MedArt Poznań
-
WIADOMOŚĆ
-
To tylko pozostaje mi się modlić, aby u męża w posiewie nic nie wyszło... bo wtedy chyba już będzie gorzejanakonda wrote:Spokojnie możesz podchodzić a bakterie w międzyczasie wyleczyć
bo dr K mówiła, że wtedy są kiepskie zarodki
Berbeć lubi tę wiadomość
-
A w ktorym jestes tygodniu? No domyslam sie ze lezenie nic fajnego. U mnie na szczescie szyjka ok ale za to mecze sie z dieta i problemami z wyproznieniem nawet lactulosa nie pomaga. Masakra mam ochote cos zjesc a nie moge i tak juz jakis czas...NiceName wrote:Zazdroszczę, że u Ciebie jest ok, bo ja muszę leżeć plackiem, a szyjka miękka i krótka. Skurcze skutecznie powstrzymuje relanium. Dr mówił, że maks 2 tygodnie i czeka mnie poród, leżę już tydzień i w ogolę się nie ruszam.Pelna nadziei
-
nick nieaktualnyStracony. Od jutra duphaston(ale na co właściwie ten duphaston?).anakonda wrote:Ale dr kazała jeszcze ciągnąć ten cykl czy stracony ? Na mnie Puregon nie działa za to Gonal tak .
Edit ja tak sobie jeździłam prawie 2 lata transfer 1 w Medart miał koniec listopada 2016 a transfer 2 sierpień 2018 także ten jeden miesiąc to nie tragedia.
Najwazniejsze, ze jestem juz w domu cala i zdrowa, mialam koszmarna podroz.Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 grudnia 2018, 19:40
-
Pelna nadziei wrote:A w ktorym jestes tygodniu? No domyslam sie ze lezenie nic fajnego. U mnie na szczescie szyjka ok ale za to mecze sie z dieta i problemami z wyproznieniem nawet lactulosa nie pomaga. Masakra mam ochote cos zjesc a nie moge i tak juz jakis czas...
Dzisiaj na szczęście kończę 34 tydzień. Marzę, żeby jeszcze wytrzymać 2 tygodnie. Leżę praktycznie od samego początku. -
Wiem co czujesz. Ja pierwszą punkcję miałam rok temu i przez ten rok odpuściłam tylko jeden cykl. Widać na dole kiedy miałam transfery a tak każdy inny cykl to endo 7mm. Dziś miałam 51 wizytę w kliniceBerbeć wrote:No niestety, nic nie urosło
a i dr pierwszy raz każe brać fostimon, mi endo rosło jedynie na puregonie do 8mm. Zobaczymy czy na tym będzie lepiej
Od VIII 2017 MedArt
I ivf grudzień 2017
4.03.18 crio cb ; 3.04.18 crio 2 x 4AA cb
II ivf lipiec 2018 r.
26.07 5AA cb ;23.12 crio 3AA cb;
6.03.19 crio 2x 4AA 7dpt-beta 24, 8dpt-beta 29, 12dpt-beta 9 -> cb
14.06.19 2x3AA 7dpt-beta 73, 10dpt - beta 339, 12dpt-beta 736, 14dpt-beta 1613, 18dpt-beta 8010.
22dpt mamy dwa bijące serduszka ❤❤
4.02.2020 R&P 👨👩👦👦
2❄️❄️ -
No to juz niedlugo.. trzymam kciuki zebys dotrwala jak najdluzej i oby sam porod poszedl sprawnie i bylo wszystko dobrze.NiceName wrote:Dzisiaj na szczęście kończę 34 tydzień. Marzę, żeby jeszcze wytrzymać 2 tygodnie. Leżę praktycznie od samego początku.
