X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną MedArt Poznań
Odpowiedz

MedArt Poznań

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 stycznia 2019, 16:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I nie masz racji Imbirek , ostatnie czego potrzebuje teraz to kłócić się z kims. Ale co innego powiedzieć "uszy do góry" a co innego "swoje sfrustrowanie mozesz schować do kieszeni" albo "idz do psychologa!" I jeszcze parę innych, bo to juz trwa od wrzesnia, gdzie ewidentnie Anakonda ma jakis problem do mnie.

  • mao Autorytet
    Postów: 3109 2350

    Wysłany: 6 stycznia 2019, 16:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kinga25 wrote:
    Berbec, sorki ,ze sie wtracam troche sie z Toba zgadzam jesli chodzi o emocje ,od czasu do czasu chodze na rozmowy z nasza Pania psycholog z Medarr bo tez bym w pewnym momencie sfiksowala od ciaglych nieppwidzen i pytan dlaczego wlasnie Ja .Te emocja jak to nazwe szalencze tez sa potrzebne i sama poradzila aby zamknac sie w pokoju ,pokrzyczec ,poplakac zalezy kto jak sie rozladowuje ale dopiero zaakceptowanie tej tytuacji w jakiej sie znajduje glupio napisze zaprzyjaznienie sie z nia pozwoli nam aby bardziej to wszystko zrozumiec i isc dalej .Potem to wszystko nabiera innego znaczenia .

    Właśnie przeczytałam mojemu M, to co napisałaś- co każe pani psycholog... bo on mnie zawsze wyzywa jak mam czasem kiepski dzień i beczę.. że mam się ogarnąć i iść do psychologa :)

    To teraz mu powiedziałam, że ma się zamknąć i mam prawo się wypłakać, aby rozładować emocje :)
    Dzięki Kinga :) <3

    Berbeć lubi tę wiadomość

    201911201770.png

    202201014972.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 stycznia 2019, 16:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kinga25 wrote:
    Berbec, sorki ,ze sie wtracam troche sie z Toba zgadzam jesli chodzi o emocje ,od czasu do czasu chodze na rozmowy z nasza Pania psycholog z Medarr bo tez bym w pewnym momencie sfiksowala od ciaglych nieppwidzen i pytan dlaczego wlasnie Ja .Te emocja jak to nazwe szalencze tez sa potrzebne i sama poradzila aby zamknac sie w pokoju ,pokrzyczec ,poplakac zalezy kto jak sie rozladowuje ale dopiero zaakceptowanie tej tytuacji w jakiej sie znajduje glupio napisze zaprzyjaznienie sie z nia pozwoli nam aby bardziej to wszystko zrozumiec i isc dalej .Potem to wszystko nabiera innego znaczenia .
    Myślę, ze jeszcze na niepowodzenia to przyjdzie czas u mnie, być może na psychologa tez, chociaż na razie nie wyobrażam sobie iść do obcej kobity i gadać jej ze mam cienkie endo :P (oczywiście ironizuje tutaj trochę teraz) poza tym po prostu nie czuje takiej potrzeby. Jak jadę do Meadrt to w ogóle ekstra wszystko pełna nadziei uśmiech na twarzy, ale potem w domu zwłaszcza jak jest trochę wolnego to bywa rożnie. Chociaż ja ogólnie nie mam poczucia dlaczego ja, czy cos w tym stylu, bo od 6 lat wiem, ze będę musiała mieć ivf. Ale dzięki za rady :)

  • Ruda2017 Autorytet
    Postów: 419 411

    Wysłany: 6 stycznia 2019, 16:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    anakonda wrote:
    Takie samo jak w sierpniu . Z tym że ja cykl sztuczny miałam 2 lata lemu i tylko chyba z 3 czy 4 cykle i tylko raz endo urosło i była transfer w listopadzie 2016 . Potem tylko cykl naturalny ( ja nie mam problemu z owulacja cykle regularne ). Dzisiaj miałam scretching i mam od wczoraj Gonal 100j dziennie plus globulki z sildenafilem (viagra) poza tym medargin i zobaczymy czy tym razem ruszy . Zależy jakie ma się problemy bo z tego co kojarzę to sama z siebie @ nie masz wiec dr też dobiera leczenie pod problemy .
    Możesz przybliżyć mi temat scretchingu ? Jaki jest koszt?
    Jak byłam w zastępstwie u B i okazało się że endo lipne, zaproponował scretching. powiedziałam o tym Ż i stwierdził że to ostateczność i żebym odpuściła temat. Teraz jestem na antykach bo po tej stymulacji jajniki zaszalały, od lutego mam spróbować te czopki na viagrze ale chyba same, bez fostimonu.
    A i któraś tu wcześniej pisała, że od tych częstych wizyt kiedyś ją zwolnią - mnie zwolnili. Także rok zaczynam z hukiem ;)

