X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną MedArt Poznań
Odpowiedz

MedArt Poznań

Oceń ten wątek:
  • agulla1 Autorytet
    Postów: 422 189

    Wysłany: 8 września 2019, 13:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mao wrote:
    Ja podchodziłam do criotransferu na cyklu sztucznym i 3 dc badałam poziom progesteronu i estradiolu, następnie miałam włączony estrofen i divigel (blokują owulacje) bodajże 2 razy jechałam na podgląd, na cyklu sztucznym lekarze obserwują jak endometrium rośnie. U mnie 14 dc dr K stwierdziła, że jest OK, kazała zbadać hormony i od następnego dnia miałam włączony progesteron i jest to dzień „0”, i od tego dnia po 5 dniach miałam transfer, czyli u mnie 20 dc był transfer 🥰
    A cena.. 1800 zł za transfer, leki przed nim nie są drogie (nie pamietam kwoty), wszystko zależy jak będziesz przyswajać progesteron, bo ja brałam Lutinus 3x1, Prolutex 2x1, duphaston 3x1 i jeszcze inne leki typu clexane, medargin itp.. czyli na sam progesteron na tydzień wydawałam ok 450 zł
    Dziękuję Mao 😉to podobnie jak przed pierwszym tranferem w sumie .to Pewnie mi dr dołoży więcej leków .zobaczymy jutro się okaże co i jak 😉

    9 lat starań
    MEDART 2019
    1 procedura
    Punkcja 23.08.2019
    1 - Transfer 28.08.2019 zarodek 1.1.1 💕❤😘
    05.09.2019 bhcg 8dpt 1.2 mlU/ml😥
    2 - Transfer 22.09.2019
    zarodek 1.1.1 💕❤😘
    30.09.2019 bhcg 8dpt 1.2 mlU/ml😥
    Od 01.10.2019 przerwa w staraniach przez jakiś czas 😥😣😪
    2 procedura
    Punkcja październik 2020
    1-transfer 1.2.1 ❤💕😘
    25.10.2020 bhcg 9.2mlU/ml🙂
    27.10.2020 bhcg 10.4mlU/ml
    Odstawienie leków😪😪
    Przerwa aż do teraz ...
    INVIMED 2021
    pełna nadziei
    punkcja 16.09.2021
    22.09.2021
    Mamy❄❄ 3bb I 4bb
    18.10.2021 TRANSFER
    Dwóch zarodków 😘❤🍀🍀
    28.10.2021
    Beta bhcg 1.18 mlU/ml😪
    punkcja 27.12.2021
    02.01.2022 Dwa zarodki 2cc I 2cd odrzucone 😪😪😪
  • mao Autorytet
    Postów: 3109 2350

    Wysłany: 8 września 2019, 13:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alu_87 wrote:
    Też to czytałam i dlatego tej nie włączyłam na stałe. Ale jak będzie większa intensywność to włączę. Dr K powiedziała że absolutnie się nie bać. Dalej masz te twardnienia? Długo się utrzymują?
    Dzisiaj pisałam do dr K, bo wczoraj miałam je częściej niż zwykle i się zeschizowałam, ale od rana byłam na zakupach z mężem, to może przez to 🤷🏻‍♀️ mi się robi twardy brzuszek i 10 sekund i już jest miękki... Ale doktor kazała mi brać nospe 3x1... a ja się z nią dopiero zobaczę 08.10 ☹️

    201911201770.png

    202201014972.png
  • MagdaZet Koleżanka
    Postów: 53 46

    Wysłany: 8 września 2019, 13:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasik*82 wrote:
    Jestem terapeuta integracji sensorycznej i niestety kazde leki zle wplywaja na dziecko. Rodzice nie wiedza, ze cos jest zaburzenie a nauka tak poszla do przodu, ze teraz potrafimy ocenic co wplywa na dziecko jego emocje nauke czytania i ogolnie nauke na nadpobudliwosc. Fajnie po porodzie jest skontaktowac sie z fizjoterapeuta od malych dzieci zeby okreslil napiecie miesniowe. My rodzice i lekarz tego nie widzi. Np tzw kolki jesli nie wystepuja po jedzeniu tylko wieczorem dziecko place to jest przestymulowane. Tlum ludxi odwiedza dziecko, tv, nstlok bodzcow dzie ko przytlacza a potem tak odreagowuje... Radze poczytac o SI.
    Ale jak nie ma wyjscia zeby obylo sie bez lekow to potem polecam terspie SI dzieci to lubia krotki czas i bedxie wszystko dobrze😉


    Z góry przepraszam, że to napiszę, ale trochę za daleko weszłaś w rolę lekarza...
    To co napisałaś o kolkach wieczorem to kompletna bzdura ( małe dzieci jedzą średnio co 2-3 godziny, wieczorem też). Lekarz widzi, że jest zaburzone napięcie mięśniowe, bo bada się to już na wizycie patronażowej.
    Kiedyś były rodziny wielodzietne, w jednym domu mieszkały nawet 3 pokolenia i nie było przestymulowania, dysleksji, dyskalkulii i innych dys...

    Oczywiście, wszystkie leki wpływają na dzieci, tak jak i na dorosłych, tylko że na każdego inaczej, to jest tzw. zmienność osobnicza. Nie wrzucajmy wszystkich do jednego worka i nie siejmy paniki. Nie wszyscy wymagają opieki fizjoterapeuty, bo mama w ciąży brała no-spę

    Campari lubi tę wiadomość

  • MagdaZet Koleżanka
    Postów: 53 46

    Wysłany: 8 września 2019, 13:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mao wrote:
    Dzisiaj pisałam do dr K, bo wczoraj miałam je częściej niż zwykle i się zeschizowałam, ale od rana byłam na zakupach z mężem, to może przez to 🤷🏻‍♀️ mi się robi twardy brzuszek i 10 sekund i już jest miękki... Ale doktor kazała mi brać nospe 3x1... a ja się z nią dopiero zobaczę 08.10 ☹️


    Mao, takie twardnienia mogą się zdarzać coraz częściej. Mogły pojawić się po dłuższym chodzeniu. Weź no-spę, nie bój się jej, odpocznij i przejdzie :)

    Alu_87, mao lubią tę wiadomość

  • Campari Autorytet
    Postów: 1271 471

    Wysłany: 8 września 2019, 14:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mao wrote:
    Ogólnie internet w ciąży to zło!! 🙈😂
    Czytałam o nospie max w ciąży i podobno może ona spowodować złe napięcie mięśniowe u dziecka- mamusie które zażywały ją i już urodziły- to prawda? Czy głupoty internetowe??
    Nie są to głupoty internetowe a badania, jest coś takiego jak tzw: syndrom dziecka ponospowego z obniżonym napięciem mięśniowym itd. ALE! Zadajmy sobie ważne pytanie-czy zrobimy wszystko aby utrzymać ciążę, a póżniej, żeby nasze dziecko przyszło na świat o czasie? Słyszę Wasze odpowiedzi... ryzyko jest, aczkolwiek zaburzenia napięcia a ile w ogóle takowe się pojawią są łatwe do zniwelowania. Mówię z perspektywy mamy prawie trzylatka, która przyjmowała góry leków w ciąży, w tym no-spę. W tej chwili mam ZDROWEGO synka, bez żadnych zaburzeń rozwojowych. A może warto powiedzieć po prostu-mam synka... nie bójcie się dziewczyny. Dbajcie o siebie, słuchajcie lekarzy i róbcie wszystko by zmaksymalizować szansę na szczęście 🙂

