MedArt Poznań
-
WIADOMOŚĆ
-
Imbirek91 wrote:No właśnie nie do końca tak rozowo jest z tym dostępem do informacji 😔 na moim profilu nie ma absolutnie nic, poza antybiotykiem, który brałam w tym roku, ale na przykład moja znajoma ma porody ale profil dzieciaków pusty (tak jak zresztą i u mnie) więc te dane to chyba milion lat będą jeszcze wprowadzać 🤷♀️
A co do refundacji to nie wiem czy nadal tak jest ale za 'moich czasów' podpisywałam za każdym razem dr papier, że nie korzystałam wcześniej z refundacji czy później że wykorzystałam jedną, dwie refundacje więc to była moja odpowiedzialność, nie lekarza - ja akurat leczylam się tylko w medarcie więc dr patrzyła w swoim systemie ale jak jesteście już po leczeniu w innych miejscach to same musicie wiedzieć niestety. Zawsze też możecie zabrać refundacje jak nie jesteście pewne a NFZ już się do was odezwie o zwrot kosztów jak jednak wcześniej wykorzystałyscie...
Ja u siebie na profilu mam leki wykorzystywane podczas procedury, nie wiem tylko czy wszystkie, bo tyle tego było, że nie ogarniam -
miedzianna wrote:a kogo bardziej polecacie z MedArtu? dr K czy dr Ż? ma któraś z Was porównanie może?jakieś wnioski z wizyt? będę wdzięczna :*
Wyslalam zaproszenie do przyjaciółek. Zaakceptuj to opiszę bo ja byłam u wszystkich lekarzy z klinikiKlinika MedArt od września 2017
Ureaplasma
AMH 3,43
Grudzien 2017 Sono HSG - niedrożne jajowody
Marzec 2018 laparoskopia + usunięcie polipów macicy + łyżeczkowanie - szpital Med Polonia
04.2018 punkcja - 6 zarodków zamrożonych
07.2018 transfer jednego zarodka - nieudany
08.2018 transfer dwóch zarodków, beta po 9 dniach 45, po 11 dniach 78,6 po 14 dniach 126,60 - ciąża biochemiczna
11.2018 transfer jednego zarodka, beta 7dpt 27, 9dpt 41, 13dpt 218, 17dpt 1.600, na USG widać zarodek, poronienie 6 tydzień
03.2019 transfer ostatnich dwóch zarodkow
27.09.2019 drugie in vitro, pobranych 13 komórek -
nick nieaktualnyDziewczyny, czy od brania Clexane przez dluzszy czas nie pojawily sie u Was problemy z plytkami krwi?
Zrobilam dzis morfologie (sama, bo Kru juz na tym etapie nie zleca) i okazuje sie, ze znow mi spadly... Mam juz tylko 170 tys. (Norma 150-400). Pamietam, ze na poczatku ciazy mialam ok. 260 tys. Wiem, ze maloplytkowosc przy porodzie to duze ryzyko krwawien itd. i sie boje 😐
Naprawde rozwazam wywalic ten Clexane w cholere, bo wstrzykuje 0,6, a aptt nadal 25, antyXa tez w dole normy - skoro heparyna nic nie daje, a tylko obniza plytki, to po co ją stosowac 😠 -
Hej dziewczyny ja dziś 3 prenatalne u dr Sz ...Z małym wszystko super ale szyjka mi się skrocila tylko 2.1 cm więc leżę plackiem zero chodzenia trochę jestem przerażona niedawno było ponad 3 cm ....Ale nic muszę jakoś przetrwać...za 2 tyg kontrola ,jak będzie gorzej to zastrzyk na płuca dla małego...A tak się oszczedzalam 😥Grudzień 2018 transfer zarodka 5.1.1 przebadany genetycznie dr.Ż
31.12 B-HCG 122 ❤❤❤❤
Czekamy na Ciebie synku 😍😍
01.09.2019 17:17 nasz Filip jest już z nami 😍😍😍😍😍😍😍😍😍😍😍😍😍 -
nick nieaktualnyMarta, nie wiem czy Cie to pocieszy, ale dr Sz to jakos specyficznie te szyjki mierzy, w sensie zaniża. Jak u niego mialam 3,5 cm to u Kru 4,2 cm🙄 Wiec moze nie jest az tak zle.
