MedArt Poznań
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny, ja dojeżdżam z Torunia, więc mam 150 km bez autostrady(czasami 3 godz. jazdy w jedną stronę)... Nie jest lekko.
Wczoraj miałam inseminację i zaczynam prolutex. Pytanie do Was - jak długo go stosowałyście?
Ps. Wasze doświadczenia nastawiają optymistycznie i do kliniki i do samych starań -
nick nieaktualny
-
Przy transferze jest również znieczulenie?
za transfer nie płaci się osobno dziewczyny? bo już zgłupiałam do reszty
Starania od 2013r.
w MedArcie od 08.2016 - problemy z nasieniem
Ciąża naturalna 10.03 - 926 mlU/ml - termin Listopad 2017
Córka październik 3260g. -
nick nieaktualny
-
katariiinkaa wrote:Przy transferze nie ma znieczulenia, ja mialam wyjatkowo ze wzgledu na duze dolegliwosci bolowe ze strony szyjki
a bo już myslałam że coś źle zrozumiałamStarania od 2013r.
w MedArcie od 08.2016 - problemy z nasieniem
Ciąża naturalna 10.03 - 926 mlU/ml - termin Listopad 2017
Córka październik 3260g. -
nick nieaktualny
-
katariiinkaa wrote:Ja dopiero wyszlam, maz mowi ze godzine mnie nie bylo...
Narkoza oczywiscie odlocik, po wybudzeniu mimo kroplowki rozkurczowej brzuch bolal i Pan anastezjolog stwierdził ze te bole to z emocji chyba :p
Wracam z moim pieknym maluszkiem 5AA do domku, oby to byl szczesliwy koniec mojej walkiStarania od 2008 roku 07.02.14 aniołek 13tc 💔
3 IUI , 5IVF
Mrl 0% szczepienia -> 26,1 ( X)-> doszczepianie (I)
17.08 2019 7tc :💔
24.11 2024 transfer + atosiban
1.12. 82b : 192p
5:12 547b: > 160p
9.12 3313b > 160p
14.12 15122b >125p
16.12 ❤️
3.02 prenatalne
url=https://www.tickerfactory.com][/url]
-
tak płaciłam już 6tys i 400 zł za anestezjologa, więc tak jak mówisz już nie będę płacić. Przez to że Kata miała w znieczuleniu myslałam że każde tak robiąStarania od 2013r.
w MedArcie od 08.2016 - problemy z nasieniem
Ciąża naturalna 10.03 - 926 mlU/ml - termin Listopad 2017
Córka październik 3260g. -
Majek wrote:Dziewczyny, ja dojeżdżam z Torunia, więc mam 150 km bez autostrady(czasami 3 godz. jazdy w jedną stronę)... Nie jest lekko.
Wczoraj miałam inseminację i zaczynam prolutex. Pytanie do Was - jak długo go stosowałyście?
Ps. Wasze doświadczenia nastawiają optymistycznie i do kliniki i do samych starań
Majek trzymam kciuki za pozytywna betę! Obyś nie musiała juz tak jeździćPodziwiam ze taki kawał drogi macie, ja spod Poznania a to jeżdżenie i tak męczyło jak ocenę co 2 dni miałam.
Majek lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny pytanie. Ie wynosi was in vitro w MedArcie? Chciałabym wiedzieć w razie czego. Ile musze przygotować jak już się zdecydujemy? Chodzi mi o wszystkie koszta?
04.2013 - Początek starań (5cs z clo)
2016-2018 3 IUI, 3 IVF żadnego zarodka
Czekamy co los przyniesie...
Los przyniósł nam monionka 18.06 beta 26609 mIU/ml
21.06 - Serduszko pięknie bije
04.02.2019 Jest Blanka
-
Lady E mnie wyniosło samo ivf 7900 z mrożeniem + koszt leków + koszt wizyt (ok 1000 na leki do stymulacji za wizyty nie wiem ale z 3 miałam po 150 zł ) nz tym że nie miałam transferu więc teraz jeszcze leki do crio dochodzą i wizyty myśle ze koło 11000 się zamknie .
