MedArt Poznań
-
WIADOMOŚĆ
-
Pom-pon wrote:Cześć dziewczyny. Z kronikarskiego obowiązki napiszę, że po spisaniu nas w konkurencyjnej poznańskiej klinice na ivf z komórką dawczyni, w wyniku inseminacji przeprowadzonej przez dr K zostaliśmy rodzicami. W dniu 9.09.2019 przyszli na świat Maciej i Michał, 54 i 52 cm, 3030 oraz 2380 gramów.
Na razie się poznajemy, CC było takie sobie. Przed nami pierwsza wspólna noc we trójkę
Wciąż jestem w szoku że już ich mamy 😍 są cudni.Hiacynta48 lubi tę wiadomość
9 V 2019 - transfer 5.1.1 NGS 🍀 7dpt beta 67 🥰
5t5d - mamy serduszko 😍 🙏
❄️❄️❄️
12.2019 - 👧🏼 ❤️❤️❤️ -
P.S. apropo paniki, nerwicy i takich tam....
Wstyd mi było się przyznawać, ale muszę się komuś "wygadać". Poszłam do psychiatry już jakiś czas temu i jestem od tygodnia na antydepresantach... ☹️ Nigdy bym nie pomyślała, że tak "skończę" w ciąży, od samego początku na Relanium, straszne lęki, a teraz sertralina... Dla mnie to jakaś masakra. Nie dość, że nadciśnienie, to jeszcze to. I tyle czasu niepewności czy Ala urodzi się zdrowa. Co się ze mną porobiło 😓 Mam pretensje sama do siebie...Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 września 2019, 16:12
9 V 2019 - transfer 5.1.1 NGS 🍀 7dpt beta 67 🥰
5t5d - mamy serduszko 😍 🙏
❄️❄️❄️
12.2019 - 👧🏼 ❤️❤️❤️ -
Dalia90 wrote:P.S. apropo paniki, nerwicy i takich tam....
Wstyd mi było się przyznawać, ale muszę się komuś "wygadać". Poszłam do psychiatry już jakiś czas temu i jestem od tygodnia na antydepresantach... ☹️ Nigdy bym nie pomyślała, że tak "skończę" w ciąży, od samego początku na Relanium, straszne lęki, a teraz sertralina... Dla mnie to jakaś masakra. Nie dość, że nadciśnienie, to jeszcze to. I tyle czasu niepewności czy Ala urodzi się zdrowa. Co się ze mną porobiło 😓 Mam pretensje sama do siebie...MedArt-marzec 2019
IUI-08.06.2019 (puregon+ovitrelle)
[/url] -
Pom-pon wrote:Cześć dziewczyny. Z kronikarskiego obowiązki napiszę, że po spisaniu nas w konkurencyjnej poznańskiej klinice na ivf z komórką dawczyni, w wyniku inseminacji przeprowadzonej przez dr K zostaliśmy rodzicami. W dniu 9.09.2019 przyszli na świat Maciej i Michał, 54 i 52 cm, 3030 oraz 2380 gramów.
Na razie się poznajemy, CC było takie sobie. Przed nami pierwsza wspólna noc we trójkę
Wciąż jestem w szoku że już ich mamy 😍 są cudni.Figga lubi tę wiadomość
9 lat starań
MEDART 2019
1 procedura
Punkcja 23.08.2019
1 - Transfer 28.08.2019 zarodek 1.1.1 💕❤😘
05.09.2019 bhcg 8dpt 1.2 mlU/ml😥
2 - Transfer 22.09.2019
zarodek 1.1.1 💕❤😘
30.09.2019 bhcg 8dpt 1.2 mlU/ml😥
Od 01.10.2019 przerwa w staraniach przez jakiś czas 😥😣😪
2 procedura
Punkcja październik 2020
1-transfer 1.2.1 ❤💕😘
25.10.2020 bhcg 9.2mlU/ml🙂
27.10.2020 bhcg 10.4mlU/ml
Odstawienie leków😪😪
Przerwa aż do teraz ...
