X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną MedArt Poznań
Odpowiedz

MedArt Poznań

Oceń ten wątek:
  • Zoska Ekspertka
    Postów: 139 64

    Wysłany: 2 marca 2020, 17:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Berbeć. wrote:
    To juz właśnie ktus kiedyś pisał że jeśli jest problem u faceta to Medart nie jest odpowiednia klinika. Nam też teraz każą robić dopiero fragmentacje dna plemników a jak się wcześniej przed pierwszą procedura pytałam to nie było potrzebne..
    Nam zrobili na początku fragmentację ale przy wizycie nic szczególnego z tego badania się nie dowiedzieliśmy. Itaka naprawdę nie wiem czy podczas całej procedury te badania były brane pod uwagę.

  • niezapominajka12345 Autorytet
    Postów: 2290 1761

    Wysłany: 2 marca 2020, 17:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też biorę, 1 tab dziennie.
    alexxandra_aa wrote:
    A bierzesz codziennie 1 tabletkę?

    starania od maja 2018 r.
    wiek: 31 lat
    niedoczynność tarczycy
    nietolerancja glutenu
    Mutacja genu MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C, PAI-1 4G w układach heterozygotycznych
    AMH 2,19
    Badanie nasienia-ok
    obydwa jajowody drożne
    Niepłodność idiopatyczna?:/
    07.12.2019 r. -1 IUI 👎😞
    03.02.2020 r. - 2 IUI - udana :) jest serduszko❤️✊😊
    nzjdskjos9e2yu1z.png
  • diversik89 Autorytet
    Postów: 1597 1588

    Wysłany: 2 marca 2020, 18:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    alexxandra_aa wrote:
    A bierzesz codziennie 1 tabletkę?

    Tak zalecił dr Kru ;)

    Start 2014r ...

    Maj 2016- CP
    HSG- niedrożny PJ,

    ❕Klinika Poznań- kwiecień 2019
    ❕ Kwiecień (16.04.19r ) Histeroskopia macicy- ok
    💣Niedoczynność tarczycy
    💣PCOS,
    💣insulinoopornosc,
    💣V Leiden heterozygotyczny,
    💣MTHFR C677T homozygotyczny,
    💣PAI-1 1 4G homozygotyczny...
    Nasienie ok ;)

    25.07.19 - Punkcja

    30.07.19- Transfer blastki 5.1.1 -
    7dpt- 56,
    progesteron 20,83 ng/ml
    9dpt- 140,
    13dpt-1087,
    progesteron 27,55ng/ml
    15dpt-2566,84

    23.08.19... mamy serduszko ❤️ (24dpt)

    ,, nasza mała wojowniczka ,,

    17.04.2020 Marcysia jest już z nami...❤

    [link=https://www.suwaczki.com/]74di8ribq0i0e1fv.png[/link]
  • Angel9306 Przyjaciółka
    Postów: 237 31

    Wysłany: 2 marca 2020, 18:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czy któraś z was spotkała sie z teorią że zbyt niska waga może powodować poronienie na wczesnym etapie po transferze?

    07.18 IUI :(
    09.18 I procedura krótki protokół , mamy 2 zarodki :(
    Zmiana kliniki
    01.19 II procedura długi protokół mamy 1 zarodek prawidlowo genetyczny
    03.19 (9 tc) 💔:(
    06.19 III procedura, badania NGS
    07.19 transfer :( -złe przyrosty bety. Zbyt mały pęcherzyk (7tc).
    12.19 transfer :( ciąża biochemiczna
    05.20 transfer :( ciąża biochemiczna
    10.20 transfer :( ciąża biochemiczna
    01.21 4dc rysa endometrium
    03.21 histeroskopia
    04.21 transfer :( ciąża biochemiczna
  • AnkaBe Autorytet
    Postów: 663 553

    Wysłany: 2 marca 2020, 18:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angel9306 wrote:
    Czy któraś z was spotkała sie z teorią że zbyt niska waga może powodować poronienie na wczesnym etapie po transferze?

