Metformina
-
WIADOMOŚĆ
-
Co słychać dziewczyny? U mnie dużo, jestem sama od niedzieli, pojechaliśmy z Filipkiem pożegnać tatusia bo do Szwajcarii poleciał. Filip uwielbia samoloty, byl wniebowzięty jak widział na pasie jak startowało i lądowało kilka. On w ogóle się teraz strasznie podnieca jak coś chce albo cos uda mu sie zrobić, albo jak zgadniemy o co mu chodzi, cieszy sie niesamowicie. Taka forma komunikacji pewnie. No więc od niedzieli sami rządzimy, dużo na głowie, troche teście pomagają i moja mama, bo sporo złatwiania, tu zakupy, tu karty ekuz wyrobić przed wylotem. Jeszcze nie wiemy czy wylecimy na te Krete bo czekalismy na last minute jak spadnie jeszcze bardziej i buchneli nam hotel sprzed nosa. No ale cos może kupimy. jutro mnie czeka sprzatanie a w piatek ide na shopping, są kupony rabatowe z Twoim Stylem więc musze objazd po mohito, reserved zrobić . No i zowu po tate lecimy na lotnisko .
Agnella pociesze Cie - u nas wprawdzie z jedzeniem teraz ok ale nie raz nie dwa Filip sie modlił nad jedzeniem. To normalne fazy i nic nie zrobisz z tym. Teraz tak jest i jeszcze będzie nie raz. Różne sa przyczyny, albo zabki, albo po prostu nie ma ochoty. Ale rozumiem co czujesz, mnie tez szlag trafial, teraz już bym sie chyba tak nie denerwowala bo wiem że to przejściowe. Za to mam wyrzuty sumienia bo dzisiaj sie wydarlam na Filipa jak ryczal nad ranem, wiercil sie, byłam rozespana i krzyknełam czemu sie drze - biore go a ten ma bodziaka przesiąkniętego, źle mu pieluszke zapiełam i siknął za bodziaka . Mam straszne wyrzuty sumienia, nie jestem dla niego dobra matka tak sobie myśle. Przeciez on nie umie powiedzieć co mu jest więc płacze echh.
Agnella ja mam taki sklep rybny, podobno najlepszy w mieście, kilka rodzajow rybek maja tylko, codziennie jakies inne, i tam bralam dla Filipa ale niestety nie przypasowały mu. Więc ryb mu już nie daje. uzupełniam kwasy siemieniem lnianym albo olejem.
Kas przedpokój piekny, mam takie same drzwi . Tylko u mnie ściany kawowe. No czeka Cie teraz fajne urzadzanie chociaz nie powiem, na pewnym etapie jest to męczące. nas czeka zaraz robienie pokoju Filipa, potem nasza sypialnia do końca.
Ala antkowe wyszla nowa ksiązka, ja robiłam już z tego różne rzeczy, ciastka itp, ale nie wszystko mi tak super wychodzilo. Na FB lubie jeszcze blw mama profil, też ciekawe przepisy. Ostatnio u nas kroluje dynia, jest sezon, to albo kawalki na parze robie albo zupki robie. Prababcia dała przeciery pomidorowe zawekowane, to już robiłam krem pomidorowo dyniowy, pycha.
Zamowiłam inhalator dla Filipa bo cos pokasływał ostatnio i nie wiem czy sie wyglupia czy sliną sie krztusi czy jak. Byłam u lekarki, czysto osluchowo no ale mówiła żeby inhalowac. Tak czy siak inhalator prędzej czy później by sie przydał. Jak u was z katarkami itp? Kas, córcia nie choruje już? -
U nas też codzienna bieganina.
Kasia Filipek poszedl już do żłobka? Jak katar?
U nas pogoda śliczna, zaraz idziemy na pierwszy spacer. Dzieci zdrowe, córka odpukac wogole nie choruje, pijemy teraz wszyscy soki domowe z aronii,malin,czarnej porzeczki,ostrezyn z wodą, córka też z miodem i cytryną. Robert też lubi,pije teraz przez słomkę najczęściej. Z kaszkami na śniadanie mamy bunt, nie chce jeść z łyżeczki, więc daję pieczywo z masłem,marmolada,pastą,szynką lub jajecznice albo serek wiejski. Popołudniu różne kostki,kulki z kaszy czy warzyw. Uparty typ dynię upieklam,zblendowalam,większość zamrozilam, z czesci zrobilam zupę i pastę na pieczywo. Fajna sprawa, Robert też lubi, albo z kaszą jaglaną i jablkiem. Mniam. Kluski lane lub leniwe ze szczypiorkiem też lubi. Kombinujemy
Agnella Julka jada jeszcze kaszki?
