MedArt Poznań
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyI nie masz racji Imbirek , ostatnie czego potrzebuje teraz to kłócić się z kims. Ale co innego powiedzieć "uszy do góry" a co innego "swoje sfrustrowanie mozesz schować do kieszeni" albo "idz do psychologa!" I jeszcze parę innych, bo to juz trwa od wrzesnia, gdzie ewidentnie Anakonda ma jakis problem do mnie.
-
kinga25 wrote:Berbec, sorki ,ze sie wtracam troche sie z Toba zgadzam jesli chodzi o emocje ,od czasu do czasu chodze na rozmowy z nasza Pania psycholog z Medarr bo tez bym w pewnym momencie sfiksowala od ciaglych nieppwidzen i pytan dlaczego wlasnie Ja .Te emocja jak to nazwe szalencze tez sa potrzebne i sama poradzila aby zamknac sie w pokoju ,pokrzyczec ,poplakac zalezy kto jak sie rozladowuje ale dopiero zaakceptowanie tej tytuacji w jakiej sie znajduje glupio napisze zaprzyjaznienie sie z nia pozwoli nam aby bardziej to wszystko zrozumiec i isc dalej .Potem to wszystko nabiera innego znaczenia .
Właśnie przeczytałam mojemu M, to co napisałaś- co każe pani psycholog... bo on mnie zawsze wyzywa jak mam czasem kiepski dzień i beczę.. że mam się ogarnąć i iść do psychologa
To teraz mu powiedziałam, że ma się zamknąć i mam prawo się wypłakać, aby rozładować emocje
Dzięki Kinga
Berbeć lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnykinga25 wrote:Berbec, sorki ,ze sie wtracam troche sie z Toba zgadzam jesli chodzi o emocje ,od czasu do czasu chodze na rozmowy z nasza Pania psycholog z Medarr bo tez bym w pewnym momencie sfiksowala od ciaglych nieppwidzen i pytan dlaczego wlasnie Ja .Te emocja jak to nazwe szalencze tez sa potrzebne i sama poradzila aby zamknac sie w pokoju ,pokrzyczec ,poplakac zalezy kto jak sie rozladowuje ale dopiero zaakceptowanie tej tytuacji w jakiej sie znajduje glupio napisze zaprzyjaznienie sie z nia pozwoli nam aby bardziej to wszystko zrozumiec i isc dalej .Potem to wszystko nabiera innego znaczenia .
(oczywiście ironizuje tutaj trochę teraz) poza tym po prostu nie czuje takiej potrzeby. Jak jadę do Meadrt to w ogóle ekstra wszystko pełna nadziei uśmiech na twarzy, ale potem w domu zwłaszcza jak jest trochę wolnego to bywa rożnie. Chociaż ja ogólnie nie mam poczucia dlaczego ja, czy cos w tym stylu, bo od 6 lat wiem, ze będę musiała mieć ivf. Ale dzięki za rady
-
anakonda wrote:Takie samo jak w sierpniu . Z tym że ja cykl sztuczny miałam 2 lata lemu i tylko chyba z 3 czy 4 cykle i tylko raz endo urosło i była transfer w listopadzie 2016 . Potem tylko cykl naturalny ( ja nie mam problemu z owulacja cykle regularne ). Dzisiaj miałam scretching i mam od wczoraj Gonal 100j dziennie plus globulki z sildenafilem (viagra) poza tym medargin i zobaczymy czy tym razem ruszy . Zależy jakie ma się problemy bo z tego co kojarzę to sama z siebie @ nie masz wiec dr też dobiera leczenie pod problemy .
Jak byłam w zastępstwie u B i okazało się że endo lipne, zaproponował scretching. powiedziałam o tym Ż i stwierdził że to ostateczność i żebym odpuściła temat. Teraz jestem na antykach bo po tej stymulacji jajniki zaszalały, od lutego mam spróbować te czopki na viagrze ale chyba same, bez fostimonu.
A i któraś tu wcześniej pisała, że od tych częstych wizyt kiedyś ją zwolnią - mnie zwolnili. Także rok zaczynam z hukiemOd VIII 2017 MedArt
I ivf grudzień 2017
4.03.18 crio cb ; 3.04.18 crio 2 x 4AA cb
II ivf lipiec 2018 r.
