Dni dla Płodności   

Specjalnie dla Ciebie - wiosenny powiew nadziei 
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Zapisy do 22 marca   
Sprawdź!
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną MedArt Poznań
Odpowiedz

MedArt Poznań

Oceń ten wątek:
  • Magdabg6 Ekspertka
    Postów: 207 126

    Wysłany: 8 lipca 2019, 13:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja w pierwszej ciąży miałam medela swing ale moje cycki były na niego oporne. Teraz kupiłam philips avent ręczny i w 10 min mam ściągnięte więcej mleka niż elektrycznym. Więc chyba nie ma zasady.

    Apolonia87 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 lipca 2019, 14:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Apolonia87 wrote:
    Kompletuje powoli wyprawkę dla malucha. Teraz mam dylemat czy rozgladalyście się może za laktatorami, który wybrać? Na co zwrócić uwagę? 🤔🤔🤔

    Ja wybralam Lovi Expert. Cwiczylam poki co "na sucho" i wydaje sie byc w porzadku 😉 Ma bardzo uniwersalny lejek, pasujacy i na male, i na duze brodawki, glownie dlatego go wzielam.
    Z Medeli slyszalam dobre opinie o modelu Freestyle.

    Apolonia87 lubi tę wiadomość

  • ania14 Autorytet
    Postów: 1120 474

    Wysłany: 8 lipca 2019, 14:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, jedziemy z mężem w czwartek do dr Żaka :( zaczynamy od wyników nasienia :( robił mąż w czwartek w Świebodzinie i zero plemników :( mam nadzieję że oni tam coś pomylili ... 4 lata temu było ponad 40mln
    Trzymajcie za nas kciuki
    Zaglądam do Was bo super widzieć wykresy i jak piszecie o wyprawach

  • kornelkornel Autorytet
    Postów: 491 260

    Wysłany: 8 lipca 2019, 14:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Apolonia87 wrote:
    Kompletuje powoli wyprawkę dla malucha. Teraz mam dylemat czy rozgladalyście się może za laktatorami, który wybrać? Na co zwrócić uwagę? 🤔🤔🤔

    Ja kupiłam Medele zaraz po wyjściu ze szpitala. Używałam go może z kilka razy i sprzedałam szybciej niż kupiłam. Chciałam odciągać i zamrażać na czarną godzinę, ale dupa z tego wyszła. Marcelina już w szpitalu była na MM potrafiłam siedzieć godzinę z laktatorem i ściągając 20 ml 💪💪💪 Młoda była non stop wysypana, nie robiła kupki i musieliśmy jej pomagać Windi... Okazało się, że to przez moje mleko. Odkąd odstawiłam cycka problemy zniknęły, a i możemy wyjeżdżać na noc bez dziecka 😁

    Dlatego moim skromnym zdaniem nie kupujcie laktatora dopóki nie stwierdzicie, że faktycznie jest Wam potrzebny. W Pati i Maksie można wypożyczyć myśle, że to spoko opcja na sam początek ;)

    Apolonia87 lubi tę wiadomość

    klz9krhmyflvohw4.png
  • mao Autorytet
    Postów: 3109 2350

    Wysłany: 8 lipca 2019, 15:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ania14 wrote:
    Hej, jedziemy z mężem w czwartek do dr Żaka :( zaczynamy od wyników nasienia :( robił mąż w czwartek w Świebodzinie i zero plemników :( mam nadzieję że oni tam coś pomylili ... 4 lata temu było ponad 40mln
    Trzymajcie za nas kciuki
    Zaglądam do Was bo super widzieć wykresy i jak piszecie o wyprawach
    U nas była podobno sytuacja, okazało się, że mąż miał bakterie w nasieniu i dlatego praktycznie nie mieliśmy plemników., choć zawsze były .. Możliwe, że w czwartek znowu pójdzie oddać nasienie i dr zleci posiew. Mój M dostał antybiotyk i wyniki po ok 2 miesiącach się poprawiły.
    Jeszcze zastanówcie się czy nie zmienił mąż stylu życia, nie mial gorączki przed badaniem, nie brał jakiś preparatów na poprawę sylwetki itp, bo nas na to dr K uczulała.
    Powodzenia✊✊

