zadaniem jest trzymanie ✊✊✊

    atdc9vvjubcfojyx.png
    2015 r. - Rozpoczęcie starań, oligozoospermia ekstremalna - Novum, od 2019 Macierzyństwo,
    17.12.2019 r. ICSI, punkcja
    16.01.2020 r. Crio Blastusia 3.1.1.
    6 dpt - bhcg 16,2
    25 dpt jest ♥️
    Mamy jeszcze❄️❄️❄️ 3.1.2., 4.1.1., 4.2.3.
  • Niki345 Autorytet
    Postów: 5415 6785

    Wysłany: 25 lutego 2020, 10:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frelcia_na_tymczasie wrote:
    Też popieram weryfikację od 3 dpt. U mnie w klinice niestety najwcześniej od 10 dpt.

    Co do burzy która się zrobiła. Długo było tak że ciężko było mi z tym że wszystkim wokół się udaje a ja mogę tylko o tym pomarzyć. Teraz, gdy przewartościowałam sobie to wszystko z waszą pomocą i pomocą mojej pani psycholog wiem, że jak mi jest źle to po prostu robię sobie przerwę na kilka dni od forum i wracam do stabilizacji. Dobrze że są wątki na których takie osoby jak ja odnajdują się jeśli chodzi o długoterminowość starań i ilość nieudanych prób. Natomiast odkąd na wątkach miesięcznych pojawily się takie kobietki jak Makt, Niki, Sylwunia i inne kochane istoty, które mimo ciąży udzielają się, doradzają i wspierają czuję się na nich znacznie lepiej. A czasem gdy więcej jest tematów ciążowych to po prostu idę sobie na długoterminowe i piszę o tym co mnie interesuje. Dojście do tej akceptacji zajęło mi trochę ale to jest potrzebne żeby funkcjonować i nie tracić tych wartościowych kontaktów tylko przez to że komuś się udało a nie mnie.

    A teraz porcja moich zmartwień. Obudziłam się z uczuciem szpileczek w podbrzuszu, zaczynają boleć lędźwie i oczywiście panika jak to ja. Znowu dół że się nie udało. No ale nic..korona na głowę i trzeba ten dzień przetrwać :)
    Pięknie napisane💛 Myślę, że to jest najlepsze możliwe podejście, ale trzeba do niego dojrzeć. Przepracować czasem bardzo bolesne emocje i mam pełną świadomość, że nie jest to proste. Mi również "chwilę" zajęło, aby cieszyć się z ciąż innych staraczek, kiedy traciłam swoje dzieci, praktycznie jedno po drugim.

    Szpileczki w podbrzuszu mogą, być potransferowe, w końcu nieczęsto się w macicy gmera i może się trochę buntować, to w istocie turbo elastyczny mięsień. Więc myślę, że nie ma powodu do zmartwień 😊

    Frelcia_na_tymczasie, Makt lubią tę wiadomość

    🔹Rocznik 83', starania od 2018, AMH 1,62 ng/ml
    ▪️PAI-1 4G hetero ▪️NK 19% ▪️ HLA-I dodatnie

    2018.11 IUI - 11tc [*]
    2019.04 IUI - 5 tc [*] [*] bliźniaki
    2019.10 IVF: 15 oocytów, 10 MII, 7 blastek w 5 dobie
    (5 klasy A, 2 klasy B )
    2019.10 FET 1x 🍀 4 tc [*]
    2019.11.29 FET 2x 🍀🍀
    BETA: 5dpt 2,61; 7dpt 44,9; 10dpt 204,0; 13dpt 716,6
    2019.12.17, 18 dpt - są ❤️❤️
    2019.12.24, 25 dpt - 6tc [*] ❤️💔
    2020.07.25, 36tc+6, poród, 3320gr, 56cm ♂️👣

    ▪️🍀🍀🍀🍀 nadal na zimowisku

    Prowadzę stronę:
    👉www.mamapoinvitro.pl
    gdzie zbieram nasze doświadczenia odnośnie starań oraz historie forumowych Staraczek (są wyjątkowe, szkoda żeby zniknęły w odmętach Internetu). Jeżeli chciałabyś, abym dodała również Twoją lub masz jakieś uwagi pisz śmiało [email protected] 😊
‹‹ 366 367 368 369 370 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

4 Problemy z zajściem w ciążę, które możesz wykryć z pomocą aplikacji OvuFriend!

Kalendarz owulacji kojarzy Ci się tylko z wyznaczaniem dni płodnych i terminu owulacji? Jego możliwości są dużo większe! Aplikacja może być pomocna w wykrywaniu problemów związanych z płodnością na bardzo wczesnym etapie. O jakich problemach mowa? Co możesz wykryć z pomocą kalendarza? Kliknij i przeczytaj!   

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół Policystycznych Jajników (PCOS) – dieta dla płodności

Zespół policystycznych jajników (PCOS, Policystyczne Jajniki) to jedno z najczęściej występujących zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Dotyczy 5-10% kobiet w wieku rozrodczym i jest najczęstszą przyczyną zaburzeń owulacji i problemów z zajściem w ciążę. Przeczytaj jakie są objawy PCOS, jak wpływa ono na starania o dziecko oraz w jaki sposób możesz pomóc sobie dietą.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak szybko zajść  w ciążę? Unikaj tych 7 rzeczy!

Na pierwszy rzut oka poczęcie dziecka wydaje się proste – wystarczy kochać się i potem tylko czekać na brak miesiączki. Dla potwierdzenia zrobić test ciążowy i załatwione! W rzeczywistości często wygląda to nieco inaczej. Dla wielu par podjęcie decyzji o powiększeniu rodziny i pojawienie się pozytywnego testu ciążowego nie następuje w tym samym miesiącu, kwartale bądź roku. Dlaczego? Przeczytaj, co może utrudniać zajście w ciążę i czego unikać, aby szybko zajść w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