    MagdaZet, diversik89, Dalia90, Kaach, mao, Alu_87, Kasik*82 lubią tę wiadomość

    r9bzabd.png
  • MagdaZet Koleżanka
    Postów: 53 46

    Wysłany: 8 września 2019, 14:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Campari wrote:
    Nie są to głupoty internetowe a badania, jest coś takiego jak tzw: syndrom dziecka ponospowego z obniżonym napięciem mięśniowym itd. ALE! Zadajmy sobie ważne pytanie-czy zrobimy wszystko aby utrzymać ciążę, a póżniej, żeby nasze dziecko przyszło na świat o czasie? Słyszę Wasze odpowiedzi... ryzyko jest, aczkolwiek zaburzenia napięcia a ile w ogóle takowe się pojawią są łatwe do zniwelowania. Mówię z perspektywy mamy prawie trzylatka, która przyjmowała góry leków w ciąży, w tym no-spę. W tej chwili mam ZDROWEGO synka, bez żadnych zaburzeń rozwojowych. A może warto powiedzieć po prostu-mam synka... nie bójcie się dziewczyny. Dbajcie o siebie, słuchajcie lekarzy i róbcie wszystko by zmaksymalizować szansę na szczęście 🙂


    Zgadzam się całkowicie. Z obniżonym napięciem sobie poradzimy, jeśli wystąpi. A lepiej jest urodzić dziecko donoszone, niż wcześniaka, nawet tzw. późnego

    mao lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 września 2019, 14:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nowa 38 - czy ja bym mogla Ciebie prosic o podanie tej strony co kiedys Moly pisala z tymi puzlami ? Nie moge sie dokopac a mam pare dni przymusowego lezenia to chce jeszcze ogarnac te drobiazgi

  • Olanta Przyjaciółka
    Postów: 71 68

    Wysłany: 8 września 2019, 15:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasik*82 wrote:
    Jestem terapeuta integracji sensorycznej i niestety kazde leki zle wplywaja na dziecko. Rodzice nie wiedza, ze cos jest zaburzenie a nauka tak poszla do przodu, ze teraz potrafimy ocenic co wplywa na dziecko jego emocje nauke czytania i ogolnie nauke na nadpobudliwosc. Fajnie po porodzie jest skontaktowac sie z fizjoterapeuta od malych dzieci zeby okreslil napiecie miesniowe. My rodzice i lekarz tego nie widzi. Np tzw kolki jesli nie wystepuja po jedzeniu tylko wieczorem dziecko place to jest przestymulowane. Tlum ludxi odwiedza dziecko, tv, nstlok bodzcow dzie ko przytlacza a potem tak odreagowuje... Radze poczytac o SI.
    Ale jak nie ma wyjscia zeby obylo sie bez lekow to potem polecam terspie SI dzieci to lubia krotki czas i bedxie wszystko dobrze😉

    Spędzam z dzieckiem praktycznie 24/h, ani lekarz ani położna ani ja ani nikt kto to dziecko widuje nie zasugerował niczego co mogłoby świadczyć o nieprawidłowościach więc naprawdę mam na siłę czegoś szukać? Bez przesady...

    MagdaZet lubi tę wiadomość

    Starania od 2016
    11.2017 - Medart
    04.2018 - I ivf --> 4 ❄❄❄❄ - 1 zdrowy
    06.2018 - transfer 🙂
    02.2019 - zdrowa Córeczka ❤
    09.2020 - starania o rodzeństwo
    10.2020 - II ivf --> 1❄
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 września 2019, 16:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 grudnia 2019, 15:49