U nas górna jedynka wyszła haha druga idzie noce mamy fajne,malo pobudek, śpię jak zabita
Pozatym wszystko po staremu wybieram tort na roczek powoli przygotowania...Agnella u Was już tuż tuż
Aaa, schudlam 4kg słodycze i pieczywo poszlo w odstawke i dobrze się czuję -
u nas dopięte wszystko na ostatni guzik. Kupilismy wycieczke i we wtorek lecimy na Zakynthos. Byle pogoda dopisała, ma być 24 stopnie. mam andzieję że jakos to będzie bo mamy okres buntu - wszystko jest na nie, nie dam czegoś to ryk, po kąpieli ryk, zmiana pieluszki ryk, cos mu nie wychodzi - ryk. No ale chyba trzeba to przejść.
Agnella a co Julce jest? Zapalenie oskrzeli? Ja kupiłam inhalator dla Filipa ale w sumie nie użyłam bo wszystko mu przeszło. Od ponad tygodnia robie mu kuracje preparatem Entitis i może to nam tez pomogło. Do żłobka idziemy po powrocie z wakacji, w polowie października. Agnella u nas tez pierwszy katar Filip złapał od taty, mimo że mój chlop wczesniej chory już bywal i nic mu nie było. No ale w końcu złapał.
U nas tez ostatnio dużo dyni, aż do znudzenia. Kas więc Ty nie mrozisz surowej tylko już upieczoną? Ja wszystko dla Filipa na parze robie, w sumie nie wiem czy to by sie nadawało do mrożenia. Kolacji często nie jemy, zalezy od dnia, ostatnie dni miałam taki zapiernicz że i obiadu często nie dawałam. Dziewczyny u was też jest tak, że jak dzieci widzą co wy jecie to jest ryk i wyrywanie jedzenia z rąk? My przy Filipe juz nie możemy sobie pozwolić na jedzenie byle czego bo on to zaraz chce haha . Żre doslownie wszystko, co mu się da.
Kurcze ja tez musze myśleć coś o roczku bo to zaraz zleci, 1,5 miesiąca!! Jej ale poszło. Agnella u Ciebie już . Pamiętacie, rok temu odliczalysmy już do porodu .
kurcze u nas od dwóch miesięcy cisza w zębach, już sie zaczynam martwić. Mamy 7 zębów, teraz powinna iść dolna dwójka i górne czwórki. A tu cisza.
Czapki nie zakładam, chyba że wieje. Póki co u nas 18-20 stopni, slońce, zakładam mu bluzke z długim rękawem na body krotki rękaw albo bluzę na body krotki rękaw. Jak u was pogoda?
-
U nas bunt jedzeniowy nie chce jeść nic łyżeczka tylko sam. Więc daję dziś na śniadanie chleb z maslem, pomidor i serek wiejski, warzywa na obiad, popołudniu makaron chyba zrobię ze szpinakiem, powoli wdrazam się w blw
Kasia tak ja dynię piekę, blenduje i mroze.
Agnella leniwe pierogi u nas hit - 200g twarogu, 80g mąki, 1jajko. Pyszne z masłem, Mlodemu dalam też koperku.
Lane kluski - 1jajko, łyżka mąki.
Zamowilam tą Książkę alaantkowe blw, będę kombinowac. Ehh
Kasia co Filipek teraz jada na obiad??
Fajnie,że lecicie na wakacje, zazdroszczę
Agnella Bactrim to antybiotyk? Julka ma zapalenie oskrzeli? Niefajnie, dużo zdrówka :-*
Ja dziś bylam w Lidlu, pokupilam fajne rzeczy, będę pichcic. Nigdzie nie dostalam jedynie amarantusa, muszę zamowic.
U nas idą dolne dwójki właśnie.
Do fryzjera idę 25października, podciac i farba. Tak, ja dalej sredni blond
U nas dziś ładnie, ale mocno wieje. -
Kurcze Kas zazdroszczę tego gotowania, ja ostatnio kompletnie nie miałam czasu . Filip dzisiaj prawie cały dzień u dziadków a my kończymy pakowanie, jutro lot o 14. Oby pogoda dopisała.
