MedArt Poznań
-
WIADOMOŚĆ
-
anakonda wrote:Ja u mnie raz poskutkowało ale miałam nieprawidłowy zarodek który się przyjął.
Rybitwa gratuluję
Dziękuję Anakonda🙂
P.s. Na Ciebie zawsze można liczyć. Jesteś naprawdę kochana. Dziękuje za Twoją pomoc i porady. Mam nadzieję, że Twoja walka wkrótce zakończy się sukcesem!!!Starania naturalne styczeń 2017
Medart - 20.03.2019
Punkcja 16.12.2019 r. -1 prawidłowy zarodek
Transfer ❄️ 5.1.1 w dniu 23.10.2020 r.
7 dpt Beta. 46.2
11 dpt. Beta. 310,60
14 dpt. Beta. 1.195
18 dpt. Beta 6.840
22 dpt. Beta. 22.006
26 dpt. Beta 53.940
27 dpt 💓 i chłopak
-
Miśka01 wrote:Lumiko jaki lek bierzesz na e coli?
Rybitwa gratulacje 😗Starania naturalne styczeń 2017
Medart - 20.03.2019
Punkcja 16.12.2019 r. -1 prawidłowy zarodek
Transfer ❄️ 5.1.1 w dniu 23.10.2020 r.
7 dpt Beta. 46.2
11 dpt. Beta. 310,60
14 dpt. Beta. 1.195
18 dpt. Beta 6.840
22 dpt. Beta. 22.006
26 dpt. Beta 53.940
27 dpt 💓 i chłopak
-
Coral11 wrote:Gdzie w Poznaniu kozystacie z akupunktury? mozecie polecic jakis dobry gabinet?
Czy wypadaly Wam wlosy po dostinexie?
Honorata Dziel , WCTN ul. Dąbrowskiego chyba 30 ...znajdziesz w necie🙂bardzo sympatyczna kobieta😉Coral11 lubi tę wiadomość
Starania naturalne styczeń 2017
Medart - 20.03.2019
Punkcja 16.12.2019 r. -1 prawidłowy zarodek
Transfer ❄️ 5.1.1 w dniu 23.10.2020 r.
7 dpt Beta. 46.2
11 dpt. Beta. 310,60
14 dpt. Beta. 1.195
18 dpt. Beta 6.840
22 dpt. Beta. 22.006
26 dpt. Beta 53.940
27 dpt 💓 i chłopak
-
Kochane mam co jakis czas bardzo silne skurcze, ale dr K kazala mi odstawic Nospe. Tez nie bralyscie?Starania od 8 lat (ja 35 lat, Małż 36)
SDF 20%, obnżone parametry nasienia, AMH 2, dieta bezglut (nieprawidłowy HLA (DQ2/DQ8),bezlakt, wege.
01.2013 - CP z komplikacjami :(miesiąc w szpitalu)
II, III, V, VIII 2018 - 4 x IUI
--> I ICSI - start 22.10.2018 Fertimedica Wa-wa
2.11.2018 punkcja (7 oocytów, 4dojrzałe,3 zarodki,dotrwał 1)
* ET 7.11.2018 ; 15.11 test
--> II ICSI - start 02.2019
22.02 punkcja,8 oocytów,6 dojrzałych, 4 zarodki (krwawienie do otrzewnej,laparo ratunkowa)
*FET 5.1.1 - 4.04. beta 12.04
*FET 5.2.2 - 28.05.2019; beta 5.06
14.06. histeroskopia - OK
27.06 - biopsja endom. - polipowate
*FET 3.2.2 - 23.07.19 ;beta 30.07
* FET 5.2.2 - 17.09.19; beta 24.09
--> III IMSI z PGS, zmiana kliniki na MedArt Poznań
31.05.20 punkcja + scratching macicy +MACS, 14 oocytów, zapłodniono 10, 4 zarodki, 2 prawidłowe genetycznie ❄❄
*FET 3.1.1. - 25.07.20 beta 7dpt 25, 9dpt 43.5, 13dpt 19.8 💔
"Któż jednak powie, że za tymi chmurami nie ma słońca?" -
Rybitwa wrote:Kochane mam co jakis czas bardzo silne skurcze, ale dr K kazala mi odstawic Nospe. Tez nie bralyscie?
