MedArt Poznań
-
WIADOMOŚĆ
-
Nowa38 wrote:U nas Z nie namawiał do badań, zapytał czy są jakieś choroby w rodzinie, wspomniał o badaniach i kazał podjąć decyzję. My stwierdziliśmy, że z racji wieku robimy. U B już był większy nacisk na badania, bardziej nas przekonywał. My nie żałujemy, że badania robiliśmy. Raz, że mniej stresu, a dwa nikt mi w razie niepowodzenia nie powie, że zarodek nieprawidłowy.
-
Czyli jeżeli dobrze rozumiem:
1) pobierają mi komórki i tu mi mówią tylko ile tych komórek jest tak?
2) zapładniają te komórki i powstają (lub nie) zarodki- i wtedy mi mówią ile jest tych zarodków i jakiej są klasy?
3) i wtedy mogą badać jeszcze dokładniej genetycznie?
Przepraszam jeżeli coś pomieszałam ale moje wizyty są strasznie krótkie i niczego nie tłumaczą. -
nick nieaktualnyMiśka01 wrote:Dziewczyny nie mam już siły!😢 Kolejny posiew i kolejny raz bakteria escherichia coli i enterococcus faecalis . Brałam urovaxom i antybiotyk amocykline. Czy któraś z Was męczyła się z tymi bakteriami ? Co Wam pomogło?
-
powódka:) wrote:Czyli jeżeli dobrze rozumiem:
1) pobierają mi komórki i tu mi mówią tylko ile tych komórek jest tak?
2) zapładniają te komórki i powstają (lub nie) zarodki- i wtedy mi mówią ile jest tych zarodków i jakiej są klasy?
3) i wtedy mogą badać jeszcze dokładniej genetycznie?
Przepraszam jeżeli coś pomieszałam ale moje wizyty są strasznie krótkie i niczego nie tłumaczą.
Decyzję o badaniu zarodków podejmujesz jeszcze przed punkcją, w trakcie składania tej całej papierologii. Pobierają komórki, dowiadujesz się ile ich jest. Następnie zapłodnienie😊 O ilość zaplodnień/zarodków musisz sama się dopytywać, przynajmniej ja u A. B musiałam. No i jeżeli Twoje zarodki szczęśliwie dotrwają do blastki,to wtedy mówisz ile chcesz zbadać 😊 -
Miśka01 wrote:Dziewczyny nie mam już siły!😢 Kolejny posiew i kolejny raz bakteria escherichia coli i enterococcus faecalis . Brałam urovaxom i antybiotyk amocykline. Czy któraś z Was męczyła się z tymi bakteriami ? Co Wam pomogło?
-
powódka:) wrote:Czyli jeżeli dobrze rozumiem:
1) pobierają mi komórki i tu mi mówią tylko ile tych komórek jest tak?
2) zapładniają te komórki i powstają (lub nie) zarodki- i wtedy mi mówią ile jest tych zarodków i jakiej są klasy?
3) i wtedy mogą badać jeszcze dokładniej genetycznie?
Przepraszam jeżeli coś pomieszałam ale moje wizyty są strasznie krótkie i niczego nie tłumaczą.
Najlepiej wcześniej powiedz dr czy badasz czy nie. Jeśli nie badasz to po punkcji od razu będziesz przygotowywana do transferu. Jak badasz i podanie w kolejnym cyklu to nie ma co zaczynać tych leków. -
diversik89 wrote:Tak kochana, już chyba wszystkiego próbowaliśmy...
Marcysia się wypróżnia sama, teraz nawet gazy idą, a mimo tego ból jest straszny...
Po tym lefaxie strasznie ulewala 🙈
Serce pęka jak maluszek cierpi...
Diversik czy możesz mi powiedzieć jak aplikowalam Lefax i w jakiej ilości?
Ściskam Marcysie mocno!😘 -
iMonia wrote:A probiotyk bierzecie ? U nas vivomix
Wczoraj byłam właśnie u pediatry i przepisała Małej Vivomixx krople. A co do espumisan to przepisała mi 3x1 a nie dziecku...ku mojemu zdziwieniu.