INVIMED 2021
pełna nadziei
punkcja 16.09.2021
22.09.2021
Mamy❄❄ 3bb I 4bb
18.10.2021 TRANSFER
Dwóch zarodków 😘❤🍀🍀
28.10.2021
Beta bhcg 1.18 mlU/ml😪
punkcja 27.12.2021
02.01.2022 Dwa zarodki 2cc I 2cd odrzucone 😪😪😪 -
Dalia90 wrote:P.S. apropo paniki, nerwicy i takich tam....
Wstyd mi było się przyznawać, ale muszę się komuś "wygadać". Poszłam do psychiatry już jakiś czas temu i jestem od tygodnia na antydepresantach... ☹️ Nigdy bym nie pomyślała, że tak "skończę" w ciąży, od samego początku na Relanium, straszne lęki, a teraz sertralina... Dla mnie to jakaś masakra. Nie dość, że nadciśnienie, to jeszcze to. I tyle czasu niepewności czy Ala urodzi się zdrowa. Co się ze mną porobiło 😓 Mam pretensje sama do siebie... -
AnkaBe wrote:Byłabym wdzięczna jakbyś dała znać czy Pani Doktor przyspieszyła Ci usg bo ja tez o to poprosiłam, po tym krwawieniu a na razie cisza
W recepcji słyszę że jutro dr K jest krótko, a potem chyba na weekend dr K wyjeżdża więc podejrzewam że nici... myślę czy by się do A. B. nie wcisnąć może... Teraz czekam na recepty... i może na 2 min rozmowy... -
Mysza1986 wrote:No i jeszcze wynik z bety dziś 61 280,00 a w poniedziałek 49 749,22 czyli przyrost poniżej normy
Ja słyszałam że na tym etapie juz niby nie ma sensu badać bety bo te przyrostu moga być mniejsze ale czy na pewno?
Oszaleję, zanim dr K nie odpisze...
Mysza na tym etapie beta podwaja sie powyzej 4-5 dni.Mysza1986 lubi tę wiadomość
👧 2017 ❤ 👶 2021
-
Pom -pon gratulacje ❤️❤️❤️ Cudne wiadomości 😍😍😍1.2004 Junior
12.2018 laparoskopia endometrioza
02.2019 ciąża naturalnie na clo (*)
04.2019 poronienie
07.2019 (PUREGON I OVITRELLE)❤️
13 dpo Beta 53,6
15 dpo Beta 210,9
24 dpo Beta 9266,0
27 dpo Beta 16678,0❤️
04.2020 Laura Zofia❤️
https://www.suwaczki.com/tickers/iv09df9hdcud95ch.png -
nick nieaktualnyDalia90 wrote:P.S. apropo paniki, nerwicy i takich tam....
Wstyd mi było się przyznawać, ale muszę się komuś "wygadać". Poszłam do psychiatry już jakiś czas temu i jestem od tygodnia na antydepresantach... ☹️ Nigdy bym nie pomyślała, że tak "skończę" w ciąży, od samego początku na Relanium, straszne lęki, a teraz sertralina... Dla mnie to jakaś masakra. Nie dość, że nadciśnienie, to jeszcze to. I tyle czasu niepewności czy Ala urodzi się zdrowa. Co się ze mną porobiło 😓 Mam pretensje sama do siebie... -
My dziś po wizycie u dr K. Stres był ogromny bo ostatnie poronienie o podobnym czasie.