26.07 5AA cb ;23.12 crio 3AA cb;
6.03.19 crio 2x 4AA 7dpt-beta 24, 8dpt-beta 29, 12dpt-beta 9 -> cb
14.06.19 2x3AA 7dpt-beta 73, 10dpt - beta 339, 12dpt-beta 736, 14dpt-beta 1613, 18dpt-beta 8010.
22dpt mamy dwa bijące serduszka ❤❤
4.02.2020 R&P 👨👩👦👦
2❄️❄️ -
nick nieaktualnymao wrote:Właśnie przeczytałam mojemu M, to co napisałaś- co każe pani psycholog... bo on mnie zawsze wyzywa jak mam czasem kiepski dzień i beczę.. że mam się ogarnąć i iść do psychologa
To teraz mu powiedziałam, że ma się zamknąć i mam prawo się wypłakać, aby rozładować emocje
Dzięki Kinga
Mój na szczęście znosi dzielnie moje humory różne. Ostatnio tylko jak w korku staliśmy godzine to się wku.wil i powiedział, ze musimy się do Lodzi przenieść (bliżej mamy), ale wybilam mu to z glowy.mao lubi tę wiadomość
-
Berbeć wrote:Ale masz z tym jakis problem, ze ja jestem? Bo nie od dzis odnosze takie wrazenie. Za kazdym razem bardzo szeroko komentujesz moje wyrażone tutaj emocje.Starania od 2008 roku 07.02.14 aniołek 13tc 💔
3 IUI , 5IVF
Mrl 0% szczepienia -> 26,1 ( X)-> doszczepianie (I)
17.08 2019 7tc :💔
24.11 2024 transfer + atosiban
1.12. 82b : 192p
5:12 547b: > 160p
9.12 3313b > 160p
14.12 15122b >125p
16.12 ❤️
3.02 prenatalne
url=https://www.tickerfactory.com][/url]
-
Ruda2017 wrote:Możesz przybliżyć mi temat scretchingu ? Jaki jest koszt?
Jak byłam w zastępstwie u B i okazało się że endo lipne, zaproponował scretching. powiedziałam o tym Ż i stwierdził że to ostateczność i żebym odpuściła temat. Teraz jestem na antykach bo po tej stymulacji jajniki zaszalały, od lutego mam spróbować te czopki na viagrze ale chyba same, bez fostimonu.
A i któraś tu wcześniej pisała, że od tych częstych wizyt kiedyś ją zwolnią - mnie zwolnili. Także rok zaczynam z hukiemStarania od 2008 roku 07.02.14 aniołek 13tc 💔
3 IUI , 5IVF
Mrl 0% szczepienia -> 26,1 ( X)-> doszczepianie (I)
17.08 2019 7tc :💔
24.11 2024 transfer + atosiban
1.12. 82b : 192p
5:12 547b: > 160p
9.12 3313b > 160p
14.12 15122b >125p
16.12 ❤️
3.02 prenatalne
url=https://www.tickerfactory.com][/url]
-
nick nieaktualnykinga25 wrote:Berbec ,czasem musimy dac sobie pomoc ,jestesmy tylko ludzmi i mamy prawo do slabosci .Ja tez na poczatku wysmialam wizyty ale teraz wiem ,ze czasem warto pogadac z kims kto sie zna na emocjach .
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 stycznia 2019, 16:53
kinga25 lubi tę wiadomość
-
Ruda2017 wrote:Możesz przybliżyć mi temat scretchingu ? Jaki jest koszt?
Jak byłam w zastępstwie u B i okazało się że endo lipne, zaproponował scretching. powiedziałam o tym Ż i stwierdził że to ostateczność i żebym odpuściła temat. Teraz jestem na antykach bo po tej stymulacji jajniki zaszalały, od lutego mam spróbować te czopki na viagrze ale chyba same, bez fostimonu.
A i któraś tu wcześniej pisała, że od tych częstych wizyt kiedyś ją zwolnią - mnie zwolnili. Także rok zaczynam z hukiem
Ehhh to ujowo...
