X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną MedArt Poznań
Odpowiedz

MedArt Poznań

Oceń ten wątek:
  • mao Autorytet
    Postów: 3109 2350

    Wysłany: 7 grudnia 2018, 17:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    anakonda wrote:
    Spokojnie możesz podchodzić a bakterie w międzyczasie wyleczyć
    To tylko pozostaje mi się modlić, aby u męża w posiewie nic nie wyszło... bo wtedy chyba już będzie gorzej :( bo dr K mówiła, że wtedy są kiepskie zarodki :(

    Berbeć lubi tę wiadomość

    201911201770.png

    202201014972.png
  • Pelna nadziei Autorytet
    Postów: 470 117

    Wysłany: 7 grudnia 2018, 18:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    NiceName wrote:
    Zazdroszczę, że u Ciebie jest ok, bo ja muszę leżeć plackiem, a szyjka miękka i krótka. Skurcze skutecznie powstrzymuje relanium. Dr mówił, że maks 2 tygodnie i czeka mnie poród, leżę już tydzień i w ogolę się nie ruszam.
    A w ktorym jestes tygodniu? No domyslam sie ze lezenie nic fajnego. U mnie na szczescie szyjka ok ale za to mecze sie z dieta i problemami z wyproznieniem nawet lactulosa nie pomaga. Masakra mam ochote cos zjesc a nie moge i tak juz jakis czas...

    Pelna nadziei
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 grudnia 2018, 18:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    anakonda wrote:
    Ale dr kazała jeszcze ciągnąć ten cykl czy stracony ? Na mnie Puregon nie działa za to Gonal tak .
    Edit ja tak sobie jeździłam prawie 2 lata transfer 1 w Medart miał koniec listopada 2016 a transfer 2 sierpień 2018 także ten jeden miesiąc to nie tragedia.
    Stracony. Od jutra duphaston(ale na co właściwie ten duphaston?).
    Najwazniejsze, ze jestem juz w domu cala i zdrowa, mialam koszmarna podroz.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 grudnia 2018, 19:40

  • NiceName Znajoma
    Postów: 16 3

    Wysłany: 7 grudnia 2018, 19:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pelna nadziei wrote:
    A w ktorym jestes tygodniu? No domyslam sie ze lezenie nic fajnego. U mnie na szczescie szyjka ok ale za to mecze sie z dieta i problemami z wyproznieniem nawet lactulosa nie pomaga. Masakra mam ochote cos zjesc a nie moge i tak juz jakis czas...

    Dzisiaj na szczęście kończę 34 tydzień. Marzę, żeby jeszcze wytrzymać 2 tygodnie. Leżę praktycznie od samego początku.

  • Ruda2017 Autorytet
    Postów: 419 411

    Wysłany: 7 grudnia 2018, 19:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Berbeć wrote:
    No niestety, nic nie urosło
    Wiem co czujesz. Ja pierwszą punkcję miałam rok temu i przez ten rok odpuściłam tylko jeden cykl. Widać na dole kiedy miałam transfery a tak każdy inny cykl to endo 7mm. Dziś miałam 51 wizytę w klinice ;) a i dr pierwszy raz każe brać fostimon, mi endo rosło jedynie na puregonie do 8mm. Zobaczymy czy na tym będzie lepiej

    Od VIII 2017 MedArt
    I ivf grudzień 2017
    4.03.18 crio cb ; 3.04.18 crio 2 x 4AA cb
    II ivf lipiec 2018 r.
    26.07 5AA cb ;23.12 crio 3AA cb;
    6.03.19 crio 2x 4AA 7dpt-beta 24, 8dpt-beta 29, 12dpt-beta 9 -> cb
    14.06.19 2x3AA 7dpt-beta 73, 10dpt - beta 339, 12dpt-beta 736, 14dpt-beta 1613, 18dpt-beta 8010.
    22dpt mamy dwa bijące serduszka ❤❤
    4.02.2020 R&P 👨‍👩‍👦‍👦

    2❄️❄️
  • Pelna nadziei Autorytet
    Postów: 470 117

    Wysłany: 7 grudnia 2018, 20:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    NiceName wrote:
    Dzisiaj na szczęście kończę 34 tydzień. Marzę, żeby jeszcze wytrzymać 2 tygodnie. Leżę praktycznie od samego początku.
    No to juz niedlugo.. trzymam kciuki zebys dotrwala jak najdluzej i oby sam porod poszedl sprawnie i bylo wszystko dobrze.