    Nie, ale skrajne stany niedoborowe -anoreksja anemia i awitaminozy mogą mieć na to duży wpływ.

    Angel9306 lubi tę wiadomość

    3x operacje- potworniaki jajników
    4xIUI
    4 procedury IVF, 2 poronienia Ok 6-7tc

    30.07.2019 ET- 1 zarodka: 4.1.1.
    06.08- 83,46 mIU/ml ; 08.08.2019- 280,9 mIU/ml, 12.08 2044 mIU/ml 16.08 6284,00 mIU/ml; 22dtp usg- widoczne 2 pechęrzyki 34dpt Są ❤️ ❤️ Dziewczynki

    30.03.2020 Zosia i Julka są już na świecie (37+4).
  • AnkaBe Autorytet
    Postów: 663 553

    Wysłany: 2 marca 2020, 18:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mrs.P wrote:
    Zwłaszcza, że mówimy o ivf lub iui. Człowiek myśli, że jest już tak blisko celu i nie tym razem...

    Zdrowy genetycznie zarodek tez gwarancji nie daje. Mi w czerwcu Po transferze przebadanego bhcg zatrzymała się na 1000. Nawet dr K była w szoku/ wykluczone było wszystko; badań milion, wyniki idealne 🤷‍♀️ to jest właśnie nieplodnosc... nie wszystko da się wyjaśnić

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2020, 18:31

    Mysza1986, Mrs.P, mika_do lubią tę wiadomość

    3x operacje- potworniaki jajników
    4xIUI
    4 procedury IVF, 2 poronienia Ok 6-7tc

    30.07.2019 ET- 1 zarodka: 4.1.1.
    06.08- 83,46 mIU/ml ; 08.08.2019- 280,9 mIU/ml, 12.08 2044 mIU/ml 16.08 6284,00 mIU/ml; 22dtp usg- widoczne 2 pechęrzyki 34dpt Są ❤️ ❤️ Dziewczynki

    30.03.2020 Zosia i Julka są już na świecie (37+4).
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 marca 2020, 18:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angel9306 wrote:
    Czy któraś z was spotkała sie z teorią że zbyt niska waga może powodować poronienie na wczesnym etapie po transferze?

    To chyba jakaś skrajność by to powodowała, raczej lekarz by zauważył ze masz niedowagę czy coś..
    z tego co kiedyś czytałam podczas starań o ciąże nie powinnaś być na ujemnym bilansie kalorycznym.
    A ja z racji sportu lubiłam z dietami eksperymentować, potem dałam sobie spokój na czas starań, ale nie upatrywałabym w tym ewidentnej przyczyny.

  • niezapominajka12345 Autorytet
    Postów: 2290 1761

    Wysłany: 2 marca 2020, 19:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nadal czekam ✊✊✊😅 pół godziny opóźnienia póki co 🙈😍🙄

    Mysza1986, iMonia, Luluiza, Antonina, A gustu lubią tę wiadomość

    starania od maja 2018 r.
    wiek: 31 lat
    niedoczynność tarczycy
    nietolerancja glutenu
    Mutacja genu MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C, PAI-1 4G w układach heterozygotycznych
    AMH 2,19
    Badanie nasienia-ok
    obydwa jajowody drożne
    Niepłodność idiopatyczna?:/
    07.12.2019 r. -1 IUI 👎😞
    03.02.2020 r. - 2 IUI - udana :) jest serduszko❤️✊😊
    nzjdskjos9e2yu1z.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 marca 2020, 19:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, czytam co piszecie i podlamałam się, nie wiem dlaczego dr Z nie zrobil posiewu ani mi ani mezowi przed tym wszytskim. Teraz jestesmy po 1 nieudanym tranferze. Jesli okaze sie ze antybiotyk nie pomogl mi to kolejny cykl mi siè przesunie. Nie chcialabym siać pesymistycznych wizji, ale czuje ze dr Z coś zawalił :(( gdyby nie forum i Wasze opisy leczenia to dr Z by mi tego nie zlecil, bo ja go sama o to poprosilam:((