Ja to chyba pisałamjestem powoli mistrzem kłamstwa i wymyślania wymówek dlaczego muszę znowu urwać się szybciej
A wieciw co jest najgorsze, że ja już się gubię w tym... co ja niby kiedy robię
hahaha
Zazdroszczę dziewczynom, które mogą powiedzieć w tajemnicy szefom co i jak... bo u mnie nie ma takiej opcji -
anakonda wrote:Przyjmij zaproszenie.
Od VIII 2017 MedArt
I ivf grudzień 2017
4.03.18 crio cb ; 3.04.18 crio 2 x 4AA cb
II ivf lipiec 2018 r.
26.07 5AA cb ;23.12 crio 3AA cb;
6.03.19 crio 2x 4AA 7dpt-beta 24, 8dpt-beta 29, 12dpt-beta 9 -> cb
14.06.19 2x3AA 7dpt-beta 73, 10dpt - beta 339, 12dpt-beta 736, 14dpt-beta 1613, 18dpt-beta 8010.
22dpt mamy dwa bijące serduszka ❤❤
4.02.2020 R&P 👨👩👦👦
2❄️❄️ -
nick nieaktualnykinga25 wrote:Berbec, sorki ,ze sie wtracam troche sie z Toba zgadzam jesli chodzi o emocje ,od czasu do czasu chodze na rozmowy z nasza Pania psycholog z Medarr bo tez bym w pewnym momencie sfiksowala od ciaglych nieppwidzen i pytan dlaczego wlasnie Ja .Te emocja jak to nazwe szalencze tez sa potrzebne i sama poradzila aby zamknac sie w pokoju ,pokrzyczec ,poplakac zalezy kto jak sie rozladowuje ale dopiero zaakceptowanie tej tytuacji w jakiej sie znajduje glupio napisze zaprzyjaznienie sie z nia pozwoli nam aby bardziej to wszystko zrozumiec i isc dalej .Potem to wszystko nabiera innego znaczenia .
Wiadomo mąż wspiera ale "mężowie" inaczej wszystko przeżywają i czasem jest potrzebne wsparcie przyjaciółki (której nie mam) lub specjalisty. -
nick nieaktualnykinga25 wrote:Alicja 80 , u Pani Marty 150 zl i wizyta trwa godzine .Mnie postawila do pionu w 3 godziny rozmow ,teraz tylko sie kontaktujemy sms .- owo .Tylko musisz do Niej sama przedzwonic na komorke i sie umowic bo nie zotawia swojego grafiku w Medart w rejestracji .Wszystkie informacje znajdziesz na stronie Marta Czarnecka - Iwanczuk .
-
Berbeć i Alicja, ja jeszcze raz Panią Martę polecę, warto się do niej przejść. Zna tematykę niepłodności, rozmawia z naszymi lekarzami. Przed chwilą mi się przypomniało, że jakiś czas po tym, jak nam się udało dostałam od niej sms z gratulacjami (pytała o mnie dr K). Wiecie, jakie to było miłe? A byliśmy u niej raptem kilka razy (razem i osobno po jednym razie)
kinga25 lubi tę wiadomość
-
Berbeć wrote:Myślę, ze jeszcze na niepowodzenia to przyjdzie czas u mnie, być może na psychologa tez, chociaż na razie nie wyobrażam sobie iść do obcej kobity i gadać jej ze mam cienkie endo
(oczywiście ironizuje tutaj trochę teraz) poza tym po prostu nie czuje takiej potrzeby. Jak jadę do Meadrt to w ogóle ekstra wszystko pełna nadziei uśmiech na twarzy, ale potem w domu zwłaszcza jak jest trochę wolnego to bywa rożnie. Chociaż ja ogólnie nie mam poczucia dlaczego ja, czy cos w tym stylu, bo od 6 lat wiem, ze będę musiała mieć ivf. Ale dzięki za rady
A ja mam czasami podobnie ,jadę na wizytę i wszystko ok , jak wychodzę to jestem zła. Ostatnio np.bylam na mojej pierwszej ocenie w MedArt i co wyszło że brak pecherzyka i kompletne nici , żeby było śmieszniej na wczesniejszej wizycie powiedziałam dr. że z owulacja nie mam problemów bo zawsze jest. No i klops , kolejny problem się przyplątał.
