Norwegia- in vitro
-
WIADOMOŚĆ
-
Wiesz co ja dopiero zaczynam. Pierwsza wizyta była ok, Wyszłam zadowolona. Tylko ten kontakt trochę dziwny. Mnie nie przyjeli w Oslo to innego wyjścia nie miałam:-)kaktus85 wrote:Pati a zadowolona jestes z kliniki w porsgrunn?
kaktus85 lubi tę wiadomość
-
K. tylko się nie poddawaj. Masz po kogo wracać i jeszcze kolejną próbę przed sobą. Ściskam Cię mocno.K. wrote:U mnie negatywna beta, trzymam kciuki za was dzieczyny !
U mnie beta pozytywna, ale jak to lekarz napisał "niezbyt wysoka" i mam powtórzyć. Dokładnie ile nie wiem. W poniedziałek mam kolejną wizytę i umówiłam się też do ginekologa na 7 czerwca.
WNadzieji lubi tę wiadomość
-
Szkoda, że nie napisał ile dokładnie bo to takie pojęcie względne. W którym dniu po transferze robiłaś bete?Zoja36 wrote:K. tylko się nie poddawaj. Masz po kogo wracać i jeszcze kolejną próbę przed sobą. Ściskam Cię mocno.
U mnie beta pozytywna, ale jak to lekarz napisał "niezbyt wysoka" i mam powtórzyć. