Metformina
-
WIADOMOŚĆ
-
Konsultowałaś to z lekarzem?
Bo pochwa to takie miejsce w naszym ciele...coś jak gardło...poniżej jest jałowo, ale tam akurat może być flora przejściowa...tzn szyjka i macica mają być jałowe całkowicie. W pochwie dopuszcza się florę przejściową, której składową jest m.in. E.coli.
Ale jeśli chodzi o zakładanie krążka i ciążę...to już z ginesem trzeba przedyskutować -
ja miałam wymaz z kanału szyjki, a kiedyś rożnie mi robili, albo z pochwy albo z kanału, niewiem w sumie czy jest jakaś różnica? Z tego co Modrzewiowa piszesz to zdaje sie ze mogłyby nawet dwa rożne wymazy wyjsć.
Kasiu, po zalogowaniu na stronie masz wynik.
Modrzewiowa jak długo sie starasz? Czy jeszcze nie zaczęliście? Bo tak niespodziewanie do nas dołączyłas tu na forum .
Kasiu z tym e coli to juz chodzisz pare tygodni, myśle ze dzidziuś dobrze chroniony jest . Pamiętaj kiedyś nie było wymazow i jakoś kobiety rodziły dzieci bez problemów.
-
E coli to już mam 2ms a może nawet i dłużej,bo wcześniej nie robiłam posiewu.
Kasiu a jak wykryja jakieś bakterie w tym posiewie pochwy to na wyniku jest też antybiogram,tak?
A Ph moczu jakie macie? Bo ja coś wysoko 7.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 czerwca 2016, 14:50
-
Agnella super że polowkowe już za Tobą i wszystko dobrze
My byliśmy na zakupach,wrocilismy i lekko czulam jak mnie pachwiny bolą ale przeszło.
Mi ginka też ogląda śluz,wszystko ok,a w posiewie cuda wychodzą gadalam dziś z koleżanka,jej lekarz w zwyklym badaniu recznym stwierdzil że szyjka się skraca i miała pessar,ale w 1ciąży też się skracala i urodzila miesiąc przed czasem. Ja pierwszą ciążę donosilam bez posiewow,usg co miesiąc i wszystko było ok.
Mi się też ciagnie mega ten czas:( chyba przez to l4.
Jeny jakie wy macie długie te szyjki!!!
Ja jeszcze zauwazylam że jak nie sikam jakiś czas np.2h,bo jestem poza domem to po przyjsciu mocz jest już ciemniejszy i pojawia się lekki dyskomfort może to te bakterie. Jak sikam czesciej i dużo piję to jest ok.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 czerwca 2016, 19:00
-
Kasiu mamy długie ale nikt nam nie daje gwarancji ze sie nie skrócą nagle. Mi gin powiedział ze jest dobrze ale niestety z szyjka bywa tak, ze czasem przychodzi niepostrzeżenie to skrócenie... Tfu tfu, nie można myślec ze sie coś wydarzy... Ale trzeba trzymać rękę na pulsie.
W Diagnostyce dostaniesz z antybiogramem .
Moje pH tez 7 tym razem. I ciężar właściwy lekko poniżej normy ale to dlatego, ze bardzo dużo pije.
Dzisiaj kupiłam sobie sok burakowo jabłkowy i tak masakrycznie słodki jest ze muszę z woda rozrabiać. A w składzie 50% buraka i 50% jabłka. Widocznie słodkie jabłka zmiksowali . Kurde straciłam numer do giną bo zmieniłam telefon i nie mam jak sie skontaktować bo tym razem o recepcie na luteinę pamiętałam ale nie spojrzałam i wypisał na dowcipna Echhh. Podjade do niego w poniedziałek ale do tego czasu juz mi sie skończą tabletki. Nic to, najwyżej zejdę do 1 dziennie. Gin i tak powiedział, ze właściwie na tym etapie to biorę juz tylko dla spokojnej psychiki bo dla organizmu juz nie ma znaczenia, nawet dla tego twardnienia brzucha.
Agnella ja sie nie przejmuje tak jak myślisz , jem wszystko oprócz surowego mięsa (a bardzo cierpię z tego powodu bo uwielbiam tatar i średnio wysmażone steki ), i sera brie nie jem, a tak to wszystko. Chodziło mi o to ze skoro dla dorosłego tluste i słodkie nie wskazane to co dopiero dla maluszka w brzuchu. Nasze mamy owszem wszystko jadły, ale zauważmy ze mówimy o PRL kiedy nic w sklepach nie było... A jak było to nie tak przetworzone jak dziś. Wiec każdy medal ma dwie strony. W każdym razie pizzuszka raz na jakiś czas nie zaszkodzi . Nie pije napojów gazowanych juz od dawna a to ponoć najgorszy syf.
