X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną MedArt Poznań
Odpowiedz

MedArt Poznań

Oceń ten wątek:
  • kiciakocia Autorytet
    Postów: 823 346

    Wysłany: 29 grudnia 2016, 15:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wizyta 16.01. Mam już nie powtarzać bety. Zobaczymy czy wytrzymam. Póki co do mnie nie dociera ani trochę

  • anakonda Autorytet
    Postów: 4720 1581

    Wysłany: 29 grudnia 2016, 15:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kiciakocia wrote:
    Beta 197,63 :)
    Właśnie miałam pytać czy ty nie idziesz na bete dzisiaj :) piękna niech rośnie w siłe :)

    Starania od 2008 roku 07.02.14 aniołek 13tc
    3 IUI :(
    03.2016 I procedura krótki protokół ICSI :(
    05.2016 II procedura krótki protokół ICSI :(
    Zmiana kliniki MedArt
    09.2016 długi protokół 21.09 punkcja mamy 3 zarodki :)
    29.11.2016 crio 4AA cb
    Mrl 0% szczepienia -> 26,1 ( X)-> doszczepianie (I)
    08.2018 IV IVF cykl naturalny transfer 17.08 7tc :(
    V IVF grudzień 6 zarodków 4 prawidłowe genetycznie
    10.04. 2019transfer :(
    24.11 transfer + atosiban
    1.12. 82b : 192p
    5:12 547b: > 160p
    9.12 3313b > 160p
    14.12 15122b >125p
    16.12 ❤️

    url=https://www.tickerfactory.com]s-preg.png[/url]
  • anakonda Autorytet
    Postów: 4720 1581

    Wysłany: 29 grudnia 2016, 16:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lady dokładnie tak jak MedA pisze przygotuj sie na plamienia po 2 tygodniach niestety ale to wkurzające było .
    Odeta coś ruszyło . Jeśli chodzi o progesteron to myślisz że masz go za mało ? Jeśli tak to pogadaj z dr o dodatkowym leku bo z tego co wnioskuje miałaś sam prolutex ?

    Ajda daj znać jak po wizycie bo cały dzień o was myśle :/

    Iwonn a ty byłaś na wizycie u dr ? Co powiedział na taki spadek bety ? I co dalej w planach ?

    Starania od 2008 roku 07.02.14 aniołek 13tc
    3 IUI :(
    03.2016 I procedura krótki protokół ICSI :(
    05.2016 II procedura krótki protokół ICSI :(
    Zmiana kliniki MedArt
    09.2016 długi protokół 21.09 punkcja mamy 3 zarodki :)
    29.11.2016 crio 4AA cb
    Mrl 0% szczepienia -> 26,1 ( X)-> doszczepianie (I)
    08.2018 IV IVF cykl naturalny transfer 17.08 7tc :(
    V IVF grudzień 6 zarodków 4 prawidłowe genetycznie
    10.04. 2019transfer :(
    24.11 transfer + atosiban
    1.12. 82b : 192p
    5:12 547b: > 160p
    9.12 3313b > 160p
    14.12 15122b >125p
    16.12 ❤️

    url=https://www.tickerfactory.com]s-preg.png[/url]
  • anakonda Autorytet
    Postów: 4720 1581

    Wysłany: 29 grudnia 2016, 16:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A i zasadnicze pytanie do tych co biorą gulcophage można pić lampkę wina sobie czy nie bardzo ? Mam straszną ochotę a tam w ulotce drukowanymi pisze że nie :/ Drugie pytanie czy omijacie czasami dawkę ? Bo tak sobie myślę by sylwestra obejść hucznie i odpuścić jedną tabletkę .

    Starania od 2008 roku 07.02.14 aniołek 13tc
    3 IUI :(
    03.2016 I procedura krótki protokół ICSI :(
    05.2016 II procedura krótki protokół ICSI :(
    Zmiana kliniki MedArt
    09.2016 długi protokół 21.09 punkcja mamy 3 zarodki :)
    29.11.2016 crio 4AA cb
    Mrl 0% szczepienia -> 26,1 ( X)-> doszczepianie (I)
    08.2018 IV IVF cykl naturalny transfer 17.08 7tc :(
    V IVF grudzień 6 zarodków 4 prawidłowe genetycznie
    10.04. 2019transfer :(
    24.11 transfer + atosiban
    1.12. 82b : 192p
    5:12 547b: > 160p
    9.12 3313b > 160p
    14.12 15122b >125p
    16.12 ❤️

    url=https://www.tickerfactory.com]s-preg.png[/url]
  • Campari Autorytet
    Postów: 1271 471