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 września 2019, 16:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magnetyczna wrote:
    Kinga, zdradź mi sekret jak wytrzymałaś te tygodnie w ciąży leżąc. Mi Z kazał spędzać większość dnia leżąc. Niestety ciężko mi to przychodzi. Dzisiaj leże cały czas ale to dlatego, że rozkłada mnie przeziebienie i już dostaję w głowę 😢😢
    Po dłuższym śnie bolą mnie biodra i głowa. Nie chce narzekać bo zrobię wszystko dla dziecka ale póki co stosowanie się do zaleceń leżenia wychodzi mi w 10%😢
    Wiesz co to zasluga Dr M .Brazerta ,ktory mnie glownie prowadzil ,jego optymizm ,mobilizacja ,podnoszenie na duchu w zlej sytuacji ,jakos przy doktorze pozniej juz nie umialam sie dolowac tym lezeniem ,cieszylismy sie z malych kroczkow i to stalo sie codziennoscia ,rozmowy z psychologiem tez duzo daly to glownie ostatnie 3 tygodnie jak nawet zeby musialam myc w lozku bo psychicznie myslalam ,ze tego nie wytrzymam juz ,dobre slowo Pani Profesor ,ogolnie radosc z tej ciazy pomimo lezenie ,i tez lezalysmy 3 z dziewczynami w podobnej sytuacji wiec jedna potywowala 2 ,a co do miesni to ja mialam fizjoterapeute i do mnie przychodzil i cwiczyl mi nogi abym nie miala zaniku miesni po tym lezeniu,mysle ,ze to glownie pozytywna atmosfera dodawala mi mobiluzacji .Oczywiscie niezliczone godziny TV ,ale potwm to juz tez nie moglam na to patrzec .Ja po 2 miesiacach mialam pierwszy kryzys chcialam sie poddac ,a wylezalam 33 tygodnie wiec i Ty tez dasz rade :)

  • Anulas Autorytet
    Postów: 2102 1326

    Wysłany: 8 września 2019, 17:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny z jednego widocznego pęcherzyka jest jedna komórka czy może być ich kilka w tym pęcherzyku?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 września 2019, 17:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 grudnia 2019, 15:50

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 września 2019, 17:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 grudnia 2019, 15:50

  • mao Autorytet
    Postów: 3109 2350

    Wysłany: 8 września 2019, 17:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alu_87 wrote:
    Hahha my mamy odwrotnie. Mieliśmy dla chłopca i dla chłopca mnóstwo mi się podoba A nasze dziewczę póki co dwuimienne... Ale na ostatniej wizycie u dr K miała 4 i się Pani doktor śmiała że jak w Hiszpanii;) ostatnio sobie żartuję że będzie bezimienna i jak podrośnie to sobie sama wybierze ;)
    To też jest opcja 😂🤣 Nam doktor K jak się ostatnio pytała czy imie wynrane to powiedziedzialam, że braJan 😂 aż zaniemówiła hihi to wytłumaczyliśmy, ze dziecko jest bezimienne, bo rodzice nie ogarniają tematu🙈
    To opowiadała nam, że czasem pacjenci nadają dzieciom takie imiona, że są przerażeni.. b😊a pomagają je robić 😉
    A jakie mieliście pomysły dla chłopca?
    Mi dla dziewczynek podoba się Zuzia, Amelia, Milena, Dominika, Gabrysia, Pola, Iga, Maja, Alicja, Kinga i jeszcze długo by wymieniać😂🤣

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 września 2019, 18:03

    201911201770.png

    202201014972.png
  • mao Autorytet
    Postów: 3109 2350

    Wysłany: 8 września 2019, 17:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MagdaZet wrote:
    Mao, takie twardnienia mogą się zdarzać coraz częściej. Mogły pojawić się po dłuższym chodzeniu. Weź no-spę, nie bój się jej, odpocznij i przejdzie :)
    Od rana biorę nospe zgodnie z zaleceniami pani doktor 👍 Ufam jej, także mimo, iż naczytałam się o nospie to grzecznie ją łykam 😊 I grzecznie leżakuje🤮😉

    Edit. A kiedy lekarze każą odstawiać nospę??

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 września 2019, 18:02

    201911201770.png

    202201014972.png
  • Kasik*82 Koleżanka
    Postów: 40 5

    Wysłany: 8 września 2019, 17:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MagdaZet wrote:
    Z góry przepraszam, że to napiszę, ale trochę za daleko weszłaś w rolę lekarza...
    To co napisałaś o kolkach wieczorem to kompletna bzdura ( małe dzieci jedzą średnio co 2-3 godziny, wieczorem też). Lekarz widzi, że jest zaburzone napięcie mięśniowe, bo bada się to już na wizycie patronażowej.
    Kiedyś były rodziny wielodzietne, w jednym domu mieszkały nawet 3 pokolenia i nie było przestymulowania, dysleksji, dyskalkulii i innych dys...

