MedArt Poznań
-
WIADOMOŚĆ
-
mao wrote:Ja podchodziłam do criotransferu na cyklu sztucznym i 3 dc badałam poziom progesteronu i estradiolu, następnie miałam włączony estrofen i divigel (blokują owulacje) bodajże 2 razy jechałam na podgląd, na cyklu sztucznym lekarze obserwują jak endometrium rośnie. U mnie 14 dc dr K stwierdziła, że jest OK, kazała zbadać hormony i od następnego dnia miałam włączony progesteron i jest to dzień „0”, i od tego dnia po 5 dniach miałam transfer, czyli u mnie 20 dc był transfer 🥰
A cena.. 1800 zł za transfer, leki przed nim nie są drogie (nie pamietam kwoty), wszystko zależy jak będziesz przyswajać progesteron, bo ja brałam Lutinus 3x1, Prolutex 2x1, duphaston 3x1 i jeszcze inne leki typu clexane, medargin itp.. czyli na sam progesteron na tydzień wydawałam ok 450 zł9 lat starań
MEDART 2019
1 procedura
Punkcja 23.08.2019
1 - Transfer 28.08.2019 zarodek 1.1.1 💕❤😘
05.09.2019 bhcg 8dpt 1.2 mlU/ml😥
2 - Transfer 22.09.2019
zarodek 1.1.1 💕❤😘
30.09.2019 bhcg 8dpt 1.2 mlU/ml😥
Od 01.10.2019 przerwa w staraniach przez jakiś czas 😥😣😪
2 procedura
Punkcja październik 2020
1-transfer 1.2.1 ❤💕😘
25.10.2020 bhcg 9.2mlU/ml🙂
27.10.2020 bhcg 10.4mlU/ml
Odstawienie leków😪😪
Przerwa aż do teraz ...
INVIMED 2021
pełna nadziei
punkcja 16.09.2021
22.09.2021
Mamy❄❄ 3bb I 4bb
18.10.2021 TRANSFER
Dwóch zarodków 😘❤🍀🍀
28.10.2021
Beta bhcg 1.18 mlU/ml😪
punkcja 27.12.2021
02.01.2022 Dwa zarodki 2cc I 2cd odrzucone 😪😪😪 -
Alu_87 wrote:Też to czytałam i dlatego tej nie włączyłam na stałe. Ale jak będzie większa intensywność to włączę. Dr K powiedziała że absolutnie się nie bać. Dalej masz te twardnienia? Długo się utrzymują?
-
Kasik*82 wrote:Jestem terapeuta integracji sensorycznej i niestety kazde leki zle wplywaja na dziecko. Rodzice nie wiedza, ze cos jest zaburzenie a nauka tak poszla do przodu, ze teraz potrafimy ocenic co wplywa na dziecko jego emocje nauke czytania i ogolnie nauke na nadpobudliwosc. Fajnie po porodzie jest skontaktowac sie z fizjoterapeuta od malych dzieci zeby okreslil napiecie miesniowe. My rodzice i lekarz tego nie widzi. Np tzw kolki jesli nie wystepuja po jedzeniu tylko wieczorem dziecko place to jest przestymulowane. Tlum ludxi odwiedza dziecko, tv, nstlok bodzcow dzie ko przytlacza a potem tak odreagowuje... Radze poczytac o SI.
Ale jak nie ma wyjscia zeby obylo sie bez lekow to potem polecam terspie SI dzieci to lubia krotki czas i bedxie wszystko dobrze😉
Z góry przepraszam, że to napiszę, ale trochę za daleko weszłaś w rolę lekarza...
To co napisałaś o kolkach wieczorem to kompletna bzdura ( małe dzieci jedzą średnio co 2-3 godziny, wieczorem też). Lekarz widzi, że jest zaburzone napięcie mięśniowe, bo bada się to już na wizycie patronażowej.
Kiedyś były rodziny wielodzietne, w jednym domu mieszkały nawet 3 pokolenia i nie było przestymulowania, dysleksji, dyskalkulii i innych dys...