Filip tez niechętnie łyżeczka wiec wszelkie zupy podaje z kubka. Wysiorbuje makaron i warzywa tez. Owsiankę jak je to bierze łyżkę. Próbuje sobie nawet nabierać ale oczywiście jeszcze za wcześnie. Rozumie ze to sie cos zanurza ale nie kuma fizycznie jak to zrobic. Jakie nowe umiejętności u waszych maluchów? Filip mega duzo kuma, kreci głowa na nie jak nie chce czegoś, rozumie proste polecenia, nazywane przedmioty. Umie zapalac i gasić światło, otwierać i zamykać drzwiczki pralki i oczywiście przestawia mi programy na pralce i na kuchence wiec musze po tajniacku robić wszystko haha. Stoi samodzielnie ale chwile.
Agnella co u was? Jak Julka? Trzymacie sie?
Odezwę sie juz chyba z urlopu . Miłego tygodnia dziewczyny :*Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 października 2017, 18:01
-
Wow Agnella gratulacje trzymam kciuki za spokojna i nudna ciążę bez żadnych problemow
Ja też marzę o drugiej ciąży heheheh ale u mnie to chyba jeszcze hormony
aniołek 7tc 19.10.2015r.
Mutacja MTHFR, Hashimoto, niedoczynnosc tarczycy, insulinoopornosc, pcos, Nk wysokie, dodatnie ana 1 i 2
Ciąża po stymulacji owulacji
-
Agnella super wiadomość !!! Trzymam kciuki, będzie dobrze, musi
U nas intensywnie, mało czasu na wszystko, napiszę więcej jutro, bo idę kłaść Mlodego dobrej nocki -
Oooo tyle mnie nie było i jakie wieści . Agnella super, gratulacje kochana!!!! widzisz szybko poszło, a tak sie martwilaś . Byłas już u lekarza ? Kurcze super, naprawde .
My wrócilismy wczoraj, cudowne wakacje, odpoczęlismy, opalilismy się, pogoda cudna, tylko morze zimne. Ja się mało kapałam, za to Filip ciągle do do wody raczkowal, az w szoku byłam bo jeszcze kilka miesięcy temu uciekal z zimnej wody nad morzem. Teraz hasal sobie, na basenie, na placach zabaw, w dmuchanym zamku, dużo atrakcji miał. Ślicznie jadł, aż się wszyscy patrzyli na stołówce jak ładnie samodzielnie je. Nauczyl sie już pić z doidy. Lot do Zakynthos ogólnie ok, zasnął przy lądowaniu, zaczepial pasażerów, wszyscy sie do niego usmiechali, podobnie w hotelu z obsługą. Lot powrotny ciężki - płakał przy lądowaniu, darl się, nie pomagało picie czy cycek, pewnie uszka zatkane.
Dzisiaj idziemy do złobka na 2 godziny, trzymajcie kciuki .
Agnella strone znam z tymi pastami, mozna fajnie na kanapki porobić czy nawet z łyżeczki podawać.
Agnella jak urodzinki Julki, zaplanowane na ostatni guzik? To już .
W ogóle co u was dziewczyny?
Agnella alkoholem sie nie przejmuj - ja tez pilam jak juz byłam w ciąży i nie wiedziałam o tym. Nawet silne leki bralam bo myslałam że mnie coś bierze. Nie stało sie nic, do 4-5 tyg jest ok, byle byś kwas foliowy brala i teraz witaminka D.
nie leca mi włosy - wręcz przeciwnie - odrastają i mam wszędzie sterczące antenki .
Jak u was ten orkan co był? Narobil strat?
-
Agnella trzymam kciuki, odpedzaj złe myśli a Twój mąż wie ?
Dziewczyny u nas szpital mąż i córka chorzy, goraczka, jakiś wirus paskudny.
Robert przestawil się na jedną drzemkę, właśnie usnal.
Kasia super że wakacje udane. Jak Filipek w zlobku?
Wróżbe zrobimy strój mam już zamowiony, tort za tydzień zalatwimy, od razu dwa osobne dla dzieci kupimy Mlodemu tunel z domkami i bujaczek Little Tikes. Siostra kupila rowerek biegowy trochę za wcześnie tata mój kupi m.in.traktor Dumel, super jest kolejka Little Tikes, chyba chrzestni kupią. Trochę zabawek znów przybedzie.