Gdy położyłam się i zaczęła badać przez usg ... i taka mała „klucha „ pojawiła się z tykającym ❤️ Ja nie opanowałam łez leciały ciurkiem , mąż ryczał a dr K mówi do nas wiecie co jestem sama z siebie dumna 😊 ale nam wyszło piękne maleństwo , człowieczek ❤️ Mam za wysokie ciśnienie niestety i tsh tez za wysokie , mdłości i wymioty męczą na okrągło. Kolejna wizyta 27.09 test harmony, potem 4.10. U dr Sz. Jeszcze sobie popłakuje teraz ze szczęścia ... mamy całe 2,3 cm szczęścia 😍
Za dużo, anakonda, Mera, Mysza1986, Ruda2017, Apolonia87, diversik89, truskawka26, Alu_87, Anulas, agulla1, Malina28., olka_sz, Catlady, Antonina lubią tę wiadomość
1.2004 Junior
12.2018 laparoskopia endometrioza
02.2019 ciąża naturalnie na clo (*)
04.2019 poronienie
07.2019 (PUREGON I OVITRELLE)❤️
13 dpo Beta 53,6
15 dpo Beta 210,9
24 dpo Beta 9266,0
27 dpo Beta 16678,0❤️
04.2020 Laura Zofia❤️
https://www.suwaczki.com/tickers/iv09df9hdcud95ch.png -
Dziewczyny to nie jest wtyd prosić kogoś o pomoc, wsparcie, zrozumienie. Niestety ivf bardzo obciąża psychicznie i należy o tym rozmawiać. Ja również brałam antydepresanty ale to chyba mój mąż wyciągnął mnie z tego dołka. Dziękuję Bogu (choć do kościoła nie chodzę) że spotkałam go na swojej drodze i choćbym nie doczekała się dziecka to wiem że mam Jego i jestem najszczesliwsza na świecie. Depresja potrafi się szybko pogłębiać dlatego lepsze jest branie leków niż dolowac się dalej.
Dalia nie masz za co się obwiniac! Poprostu wszystko cię przeroslo i nic nie poradzić. Musisz doprowadzić się do ładu zanim mała się urodzi by cieszyć się z macierzynstwa.
Za dużo ty teraz nie masz świeżego transferu tak? Przeznacz ten czas na wyluzowanie relaks jeśli widzisz ze sama sobie nie poradzisz zgłoś się o pomoc do psychologa bądź psychiatry a po zarodek wróć wtedy kiedy będziesz gotowa. Nie musisz zabierać zarodka już poczekaj aż emocje opadna wypłacz się porozmawiaj z partnerem przy dużej lampce wina czy drikna a uwierz ze zrobi Ci się lepiej.Pomarańczka83, Mysza1986, iMonia, Za dużo, Berbeć., Mera, Kaach, olka_sz, Catlady lubią tę wiadomość
Starania od 2008 roku 07.02.14 aniołek 13tc
3 IUI
03.2016 I procedura krótki protokół ICSI
05.2016 II procedura krótki protokół ICSI
Zmiana kliniki MedArt
09.2016 długi protokół 21.09 punkcja mamy 3 zarodki
29.11.2016 crio 4AA cb
Mrl 0% szczepienia -> 26,1 ( X)-> doszczepianie (I)
08.2018 IV IVF cykl naturalny transfer 17.08 7tc
V IVF grudzień 6 zarodków 4 prawidłowe genetycznie
10.04. 2019transfer
24.11 transfer + atosiban
1.12. 82b : 192p
5:12 547b: > 160p
9.12 3313b > 160p
14.12 15122b >125p
16.12 ❤️
url=https://www.tickerfactory.com][/url] -
nick nieaktualnyanakonda wrote:Dziewczyny to nie jest wtyd prosić kogoś o pomoc, wsparcie, zrozumienie. Niestety ivf bardzo obciąża psychicznie i należy o tym rozmawiać. Ja również brałam antydepresanty ale to chyba mój mąż wyciągnął mnie z tego dołka. Dziękuję Bogu (choć do kościoła nie chodzę) że spotkałam go na swojej drodze i choćbym nie doczekała się dziecka to wiem że mam Jego i jestem najszczesliwsza na świecie. Depresja potrafi się szybko pogłębiać dlatego lepsze jest branie leków niż dolowac się dalej.
Dalia nie masz za co się obwiniac! Poprostu wszystko cię przeroslo i nic nie poradzić. Musisz doprowadzić się do ładu zanim mała się urodzi by cieszyć się z macierzynstwa.
Za dużo ty teraz nie masz świeżego transferu tak? Przeznacz ten czas na wyluzowanie relaks jeśli widzisz ze sama sobie nie poradzisz zgłoś się o pomoc do psychologa bądź psychiatry a po zarodek wróć wtedy kiedy będziesz gotowa. Nie musisz zabierać zarodka już poczekaj aż emocje opadna wypłacz się porozmawiaj z partnerem przy dużej lampce wina czy drikna a uwierz ze zrobi Ci się lepiej.Mysza1986 lubi tę wiadomość
-
Za dużo i Dalia mieszkacie blisko Poznania ?
