MedArt Poznań
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnysusełek wrote:Moly, Magda cieszę się ze nasze dzieciaczki pięknie rosną. Ja już byłam na 2 spotkaniach w szk9le rodzenia. Zadzwoniłam, po 20 tyg co i jak i powiedzieli mi ze można już zacząć chodzić wiec czemu nie. W tej szkole rodzenia przypisali mi położna, która ma 48h po moim wyjściu ze szpitala na wizytę. Jest mega sympatyczna i prowadzi z nami zajęcia w szkole. Wiec ja już wcześniej trochę poznam. Jeśli chodzi o szpital to Kru raczej zachęca na Św rodzine a położna Raszei i bądź tu mądry.
Widzę ze wy dziewczyny spokojne. Ale ja lubię wszystko planować wcześniej i już bym chciała mieć wszystko kupione, załatwione i szpital wybrany.
Susełek Eryczek widzę, że też ładnie zasuwa na suwaczku
Też bym chciała żeby na wizyty przyszła położna ze szkoły rodzenia, na następnych zajęciach mam w planach się zapytać czy można to jakoś załatwić.
Naprawdę zazdroszczę takim zorganizowanym osobom jak Ty i bardzo bym chciała nabyć taką umiejętnośćJa niestety jakbym się nie starała to jednak zawsze wszystko na ostatnią chwilę, bo"mam jeszcze czas" i na własne życzenie funduję sobie nerwówkę
-
nick nieaktualnyDziękuję dziewczyny za opinię, ja chyba jestem bardziej za dr Kru. W końcu mialam do niego trafić ale przez moje awarię zostałam u dr B. Zobaczymy w środę czy to moje łożysko się podnosi i decyzję dr. Zasugerował mi Polną i gdyby dr Kru mnie skierował to przeżyję ten szpital. Chociaż wcześniej też myślałam o sw. Rodzinie lub Raszei.
A co do położnej Moly to myślałam, że skoro chodzicie do szkoły rodzenia to macie już wybraną położną jak Suselek
Suselek rosną dzieciaczki, Twój jak mój u dr Sz był duży na polowce więc może też bedzie duży. A Ty już ile przytylas? Jeśli mogę spytać.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 maja 2018, 11:55
-
nick nieaktualnyMada29 wrote:A co do położnej Moly to myślałam, że skoro chodzicie do szkoły rodzenia to macie już wybraną położną jak Suselek
)
No właśnie u nas jest to trochę skomplikowane, bo ja chodzę do przyszpitanej szkoły rodzenia w moim mieście, a na poród wybieram się do innego miasta więc szpital też inny. Muszę się wypytać czy da się to załatwić na następnych zajęciach -
Położną się wybiera poprzez wypełnienie odpowiedniej deklaracji. Zmienić położną można bezpłatnie 2 lub 3 razy w ciągu roku kalendarzowego. Wymaganie przez przychodnię zapisania się do położnej z tej samej przychodni co pediatra dziecka to nadużycie - nie mogą do tego zmuszać. Ja żeby wziąć udział w bezpłatnej szkole rodzenia, musiałam wypełnić deklarację na tą położną, która szkołę prowadzi (ma za szkołę rodzenia płacone "od łebka"). I już u tej położnej zostałam (ma prywatną praktykę, nie pracuje w żadnej przychodni ani szpitalu). Tak więc nie dajcie się, jak ktoś Was próbuje do czegoś przymusić - to pacjent ma prawo wyboru lekarza, pielęgniarki, położnej
-
nick nieaktualnyMada29 wrote:Dziękuję dziewczyny za opinię, ja chyba jestem bardziej za dr Kru. W końcu mialam do niego trafić ale przez moje awarię zostałam u dr B. Zobaczymy w środę czy to moje łożysko się podnosi i decyzję dr. Zasugerował mi Polną i gdyby dr Kru mnie skierował to przeżyję ten szpital. Chociaż wcześniej też myślałam o sw. Rodzinie lub Raszei.