A pisałaś jej że masz ból podbrzusza ? Bo dziwne dla mnie że odstawia jeśli masz jakieś dolegliwości 🤨
Ja już nawet nie pytałam później i teraz tez za bardzo się nie radzę bo leki nie są dobre ale to jedyne wyjście jak są jakieś dolegliwości 😏Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 sierpnia 2020, 19:49
-
Rybitwa wrote:Kochane mam co jakis czas bardzo silne skurcze, ale dr K kazala mi odstawic Nospe. Tez nie bralyscie?
Rybitwa lubi tę wiadomość
2019 5x IUI,
05.2019 poronienie zatrzymane,
10.6.2020 start 1 IVF, FET 5.1.1.
25.02.2021 córeczka
Wracamy po rodzeństwo!
7.05.2024 FET 3.1.1.
7 dpt beta 37
8 dpt beta 76
12 dpt beta 694 🫣😍
16 dpt 3330 😊
28 dpt ♥️ -
Rybitwa wrote:Kochane mam co jakis czas bardzo silne skurcze, ale dr K kazala mi odstawic Nospe. Tez nie bralyscie?
Rybitwa lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny,powiedzcie mi proszę, jak Wasze drugie połówki reagują na niepowodzenia, niekonczące się starania ? Mój ,owszem jeździ do kliniki ,po leki i w ogóle ,ale jeśli chodzi o rozmowy to jest ciężko...mam czasem wrażenie,że ten temat go już denerwuje 🙄😕...dopóki nie ma ciąży, dziecka ...nie ma tematu ...mimo ,że jest już zdrowy zarodek😏
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 sierpnia 2020, 21:17
Rybitwa lubi tę wiadomość
Starania naturalne styczeń 2017
Medart - 20.03.2019
Punkcja 16.12.2019 r. -1 prawidłowy zarodek
Transfer ❄️ 5.1.1 w dniu 23.10.2020 r.
7 dpt Beta. 46.2
11 dpt. Beta. 310,60
14 dpt. Beta. 1.195
18 dpt. Beta 6.840
22 dpt. Beta. 22.006
26 dpt. Beta 53.940
27 dpt 💓 i chłopak
-
Lumiko wrote:Dziewczyny,powiedzcie mi proszę, jak Wasze drugie połówki reagują na niepowodzenia, niekonczące się starania ? Mój ,owszem jeździ do kliniki ,po leki i w ogóle ,ale jeśli chodzi o rozmowy to jest ciężko...mam czasem wrażenie,że ten temat go już denerwuje 🙄😕...dopóki nie ma ciąży, dziecka ...nie ma tematu ...mimo ,że jest już zdrowy zarodek😏
Mój mąż rozmawiać też nie lubił na ten temat. Mówił zobaczymy, będzie co ma byc itp... Do furii czasami mnie to doprowadzało bo co prawda nie wiemdzialam dokładnie o czym tu rozmawiac, ale chialam na ten temat gadać. On nie.
Ale gdyby nie on to ja dawno bym się poddała. Obwiozl mnie po polowie Polski. Już tak bradzo miałam tego dość. Zwlaszcza, że kolejne niepowodzenie a tu ktoś ci z dup * mowi, że w ciąży jest 😡😡😡 Od tak po prostu!!!Zielona_ lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyLumiko wrote:Dziewczyny,powiedzcie mi proszę, jak Wasze drugie połówki reagują na niepowodzenia, niekonczące się starania ? Mój ,owszem jeździ do kliniki ,po leki i w ogóle ,ale jeśli chodzi o rozmowy to jest ciężko...mam czasem wrażenie,że ten temat go już denerwuje 🙄😕...dopóki nie ma ciąży, dziecka ...nie ma tematu ...mimo ,że jest już zdrowy zarodek😏
-
Za dużo za dużo wrote:Lumiko mój mąż nie był rozmowny w tych kwestiach . Bo on wolał dusić to w środku . Z racji tego że tylko ja i on wiedzieliśmy o staraniach to ja byłam tą osobą co dużo mówi natomiast on słuchał i był blisko . Bo jak sam to nazwał nie umiał inaczej .
Przez to duszenie w sobie mój mąż prawie siwy jest.
