MedArt Poznań
-
WIADOMOŚĆ
-
Tak ja też mam porównanie 3 lata temu polna A teraz. Opisuje tylko co teraz się dzieje w szpitalu i jakie jest nastawienie. Na prawdę na przestrzeni 3-4 lat bardzo dużo się zmieniło....trochę mam wrażenie nastawienie i "kozaczenie" niektórych lekarzy też! Ja też miała pytania po co mi tyle leków i już.madrzejsza mówię "bo lekarz tak zaleci". Na oddziale leżały że.mna 3 inne pacjentki i serio w tym jedna Jachowskiego w ciąży bliźniaczej....żadna z nich nie brała Progesteronu i każda była już bez szyjki i z rozwarciem....I może to przypadek ale ja wierzę że gdyby nie ostrożność i obstawianie lekami nasi lekarze nie.mieli by tak dobrych wyników donoszenia ciąży!!! Bo przy mojej budowie i historii teoretycznie nie miałam prawa donosic bliźniaków do 37 tc.Matilda19 wrote:Z historii jakie znam osobiście od bliskich koleżanek to na terenie Poznania „najgorzej „ jeśli chodzi o dogadanie się ze zwykłym lekarzem jest na Polnej. Przyjaciolka po ivf trafiła jakoś przypadkowo na oddział który prowadzi prof D bo zapomniała powiedzieć przy rejestracji że chce na oddzial do prof B , wtedy dr K I dr Kru jeszcze tam pracowai to jak się pytała o cokolwiek i dlaczego zmieniają zaleceni lekarza prowadzącego ( chcieli odstawić Clexane i inne leki standardowo brane po ivf) to powiedzieli że profesor tak zadecydował i „wie Pani to jest szpital kliniczny , tutaj jest hierarchia „ (tak!!!) Nie interesowało ich dziecko czytaj „płód” tylko co profesor zadecydował. Konsyltowala to na własna rękę z dr K i z dr Kru i jednogłośnie jej powiedzieli żeby nie odstawiać .
Pokazywała im wyniki antyX-a sprzed tygodnia na heprynie że ma w normie a oni i tak swoje , po co to Pani bierze ???
To był horror z tego co pamietam bo biedaczka nie wiedziała co robić czy słychać tych z Polnej czy z Medartu . Zreszta jak na oddziale u prof D usłyszeli że jest z Medartu to co niektórym piana dosłownie poszła i mówiła że normalnie miała wrażenie że na złość chcą coś udowodnić a wręcz zepsuć , człowieka w tych ich rozgrywkach a dziecka to nikt nie uwzględniał. Także ten , zależy gdzie i na kogo się trafi ...Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 czerwca 2020, 11:01
Synek wrzesień 2017 👱♂️
4tpt mamy ❤❤
Maj/Czerwiec 2020 👱♀️👱♂️
[link=https://www.suwaczki.com/]
[/link] -
nick nieaktualnyTutaj Bdziągwa Sue z Tobą nie zgodzę, że branie progesteronu powoduje, że nie będzie patologi z szyjka, jest wiele pacjentek co są suplementowane a i tak dochodzi do komplikacji w tym rozwarcia, zależy indywidualnie od szyjki i pacjentki.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 czerwca 2020, 11:06
-
Mam nadzieję, że się zmieniło na plus i tak jak piszesz może trochę znormalnieli bo w tych czasach gdzie jest tyle klinik leczenia niepłodności wrogie nastawienie do człowieka tylko dlatego że jest z konkretnego ośrodka dla mnie jest nie do pomyślenia 😏bdziągwa wrote:Tak ja też mam porównanie 3 lata temu polna A teraz. Opisuje tylko co teraz się dzieje w szpitalu i jakie jest nastawienie. Na prawdę na przestrzeni 3-4 lat bardzo dużo się zmieniło....trochę mam wrażenie nastawienie i "kozaczenie" niektórych lekarzy też! Ja też miała pytania po co mi tyle leków i już.madrzejsza mówię "bo lekarz tak zaleci". Na oddziale leżały że.mna 3 inne pacjentki i serio w tym jedna Jachowskiego w ciąży bliźniaczej....żadna z nich nie brała Progesteronu i każda była już bez szyjki i z rozwarciem....I może to przypadek ale ja wierzę że gdyby nie ostrożność i obstawianie lekami nasi lekarze nie.mieli by tak dobrych wyników donoszenia ciąży!!! Bo przy mojej budowie i historii teoretycznie nie miałam prawa donosic bliźniaków do 37 tc.