NiceName lubi tę wiadomość
Pelna nadziei -
nick nieaktualnyO masakra! Ja odkad zaczęliśmy ivf to dzisiaj 7 wygląda na to, ze dopiero. Ogólnie nie czuje sie zle. Nakupilam sobie ciuchów na pocieszenie i niezmiernie ciesze sie, ze tego winska juz nie musze pic.Ruda2017 wrote:Wiem co czujesz. Ja pierwszą punkcję miałam rok temu i przez ten rok odpuściłam tylko jeden cykl. Widać na dole kiedy miałam transfery a tak każdy inny cykl to endo 7mm. Dziś miałam 51 wizytę w klinice
a i dr pierwszy raz każe brać fostimon, mi endo rosło jedynie na puregonie do 8mm. Zobaczymy czy na tym będzie lepiej
Ps. Na innych wątkach jakos nie pojawiają sie tak czesto problemy z endo a u nas widze, ze dość sporo. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyPrzypadkiem polubiłam. ja tez czekam ma wynik posiewu, dr.mowi, ze jak jest jakies zapalenie to to tez moze wpływać na endomao wrote:To tylko pozostaje mi się modlić, aby u męża w posiewie nic nie wyszło... bo wtedy chyba już będzie gorzej
bo dr K mówiła, że wtedy są kiepskie zarodki 
-
To głupio....Berbeć wrote:Przypadkiem polubiłam. ja tez czekam ma wynik posiewu, dr.mowi, ze jak jest jakies zapalenie to to tez moze wpływać na endo
Ja nigdy z endo nie miałam problemu, ale pewnie jak przyjdzie co do czego, to będzie nie takie jak trzeba... jakaś złośliwość losu od jakiegoś czasu nad nami krąży.... no nic... czekam aż mi dr K coś odpisze
-
nick nieaktualnyNiceName wrote:Zazdroszczę, że u Ciebie jest ok, bo ja muszę leżeć plackiem, a szyjka miękka i krótka. Skurcze skutecznie powstrzymuje relanium. Dr mówił, że maks 2 tygodnie i czeka mnie poród, leżę już tydzień i w ogolę się nie ruszam.
Ja tez tak miałam w tym tygodniu i tylko się modliliśmy żeby do 36 dotrwać, dotrwallismy nawet do 39 i dr się zaczął martwić ze będziemy wywoływać bo szyjka przez 3 tygodnie nic a nic się nie ruszyła :p mimo ze jakieś tam lekkie skurcze były.
Chyba w 36 tc odstawiłam wszystko co miałam. Pamietam jak w 39+0 dr mi masaz szyjki zrobił żeby ruszyło, jak wyłam z bolu na fotelu no ale wieczorem już wylądowałam na Polnej a następnej nocy zaczęłam rodzic :p
Ale fajnie tak powspominać
Trzymam kciuki za te 2-3 tygodnie w dwupaku
-
nick nieaktualnyCzyli jakie miałas? Jak mialas niedobre. Ile?klopsik wrote:Ja miałam punkcję w marcu, a pierwsze endo dobre w październikowym transferze, także ten.. masz czas
a wino piję codziennie praktycznie od ponad roku, także też ten.. 
Pochorowalam sie z tego wszystkiego, gorączki dostałam, boleści brzucha i.siodmych potow w nocy.i na pewno nie będę codziennie piła, bo to nie jest normalne. Bede lykala resweratrol. -
Berbeć, to wszystko jest bardzo przykre. Wiadomo, że chciałoby się teraz, już, zaraz, ale to tak nie działa. Nie poddawaj się, może trzeba popróbować inaczej. Chyba nie chciałabyś, żeby podali Ci mrozaka przy endo, które nie daje żadnych szans. Tyle już przeszłaś, odczekasz swoje i zobaczysz w końcu dwie kreski na teście, choć teraz w to nie wierzysz.
Bardzo mocno trzymam za Ciebie kciuki.
<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a> -
nick nieaktualnyDzięki.Emma_ wrote:Berbeć, to wszystko jest bardzo przykre. Wiadomo, że chciałoby się teraz, już, zaraz, ale to tak nie działa. Nie poddawaj się, może trzeba popróbować inaczej. Chyba nie chciałabyś, żeby podali Ci mrozaka przy endo, które nie daje żadnych szans. Tyle już przeszłaś, odczekasz swoje i zobaczysz w końcu dwie kreski na teście, choć teraz w to nie wierzysz.
Bardzo mocno trzymam za Ciebie kciuki.
Boję sie, ze w jakąś depresje przez to wszystko wpadne.
Jutro ide na rodzinny obiad i beda wypytywac i co mam powiedzieć, ze ku endo za cienkie.
Ide.sprzątać, chociaz.chyba.znow mam gorączkę
Edit. Nawet nie, ze.juz teraz, ale skoro to sa takie cyrki na.kazdym kroku to czy to w.ogole sie.kiedyś uda, bo.moze.sie.okazać, ze jedyne czego sie nabawie to depresji.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2018, 09:17
Emma_ lubi tę wiadomość
-
Żebyś zakończyła cykl tzw 2 faza . Potem @ i jazda od początku. Ale wiem że u Ciebie jest problem z @ więc pewnie będziesz się kontaktowała z dr .Berbeć wrote:Stracony. Od jutra duphaston(ale na co właściwie ten duphaston?).