    NiceName lubi tę wiadomość

    Pelna nadziei
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 grudnia 2018, 20:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ruda2017 wrote:
    Wiem co czujesz. Ja pierwszą punkcję miałam rok temu i przez ten rok odpuściłam tylko jeden cykl. Widać na dole kiedy miałam transfery a tak każdy inny cykl to endo 7mm. Dziś miałam 51 wizytę w klinice ;) a i dr pierwszy raz każe brać fostimon, mi endo rosło jedynie na puregonie do 8mm. Zobaczymy czy na tym będzie lepiej
    O masakra! Ja odkad zaczęliśmy ivf to dzisiaj 7 wygląda na to, ze dopiero. Ogólnie nie czuje sie zle. Nakupilam sobie ciuchów na pocieszenie i niezmiernie ciesze sie, ze tego winska juz nie musze pic.
    Ps. Na innych wątkach jakos nie pojawiają sie tak czesto problemy z endo a u nas widze, ze dość sporo.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 grudnia 2018, 20:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Imbirek i Anankonda a jakie Wy mialyscie endo?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 grudnia 2018, 20:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mao wrote:
    To tylko pozostaje mi się modlić, aby u męża w posiewie nic nie wyszło... bo wtedy chyba już będzie gorzej :( bo dr K mówiła, że wtedy są kiepskie zarodki :(
    Przypadkiem polubiłam. ja tez czekam ma wynik posiewu, dr.mowi, ze jak jest jakies zapalenie to to tez moze wpływać na endo

  • mao Autorytet
    Postów: 3109 2350

    Wysłany: 7 grudnia 2018, 20:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Berbeć wrote:
    Przypadkiem polubiłam. ja tez czekam ma wynik posiewu, dr.mowi, ze jak jest jakies zapalenie to to tez moze wpływać na endo
    To głupio.... :( Ja nigdy z endo nie miałam problemu, ale pewnie jak przyjdzie co do czego, to będzie nie takie jak trzeba... jakaś złośliwość losu od jakiegoś czasu nad nami krąży.... no nic... czekam aż mi dr K coś odpisze :)

    201911201770.png

    202201014972.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 grudnia 2018, 21:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    NiceName wrote:
    Zazdroszczę, że u Ciebie jest ok, bo ja muszę leżeć plackiem, a szyjka miękka i krótka. Skurcze skutecznie powstrzymuje relanium. Dr mówił, że maks 2 tygodnie i czeka mnie poród, leżę już tydzień i w ogolę się nie ruszam.

    Ja tez tak miałam w tym tygodniu i tylko się modliliśmy żeby do 36 dotrwać, dotrwallismy nawet do 39 i dr się zaczął martwić ze będziemy wywoływać bo szyjka przez 3 tygodnie nic a nic się nie ruszyła :p mimo ze jakieś tam lekkie skurcze były.
    Chyba w 36 tc odstawiłam wszystko co miałam. Pamietam jak w 39+0 dr mi masaz szyjki zrobił żeby ruszyło, jak wyłam z bolu na fotelu no ale wieczorem już wylądowałam na Polnej a następnej nocy zaczęłam rodzic :p
    Ale fajnie tak powspominać :)
    Trzymam kciuki za te 2-3 tygodnie w dwupaku

  • klopsik Autorytet
    Postów: 322 484

    Wysłany: 7 grudnia 2018, 23:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja miałam punkcję w marcu, a pierwsze endo dobre w październikowym transferze, także ten.. masz czas :D a wino piję codziennie praktycznie od ponad roku, także też ten.. :D

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 grudnia 2018, 08:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    klopsik wrote:
    Ja miałam punkcję w marcu, a pierwsze endo dobre w październikowym transferze, także ten.. masz czas :D a wino piję codziennie praktycznie od ponad roku, także też ten.. :D
    Czyli jakie miałas? Jak mialas niedobre. Ile?
    Pochorowalam sie z tego wszystkiego, gorączki dostałam, boleści brzucha i.siodmych potow w nocy.i na pewno nie będę codziennie piła, bo to nie jest normalne. Bede lykala resweratrol.