Wlasnie z szyjka i oszczedzajacym trybem zycia to nie ma zasady - ja w ciazy chodzilam po gorach, jezdzilam nad morze, uprawialam sport i nic sie nie skracala. Natomiast moim zdaniem leki pomagaja - wydaje mi sie, ze u mnie duzo mg, potasu i luteiny trzyma szyjke w ryzachMarta12, Alu_87 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
baileys wrote:Marta, nie wiem czy Cie to pocieszy, ale dr Sz to jakos specyficznie te szyjki mierzy, w sensie zaniża. Jak u niego mialam 3,5 cm to u Kru 4,2 cm🙄 Wiec moze nie jest az tak zle.
Wlasnie z szyjka i oszczedzajacym trybem zycia to nie ma zasady - ja w ciazy chodzilam po gorach, jezdzilam nad morze, uprawialam sport i nic sie nie skracala. Natomiast moim zdaniem leki pomagaja - wydaje mi sie, ze u mnie duzo mg, potasu i luteiny trzyma szyjke w ryzach
Dziękuje że odpisałaś ....wszystko mnie teraz pociesza tak się boję...biorę luteine 2×2 od jutra prolutex dokładam...gdyby to był 35 tydzień to bym nie panikowala tak ...boję się o płuca małego...obyś miała rację że to o pomiar chodzi ...12 dni temu miałam ponad 3 cm brzuch mi się stawial, ale byłam pewna że macica ćwiczy A tu takie kwiatki ....Grudzień 2018 transfer zarodka 5.1.1 przebadany genetycznie dr.Ż
31.12 B-HCG 122 ❤❤❤❤
Czekamy na Ciebie synku 😍😍
01.09.2019 17:17 nasz Filip jest już z nami 😍😍😍😍😍😍😍😍😍😍😍😍😍 -
Magnetyczna wrote:A zalożenie passaru/pessara (???) nie pomoże?
Niewiem nic nikt nie mówił dr.Kru też nic nie proponował....zapytam na kolejnej wizycie...zalozylalabym wszystko byle by pomogło 😉Grudzień 2018 transfer zarodka 5.1.1 przebadany genetycznie dr.Ż
31.12 B-HCG 122 ❤❤❤❤
Czekamy na Ciebie synku 😍😍
01.09.2019 17:17 nasz Filip jest już z nami 😍😍😍😍😍😍😍😍😍😍😍😍😍 -
baileys wrote:Marta, nie wiem czy Cie to pocieszy, ale dr Sz to jakos specyficznie te szyjki mierzy, w sensie zaniża. Jak u niego mialam 3,5 cm to u Kru 4,2 cm🙄 Wiec moze nie jest az tak zle.
Wlasnie z szyjka i oszczedzajacym trybem zycia to nie ma zasady - ja w ciazy chodzilam po gorach, jezdzilam nad morze, uprawialam sport i nic sie nie skracala. Natomiast moim zdaniem leki pomagaja - wydaje mi sie, ze u mnie duzo mg, potasu i luteiny trzyma szyjke w ryzach -
Marta12 wrote:Hej dziewczyny ja dziś 3 prenatalne u dr Sz ...Z małym wszystko super ale szyjka mi się skrocila tylko 2.1 cm więc leżę plackiem zero chodzenia trochę jestem przerażona niedawno było ponad 3 cm ....Ale nic muszę jakoś przetrwać...za 2 tyg kontrola ,jak będzie gorzej to zastrzyk na płuca dla małego...A tak się oszczedzalam 😥
A szyjka... ehhh może lekarz prowadzący tak jak Baileys napisała inaczej ją wymierzy i nie będzie tak źle, a do tego czasu leżakuj i bądź dobrej myśli 👍 -
nick nieaktualnyMagnetyczna wrote:A zalożenie passaru/pessara (???) nie pomoże?
Na tym etapie co jest Marta nikt juz raczej pessara nie założy. Poza tym, lekarze u nas w klinice generalnie sa chyba na nie wobec tej metody, raczej każa leżec.
Jesli sa skurcze i to one powoduja skracanie to moze lepiej spasmolina? A sterydow na płucka sie Marta nie boj, to dla dobra dzidzi, wiele kobiet ma je podane zapobiegawczo, a potem rodzi normalnie w donoszonej ciazy zdrowe maluszki -
mao wrote:Super, że z Filipkiem wszystko dobrze 🎉🎉
A szyjka... ehhh może lekarz prowadzący tak jak Baileys napisała inaczej ją wymierzy i nie będzie tak źle, a do tego czasu leżakuj i bądź dobrej myśli 👍
Ja się boję wstać do wc ...nie ma mowy mój mąż w delegacji ale już cała rodzina ma zadania zakupy ,sprzątanie itd od jutro do mojej luteiny dołączy prolutex ...A tak się cieszyłam że nie muszę się więcej męczyć z nim 😋no ale dla Filipka wszystko....dziękuję za odpowiedźGrudzień 2018 transfer zarodka 5.1.1 przebadany genetycznie dr.Ż
31.12 B-HCG 122 ❤❤❤❤
Czekamy na Ciebie synku 😍😍
01.09.2019 17:17 nasz Filip jest już z nami 😍😍😍😍😍😍😍😍😍😍😍😍😍 -
baileys wrote:Na tym etapie co jest Marta nikt juz raczej pessara nie założy. Poza tym, lekarze u nas w klinice generalnie sa chyba na nie wobec tej metody, raczej każa leżec.