    Od VIII 2017 MedArt
    I ivf grudzień 2017
    4.03.18 crio cb ; 3.04.18 crio 2 x 4AA cb
    II ivf lipiec 2018 r.
    26.07 5AA cb ;23.12 crio 3AA cb;
    6.03.19 crio 2x 4AA 7dpt-beta 24, 8dpt-beta 29, 12dpt-beta 9 -> cb
    14.06.19 2x3AA 7dpt-beta 73, 10dpt - beta 339, 12dpt-beta 736, 14dpt-beta 1613, 18dpt-beta 8010.
    22dpt mamy dwa bijące serduszka ❤❤
    4.02.2020 R&P 👨‍👩‍👦‍👦

    2❄️❄️
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 stycznia 2019, 16:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mao wrote:
    Właśnie przeczytałam mojemu M, to co napisałaś- co każe pani psycholog... bo on mnie zawsze wyzywa jak mam czasem kiepski dzień i beczę.. że mam się ogarnąć i iść do psychologa :)

    To teraz mu powiedziałam, że ma się zamknąć i mam prawo się wypłakać, aby rozładować emocje :)
    Dzięki Kinga :) <3
    Dokładnie, właśnie o tym mowie cały czas, ze nie należy udawać, ze wszystko jest ok, kiedy w środku wszystko się gotuje. Jak się chce płakać to trzeba popłakać. Zastanowić się można dopiero jak już kolejny dzień z lóżka nie będzie się chciało wstać:P
    Mój na szczęście znosi dzielnie moje humory różne. Ostatnio tylko jak w korku staliśmy godzine to się wku.wil i powiedział, ze musimy się do Lodzi przenieść (bliżej mamy), ale wybilam mu to z glowy.

    mao lubi tę wiadomość

  • anakonda Autorytet
    Postów: 5333 1932

    Wysłany: 6 stycznia 2019, 16:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Berbeć wrote:
    Ale masz z tym jakis problem, ze ja jestem? Bo nie od dzis odnosze takie wrazenie. Za kazdym razem bardzo szeroko komentujesz moje wyrażone tutaj emocje.
    Nie, nie mam amen.

    Starania od 2008 roku 07.02.14 aniołek 13tc 💔
    3 IUI , 5IVF

    Mrl 0% szczepienia -> 26,1 ( X)-> doszczepianie (I)
    17.08 2019 7tc :💔

    24.11 2024 transfer + atosiban
    1.12. 82b : 192p
    5:12 547b: > 160p
    9.12 3313b > 160p
    14.12 15122b >125p
    16.12 ❤️
    3.02 prenatalne
    url=https://www.tickerfactory.com]s-preg.png[/url]
  • anakonda Autorytet
    Postów: 5333 1932

    Wysłany: 6 stycznia 2019, 16:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ruda2017 wrote:
    Możesz przybliżyć mi temat scretchingu ? Jaki jest koszt?
    Jak byłam w zastępstwie u B i okazało się że endo lipne, zaproponował scretching. powiedziałam o tym Ż i stwierdził że to ostateczność i żebym odpuściła temat. Teraz jestem na antykach bo po tej stymulacji jajniki zaszalały, od lutego mam spróbować te czopki na viagrze ale chyba same, bez fostimonu.
    A i któraś tu wcześniej pisała, że od tych częstych wizyt kiedyś ją zwolnią - mnie zwolnili. Także rok zaczynam z hukiem ;)
    Przyjmij zaproszenie.