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lipca 2019, 15:22

    ania14 lubi tę wiadomość

    201911201770.png

    202201014972.png
  • Oblivion Ekspertka
    Postów: 123 237

    Wysłany: 8 lipca 2019, 15:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Dziewczyny. Taką mam informację, to chyba dobrze? Mam 42 lata.
    6 komórek jajowych miało prawidłową budowę i zostało poddanych procedurze IMSI ICSI

    Marta12 lubi tę wiadomość

    7u22dqk3a5rckfkz.png
  • Dalia90 Autorytet
    Postów: 1045 682

    Wysłany: 8 lipca 2019, 15:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, mam pytanie. Po USG genetycznym chciałabym raczej zostać pod opieką dra Kru, a zrezygnować z Ż. W jaki sposób mam to załatwić? Zapytać o to Kru na genetycznym? Wie może któraś z Was?

    9 V 2019 - transfer 5.1.1 NGS 🍀 7dpt beta 67 🥰
    5t5d - mamy serduszko 😍 🙏
    ❄️❄️❄️
    12.2019 - 👧🏼 ❤️❤️❤️
  • niezapominajka12345 Autorytet
    Postów: 2290 1761

    Wysłany: 8 lipca 2019, 15:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny;)
    Ja jak wspominałam już po badaniu sono hsg, wyniki wyszły dobre, oby dwa jajowody drożne, chociaż przy jednym jakiś mały problem chwilowo był, bo lekarze mowili że muszą mnie trochę ,,odstresować'' bo za bardzo ściskam mięśnie i myślę, że to dlatego początkowo płyn nie chciał lecieć, a suma sumarum przeleciał chyba dwukrotnie, zresztą skoro w opisie jest że drożne to chyba trzeba wierzyć!:)
    Ureaplasmy też się udało pozbyć:) Badanie drożności miałam na styk, bo w 12 dc, natomiast owu powinna być w 13 albo 14 dc (miałam monitoring lecz jedynie tylko jednorazowo w 11 dn- pęcherzyk 17 mm), bo poźniej wyjechałam na wakacje, dzisiaj poszłam na monitoring, ale to już 18 dc więc lekarz powiedział tylko, że na 90% była owulacja....Ja poszłam do niego z zapytaniem, nie czy będzie owulacja czy coś, bo na nią czekam, bo wiedziałam, że jak już to już BYŁA (w końcu to 18 dc), lecz chciałam to potwierdzić, lekarz jednak stwierdził że NIE MOŻE POTWIERDZIĆ NA 100% OWULACJI JEŚLI BYŁAM NA MONITORINGU TYLKO 1 RAZ, powiedział tylko że ten pęcherzyk ktory miał 17 mm w 11 dc to już go nie ma, jest zapadnięty czy coś takiego, więc wnioskuje (ale nie na 100%, lecz na 90%) że owulacja miała miejsce....
    Kurcze myślałam, że przy usg da się to potwierdzić na 100%, no ale trudno, dalej czekamy...:/ kiedyś z tego czekania to chyba oszaleję!:(

    A to wszystko dlatego, że....
    I tutaj też robię niewlaściwie, bo skoki czy spadki temp. (mierzona w pochwie) można ocenić tylko przy mierzeniu temp codziennie, a ja ze względu na wyjazd zmierzyłam sobie temp tylko dzisiaj (18 dc) rano i wyszło tylko 36,7 stopnia, gdzie ZAWSZE w poprzednich cyklach po owulacji w 18 dc miałam ok.37-37,1 stopnia dlatego też jak zwykle zaczęłam się dołować i cały czas o tym myśleć, dlaczego nagle taka mała temp 5 dni po owu? Implantacja jakby co to to przecież jeszcze nie jest, bo raczej za wcześnie.....
    Niestety nie wiem jakie temp miałam w I fazie cyklu przed owu, więc być może były mniejsze i dlatego teraz może i jest skok ale tylko do 36,7...hmmm:/ z tym, że zawsze ale to zawsze miałam ponad 37...

