X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną MedArt Poznań
Odpowiedz

MedArt Poznań

Oceń ten wątek:
  • Lady_E Autorytet
    Postów: 1160 1153

    Wysłany: 8 listopada 2018, 08:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kornelkornel wrote:
    Dziękuje dziewczyny ! :) Jutro prawdopodobnie wychodzę.
    W niedziele o 18 zaczęły i się pierwsze skurcze po 2:00 jechaliśmy już do szpitala. Ja myślałam, że jak tyle czasu wytrzymałam to tam jakiś postęp a tu dupa od ostatniej wizyty u Ż bez zmian, szyjka długa, miękka rozwarcie minimalne. Po całym dniu męczenia się pod Oxy w końcu przebili mi pęcherz płodowy to była najwspanialsza chwila aż do momentu wyklucia się Marcysi :) Po 21:00 zaczęła się jazda bez trzymanki na szczęście dostałam gaz nawiasem mówiąc zajebista sprawa, wybierałam się do Ikeii po regał na książki :D Kilka partych i Klucha była na Świecie :)
    Mam ogromny problem z karmieniem całe sutki pogryzione i chyba przerzucam się na butle...
    Super :) Nie rezygnuj tak szybko z KP. Moja siostra zawsze poleca nakładki na sutki a pogryzione smarować własnym mlekiem.

    iv09df9h3jajy138.png
    04.2013 - Początek starań (5cs z clo :()
    2016-2018 3 IUI, 3 IVF żadnego zarodka
    Czekamy co los przyniesie...
    Los przyniósł nam monionka 18.06 beta 26609 mIU/ml <3
    21.06 - Serduszko pięknie bije <3
    04.02.2019 Jest Blanka <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 listopada 2018, 09:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mada292 wrote:
    Cześć Moly!
    Nie chciałam wykrakać ale panowała epidemia więc z grzeczności się zapytałam jak u Was ;) u nas tylko męża dopadło przeziębienie a nas nie :D. Najważniejsze, że Lili ominęło choć ciągle mi powtarzali, że takie maluszki mają większą odporność przez kilka miesięcy po porodzie więc coś w tym jest. Oj Kubuś z dnia na dzień coś nowego, zaskakuje ale najważniejsze że już kolki przechodzą. Nie narzekam bo ładnie też w nocy śpi. Przez te tygodnie jakoś wszystko się unormowało. Po szczepieniu był tylko trochę marudny ale nie gorączkował. A teraz to chyba będę czekać na ząbki. Najbardziej uwielbiam jego uśmiech :D Nie lubi pozycji na brzuszku bo szybko się denerwuję ale cóż musi ćwiczyć unoszenie główki . A wagowo pisałaś gdzieś że Lili ma 6,5kg to Kuba ją goni 6,3kg ;) więc też mam co dźwigać. To nam się Bąble udały i pomyśleć,że rok temu Ty byłaś po pozytywnej becie a ja nie wiedziałam czy uda się być w ciąży a dziś myślę co kupić naszemu dziecku w prezencie na nadchodzące święta ;) jak ten czas szybko ucieka... Trzymajcie się cieplutko! Pozdrawiamy :*

    Ja też czekam na ząbki, jak na razie wydaje mi się, że już ją dziąsła swędzą. Silikonowy gryzak jest mordowany bez przerwy ;) Co do pozycji na brzuszku to Lili na początku też się szybko męczyła i denerwowała, teraz uwielbia. Od tygodnia już się obraca z plecków na brzuszek i sprawia jej to mogę frajdę, trzeba ją tylko pilnować po jedzeniu, bo wszystko na co zjadła zostaje na macie ;)
    Twój Kubuś kawał chłopa, widać, że mama ma dobre mleko :D
    Dzisiaj mamy drugą dawkę Bexsero na meningokoki, jak do tej pory to jedyna szczepionka po której Lili miała podwyższoną temperaturę.


