MedArt Poznań
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny od wczoraj mam krwawienia z nosa bardzo uciążliwe trwają ponad 30 min... Dr kazał brać wit C, miałyście/macie taki problem? Jeśli tak to jak mogę sobie ulżyć? Dziś idę do laryngologa zobaczyć czy to nie jest wina czasem naczynek w nosie
-
kornelkornel wrote:Dziewczyny od wczoraj mam krwawienia z nosa bardzo uciążliwe trwają ponad 30 min... Dr kazał brać wit C, miałyście/macie taki problem? Jeśli tak to jak mogę sobie ulżyć? Dziś idę do laryngologa zobaczyć czy to nie jest wina czasem naczynek w nosie
-
nick nieaktualnykornelkornel wrote:Dziewczyny od wczoraj mam krwawienia z nosa bardzo uciążliwe trwają ponad 30 min... Dr kazał brać wit C, miałyście/macie taki problem? Jeśli tak to jak mogę sobie ulżyć? Dziś idę do laryngologa zobaczyć czy to nie jest wina czasem naczynek w nosie
-
hej dziewczyny mam doła od samego rana. łzy same mi lecą. W czwartek mam testować IUI była 31.05, a dzisiaj po 11 dniach spadła mi temp i pobolewa mnie brzuch jak na @. Czy mogę mieć jeszcze nadzieję czy kolejny raz powinnam ją pochować. nie mogę opanować łez a muszę szykować się do pracy. Masakra !!!!!7 lat starań....
insulinooporność
MTHFR - układ heterozygotyczny
AMH: 0,69 (05.2018)
SONO HSG -OK !!!!
31.05.2018 (IUI) - 4tc
24.08.2018 (IUI) - -
nick nieaktualnysusełek wrote:Mi się raz zdarzyło ze zaczęła mi lecieć krew. Przyłożyłam lodu i przeszło. Ale jak dmucham rano nos to często zwłaszcza z jednej dziurki wydmuchuje zakrzepła krew. Czytałam. Ze w ciazy to się zdarza. Ja się tym nie przejmuje.
Potwierdzam mam tak samo jak Suselek. Choć mi aż tak nie leciało długo, że musialam lód przykładać. Krew z nosa leci i przy myciu zębów z dziąseł też się zdarza. -
Paula dopóki nie ma @ jest nadzieja.
Dobrze jest mieć plan B.
Trzymaj się.
Ja też bez tarczycy po Gravesie jodem radioaktywnym spalona i uważam że Letrox jest lepszy od Eutyroxu.Paula83 lubi tę wiadomość
Endometrioza, 3 laparo usuniety jajnik, 2 histero polipy, PAI homo, Mthfr oba hetero, VR2 hetero
4 IVF, 4 transfery bez sukcesu
-
Dzięki Alberta !!! już się uspokoiłam. Mam młyn w pracy to nie myślę za dużo o tym. Nie wiem co będzie dalej.
Od początku miałam letrox i bardzo sobie chwalę (od 2014r).Alberta lubi tę wiadomość
7 lat starań....
insulinooporność
MTHFR - układ heterozygotyczny
AMH: 0,69 (05.2018)
SONO HSG -OK !!!!
31.05.2018 (IUI) - 4tc
24.08.2018 (IUI) - -
Paula83 wrote:Dzięki Alberta !!! już się uspokoiłam. Mam młyn w pracy to nie myślę za dużo o tym. Nie wiem co będzie dalej.
Od początku miałam letrox i bardzo sobie chwalę (od 2014r).
Oj tak zajęcie głowy to zdecydowanie dobry pomysł!Paula83 lubi tę wiadomość
-
Ja nie mogę dziewczyny... Przede mną jeszcze tyle, a ja "trzęsę majtami" przed sono hsg. Czy tylko ja jestem tak mało odporna na stres?
Albo za dużo złego się naczytałam
a gdzie tu dalej?
9 V 2019 - transfer 5.1.1 NGS 🍀 7dpt beta 67 🥰
5t5d - mamy serduszko 😍 🙏
❄️❄️❄️
12.2019 - 👧🏼 ❤️❤️❤️ -
Ja też się stresowałam. Na hsg szłam w strasznym stresie. Nawet pani dr do mnie powiedziała juz po, że byłam strasznie zestresowana. A jak zapytał jak było to jej odpowiedziałam, że bardzo dobrze. Rzeczywiście nic mnie nie bolało. Godzinę przed możesz sobie wziąć coś przeciwbolowego. Badanie nie jest przyjemne, ale to wiadomo. Nie stresuj się naprawdę. Wiem, że łatwo się mówi.
Teraz jestem na relanium, więc ogólny luuzziiik.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 czerwca 2018, 20:15
Dalia90 lubi tę wiadomość
-
Jasiaaa wrote:Ja też się stresowałam. Na hsg szłam w strasznym stresie. Nawet pani dr do mnie powiedziała juz po, że byłam strasznie zestresowana. A jak zapytał jak było to jej odpowiedziałam, że bardzo dobrze. Rzeczywiście nic mnie nie bolało. Godzinę przed możesz sobie wziąć coś przeciwbolowego. Badanie nie jest przyjemne, ale to wiadomo. Nie stresuj się naprawdę. Wiem, że łatwo się mówi.
Teraz jestem na relanium, więc ogólny luuzziiik.
Jasiaaa, a tak w ogóle to co u Ciebie?9 V 2019 - transfer 5.1.1 NGS 🍀 7dpt beta 67 🥰
5t5d - mamy serduszko 😍 🙏
❄️❄️❄️
12.2019 - 👧🏼 ❤️❤️❤️ -
Dalia mnie tez to czeka i tez tego obawiam sie mniej niz tej calej punkcji i transferu. Same posiewy nie sa wiadomo przyjemne a to trwa z tego co Z mi mowil triche dluzej niz badanie usg wiec co nie przezyjemy jak przezyc musimy. Kobiety sa silne i musza dac rade zagryzc zeby i tyle. Dziewczyny pisza ze nie jest tak zle wiec tego trzeba sie trzymac. A kiedy masz?Pelna nadziei
-
Pelna nadziei wrote:Dalia mnie tez to czeka i tez tego obawiam sie mniej niz tej calej punkcji i transferu. Same posiewy nie sa wiadomo przyjemne a to trwa z tego co Z mi mowil triche dluzej niz badanie usg wiec co nie przezyjemy jak przezyc musimy. Kobiety sa silne i musza dac rade zagryzc zeby i tyle. Dziewczyny pisza ze nie jest tak zle wiec tego trzeba sie trzymac. A kiedy masz?9 V 2019 - transfer 5.1.1 NGS 🍀 7dpt beta 67 🥰
5t5d - mamy serduszko 😍 🙏
❄️❄️❄️
12.2019 - 👧🏼 ❤️❤️❤️ -
Dalia90 wrote:Ja nie mogę dziewczyny... Przede mną jeszcze tyle, a ja "trzęsę majtami" przed sono hsg. Czy tylko ja jestem tak mało odporna na stres?
Albo za dużo złego się naczytałam
a gdzie tu dalej?
Nie stresuj się. Ja też się naczytałam przed i szłam w strachu a to nic takiego. Odczucia tak jak na miesiączkę. Trochę rozpiera, ale tego bólem nazwać nie można. A ja mam niedrożne jajowody. Nie masz się czego bać.
Dalia90 lubi tę wiadomość
Klinika MedArt od września 2017
Ureaplasma
AMH 3,43
Grudzien 2017 Sono HSG - niedrożne jajowody
Marzec 2018 laparoskopia + usunięcie polipów macicy + łyżeczkowanie - szpital Med Polonia
04.2018 punkcja - 6 zarodków zamrożonych
07.2018 transfer jednego zarodka - nieudany
08.2018 transfer dwóch zarodków, beta po 9 dniach 45, po 11 dniach 78,6 po 14 dniach 126,60 - ciąża biochemiczna
11.2018 transfer jednego zarodka, beta 7dpt 27, 9dpt 41, 13dpt 218, 17dpt 1.600, na USG widać zarodek, poronienie 6 tydzień
03.2019 transfer ostatnich dwóch zarodkow
27.09.2019 drugie in vitro, pobranych 13 komórek