    Starania od 2008 roku 07.02.14 aniołek 13tc 💔
    3 IUI , 5IVF

    Mrl 0% szczepienia -> 26,1 ( X)-> doszczepianie (I)
    17.08 2019 7tc :💔

    24.11 2024 transfer + atosiban
    1.12. 82b : 192p
    5:12 547b: > 160p
    9.12 3313b > 160p
    14.12 15122b >125p
    16.12 ❤️
    3.02 prenatalne
    url=https://www.tickerfactory.com]s-preg.png[/url]
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 stycznia 2019, 16:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kinga25 wrote:
    Berbec ,czasem musimy dac sobie pomoc ,jestesmy tylko ludzmi i mamy prawo do slabosci .Ja tez na poczatku wysmialam wizyty ale teraz wiem ,ze czasem warto pogadac z kims kto sie zna na emocjach .
    Nie no zebysmy się zle nie zrozumialy ja nie wyśmiewam absolutnie. Chyba tez trochę o kase mi chodzi i czas.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 stycznia 2019, 16:53

    kinga25 lubi tę wiadomość

  • mao Autorytet
    Postów: 3109 2350

    Wysłany: 6 stycznia 2019, 17:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ruda2017 wrote:
    Możesz przybliżyć mi temat scretchingu ? Jaki jest koszt?
    Jak byłam w zastępstwie u B i okazało się że endo lipne, zaproponował scretching. powiedziałam o tym Ż i stwierdził że to ostateczność i żebym odpuściła temat. Teraz jestem na antykach bo po tej stymulacji jajniki zaszalały, od lutego mam spróbować te czopki na viagrze ale chyba same, bez fostimonu.
    A i któraś tu wcześniej pisała, że od tych częstych wizyt kiedyś ją zwolnią - mnie zwolnili. Także rok zaczynam z hukiem ;)

    Ehhh to ujowo...
    Ja to chyba pisałam :) jestem powoli mistrzem kłamstwa i wymyślania wymówek dlaczego muszę znowu urwać się szybciej :P A wieciw co jest najgorsze, że ja już się gubię w tym... co ja niby kiedy robię :) hahaha
    Zazdroszczę dziewczynom, które mogą powiedzieć w tajemnicy szefom co i jak... bo u mnie nie ma takiej opcji :/

    201911201770.png

    202201014972.png
  • Ruda2017 Autorytet
    Postów: 419 411

    Wysłany: 6 stycznia 2019, 17:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    anakonda wrote:
    Przyjmij zaproszenie.
    Przyjęłam :)

    Od VIII 2017 MedArt
    I ivf grudzień 2017
    4.03.18 crio cb ; 3.04.18 crio 2 x 4AA cb
    II ivf lipiec 2018 r.
    26.07 5AA cb ;23.12 crio 3AA cb;
    6.03.19 crio 2x 4AA 7dpt-beta 24, 8dpt-beta 29, 12dpt-beta 9 -> cb
    14.06.19 2x3AA 7dpt-beta 73, 10dpt - beta 339, 12dpt-beta 736, 14dpt-beta 1613, 18dpt-beta 8010.
    22dpt mamy dwa bijące serduszka ❤❤
    4.02.2020 R&P 👨‍👩‍👦‍👦

    2❄️❄️
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 stycznia 2019, 18:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kinga25 wrote:
    Berbec, sorki ,ze sie wtracam troche sie z Toba zgadzam jesli chodzi o emocje ,od czasu do czasu chodze na rozmowy z nasza Pania psycholog z Medarr bo tez bym w pewnym momencie sfiksowala od ciaglych nieppwidzen i pytan dlaczego wlasnie Ja .Te emocja jak to nazwe szalencze tez sa potrzebne i sama poradzila aby zamknac sie w pokoju ,pokrzyczec ,poplakac zalezy kto jak sie rozladowuje ale dopiero zaakceptowanie tej tytuacji w jakiej sie znajduje glupio napisze zaprzyjaznienie sie z nia pozwoli nam aby bardziej to wszystko zrozumiec i isc dalej .Potem to wszystko nabiera innego znaczenia .
    Kinga25 jaka jest cena takiej wizyty z psycholog z medart. Czasem czuje potrzebę rozmowy z kimś kto wie jak rozmawiać.Zwłaszcza że dookoła nie ma nikogo
    Wiadomo mąż wspiera ale "mężowie" inaczej wszystko przeżywają i czasem jest potrzebne wsparcie przyjaciółki (której nie mam) lub specjalisty.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 stycznia 2019, 19:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kinga25 wrote:
    Alicja 80 , u Pani Marty 150 zl i wizyta trwa godzine .Mnie postawila do pionu w 3 godziny rozmow ,teraz tylko sie kontaktujemy sms .- owo .Tylko musisz do Niej sama przedzwonic na komorke i sie umowic bo nie zotawia swojego grafiku w Medart w rejestracji .Wszystkie informacje znajdziesz na stronie Marta Czarnecka - Iwanczuk .
    Dziękuję bardzo☺ coś będę kombinować☺..jak sama nie dam rady.