    Nie pamiętam, które z dziewczyn polecała grupę na facebooku dotyczącą szczepień, ale BARDZO dziękuję :)


    Mada292 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 listopada 2018, 09:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kornelkornel wrote:
    Dziękuje dziewczyny ! :) Jutro prawdopodobnie wychodzę.
    W niedziele o 18 zaczęły i się pierwsze skurcze po 2:00 jechaliśmy już do szpitala. Ja myślałam, że jak tyle czasu wytrzymałam to tam jakiś postęp a tu dupa od ostatniej wizyty u Ż bez zmian, szyjka długa, miękka rozwarcie minimalne. Po całym dniu męczenia się pod Oxy w końcu przebili mi pęcherz płodowy to była najwspanialsza chwila aż do momentu wyklucia się Marcysi :) Po 21:00 zaczęła się jazda bez trzymanki na szczęście dostałam gaz nawiasem mówiąc zajebista sprawa, wybierałam się do Ikeii po regał na książki :D Kilka partych i Klucha była na Świecie :)
    Mam ogromny problem z karmieniem całe sutki pogryzione i chyba przerzucam się na butle...


    Kornel gratulacje! Ale z Ciebie terminator :D Dużo, dużo zdrowia dla Was dziewczyny.
    Ze swojej strony polecam Canpol Osłonki Na Piersi Easystart mi bardzo pomogły na początku. Używałam też Purelan i smarowałam swoim mlekiem jak wietrzyłam piersi. Spróbuj może akurat Ci pomoże :)

  • Nowa38 Autorytet
    Postów: 1278 492

    Wysłany: 8 listopada 2018, 10:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pelna nadziei wrote:
    A w ktorym Ty juz jestes tygodniu?:)
    11 tydzień

  • Mada292 Koleżanka
    Postów: 49 35

    Wysłany: 8 listopada 2018, 11:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nowa38 wrote:
    11 tydzień

    A jak się czujesz? U Was ciąża bliźniacza? Kiedy prenatalne u dr Sz? :)

    mhsv3e5e9cu0lud5.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 listopada 2018, 11:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kornelkornel wrote:
    Dziękuje dziewczyny ! :) Jutro prawdopodobnie wychodzę.
    W niedziele o 18 zaczęły i się pierwsze skurcze po 2:00 jechaliśmy już do szpitala. Ja myślałam, że jak tyle czasu wytrzymałam to tam jakiś postęp a tu dupa od ostatniej wizyty u Ż bez zmian, szyjka długa, miękka rozwarcie minimalne. Po całym dniu męczenia się pod Oxy w końcu przebili mi pęcherz płodowy to była najwspanialsza chwila aż do momentu wyklucia się Marcysi :) Po 21:00 zaczęła się jazda bez trzymanki na szczęście dostałam gaz nawiasem mówiąc zajebista sprawa, wybierałam się do Ikeii po regał na książki :D Kilka partych i Klucha była na Świecie :)
    Mam ogromny problem z karmieniem całe sutki pogryzione i chyba przerzucam się na butle...
    Jeszcze raz gratulacje. A na sutki własne mleko i na grubo smaruj lanolina :) początki kp sa trudne ja tez miałam pogryzione sutki. Fajnie tez wspomóc się laktatorem. On nie gryzie :) Mój jest taki ze masuje sutki i nawet lubię ściągać mleko. Jestem jakaś taka dumna jak dużo ściągnę i nakarmię małego. Powiem Ci ze z tym kp to dla mnie wogole przekichane. Bo jak zaczęły się kołki to zaczął ciągnąć i szarpać cycki i znowu bolały. Wtedy właśnie zakupiłam laktator.