    Oczywiście, wszystkie leki wpływają na dzieci, tak jak i na dorosłych, tylko że na każdego inaczej, to jest tzw. zmienność osobnicza. Nie wrzucajmy wszystkich do jednego worka i nie siejmy paniki. Nie wszyscy wymagają opieki fizjoterapeuty, bo mama w ciąży brała no-spę
    Nie zgodze sie z Tobą. Rola terapeuty SI jest szeroka nie wiesz co to jest integracja sensoryczna, zapytaj lekarze to nawet on Ci nie odpowie... Nauka poszla do przodu i teraz nazywa sie rzeczy po imieniu.... Ale tak reaguja rodzice, ktorzy nie maja pojecia o SI. Od poczatku musisz zaczac prace jesli jest obnizone badz wzmozone napiecie ma to wplyw na wiele plaszczyzn. Polecam zaglebic sie w literature. Lekarz to nie wszystko.

  • AnkaBe Autorytet
    Postów: 663 553

    Wysłany: 8 września 2019, 18:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kinga25 wrote:
    Wiesz co to zasluga Dr M .Brazerta ,ktory mnie glownie prowadzil ,jego optymizm ,mobilizacja ,podnoszenie na duchu w zlej sytuacji ,jakos przy doktorze pozniej juz nie umialam sie dolowac tym lezeniem ,cieszylismy sie z malych kroczkow i to stalo sie codziennoscia ,rozmowy z psychologiem tez duzo daly to glownie ostatnie 3 tygodnie jak nawet zeby musialam myc w lozku bo psychicznie myslalam ,ze tego nie wytrzymam juz ,dobre slowo Pani Profesor ,ogolnie radosc z tej ciazy pomimo lezenie ,i tez lezalysmy 3 z dziewczynami w podobnej sytuacji wiec jedna potywowala 2 ,a co do miesni to ja mialam fizjoterapeute i do mnie przychodzil i cwiczyl mi nogi abym nie miala zaniku miesni po tym lezeniu,mysle ,ze to glownie pozytywna atmosfera dodawala mi mobiluzacji .Oczywiscie niezliczone godziny TV ,ale potwm to juz tez nie moglam na to patrzec .Ja po 2 miesiacach mialam pierwszy kryzys chcialam sie poddac ,a wylezalam 33 tygodnie wiec i Ty tez dasz rade :)


    Kinga25 chciałam Cię dopytać, czy dr Brazert Cię prowadził od początku ciąży? Czy dopiero w jakimś etapie przeniosłaś się z medartu? Czy może dało się to połączyć na zasadzie współpracy pomiędzy lekarzami z medartu i doktorem?;)

    3x operacje- potworniaki jajników
    4xIUI
    4 procedury IVF, 2 poronienia Ok 6-7tc

    30.07.2019 ET- 1 zarodka: 4.1.1.
    06.08- 83,46 mIU/ml ; 08.08.2019- 280,9 mIU/ml, 12.08 2044 mIU/ml 16.08 6284,00 mIU/ml; 22dtp usg- widoczne 2 pechęrzyki 34dpt Są ❤️ ❤️ Dziewczynki

    30.03.2020 Zosia i Julka są już na świecie (37+4).
  • AnkaBe Autorytet
    Postów: 663 553

    Wysłany: 8 września 2019, 18:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anulas wrote:
    Dziewczyny z jednego widocznego pęcherzyka jest jedna komórka czy może być ich kilka w tym pęcherzyku?


    Czy masz na myśli pecherzyki na etapie stymulacji? Jeśli tak tk W 1 pęcherzyku powinna być 1 komórka ale tez pęcherzyk może być pusty.

