MedArt Poznań
-
WIADOMOŚĆ
-
To za wszystko się płaci.a mogę wiedzieć Emma ile Cię wszystko kosztowało aż do uprawnionej ciąży. I czy za pierwszym razem się tobie udało.?
Campari lubi tę wiadomość
9 lat starań
MEDART 2019
1 procedura
Punkcja 23.08.2019
1 - Transfer 28.08.2019 zarodek 1.1.1 💕❤😘
05.09.2019 bhcg 8dpt 1.2 mlU/ml😥
2 - Transfer 22.09.2019
zarodek 1.1.1 💕❤😘
30.09.2019 bhcg 8dpt 1.2 mlU/ml😥
Od 01.10.2019 przerwa w staraniach przez jakiś czas 😥😣😪
2 procedura
Punkcja październik 2020
1-transfer 1.2.1 ❤💕😘
25.10.2020 bhcg 9.2mlU/ml🙂
27.10.2020 bhcg 10.4mlU/ml
Odstawienie leków😪😪
Przerwa aż do teraz ...
INVIMED 2021
pełna nadziei
punkcja 16.09.2021
22.09.2021
Mamy❄❄ 3bb I 4bb
18.10.2021 TRANSFER
Dwóch zarodków 😘❤🍀🍀
28.10.2021
Beta bhcg 1.18 mlU/ml😪
punkcja 27.12.2021
02.01.2022 Dwa zarodki 2cc I 2cd odrzucone 😪😪😪 -
agulla1 wrote:Myślałam że trochę mniej no ale coś za coś .A za każde pobieranie krwi to też się płaci ?np za hormony jeśli tak to mniej więcej ile?<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a>
-
agulla1 wrote:To za wszystko się płaci.a mogę wiedzieć Emma ile Cię wszystko kosztowało aż do uprawnionej ciąży. I czy za pierwszym razem się tobie udało.?<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a>
-
Emma_ wrote:Przyznam, że nie liczyliśmy, ile nas to wyniosło, ale nie były to małe kwoty i na to trzeba być przygotowanym. Pierwsza stymulacja w klinice się nie udała (wtedy postawiliśmy na naturalne starania), zaraz potem podeszliśmy do IUI, które zaowocowało ciążą. Wcześniej jeszcze miałam laparoskopię z histeroskopią i wierzę, że to też mogło mieć wpływ na powodzenie. Trzymam kciuki
-
nick nieaktualnyEmma_ wrote:A co to znaczy? Bo wiele razy można przeczytać w tym wątku, że specyficzny.
Ciężko mi to opisać ale na pewno nie można podczas badania o nic pytać, mówić itd.
Po badaniu i przed oczywiście ale w trakcie bardzo się skupia.
Jeśli przyjmuje się clexane lub prolutex to 1-2 tygodnie przed badaniem lepiej robić w inne miejsce niż brzuch bo się o to wkurza bo niby przez to gorzej widzi.
No i nie można smarować brzucha
-
agulla1 wrote:To za wszystko się płaci.a mogę wiedzieć Emma ile Cię wszystko kosztowało aż do uprawnionej ciąży. I czy za pierwszym razem się tobie udało.?
-
nick nieaktualny
-
kinga25 wrote:Anhydra ,krwawienia po clexanie i acardzie w ciazy sa czeste ,ja sama mialam krwiaki i niestety zostawalo czekanie ,lezenie i branie lekow i duzo spokoju .Jesli masz wyniki krzepliwosci w normie to moze krwiak sie oproznia .Ja majac krwiaki w ciazy i krwawienia kontrolowalam stezenie heparyny badajac czynnik anty-Xa heparyny ,doktor B tego nie zleca ,to bardziej hematolodzy wiedza jak kontrolowac ale mi to pomaga uniknac krwawien czy to w ciazy czy obecnie .
Dzięki Kinga za odp. Faktycznie tego czynnika nigdy nie badalam. Czy trzeba być na czczo?
PAI-1 4G/5G homo, MTHFR 677C>T/wt hetero, kariotypy OK -
Alicja80 wrote:Czy to dlatego że leki nie były refundowane? Czy z refundacją takie koszty?[/QUOTE
Leki refundowane. W obu podejściach badania genetyczne, dodatkowo kariotypy, trombofilia badanie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 stycznia 2019, 11:32
-
Alicja80 wrote:Czy to dlatego że leki nie były refundowane? Czy z refundacją takie koszty?
Ja to nawet nie liczę ile wydalam bo zniechęca wszystkieStarania od 2008 roku 07.02.14 aniołek 13tc 💔
3 IUI , 5IVF
Mrl 0% szczepienia -> 26,1 ( X)-> doszczepianie (I)
17.08 2019 7tc :💔
24.11 2024 transfer + atosiban
1.12. 82b : 192p
5:12 547b: > 160p
9.12 3313b > 160p
14.12 15122b >125p
16.12 ❤️
3.02 prenatalne
url=https://www.tickerfactory.com][/url]
-
anakonda wrote:Taka kwota bo Nowa badała zarodki genetycznie . Jeśli się nie bada to cena w zasadzie połowę mniejsza .