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 marca 2020, 19:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hiacynta48 wrote:
    Dziewczyny, czytam co piszecie i podlamałam się, nie wiem dlaczego dr Z nie zrobil posiewu ani mi ani mezowi przed tym wszytskim. Teraz jestesmy po 1 nieudanym tranferze. Jesli okaze sie ze antybiotyk nie pomogl mi to kolejny cykl mi siè przesunie. Nie chcialabym siać pesymistycznych wizji, ale czuje ze dr Z coś zawalił :(( gdyby nie forum i Wasze opisy leczenia to dr Z by mi tego nie zlecil, bo ja go sama o to poprosilam:((

    Najgorsze, że nikt się nie przyzna.. 😞

  • diversik89 Autorytet
    Postów: 1597 1588

    Wysłany: 2 marca 2020, 20:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    niezapominajka12345 wrote:
    Ja nadal czekam ✊✊✊😅 pół godziny opóźnienia póki co 🙈😍🙄

    I jak tam po wizycie?

    Mysza1986, niezapominajka12345 lubią tę wiadomość

    Start 2014r ...

    Maj 2016- CP
    HSG- niedrożny PJ,

    ❕Klinika Poznań- kwiecień 2019
    ❕ Kwiecień (16.04.19r ) Histeroskopia macicy- ok
    💣Niedoczynność tarczycy
    💣PCOS,
    💣insulinoopornosc,
    💣V Leiden heterozygotyczny,
    💣MTHFR C677T homozygotyczny,
    💣PAI-1 1 4G homozygotyczny...
    Nasienie ok ;)

    25.07.19 - Punkcja

    30.07.19- Transfer blastki 5.1.1 -
    7dpt- 56,
    progesteron 20,83 ng/ml
    9dpt- 140,
    13dpt-1087,
    progesteron 27,55ng/ml
    15dpt-2566,84

    23.08.19... mamy serduszko ❤️ (24dpt)

    ,, nasza mała wojowniczka ,,

    17.04.2020 Marcysia jest już z nami...❤

    [link=https://www.suwaczki.com/]74di8ribq0i0e1fv.png[/link]
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 marca 2020, 20:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Luluiza wrote:
    Najgorsze, że nikt się nie przyzna.. 😞

    No to mnie właśnie zaszokowało przy moim leczeniu. Mąż zapytał wprost dlaczego teraz dopiero dowiadujemy się o wodniakach ale pani dr nie wzięła tego na siebie...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 marca 2020, 21:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Berbeć. wrote:
    No to mnie właśnie zaszokowało przy moim leczeniu. Mąż zapytał wprost dlaczego teraz dopiero dowiadujemy się o wodniakach ale pani dr nie wzięła tego na siebie...

    Coś nowego postanowiłaś w kwestii zmiany lekarza ?

  • antonna Autorytet
    Postów: 3741 2160

    Wysłany: 2 marca 2020, 21:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moj maz zostal tez przebadany. Nawet pod katem glutenu. Dostal antybiotyk na bakterie w posiewie. A androlog z Ivity u ktorego bylismy jeszcze przed klinika z wynikami nasienia to nawet posiewow nie zlecil. Witaminy i leki kazal odpuścić, bo "to i tak nic nie da". Zrobil USG jader (bo byl urologiem) i to byla w sumie jedyna wartosciowa rzecz, ktora zrobil 🤣

    👧 2017
    👧 2021
    👶 2022
  • Mrs.P Autorytet
    Postów: 263 148

    Wysłany: 2 marca 2020, 21:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AnkaBe wrote:
    Zdrowy genetycznie zarodek tez gwarancji nie daje. Mi w czerwcu Po transferze przebadanego bhcg zatrzymała się na 1000. Nawet dr K była w szoku/ wykluczone było wszystko; badań milion, wyniki idealne 🤷‍♀️ to jest właśnie nieplodnosc... nie wszystko da się wyjaśnić

