MedArt Poznań
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
A jak położna stwierdziła, że w piersiach jest mało mleka? Macając czy laktatorem? Bo jedną i drugą metodę można sobie wsadzić wiadomo gdzie. Ja np. laktatorem ledwo co odciągałam, a córa rosła jak szalona. Niestety położonym często brakuje wiedzy laktacyjnej (tak samo jak pediatrom i innym lekarzom) i razem z "dobrymi" radami mam czy cioć laktacja jest zabijana. Z mojego doświadczenia: przystawiać, przystawiać i jeszcze raz przystawiać. Moja naprawdę większość doby wisiała na cycku w pierwszych tygodniach. Tak się stety niestety rozkręca laktację. Ale do cdl warto się wybrać, oceni sposób przystawiania, technikę ssania, sprawdzi wędzidełko.kornelkornel wrote:Mamusie kiedyś przewijał się temat doradcy laktacyjnego, mogłabym prosić o namiary ? Dziś odwiedziła mnie położna i pokarmu w cyckach tyle, co kot napłakał

Polecam tą CDL http://www.centrumpoloznicze.pl/1/22/Kontakt/
Jak masz czas, to poczytaj:
https://www.hafija.pl/
http://www.mlecznewsparcie.pl/
https://malgorzatajackowska.com/
A tu wykaz doradców z uprawnieniami
http://www.kobiety.med.pl/cnol/index.php?option=com_content&view=article&id=10&Itemid=3&lang=pl
Powodzenia! Jak coś pytajWiadomość wyedytowana przez autora: 10 listopada 2018, 12:15
-
A i jeśli chcesz, to polecam też grupę na FB o nazwie #MAMA (można liczyć na pomoc innych mam, ale przede wszystkim różnych specjalistek: położna, dietetyk, fizjoterapeuta, stomatolog itp.)kornelkornel wrote:Mamusie kiedyś przewijał się temat doradcy laktacyjnego, mogłabym prosić o namiary ? Dziś odwiedziła mnie położna i pokarmu w cyckach tyle, co kot napłakał

-
gabrysia111 wrote:A i jeśli chcesz, to polecam też grupę na FB o nazwie #MAMA (można liczyć na pomoc innych mam, ale przede wszystkim różnych specjalistek: położna, dietetyk, fizjoterapeuta, stomatolog itp.)
Super dzięki za info na pewno się tam wybiorę
! Oceniła tylko macając, a ja „próbowałam” odciągać laktatorem i nic
Mała w 2 dobie cały czas ryczała, bo nie dojadała dopiero jak dałam jej butle to był spokój. Teraz dostaje butle i przystawiam ją może coś wyciągnie