A w jakiej ilości podajesz espumisan? Zapewne krople 100.iMonia lubi tę wiadomość
-
Miśka01 wrote:Warto jest zrobić badanie genetyczne. Szczególnie jeżeli zarodki są wysokiej klasy. Zarodki slabej klasy organizm odrzuci. Natomiast z zarodkami wysokiej klasy czesto jest tak , że mimo tego że są chore to organizm je przyjmie.
Jest mnóstwo ciąż z "zarodków słabej klasy". Na sąsiednim wątku dziewczyna dziś napisała, że miała podany zarodek 1.1.2. Beta pięknie przyrasta. Moja znajoma też ma ciążę z zarodka niskiej klasy. Natomiast mnie nie przyjął się 5.1.2. Także to różnie bywa.Maggy lubi tę wiadomość
🔸 86' 🔸10 lat starań🔸 Brak lewego jajnika, brak jajowodów 🔸insulinooporność 🔸PAI-1 4G hetero🔸
07.2019 - I procedura ICSI - 23.07 - pobrano 7 komórek - jeden zarodek 8B2 - beta 10dpt <1,1 ☹️
09/10.2019 - II procedura ICSI (zwiększona dawka metforminy + koenzym Q10 + Elonva na start stymulacji) - pobrano 7 komórek - mamy ❄️❄️❄️❄️(5.1.2, 4.1.1, 4.1.2, wczesna blastka)
12.11.19 - FET blastki 5.1.2 - prog 3,7 ☹️- beta 8dpt <1,1 ☹️
07.01.2020 - FET blastki 4.1.1 - prog 22,20 ➡️ 6dpt beta - 35,1 / prog - 6,3 ➡️8dpt beta - 87,4 / prog -24,2➡️10dpt beta- 173 / prog -8,0➡️14dpt beta- 880 / prog -30 .......... 27dpt jest
🔹mamy jeszcze ❄️❄️
Kubuś38tc - 11.09.2020 - 5:30 - 4600g - 59cm 😊
-
nick nieaktualnykamisia wrote:Jest mnóstwo ciąż z "zarodków słabej klasy". Na sąsiednim wątku dziewczyna dziś napisała, że miała podany zarodek 1.1.2. Beta pięknie przyrasta. Moja znajoma też ma ciążę z zarodka niskiej klasy. Natomiast mnie nie przyjął się 5.1.2. Także to różnie bywa.
-
nick nieaktualnyAnulas, masz to po zaparciach czy jak ?
Bo przy braniu żelaza tez mi się zdarzały takie akcje i dopiero gin pozwolił mi coś kupić w 2 try. Dostałam czopki posterisan do d.
W 1 można maść , chyba neo fitoroid czy jakoś tak. W ulotce na pewno jest pozwolenie o stosowaniu w ciąży. Zerknij w necie.
A poza tym, to babka plesznik i dużo wody 😎 i ćwiczenia 🧘🏼 -
Luluiza wrote:Anulas, masz to po zaparciach czy jak ?
Bo przy braniu żelaza tez mi się zdarzały takie akcje i dopiero gin pozwolił mi coś kupić w 2 try. Dostałam czopki posterisan do d.
W 1 można maść , chyba neo fitoroid czy jakoś tak. W ulotce na pewno jest pozwolenie o stosowaniu w ciąży. Zerknij w necie.
A poza tym, to babka plesznik i dużo wody 😎 i ćwiczenia 🧘🏼
Nie mam zaparć. Mamy to rodzinne. Dodatkowo siedząca praca. Wyjątkowo od samego początku dr kazała mi sporo leżeć. Więc 8 h w pracy potem kanapa w domu. Ruchu tyle co nic. Jak będzie ok to w piątek będę pytać o spacery. -
Anulas wrote:Dokładnie. Moje nawet rozwijały się z opóźnieniem a są zdrowe.
Moje za 1 razem zatrzymały się w rozwoju po czym ruszyły i jest synek zdrowy -
kamisia wrote:Jest mnóstwo ciąż z "zarodków słabej klasy". Na sąsiednim wątku dziewczyna dziś napisała, że miała podany zarodek 1.1.2. Beta pięknie przyrasta. Moja znajoma też ma ciążę z zarodka niskiej klasy. Natomiast mnie nie przyjął się 5.1.2. Także to różnie bywa.