    Dziewczyny czy miałyście tak kiedyś???
    Czy badanie sono hsg mogło w jakiś sposób ,,zakłócić'' owulację?? albo temp?? Jak sądzicie??

    starania od maja 2018 r.
    wiek: 31 lat
    niedoczynność tarczycy
    nietolerancja glutenu
    Mutacja genu MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C, PAI-1 4G w układach heterozygotycznych
    AMH 2,19
    Badanie nasienia-ok
    obydwa jajowody drożne
    Niepłodność idiopatyczna?:/
    07.12.2019 r. -1 IUI 👎😞
    03.02.2020 r. - 2 IUI - udana :) jest serduszko❤️✊😊
    nzjdskjos9e2yu1z.png
  • Pom-pon Autorytet
    Postów: 1332 848

    Wysłany: 8 lipca 2019, 15:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dalia90 wrote:
    Dziewczyny, mam pytanie. Po USG genetycznym chciałabym raczej zostać pod opieką dra Kru, a zrezygnować z Ż. W jaki sposób mam to załatwić? Zapytać o to Kru na genetycznym? Wie może któraś z Was?
    Zapytalabym Z lub Kru na badaniu kiedy kolejna wizyta, wyszła z gabinetu i w recepcji umówiła na ten termin wizytę do dr Kru.
    Z. sie przecież raczej nie "obrazi"

    Marta12, Dalia90 lubią tę wiadomość

    2 IUI 1/ 2019 - 15 dpo hcg 527
    MedArt Poznań
    9R3tp2.png

    8/2018 <3 <3 (*)
  • Dalia90 Autorytet
    Postów: 1045 682

    Wysłany: 8 lipca 2019, 16:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pom-pon wrote:
    Zapytalabym Z lub Kru na badaniu kiedy kolejna wizyta, wyszła z gabinetu i w recepcji umówiła na ten termin wizytę do dr Kru.
    Z. sie przecież raczej nie "obrazi"
    Z kazał przyjść 3 tygodnie po genetycznych u Kru. Ale że planujemy wyjazd, więc chyba pójdę po 2 tygodniach.
    Dzięki kochana ;)

    Pom-pon lubi tę wiadomość

    9 V 2019 - transfer 5.1.1 NGS 🍀 7dpt beta 67 🥰
    5t5d - mamy serduszko 😍 🙏
    ❄️❄️❄️
    12.2019 - 👧🏼 ❤️❤️❤️
  • Nowa38 Autorytet
    Postów: 1278 492

    Wysłany: 8 lipca 2019, 16:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tacia wrote:
    Myślę że narazie bez sensu że będziesz kupować laktator jak w ogóle nie wiesz czy będzie Tb potrzebny szkoda kasy ;-) a zawsze mozna kupic. ale polecam Medela.

    Ja na laktatorze wytrzymałam 6 tygodni. Dłużej już rady nie dałam bo Olek inaczej nie miałby matki przy sobie tylko przy laktatorze. Odkąd jestem na modyfikowanym mleku to dopiero mnie cieszy macierzynstwo;-)
    Tacia, co tam u Wa? :) rozumiem, że nie karmisz już piersią? My niestety od początku na mleku modyfikowanym.

  • Nowa38 Autorytet
    Postów: 1278 492

    Wysłany: 8 lipca 2019, 16:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    baileys wrote:
    Ja wybralam Lovi Expert. Cwiczylam poki co "na sucho" i wydaje sie byc w porzadku 😉 Ma bardzo uniwersalny lejek, pasujacy i na male, i na duze brodawki, glownie dlatego go wzielam.
    Z Medeli slyszalam dobre opinie o modelu Freestyle.