  • gabrysia111 Autorytet
    Postów: 805 351

    Wysłany: 6 stycznia 2019, 20:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Berbeć i Alicja, ja jeszcze raz Panią Martę polecę, warto się do niej przejść. Zna tematykę niepłodności, rozmawia z naszymi lekarzami. Przed chwilą mi się przypomniało, że jakiś czas po tym, jak nam się udało dostałam od niej sms z gratulacjami (pytała o mnie dr K). Wiecie, jakie to było miłe? A byliśmy u niej raptem kilka razy (razem i osobno po jednym razie)

    kinga25 lubi tę wiadomość

    l22ntv73m8tqf2yc.png
  • Flo85 Koleżanka
    Postów: 65 17

    Wysłany: 6 stycznia 2019, 20:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Berbeć wrote:
    Myślę, ze jeszcze na niepowodzenia to przyjdzie czas u mnie, być może na psychologa tez, chociaż na razie nie wyobrażam sobie iść do obcej kobity i gadać jej ze mam cienkie endo :P (oczywiście ironizuje tutaj trochę teraz) poza tym po prostu nie czuje takiej potrzeby. Jak jadę do Meadrt to w ogóle ekstra wszystko pełna nadziei uśmiech na twarzy, ale potem w domu zwłaszcza jak jest trochę wolnego to bywa rożnie. Chociaż ja ogólnie nie mam poczucia dlaczego ja, czy cos w tym stylu, bo od 6 lat wiem, ze będę musiała mieć ivf. Ale dzięki za rady :)

    A ja mam czasami podobnie ,jadę na wizytę i wszystko ok , jak wychodzę to jestem zła. Ostatnio np.bylam na mojej pierwszej ocenie w MedArt i co wyszło że brak pecherzyka i kompletne nici , żeby było śmieszniej na wczesniejszej wizycie powiedziałam dr. że z owulacja nie mam problemów bo zawsze jest. No i klops , kolejny problem się przyplątał.

    Generalnie wolę mieć dużo zajęć na głowie bo wtedy mniej myślę. Czasami mam wrażenie że jak w danym cyklu nie byliśmy u lekarza to lżej mi było na sercu bo wtedy wiedziałam że samemu i tak nie wyjdzie . Teraz przenieśliśmy się do medart więc już musimy iść za ciosem

    Myślę że to forum jest też po to byśmy się wspierały wzajemnie , ja Berbecia rozumiem i każdy ma prawo pisać o swoich emocjach i różnie reagować

    Tacia lubi tę wiadomość

    Starania od 05.2016
    • 4 nieudane IUI
    • 04. 2018 hysterolaparoskopia -
    endometrioza
    • Medart od 12.2018
  • Flo85 Koleżanka
    Postów: 65 17

    Wysłany: 6 stycznia 2019, 21:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mao wrote:
    Ehhh to ujowo...
    Ja to chyba pisałam :) jestem powoli mistrzem kłamstwa i wymyślania wymówek dlaczego muszę znowu urwać się szybciej :P A wieciw co jest najgorsze, że ja już się gubię w tym... co ja niby kiedy robię :) hahaha
    Zazdroszczę dziewczynom, które mogą powiedzieć w tajemnicy szefom co i jak... bo u mnie nie ma takiej opcji :/

    Ja już czasami nie mam pomysłów co wymyślić w pracy , też niestety nie mogę powiedzieć. Czasami sobie myślę że prędzej mnie zwolnią niż zajde w ciążę:P

    Starania od 05.2016
    • 4 nieudane IUI
    • 04. 2018 hysterolaparoskopia -
    endometrioza
    • Medart od 12.2018
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 stycznia 2019, 21:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 grudnia 2019, 12:24

    Emma_ lubi tę wiadomość

  • mao Autorytet
    Postów: 3109 2350

    Wysłany: 6 stycznia 2019, 21:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magnetyczna wrote:
    Dziewczyny, czy oreintujecie się czy przy zwolnieniu z Medart jest informacja,że to klinila leczenia niepłodności? Albo czy np dr Z może wystawić zwolnienie jakby z gabinetu prywatnego? No i ogólnie jak nasza klinka podchodzi dk zwolnień?