Oczywiście, wszystkie leki wpływają na dzieci, tak jak i na dorosłych, tylko że na każdego inaczej, to jest tzw. zmienność osobnicza. Nie wrzucajmy wszystkich do jednego worka i nie siejmy paniki. Nie wszyscy wymagają opieki fizjoterapeuty, bo mama w ciąży brała no-spę
Campari lubi tę wiadomość
-
mao wrote:Dzisiaj pisałam do dr K, bo wczoraj miałam je częściej niż zwykle i się zeschizowałam, ale od rana byłam na zakupach z mężem, to może przez to 🤷🏻♀️ mi się robi twardy brzuszek i 10 sekund i już jest miękki... Ale doktor kazała mi brać nospe 3x1... a ja się z nią dopiero zobaczę 08.10 ☹️
Mao, takie twardnienia mogą się zdarzać coraz częściej. Mogły pojawić się po dłuższym chodzeniu. Weź no-spę, nie bój się jej, odpocznij i przejdzieAlu_87, mao lubią tę wiadomość
-
mao wrote:Ogólnie internet w ciąży to zło!! 🙈😂
Czytałam o nospie max w ciąży i podobno może ona spowodować złe napięcie mięśniowe u dziecka- mamusie które zażywały ją i już urodziły- to prawda? Czy głupoty internetowe??MagdaZet, diversik89, Dalia90, Kaach, mao, Alu_87, Kasik*82 lubią tę wiadomość
-
Campari wrote:Nie są to głupoty internetowe a badania, jest coś takiego jak tzw: syndrom dziecka ponospowego z obniżonym napięciem mięśniowym itd. ALE! Zadajmy sobie ważne pytanie-czy zrobimy wszystko aby utrzymać ciążę, a póżniej, żeby nasze dziecko przyszło na świat o czasie? Słyszę Wasze odpowiedzi... ryzyko jest, aczkolwiek zaburzenia napięcia a ile w ogóle takowe się pojawią są łatwe do zniwelowania. Mówię z perspektywy mamy prawie trzylatka, która przyjmowała góry leków w ciąży, w tym no-spę. W tej chwili mam ZDROWEGO synka, bez żadnych zaburzeń rozwojowych. A może warto powiedzieć po prostu-mam synka... nie bójcie się dziewczyny. Dbajcie o siebie, słuchajcie lekarzy i róbcie wszystko by zmaksymalizować szansę na szczęście 🙂
Zgadzam się całkowicie. Z obniżonym napięciem sobie poradzimy, jeśli wystąpi. A lepiej jest urodzić dziecko donoszone, niż wcześniaka, nawet tzw. późnegomao lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Kasik*82 wrote:Jestem terapeuta integracji sensorycznej i niestety kazde leki zle wplywaja na dziecko. Rodzice nie wiedza, ze cos jest zaburzenie a nauka tak poszla do przodu, ze teraz potrafimy ocenic co wplywa na dziecko jego emocje nauke czytania i ogolnie nauke na nadpobudliwosc. Fajnie po porodzie jest skontaktowac sie z fizjoterapeuta od malych dzieci zeby okreslil napiecie miesniowe. My rodzice i lekarz tego nie widzi. Np tzw kolki jesli nie wystepuja po jedzeniu tylko wieczorem dziecko place to jest przestymulowane. Tlum ludxi odwiedza dziecko, tv, nstlok bodzcow dzie ko przytlacza a potem tak odreagowuje... Radze poczytac o SI.