    Wysłany: 29 grudnia 2016, 16:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kicia super, nudnej i bezproblemowej ciąży życzę :-)

    r9bzabd.png
  • Lady_E Autorytet
    Postów: 1160 1153

    Wysłany: 29 grudnia 2016, 16:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MedA wrote:
    Lady a wy będziecie robić ivf teraz? ;-) Generalnie jeśli od dziś weźmiesz antykoncepcję to sądzę, że jakoś tak po 2 tygodniach brania zaczniesz plamić/krwawić, tak jak ja i anakonda, chyba, że całkiem ci się wszystko zablokowało ;-)

    My bedziemy robić inseminację. No zobaczymy. A jak plamisz po tych 2 tygodniach to odstawiasz i traktujesz to jako 1dc czy nie?

    iv09df9h3jajy138.png
    04.2013 - Początek starań (5cs z clo :()
    2016-2018 3 IUI, 3 IVF żadnego zarodka
    Czekamy co los przyniesie...
    Los przyniósł nam monionka 18.06 beta 26609 mIU/ml <3
    21.06 - Serduszko pięknie bije <3
    04.02.2019 Jest Blanka <3
  • anakonda Autorytet
    Postów: 4720 1581

    Wysłany: 29 grudnia 2016, 16:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lady mi pani dr nie kazała już kończyć opakowania chyba 3 tabletki mi zostały i w zasadzie to wieczorem już dostałam @ . Plamienia nie liczysz jako 1dc dopiero po odstawieniu tabletek.

    Starania od 2008 roku 07.02.14 aniołek 13tc
    3 IUI :(
    03.2016 I procedura krótki protokół ICSI :(
    05.2016 II procedura krótki protokół ICSI :(
    Zmiana kliniki MedArt
    09.2016 długi protokół 21.09 punkcja mamy 3 zarodki :)
    29.11.2016 crio 4AA cb
    Mrl 0% szczepienia -> 26,1 ( X)-> doszczepianie (I)
    08.2018 IV IVF cykl naturalny transfer 17.08 7tc :(
    V IVF grudzień 6 zarodków 4 prawidłowe genetycznie
    10.04. 2019transfer :(
    24.11 transfer + atosiban
    1.12. 82b : 192p
    5:12 547b: > 160p
    9.12 3313b > 160p
    14.12 15122b >125p
    16.12 ❤️

    url=https://www.tickerfactory.com]s-preg.png[/url]
  • Lady_E Autorytet
    Postów: 1160 1153

    Wysłany: 29 grudnia 2016, 16:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mhmm ok dzięki :) Czyli teraz 3 tygodnie czekania. I zaczynamy stymulację do iui

    iv09df9h3jajy138.png
    04.2013 - Początek starań (5cs z clo :()
    2016-2018 3 IUI, 3 IVF żadnego zarodka
    Czekamy co los przyniesie...
    Los przyniósł nam monionka 18.06 beta 26609 mIU/ml <3
    21.06 - Serduszko pięknie bije <3
    04.02.2019 Jest Blanka <3
  • ladybirth Autorytet
    Postów: 443 115

    Wysłany: 29 grudnia 2016, 16:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kicia! Rewelacja! No to teraz czekamy na pierwszą wizytę i serduszko! :)

    Campari, piękna historia co nam podeslalas. A jak Wy się miewacie? Doszlas juz do siebie? No i jak Pawełek się czuje? :)

  • AnaC Przyjaciółka
    Postów: 91 49

    Wysłany: 29 grudnia 2016, 18:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kicia gratuluję pięknej bety i życzę zobaczenia bijacego serduszka na wizycie a potem bezproblemowej ciazy☺

  • Campari Autorytet
    Postów: 1271 471

    Wysłany: 29 grudnia 2016, 19:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny u nas ciężko, walczymy z odparzeniem więc ciągle jest płacz, aż żal dziecka. No ale musimy to przejść. Ja już się czuję dobrze, choć kondycja jeszcze nie ta. Coż...nie do końca tak sobie to wszystko wyobrażałam, ale jest jak jest...