    Z tego co wiem, co mówili w szkole rodzenia ćwiczenie na sucho nie jest wskazane. Ale oczywiście nie straszę ;)

  • Nowa38 Autorytet
    Postów: 1278 492

    Wysłany: 8 lipca 2019, 16:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kornelkornel wrote:
    Ja kupiłam Medele zaraz po wyjściu ze szpitala. Używałam go może z kilka razy i sprzedałam szybciej niż kupiłam. Chciałam odciągać i zamrażać na czarną godzinę, ale dupa z tego wyszła. Marcelina już w szpitalu była na MM potrafiłam siedzieć godzinę z laktatorem i ściągając 20 ml 💪💪💪 Młoda była non stop wysypana, nie robiła kupki i musieliśmy jej pomagać Windi... Okazało się, że to przez moje mleko. Odkąd odstawiłam cycka problemy zniknęły, a i możemy wyjeżdżać na noc bez dziecka 😁

    Dlatego moim skromnym zdaniem nie kupujcie laktatora dopóki nie stwierdzicie, że faktycznie jest Wam potrzebny. W Pati i Maksie można wypożyczyć myśle, że to spoko opcja na sam początek ;)

    Zgadzam się w 100% z tym żeby nie kupować laktatora. Jak będzie potrzebny to w dzień można go zdobyć ;)
    Kornelkornel, miałam to samo, siedziałam godzinę z laktatorem i ściągałam może 10 ml mleka ;/ Jak mnie to wkur...ło.

  • ania14 Autorytet
    Postów: 1120 474

    Wysłany: 8 lipca 2019, 16:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mao wrote:
    U nas była podobno sytuacja, okazało się, że mąż miał bakterie w nasieniu i dlatego praktycznie nie mieliśmy plemników., choć zawsze były .. Możliwe, że w czwartek znowu pójdzie oddać nasienie i dr zleci posiew. Mój M dostał antybiotyk i wyniki po ok 2 miesiącach się poprawiły.
    Jeszcze zastanówcie się czy nie zmienił mąż stylu życia, nie mial gorączki przed badaniem, nie brał jakiś preparatów na poprawę sylwetki itp, bo nas na to dr K uczulała.
    Powodzenia✊✊

    Tak właśnie było napisane że brak plemników ale nieliczne bakterie. Dziękuję za odpowiedź dałaś mi nadzieję!

  • Marta12 Autorytet
    Postów: 423 222

    Wysłany: 8 lipca 2019, 16:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dalia90 wrote:
    Dziewczyny, mam pytanie. Po USG genetycznym chciałabym raczej zostać pod opieką dra Kru, a zrezygnować z Ż. W jaki sposób mam to załatwić? Zapytać o to Kru na genetycznym? Wie może któraś z Was?


    Ja trafiłam w świetny czas w grudniu transfer ,połowa lutego dr.Z miał urlop czy coś takiego i zostałam zapisana do dr.Kru oczywiście nie zamieniłabym już nigdy na innego lekarza wizyty nie stresujące i naprawdę jest super ,oczywiście dr.Z to świetny fachowiec i specjalista i to bez dwóch zdań ,ale dr Kru jak dla.mnie bajka ....myślę że nie musisz chyba się tłumaczyć płacisz więc możesz zmienić lekarza ...No chyba że dr Kru będzie mega zapelniony to już inna sprawa...życzę powodzenia z zmiana . A jeszcze mam pytanko A jakiś konkretny masz powód jeżeli chodzi o zmianę? 🤗🤗😉

    Grudzień 2018 transfer zarodka 5.1.1 przebadany genetycznie dr.Ż

    31.12 B-HCG 122 ❤❤❤❤
    Czekamy na Ciebie synku 😍😍
    01.09.2019 17:17 nasz Filip jest już z nami 😍😍😍😍😍😍😍😍😍😍😍😍😍
  • Dalia90 Autorytet
    Postów: 1045 682

