MedArt Poznań
-
WIADOMOŚĆ
-
No właśnie czuje się taka nabrzmiala tam i mam jakby trochę wzdety brzuch, mam nadzieje ze szybko przejdzie bo mam wrażenie jakbym miesiączkę przechodziłaStarania od 2013r.
w MedArcie od 08.2016 - problemy z nasieniem
Ciąża naturalna 10.03 - 926 mlU/ml - termin Listopad 2017
Córka październik 3260g. -
nick nieaktualnyAnakonda położna przyjdzie i cię przeszkoli w kwesti Prolutexu
przynajmniej do mnie ją dr przysłała za pierwszym razem, żeby mi zrobiła zastrzyk i pokazała co i jak. A ja nie mam zrostów- odpukać! I cały czas twierdzę, że dla mnie najgorsze jest clexane
-
MedA wrote:Anakonda położna przyjdzie i cię przeszkoli w kwesti Prolutexu
przynajmniej do mnie ją dr przysłała za pierwszym razem, żeby mi zrobiła zastrzyk i pokazała co i jak. A ja nie mam zrostów- odpukać! I cały czas twierdzę, że dla mnie najgorsze jest clexane
Campari a dlaczego upierdliwe z insulinówką ?Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 listopada 2016, 17:54
Starania od 2008 roku 07.02.14 aniołek 13tc 💔
3 IUI , 5IVF
Mrl 0% szczepienia -> 26,1 ( X)-> doszczepianie (I)
17.08 2019 7tc :💔
24.11 2024 transfer + atosiban
1.12. 82b : 192p
5:12 547b: > 160p
9.12 3313b > 160p
14.12 15122b >125p
16.12 ❤️
3.02 prenatalne
url=https://www.tickerfactory.com][/url]
-
MedA a jak robiłaś? Bo mnie za pierwszym razem też szkolila pielęgniarka i kazała robić niebieską igłą(!!) 0,6 wbijaną na 3/4. Nie podobało mi się to. Za drugim razem inna powiedziała, że właśnie mogę robić 0,5 albo 0,45 co stanowczo bardziej mi podchodziło. Ja po clexane mam zrosty też, widać taka uroda skóry.
-
Anakonda, bo insulinówka jest taka jak strzykawka do clexane, taka w całości-więc trzeba nabrać prolutex do zwykłej strzykawki, z insulinówki wyjąć tłoczek i przelać płyn, wsadzić tłoczek i podać. Bałabym się o jałowość leku przez to przelewanie.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Campari wrote:Anakonda, bo insulinówka jest taka jak strzykawka do clexane, taka w całości-więc trzeba nabrać prolutex do zwykłej strzykawki, z insulinówki wyjąć tłoczek i przelać płyn, wsadzić tłoczek i podać. Bałabym się o jałowość leku przez to przelewanie.
Ewelina chyba każda ma 1 i1/2 dawki ovitrelleI ty się doczekałaś pobierania
Starania od 2008 roku 07.02.14 aniołek 13tc 💔
3 IUI , 5IVF
Mrl 0% szczepienia -> 26,1 ( X)-> doszczepianie (I)
17.08 2019 7tc :💔
24.11 2024 transfer + atosiban
1.12. 82b : 192p
5:12 547b: > 160p
9.12 3313b > 160p
14.12 15122b >125p
16.12 ❤️
3.02 prenatalne
url=https://www.tickerfactory.com][/url]
-
We, ja tez miałam bóle, ale ledwo do zniesienia. Gdyby dolegliwości sie nasiliły, nie bój sie dzwonić do dr.
Ovitrelle zawsze przed punkcja, ja raz miałam 1, a raz dwie strzykawy.
Po prolutexie (robiłam brązowa igła) robiły mi sie często bulwy w miejscu podania, jakby płyn nie chciał sie wchłonąć, ale to chyba norma.Aina -
kiciakocia wrote:Mam pytanie odnośnie prolutexu. Jak głęboko wbijacie igłę? Ja mam igły G25 (nie mieli tych najmniejszych G27) i nie wiem czy jak wbiję połowę igły (czyli tak 1 cm) to wytarczy? Zrobiłam pierwszy zastrzyk, wbiłam głębiej i teraz mam taką bolesną gulkę. Zawsze miałam leki w ampułkostrzykawkach lub penach i nie wiem czy zrobiłam coś źle czy taki urok tego Prolutexu, że miejsce wkłucia boli.