A co do położnej Moly to myślałam, że skoro chodzicie do szkoły rodzenia to macie już wybraną położną jak Suselek
Suselek rosną dzieciaczki, Twój jak mój u dr Sz był duży na polowce więc może też bedzie duży. A Ty już ile przytylas? Jeśli mogę spytać.
-
Dziewczyny, proszę Was znowu o pomoc. Mam moze glupie pytanie. Będę wstrzykiwać sobie gonapeptyl. Tylko połowę ampułki. Strzykawka jest jednorazowego użytku. Wyglada jak clexane.
I zaczelam się zastanawiać. Nie lubię po nauce z puregonem marnować lekow.
Resztę wyrzucam? Ktoras z Was wstrzykiwala sobie polowe ampulki, a reszte pobierala do innej strzykawki? -
Hej
przepraszam że wcinam się w wątek ale chyba tylko tutaj sa dziewczyny z MedART
mam mieć badania genetyczne u dr Szymańskiego. Czy wykonuje wtedy 3D czy zwykłe USG? Orientujecie się jaki jest dodatkowy koszt tego badania w klinice?
Nie zapytałam się, a chciałabym sie przygotować bo nie raz cenowo można zejść z nóg ;P Z góry dziękuję za odpowiedź
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 maja 2018, 21:45
-
anakonda wrote:Campari czyżby "najlepsze czasy " łóżkowe przyszły? Super niech się dzieje
teraz to na zasadzie ,,jak <<Bóg>>da”
Imbirek91, Alberta lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnybondzik007 wrote:Hej
przepraszam że wcinam się w wątek ale chyba tylko tutaj sa dziewczyny z MedART
mam mieć badania genetyczne u dr Szymańskiego. Czy wykonuje wtedy 3D czy zwykłe USG? Orientujecie się jaki jest dodatkowy koszt tego badania w klinice?
Nie zapytałam się, a chciałabym sie przygotować bo nie raz cenowo można zejść z nóg ;P Z góry dziękuję za odpowiedź
U dr Sz badania prenatalne kosztują 350zł, chyba że masz bliźniaki to 500zł. Szczegółowo bada Malucha i dostajesz kartę informacyjna z badania jak i płytkę. Może też zlecić test pappa. Koszt w alabie 184zł. -
Ja tez smigam na szkole rodzenia juz mialam 3 zajecia bo u nas mozna przyjsc po 21 tygodniu. Fajna sprawa duzo mozna sie dowiedziec. Polozna mam przydzielona z szkoly ta sama co prowadzi zajecia wiec mozna poznac sie blizej. Bardzo fajna sympatyczna babka.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 maja 2018, 11:05
Wiwi92 -
Mada29 wrote:Wiesz co jak dobrze pamiętam to płaciłam ponad 500 zł z wizytą w tym dniu bo to badanie genetyczne kosztuję koło 300zł...
Jestem ciekawa czy dr u Ciebie tak samo zadziała?
Zastanawiam się czy samej nie zrobić badanń w testDNA
Od VIII 2017 MedArt
I ivf grudzień 2017
4.03.18 crio cb ; 3.04.18 crio 2 x 4AA cb
II ivf lipiec 2018 r.
26.07 5AA cb ;23.12 crio 3AA cb;
6.03.19 crio 2x 4AA 7dpt-beta 24, 8dpt-beta 29, 12dpt-beta 9 -> cb
14.06.19 2x3AA 7dpt-beta 73, 10dpt - beta 339, 12dpt-beta 736, 14dpt-beta 1613, 18dpt-beta 8010.
22dpt mamy dwa bijące serduszka ❤❤
4.02.2020 R&P 👨👩👦👦
2❄️❄️ -
Susełek niedawno była akcja z zagubioną betą a tu już połowa. Czy Twoje pai jest hetero czy homo? Bo mam pai homo to gorsze i czy to wymaga większej dawki heparyny wiesz może?