Luminko na szczęście od gadania my tu jestesmy😁 I nie raz, nie jedna z nas miala tu taki post żal. Po prostu wyrzucila tu wszystko co ją boli, co wkurza itd... Wiec w razie W jestesmy😉Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 sierpnia 2020, 22:46
-
Anulas wrote:Mój mąż rozmawiać też nie lubił na ten temat. Mówił zobaczymy, będzie co ma byc itp... Do furii czasami mnie to doprowadzało bo co prawda nie wiemdzialam dokładnie o czym tu rozmawiac, ale chialam na ten temat gadać. On nie.
Ale gdyby nie on to ja dawno bym się poddała. Obwiozl mnie po polowie Polski. Już tak bradzo miałam tego dość. Zwlaszcza, że kolejne niepowodzenie a tu ktoś ci z dup * mowi, że w ciąży jest 😡😡😡 Od tak po prostu!!!
Oni troszkę inaczej to przeżywają chyba. Nie czytają przede wszystkim o tym ,tak jak my ...potem ich wiedza też jest znikoma,a wiadomo jak nie ma się wiedzy,to ciężko się na jakiś temat dyskutuje. No czasem coś wspomni o isofixach do fotelika dziecięcego ,bo jest na etapie szukania auta😉 ale mam wrażenie już traci cierpliwość, bo zaczynamy w 3 dniu cyklu i kończy się przy dobrych wiatrach w dniu 16😏 ...ale co zrobić ,mam nadzieję,że się w końcu uda i jeszcze będzie wdzięczny,że tak się walczyło🙂 ...no ale jak na razie to łatwy czas nie jest😏
Starania naturalne styczeń 2017
Medart - 20.03.2019
Punkcja 16.12.2019 r. -1 prawidłowy zarodek
Transfer ❄️ 5.1.1 w dniu 23.10.2020 r.
7 dpt Beta. 46.2
11 dpt. Beta. 310,60
14 dpt. Beta. 1.195
18 dpt. Beta 6.840
22 dpt. Beta. 22.006
26 dpt. Beta 53.940
27 dpt 💓 i chłopak
-
Za dużo za dużo wrote:Lumiko mój mąż nie był rozmowny w tych kwestiach . Bo on wolał dusić to w środku . Z racji tego że tylko ja i on wiedzieliśmy o staraniach to ja byłam tą osobą co dużo mówi natomiast on słuchał i był blisko . Bo jak sam to nazwał nie umiał inaczej .
Mój ma chyba tak samo jeśli chodzi o milczenie ...czasem prowadzę wręcz monolog😉 ale przynajmniej się wygadam...Starania naturalne styczeń 2017
Medart - 20.03.2019
Punkcja 16.12.2019 r. -1 prawidłowy zarodek
Transfer ❄️ 5.1.1 w dniu 23.10.2020 r.
7 dpt Beta. 46.2
11 dpt. Beta. 310,60
14 dpt. Beta. 1.195
18 dpt. Beta 6.840
22 dpt. Beta. 22.006
26 dpt. Beta 53.940
27 dpt 💓 i chłopak
-
Anulas wrote:Przez to duszenie w sobie mój mąż prawie siwy jest.
Luminko na szczęście od gadania my tu jestesmy😁 I nie raz, nie jedna z nas miala tu taki post żal. Poprostu wyrzucila tu wszystko co ją boli, co wkurza itd... Wiec w razie W jestesmy😉
🙂🙂🙂 Bez Was byłoby ciężko❤️Lilak1992 lubi tę wiadomość
Starania naturalne styczeń 2017
Medart - 20.03.2019
Punkcja 16.12.2019 r. -1 prawidłowy zarodek
Transfer ❄️ 5.1.1 w dniu 23.10.2020 r.
7 dpt Beta. 46.2
11 dpt. Beta. 310,60
14 dpt. Beta. 1.195
18 dpt. Beta 6.840
22 dpt. Beta. 22.006
26 dpt. Beta 53.940
27 dpt 💓 i chłopak
-
Lumiko, my przechodzilismy wszystkie mozliwe etapy. Klotnie, placze, spokoj, dlugie rozmowy i zupełny ich brak.