  • Emma_ Autorytet
    Postów: 7458 3584

    Wysłany: 8 grudnia 2018, 09:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Berbeć, to wszystko jest bardzo przykre. Wiadomo, że chciałoby się teraz, już, zaraz, ale to tak nie działa. Nie poddawaj się, może trzeba popróbować inaczej. Chyba nie chciałabyś, żeby podali Ci mrozaka przy endo, które nie daje żadnych szans. Tyle już przeszłaś, odczekasz swoje i zobaczysz w końcu dwie kreski na teście, choć teraz w to nie wierzysz. :) Bardzo mocno trzymam za Ciebie kciuki.

    <a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a>
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 grudnia 2018, 09:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emma_ wrote:
    Berbeć, to wszystko jest bardzo przykre. Wiadomo, że chciałoby się teraz, już, zaraz, ale to tak nie działa. Nie poddawaj się, może trzeba popróbować inaczej. Chyba nie chciałabyś, żeby podali Ci mrozaka przy endo, które nie daje żadnych szans. Tyle już przeszłaś, odczekasz swoje i zobaczysz w końcu dwie kreski na teście, choć teraz w to nie wierzysz. :) Bardzo mocno trzymam za Ciebie kciuki.
    Dzięki.
    Boję sie, ze w jakąś depresje przez to wszystko wpadne.
    Jutro ide na rodzinny obiad i beda wypytywac i co mam powiedzieć, ze ku endo za cienkie.
    Ide.sprzątać, chociaz.chyba.znow mam gorączkę

    Edit. Nawet nie, ze.juz teraz, ale skoro to sa takie cyrki na.kazdym kroku to czy to w.ogole sie.kiedyś uda, bo.moze.sie.okazać, ze jedyne czego sie nabawie to depresji.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2018, 09:17

    Emma_ lubi tę wiadomość

  • anakonda Autorytet
    Postów: 5313 1926

    Wysłany: 8 grudnia 2018, 09:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Berbeć wrote:
    Stracony. Od jutra duphaston(ale na co właściwie ten duphaston?).
    Najwazniejsze, ze jestem juz w domu cala i zdrowa, mialam koszmarna podroz.
    Żebyś zakończyła cykl tzw 2 faza . Potem @ i jazda od początku. Ale wiem że u Ciebie jest problem z @ więc pewnie będziesz się kontaktowała z dr .

    Starania od 2008 roku 07.02.14 aniołek 13tc 💔
    3 IUI , 5IVF

    Mrl 0% szczepienia -> 26,1 ( X)-> doszczepianie (I)
    17.08 2019 7tc :💔

    24.11 2024 transfer + atosiban
    1.12. 82b : 192p
    5:12 547b: > 160p
    9.12 3313b > 160p
    14.12 15122b >125p
    16.12 ❤️
    3.02 prenatalne
    url=https://www.tickerfactory.com]s-preg.png[/url]
  • anakonda Autorytet
    Postów: 5313 1926

    Wysłany: 8 grudnia 2018, 09:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Berbeć wrote:
    Imbirek i Anankonda a jakie Wy mialyscie endo?
    A to zależy bo u mnie było tak że albo było 6mm i nie rosło dalej albo było 8mm a dzień przed transferem miało 6mm . U nas w kilince bardzo zwracają na endo i jeśli nie jest ok to transferu nie zrobią bo po co tracić zarodek . Ja czekałam na transfer prawie 2 lata także ten ale jeśli już miałam transfer to beta była pozytywną ale wiadomo z jakim skutkiem .

    Starania od 2008 roku 07.02.14 aniołek 13tc 💔
    3 IUI , 5IVF

    Mrl 0% szczepienia -> 26,1 ( X)-> doszczepianie (I)
    17.08 2019 7tc :💔

    24.11 2024 transfer + atosiban
    1.12. 82b : 192p
    5:12 547b: > 160p
    9.12 3313b > 160p
    14.12 15122b >125p
    16.12 ❤️
    3.02 prenatalne
    url=https://www.tickerfactory.com]s-preg.png[/url]
  • anakonda Autorytet
    Postów: 5313 1926

    Wysłany: 8 grudnia 2018, 09:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Berbec polecam wizytę u psychologa ! Mnie w zasadzie trzeba już to że lada chwila będzie koniec starań . Choć wiem że jak potrzebuje to odpuszczam na reset .

