X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną MedArt Poznań
Odpowiedz

MedArt Poznań

Oceń ten wątek:
  • antonna Autorytet
    Postów: 3741 2160

    Wysłany: 9 października 2017, 21:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    We no to jesteś przede mną, bo ja 8.11 (chociaż wg USG genetycznego 4.11) :) a jakieś rozwarcie masz, albo szyjka Ci się skraca?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 października 2017, 21:49

    👧 2017
    👧 2021
    👶 2022
  • We Ekspertka
    Postów: 264 82

    Wysłany: 9 października 2017, 21:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    antonna wrote:
    We no to jesteś przede mną, bo ja 8.11 (chociaż wg USG genetycznego 4.11) :) a jakieś rozwarcie masz, albo szyjka Ci się skraca?

    Szyjka powoli się skraca, rozwarcia całe szczęście na razie nie ma, ale mała strasznie napiera... czuję ja już nisko w kroczu i mój doktor mówi że pcha się dziewczyna moja :)

    Starania od 2013r.
    w MedArcie od 08.2016 - problemy z nasieniem

    Ciąża naturalna 10.03 - 926 mlU/ml - termin Listopad 2017
    Córka październik 3260g.
  • anakonda Autorytet
    Postów: 5345 1974

    Wysłany: 10 października 2017, 06:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    We pamiętam jak napisałaś ,że jesteś w ciąży a tu lada chwila i mała będzie po tej stronie

    We lubi tę wiadomość

    Starania od 2008 roku 07.02.14 aniołek 13tc 💔
    3 IUI , 5IVF

    Mrl 0% szczepienia -> 26,1 ( X)-> doszczepianie (I)
    17.08 2019 7tc :💔

    24.11 2024 transfer + atosiban
    1.12. 82b : 192p
    5:12 547b: > 160p
    9.12 3313b > 160p
    14.12 15122b >125p
    16.12 ❤️
    3.02 prenatalne
    url=https://www.tickerfactory.com]s-preg.png[/url]
  • dżdżownica Autorytet
    Postów: 2069 1498

    Wysłany: 10 października 2017, 17:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję za gratulacje i kciuki.
    My się powoli uczymy siebie, wczoraj cała noc walczyliśmy o laktacje i dziś o 6 rano polecialy kropelki i nareszcie Antus zjadł i zasnął. Dostaje dużo środków przeciwbólowych ale boli jak cholera, nawet siku to wyzwanie na miarę nagrody Nobla ;)

    Mada29, kiciakocia lubią tę wiadomość

    1JyDp2.png
  • Karincia Ekspertka
    Postów: 245 111

    Wysłany: 10 października 2017, 19:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny po dwóch nieudanych inseminacjach
    Za namową koleżanki postanowiłam umówić się do dr żaka na wizyte okazało się ze nasienie do bani i tylko invitro . Postanowilismy ze będziemy działać odrazu powiedzcie mi proszę czy tylko ja się tego tak bardzo boje ?

    Ola i Julia 2.07.18 ☺

  • MalaHD Autorytet
    Postów: 3240 2101

    Wysłany: 10 października 2017, 20:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karincia a czego tu się bać? Doktorek nie gryzie ;)

    klz9jw4z5xllyqdn.png
  • kornelkornel Autorytet
    Postów: 491 260

    Wysłany: 10 października 2017, 20:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karincia wrote:
    Hej dziewczyny po dwóch nieudanych inseminacjach
    Za namową koleżanki postanowiłam umówić się do dr żaka na wizyte okazało się ze nasienie do bani i tylko invitro . Postanowilismy ze będziemy działać odrazu powiedzcie mi proszę czy tylko ja się tego tak bardzo boje ?


    Hej,
    U nas też nasienie jak to ujęłaś do "bani"... Pod koniec sierpnia zaczęliśmy procedurę do in vitro u dr. Żaka, ja ogólnie zdrowotnie rewelacja żadnych zastrzeżeń nic tylko zachodzić w ciąże, ale mój partner niestety ma tylko 3 % prawidłowych plemników (w zeszłym roku miał 100 % nieprawidłowych, ale brał Profertil). Stymulowałam się super pobrano mi 15 jajeczek z czego 6 się zapłodniło do 5 dnia przetrwały tylko 2. Na samym początku zdecydowaliśmy się na badania genetyczne z uwagi na słabe nasienie. I niestety te 2 wyszły nieprawidłowe genetycznie więc zostaliśmy bez zarodków. Nie chcieliśmy dalej podchodzić, bo oboje stwierdziliśmy, że to nie ma sensu więc zdecydowaliśmy na inseminacje z nasieniem dawcy i ten czwartek podchodzimy do 1 próby :) Także polecam zrobić genetyczne są one drogie, ale w tej sytuacji pieniądze nie grają roli.