Właśnie sie tez zastanawiam jak do testu z glukoza podejść. Ja myśle dziewczyny ze trzeba jeść tak jak na codzień. Po co oszukiwać siebie i własny organizm żeby wynik dobry wyszedł? Ja sie obawiam ze wyladuje z glukometrem Echhh i zastrzykami. Agnella ile Twój maluszek wazy? Waga mojego wskazywała na 16t0d, wiec mniej niż np z główki by wynikało czyli chyba nie jest złe z moja glukoza. Bo w cukrzycy ciążowej to przybiera za duzo z tego co zrozumiałam. -
Agnella tak tez myśle od początku ze dzidziuś silny. Myśle ze zaszłabym w te ciąże i utrzymała ja bez luteiny, chociaż borykałam sie z niedomogą lutealną. Nie wiem, takie mam przeczucie. Juz sama implantacja to była porządna podwójna dawka theraflu bo myślałam ze mnie choroba łapie. A theraflu niby teratogenne. Potem w 6 tc witamina C 500 mg dziennie bo chłopak grypę złapał to sie nie chciałam zarazić. A to tez niby taka dawka to teratogenna. Na dodatek jak nie wiedziałam jeszcze o ciąży a potem jak juz w niej byłam to do 6 tc jeździłam konno, brzuch bolał po każdej jeździe, jeszcze dźwiganie siodeł i emocje, to dałam sobie spokój. Ale nic sie nie stało. I sama droga jajeczka do macicy to była nasza przeprowadzka - ile ja sie wtedy nacharowalam to do dziś pamietam. I nic sie nie stało. To mnie podtrzymywało na duchu ze z małym jest ok. Tak dzisiaj o tym myśle ze na początku ciąży to ja sie mniej oszczędzałam. Dzisiaj juz myśle inaczej. A zdawałoby sie ze to na początku człowiek powinien być ostrożniejszy. Dziewczyny które poroniły w 1 trymestrze czy maja biochemiczne zadają dobie pewnie pytania dlaczego i co robiły złe. A ja myśle, ze jak na sie poronic to sie poroni. A jak ma sie utrzymać to sie utrzyma bez względu Na warunki.
Fajnie ze połówkowe juz za Tobą. A co dokładnie Ci doktor badał w serduszku? Za miesiąc juz dojdziesz do tzw granicy przezywalnosci. Kiedy planujesz test z glukoza i echo serca?
Ja chyba dobie tez odpuszczę trochę i zacznę więcej wypoczywać. Mimo ze trudne to jest bo ja duzo rzeczy w pośpiechu robię i w biegu. Nie mogę sie doczekać jak poczuje pierwsze ruchy maluszka, to musi być niesamowite .
Kasiu ty oddajesz ten mocz na posiew?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 czerwca 2016, 09:04
-
No widzisz czyli tak samo mialas , dlatego ja uwazam ze jak silna ciaza i ma sie utrzymac to sie tak stanie. A jak sa wady to sie nic nie zrobi. Przeciez mowi sie, ze jak dziecko rodzi sie z powaznymi wadami genetycznymi i np umiera po porodzie to dlatego, ze natura zawiodla na wczesniejszym etapie i nie usunela uszkodzonego plodu.
Teraz juz konno nie jezdze, ale zastanawiam sie nad joga dla ciezarnych. A Wy cos dziewczyny planujecie?
Jak u was ze szkolami rodzenia?
My mamy dwa imiona i sie zastanawiamy ciagle .
Ja tez duzo pije i wstaje w nocy do toalety caly czas, fajńie ze nam sie ciaza trafila w wakacje bo duzo owocow, warzywka swieze, duzo wody sila rzeczy. Ale dzis troche po festyńie firmowym pochodzilam i mialam dosc, upal jednak juz nie sluzy a przeciez jeszcze sie nie tocze . Brzuszek doslownie dzien po wizycie u lekarza sie mocno powiekszyl , jak zakladam luzne bluzki to juz wprawne oko by zauwazylo -
Hej ja zabiegana,mąż miał wczoraj urodziny,dziś cd padam z nóg
Kasiu mi w moczu zawsze wychodzą nieliczne bakterie,zrobię ten posiew.
A gin robi Wam posiew z pochwy czy z szyjki macicy?
Miłego dnia -
Kasiu zawsze są bakterie w moczu bo pęcherz moczowy i cewka nie są sterylne. Dlatego zawsze będziesz mieć nieliczne. Ale posiew moczu pewnie wyjdzie ujemny w tej sytuacji.
Mi gin pobral z kanału szyjki macicy. Kiedyś miałam pobierane z pochwy albo z kanału, nie wiem czy ma to znaczenie?
Agnella z ta waga pewnie nie ma znaczenia. Nawet rożne portale ciążowe rożnie podają. Potem tez kobitki rodzą dzieciaczki niektóre 3400 a inne 4200 . I wcale nie musi oznaczać to nieprawidłowości . Ja tam sie nie martwię, póki lekarz mówi ze jest ok to mu ufam.
A w ogóle jak lekarze u was pomiaru robią jak dzidziuś nie chce sie obrócić w jakaś stronę? Mój głowica przy brzuchu trzęsie , i jakoś zawsze sie obróci jak powinien . -
Kasiu i do Diagnostyki zanioslas ten wymaz prosząc o posiew w kierunku grzybow i bakterii tak?
Mi te bakterie wyszły w posiewie pochwy,więc pewnie na szyjce też są poproszę o ten wymaz na najblizszej wizycie.
Mi gin na prenatalnym dopochwowo niezle glowica namieszal,jak mały nie chcial się odwrocic hihi;-) -
Agnella czyli wymaz z pochwy i z szyjki macicy to to samo? Czytam,że to różne wymazy,bo szyjka powinna być jalowa,natomiast w pochwie jakieś bakterie/grzyby mogą być. Zastanawiam się jak to gince przedstawić. W ofercie Diagnostyki też mają różne posiewy.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 czerwca 2016, 15:29
-
Kasiu, mi lekarz na druku z diagnostyki (takim specjalnym formularzu) zaznaczył ze chodzi o posiew z szyjki czy tez z kanału szyjki. Zaniosłam fiolkę i druczek do diagnostyki i tak przyjęli. Zapłaciłam 37 zł.
Ja do szkoły rodzenia sie zapisałam, od 28 sierpnia chyba do 10 października będzie trwała, 4 godziny w tygodniu ćwiczenia plus teoria. Ćwiczenia w sensie fizycznym dla ciężarnych. Idziemy z chłopakiem razem tylko muszę mieć zaświadczenie od gina ze mogę ćwiczyć. Szkoła jest przyszpitalna i nie będę nic płacić.kas50 lubi tę wiadomość