Ale jak nie ma wyjscia zeby obylo sie bez lekow to potem polecam terspie SI dzieci to lubia krotki czas i bedxie wszystko dobrze😉
Spędzam z dzieckiem praktycznie 24/h, ani lekarz ani położna ani ja ani nikt kto to dziecko widuje nie zasugerował niczego co mogłoby świadczyć o nieprawidłowościach więc naprawdę mam na siłę czegoś szukać? Bez przesady...MagdaZet lubi tę wiadomość
Starania od 2016
11.2017 - Medart
04.2018 - I ivf --> 4 ❄❄❄❄ - 1 zdrowy
06.2018 - transfer 🙂
02.2019 - zdrowa Córeczka ❤
09.2020 - starania o rodzeństwo
10.2020 - II ivf --> 1❄ -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMagnetyczna wrote:Kinga, zdradź mi sekret jak wytrzymałaś te tygodnie w ciąży leżąc. Mi Z kazał spędzać większość dnia leżąc. Niestety ciężko mi to przychodzi. Dzisiaj leże cały czas ale to dlatego, że rozkłada mnie przeziebienie i już dostaję w głowę 😢😢
Po dłuższym śnie bolą mnie biodra i głowa. Nie chce narzekać bo zrobię wszystko dla dziecka ale póki co stosowanie się do zaleceń leżenia wychodzi mi w 10%😢 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Alu_87 wrote:Hahha my mamy odwrotnie. Mieliśmy dla chłopca i dla chłopca mnóstwo mi się podoba A nasze dziewczę póki co dwuimienne... Ale na ostatniej wizycie u dr K miała 4 i się Pani doktor śmiała że jak w Hiszpanii;) ostatnio sobie żartuję że będzie bezimienna i jak podrośnie to sobie sama wybierze
To opowiadała nam, że czasem pacjenci nadają dzieciom takie imiona, że są przerażeni.. b😊a pomagają je robić 😉
A jakie mieliście pomysły dla chłopca?
Mi dla dziewczynek podoba się Zuzia, Amelia, Milena, Dominika, Gabrysia, Pola, Iga, Maja, Alicja, Kinga i jeszcze długo by wymieniać😂🤣Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 września 2019, 18:03
-
MagdaZet wrote:Mao, takie twardnienia mogą się zdarzać coraz częściej. Mogły pojawić się po dłuższym chodzeniu. Weź no-spę, nie bój się jej, odpocznij i przejdzie
Edit. A kiedy lekarze każą odstawiać nospę??Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 września 2019, 18:02
-
MagdaZet wrote:Z góry przepraszam, że to napiszę, ale trochę za daleko weszłaś w rolę lekarza...
To co napisałaś o kolkach wieczorem to kompletna bzdura ( małe dzieci jedzą średnio co 2-3 godziny, wieczorem też). Lekarz widzi, że jest zaburzone napięcie mięśniowe, bo bada się to już na wizycie patronażowej.
Kiedyś były rodziny wielodzietne, w jednym domu mieszkały nawet 3 pokolenia i nie było przestymulowania, dysleksji, dyskalkulii i innych dys...
Oczywiście, wszystkie leki wpływają na dzieci, tak jak i na dorosłych, tylko że na każdego inaczej, to jest tzw. zmienność osobnicza. Nie wrzucajmy wszystkich do jednego worka i nie siejmy paniki. Nie wszyscy wymagają opieki fizjoterapeuty, bo mama w ciąży brała no-spę -
kinga25 wrote:Wiesz co to zasluga Dr M .Brazerta ,ktory mnie glownie prowadzil ,jego optymizm ,mobilizacja ,podnoszenie na duchu w zlej sytuacji ,jakos przy doktorze pozniej juz nie umialam sie dolowac tym lezeniem ,cieszylismy sie z malych kroczkow i to stalo sie codziennoscia ,rozmowy z psychologiem tez duzo daly to glownie ostatnie 3 tygodnie jak nawet zeby musialam myc w lozku bo psychicznie myslalam ,ze tego nie wytrzymam juz ,dobre slowo Pani Profesor ,ogolnie radosc z tej ciazy pomimo lezenie ,i tez lezalysmy 3 z dziewczynami w podobnej sytuacji wiec jedna potywowala 2 ,a co do miesni to ja mialam fizjoterapeute i do mnie przychodzil i cwiczyl mi nogi abym nie miala zaniku miesni po tym lezeniu,mysle ,ze to glownie pozytywna atmosfera dodawala mi mobiluzacji .Oczywiscie niezliczone godziny TV ,ale potwm to juz tez nie moglam na to patrzec .Ja po 2 miesiacach mialam pierwszy kryzys chcialam sie poddac ,a wylezalam 33 tygodnie wiec i Ty tez dasz rade
Kinga25 chciałam Cię dopytać, czy dr Brazert Cię prowadził od początku ciąży? Czy dopiero w jakimś etapie przeniosłaś się z medartu? Czy może dało się to połączyć na zasadzie współpracy pomiędzy lekarzami z medartu i doktorem?