-
Tak nie mówię że to na 100% zasługa Progesteronu tylko na swoim przykładzie...z synem brałam go mniej i krócej i szyjka zdecydowanie szybciej się skracala...A w ciąży teraz miałam go więcej mimo braku oszczednego trybu życia i do porodu trzymała się.kinga25 wrote:Tutaj Bdziągwa Sue z Tobą nie zgodzę, że branie progesteronu powoduje, że nie będzie patologi z szyjka, jest wiele pacjentek co są suplementowane a i tak dochodzi do komplikacji w tym rozwarcia, zależy indywidualnie od szyjki i pacjentki.
Synek wrzesień 2017 👱♂️
4tpt mamy ❤❤
Maj/Czerwiec 2020 👱♀️👱♂️
[link=https://www.suwaczki.com/][/link] -
Nie nie, raczej chodzi o to aby nie zarazić się toxoplazmozą, tak lekarz mówił. W ciągu powinno się jeść tylko owoce które ,, da radę wyszorować np. szczoteczką'' hehe, no i chodzi o to, że truskawki rosną w ziemi i wystają, więc jakiś kotek może np. je osikać czy coś....bo maliny np. jem, a też się ich nie da wyszorować hehe tyle że one rosną na krzaczkach... a sama nie wiem, ale wolę być ostrożna w tej kwestii;)Matilda19 wrote:Chyba chodzi o to że uczulają bo inny powód mi do głowy nie przychodzi 🤔 to miodu , orzechów , soi itp itd tez nie jemy , tylko organiczne bioproduktów z farm eko , oczyszczacz do powietrza , joga , probiotyki , 3 lata KP a i tak dziecko alergii dostanie jak 50 % społeczeństwa😂😂😂😂😂
Matilda19 lubi tę wiadomość
starania od maja 2018 r.
wiek: 31 lat
niedoczynność tarczycy
nietolerancja glutenu
Mutacja genu MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C, PAI-1 4G w układach heterozygotycznych
AMH 2,19
Badanie nasienia-ok
obydwa jajowody drożne
Niepłodność idiopatyczna?
07.12.2019 r. -1 IUI 👎😞
03.02.2020 r. - 2 IUI - udana
jest serduszko❤️✊😊
-
wow to nieźle, nie nie, lekarz nie żartował, mówił jak najbardziej serio, nie da się ich wyszorować więc kazał ich nie jeść i tego się trzymam, zresztą wszystkie moje koleżanki które były w ciąży to też nie jadły truskawek....bdziągwa wrote:Może sobie żartował? Serio bez przesady !!! Ja karmię piersią mała i wcinam truskawki i żadnej z nas nic nie jest!!! No wiadomo teraz w dzisiejszych czasach po prostu się wszystko myje porządnie bo chemię dodają no ale to tyle.
Ale mnie zaskoczyłaś tymi truskawkami!starania od maja 2018 r.
wiek: 31 lat
niedoczynność tarczycy
nietolerancja glutenu
Mutacja genu MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C, PAI-1 4G w układach heterozygotycznych
AMH 2,19
Badanie nasienia-ok
obydwa jajowody drożne
Niepłodność idiopatyczna?
07.12.2019 r. -1 IUI 👎😞
03.02.2020 r. - 2 IUI - udana jest serduszko❤️✊😊
-
A o to chodzi, myślałam że Ci nie pasuje zachowanie dr i aż byłam zdziwiona, bo jest przemiły;) hehe
Może zbyt serio traktujesz jego powiedzenie ,, proszę się oszczędzać'', bo mówi to chyba do każdej pacjentki;) heheMartyna92 wrote:Z moja ciąża jest wszystko dobrze, a cały czas mam właśnie zalecane oszczędzanie, jestem osobą, która słucha się zaleceń lekarza, jak się oszczędzać to oszczędzać, byłam raz w zastępstwie u dr A. B, to na pytanie czy mam się oszczędzać uzyskałam pytanie "a dlaczego?", skolowana jestem, doktor wychodzi z założenia, że lepiej nie ryzykować, ja to rozumiem, ale po co jak nic się nie dzieje, weug mnie nie można dać się zwariować w ciąży, najważniejsza jest psychika dobre samopoczucie, troszkę się czuję jakbym miała na wyrost zabezpieczyć się przed wszystkimi możliwymi powikłaniami. Doktor jest miły, ale Jego podejście czasem mnie męczy trochę.starania od maja 2018 r.
wiek: 31 lat
niedoczynność tarczycy
nietolerancja glutenu
Mutacja genu MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C, PAI-1 4G w układach heterozygotycznych
AMH 2,19
Badanie nasienia-ok
obydwa jajowody drożne
Niepłodność idiopatyczna?