    klz9krhmyflvohw4.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 października 2017, 21:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    w poniedziałek mam do zbadania progesteron i jeśli nie będzie niespodzianek to w przyszłą środę transfer więc trzymajcie kciuki :)

    dostałam spis leków i zastrzyków, czy u was też było tego tak dużo na ten tydzień przed transferem ?

    MalaHD lubi tę wiadomość

  • MalaHD Autorytet
    Postów: 3240 2101

    Wysłany: 10 października 2017, 21:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dr Ż nie daje dużo leków. Ja miałam tylko prolutex, clexane i acard. Encorton na siłę wyprosiłam a witaminy, kwas foliowy, medargin, luteine, estrofem brałam na własną rękę

    klz9jw4z5xllyqdn.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 października 2017, 21:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    anakonda wrote:
    We pamiętam jak napisałaś ,że jesteś w ciąży a tu lada chwila i mała będzie po tej stronie

    Właśnie to miałam napisać, pamiętam jak dziś jak nas ucieszyłaś tą wiadomością o ciąży, a tu już rozmowy o porodzie, szok! :)

    We lubi tę wiadomość

  • Lady_E Autorytet
    Postów: 1160 1154

    Wysłany: 10 października 2017, 21:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dżdżownica Gratuluję synka <3 Aż się mordka cieszy na takie wiadomości :)

    We niesz malutka jeszcze troszkę posiedzi w brzuszku :) trzymam za ciebie kciuki :) Juz niedługo marzenia sie spełnia :)

    kornalkornel a co twój partner na nasienie dawcy? 3% to nie jest tragedia. Znam parę która nie miała wcale plemników ale dzieki uporowi i walce mają swoje biologiczne dziecko. Nie wiem ale ja bym walczyła do końca aby mój mąż miał swoje genetyczne dziecko. Dla mnie to jest ważne. Ale trzyma za was kciuki :)

    U nas 4 dzien stymulacji. Badałam w sobote homocysteine i ładnie spadła z 15 na 8 :) Jajca juz bolą :( Staram sie o tym nie mysleć...

    We lubi tę wiadomość

    iv09df9h3jajy138.png
    04.2013 - Początek starań (5cs z clo :()
    2016-2018 3 IUI, 3 IVF żadnego zarodka
    Czekamy co los przyniesie...
    Los przyniósł nam monionka 18.06 beta 26609 mIU/ml <3
    21.06 - Serduszko pięknie bije <3
    04.02.2019 Jest Blanka <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 października 2017, 21:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Estrofem i Divigel biorę już od około 2 tygodni, od czwartku mam zapisany Prolutex, Duphaston, Acard i Clexane, mam nadzieję, że niczego nie pomylę.

    Dopiero w domu zobaczyłam, że Prolutex nie ma załączonych strzykawek, kupowałyście je w aptece? Pytam, bo zawsze miałam sprzęt do zastrzyków albo w pakiecie z lekiem albo dostawałam w Medarcie?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 października 2017, 21:55

  • antonna Autorytet
    Postów: 3741 2160

    Wysłany: 10 października 2017, 21:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kornelkornel mam nadzieję, że inseminacja się powiedzie :) Ale nie rozumiem, czemu to, że zarodki miały wady było zwalone na nasienie - może to był przypadek? My podchodziliśmy do in vitro z gorszymi parametrami nasienia i jeden z dwóch podanych zarodków zaowocował ciążą (nie badaliśmy ich genetycznie).

    Lady_E ładnie Ci spadła homocysteina :) Nie myśl za dużo o punkcji. Pójdziesz, wezmą jajeczka i będzie Ci lżej na jajnikach :> Mnie bolało tylko chwilę po zabiegu, ale ketonal dał radę. W kolejne dni czułam dyskomfort podczas poruszania się, a tak to nic :)

    Moly strzykawki i igły musisz kupić w aptece. Na jedno podanie prolutexu potrzebujesz dwie igły -> jedną dużą do nabrania płynu do strzykawki i drugą cienką do podania zastrzyku.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 października 2017, 21:59

    👧 2017
    👧 2021
    👶 2022
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 października 2017, 21:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak, do prolutexu strzykawka 2ml z apteki + igła jedna grubsza (najlepiej 0,7mm) do nabrania leku z ampułki i druga cieniutka (0,4 -0,45) do wkłucia.