Kurcze, Robert teraz w wozku nie usiedzi, muszę mu butki jesienne kupić, bo chce zwiedzac świat
Mieszkanie nie sprzedane, wszyscy chcą na już wystawimy w styczniu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 października 2017, 11:20
-
Ja również dokladam się do życzeń Niech zdrowo rośnie i daje radość rodzicom :-* sto latek Juleczko
Ja dziś rano na szybko bylam u fryzjera, teraz Młody śpi. Kupilismy mu wczoraj pierwsze buty - Emelki roczki i śmiga sobie w nich po dworze. Robert sam robi 3,4kroczki, ciagnie go okropnie do chodzenia, na spacerze za rękę chodzimy. Słodkie to
Agnella dziś impreza czy jutro?
Kasia jak Filipek w zlobku?Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 października 2017, 11:25
-
Hej dziewczyny. U nas tez szpital. Filip po 1 dniu w żłobku oczywiście chory. Najpierw był katar teraz kaszle trochę, nie chce nic jeść, nawet pierś odrzuca. Wkłada paluszki do buzi. Na 100% Gardelko go boli a ja nie wiem jak mu pomoc . Sama tez sie rozchorowałam, wpadłam do chorej mamy bo miała urodziny i chyba mnie tez wzięło. Nos zawalony, gardło boli, tez nie mam apetytu. Echh jak żyć.
Filip w żłobku razem ze mną super, na drugi dzień go zostawiłam na 2 godzinki mimo kataru, ale panie powiedziały ze taki katar to nie katar. No wiec został. Trochę popłakiwał ale ładnie zjadł i sie bawił. Niestety na trzeci dzień jak sie skapnal o co chodzi to było gorzej - nie chciał jeść, bawić sie, tylko na raczkach u pani. Powiedziały mi ze to normalna reakcja i tak moze być 2-4 tygodnie. W domu tez gorzej, nie wiem czy choroba sie tez nie nałożyła ale jest płaczliwy, ciagle chce na raczki, jak tata dzisiaj wyszedł z domu to pierwszy raz plakal za nim pod drzwiami. Mnie w nocy trzymał za rękę i mówił przez sen mama . No musimy to przejść, możliwe ze juz za tydzień bedzie lepiej. Odpukać nie ma gorączki. W poniedziałek na wszelki wypadek pójdziemy sie osłuchać do lekarza.
Agnella jak urodziny Julki?
Kas super postępy u Roberta. My tez buciki kupujemy bo Filip tez powoli zaczyna kroczki drobic, od stołu do sofy bez trzymania, stoi pewniej i sie puszcza ale jeszcze daleka droga. Ostatnio mieliśmy skok, w zasadzie chyba ciagle mamy i duzo nowych umiejętności. Taki duzy chłopak sie z niego zrobił.
Agnella a jak sienogolnie czujesz? A ty juz ciazy na NFZ nie chciałaś prowadzić? Wspominałaś ze juz nie chcesz prywatnie. Super ze maz pragnął dziecka i sie ucieszył, moj to raczej nie chce teraz o ile w ogóle.
Agnella Mroza nie czytałam ale jest na mojej liście. Póki co nadrabiam gazety bo czasu nie miałam na czytanie.
Odnośnie śniadań i jedzenia w ogóle to ja nie patrzyłam nigdy na proporcje. Dawałam wedle uznania a jak Filip chciał jeszcze to miał dokładkę. u nas śniadania ciagle owsianki lub płatki lub chleb do trgo pomidor, ogórek, biały ser itp to co my jemy generalnie.
W Grecji były dwa duże płace zabaw i zabawki Little Tikes, wiec napewno cos z tego kupimy. Chciałabym na urodziny kostkę duża edukacyjna, samochodzik wlasnie z little tikes, taki duzy, reszta to nie wiem sama. Wiecie ze w ten weekend jest 20% rabatu na wszystko w smyku?
Młody na spacer z babcia poszedł, ja idę sie położyć bo czuje sie fatalnie. Brzuch mnie boli, moze to jakaś jelitówką. Filip tez wczoraj luźna kupe zrobił, az przesiąkła przez spodenki i pieluszkę.