-
Miśka01 wrote:Zgadza się. Tylko jeżeli zarodek jest chory slabej klasy to organizm go odrzuci. Z wysoka klasa jest ryzyko. Poniewaz mimo tego ze zarodek jest chory często się przyjmuje. Znajoma miała taka sytuację. Dwa zarodki klasy 5.1.1. Jeden był zdrowy. Zapytała genetyka o chory zarodek. Powiedział , że nie chciałaby tego dziecka widzieć. A duże jest prawdopodobieństwo przyjęcia się takiego zarodka.
To genetyk jej tak powiedział? Że chore zarodki niskiej klasy się nie przyjmą, a te wyższej klasy mogą się przyjąć?🔸 86' 🔸10 lat starań🔸 Brak lewego jajnika, brak jajowodów 🔸insulinooporność 🔸PAI-1 4G hetero🔸
07.2019 - I procedura ICSI - 23.07 - pobrano 7 komórek - jeden zarodek 8B2 - beta 10dpt <1,1 ☹️
09/10.2019 - II procedura ICSI (zwiększona dawka metforminy + koenzym Q10 + Elonva na start stymulacji) - pobrano 7 komórek - mamy ❄️❄️❄️❄️(5.1.2, 4.1.1, 4.1.2, wczesna blastka)
12.11.19 - FET blastki 5.1.2 - prog 3,7 ☹️- beta 8dpt <1,1 ☹️
07.01.2020 - FET blastki 4.1.1 - prog 22,20 ➡️ 6dpt beta - 35,1 / prog - 6,3 ➡️8dpt beta - 87,4 / prog -24,2➡️10dpt beta- 173 / prog -8,0➡️14dpt beta- 880 / prog -30 .......... 27dpt jest
🔹mamy jeszcze ❄️❄️
Kubuś38tc - 11.09.2020 - 5:30 - 4600g - 59cm 😊
-
Anulas wrote:Czy dalej na wizyty bez facetów się chodzi?Baby H.
Baby T.
🙋🏻♀️• MTHFR c.677C>T / MTHFR c.1298A>C układ heterozygotyczny; • Niedrożny prawy jajowód
💁🏻♂️• Nekrospermia / brak ruchliwych plemników
07.05.2019 - punkcja: 16 komórek, 12 zapłodnionych, 4 zarodki
12.05.2019 - ET 5.1.1 ☹️
05.06.2019 - FET odwołany (endo 6,6mm)
14.08.2019 - FET 4.1.1 ☹️
11.09.2019 - FET 4.1.1 😊
7dpt - bhcg 13,3mlU/ml prog 33,28ng/ml; 9dpt - bhcg 46,03mlU/ml prog 45,37ng/ml; 11dpt - bhcg 120,9mlU/ml prog 49,25ng/ml; 15dpt - bhcg 1052mlU/ml prog 36ng/ml
27dpt - mamy ❤️
11.08.2021 - FET 3.2.1 😊
5dpt - bhcg 12mlU/ml; 7dpt - bhcg 35mlU/ml prog 64ng/ml; 9dpt - bhcg 92mlU/ml prog 47ng/ml; 13dpt - bhcg 689mlU/ml; 15dpt - bhcg 1668 mlU/ml
28dpt - mamy ❤️ -
Miśka01 wrote:Dziewczyny nie mam już siły!😢 Kolejny posiew i kolejny raz bakteria escherichia coli i enterococcus faecalis . Brałam urovaxom i antybiotyk amocykline. Czy któraś z Was męczyła się z tymi bakteriami ? Co Wam pomogło?
Mi za pierwszym razem wyszła gardnerella vaginalis i leczyłam przez 5 dni dopochwowo metronidazolem ☺️
Za drugim razem ta sama bakteria tylko spadła z wzrostu bardzo obfitego na wzrost obfity 😏 i teraz brałam antybiotyk Klindamycyne i 22.05. mam wizytę u A.B. i pewnie kolejny posiew... 🤦♀️