    r9bzabd.png
  • kiciakocia Autorytet
    Postów: 823 346

    Wysłany: 29 grudnia 2016, 21:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Campari początki są trudne. Ja przez pierwszy miesiąc wylałam wiele łez kiedy nie sposób było ukoić płaczu lub obawiałam się czy maleństwa nic nie boli. Do tego pobudki co 2h, godzinne karmienia, walka o pokarm. O tej stronie macierzyństwa się nie mówi, tego nikt nie uczy jak postępować, a szkoda. Z czasem będzie łatwiej zobaczysz. Jak dziecko kończy 3 miesiące jest już lepiej. Na odparzenia polecam krochmal i mąkę ziemniaczaną, chyba że w grę wchodzi już ciężki kaliber. Znajoma bardzo chwali maść tranową. U jej synka zdziałała cuda po jelitówkowym odparzeniu

  • Ainaa Autorytet
    Postów: 1246 357

    Wysłany: 29 grudnia 2016, 21:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Campari na odparzenia i w ogole olej kokosowy zastosuj, powinien pomoc od razu. Taki spożywczy.

    Aina
  • Campari Autorytet
    Postów: 1271 471

    Wysłany: 29 grudnia 2016, 21:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kiciakocia-mamy chyba takiego delikatesa, że wszystko już przerobiliśmy. Mąkę też, już bylo lepiej i znowu wróciło. Dałam się nawet namówić na wstrętny tormentiol. Jutro mąż kupi wielorazówki i zobaczymy jak po tym będzie. I tak wszystko kręci się teraz w okół tej dupki wielkości pomarańczy ;-)
    Dokładnie, nikt nie wspomina, ze macierzyństwo ma i tę ciemną stronę-baby blues, łzy, frustracja, złość, zmęczenie do granic wytrzymałości...ale nie straszmy dziewczyn bo nam zdezerterują ;-) ogólnie kochane -jeden słodki uśmiech na tej maleńkiej buźce, nawet jeśli jeszcze nieświadomy i całe zło świata znika :-)

    Ainaa lubi tę wiadomość

    r9bzabd.png
  • kiciakocia Autorytet
    Postów: 823 346

    Wysłany: 29 grudnia 2016, 23:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj tak małe uśmieszki wynagradzają wszystko. Ja się bardzo boję powtórki baby blues, bo miałam niebylejaki i psycholog w szpitalu miał co robić. Pocieszające jest to, że matka i dziecko uczą się siebie codziennie i robi się łatwiej. Nie super łatwo, bo np przespana noc przez ostatnie 2 lata mi się nie zdarzyła, ale wiele lepiej niż na początku. Campari jakbyś czegoś potrzebowała to pisz choćby na priv, jestem "na świeżo" i może co nieco podpowiem jeśli będę umiała

  • Majek Znajoma
    Postów: 29 64

    Wysłany: 30 grudnia 2016, 09:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, ja działam sobie w tle, ale pilnie Was śledzę.
    Przygotowuję się do in vitro. Jestem na drugim opakowaniu antybaby. W poniedziałek mam wizytę - czy możecie mi powiedzieć jak to dalej będzie wyglądało? Kiedy mniej więcej mogę spodziewać punkcji?

    hchy3e3k9mekwcpk.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 grudnia 2016, 09:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Majek zależy jakim protokołem pojedziesz ;-) Jeśli długim to dostaniesz zastrzyk z decapeptylu, bierzesz jeszcze 4-5 dni anty, odstawiasz, czekasz na miesiączkę i w 3 dc sprawdzasz hormony i zaczynasz stymulację. Pierwsza ocena u dr Kubiaczyk jest zazwyczaj w 7 dniu stymulacji, a później to już co 2 dni - zależy jak się stymulujesz. Jak już będziesz miała wystarczająco duże pęcherzyki to dostajesz Ovitrelle i po 38h punkcja. Generalnie punkcję będziesz miała tak 9-14 dni po pierwszym zastrzyku Puregonu ;)
    A jeśli krótkim to kończysz anty, czekasz na miesiączkę i od pierwszego dnia miesiączki bierzesz gonapeptyl, a w 3 badasz hormony i dołączasz Puregon i dalej tak samo jak przy długim.
    Anakonda ja normalnie piję winko, wiem, że jest pogrubione, że nie wolno, ale dr sama, wiedząc, że mam glucophage każe mi pić wino i jeszcze nigdy mi ta lampka nie zaszkodziła ;-)
    Lady_E dobrze, że poszłaś na anty, jednak nawet przy IUI organizm jest lepiej przygotowany na działania po anty niż tak z marszu, tzn. nie pojawią się jacyś niespodziewani goście, typu torbiele, które uniemożliwiłyby ci przygotowania :)

    Majek lubi tę wiadomość

  • Odeta Ekspertka
    Postów: 170 93

    Wysłany: 30 grudnia 2016, 10:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Campari moja siostra stosowała Bepanthen nie wiem, czy u takiego maluszka można już stosować ale raczej tak.
    anakonda wrote:
    Odeta coś ruszyło . Jeśli chodzi o progesteron to myślisz że masz go za mało ? Jeśli tak to pogadaj z dr o dodatkowym leku bo z tego co wnioskuje miałaś sam prolutex ?