3x operacje- potworniaki jajników
4xIUI
4 procedury IVF, 2 poronienia Ok 6-7tc
30.07.2019 ET- 1 zarodka: 4.1.1.
06.08- 83,46 mIU/ml ; 08.08.2019- 280,9 mIU/ml, 12.08 2044 mIU/ml 16.08 6284,00 mIU/ml; 22dtp usg- widoczne 2 pechęrzyki 34dpt Są ❤️ ❤️ Dziewczynki
30.03.2020 Zosia i Julka są już na świecie (37+4). -
Anulas wrote:Dziewczyny z jednego widocznego pęcherzyka jest jedna komórka czy może być ich kilka w tym pęcherzyku?
Czy masz na myśli pecherzyki na etapie stymulacji? Jeśli tak tk W 1 pęcherzyku powinna być 1 komórka ale tez pęcherzyk może być pusty.3x operacje- potworniaki jajników
4xIUI
4 procedury IVF, 2 poronienia Ok 6-7tc
30.07.2019 ET- 1 zarodka: 4.1.1.
06.08- 83,46 mIU/ml ; 08.08.2019- 280,9 mIU/ml, 12.08 2044 mIU/ml 16.08 6284,00 mIU/ml; 22dtp usg- widoczne 2 pechęrzyki 34dpt Są ❤️ ❤️ Dziewczynki
30.03.2020 Zosia i Julka są już na świecie (37+4). -
nick nieaktualnyMagnetyczna wrote:Kinga, zdradź mi sekret jak wytrzymałaś te tygodnie w ciąży leżąc. Mi Z kazał spędzać większość dnia leżąc. Niestety ciężko mi to przychodzi. Dzisiaj leże cały czas ale to dlatego, że rozkłada mnie przeziebienie i już dostaję w głowę 😢😢
Po dłuższym śnie bolą mnie biodra i głowa. Nie chce narzekać bo zrobię wszystko dla dziecka ale póki co stosowanie się do zaleceń leżenia wychodzi mi w 10%😢 -
Dziewczyny na jutro umówiłam się na wizytę u dr Kru (jutro mam 3-4 d c ciężko stwierdzić bo zaczęlo się plamieniem), mam przyjść na wizytę z wynikami LH FSH estradiol i progesteron ponieważ ma to być wizyta przed inseminacja w tym cyklu. Powiedzcie mi zatem czego się spodziewać na tej wizycie?? Lekarz będzie robił mi usg podczas miesiączki?🤔 w jakim celu? I zazwyczaj ile wizyt potrzebnych jest przed inseminacja w cyklu? Jak pojde w 3 dc to później w którym znowu? Dopiero na inseminacje czy wcześniej jakieś monitoringi?🤔 bo jutro jeśli będzie ok zapewne lekarz przepisze mi jakieś leki na stymulację i będziemy działać, wiecie jakie to leki i jakie mniej więcej koszty? Proszę o odpowiedź 😊
Anulas, A gustu lubią tę wiadomość
starania od maja 2018 r.
wiek: 31 lat
niedoczynność tarczycy
nietolerancja glutenu
Mutacja genu MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C, PAI-1 4G w układach heterozygotycznych
AMH 2,19
Badanie nasienia-ok
obydwa jajowody drożne
Niepłodność idiopatyczna?
07.12.2019 r. -1 IUI 👎😞
03.02.2020 r. - 2 IUI - udana jest serduszko❤️✊😊