MedArt Poznań
-
WIADOMOŚĆ
-
Jest jeden 2cm pecherzyk a drugi niepewny. Poprosilam o inseminacje na co doktorek, ze inaczej sie to prowadzi i namowil mnie na pobranie we wtorek rano z oplata 2 tys plus 400 anestezjolog. W zaleznosci od jakosci, czy sie zaplodni oraz rozwoju transfer i doplata 4.5 tys. Dzis Ovitrelle poltora, rano Orgalutran. Naprawde chcialam inseminacje ale uznal, ze to jest to samo co stosunek.Endometrioza, 3 laparo usuniety jajnik, 2 histero polipy, PAI homo, Mthfr oba hetero, VR2 hetero
4 IVF, 4 transfery bez sukcesu
-
Witam Panie. Jestem byłą pacjentką dr Żaka. Byłą dlatego, że długie starania zakończyły się sukcesem. Przeszliśmy 3 x in vitro (wcześniej 4x inseminację w innej klinice)i po piątym transferze mamy synusia.I ku pokrzepieniu serc, Paniom ktore tracą nadzieję, my jeździlismy po lekarzach 7 lat i dzięki Żakowi zaszłam w ciążę w wieku 36 lat - zresztą ciut o tym pisałam na pierwszych kartach tego forum ALE mam prośbę. Mamy zamiar jechać po odbiór dokumentów do kliniki i po raz pierwszy z dzieckiem, chcielibyśmy go przedstawić doktorowi. Czy wypada wręczyć mu upominek (wiecie co facetom się kupuje:))czy po prostu wejść i podziękować za opiekę itd? Może któraś z Was zaobserwowała, siedząc w poczekalni,czy ktoś wybierał sie do niego z torebką na prezenty? Ja sama widziałam 2x że pary szły z kwiatami do pani doktor. Ale Żakowi przecież kwiatów nie kupię... Co myślicie? Z góry dziekuję za odpowiedzi. Pozdrawiam
-
BrakWolnegoNika...myślimy o tym samym. Wiele razy u doktora w gabinecie widziałam torebki z prezentami, wiec pacjenci dziękują w taki sposób. Sami nie wiemy, czy cos dawać, czy tylko podziękować, choc raczej byłabym za jakimś prezencikiem małym, symbolicznym ale znaczącym, tylko co?
A kiedy synuś pojawił sie na świecie? My pod koniec lutego zostaliśmy rodzicamiAina -
Iwona gratulacje! A nic dr nie mówiła ze jest szansa na pojawienie się drugiego zarodka ?
Ainaa i brak wolnego nicka tez widziałam do pani dr z kwiatami a do faceta to może jakieś dobre whisky. Tylko może lepiej go nie rozpijac żeby po pijaku transferow nie robił
Alberta no to oby ten jeden był szczęśliwy ! Tak też się przecież zdarza. Może Cię jajeczko miło zaskoczy !I i II IVF Medart Poznań
III IVF NOVUM 5.01 transfer 2 groszków, 8dpt-30 11dpt-120, 35dpt mamy
-
Mała HD- oby cała procedura dalej książkowo!
Alberta- w sumie to chyba uczciwa umowa nie? dawaj znać na bieżąco co i jak
Brak wolnego nicka- z prezentów dla mężczyny zawsze jeszcze można zainwestować w dobre pióro, wizytownik, ładnie oprawiony notatnik, lub tradycyjnie %.
Może kartka ze zdjęciem Malucha + np. odbiciem rączki byłoby dobrym pomysłem?
Napiszę coś jeszcze, choć jestem świadoma, że narażam się na hejt: dla mnie klinika leczenia niepłodności to nie miejsce na wizyty z małymi dziećmi: wyobraźcie sobie sytuację, że ktoś wychodzi z wizyty na której dowiedział się, że serduszko nie bije a tu w poczekalni inni chcą pokazać swoje szczęście całemu światu? Mało to empatyczne. Zwłaszcza, że przecież te mamy często też przeszły trudną, długą i bolesną drogę, a teraz chyba zapominają jak to jest i że słowa "na pewno Tobie też się uda" wcale nie pomagają... (to moje luźne i subiektywne refleksje).
