X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną MedArt Poznań
Odpowiedz

MedArt Poznań

Oceń ten wątek:
  • antonna Autorytet
    Postów: 3739 2159

    Wysłany: 12 sierpnia 2017, 11:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja chcę spróbować naturalnie. Jakby się miało skończyć CC to trudno - byleby się dziecko zdrowe urodziło :) Komplikacje mogą być zawsze i po wszystkim. Jakby tak to wszystko analizować, to strach by było w ciążę zajść, bo może być tyle komplikacji :D

    👧 2017 ❤ 👶 2021
    3jgxflw10w63fzkn.png
  • gabrysia111 Autorytet
    Postów: 805 351

    Wysłany: 12 sierpnia 2017, 12:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też stawiam na naturalny poród. Czuję, że szybciej po takim dojdę do siebie, a i po kolejny zarodek będę mogła się wybrać wcześniej :)

    l22ntv73m8tqf2yc.png
  • dżdżownica Autorytet
    Postów: 2069 1498

    Wysłany: 12 sierpnia 2017, 12:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    gabrysia111 wrote:
    Ja też stawiam na naturalny poród. Czuję, że szybciej po takim dojdę do siebie, a i po kolejny zarodek będę mogła się wybrać wcześniej :)

    Już myślisz o następnym :) brawo Ty! ;)
    Dla mnie to koniec przygody z MedArtem i ciążą :)

    1JyDp2.png
  • gabrysia111 Autorytet
    Postów: 805 351

    Wysłany: 12 sierpnia 2017, 12:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zobaczymy, czy mi się nie odmieni po porodzie ;)

    dżdżownica, a88 lubią tę wiadomość

    l22ntv73m8tqf2yc.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 sierpnia 2017, 13:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czesc wszystkim,
    Dopiero zaczynam swoja przygode w Medarcie.
    U mnie brak owulacji a u meza srednie nasienie.
    Plan na ten moment to 2 cykle staran naturalnych, dwie iui i potem in vitro.
    Chcialabym sie dowiedziec jak to bylo u Was( co zdiagnozowano, na jakim etapie jestescie, za ktorym razem sie udalo):)
    Postow jest tyle ze ciezko przez nie przebrnac ;)
    Maja

  • dżdżownica Autorytet
    Postów: 2069 1498

    Wysłany: 12 sierpnia 2017, 13:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maya223 wrote:
    Czesc wszystkim,
    Dopiero zaczynam swoja przygode w Medarcie.
    U mnie brak owulacji a u meza srednie nasienie.
    Plan na ten moment to 2 cykle staran naturalnych, dwie iui i potem in vitro.
    Chcialabym sie dowiedziec jak to bylo u Was( co zdiagnozowano, na jakim etapie jestescie, za ktorym razem sie udalo):)
    Postow jest tyle ze ciezko przez nie przebrnac ;)
    Maja

    Witaj :)
    U mnie 2 cykle naturalne, 4 iui i 4 transfery. Dwa poronienia i dopiero po 1,5 roku ciąża :)
    Przy średnim nasieniu przemysl czy robić iui bo przy braku owulacji będziesz potrzebowała stymulacji, a refundowane są teraz 3 cykle. A w związku ze słabym nasieniem iui nie ma większej skuteczności niż natura. U mnie iui to była porażka i strata czasu.
    A do którego lekarza chodzisz?

    1JyDp2.png
  • Lady_E Autorytet
    Postów: 1160 1153

    Wysłany: 12 sierpnia 2017, 13:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maya223 U nas po 4 miesiącach naturalnych starań w MedArcie w między czasie miałam HSG i laparoskopię, pierwsza IUI. Później 4 miesiace przewy dwie IUI 4 miesiace przerwy i we wrześniu zaczynamy przygodę z IVF. Tylko u nas przerwy były z naszej strony. Po pierwszej IUI miałam małe ząłamanie psychiczne i musiałam odsapnąć. A po tych dwóch IUI bralismy ślub :) Więcej IUI nie ma sensu robić więc stwierdzilismy że zostaje IVF.

    iv09df9h3jajy138.png
    04.2013 - Początek starań (5cs z clo :()
    2016-2018 3 IUI, 3 IVF żadnego zarodka
    Czekamy co los przyniesie...
    Los przyniósł nam monionka 18.06 beta 26609 mIU/ml <3
    21.06 - Serduszko pięknie bije <3
    04.02.2019 Jest Blanka <3
  • gabrysia111 Autorytet
    Postów: 805 351

    Wysłany: 12 sierpnia 2017, 13:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witaj Maya! Będę trzymać za Was kciuki :)
    U mnie w sumie 6 lat starań (z przerwami), po drodze laparoskopia, 7 IUI, jedno IVF nieudane (3 transfery), 3 ciąże biochemiczne. W końcu się udało po niecałym roku od trafienia do MedArtu - jeden transfer nieudany, drugi udany, ale po wcześniejszym łyżeczkowaniu macicy (wygląda na to, że problemem było polipowate endometrium). Ja leczyłam się u Pani dr K

    Lady_E lubi tę wiadomość

    l22ntv73m8tqf2yc.png
  • MalaHD Autorytet
    Postów: 3240 2101

    Wysłany: 12 sierpnia 2017, 13:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maya u mnie 3 lata leczenia zaburzenia osi podwzgorze-przysadka-jajnik ani razu nie udało się uzyskać owulacji. Albo pecherzyk się zatrzymywał albo w ogóle nie rósł.