Generalnie wolę mieć dużo zajęć na głowie bo wtedy mniej myślę. Czasami mam wrażenie że jak w danym cyklu nie byliśmy u lekarza to lżej mi było na sercu bo wtedy wiedziałam że samemu i tak nie wyjdzie . Teraz przenieśliśmy się do medart więc już musimy iść za ciosem
Myślę że to forum jest też po to byśmy się wspierały wzajemnie , ja Berbecia rozumiem i każdy ma prawo pisać o swoich emocjach i różnie reagowaćTacia lubi tę wiadomość
Starania od 05.2016
• 4 nieudane IUI
• 04. 2018 hysterolaparoskopia -
endometrioza
• Medart od 12.2018 -
mao wrote:Ehhh to ujowo...
Ja to chyba pisałamjestem powoli mistrzem kłamstwa i wymyślania wymówek dlaczego muszę znowu urwać się szybciej
A wieciw co jest najgorsze, że ja już się gubię w tym... co ja niby kiedy robię
hahaha
Zazdroszczę dziewczynom, które mogą powiedzieć w tajemnicy szefom co i jak... bo u mnie nie ma takiej opcji
Ja już czasami nie mam pomysłów co wymyślić w pracy , też niestety nie mogę powiedzieć. Czasami sobie myślę że prędzej mnie zwolnią niż zajde w ciążęStarania od 05.2016
• 4 nieudane IUI
• 04. 2018 hysterolaparoskopia -
endometrioza
• Medart od 12.2018 -
nick nieaktualny
-
Magnetyczna wrote:Dziewczyny, czy oreintujecie się czy przy zwolnieniu z Medart jest informacja,że to klinila leczenia niepłodności? Albo czy np dr Z może wystawić zwolnienie jakby z gabinetu prywatnego? No i ogólnie jak nasza klinka podchodzi dk zwolnień?
Mi przy punkcji nikt nie proponował zwolnien... nie wiem jak jest przy transferze, ale z tego co Anakonda pisała to też nie. Ale jak poprosisz to pewnie dostaniesz.
Ja fv od dr K dostaje z "jej gabinetu", a jak bylam w zastepstwie u dr B to dostalam z kliniki... takze Z dziala jak K to podejrzewam ze bedzie gabinetu...
Tylko teraz zwolnienia chodza elektronicznie, także choinka wie co się u pracodawcy pokaże...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 stycznia 2019, 21:21
-
Magnetyczna wrote:Dziewczyny, czy oreintujecie się czy przy zwolnieniu z Medart jest informacja,że to klinila leczenia niepłodności? Albo czy np dr Z może wystawić zwolnienie jakby z gabinetu prywatnego? No i ogólnie jak nasza klinka podchodzi dk zwolnień?
Wydaje mi się, że są tylko dane lekarza i typ zwolnienia- tzn. kategoria. Ja np mam kategorie B co oznacza, że ciąża. Nie woem, jakie oznaczenie jest przy różnych zabiegach np punkcji itp. Pod względem chęci wpisywania, nie ma z tym najmniejszego problemu- przynajmniej u dr B.
Ja miałam już elektroniczne i wypoisywaly panie w recepcji.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 stycznia 2019, 21:24
PAI-1 4G/5G homo, MTHFR 677C>T/wt hetero, kariotypy OK -
nick nieaktualnyMagnetyczna wrote:Dziewczyny, czy oreintujecie się czy przy zwolnieniu z Medart jest informacja,że to klinila leczenia niepłodności? Albo czy np dr Z może wystawić zwolnienie jakby z gabinetu prywatnego? No i ogólnie jak nasza klinka podchodzi dk zwolnień?
-
Magnetyczna wrote:Dziewczyny, czy oreintujecie się czy przy zwolnieniu z Medart jest informacja,że to klinila leczenia niepłodności? Albo czy np dr Z może wystawić zwolnienie jakby z gabinetu prywatnego? No i ogólnie jak nasza klinka podchodzi dk zwolnień?<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a>