Co do moich badań, skonsultowałam z Panią dr robienie teraz przeciwciał i prosiła, żebym na tym etapie się jeszcze wstrzymała.
Mam do niej zaufanie, więc czekam na sobotnie usg i zobaczymy co dalej. Ale dziękuję, że o tym napisałyście, bo w przeciwnym razie w ogóle nie miałabym pojecia że mogą być potrzebne takie badania.Campari lubi tę wiadomość
-
A mnie widok malych dzieci az tak nie boli za to widok kobiety w ciazy bardzo ale tego nie da sie uniknąć musimy sobie z tym radzić
Mysza na kiedy planowany transfer?
Tez widzialam pare razy u dr torebki prezentowe. Myślę, ze dobra flaszka bedzie odpowiednia -
MalaHD wrote:A mnie widok malych dzieci az tak nie boli za to widok kobiety w ciazy bardzo ale tego nie da sie uniknąć musimy sobie z tym radzić
Mysza na kiedy planowany transfer?
Tez widzialam pare razy u dr torebki prezentowe. Myślę, ze dobra flaszka bedzie odpowiednia
Mała, w sobotę mam USG i dr obiecała z Alabu wyciągnąć już moje wyniki co do tej nieszczęsnej celiaki- wtedy podejmiemy decyzję co dalej robimy, nie nastawiam się ani na transfer ani na jego brak... ( w razie "w" biorę hormony także do transferu będę gotowa, na razie 10dc)Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 marca 2017, 09:29
-
U mnie chyba znowu bedzie porazka. Dzisiaj 2dpt i krew przy podcieraniu. A do tego brzuch na @. Dzwoniłam do doktorka i kazal czekac. Myslalam ze moze to od aplikatora ( niewiem co mnie podkusilo zeby go uzyc, chcialam zeby bylo glebiej). Dwa dni lezalam plackiem. I badz tu madrym.ponad 3 lata starań
3 IUI
11/2016 I IVF 4.12 transfer 4aa i 3ba cb
01/2017 II IVF 25.01 transfer 4AB
dwie blastki zamrożone
18.03.2017 crio 2 blastki cb -
BrakWolnegoNicka upominek w postaci % lub kosz delikatesowy to dobra opcja dla dr.
My Pani dr zawieźliśmy piękny bukiet kwiatów. Nas dr sama zapraszała z maleństwem, co więcej wielokrotnie podkreśla, że dzieci są u nich mile widziane, bo to najpiękniejsze efekty ich pracy. -
MalaHD wrote:A kiedy robiłaś? Ja czekalam z alabu tydzien za wynikiem. Jak Ci wyjdzie gen to nie robisz teansferu?
W zeszłym tyg w poniedziałek pobrali mi krew, a w czwartek dostałam info, że coś jest nie tak z próbką krwi i mam przyjechać na pobranie jeszcze raz- na ich koszt.
Mówiono mi że czas oczekiwania na wynik to aż 14 dni roboczych!
Jak wyjdzie gen to chyba odwołamy transfer i przejdę najpierw kilka tyg na dietę,- ale to skonsultuję z Panią dr. Być może namówi mnie na jeszcze jedną próbę transferu.
Ja jestem raczej sceptyczna co do robienia transferu bez diagnozy co spowodowało, że poprzedni (świeży) się nie udał przy 2 pięknych zarodkach i w zasadzie brak innnych przeszkód (chociaż wiadomo, że tego mogę się nigdy nie dowiedzieć).
Dr na ostatniej wizycie powiedziała mi, że obstawia 3 przyczyny:
1) wada genetyczna zarodków
2) celiakia
3) endometrium (jeśli celiakia nie wyjdzie prawdopodobnie zdecyduję się na drugie histero, przy poprzednim laparo z histero nie pobrali mi wycinka, bo na oko stwierdzili że błona ładna ;/)
Jeśli nie zdiagnozujemy przyczyny niepowodzeń to stracę piękne zarodki i kupę kasy na transfery a potem kolejną procedurę, stąd moja ostrożność + to, że jestem już zagubiona i tak naprawdę nie wiem co robić, więc ufam swoim odczuciom i rekomendacjom Pani dr.