Ja to nawet nie liczę ile wydalam bo zniechęca wszystkie
Dokładnie, dużo z tego pociągnęły badania genetyczne, o ile dobrze pamiętam to 13 tys i nie żałujemy, że je robiliśmy. Ale jeżeli osiągnie się upragniony cel to nie patrzy się na tę kasę. Ostatnio rozmawiałam ze swoim facetem o tym właśnie i stwierdziliśmy, że nawet gdybyśmy tyle wydali i nic z tego nie wyszło to i tak nie ma co żałować, bo gdybyśmy tego nie zrobili, nie próbowali to na starość moglibyśmy sobie tego nie wybaczyć i mieć pretensje do siebie. To tylko kasa, wiem, że olbrzymia ale tylko kasa.Alicja80, Mada292 lubią tę wiadomość
-
My wydaliśmy już ok 30 tysiakow, bez badania zarodków, IVF, dwa IUI, dwa dodatkowe podejścia do IUI, które się nie odbyło, pełno leków, badań, wizyt u różnych lelarzy itp... także się nazbierało...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 stycznia 2019, 14:20
-
Cześć Dziewczyny, mogłybyście mi coś powiedzieć o dr A.B.? Zastanawiam się czy się do niego wybrać na konsultację, czas udać się do dobrego specjalisty. Słyszałam, że Klinika ogólnie jest bardzo polecana. To byłaby moja pierwsza KLN, dotychczas było to błądzenie od lekarza do lekarza, żadnych konkretów.
Staramy się 2 lata, jedyne co mi póki co wyszło to obecność przeciwciał przeciwplemnikowych we krwi w mianie 1:10. Mój dotychczasowy lekarz sugerował in vitro, twierdząc, że z tymi przeciwciałami nie zajdę naturalnie w ciążę. Chce zasięgnąć opinii dobrego specjalisty. Czy któraś z Was ma również te przeciwciała we krwi i podzieli się swoim doświadczeniem? Wiecie może jak do tego problemu Klinika podchodzi? -
zosiaaaa wrote:Cześć Dziewczyny, mogłybyście mi coś powiedzieć o dr A.B.? Zastanawiam się czy się do niego wybrać na konsultację, czas udać się do dobrego specjalisty. Słyszałam, że Klinika ogólnie jest bardzo polecana. To byłaby moja pierwsza KLN, dotychczas było to błądzenie od lekarza do lekarza, żadnych konkretów.
Staramy się 2 lata, jedyne co mi póki co wyszło to obecność przeciwciał przeciwplemnikowych we krwi w mianie 1:10. Mój dotychczasowy lekarz sugerował in vitro, twierdząc, że z tymi przeciwciałami nie zajdę naturalnie w ciążę. Chce zasięgnąć opinii dobrego specjalisty. Czy któraś z Was ma również te przeciwciała we krwi i podzieli się swoim doświadczeniem? Wiecie może jak do tego problemu Klinika podchodzi?
Hej , też niestety mam te przeciwciala, dotychczas leczyłam się u innego lekarza który kazał brać sterydy w małych ilościach. Jednak ze względu na brak postępu i ciąży nadal brak przenieśliśmy się do Medart od listopada. Rozpoczęliśmy przygotowania do in vitro , na chwilę obecną już sterydow nie biorę ponieważ dr nie kazał.
Zresztą już sama wiedziałam że nie mogę brać dłużej tego , włosy zaczęły wyglądać mi garściamiStarania od 05.2016
• 4 nieudane IUI
• 04. 2018 hysterolaparoskopia -
endometrioza
• Medart od 12.2018 -
kinga25 wrote:Anhydra ,Tobie doktor B zalecil ta luteine podjezykowo ? Ja ostatnio jak krwawilam od poczatku to mi zalecil Luteine dopochwowo 2X100 rano i wieczorem pomimo krwawien mialam brac i koniec ,prolutex oczywiscie tez mialam przepisany .
Tak, zalecił podjęzykową. Początkowo miałam dopochwowo, ale gdy zaczęły się problemy- te cotaz batdziej intensywne plamienia/krwawienia tabletki dopochwowe nie miały szans się rozpuścić i wszystko wylatywało na zewnątrz. Ja w ogóle przed epizodem krwawień i jakichkolwiek plamień (do ok 7-8tc) miałam swoj dosyć wysoki poziom proga (ok 40ng)- bo z 2 ciałek żółtych. Teraz to pewnie mam jakiś kosmos na tych wspomagaczach (jeszcze mam 4xduphaston).
PAI-1 4G/5G homo, MTHFR 677C>T/wt hetero, kariotypy OK -
Flo85 wrote:Hej , też niestety mam te przeciwciala, dotychczas leczyłam się u innego lekarza który kazał brać sterydy w małych ilościach. Jednak ze względu na brak postępu i ciąży nadal brak przenieśliśmy się do Medart od listopada. Rozpoczęliśmy przygotowania do in vitro , na chwilę obecną już sterydow nie biorę ponieważ dr nie kazał.
Zresztą już sama wiedziałam że nie mogę brać dłużej tego , włosy zaczęły wyglądać mi garściami
Moja znajoma zaszła w ciążę naturalnie mając przeciwciała, brała 5mg Encortonu i zaskoczyła. U Ciebie wskazaniem do in vitro są właśnie te przeciwciała? Łudzę się, że dr będzie miał na to jakiś pomysł, a nie że tylko in vitro zostaje... Jesteś zadowolona z Kliniki, doktora? -
nick nieaktualny