  • Susula Autorytet
    Postów: 266 127

    Wysłany: 8 listopada 2018, 12:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny pozwólcie że się do was dołączę :-) za mną 3IUI na Polnej i decyzja o ivf. Jestem umówiona na pierwsza wizytę do dr K. Wczoraj bylam na wizycie w IVITA u dr Kormana którego polecał mi dr Jachowski i trochę jestem rozczarowana bo nawet mnie nie zbadał. Był miły itd ale w zasadzie nie zalecił żadnych badan ewentualnie jeszcze jedno IUI i IVF. Myślałam że chociaż trochę się nam przyjrzy stad moja decyzja o spróbowaniu w Medart. Co ciekawe Medart odradzał mi mój obecny lekarz bo podobno przepisują duzo niepotrzebnych leków i wywołują lęk u pacjentek ale mi wydaje się po waszych wpisach że jednak są bardzo skuteczni.

    Powiedzcie czego mogę się spodziewać na pierwszej wycicie u dr K zleca jakieś dodatkowe badania itd? U mnie nie znaleziono przyczyny, wszystkie podstawowe wyniki w normie amh 4,6, hsg ok, hormony też, owulacja co miesiąc

    MedArt 12/2018
    0d1y3e3kubh4ex0j.png
  • Nowa38 Autorytet
    Postów: 1278 492

    Wysłany: 8 listopada 2018, 12:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mada292 wrote:
    A jak się czujesz? U Was ciąża bliźniacza? Kiedy prenatalne u dr Sz? :)
    Czuję się OK, jedynie co to zmęczona jestem często i spać mi się cały czas chce;) No niestety ale drugi pęcherzyk nie rozwijał się. We wtorek miałam wizytę i pecherzyk już się wchłonął. Prenatalne 19.11.

    Susula lubi tę wiadomość

  • Imbirek91 Autorytet
    Postów: 1081 714

    Wysłany: 8 listopada 2018, 13:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Susula musisz oczywiście zabrać cała swoja historię leczenia ale myślę że bez miliona badań się nie obędzie :) pytanie też co miałaś robione, ale dr na pewno jakieś swoje dołoży.
    A z tymi lekami to zależy u kogo się leczysz :) dr K lubi obstawiać maksymalnie czym się tylko da a z kolei dr Ż jest już bardziej oszczędny w słowach i lekach :) zresztą chyba tak samo jak dr B.
    Ja w ogóle mam wrażenie, że niektórzy lekarze mają ewidentny problem z medartem :) lęku nie czułam żadnego w każdym razie, tzn.może inaczej obawy to ja miałam mega, szczególnie w ciąży ale lekarze, właśnie dr K okazywała zrozumienie (wiedziała, że choćby się walilo i paliło to muszę mieć wizytę co 2 tyg :D - dlatego chodziłam na zmianę raz do niej, raz do dr Sz) i uspokajała :) a przed ciążą miałyśmy swoje lepsze i gorsze chwile, ale nawet jak mówiła że już nic nie wymyśli to również obiecywała że nie zostawi mnie bez pomocy i cokolwiek zdecyduję to klinika mi we wszystkim pomoże (chodziło m.in.o kontakt z novum i ewentualne przeniesienie zarodków). Ostatecznie jednak nie musiałam z tego korzystać, bo dr rzutem na taśmę postanowiła jeszcze pokombinować ostatni cykl i się udało :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 listopada 2018, 13:44

    Susula lubi tę wiadomość

    M&K <3 2017
    M 😍 2020
  • Kimczi Koleżanka
    Postów: 57 29

    Wysłany: 8 listopada 2018, 14:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny , byłam właśnie na pierwszym usg po transferze i zarodek się dobrze zagnieździł tylko znów mam krwiaka przy zarodku . Mam leżeć i za dwa tygodnie wizyta . Te nerwy mnie wykończą .

  • Kimczi Koleżanka
    Postów: 57 29

    Wysłany: 8 listopada 2018, 17:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny mam wynik cytomegalii igg (f19) obecne > 500 , wie któraś może czy to coś znaczy ?