Iwonn- trzymam kciuki, żeby oznaczało to implementację czytałam że wiele dziewczyn tak miało...Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 marca 2017, 10:39
-
DZiękuję bardzo za podpowiedzi.Pióro jest świetnym pomysłem Ainaa synek urodził się już w lipcu 2016, ale jak dotąd nie mieliśmy okazji wybrać się do Poznania.
Mysza1986 dzięki za spostrzeżenie, ja nigdy o tym w ten sposób nie myślałam, a nieraz widziałam rodziców z maluszkami w klinice. Mnie chyba taki widok nie przeszkadza, ale faktycznie kobiety w ciąży (szczególnie znajome, kiedy ja czekałam i czekałam)działały na mnie przygnębiająco. Minęło mi to po jakimś czasie i nawet potrafiłam się cieszyć ze szczęścia koleżanek. I wiem że powtarzanie że "będzie dobrze" potrafi doprowadzić do białej gorączki. Tyle że trzeba sobie chyba samemu w głowie zakodować, że jeśli udało się tej i tamtej to dlaczego nie mnie? powodzenia Wam Kobiety życzę
Mysza1986, MalaHD, iwonn lubią tę wiadomość
-
Mi dr powiedzial, ze najprawdopodobniej wada genetyczna zarodków i że średnio potrzeba ich 5 żeby się udało ale statystycznie jednej uda się za 1 innej za 10 transferem. Na forum embrioligcznym novum też pisali, że trzeba cierpliwie czekać na właściwy zarodek który da ciążę. My czekamy jeszcze na wynik kariotypow. Ja przed 2 transferem byłam bardzo zniechęcona. Tym razem mam w sobie pełno optymizmu
-
Mysza poprawiłaś mi humor ta implementacją Ależ słownik z Ciebie zadrwil:)Starania od 2008 roku 07.02.14 aniołek 13tc 💔
3 IUI , 5IVF
Mrl 0% szczepienia -> 26,1 ( X)-> doszczepianie (I)
17.08 2019 7tc :💔
24.11 2024 transfer + atosiban
1.12. 82b : 192p
5:12 547b: > 160p
9.12 3313b > 160p
14.12 15122b >125p
16.12 ❤️
3.02 prenatalne
url=https://www.tickerfactory.com][/url] -
MalaHD wrote:Mi dr powiedzial, ze najprawdopodobniej wada genetyczna zarodków i że średnio potrzeba ich 5 żeby się udało ale statystycznie jednej uda się za 1 innej za 10 transferem. Na forum embrioligcznym novum też pisali, że trzeba cierpliwie czekać na właściwy zarodek który da ciążę. My czekamy jeszcze na wynik kariotypow. Ja przed 2 transferem byłam bardzo zniechęcona. Tym razem mam w sobie pełno optymizmu
O super że zrobiliście już kariotypy- to kolejny krok na przód.
I cieszę się, że nowe siły w Ciebie wstąpiły- liczę i na mnie spłyną, bo chyba mam to co Ty przed II transferem, taka może ich natura:) -
Iwonn ja trzymam kciuki za was dalej .
iwonn lubi tę wiadomość
Starania od 2008 roku 07.02.14 aniołek 13tc 💔
3 IUI , 5IVF
Mrl 0% szczepienia -> 26,1 ( X)-> doszczepianie (I)
17.08 2019 7tc :💔
24.11 2024 transfer + atosiban
1.12. 82b : 192p
5:12 547b: > 160p
9.12 3313b > 160p
14.12 15122b >125p
16.12 ❤️
3.02 prenatalne
url=https://www.tickerfactory.com][/url] -
anakonda wrote:Mysza poprawiłaś mi humor ta implementacją Ależ słownik z Ciebie zadrwil:)
LOL dopiero zauwazyłam - do usług w poprawianiu nastroju! ja sobie chyba zaraz ovufriend zablokuję, albo odetnę internet bo siedzę na forum zamiast pracować ....