  • MalaHD Autorytet
    Postów: 3240 2101

    Wysłany: 10 października 2017, 22:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trzeba kupić samemu. Strzykawki (2ml) i 2 igły, jedna większa do nabierania (ja miałam 0,5) i mniejsza do wkłuwań (0,3 ale zamówiłam je w necie w aptece 0,4 były najcieńsze). No i prolutex boli niestety, a clexane ma tępę dzidy te igły i zostawia siniaki. Tak, że same "przyjemności" :)

    klz9jw4z5xllyqdn.png
  • anna_b Ekspertka
    Postów: 214 78

    Wysłany: 10 października 2017, 22:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karincia nie ma sie czego bać :)
    Dla mnie największym problemem były zastrzyki przy stymulacji, ale mąż robił wiec nie patrzyłam jak wbijał igłę ;) Punkcja w znieczuleniu ogólnym wiec zasypiasz i "za chwilę " się budzisz. Transfer to tak jak iseminacja.
    Punkcja wypadla mi w weekend, transfer w tygodniu po pracy. Nawet się nie obejrzysz a będzie po :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 października 2017, 22:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dziękuję, MalaHD to bardzo "dobre" wiadomości, bo każdy zastrzyk przy stymulacji był dla mnie wyzwaniem, a tu z deszczu pod rynnę :)

    Ostatnie pytanie, czy jeśli zastrzyk robię sama to i Prolutex i Clexane mam wkłuwać tylko podskórnie w fałdę brzucha jak przy stymulacji?

  • anna_b Ekspertka
    Postów: 214 78

    Wysłany: 10 października 2017, 22:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moly - z Prolutexem to tak jak dziewczyny piszą :) Chociaż my po nabraniu wprawy używamy strzykawek insulinówek z igłą 0.3 ( tą samą pobieramy i podajemy ) .
    Clexane też przestrzykujemy z ampułkostrzykawki do insulinówki - mniej boli i nie robią się siniaki.

  • gabrysia111 Autorytet
    Postów: 805 351

    Wysłany: 10 października 2017, 22:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moly wrote:
    Ostatnie pytanie, czy jeśli zastrzyk robię sama to i Prolutex i Clexane mam wkłuwać tylko podskórnie w fałdę brzucha jak przy stymulacji?
    Tak, ja dawałam po przeciwnych stronach pępka, a następnego dnia odwrotnie niż poprzedniego (oczywiście klucia oddalone lekko od siebie). I jeśli zrobi Ci się zgrubienie pod skórą, to później unikaj wkłuwania w to miejsce

    l22ntv73m8tqf2yc.png
  • MalaHD Autorytet
    Postów: 3240 2101

    Wysłany: 10 października 2017, 22:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak, oba są podskórne. Polecam robić prolutex wieczorem bo miejsce wkłucia boli jeszcze kilka godzin. W brzuch ale podobno można też w ramię czy udo, nie próbowałam ;)

    klz9jw4z5xllyqdn.png
‹‹ 604 605 606 607 608 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Zaburzenia hormonalne - 8 najczęstszych objawów

Zaburzenia hormonalne - jakie są ich najczęstsze objawy? Które objawy powinny Cię skłonić do wizyty u lekarza i diagnostyki w kierunku zaburzeń hormonalnych? Jakie są najczęstsze przyczyny braku równowagi hormonalnej i jak wygląda leczenie? 

CZYTAJ WIĘCEJ

6 porad jak wybrać najlepszego specjalistę od leczenia niepłodności

Wybór najlepszego lekarza specjalisty jest najwyższym priorytetem każdej kobiety, której starania przedłużają się lub dotychczasowe leczenie okazało się nieskuteczne. Szukając kompetentnych godnych zaufania lekarzy, którzy mogą pochwalić się wysoką skutecznością, należy brać pod uwagę również jakość placówki, w której przyjmują.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Sen a zdrowie hormonalne kobiety – jak na siebie wpływają?

Jak sen wpływa na zdrowie hormonalne kobiety? Jakie mogą być skutki niedoboru snu w kontekście kobiecej płodności? Jakie hormony są szczególnie wrażliwe na problemy z bezsennością u kobiet? Jak zadbać o prawidłową higienę snu?

CZYTAJ WIĘCEJ