    Mi przy punkcji nikt nie proponował zwolnien... nie wiem jak jest przy transferze, ale z tego co Anakonda pisała to też nie. Ale jak poprosisz to pewnie dostaniesz.
    Ja fv od dr K dostaje z "jej gabinetu", a jak bylam w zastepstwie u dr B to dostalam z kliniki... takze Z dziala jak K to podejrzewam ze bedzie gabinetu...

    Tylko teraz zwolnienia chodza elektronicznie, także choinka wie co się u pracodawcy pokaże...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 stycznia 2019, 21:21

    201911201770.png

    202201014972.png
  • Anhydra Autorytet
    Postów: 1801 2336

    Wysłany: 6 stycznia 2019, 21:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magnetyczna wrote:
    Dziewczyny, czy oreintujecie się czy przy zwolnieniu z Medart jest informacja,że to klinila leczenia niepłodności? Albo czy np dr Z może wystawić zwolnienie jakby z gabinetu prywatnego? No i ogólnie jak nasza klinka podchodzi dk zwolnień?


    Wydaje mi się, że są tylko dane lekarza i typ zwolnienia- tzn. kategoria. Ja np mam kategorie B co oznacza, że ciąża. Nie woem, jakie oznaczenie jest przy różnych zabiegach np punkcji itp. Pod względem chęci wpisywania, nie ma z tym najmniejszego problemu- przynajmniej u dr B.
    Ja miałam już elektroniczne i wypoisywaly panie w recepcji.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 stycznia 2019, 21:24

    zem3wn15hyz14zz5.png
    17u920mm7tk8vrsw.png

    PAI-1 4G/5G homo, MTHFR 677C>T/wt hetero, kariotypy OK
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 stycznia 2019, 21:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magnetyczna wrote:
    Dziewczyny, czy oreintujecie się czy przy zwolnieniu z Medart jest informacja,że to klinila leczenia niepłodności? Albo czy np dr Z może wystawić zwolnienie jakby z gabinetu prywatnego? No i ogólnie jak nasza klinka podchodzi dk zwolnień?
    Ja dostałam bez problemu tylko z tego powodu, że wizytę miałam w godzinach południowych, bo inaczej nie mieli mnie jak wcisnać, a ze na jeden dzień nie opłaca się brać to wzięłam na 3. Nie wiem niestety co było podane w zwolnieniu.

  • Emma_ Autorytet
    Postów: 7458 3584

    Wysłany: 6 stycznia 2019, 21:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magnetyczna wrote:
    Dziewczyny, czy oreintujecie się czy przy zwolnieniu z Medart jest informacja,że to klinila leczenia niepłodności? Albo czy np dr Z może wystawić zwolnienie jakby z gabinetu prywatnego? No i ogólnie jak nasza klinka podchodzi dk zwolnień?
    Nie ma takiej informacji, są tylko dane lekarza. Ja zawsze dostawałam zwolnienie, kiedy była taka potrzeba.

    <a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a>
‹‹ 1085 1086 1087 1088 1089 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

4 propozycje pysznych koktajli na ciążowe dolegliwości!

Cierpisz na typowo ciążowe dolegliwości? Twój układ pokarmowy jest bardzo wrażliwy i męczą Cię ciągłe niestrawności? A może nie możesz poradzić sobie z bolesnymi skurczami łydek? Poznaj kilka prostych i naturalnych sposobów na ciążowe dolegliwości - odkryj przepisy na koktajle! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Nieregularny okres. Przyczyny i objawy nieregularnych cykli miesiączkowych.

Nieregularny okres nie zawsze musi świadczyć o zaburzeniach, czy problemach hormonalnych. Na pewnych etapach życia nieregularne cykle są okresem przejściowym. Kiedy jednak nieregularne cykle warto skonsultować z lekarzem? Jakie są najczęstsze przyczyny nieregularnych cykli miesiączkowych? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o ciążę a badanie AMH - 6 rzeczy, o których warto wiedzieć

Badanie AMH może bardzo dużo powiedzieć o kobiecej płodności... Kiedy warto je wykonać? Jakich informacji może dostarczyć? Jakie są normy AMH i jak przebiega badanie? Poznaj 6 faktów o badaniu AMH!

CZYTAJ WIĘCEJ