Kiciakocia, jestem na świeżo po pierwszym zastrzyku z prolutexu - miałam igłę 0,5x16 (pomarańczową). Jak prawidłowo złapie się skórę to myślę, że spokojnie można całą igłę włożyć. Jest lekki dyskomfort - gorzej niż przy puregonie czy ovitrelle.
AnnaNatu, pocieszyłaś mnie z tym 10tcZaciskam zęby i do przodu
-
Trochę mnie przerazilyscie tymi iglami do prolutexu
ja na razie mam Lutinus, ale jeśli udałoby się z transferem to chciałam się przerzucić na prolutex ale teraz to już się boje
ale zawsze lepszy jeden zastrzyk niż 3x tabletka
Starania od 2013r.
w MedArcie od 08.2016 - problemy z nasieniem
Ciąża naturalna 10.03 - 926 mlU/ml - termin Listopad 2017
Córka październik 3260g. -
nick nieaktualny
-
katariiinkaa wrote:No pewnie ze lepiej 1 zastrzyk niz 3xtabs..
A ja niestety wyboru nie mialam.. musze brac i prolutex i lutinusWiadomość wyedytowana przez autora: 16 listopada 2016, 20:25
Starania od 2008 roku 07.02.14 aniołek 13tc 💔
3 IUI , 5IVF
Mrl 0% szczepienia -> 26,1 ( X)-> doszczepianie (I)
17.08 2019 7tc :💔
24.11 2024 transfer + atosiban
1.12. 82b : 192p
5:12 547b: > 160p
9.12 3313b > 160p
14.12 15122b >125p
16.12 ❤️
3.02 prenatalne
url=https://www.tickerfactory.com][/url]
-
nick nieaktualnyJa tez brałam tak jak kata, jedno i drugie
Ale zastrzyki z prolutexu robiłam tymi insulinowkami, można sie przyzwyczaić do tego przelewania. Zdecydowanie mniej boli w ten sposób i nie tworzą się żadne bolesne zrosty, a zdarzało mi sie czasami robic zastrzyk praktycznie w to samo miejsce, co dzien wczesniej.
Kata, trzymam mocno zaciśnięte kciuki!
MedA, odnośnie tych zapladnianych komórek, to ustawa reguluje, że max. 6 można poddać zapłodnieniu IVF, także nie do końca to jest kwestia ustalenia. Myśle, ze nasi lekarze czasami decydują sie na zapłodnienie większej ilości komórek, ale to w szczególnych przypadkach. Ja miałam pobrane 20 komórek, z czego 19 było dojrzałych i nadawało sie do zapłodnienia, ale ostatecznie zapłodnili sześć. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
katariiinkaa wrote:Narazie w klinice wzielam ale jesli beta bedzie pozytywna to bede zamawiala na necie chybaStarania od 2008 roku 07.02.14 aniołek 13tc 💔
3 IUI , 5IVF
Mrl 0% szczepienia -> 26,1 ( X)-> doszczepianie (I)
17.08 2019 7tc :💔
24.11 2024 transfer + atosiban
1.12. 82b : 192p
5:12 547b: > 160p
9.12 3313b > 160p
14.12 15122b >125p
16.12 ❤️
3.02 prenatalne
url=https://www.tickerfactory.com][/url]
-
nick nieaktualnyagniecha88 wrote:Ja tez brałam tak jak kata, jedno i drugie
Ale zastrzyki z prolutexu robiłam tymi insulinowkami, można sie przyzwyczaić do tego przelewania. Zdecydowanie mniej boli w ten sposób i nie tworzą się żadne bolesne zrosty, a zdarzało mi sie czasami robic zastrzyk praktycznie w to samo miejsce, co dzien wczesniej.
Kata, trzymam mocno zaciśnięte kciuki!
MedA, odnośnie tych zapladnianych komórek, to ustawa reguluje, że max. 6 można poddać zapłodnieniu IVF, także nie do końca to jest kwestia ustalenia. Myśle, ze nasi lekarze czasami decydują sie na zapłodnienie większej ilości komórek, ale to w szczególnych przypadkach. Ja miałam pobrane 20 komórek, z czego 19 było dojrzałych i nadawało sie do zapłodnienia, ale ostatecznie zapłodnili sześć.
U mnie zawsze zapładniali wszystkie chociaż wskazań do tego absolutnie nie miałam, nawet dr mówiła, że teoretycznie powinna mi 6 zapładniać ale zapłodnią wszystkie