    Anakonda myślę, że u mnie niski progesteron może powodować skurcze, które są dość silne i to może powodować problemy. Już w dniu transferu rano zwijałam się mimo, że brałam prolutex. Tabletki przeciwbólowe nie działają bo to trwa jakieś 10min max 20. Generalnie rzecz ujmując jak brałam duże dawki luteiny nic mnie nie bolało. Choć pozostaje pytanie, dlaczego prolutex nie wystarczył skoro jest taki dobry?

    Wracając do Twojego odwołanego transferu,to pani dr nie podobała się błona w sensie grubości endomertium, czy coś innego?
    Zastanawiam się nad histeroskopią, żeby sprawdzić stan endometrium, wiecie może ile kosztuje w medart? ( ja nie mam co liczyć na skierowanie na polną)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 grudnia 2016, 10:02

    2018 nasz wyczekany cud z nami :) II IVF
    2019 nasz kropek niespodzianka - rośnij zdrowo :)
    iUWop1.png

    16uds65get28u929.png
  • Campari Autorytet
    Postów: 1271 471

    Wysłany: 30 grudnia 2016, 10:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Odeta bepanthen też już przerobiliśmy. Dziś się wietrzymy i ,,panierujemy" mąka i zobaczymy.

    Kicia, szkoda, że u mnie nie było psychologa jak wyłam z żalu, kiedy mały na lampie leżał, a inne dziewczyny tuliły maluchy do piersi...jak chciałam rzucić w cholerę to całe kp, bo były problemy i karmić mm bo łatwo. Szczęście, że doradczyni laktacyjna była super i jedna położna co mnie ofuczała (nienawidziłam jej w tamtym momencie, ale miała skubana rację) że przedłużony czas przebywania w szpitalu mam wykorzystać na naukę i rozkręcenie laktacji a nie marnować bez sensu.

    r9bzabd.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 grudnia 2016, 10:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Odeta Kata robiła histeroskopię to pewnie się odezwie w kwestii kosztów ;-) myślę, że warto to zrobić, bo raz że sprawdzisz, czy nie masz problemów z błoną, a jeśli nawet będą (lub nie będzie) to podobno po histero błona, która się odbudowuje tak czy siak jest lepszej jakości i zarodek ma łatwiej żeby się wgryźć ;-)
    Prolutex nie jest cudownym lekiem niestety, dlatego dziwię się, że nie byłaś maksymalnie obstawiona, czyli prolutex+lutinus... Następnym razem musisz się upierać przy prolutexie i lutinusie albo po prostu sama sobie pobierz od Pań na recepcji, bo one recepty nie chcą (pewnie lekarze zbiorowo później wypisują) tylko wpisują cię do zeszytu. Ale generalnie na Twoim miejscu przy następnym podejściu zbadałabym estradiol i progesteron przed Ovitrelle, bo wydaje mi się, że musiałaś mieć już wtedy nieodpowiedni wynik skoro tak szybko pojawiła się miesiączka mimo leków, które w istocie mają blokować/opóźniać krwawienie...

‹‹ 280 281 282 283 284 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Suchość pochwy - jakie mogę być jej przyczyny i jak sobie z nią radzić?

Problem z odpowiednim nawilżeniem pochwy dotyczy bardzo dużej liczby kobiet. Najczęściej problemy występują w okresie okołomenopauzalnym, ale z różnych przyczyn mogą pojawiać się na każdym etapie życia kobiety. Suchość pochwy może znacząco obniżać jakość życia seksualnego, z powodu bólu i dyskomfortu odczuwanego podczas zbliżeń... Skąd się bierze suchość pochwy? Jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ

8 rzeczy, które warto wiedzieć o diagnostyce endometriozy

Diagnoza endometriozy niekiedy trwa latami... Wszystko za sprawą niespecyficznych objawów, które daje to schorzenie. A jak wiadomo - im szybsza diagnoza, tym większa szansa na podjęcie efektywnego leczenia. Przeczytaj najważniejsze i najbardziej kluczowe rzeczy o diagnostyce endometriozy. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