    3x operacje- potworniaki jajników
    4xIUI
    4 procedury IVF, 2 poronienia Ok 6-7tc

    30.07.2019 ET- 1 zarodka: 4.1.1.
    06.08- 83,46 mIU/ml ; 08.08.2019- 280,9 mIU/ml, 12.08 2044 mIU/ml 16.08 6284,00 mIU/ml; 22dtp usg- widoczne 2 pechęrzyki 34dpt Są ❤️ ❤️ Dziewczynki

    30.03.2020 Zosia i Julka są już na świecie (37+4).
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 września 2019, 18:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magnetyczna wrote:
    Kinga, zdradź mi sekret jak wytrzymałaś te tygodnie w ciąży leżąc. Mi Z kazał spędzać większość dnia leżąc. Niestety ciężko mi to przychodzi. Dzisiaj leże cały czas ale to dlatego, że rozkłada mnie przeziebienie i już dostaję w głowę 😢😢
    Po dłuższym śnie bolą mnie biodra i głowa. Nie chce narzekać bo zrobię wszystko dla dziecka ale póki co stosowanie się do zaleceń leżenia wychodzi mi w 10%😢
    A książki ? Ja co prawda w ciąży nie jestem ale jak leżałam miesiąc w domu to mi właśnie książki pomogły można wyłączyć się z myślenia na chwilę 😘

  • niezapominajka12345 Autorytet
    Postów: 2290 1761

    Wysłany: 8 września 2019, 18:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny na jutro umówiłam się na wizytę u dr Kru (jutro mam 3-4 d c ciężko stwierdzić bo zaczęlo się plamieniem), mam przyjść na wizytę z wynikami LH FSH estradiol i progesteron ponieważ ma to być wizyta przed inseminacja w tym cyklu. Powiedzcie mi zatem czego się spodziewać na tej wizycie?? Lekarz będzie robił mi usg podczas miesiączki?🤔 w jakim celu? I zazwyczaj ile wizyt potrzebnych jest przed inseminacja w cyklu? Jak pojde w 3 dc to później w którym znowu? Dopiero na inseminacje czy wcześniej jakieś monitoringi?🤔 bo jutro jeśli będzie ok zapewne lekarz przepisze mi jakieś leki na stymulację i będziemy działać, wiecie jakie to leki i jakie mniej więcej koszty? Proszę o odpowiedź 😊

    Anulas, A gustu lubią tę wiadomość

    starania od maja 2018 r.
    wiek: 31 lat
    niedoczynność tarczycy
    nietolerancja glutenu
    Mutacja genu MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C, PAI-1 4G w układach heterozygotycznych
    AMH 2,19
    Badanie nasienia-ok
    obydwa jajowody drożne
    Niepłodność idiopatyczna?:/
    07.12.2019 r. -1 IUI 👎😞
    03.02.2020 r. - 2 IUI - udana :) jest serduszko❤️✊😊
    nzjdskjos9e2yu1z.png
‹‹ 1583 1584 1585 1586 1587 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

7 faktów o karmieniu piersią, o których nie miałaś pojęcia

Czy wiesz, że karmienie piersią może zmniejszyć ryzyko zachorowania na nowotwór jajnika oraz piersi? A czy słyszałaś, że mleko matki zmienia się nawet w trakcie jednej sesji karmienia? Poznaj 7 faktów ciekawych i nieoczywistych faktów na temat karmienia piersią! 

CZYTAJ WIĘCEJ

10 ważnych rzeczy dotyczących Twoich piersi, które warto wiedzieć

Piersi - symbol kobiecości, płodności i namiętności. Mężczyźni je uwielbiają, a kobiety często zbyt surowo je oceniają. Przeczytaj jak dbać o piersi, co wynaleźli ostatnio polscy naukowcy, jakie objawy powinny Cię zaniepokoić i w jaki sposób piersi mogą wesprzeć Twoje starania o ciążę.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Sen a zdrowie hormonalne kobiety – jak na siebie wpływają?

Jak sen wpływa na zdrowie hormonalne kobiety? Jakie mogą być skutki niedoboru snu w kontekście kobiecej płodności? Jakie hormony są szczególnie wrażliwe na problemy z bezsennością u kobiet? Jak zadbać o prawidłową higienę snu?

CZYTAJ WIĘCEJ