MedArt Poznań
-
WIADOMOŚĆ
-
Ile masz medarginu? Ja musze kupić styknie na jeden cykl? Wysłałam zaproszenie przyjmij.Rysia80 wrote:Witam, mam do wydania leki: dovigel, relanium, Bromergon, medargin, igły do puregon, mogę zostawić w klinice .Starania od 2008 roku 07.02.14 aniołek 13tc 💔
3 IUI , 5IVF
Mrl 0% szczepienia -> 26,1 ( X)-> doszczepianie (I)
17.08 2019 7tc :💔
24.11 2024 transfer + atosiban
1.12. 82b : 192p
5:12 547b: > 160p
9.12 3313b > 160p
14.12 15122b >125p
16.12 ❤️
3.02 prenatalne
url=https://www.tickerfactory.com]
[/url] -
Zadna bzdura ja codziennie powtarzam jakieś swoje afirmacje i w to wierze.Mysza1986 wrote:Ogromne gratulacje i zdrowia dla Was 🥰
Namiary dla dziewczyn które pytały o moją akupunkturzystkę i naturoteraperapeutkę:
http://homnis.pl/ p. Aneta Murakowska (PS wiem, że rozmowa o synchronizacji cyklu z fazą księżyca oraz powtarzanie afirmacji: jestem zdrowa i płodna plus ziółka mogą wyglądać na szarlataństwo mi kojarzyło się z energetyzowaniem wody przez Zbyszka Nowaka w Polsacie w latach 90tych, ale jeśli nie będziecie miały już nic do stracenia jak ja poczytajcie historie dziewczyn które wyleczyła)
nie mam prowizji za reklamę, nie jest to żadna moja znajoma, kiedyś ktoś się że mną podzielił namiarami do niej więc i ja puszczam dalej w świat, jak ktoś chce wiedzieć więcej to zapraszam na priv -
Ciesz sie poki nie masz objawow ja do 8 tyg. Tez prakrycznie zadnych objawow oprocz obfitych krwotokow.niezapominajka12345 wrote:A mnie cały czas tzn od czasu do czasu pobolewa brzuch i ciągle tylko z tej jednej prawej strony 🙄🙈🙈🤔 stresuję się na maxa, oby wszystko było dobrze ✊ale dlaczego tylko ta jedna strona tak pobolewa/kłuje i to tak pod żebrami to nie mam pojęcia 🤔🙉
Oprócz tego zero objawów, piersi tylko lekko bolą, od żadnego jedzenia mnie nie odrzuca tak jak niektórzy piszą czy to od kawy heh 😋 ciekawe co to będzie 😊🙈✊
Jedynie zaczelam czuc zapachy perfum i przestaly mi rzeczy smakowac. Potem zaczela sie jazda mdlosci takie ze do 12 z lozka nie moglam wstać i wymioty 3 razy dziennie cos strasznego, mega bol żołądka przez 2 tyg, bol gardla przez 2 tyg nawet antybiotyk nie pomogl . Od listopada caly czas walcze z intencjami inntymnymi jak wylecze jakas bakterie to mam nowa nigdy jeszcze nie mialam czystego posiewu. Kregoslup tez mi wysiada , a mam dopiero 6 miesiąc. Zycze Ci naprawdę nudnej ciazy, bo ja musze Teraz lezec ze wzgledu na krotsza szyjke.
niezapominajka12345 lubi tę wiadomość
-
Ja to wiem 🥰 i mnie też pomogły w uporaniu się z niektórymi rzeczami, ale mam świadomość jak sama do tego wcześniej podchodzilam i jak reagują na to niektórzy stąd takie przymruzenie oka 😉Iwa20 wrote:Zadna bzdura ja codziennie powtarzam jakieś swoje afirmacje i w to wierze.