  • Tacia Autorytet
    Postów: 345 272

    Wysłany: 8 listopada 2018, 18:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny jestem po wizycie.
    Bedzie CHLOPAK NA 100%
    Jestem w szoku bo musze zmienic nastawienie na chlopca hehe ;-)

    Mada292, mao, Nowa38, Imbirek91, Dalia90, Berbeć, Paula83 lubią tę wiadomość

  • Mada292 Koleżanka
    Postów: 49 35

    Wysłany: 8 listopada 2018, 19:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tacia wrote:
    Dziewczyny jestem po wizycie.
    Bedzie CHLOPAK NA 100%
    Jestem w szoku bo musze zmienic nastawienie na chlopca hehe ;-)

    To tak jak u mnie było ;) ochota na slodkie i myśl że będzie dziewczyna. A tu zonk ;) super gratuluję! Teraz możecie myśleć nad imieniem ;) życzę spokojnej ciąży :)

    Tacia lubi tę wiadomość

    mhsv3e5e9cu0lud5.png
  • Mada292 Koleżanka
    Postów: 49 35

    Wysłany: 8 listopada 2018, 19:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kimczi wrote:
    Hej dziewczyny , byłam właśnie na pierwszym usg po transferze i zarodek się dobrze zagnieździł tylko znów mam krwiaka przy zarodku . Mam leżeć i za dwa tygodnie wizyta . Te nerwy mnie wykończą .

    Kimczi trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze! Ja też miałam krwiaki przy tym plamienie, raz krwotok i ciąże donosilam. Tak było do 13 tygodnia a potem mogłam się cieszyć ciąża! Jak już wiesz że masz leżeć to na plus. Odpoczywaj i nie stresuj się!

    mhsv3e5e9cu0lud5.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 listopada 2018, 19:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam dziewczyny. Czy jest możliwa ocena, która poznańska klinika jest lepsza w leczeniu niepłodności? MedArt czy InviMed? Ewentualnie kogo z MedArtu polecacie na pierwszą wizytę dla pary po przejściach- szykujemy się do 3 pełnej procedury ivf.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 listopada 2018, 19:50

  • Mada292 Koleżanka
    Postów: 49 35

    Wysłany: 8 listopada 2018, 19:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nowa38 wrote:
    Czuję się OK, jedynie co to zmęczona jestem często i spać mi się cały czas chce;) No niestety ale drugi pęcherzyk nie rozwijał się. We wtorek miałam wizytę i pecherzyk już się wchłonął. Prenatalne 19.11.

    A to akurat masz dobre objawy. Szkoda, że ten jeden się wchłonąl teraz tylko żeby było dobrze z tym jednym malenstwem. Odpoczywaj i daj znać po badaniach prenatalnych u dr Sz ;) dr potrafi na 70% obstawic płeć dziecka i się później potwierdza to co mówił :)

    Nowa38 lubi tę wiadomość

    mhsv3e5e9cu0lud5.png
  • anakonda Autorytet
    Postów: 4548 1437

    Wysłany: 9 listopada 2018, 06:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ula27 wrote:
    Witam dziewczyny. Czy jest możliwa ocena, która poznańska klinika jest lepsza w leczeniu niepłodności? MedArt czy InviMed? Ewentualnie kogo z MedArtu polecacie na pierwszą wizytę dla pary po przejściach- szykujemy się do 3 pełnej procedury ivf.
    Ja przenioslam się do dr K po 2 nieudanych ivf a też miałam dylemat czy Medart czy invimed . U mnie przeważali to że klinika Medart jest czynna i weekend i święta więc dla nas to był plus i na tą chwilę nie żałujemy. Dr Z też polecam działa szybko i jak widać po dziewczyna skutecznie. Ja bałam się to za poczucie humoru ale bez podstawnie. Do dr K są dłuższe terminy na 1 wizytę ale każda dziewczyna poleca swojego lekarza zresztą zawsze nożna się przenieść.