Lady_E lubi tę wiadomość
Starania od 2008 roku 07.02.14 aniołek 13tc 💔
3 IUI , 5IVF
Mrl 0% szczepienia -> 26,1 ( X)-> doszczepianie (I)
17.08 2019 7tc :💔
24.11 2024 transfer + atosiban
1.12. 82b : 192p
5:12 547b: > 160p
9.12 3313b > 160p
14.12 15122b >125p
16.12 ❤️
3.02 prenatalne
url=https://www.tickerfactory.com][/url]
-
Majek wrote:Dziewczyny, ja dojeżdżam z Torunia, więc mam 150 km bez autostrady(czasami 3 godz. jazdy w jedną stronę)... Nie jest lekko.
Wczoraj miałam inseminację i zaczynam prolutex. Pytanie do Was - jak długo go stosowałyście?
Ps. Wasze doświadczenia nastawiają optymistycznie i do kliniki i do samych starań
Jesli beta będzie pozytywna to do ok 10tcWiadomość wyedytowana przez autora: 16 listopada 2016, 16:35
I IVF - transfer 7.08. 1 blastka 5AA - 7dpt Beta - 52, 9dpt -120, 1.09. Mamy ❤ maluszka
3 sniezynki
30.04.17 synus 3464kg 58cm -
Mam pytanie odnośnie prolutexu. Jak głęboko wbijacie igłę? Ja mam igły G25 (nie mieli tych najmniejszych G27) i nie wiem czy jak wbiję połowę igły (czyli tak 1 cm) to wytarczy? Zrobiłam pierwszy zastrzyk, wbiłam głębiej i teraz mam taką bolesną gulkę. Zawsze miałam leki w ampułkostrzykawkach lub penach i nie wiem czy zrobiłam coś źle czy taki urok tego Prolutexu, że miejsce wkłucia boli.
-
nick nieaktualny
-
kiciakocia wrote:Mam pytanie odnośnie prolutexu. Jak głęboko wbijacie igłę? Ja mam igły G25 (nie mieli tych najmniejszych G27) i nie wiem czy jak wbiję połowę igły (czyli tak 1 cm) to wytarczy? Zrobiłam pierwszy zastrzyk, wbiłam głębiej i teraz mam taką bolesną gulkę. Zawsze miałam leki w ampułkostrzykawkach lub penach i nie wiem czy zrobiłam coś źle czy taki urok tego Prolutexu, że miejsce wkłucia boli.Starania od 2008 roku 07.02.14 aniołek 13tc 💔
3 IUI , 5IVF
Mrl 0% szczepienia -> 26,1 ( X)-> doszczepianie (I)
17.08 2019 7tc :💔
24.11 2024 transfer + atosiban
1.12. 82b : 192p
5:12 547b: > 160p
9.12 3313b > 160p
14.12 15122b >125p
16.12 ❤️
3.02 prenatalne
url=https://www.tickerfactory.com][/url]
-
Nie ma igieł. Są fiolki, kupujesz igły cienkie i grube i strzykawki. Grubą pobierasz, cienką robisz zastrzyk w brzuch.
Mnie po clexane, gonapeptylu i puregonie nic nie bolało, a po prolutexie będą zrosty jak nicNo ale wolę to niż lutinus, bo u mnie dopochwowe tabletki to pewna infekcja
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 listopada 2016, 17:20
-
We wrote:Dziewczyny czy to normalne że boli mnie trochę macica i jajniki jakbym okres miała?
Mnie też po punkcji tak bolalo. Dodatkowo cały brzuch mi spuchl ale to jakoś szybko minęło. Fakt ze dyskomfort czułam kilka dni. Niby punkcja to szybki zabieg ale jest to jednak spora ingerencja w nasze narządy płciowe wiec nie ma się co dziwić