    W Medarcie 5 miesiecy, 2 pełne procedury IVF, 3 transfery - trzeci udany ;)

    Lady_E lubi tę wiadomość

    klz9jw4z5xllyqdn.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 sierpnia 2017, 14:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MalaHD wrote:
    Maya u mnie 3 lata leczenia zaburzenia osi podwzgorze-przysadka-jajnik ani razu nie udało się uzyskać owulacji. Albo pecherzyk się zatrzymywał albo w ogóle nie rósł.

    W Medarcie 5 miesiecy, 2 pełne procedury IVF, 3 transfery - trzeci udany ;)


    Skoro pęcherzyk się zatrzymywał albo nie rósł to jak się ivf udało ?
    Sama teraz zaczęłam stymulację i coraz więcej się boję.
    Jak tak czytam różne wątki tutaj to coraz mniej wierze ze się uda.
    Dziewczyny z jakiś powodów nie sa w ciąży i niby wszystko jest Ok ale potem wychodzi mnóstwo problemów.
    Szczerze mówiąc jestem coraz bardziej zmartwiona tym wszystkim :(

  • MalaHD Autorytet
    Postów: 3240 2101

    Wysłany: 12 sierpnia 2017, 14:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dawki leków większe a 3/4 pęcherzyków i tak nie dojrzało. Estradiol 6600 co by wskazywało na ponad 40 dojrzałych pęcherzyków a było ich 14 więc tych które nie dojrzaly było znacznie znacznie więcej niż 40 ;) u mnie niemożliwe było uzyskanie pojedynczej owulacji a starać się przy 60 pecherzykach to nie byłby dobry pomysł.

    Glowa do gory, trzeba wierzyć, że sie uda. I walczyć do skutku. W większości jednak się udaje. Jednym za pierwszym innym za nastym razem ale w końcu się uda.

    klz9jw4z5xllyqdn.png
  • semi123 Koleżanka
    Postów: 84 19

    Wysłany: 12 sierpnia 2017, 14:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeśli mogę jeszcze skorzystać z Waszych rad i wskazówek to napiszę co u mnie.Odliczam dni do końca urlopu..Tydzień temu w sobotę beta 48, jako że jestem za granicą kupiłam milion testów sikanych z nadzieją że kreska będzie ciemnieć ale nie bardzo ciemniala to mąż zabrał mnie na betę do tutejszego laboratorium i wyszła 386 ( wiem że powinno się w tym samym itp ale jednak jednostki te same). Dziś zrobiłam test i kreska jest już prawie jak testowa, niestety mam jakieś źle przeczucia.. Miewam bóle jak na okres, czy to normalne ? Do tego dziś poczułam jakby mnie jakoś mniej bolały piersi niż wcześniej a wiem że to zły znak :( Jakie Wy miałyście początki ? Nie mam żadnych innych objawów co mnie trochę martwi.. udało mi się kupić też metylowany kwas foliowy. Mam straszna huśtawkę nastrojów raz się nie nastawiam i myślę że pewnie nic z tego i to cb ale że to chyba dobrze wróży na przyszłość a za chwilę że jak się okaże cb to będzie mi przykro bardzo.. nie wiem też w razie czego co dalej, co to będzie znaczyć dla Pani dr czy dalej iść w niedługim czasie w in vitro czy co.. Te dwa tygodnie wakacji miały być totalnym luzem i zbieraniem sił na in vitro po roku starań ..