PS Jak tam leżing z twoją szyjką? Ja już trochę oszukuje bo mam 30tc i szyjke 3cm a dr Kru ciągle każe leżeć, aż w końcu nie będę miała siły urodzić... Dziewczyny przy szyjce 2cm smigaja normalnie a ja jak taki czopek 🙄 chociaż sobie wstałam ogarnąć komode i ciuszki dla Małego i codziennie 1 czynność
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny, mi szyjka zaczęła się skracać od ok 27tc i dr K kazała sporo leżakować w ciagu dnia ... a podczas porodu szyjka nie chciała puścić i musiałam dostać leki na nią 🙈 😉
Także nasi lekarze dmuchają bardzooo na zimne 😉
Mysza1986 lubi tę wiadomość
-
Kurcze dziewczyny wczoraj o 20 wzięłam ostatnią tabletkę anty. A już wczoraj koło 17 zauważyłam plamienia. A dziś rano to już chyba krew. Dlaczego? Czy coś się spieprzyło? Przecież organizm się jeszcze nie powinien zorientować, że to koniec tabletek. Mam nadzieję, że nie popsuło mi się coś z hormonami.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2020, 09:21
👧 2017
👧 2021
👶 2022 -
Mera wrote:Mój porod był naprawdę zaskakująco dla wszystkich bardzo szybki, na sale porodowa trafiłam chyba po 14 z 2 cm rozwarcia a o 18 był już Bruno 💙bez nacięcia 😍dlatego ze maluch był zawiniety w pępowinę zdecydowałam się na prywatna położna, która caly czas była przy mnie. Lekarka tez trafiła mi się cudowna❤️ Bardzo miło wspominam porod❤️❤️❤️ Dodam tylko ze w ostatnich tygodniach 2 razy trafiłam na oddział porodowy, nie mając wtedy prywatnej położnej i zajęli się mną równie dobrze. Bałam się tylko ze będzie akurat dużo porodów i nie będzie na tyle dużo położnych aby cały czas ktoś obok mnie byl 🤗
Mera wysłałam zaproszenie. Jak bedziesz miala chwilkę oddechu to przyjmij. Chciałabym jeszcze o coś podpytać
Mera lubi tę wiadomość
Starania od lutego 2018r.
30.05.2018 ocena drożności jajowodów (HyCoSy): P -, L +
04.07.2018 IUI
02.02.2019 IUI
Punkcja- pobrano 12 komórek, 8 zapłodnionych, 4 zarodki
23.09.2019 transfer 1 zarodka 5.1.1
20.10.2019 transfer 1 zarodka 5.1.1
8dpt beta 97,5
10 dpt beta 241,5 prog 82
12 dpt beta 525
15 dpt beta 1348
19 dpt beta 8847, prog 178 -
mao wrote:Dziewczyny, mi szyjka zaczęła się skracać od ok 27tc i dr K kazała sporo leżakować w ciagu dnia ... a podczas porodu szyjka nie chciała puścić i musiałam dostać leki na nią 🙈 😉
Także nasi lekarze dmuchają bardzooo na zimne 😉
Mao- tak mi się własnie wydaje, a dr Kru powiedział że luteinę do 37tc chce utrzymać !!
czuję się trochę usprawiedliwiona z tych swoich grzeszków zatem jak u Ciebie ?
-
Ja też grzeszyłam- ale wiadomo z umiarem, bo nie ma co ryzykować, aby potem nie żałować😉 Jednego dnia prasowałam ubranka, to nastepnego cały dzien leniuchowalam😉 A Tobie, ale zapiernicza ten suwaczek😁Mysza1986 wrote:Mao- tak mi się własnie wydaje, a dr Kru powiedział że luteinę do 37tc chce utrzymać !!
czuję się trochę usprawiedliwiona z tych swoich grzeszków zatem jak u Ciebie ?
U mnie cudownie- dziękuję, że pytasz😍 Naszemu zarodkowi w Medart nie dopracowali funkcji spania😉, ale poza tym każdego dnia jest coraz fajniej- takie 3 miesięczne niemowlę jest już mega pocieszne🥰 I kurczak jak czytam forum i sobie przypomnę jak to było starać się o tego brzdąca to najchętniej z objęć bym go nie wypuściła.
Dziewczyny, bardzo mocno trzymam kciuki, aby każda z Was doczekała się swojego małego cudu!!
Kaach, Catlady, mika_do, Mrs.P, Mysza1986, Zoska, diversik89, iMonia, Starajacsieocud lubią tę wiadomość
-
Wyślę privRysia80 wrote:Witaj Anakonda , mam z 3/4 opakowania medarginStarania od 2008 roku 07.02.14 aniołek 13tc 💔
3 IUI , 5IVF
Mrl 0% szczepienia -> 26,1 ( X)-> doszczepianie (I)
17.08 2019 7tc :💔
24.11 2024 transfer + atosiban
1.12. 82b : 192p
5:12 547b: > 160p
9.12 3313b > 160p
14.12 15122b >125p
16.12 ❤️
3.02 prenatalne
url=https://www.tickerfactory.com][/url] -
A jaka mialas długość w 27 tyg? Ja tez caly czas leze .mao wrote:Dziewczyny, mi szyjka zaczęła się skracać od ok 27tc i dr K kazała sporo leżakować w ciagu dnia ... a podczas porodu szyjka nie chciała puścić i musiałam dostać leki na nią 🙈 😉
Także nasi lekarze dmuchają bardzooo na zimne 😉 -
Iwa20 wrote:Ciesz sie poki nie masz objawow ja do 8 tyg. Tez prakrycznie zadnych objawow oprocz obfitych krwotokow.