    kornelkornel, kinga25 lubią tę wiadomość

    Starania od 2008 roku 07.02.14 aniołek 13tc 💔
    3 IUI , 5IVF

    Mrl 0% szczepienia -> 26,1 ( X)-> doszczepianie (I)
    17.08 2019 7tc :💔

    24.11 2024 transfer + atosiban
    1.12. 82b : 192p
    5:12 547b: > 160p
    9.12 3313b > 160p
    14.12 15122b >125p
    16.12 ❤️
    3.02 prenatalne
    url=https://www.tickerfactory.com]s-preg.png[/url]
  • Emma_ Autorytet
    Postów: 7458 3584

    Wysłany: 8 grudnia 2018, 11:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Berbeć wrote:
    Dzięki.
    Boję sie, ze w jakąś depresje przez to wszystko wpadne.
    Jutro ide na rodzinny obiad i beda wypytywac i co mam powiedzieć, ze ku endo za cienkie.
    Ide.sprzątać, chociaz.chyba.znow mam gorączkę

    Edit. Nawet nie, ze.juz teraz, ale skoro to sa takie cyrki na.kazdym kroku to czy to w.ogole sie.kiedyś uda, bo.moze.sie.okazać, ze jedyne czego sie nabawie to depresji.
    Berbeć, nie chciałam polubić, tylko zacytować. Co do rodziny, to u nas wiedział tylko niewielki krąg osób, ale my powiedzieliśmy, że jak coś będzie, to damy znać i prosimy nie pytać. Nie musisz czuć się zobowiązana do tłumaczenia komukolwiek swojej sytuacji jeśli nie chcesz. Nie musicie nikomu zdawać relacji z leczenia. A co do psychologa, to jeśli tylko czujesz taką potrzebę, to jak najbardziej. Nie wiem tylko, czy u nas w klinice jest "na stanie" taki specjalista. Na pewno jest w InviMedzie. Myślę, że warto porozmawiać ze specjalistą zorientowanym na problem.

    <a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a>
  • Imbirek91 Autorytet
    Postów: 1081 714

    Wysłany: 8 grudnia 2018, 12:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moje do 8 nie dobijało, w zasadzie stawało na 6/7 i się cofalo. Dodam tylko że w cyklu w którym się udało endo rosło też dłużej niż zazwyczaj bo owu miałam koło 20 dnia cyklu i było całe 'pofalowane'-w jednym miejscu miało 9 z hakiem w innym mniej niż 8. Dr specjalnie sobie wszystko wymierzala bo w miejscu w którym standardowo podają zarodek endo było za cienkie i musiała trafić w to najlepsze. Psycholog jest w klinice. Ja u niej nie byłam ale widziałam ją - na oko miła babka, przyjmuje chyba raz w tyg :)

    M&K <3 2017
    M 😍 2020
‹‹ 1054 1055 1056 1057 1058 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Starania o dziecko i ciąża po poronieniu - prawdziwe historie ♡

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko" - opowieść o Karolinie, która doświadczyła bolesnej straty w 21. tygodniu ciąży... Jak sama mówi: wszystko układało się idealnie, nic nie wskazywało na to, że coś może być nie tak. "Starania o dziecko i ciąża po poronieniu" -  o bólu, bezsilności, traumie, ale również o pięknym odrodzeniu, niegasnącej nadziei i szczęśliwym zakończeniu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Pierwsza wizyta w klinice leczenia niepłodności – jak się przygotować?

Nadszedł ten czas - przed Wami pierwsza wizyta w kierunku diagnostyki problemów z płodnością. Jak wygląda? Na co się przygotować? Czy przed wizytą warto wykonać wstępne badania? Jakie znaczenie mają obserwacje cyklu miesiączkowego podczas diagnostyki? Jak wygląda wywiad medyczny? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Śluz płodny a owulacja i dni płodne - jak prowadzić obserwacje?

Na rynku dostępnych jest wiele pomocy w wyznaczaniu dni płodnych. Większość z nich działa na podobnej zasadzie – rozpoznaje zmianę hormonów w ciele kobiety i na tej podstawie wskazuje dni płodne. Czy wiesz, że jedno z takich „narzędzi” masz już w sobie? Twój śluz płodny, który pojawia się w czasie dni płodnych, czyli przed wystąpieniem owulacji!

CZYTAJ WIĘCEJ