    Wysłany: 8 lipca 2019, 18:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marta12 wrote:
    Ja trafiłam w świetny czas w grudniu transfer ,połowa lutego dr.Z miał urlop czy coś takiego i zostałam zapisana do dr.Kru oczywiście nie zamieniłabym już nigdy na innego lekarza wizyty nie stresujące i naprawdę jest super ,oczywiście dr.Z to świetny fachowiec i specjalista i to bez dwóch zdań ,ale dr Kru jak dla.mnie bajka ....myślę że nie musisz chyba się tłumaczyć płacisz więc możesz zmienić lekarza ...No chyba że dr Kru będzie mega zapelniony to już inna sprawa...życzę powodzenia z zmiana . A jeszcze mam pytanko A jakiś konkretny masz powód jeżeli chodzi o zmianę? 🤗🤗😉
    Chyba najbardziej o to, że nie zleca badań... Moja mama ciut się zna, pracowała na ginekologii, nie mam ani badania moczu, ani tsh, ani przeciwciał. Ostatni posiew z zeszłego roku przed punkcją... Wiadomo, mogę to sobie zrobić sama i tak zrobię, ale chyba od tego jest lekarz. No i mam tą nieszczęsną nerwicę, nadciśnienie. Ż trochę to olewa. Dr Kru z kolei wydał mi się tak "normalny", empatyczny, że raczej bez porównania w prowadzeniu ciąży. Zresztą nie widziałam tu negatywnej opinii o nim :)

    Marta12 lubi tę wiadomość

    9 V 2019 - transfer 5.1.1 NGS 🍀 7dpt beta 67 🥰
    5t5d - mamy serduszko 😍 🙏
    ❄️❄️❄️
    12.2019 - 👧🏼 ❤️❤️❤️
  • Olanta Przyjaciółka
    Postów: 71 68

    Wysłany: 8 lipca 2019, 18:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Apolonia87 wrote:
    Kompletuje powoli wyprawkę dla malucha. Teraz mam dylemat czy rozgladalyście się może za laktatorami, który wybrać? Na co zwrócić uwagę? 🤔🤔🤔

    Ja mam manualny Philips Avent, szczerze mówiąc był mi potrzebny od samego początku, koleżanka poradziła mi żebym wzięła go do szpitala. Dobrze zrobiłam bo przez cc, nie miałam pokarmu i położne poradziły żeby laktatorem stymulować laktacje. Udalo sie a po tyg miałam taki nawal że mam całą szuflade zamrożonych woreczkow z pokarmem. Teraz jak potrzebuje wyjść i odciągnąć pokarm to nie ma problemu, 10 min i odciagniete. Dla mnie był absolutnie niezbędny i wystarczający, szczegolnie ze bardzo zalezalo mi na kp, ale dostałam go od szwagierki która nie użyła go ani razu. Trudno przewidzieć czy będzie Ci potrzebny i jak to będzie w Twoim przypadku.

    Magdabg6, Apolonia87 lubią tę wiadomość

    Starania od 2016
    11.2017 - Medart
    04.2018 - I ivf --> 4 ❄❄❄❄ - 1 zdrowy
    06.2018 - transfer 🙂
    02.2019 - zdrowa Córeczka ❤
    09.2020 - starania o rodzeństwo
    10.2020 - II ivf --> 1❄
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 lipca 2019, 18:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nowa38 wrote:
    Z tego co wiem, co mówili w szkole rodzenia ćwiczenie na sucho nie jest wskazane. Ale oczywiście nie straszę ;)

    Wiem wiem, to moze wywolac porod przedwczesny. Ja na sobie tylko chwilke poprobowalam na niskiej mocy, potem na mężu dluzej 😂