Miło się czyta o Waszych maluchach. Tym starającym polecam testdna.pl pakiet na trombofilię 330zł. Jest w tym mthfr i wtedy trzeba łykać metylowane formy kwasu foliowego oraz B6 i 12.Endometrioza, 3 laparo usuniety jajnik, 2 histero polipy, PAI homo, Mthfr oba hetero, VR2 hetero
4 IVF, 4 transfery bez sukcesu
-
nick nieaktualnyAlberta wrote:Susełek niedawno była akcja z zagubioną betą a tu już połowa. Czy Twoje pai jest hetero czy homo? Bo mam pai homo to gorsze i czy to wymaga większej dawki heparyny wiesz może?
Miło się czyta o Waszych maluchach. Tym starającym polecam testdna.pl pakiet na trombofilię 330zł. Jest w tym mthfr i wtedy trzeba łykać metylowane formy kwasu foliowego oraz B6 i 12..
Mthfr obydwa mam hetero a pai homo. Dawkę w ciąży mi zmniejszyli z 60 do 40, bo aptt wyszło mi na poczatku ciazy ponad 40. Także szlam już w niedokrzepliwosc. Ale co miesiąc badam na każda wizytę żeby nie było niespodzianki. Przepływy tez narazie ok. Zastanawiam się tylko czy te początkowe problemy z przyrostem bety nie były przez pai. Z testudna dostałam darmowa konsultacje genetyczna gratis, i genetyk powiedział ze pai powoduje problemy z implamentacja zarodka ale mały dał radę.
A co u Ciebie? Jakie plany?
-
Cześć Dziewczyny, mam nadzieję, ze mnie nadal tu przyjmiecie mimo tego że jestem córą marnotrawną MedArtu i uciekłam do innej kliniki
Jestem po transferze 2 blastek- musiałam transferować 2 bo były zamrożone razem. Invimed każe czekać 10 dni an BHCG ale to przecież przesadaprzypomnijcie mi jak to było - np. jak miałam FET blastki w czwartek to betę mogę zrobić w nastepny czwartek (7dpt)? chyba tak to wyglądało, prawda?
PS któraś z Was wie ile koszyuje "sama rysa" nie przy okazji punkcji?
Alberta- jak u Ciebie? nie czytam na bieżąco forum więc daj znaka. Chyba ze starej gwardii zaostałysmy tylko my i Anakonda prawda? Czy kogoś niezaciążonego pominęłam ?
Miło patrzeć że tak wiele z Was już cieszy się pociechami lub brzuchami
-
Mysza1986 wrote:Cześć Dziewczyny, mam nadzieję, ze mnie nadal tu przyjmiecie mimo tego że jestem córą marnotrawną MedArtu i uciekłam do innej kliniki
Jestem po transferze 2 blastek- musiałam transferować 2 bo były zamrożone razem. Invimed każe czekać 10 dni an BHCG ale to przecież przesadaprzypomnijcie mi jak to było - np. jak miałam FET blastki w czwartek to betę mogę zrobić w nastepny czwartek (7dpt)? chyba tak to wyglądało, prawda?
PS któraś z Was wie ile koszyuje "sama rysa" nie przy okazji punkcji?
Alberta- jak u Ciebie? nie czytam na bieżąco forum więc daj znaka. Chyba ze starej gwardii zaostałysmy tylko my i Anakonda prawda? Czy kogoś niezaciążonego pominęłam ?
Miło patrzeć że tak wiele z Was już cieszy się pociechami lub brzuchamiJa pomału się wyrkuszam więc będziecie z Alberta we dwie i będę wam kibicować żebyście zostały mamami. Ale teraz trzymam kciuki by ten transferu zaowocował nie tylko pozytywną beta a dzidzia przy waszym boku .
Mysza1986 lubi tę wiadomość
Starania od 2008 roku 07.02.14 aniołek 13tc 💔
3 IUI , 5IVF
Mrl 0% szczepienia -> 26,1 ( X)-> doszczepianie (I)
17.08 2019 7tc :💔
24.11 2024 transfer + atosiban
1.12. 82b : 192p
5:12 547b: > 160p
9.12 3313b > 160p
14.12 15122b >125p
16.12 ❤️
3.02 prenatalne
url=https://www.tickerfactory.com][/url]