Jedynie zaczelam czuc zapachy perfum i przestaly mi rzeczy smakowac. Potem zaczela sie jazda mdlosci takie ze do 12 z lozka nie moglam wstać i wymioty 3 razy dziennie cos strasznego, mega bol żołądka przez 2 tyg, bol gardla przez 2 tyg nawet antybiotyk nie pomogl . Od listopada caly czas walcze z intencjami inntymnymi jak wylecze jakas bakterie to mam nowa nigdy jeszcze nie mialam czystego posiewu. Kregoslup tez mi wysiada , a mam dopiero 6 miesiąc. Zycze Ci naprawdę nudnej ciazy, bo ja musze Teraz lezec ze wzgledu na krotsza szyjke.
Iwa może porozmawiaj z lekarzem nt odstawienia leków dopochwowych. Ja po krwiakach tez miałam stałe infekcje intymne i krótka szyjkę. Na moja prośbę przeszliśmy na prolutex (finalnie biorę go cała ciąże) ale w końcu posiewy po leczeniu były w porządku i szyjka się wydłużyła.
3x operacje- potworniaki jajników
4xIUI
4 procedury IVF, 2 poronienia Ok 6-7tc
30.07.2019 ET- 1 zarodka: 4.1.1.
06.08- 83,46 mIU/ml ; 08.08.2019- 280,9 mIU/ml, 12.08 2044 mIU/ml 16.08 6284,00 mIU/ml; 22dtp usg- widoczne 2 pechęrzyki 34dpt Są ❤️ ❤️ Dziewczynki
30.03.2020 Zosia i Julka są już na świecie (37+4). -
W 27 tc miałam 3,5- ale 3 tygodnie wcześniej miałam 4,1 cm... także o sporo się skróciła. Potem co wizytę cały czas się skracała o ok 0,3 cm- przy prowadzeniu oszczędnego trybu życia..Iwa20 wrote:A jaka mialas długość w 27 tyg? Ja tez caly czas leze .
-
nick nieaktualnyDziewczyny, powiedzcie proszę jak to u Was bylo z tym posiewem? Bo zaczynam czuc niepokoj ze dr Ż popelnił bład, nie robiąc mi nigdy posiewu. Dopiero teraz gdy go poprpsilam pp nieudanym tranferze. Ja mam mam dwie bakterie i candide a maz ecoli. Pewnie punkcja tez byla z bakteriami. Jaki to moglo miec wplyw? I co teraz zrobic? Aktulanie jestem 2 dni po antybiotykach a maz caly czas czeka na receptw od dr Z i chyba w koncu umowi siè gdzieś do urologa. Do tej pory cenilam sobie dr, ale zaczelam siè martwic tym stanem. No i kiedy zrobic posiew bo musilabym sie do oego umwic, jescze przed @, ktora moze nadejsc za tydzien.
-
Mysza dużo przeszłaś. Fajnie, że już jesteś "po drugiej stronie".
Dzięki za podsumowanie i namiary. 😊
Tak się zastanawiam, czy ma poronienia mogło mieć wpływ to, że zarodki były niezbadane i niepoprawne genetycznie? Czy były jakieś inne przyczyny?Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2020, 12:10
Mysza1986 lubi tę wiadomość
-
To miałaś i tak dluga ja w grudniu mialam 4,5 cm a juz na koniec stycznia 27 mm niby teraz mialam 3,2-3,54 zalezy jak lekarz zbada. U dr Sz miałam 20+5 -2,77 wiec ja nie wiem jak to jest badane a u dr Kru w 22+5 juz 3,2 -3,5 dokonywal 2 pomiarow mam caly czas lezec tylko wc.mao wrote:W 27 tc miałam 3,5- ale 3 tygodnie wcześniej miałam 4,1 cm... także o sporo się skróciła. Potem co wizytę cały czas się skracała o ok 0,3 cm- przy prowadzeniu oszczędnego trybu życia..
-
Jaka mialas szyjke w 23 tyg?AnkaBe wrote:Iwa może porozmawiaj z lekarzem nt odstawienia leków dopochwowych. Ja po krwiakach tez miałam stałe infekcje intymne i krótka szyjkę. Na moja prośbę przeszliśmy na prolutex (finalnie biorę go cała ciąże) ale w końcu posiewy po leczeniu były w porządku i szyjka się wydłużyła.