    Starania od 2008 roku 07.02.14 aniołek 13tc
    3 IUI :(
    03.2016 I procedura krótki protokół ICSI :(
    05.2016 II procedura krótki protokół ICSI :(
    Zmiana kliniki MedArt
    09.2016 długi protokół 21.09 punkcja mamy 3 zarodki :)
    29.11.2016 crio 4AA cb
    Mrl 0% szczepienia -> 26,1 ( X)-> doszczepianie (I)
    08.2018 IV IVF cykl naturalny transfer 17.08 7tc :(
    V IVF grudzień 6 zarodków 4 prawidłowe genetycznie
    10.04. 2019transfer :(
  • MalaHD Autorytet
    Postów: 3240 2101

    Wysłany: 9 listopada 2018, 09:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Byłam w invimedzie. Tam leczyli mnie clo, nic nie urosło oczywiscie. Do tego nie ma szans się pilnie dostać do lekarza, żadnego nie mówiąc już o swoim.
    Wybrałam Medart i dr Żaka. Mam córkę ;)

    klz9jw4z5xllyqdn.png
  • MalaHD Autorytet
    Postów: 3240 2101

    Wysłany: 9 listopada 2018, 09:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Susula miałam też krótki epizod z ivita i dr Kormanem. On jest tam bodajże 2x w tygodniu na monitoring trzeba do niego jeździć do Szamotuł. Do tego powiedział, że moje Endo (5mm!!!) jest ok.

    Susula lubi tę wiadomość

    klz9jw4z5xllyqdn.png
  • Emma_ Autorytet
    Postów: 7390 3516

    Wysłany: 9 listopada 2018, 10:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja byłam pacjentką InviMedu przez dwa lata. Mieliśmy podchodzić do in vitro, ale lekarka namawiała, żeby zaczekać chwilę na dofinansowanie z miasta. No i ciągali nas po tych wszystkich wizytach kwalifikacyjnych, skierowali na badania za trzy tysiące, a potem nie dostaliśmy tego dofinansowania (mimo że byliśmy mieszkańcami Poznania od kilku lat). Okazało się, że klinika zaczęła kwalifikacje od końca - najpierw powinna być zgoda od miasta. Już nie wspomnę o ogólnym bałaganie, którym mieli w tym temacie. Pobadali nas, powłóczyli po gabinetach, a potem nie wiedzieli, co powiedzieć. Bardzo rozżaleni przenieśliśmy się do MedArtu, bo straciliśmy masę czasu, nerwów i pieniędzy, które mogliśmy przeznaczyć na konkretne leczenie. Poza tym o wielu potrzebnych badaniach dowiedziałam się dopiero w MedArcie, wiele dodatkowych rzeczy wyszło dopiero po tych badaniach. No a monitoring - tak jak im pasuje, ja miewałam raz w miesiącu, ale to były naturalne cykle, więc nie wiem jak to wygląda u nich na stymulacji.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 listopada 2018, 10:42

    qb3cg7rfycx8vq7e.png
    lprkj48ahla5owvn.png
‹‹ 1027 1028 1029 1030 1031 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zainteresują Cię również:

Masturbacja - 9 najczęstszych pytań o samozaspokojenie!

Masturbacja to jeden z największych tematów tabu - dlaczego tak się dzieje? Czy kobiety się masturbują? Czy masturbacja w związku jest normalna? Kiedy masturbacja może być niebezpieczna, a kiedy może przynosić korzyści? 

CZYTAJ WIĘCEJ

TOP 5 gadżetów ułatwiających życie młodej mamy

Rynek produktów dla przyszłych rodziców i maluszków jest ogromny. O jakich gadżetach warto pomyśleć kompletując wyprawkę? Które produkty są warte uwagi i mogą ułatwiać codzienność świeżo upieczonych rodziców? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Histeroskopia skuteczna metoda diagnostyki i leczenia niepłodności

Histeroskopia to metoda, która pozwala wykryć i wyleczyć niektóre przyczyny niepłodności: polipy macicy, zrosty, mięśniaki. Histeroskopia diagnostyczna czy histeroskopia zabiegowa - kiedy warto zdecydować się na zabieg?  Jak wygląda histeroskopia? W którym momencie cyklu wykonuje się zabieg? Jakie mogą być skutki uboczne? 

CZYTAJ WIĘCEJ