  • semi123 Koleżanka
    Postów: 84 19

    Wysłany: 12 sierpnia 2017, 14:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie dodałam że ta beta 386 była w środę czyli 96h po pierwszej

  • MalaHD Autorytet
    Postów: 3240 2101

    Wysłany: 12 sierpnia 2017, 15:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Semi na tym etapie nic nie zrobisz! Testy sikane wychodzą różnie, ważne, że ta kreska jest a beta rośnie. Ból na okres to normalne na początku ciąży. Piersi mnie np wcale nie bolały. Musisz cierpliwie czekać na wizytę i być dobrej myśli. Dbaj o siebie i odpoczywaj, kobieto jesteś w ciąży! :)

    klz9jw4z5xllyqdn.png
  • gabrysia111 Autorytet
    Postów: 805 351

    Wysłany: 12 sierpnia 2017, 15:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Semi, ja również miałam takie odczucia jak przed okresem na samym początku. A poza tym to praktycznie nie miałam objawów i to niemal cały czas. Nie ma sensu się zamartwiać, a już tym bardziej planować, co zrobicie, jak to będzie biochemiczna. Normalnie tylko Cię plasnąć! Korzystaj z urlopu, pójdziesz na USG i zobaczysz, że wszystko będzie w porządku. Głowa do góry!

    l22ntv73m8tqf2yc.png
  • semi123 Koleżanka
    Postów: 84 19

    Wysłany: 12 sierpnia 2017, 16:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Po raz kolejny bardzo dziękuję dziewczyny :) To jest niesamowite, że to forum potrafi dać tyle zrozumienia i pocieszenia, na nic się nie nastawiam, ale już się ogarniam :)
    Wizytę mam w piątek,napewno dam znać po. Dziękuję jeszcze raz i życzę miłego weekendu :)

  • antonna Autorytet
    Postów: 3739 2159

    Wysłany: 12 sierpnia 2017, 16:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maya u nas rok naturalnych staran, potem od razu in vitro i pierwszy transfer dwoch zarodkow udany :) U nas problemem bylo na pewno nasienie. Nic innego nie zdiagnozowano.

    Semi ja w 5-6 tc tez mialam bole okresowe. Trzymam kciuki! Beta ladnie urosla :) powinno byc ok!!!

    👧 2017 ❤ 👶 2021
    3jgxflw10w63fzkn.png
  • Mysza1986 Autorytet
    Postów: 2048 1605

    Wysłany: 12 sierpnia 2017, 16:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maya u nas ponad 2 lata staran, 4iui, pierwszaprocedura ivf,2 transfery po dwa zarodki, 1 nieudany, 2poronienie w 7tc, czekam na 3 podejscie. Po drodze diagnistycznie: hsg, laparoskopia, tarczyca, genetyka...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 sierpnia 2017, 16:33

    bv5tg9v.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 sierpnia 2017, 16:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dżdżownica wrote:
    Witaj :)
    U mnie 2 cykle naturalne, 4 iui i 4 transfery. Dwa poronienia i dopiero po 1,5 roku ciąża :)
    Przy średnim nasieniu przemysl czy robić iui bo przy braku owulacji będziesz potrzebowała stymulacji, a refundowane są teraz 3 cykle. A w związku ze słabym nasieniem iui nie ma większej skuteczności niż natura. U mnie iui to była porażka i strata czasu.
    A do którego lekarza chodzisz?


    Chodze do Dr Żaka. Co do iui to tez myslimy zeby ten etap ominac. Wiele dziewczyn pisze ze to strata czasu i kasy, chociaz niektorym sie udaje

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 sierpnia 2017, 17:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A powiecie mi cos wiecej na temat genetyki ? Jestem zielona w tym temacie:(
    Czytalam ze robi sie jakies badania gemetyczne zarodkow ale co to daje ? Wiedze ze ma sie jakas mutacje i nic wiecej ?
    Czy genetyka to jeszcze jakies badania?

‹‹ 557 558 559 560 561 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

14 faktów na temat płodności kobiety - owulacja, miesiączka, dni płodne

Owulacja, dni płodne, miesiączka - słyszymy o nich często. Ale czy na pewno mamy wystarczającą wiedzą na temat płodności kobiety? Niektóre sprawy dotyczące cyklu kobiety nie są tak jasne i oczywiste jakby mogło się zdawać. Tutaj znajdziesz 14 najważniejszych faktów, które warto wiedzieć na temat płodności kobiety.   

CZYTAJ WIĘCEJ

5 sposobów jak zwiększyć inteligencję swojego dziecka jeszcze w brzuchu!

Czy wiesz, że na poziom inteligencji swojego dziecka możesz mieć już wpływ podczas ciąży? Połączenia nerwowe w mózgu dziecka tworzą się już na etapie życia płodowego. Stymulację neuronów w mózgu dziecka mogą zwiększać pewne aktywności. Sprawdź, co robić lub czego unikać, aby zadbać o optymalny rozwój mózgu Twojego dziecka! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Naturalne sposoby łagodzenia bólu porodowego

Poród nierozerwalnie łączy się z bólem. Ten fakt wiele przyszłych mam napawa lękiem. Bez względu na to, czy rodzą po raz pierwszy czy po raz kolejny, wizja skurczy powoduje pytanie: czy dam radę? Co, jeśli nie wytrzymam? Na szczęście jest wiele łagodnych, niefarmakologicznych metod, które mogą pomóc oswoić porodowe bóle.

CZYTAJ WIĘCEJ