07.12.2019 r. -1 IUI 👎😞
03.02.2020 r. - 2 IUI - udana jest serduszko❤️✊😊
-
nick nieaktualnybdziągwa wrote:Tak nie mówię że to na 100% zasługa Progesteronu tylko na swoim przykładzie...z synem brałam go mniej i krócej i szyjka zdecydowanie szybciej się skracala...A w ciąży teraz miałam go więcej mimo braku oszczednego trybu życia i do porodu trzymała się.
Ja też piszę trochę z obserwacji, historii różnych pacjentek i ta szyjka się różnie zachowuje, jednej tona leków nie pomoże bo i tak się będzie skracac inna z patologia bez leków dociągnie, kolejnej leki trochę podciągną, każda indywidualna i co innego bedzie pomocne. 😏Jak Tobie leki to super.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 czerwca 2020, 12:39
-
Moja szyjka w 41 tygodniu nadal trzymała musiałam mieć CC.
A co do truskawek to mogę jeść do woli bo już toxo przeszlam:D2014 Polna Poznań 3x iui
4 transfery
2015 Medart
2 zarodki 8b - synek 42tc
2019 transfer 5.1.1 cb
10.05.2020 crio 5.1.1 i 4.2.1
Córeczka 32tc
-
Marusia, Lilak1992, Catlady jesteście kochane bardzo Wam dziękuję, bardzo chciałabym znów w to uwierzyć, ale chyba stres teraz robi swoje. Modlę się choć o jeden dobry, no żeby sie móc znów czegos trzymać kurczowo.
ZA dużo za dużo - bardzo staram się wyciszyć, robię w ogrodzie itd, chodzę na spacery, troche pomaga:) ściskam!
Mamka92 - też nie miałaś łatwej historii, dajesz nadzieję :*
Miłego popołudnia dziewczyny. Swoją drogą ja wróciłam do Poznania po 10 latach mieszkania pod Warszawą i z ciekawością czytam, co piszecie, tyle się zmieniło że ja gdybym nawet była w ciązy nie mialabym pojecia co robic haha, do kogo isc, gdzie rodzic.. matko, gdyby sie jakims cudem cudów udało, to dopiero Was zamęczę !
Starania od 8 lat (ja 35 lat, Małż 36)
SDF 20%, obnżone parametry nasienia, AMH 2, dieta bezglut (nieprawidłowy HLA (DQ2/DQ8),bezlakt, wege.
01.2013 - CP z komplikacjami :(miesiąc w szpitalu)
II, III, V, VIII 2018 - 4 x IUI
--> I ICSI - start 22.10.2018 Fertimedica Wa-wa
2.11.2018 punkcja (7 oocytów, 4dojrzałe,3 zarodki,dotrwał 1)
* ET 7.11.2018 ; 15.11 test
--> II ICSI - start 02.2019
22.02 punkcja,8 oocytów,6 dojrzałych, 4 zarodki (krwawienie do otrzewnej,laparo ratunkowa)
*FET 5.1.1 - 4.04. beta 12.04
*FET 5.2.2 - 28.05.2019; beta 5.06
14.06. histeroskopia - OK
27.06 - biopsja endom. - polipowate
*FET 3.2.2 - 23.07.19 ;beta 30.07
* FET 5.2.2 - 17.09.19; beta 24.09
--> III IMSI z PGS, zmiana kliniki na MedArt Poznań
31.05.20 punkcja + scratching macicy +MACS, 14 oocytów, zapłodniono 10, 4 zarodki, 2 prawidłowe genetycznie ❄❄
*FET 3.1.1. - 25.07.20 beta 7dpt 25, 9dpt 43.5, 13dpt 19.8 💔
"Któż jednak powie, że za tymi chmurami nie ma słońca?" -
Wymienię za symboliczną czekoladę leki do i po transferze: divigel, estrofem, luteinę i inne, zalegają mi.
Możliwy odbiór Poznań Wilda.
PS na wizytę po porodzie umawiać się 6 tyg po? Robić jakieś tsh na nią? Pójdę do Dr Kru.
Ps2 odnośnie lekarzy to po porodzie na polnej zaliczyłam jeszcze z Małym kilkudniowy pobyt na szpitalnej i powiem tak: wszędzie to samo... Traktują pacjenta jak zło konieczne, nic nie tłumaczą, o wszystkie info trzeba się prosić... Oby jak najdalej od takich przybytków.
-
Hejka, mam pytanko... Czy któraś z Was korzystała z usług gastrologa dziecięcego dr Beata Klincewicz?Start 2014r ...