    Przykro mi. Gdyby nie fakt przebadania zarodka, to pewnie stwierdziliby, że to przez genetykę właśnie, a tu szok.
    Mnie przerażały poronienia ma przełomie 1 i 2 trymestru. Ale teraz egoistycznie powiedziałabym że ektopowa ciąża jest jeszcze gorsza. Bo się rozwija, tylko nie tam gdzie powinna. 😢
    Ale żeby smutnym akcentem nie kończyć tego posta, to czekam na info od Niezapominajki ✊🙌

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2020, 21:32

    Mysza1986, A gustu, niezapominajka12345 lubią tę wiadomość

    uwo9s65govurilvf.png
  • Zoska Ekspertka
    Postów: 139 64

    Wysłany: 2 marca 2020, 22:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, jak piszecie o wymazy to chodzi o badania na chlamydia, mycoplasma i ureaplasma? Bo akurat to miałam zlecone przez dr Ż i jeszcze robił mi posiew tlenowy i grzybów drozdzopodo. Czy jeszcze coś powinno być?

  • niezapominajka12345 Autorytet
    Postów: 2290 1761

    Wysłany: 2 marca 2020, 22:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny jest serduszko!!!:)) Ale jestem szczęśliwa!! Czy ja kiedyś uwierze w to, że jestem w ciąży?? chyba nie....bo nadal nie wierzę!!:D Ciąża pojedyncza:D a ja się martwiłam, żeby czasem trojaczków nie było, jak dr Kru usłyszał że podczas iui były aż 3 pęcherzyki to zrobił wielkie oczy i mówi :,, no nie no, tak to tylko zaryzykować dr K mogła, ja bym nie zaryzykował'':D hehehehe
    A dr Kru ? Jeny jak ja uwielbiam jego podejście do pacjentki, naprawdę jest przesympatyczny i pożartować można, wizyta od razu robi się ,,luźniejsza'';)

    Na początku oczywiście byłam mega zestresowana, bo sobie myślę ,, oby była w macicy'', ale dr od razu zbadał i mówi, że jest pęcherzyk ciążowy i pęcherzyk żółtkowy (czy jak to tam, ja się nie znam:D) wymiar podał 1,54 cm to chyba ten ciążowy tak??
    I ogólnie mówi, że dosyć ciężko tam narazie cokolwiek dojrzeć, ale oglądał z każdej strony, szukał szukał i znalazł od jakiejś innej strony zarodek i nawet pokazał mi serduszko:)) i chyba widziałam, jak bije...bo coś się tak ruszało na monitorze, ale to wszystko takie małe było że ja sama już nie wiem i nie mogę sobie przypomnieć faktów z wizyty z tego wszystkiego:D hehe aż nie dowierzam!!

    To by było na tyle dobrego, bo niestety też powiedział, że coś tam go trochę zmartwiło... co zobaczył na usg jakieś dwa ....hmmm i oczywiście zapomniałam co dwa:/ (może i dobrze, bo pewnie bym cały internet przeczytała w związku z tym) , nie wiem kurcze czy jakieś krwiaki czy co, no nie mogę sobie przypomnieć...
    Ale powiedział, że w związku z tym zwiększamy clexane z 0,4 do 0,6 o zgrozo!:(
    Może Wy wiecie o czym ja pisze?? Wy w końcu bardziej doświadczone:)

    No i to tyle, ja i tak nie wierzę, a teraz kolejne 2 tygodnie (bo wizyta za dwa tygodnie) będą jeszcze dłuższe niż poprzednie:D Ale, że dzisiaj zobaczę serduszko to się nie spodziewałam, bo jak mi tutaj pisałyście, to ja się przestałam już nastawiać i myślałam tylko ,,oby ciąża była w macicy'' i tak na szczęście jest:)