-
W pierwszych dniach dzidzia ma taki zapas z życia płodowego, że niewiele potrzebuje. Niestety mi też personel medyczny wmawiał, że była głodna. Każda podana butelka, zwłaszcza w pierwszych tygodniach bardzo wpływa na laktację. Próbuj najpierw przystawiać, a dopiero potem dawać butelkę. I pamiętaj, że taki maluch płacze z baaaaardzo wielu powodów, nie tylko z głodu. A i metod uspokajania działających na konkretne dziecko trzeba się nauczyćkornelkornel wrote:Super dzięki za info na pewno się tam wybiorę
! Oceniła tylko macając, a ja „próbowałam” odciągać laktatorem i nic
Mała w 2 dobie cały czas ryczała, bo nie dojadała dopiero jak dałam jej butle to był spokój. Teraz dostaje butle i przystawiam ją może coś wyciągnie 
Trzymam kciuki
kornelkornel lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWylicz sobie i juz sie zapisz. Zapisza. Oni chyba maja jakies rezerwowe godziny dla stałych pacjentek, bo o.ile na zwykłą wizytę (nie przy ivf) czeka sie z 2 miesiące tak jesli to ocena cyklu przy ivf to zapisują.mao wrote:Dziewczyny, jak dzisiaj dostałam @, i mam teraz iść na ocene cyklu w 21 dniu brania antyków, to w recepcji mnie bez problemu już zapiszą do dr K?
mao lubi tę wiadomość
-
Ogólnie, to nigdy jeszcze nie miałam problemu z zapisaniem się na wizytę. Zawsze jak mam przyjść na 3 dc do Ż, to dzwonię 1 dc i nie ma problemu.
Dziewczyny słyszałyście taki zwrot jak "nieresponsywne endometrium"?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 listopada 2018, 19:58
-
nick nieaktualnyBerbeć wrote:Dziewczyny co oznacza endometrium z oznakami wczesnej sekrecji 3 dzień wydzielania ? Dr przysłała mi wynik, ale to mi nic nie mówi
Miałam to samo. Tzn ze endometrium się za szybko starzeje w stosunku do cyklu o 3 dni. Generalnie to dr K powiedziała ze to naturalna antykoncepcja i zarodek z normalnego cyklu nie ma szans się przyjać bo trafia na za stare podłoze
Tłumacze tak nie ponaukowemu
jesli chodzi o in vitro to nie ma znaczenia bo zarodek mogą podać w "dowolnym momencie cyklu".
Ja miałam przez to scratching 2 raz. I za drugim razem wyszlo, że endometrium odwrotnie za "młode" o dzien w stosunku do cyklu i zarodek miałam podany dzien po owulacji. 2 scratching był robiony bez stymulacji. Natomiast 1 dzien to nie jest taki problem.
Badanie moze byc nie adekwatne jesli badałas na cyklu ze stymulacja, bo wiadomo organizm nafaszerowany lekami.
Tak w ogóle mi się nasuwa, że jak czasami sie in vitro nie udaje w cyklu ze stymulacją to moze byc wałsnie wina tego ze nasz organizm wariuje po tych wszystkich lekach.
-
@Susełek, dzięki za wyjaśnienie. U mnie Ż wysnuł taką teorię post factum, że endo było "książkowe" ale mogło za długo rosnąć, dlatego zarodek się nie przyjął. W tym cyklu dostałam podwójną dawkę leku, żeby skrócić czas wzrostu endo. Zobaczymy jak pójdzie.
Co do wariowania organizmu, to czasami nie wiem już czy to "ja", czy leki. -
nick nieaktualnyMi połozna mówiła ze druga doba po porodzie jest z natury kryzysowa. Ja drugiej nocy z niemocy (zrymowało mi siękornelkornel wrote:Super dzięki za info na pewno się tam wybiorę
! Oceniła tylko macając, a ja „próbowałam” odciągać laktatorem i nic
Mała w 2 dobie cały czas ryczała, bo nie dojadała dopiero jak dałam jej butle to był spokój. Teraz dostaje butle i przystawiam ją może coś wyciągnie 
płakałam. A dziewczyna obok co urodziła dzien pozniej dawała mi porady bo to było jej drugie dziecko. A na następny dzień sama nie mogła dziecka uspokoić
Jeśli chcesz karmić kp to pamietaj daj najpierw cyca a pożniej dokarm mm. Ja w szpitalu dokarmiłam dwa razy w ten sposób. 2 nocy bo ryczał i ostatniej nocy w szpitalu bo spadł na wadze i żeby wyjsc ze szpitala połozna mi powiedziała ile dać mm by przybrał minimalnie do wypuszczenia:). 6 dnia po porodzie juz miałam nawał.
Pamietaj ze taki babasek to na początku ma zoładek wielkości pestki wiśni i naprawde niewiele mu potrzeba. W szpitalu doradzaja dokarmiać i te dzieci sa przejedzone to spokojniejsze. Bo jak ty się przejesz to tez jestes ospała albo jak w moim przypadku zeby dziecko wyszło do domu, bo jak spadnie wiecej niż 10 % na wadze to musza zostawić.
Co to był za doradca laktacyjny? Bo jak Pani obcieta na grzybka z polnej to bym to olała. Bo z niej kiepska specjalistka. Mi też spr mleko i stwierdziała ze bedzie kiepsko i trzeba bedzie dokarmiać mm. Ja się nią nie przejełam bo w szkole rodzenia mnie przed nią ostrzegali ze z niej słaby fachowiec.
pytaj jak by co ? Moze bedę umiała cos pomoc
gabrysia111 lubi tę wiadomość
-
@mao Na pewno nie wszystkie, ale sporo dziewczyn bada. Na pewno w grę wchodzą kwestie finansowe i jakby nie patrzeć moralne. Ja zarodki zbadałam i z 6 dobrze rozwiniętych okazało się, że tylko 2 są prawidłowe genetycznie, więc nie żałuję badania i następny raz też to zrobimy.
mao lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWyszukaj sobie na forum wątek o tym, kiedys go założyłam i bardzo duzo.zostalo powiedziane. Medart proponuje wszystkim. Ale jak dr zapytałam czy zaleca nam to badanie to powiedziała, ze to nasza decyzja. W koncu nie robilismy w dużej mierze ze wzgledu na kwestie finansowe, ale nie tylko. Balam sie, ze mi nic nie zostanie jak poddam badaniu, a badania ponoć nie sa 100% miarodajne. Ogolnie temat rzeka. Robiliśmy kariotypy tylko.mao wrote:Czy wszystkie badałyście zarodki genetycznie? Lekarze to zalecają w jakiś sytuacjach konkretnych? Czy jak to wygląda? Bo z tego co czytałam to jedni polecają...drudzy nie... ehhh

Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 listopada 2018, 23:04
mao lubi tę wiadomość
-
A mam jeszcze jedno pytanie... aż mi głupio je zadawać... ale dr K. kazała mi zacząć brać antyki od 3 dc... jednak wczoraj jedynie w południe miałam różowy ślad na papierze... dopiero przed snem pojawiło się brązowe plamienie... dopiero w nocy coś się zaczęło dziać i też jeszcze bez szału... Powiedzvie mi kiedy mam przyjąć, że jest pierwszy dzień? Dr K zawsze mi się pytała o ktorej dostałam @, ale nigdy nie drążyłam tego tematu...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 listopada 2018, 05:29