Maj 2016- CP
HSG- niedrożny PJ,
❕Klinika Poznań- kwiecień 2019
❕ Kwiecień (16.04.19r ) Histeroskopia macicy- ok
💣Niedoczynność tarczycy
💣PCOS,
💣insulinoopornosc,
💣V Leiden heterozygotyczny,
💣MTHFR C677T homozygotyczny,
💣PAI-1 1 4G homozygotyczny...
Nasienie ok
25.07.19 - Punkcja
30.07.19- Transfer blastki 5.1.1 -
7dpt- 56,
progesteron 20,83 ng/ml
9dpt- 140,
13dpt-1087,
progesteron 27,55ng/ml
15dpt-2566,84
23.08.19... mamy serduszko ❤️ (24dpt)
,, nasza mała wojowniczka ,,
17.04.2020 Marcysia jest już z nami...❤
[link=https://www.suwaczki.com/]
[/link] -
Ja nie wiem może i można jeść a może i nie, mi dr Kru powiedzial że nie więc nie jem, trudno...najwyżej jeden sezon mnie ominie, bo zawsze jadłam z 1 kg dziennie 🙄🙈😅🤣Anulas wrote:Mmmm ja tez truskawki jem. Co prawda pod prawie gorąca wodą je myje. Ale teraz oczywiscie cos w glowie będzie siedziećstarania od maja 2018 r.
wiek: 31 lat
niedoczynność tarczycy
nietolerancja glutenu
Mutacja genu MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C, PAI-1 4G w układach heterozygotycznych
AMH 2,19
Badanie nasienia-ok
obydwa jajowody drożne
Niepłodność idiopatyczna?
07.12.2019 r. -1 IUI 👎😞
03.02.2020 r. - 2 IUI - udana jest serduszko❤️✊😊
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny wiem, że temat już był walkowany ale nie mogę się dokopac, podpowiedzcie proszę jak się przygotować do tej wizyty u dr. Szymańskiego, będę miała ta przyjemność za dwa tygodnie 🤦♀️🤦♀️ a pamiętam jak pisałyście, że on jest specyficzny. Na usg 3 trymestru robi usg przez brzuch czy tam na dole też coś sprawdza? Tych ochraniaczy szeleszczących nie lubi tak? Schizuje już 🤦♀️ nagrywa badanie na USB jak mu dam czy tylko płyta? Macie jakieś złote rady?🙏🙏🙏
2020..❤️czekamy na Leosia❤️
-
Rybitwa, żadna z nas tutaj chyba na początku nie wiedziała co robić i jak zobaczyła pozytywna betę to wpadła w panikę hahaha. Przynajmniej ja tak miałam i dopóki nie zobaczyłam syna to nie wierzyłam, że to wszystko prawda 😃 samo pójdzie, zobaczysz 😉🙂 trzymam kciuki za prawidłowe wyniki 🙂Rybitwa wrote:Marusia, Lilak1992, Catlady jesteście kochane bardzo Wam dziękuję, bardzo chciałabym znów w to uwierzyć, ale chyba stres teraz robi swoje. Modlę się choć o jeden dobry, no żeby sie móc znów czegos trzymać kurczowo.
ZA dużo za dużo - bardzo staram się wyciszyć, robię w ogrodzie itd, chodzę na spacery, troche pomaga:) ściskam!
Mamka92 - też nie miałaś łatwej historii, dajesz nadzieję :*
Miłego popołudnia dziewczyny. Swoją drogą ja wróciłam do Poznania po 10 latach mieszkania pod Warszawą i z ciekawością czytam, co piszecie, tyle się zmieniło że ja gdybym nawet była w ciązy nie mialabym pojecia co robic haha, do kogo isc, gdzie rodzic.. matko, gdyby sie jakims cudem cudów udało, to dopiero Was zamęczę !
Rybitwa lubi tę wiadomość
-
Maggy wrote:Przez przypadek polubiłam, przepraszam.
Ja też jem a nawet pożeram tak lubię😂
Hmmm ciekawa sprawa z tym toxo.
Kurka jakbym sprzedała w domu jeszcze taki hit to jak nic wystawią mnie za drzwi😂
Jak ja bym powiedziała to na bank już bym truskawki w domu nie widziała 🙉
Maggy lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnydiversik89 wrote:Hejka, mam pytanko... Czy któraś z Was korzystała z usług gastrologa dziecięcego dr Beata Klincewicz?
Nie znam tej Pani doktor, od siebie mogę polecić dr Kałużnego że Szpitalnej, jest bardzo dobry gastroenterologiem. niestety długie terminy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 czerwca 2020, 16:13
diversik89 lubi tę wiadomość