Jesli sa skurcze i to one powoduja skracanie to moze lepiej spasmolina? A sterydow na płucka sie Marta nie boj, to dla dobra dzidzi, wiele kobiet ma je podane zapobiegawczo, a potem rodzi normalnie w donoszonej ciazy zdrowe maluszki
Jak mają te sterydy pomóc to jak najbardziej ...nawet niewiem co to spasmolina 😱.. .. oby tylko płuca się rozwinęły żeby urodzić w rozsądnym terminie ....☺Grudzień 2018 transfer zarodka 5.1.1 przebadany genetycznie dr.Ż
31.12 B-HCG 122 ❤❤❤❤
Czekamy na Ciebie synku 😍😍
01.09.2019 17:17 nasz Filip jest już z nami 😍😍😍😍😍😍😍😍😍😍😍😍😍 -
Dziewczyny, mam takie pytanie. Jak mierzycie sobie ciśnienie, to jakie zazwyczaj macie? Ja mimo dopegytu wieczorami przekraczam 130/80 i już panikuję9 V 2019 - transfer 5.1.1 NGS 🍀 7dpt beta 67 🥰
5t5d - mamy serduszko 😍 🙏
❄️❄️❄️
12.2019 - 👧🏼 ❤️❤️❤️ -
nick nieaktualnyDalia, u mnie na przełomie I i II trymestru cisnienie sie podwyzszylo i mialam przez ok. 2 tygodnie dosc silne, tepe bole glowy. Dr Kru mowil ze to fizjologiczne, ale kazal kontrolowac (mierzyc 5 x dziennie i zapisywac). Gdyby ciśnienie było 160/100 lub wieksze mialam sie zglosic do szpitala.
Ostatecznie samo minelo - w II trym zrobilo sie mega niskie ok. 90/60, a teraz na koncowce mam normalne w okolicach 120/80.
Nie panikuj, Twoje jest nadal w normie, zwlaszcza jak na ten etap ciazy 🙂
-
baileys wrote:Dalia, u mnie na przełomie I i II trymestru cisnienie sie podwyzszylo i mialam przez ok. 2 tygodnie dosc silne, tepe bole glowy. Dr Kru mowil ze to fizjologiczne, ale kazal kontrolowac (mierzyc 5 x dziennie i zapisywac). Gdyby ciśnienie było 160/100 lub wieksze mialam sie zglosic do szpitala.
Ostatecznie samo minelo - w II trym zrobilo sie mega niskie ok. 90/60, a teraz na koncowce mam normalne w okolicach 120/80.
Nie panikuj, Twoje jest nadal w normie, zwlaszcza jak na ten etap ciazy 🙂9 V 2019 - transfer 5.1.1 NGS 🍀 7dpt beta 67 🥰
5t5d - mamy serduszko 😍 🙏
❄️❄️❄️
12.2019 - 👧🏼 ❤️❤️❤️ -
Dziewczyny, przebudziłam się w nocy i zaczęłam rozmyślać. Pisałam wam ostatnio, że po transferze beta ładnie rosła(8dpt -339). 15dpt miałam to krwawienie, które się zatrzymało. Ale właśnie od tego poniedziałku przestałam odczuwać "objawy", które mialam-tzn. Ból i powiększony biustu, zachcianki. Od poniedziałku wieczora też nie odczuwam żadnego bólu w brzuchu. Wydaje mi się, że niepotrzebnie ładuje w siebie wszystkie zastrzyki. Dziś planowałam jechać sprawdzić betę, chociaż nie wiem czy nie lepiej wymusić na dr wizytę bo w wt jak pytałam się czy się u niego pojawić odp, że wizyta według planu-chyba się skupił tylko na zatrzymaniu krwawienia.
-
Zośka, ja bym pojechała sprawdzić betę dla swojego spokoju i będziesz wiedziała na czym stoisz✊. Mi przy plamieniach dr K kazała oznaczyć betę i progesteron.
A zanikiem objawów się nie przejmuj, bo one są, potem na jakiś czas znikają, za jakiś czas ponownie się pojawiają- to jest normalne 😊