    Wspomniałam też, że coś mnie lekko pobolewa czasem z prawej strony to zlecił próby wątrobowe na następną wizytę (może wątroba już mi nawala od nadmiaru tabletek?:D) hehe bo się dr śmiał, że całą aptekę biorę i że na prawdę duuuużo tego mam i powoli będziemy z tego schodzić:D

    Dr powiedział, że jeszcze nie ma co skakać z radości (lubie że jest taki szczery), bo to początki i nigdy nic nie wiadomo, ale póki co jest ok i bądźmy dobrej myśli:)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2020, 22:41

    Zoska, bdziągwa, Mysza1986, iMonia, Luluiza, alexxandra_aa, Maggy, Catlady, Mrs.P, Angel9306, Imbirek91, Antonina, Nowa38, Anulas, Starajacsieocud, diversik89, Gaja88, antonna, mika_do, Kaach, Dalia90, truskawka26 lubią tę wiadomość

    starania od maja 2018 r.
    wiek: 31 lat
    niedoczynność tarczycy
    nietolerancja glutenu
    Mutacja genu MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C, PAI-1 4G w układach heterozygotycznych
    AMH 2,19
    Badanie nasienia-ok
    obydwa jajowody drożne
    Niepłodność idiopatyczna?:/
    07.12.2019 r. -1 IUI 👎😞
    03.02.2020 r. - 2 IUI - udana :) jest serduszko❤️✊😊
    nzjdskjos9e2yu1z.png
  • Mysza1986 Autorytet
    Postów: 2048 1606

    Wysłany: 2 marca 2020, 22:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niezapominajka super wieści 😍 pociesze Cię że teraz czas od wizyty do wizyty będzie się wydawał wiecznością 🤪 te 2 'cos' to może po prostu te 2 pozostałe pęcherzyki po prostu? Nie Ma co się teraz nad tym zastanawiać - jest dobrze, bierz leki i wypoczywaj w spokoju 🥰

    niezapominajka12345 lubi tę wiadomość

    bv5tg9v.png
  • iMonia Autorytet
    Postów: 539 837

    Wysłany: 2 marca 2020, 22:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    niezapominajka12345 wrote:
    Dziewczyny jest serduszko!!!:)) Ale jestem szczęśliwa!! Czy ja kiedyś uwierze w to, że jestem w ciąży?? chyba nie....bo nadal nie wierzę!!:D Ciąża pojedyncza:D a ja się martwiłam, żeby czasem trojaczków nie było, jak dr Kru usłyszał że podczas iui były aż 3 pęcherzyki to zrobił wielkie oczy i mówi :,, no nie no, tak to tylko zaryzykować dr K mogła, ja bym nie zaryzykował'':D hehehehe
    A dr Kru ? Jeny jak ja uwielbiam jego podejście do pacjentki, naprawdę jest przesympatyczny i pożartować można, wizyta od razu robi się ,,luźniejsza'';)

    Na początku oczywiście byłam mega zestresowana, bo sobie myślę ,, oby była w macicy'', ale dr od razu zbadał i mówi, że jest pęcherzyk ciążowy i pęcherzyk żółtkowy (czy jak to tam, ja się nie znam:D) wymiar podał 1,54 cm to chyba ten ciążowy tak??
    I ogólnie mówi, że dosyć ciężko tam narazie cokolwiek dojrzeć, ale oglądał z każdej strony, szukał szukał i znalazł od jakiejś innej strony zarodek i nawet pokazał mi serduszko:)) i chyba widziałam, jak bije...bo coś się tak ruszało na monitorze, ale to wszystko takie małe było że ja sama już nie wiem i nie mogę sobie przypomnieć faktów z wizyty z tego wszystkiego:D hehe aż nie dowierzam!!