Najwazniejsze, ze jestem juz w domu cala i zdrowa, mialam koszmarna podroz.Starania od 2008 roku 07.02.14 aniołek 13tc 💔
3 IUI , 5IVF
Mrl 0% szczepienia -> 26,1 ( X)-> doszczepianie (I)
17.08 2019 7tc :💔
24.11 2024 transfer + atosiban
1.12. 82b : 192p
5:12 547b: > 160p
9.12 3313b > 160p
14.12 15122b >125p
16.12 ❤️
3.02 prenatalne
url=https://www.tickerfactory.com]
[/url] -
A to zależy bo u mnie było tak że albo było 6mm i nie rosło dalej albo było 8mm a dzień przed transferem miało 6mm . U nas w kilince bardzo zwracają na endo i jeśli nie jest ok to transferu nie zrobią bo po co tracić zarodek . Ja czekałam na transfer prawie 2 lata także ten ale jeśli już miałam transfer to beta była pozytywną ale wiadomo z jakim skutkiem .Berbeć wrote:Imbirek i Anankonda a jakie Wy mialyscie endo?Starania od 2008 roku 07.02.14 aniołek 13tc 💔
3 IUI , 5IVF
Mrl 0% szczepienia -> 26,1 ( X)-> doszczepianie (I)
17.08 2019 7tc :💔
24.11 2024 transfer + atosiban
1.12. 82b : 192p
5:12 547b: > 160p
9.12 3313b > 160p
14.12 15122b >125p
16.12 ❤️
3.02 prenatalne
url=https://www.tickerfactory.com]
[/url] -
Berbec polecam wizytę u psychologa ! Mnie w zasadzie trzeba już to że lada chwila będzie koniec starań . Choć wiem że jak potrzebuje to odpuszczam na reset .
kornelkornel, kinga25 lubią tę wiadomość
Starania od 2008 roku 07.02.14 aniołek 13tc 💔
3 IUI , 5IVF
Mrl 0% szczepienia -> 26,1 ( X)-> doszczepianie (I)
17.08 2019 7tc :💔
24.11 2024 transfer + atosiban
1.12. 82b : 192p
5:12 547b: > 160p
9.12 3313b > 160p
14.12 15122b >125p
16.12 ❤️
3.02 prenatalne
url=https://www.tickerfactory.com]
[/url] -
Berbeć, nie chciałam polubić, tylko zacytować. Co do rodziny, to u nas wiedział tylko niewielki krąg osób, ale my powiedzieliśmy, że jak coś będzie, to damy znać i prosimy nie pytać. Nie musisz czuć się zobowiązana do tłumaczenia komukolwiek swojej sytuacji jeśli nie chcesz. Nie musicie nikomu zdawać relacji z leczenia. A co do psychologa, to jeśli tylko czujesz taką potrzebę, to jak najbardziej. Nie wiem tylko, czy u nas w klinice jest "na stanie" taki specjalista. Na pewno jest w InviMedzie. Myślę, że warto porozmawiać ze specjalistą zorientowanym na problem.Berbeć wrote:Dzięki.
Boję sie, ze w jakąś depresje przez to wszystko wpadne.
Jutro ide na rodzinny obiad i beda wypytywac i co mam powiedzieć, ze ku endo za cienkie.
Ide.sprzątać, chociaz.chyba.znow mam gorączkę
Edit. Nawet nie, ze.juz teraz, ale skoro to sa takie cyrki na.kazdym kroku to czy to w.ogole sie.kiedyś uda, bo.moze.sie.okazać, ze jedyne czego sie nabawie to depresji.<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a> -
Moje do 8 nie dobijało, w zasadzie stawało na 6/7 i się cofalo. Dodam tylko że w cyklu w którym się udało endo rosło też dłużej niż zazwyczaj bo owu miałam koło 20 dnia cyklu i było całe 'pofalowane'-w jednym miejscu miało 9 z hakiem w innym mniej niż 8. Dr specjalnie sobie wszystko wymierzala bo w miejscu w którym standardowo podają zarodek endo było za cienkie i musiała trafić w to najlepsze. Psycholog jest w klinice. Ja u niej nie byłam ale widziałam ją - na oko miła babka, przyjmuje chyba raz w tyg
M&K
2017
M 😍 2020