Mogę polecić Wam świetna Panią psycholog.
Mi bardzo pomogła. Najpierw chodziłam do psychiatry ale on oddeslal mnie do niej bo nic innego tak nie pomaga jak terapia....Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 września 2019, 19:15
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny kurcze bo tak się zastanawiam jakie to wszystko dziwne, może któras z Was mi to wyjaśni?
Dostałam na uregulowanie cyklu, a raczej zresetowanie go tak jakby tabletki antykoncepcyjne (1 opakowanie jednak), mam je brać ponieważ mój progesteron w 3dc jest bardzo wysoki czy to nie jest dziwne ze mam brać kolejny progesteron? Bo przecież tab go zawierają, boję się że po miesiącu brania jak zrobię badania to wynik będzie jeszcze gorszy....🙉
Jak to jest z tymi hormonami i regulowaniem ich poziomu przez tabletki antykoncepcyjne? Może mi to ktoś wyjaśnić po polsku jak chłopu, bo ja już nic z tego nie rozumiem 🥺starania od maja 2018 r.
wiek: 31 lat
niedoczynność tarczycy
nietolerancja glutenu
Mutacja genu MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C, PAI-1 4G w układach heterozygotycznych
AMH 2,19
Badanie nasienia-ok
obydwa jajowody drożne
Niepłodność idiopatyczna?
07.12.2019 r. -1 IUI 👎😞
03.02.2020 r. - 2 IUI - udana jest serduszko❤️✊😊
-
nick nieaktualny
-
Za dużo wrote:Anakonda nie mamy świeżego transferu dziś oddano do badania. Transfer planowany na początek października. Kurcze boje się że psychiatra mnie wyśmieje czuje się z tym wszystkim sama nikt nie wie ,że podchodzimy do in vitro . A mój mąż no cóż on jak by był nie obecny w tym wszystkim ...Starania od 2008 roku 07.02.14 aniołek 13tc
3 IUI
03.2016 I procedura krótki protokół ICSI
05.2016 II procedura krótki protokół ICSI
Zmiana kliniki MedArt
09.2016 długi protokół 21.09 punkcja mamy 3 zarodki
29.11.2016 crio 4AA cb
Mrl 0% szczepienia -> 26,1 ( X)-> doszczepianie (I)
08.2018 IV IVF cykl naturalny transfer 17.08 7tc
V IVF grudzień 6 zarodków 4 prawidłowe genetycznie
10.04. 2019transfer
24.11 transfer + atosiban
1.12. 82b : 192p
5:12 547b: > 160p
9.12 3313b > 160p
14.12 15122b >125p
16.12 ❤️
url=https://www.tickerfactory.com][/url] -
nick nieaktualnyDziewczyny, uogólnię już do wszystkich swoją wypowiedź, jak coś się źle dzieje z psychiką nie czekajcie, nie wstydźcie się, korzystajcie z pomocy psychologa czy psychiatry, oni słyszeli i widzieli już nie jedno, wiec nie ma mowy o wyśmiewaniu się. To jest najlepsze co można dla siebie zrobić, kiedy psychika choruje.
Polecam też, a nawet przede wszystkim terapie, tylko trzeba dobrać odpowiednią osobę, bo nie z każdym czuję się tą "chemię".
Gratuluję wszystkim nowym mamusiom:*
My zrezygnowaliśmy z leczenia (tzn w którymś tam momencie zrobimy ostatni transfer) i podjęliśmy pewne decyzje, dzięki którym mam nadzieje zostaniemy rodzicami
Mera, Za dużo, MagdaZet, Dalia90, Kaach, Emma_, Olanta, Tacia, Alu_87, Apolonia87, agulla1, olka_sz, iMonia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyZa dużo wrote:Anakonda nie mamy świeżego transferu dziś oddano do badania. Transfer planowany na początek października. Kurcze boje się że psychiatra mnie wyśmieje czuje się z tym wszystkim sama nikt nie wie ,że podchodzimy do in vitro . A mój mąż no cóż on jak by był nie obecny w tym wszystkim ...
Za dużo lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny