MedArt Poznań
-
WIADOMOŚĆ
-
Moly wrote:Dziewczyny Lilianka już z Nami
O 10:41 przywitaliśmy Nasza kluseczkę (3540g)Moly lubi tę wiadomość
04.2013 - Początek starań (5cs z clo)
2016-2018 3 IUI, 3 IVF żadnego zarodka
Czekamy co los przyniesie...
Los przyniósł nam monionka 18.06 beta 26609 mIU/ml
21.06 - Serduszko pięknie bije
04.02.2019 Jest Blanka
-
nick nieaktualny
-
Pelna nadziei wrote:Dziewczyny otrzymalam wyniki beta 3856 a jestTy to 33dcyklu nie znam sie czy to nie za duzo czy nie. W necie pisza roznie. Czy mozecie pomoc?
bo na tym etapie serduszka jeszcze pewnie nie będzie ale zobaczysz chociaż pęcherzyk
M&K2017
M 😍 2020 -
Imbirek91 wrote:Pelna nadziei nie wartość bety się liczy tylko jej przyrost także powtórz badanie po 48h z tym że pamiętaj że przy becie powyżej 1000 ma ona prawo już nie rosnąć w takim tempie. A najlepiej wybierz się do gina na usg i wszystko stanie się jasne
bo na tym etapie serduszka jeszcze pewnie nie będzie ale zobaczysz chociaż pęcherzyk
Dziewczyny nie wazne co bedzie choc wierze ze bedzie ok moge napisac ze cuda sie zdarzaja ale tak czy siak nie mozna tracic nadziei i wiary. Trzymam za wszystkie kciuki.Pelna nadziei -
Moly wrote:Dziewczyny Lilianka już z Nami
O 10:41 przywitaliśmy Nasza kluseczkę (3540g)
Moje gratulacje !!!! Zdrówka dla Was
Pom-pon trzymam kciuki, daj znać jak tam kolejna beta i daj znac co tam na to K.
Ja zaczynam właśnie kolejny cykl.Moly lubi tę wiadomość
7 lat starań....
insulinooporność
MTHFR - układ heterozygotyczny
AMH: 0,69 (05.2018)
SONO HSG -OK !!!!
31.05.2018 (IUI) - 4tc
24.08.2018 (IUI) - -
nick nieaktualnyDziękujemy za gratulacje
Obie czujemy się świetnie, jutro wychodzimy do domu
Odnośnie porodu, we wtorek miałam o 8 rano stawić sie do szpitala na indukcję, ale Lili postanowiła zrobić nam niespodziankę i w poniedziałek wieczorem odszedł mi czop sluzowy, a o 4 zaczęły się pierwsze skurcze. O 8 przyjęli mnie na oddział z rozwarciem 1,5cm. O 10:41 zobaczyłam i usłyszałam córeczkę. Poród ekspresowy, położną miałam rewelacyjną, wiadomo skurcze i parcie nic przyjemnego ale moment, w którym dotknęłam Lili i te dwie pierwsze godziny kangurowania są nie do opisania, ryczałam jak bóbr
Czekamy teraz na kolejne MedArtowe maluchy, ciekawe kto przejmie mój zwolniony brzuszekMada29, Paula83, Dalia90, Nowa38, susełek, Alberta, Lady_E, Pom-pon, Kaya85 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMoly wrote:Dziękujemy za gratulacje
Obie czujemy się świetnie, jutro wychodzimy do domu
Odnośnie porodu, we wtorek miałam o 8 rano stawić sie do szpitala na indukcję, ale Lili postanowiła zrobić nam niespodziankę i w poniedziałek wieczorem odszedł mi czop sluzowy, a o 4 zaczęły się pierwsze skurcze. O 8 przyjęli mnie na oddział z rozwarciem 1,5cm. O 10:41 zobaczyłam i usłyszałam córeczkę. Poród ekspresowy, położną miałam rewelacyjną, wiadomo skurcze i parcie nic przyjemnego ale moment, w którym dotknęłam Lili i te dwie pierwsze godziny kangurowania są nie do opisania, ryczałam jak bóbr
Czekamy teraz na kolejne MedArtowe maluchy, ciekawe kto przejmie mój zwolniony brzuszek
Moly tak czytam tą Twoją wypowiedź to już mi też się płakać chce. Boję się porodu ale też czekam na ten moment aż Małego ujrzę.. dziś mamy wizytę u dr i zobaczymy co u niego słychać. Z pakowaniem do szpitala mam tak jak Ty, przeciagam się
Cieszę się, że poród przeszedł szybko i sprawnie. Przynajmniej nie masz złych wspomnień. Trzymajcie się i zagladaj tu do Nas -
Hej. Melduje ze u mnie beta po 48 godzinach urosła z 655 na 1550. Wiec chyba coś ruszyło. Czekam na opinie dr K. Ale chyba nie chce juz badać, chciałabym juz strasznie usg.
Dziękuję za wszystkie kciuki, trzymajcie proszę dalej.
Pelna nadziei- ale super niespodzianka, serdeczne gratulacje!
kornelkornel, Pelna nadziei, susełek, Imbirek91, Nowa38, Dalia90, Moly, Paula83, Lady_E, gabrysia111, Miśka90 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMada29 wrote:Moly tak czytam tą Twoją wypowiedź to już mi też się płakać chce. Boję się porodu ale też czekam na ten moment aż Małego ujrzę.. dziś mamy wizytę u dr i zobaczymy co u niego słychać. Z pakowaniem do szpitala mam tak jak Ty, przeciagam się
Cieszę się, że poród przeszedł szybko i sprawnie. Przynajmniej nie masz złych wspomnień. Trzymajcie się i zagladaj tu do Nas
Mada trzymam kciuki za Ciebie i Kubusia, bo teraz Twoja kolej do rozpakowaniaporodu nie zazdroszczę, ale tych wszystkich magicznych momentów, które są jeszcze przed Tobą jak najbardziej. Mam nadzieje, że na wizycie wszystko pięknie i pozostaje Ci tylko wyczekiwanie na narodziny synka
Mada29 lubi tę wiadomość
-
Pom-pon wrote:Hej. Melduje ze u mnie beta po 48 godzinach urosła z 655 na 1550. Wiec chyba coś ruszyło. Czekam na opinie dr K. Ale chyba nie chce juz badać, chciałabym juz strasznie usg.
Dziękuję za wszystkie kciuki, trzymajcie proszę dalej.
Pelna nadziei- ale super niespodzianka, serdeczne gratulacje!
No widzisz beta idzie w górę. Nie spadaTrzymam kciuki, daj znać co na to dr K. Ja mam wizytę w piątek zobaczymy co mi powie i co będzie dalej.
7 lat starań....
insulinooporność
MTHFR - układ heterozygotyczny
AMH: 0,69 (05.2018)
SONO HSG -OK !!!!
31.05.2018 (IUI) - 4tc
24.08.2018 (IUI) - -
Imbirek91 wrote:Pełna nadziei jak po wizycie?Pelna nadziei
-
Dziewczyny mam zalamke...
Naczyralam sie o endometriozie i mam dola. Prawdopodobnie mie stosuje sie inseminacji przy endometriozie bo to tak jak statania naturalne. Ogolnie bardzo ciezko zajsc w ciaze. Chybacteraz to do mnie dotarlo ;-( 4 lata temu mialam 3 stopien endometriozy ktory zostal usuniety a teraz mialam usuwany 1 na 2 stopuen. Nie wiem co mam myslec. Niby mam miec ta inseminacje ale ide z przekonaniem ze nie uda sie. Chodze do dr B. I mam zapisane ze max 2 inseminacje a potem invitro ale szkoda mi kaski na 2 inseminacje jak w necie wszedzie pisze ze to nie ma sensu.
Nie wiem co mam myslec... Moze ktos byl w pidobnej sytuacji...
-
Tacia w temacie endomedy nie pomogę, ale nie z takimi problemami dziewczyny (w tym ja) tu w ciążę zachodziły więc nie łam się już na samym początku!
a co do iui to zrób ewentualnie jedną - ona jest tak naprawdę po to, żeby sprawdzić jak działają na ciebie leki, aczkolwiek pamiętaj że masz tylko 3 refundacje leków do stymulacji. Jeśli i tak jesteście zdecydowani na ivf to moim zdaniem nie ma co babrać się w iui...
Pełna nadziei trzymam kciuki i czekam razem z tobą na serduchoPelna nadziei lubi tę wiadomość
M&K2017
M 😍 2020 -
Tacia wrote:Dziewczyny mam zalamke...
Naczyralam sie o endometriozie i mam dola. Prawdopodobnie mie stosuje sie inseminacji przy endometriozie bo to tak jak statania naturalne. Ogolnie bardzo ciezko zajsc w ciaze. Chybacteraz to do mnie dotarlo ;-( 4 lata temu mialam 3 stopien endometriozy ktory zostal usuniety a teraz mialam usuwany 1 na 2 stopuen. Nie wiem co mam myslec. Niby mam miec ta inseminacje ale ide z przekonaniem ze nie uda sie. Chodze do dr B. I mam zapisane ze max 2 inseminacje a potem invitro ale szkoda mi kaski na 2 inseminacje jak w necie wszedzie pisze ze to nie ma sensu.
Nie wiem co mam myslec... Moze ktos byl w pidobnej sytuacji...
Niestety każdy lekarz z którym rozmawiam mówi że prze endomendzie trudno stwierdzić jak przebiegnie ifv Ona i pogarsza jakość komórek i obniża amh i utrudnia zagnieżdżane zarodka
Ja się już powoli godzę, że przez tą chorobę nigdy już nie znajdę w ciążę