Kazdy przezywa to na swoj sposób , mój maz tez byl bardzo malomowny , szczegolnie na początku . A potem ,gdy zobaczyłam go placzacego po wybudzeniu moim po ratunkowej laparo zrozumialam, jak bardzo to wszystko go bolaloKazdy inaczej, to ze malo mowi, nie znaczy ze nie dusi tego wszystkiego w srodku..
dzieki za rady co do nospy, dr wieczorem odpisala to samo co napisalyscie,dziekuje!!!Starania od 8 lat (ja 35 lat, Małż 36)
SDF 20%, obnżone parametry nasienia, AMH 2, dieta bezglut (nieprawidłowy HLA (DQ2/DQ8),bezlakt, wege.
01.2013 - CP z komplikacjami :(miesiąc w szpitalu)
II, III, V, VIII 2018 - 4 x IUI
--> I ICSI - start 22.10.2018 Fertimedica Wa-wa
2.11.2018 punkcja (7 oocytów, 4dojrzałe,3 zarodki,dotrwał 1)
* ET 7.11.2018 ; 15.11 test
--> II ICSI - start 02.2019
22.02 punkcja,8 oocytów,6 dojrzałych, 4 zarodki (krwawienie do otrzewnej,laparo ratunkowa)
*FET 5.1.1 - 4.04. beta 12.04
*FET 5.2.2 - 28.05.2019; beta 5.06
14.06. histeroskopia - OK
27.06 - biopsja endom. - polipowate
*FET 3.2.2 - 23.07.19 ;beta 30.07
* FET 5.2.2 - 17.09.19; beta 24.09
--> III IMSI z PGS, zmiana kliniki na MedArt Poznań
31.05.20 punkcja + scratching macicy +MACS, 14 oocytów, zapłodniono 10, 4 zarodki, 2 prawidłowe genetycznie ❄❄
*FET 3.1.1. - 25.07.20 beta 7dpt 25, 9dpt 43.5, 13dpt 19.8 💔
"Któż jednak powie, że za tymi chmurami nie ma słońca?" -
Nie mogę teraz tego artykułu znaleźć, ale natrafiłam na niego po pierwszym poronieniu. To byl artykuł ala psychoterapia. I tam napisane bylo że (dotyczy to ok 90-95% ludzi) kobiety potrzebuja tego wygadania się a wrecz ciaglego gadania (chodzilo konkretnie o poronienie, śmierć dziecka, ale spokojnie mozna to przełożyć na każdy inny przykry temat) natomiast facet krótko wypowie się na ten temat i potem potrzebuje czasu dla siebie. Np. zamknac się w garażu, porąbać drewno, isc na siłownię itd. Wyladowac się i pobyc sam ze sobą. Kazda ze stron powinna to uszanować. I w sumie trafilo to do mnie i się sprawdza. Powiem swoje, on przytuli pocałuje i mowi, że musi iść cos zrobić. I przestalo mnie to denerwowac i przesyalam myslec że ucieka od tematu. To po prostu jego sposob radzenia sobie. Ten artykuł byl tak w 100% o nas.
Aha i 99% facetów czuje obowiazek opiekowania się nami i nie ma miejsca na slabosc i pokazanie łez.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 sierpnia 2020, 22:46
Kaach, Coral11, Glonojadek lubią tę wiadomość
-
Za dużo za dużo wrote:Lumiko mój mąż nie był rozmowny w tych kwestiach . Bo on wolał dusić to w środku . Z racji tego że tylko ja i on wiedzieliśmy o staraniach to ja byłam tą osobą co dużo mówi natomiast on słuchał i był blisko . Bo jak sam to nazwał nie umiał inaczej .
ale cale szczęście wspiera i chyba bardziej wierzy w szczęśliwie zakończenie niż ja. Bo ja raczej wole się pozytywnie zaskoczyć niż rozczarowac...i wiem ze te moje podejście naprawde bywa momentami męczące.
-
Mój mąż też nie należy do wylewnych. Dusi w sobie. A mnie to wkurza bo nie mogę się mu wygadać. Później on jest zły, że mówię o tym siostrze. Tzn. był zły jak poprzednim razem doszło do poronienia. W złości stwierdził, że to przez moje gadanie "wszystkim". Ale tak to jeździ ze mną do lekarza, było mu strasznie przykro jak się nie udało. Ale nie chcę zbytnio słuchać o moich przeczuciach, o tym, że coś mnie boli,albo nie. Że może coś nie poszło tak bo wtedy trzeba było zrobić inaczej....