    To by było na tyle dobrego, bo niestety też powiedział, że coś tam go trochę zmartwiło... co zobaczył na usg jakieś dwa ....hmmm i oczywiście zapomniałam co dwa:/ (może i dobrze, bo pewnie bym cały internet przeczytała w związku z tym) , nie wiem kurcze czy jakieś krwiaki czy co, no nie mogę sobie przypomnieć...
    Ale powiedział, że w związku z tym zwiększamy clexane z 0,4 do 0,6 o zgrozo!:(
    Może Wy wiecie o czym ja pisze?? Wy w końcu bardziej doświadczone:)

    No i to tyle, ja i tak nie wierzę, a teraz kolejne 2 tygodnie (bo wizyta za dwa tygodnie) będą jeszcze dłuższe niż poprzednie:D Ale, że dzisiaj zobaczę serduszko to się nie spodziewałam, bo jak mi tutaj pisałyście, to ja się przestałam już nastawiać i myślałam tylko ,,oby ciąża była w macicy'' i tak na szczęście jest:)

    Wspomniałam też, że coś mnie lekko pobolewa czasem z prawej strony to zlecił próby wątrobowe na następną wizytę (może wątroba już mi nawala od nadmiaru tabletek?:D) hehe bo się dr śmiał, że całą aptekę biorę i że na prawdę duuuużo tego mam i powoli będziemy z tego schodzić:D

    Dr powiedział, że jeszcze nie ma co skakać z radości (lubie że jest taki szczery), bo to początki i nigdy nic nie wiadomo, ale póki co jest ok i bądźmy dobrej myśli:)

    Super super super ❤️😘😍 gratuluje raz jeszcze

    niezapominajka12345 lubi tę wiadomość

    1.2004 Junior :)
    12.2018 laparoskopia endometrioza
    02.2019 ciąża naturalnie na clo (*)
    04.2019 poronienie
    07.2019 (PUREGON I OVITRELLE)❤️
    13 dpo Beta 53,6
    15 dpo Beta 210,9
    24 dpo Beta 9266,0
    27 dpo Beta 16678,0❤️
    04.2020 Laura Zofia❤️

    https://www.suwaczki.com/tickers/iv09df9hdcud95ch.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 marca 2020, 22:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dokładnie, oby było dalej wszystko dobrze💪🏻🙏🏻❤️
    U mnie AB szukał krwiaków i kolejny gin po nim tez, podobno lubią być na początku i przy okazji wspomaganych zapłodnień, ja nie mam, ale to podobno żadna wielka patologia i wciągną się z czasem ❤️Tak wiec nic się nie martw i teraz dbaj o siebie.

    niezapominajka12345 lubi tę wiadomość

‹‹ 2069 2070 2071 2072 2073 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Czego nie jeść  w ciąży - 7 produktów zabronionych

Ciąża to okres wzrostu apetytu i wielu zachcianek kulinarnych. Czy oznacza to zatem, że możesz pozwolić sobie na wszystko i jeść do woli? Niestety nie. Zapoznaj się czego nie jeść w ciąży, aby zachować bezpieczeństwo dla rozwijającego się płodu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Smog - czy smog w Polsce może obniżać płodność?

Polska jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych krajów na świecie. To niestety przykry fakt. Jesteśmy świadomi, że smog negatywnie wpływa na nasz organizm - płuca, serce. Ale czy może również upośledzać naszą płodność? Czy może dodatkowo obniżać parametry nasienia? Czy możemy mądrze się przed tym zabezpieczać, czy to już histeria? Zadaliśmy to pytanie ekspertom, przeczytaj co usłyszeliśmy!  

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół Policystycznych Jajników – objawy PCOS, leczenie podczas starania o dziecko

Zespół Policystycznych Jajników również znane jako PCOS lub Policystyczne Jajniki, to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Jakie są objawy PCOS? Jak wygląda proces diagnozy i leczenia? I najważniejsze jak PCOS wpływa na płodność i starania o dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