    Dalia, poznalam obu lekarzy i tez bez najmniejszych watpliwosci do prowadzenia ciazy wybralabym Kru!

    kornelkornel lubi tę wiadomość

  • Marta12 Autorytet
    Postów: 423 222

    Wysłany: 8 lipca 2019, 18:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dalia90 wrote:
    Chyba najbardziej o to, że nie zleca badań... Moja mama ciut się zna, pracowała na ginekologii, nie mam ani badania moczu, ani tsh, ani przeciwciał. Ostatni posiew z zeszłego roku przed punkcją... Wiadomo, mogę to sobie zrobić sama i tak zrobię, ale chyba od tego jest lekarz. No i mam tą nieszczęsną nerwicę, nadciśnienie. Ż trochę to olewa. Dr Kru z kolei wydał mi się tak "normalny", empatyczny, że raczej bez porównania w prowadzeniu ciąży. Zresztą nie widziałam tu negatywnej opinii o nim :)


    Tak to wszystko co napisałaś to trafiłaś w punkt. Ja wolę mieć jedno badanie więcej niż mniej ...😉😋

    Dalia90 lubi tę wiadomość

    Grudzień 2018 transfer zarodka 5.1.1 przebadany genetycznie dr.Ż

    31.12 B-HCG 122 ❤❤❤❤
    Czekamy na Ciebie synku 😍😍
    01.09.2019 17:17 nasz Filip jest już z nami 😍😍😍😍😍😍😍😍😍😍😍😍😍
  • kornelkornel Autorytet
    Postów: 491 260

    Wysłany: 8 lipca 2019, 18:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    baileys wrote:
    Wiem wiem, to moze wywolac porod przedwczesny. Ja na sobie tylko chwilke poprobowalam na niskiej mocy, potem na mężu dluzej 😂


    Pod koniec ciąży zwiększ moc ja miałam skurcze po takich zabawach 😂😂😂

    baileys lubi tę wiadomość

    klz9krhmyflvohw4.png
‹‹ 1435 1436 1437 1438 1439 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Problemy z zajściem w ciążę - 13 niepokojących objawów

Czy problemy z zajściem w ciążę można przewidzieć? Przeczytaj listę 13 potencjalnych symptomów, którym powinnaś się bliżej przyjrzeć. Nieregularme miesiączki, obfite miesiączki, niskie libido czy utrata włosów - nie ignoruj tych i innych symptomów mogących świadczyć o zaburzeniach hormonalnych czy innych schorzeniach powodujących problemy z zajściem w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ

O tym jak kalendarz dni płodnych zjednoczył kobiety podczas starania o dziecko - relacja ze spotkania Ovu dzieci!

Jeśli kiedykolwiek zastanawiałaś się co sprawia, że kobiety, matki są tak silne i wytrzymałe, to musisz to przeczytać! My znamy już odpowiedź – nasza moc leży w relacjach jakie potrafimy tworzyć z innymi kobietami. Wsparcie jakie sobie dajemy i energię do działania jaką sobie nawzajem przekazujemy jest wartością o której należy mówić głośno! Dowodem na to jest ta relacja z wyjątkowego zdarzenia – zlotu użytkowniczek OvuFriend i BellyBestFriend, wspaniałych kobiet, cudownych Mam! Przeczytaj, jak kalendarz dni płodnych zjednoczył kobiety podczas starania o dziecko  

CZYTAJ WIĘCEJ

12 najnowszych rekomendacji dla kobiet cierpiących na endometriozę - łagodzenie bólu i wspieranie płodności poprzez dietę

Endometrioza jest jedną z tych chorób, do której należy podchodzić holistycznie. Jednym ze sposobów, który może pomóc w walce z chorobą i przede wszystkim z łagodzeniem objawów choroby jest odpowiednia dieta. Poznaj 12 najważniejszych zasad zdrowego odżywiania dla kobiet, które cierpią na endometriozę.

CZYTAJ WIĘCEJ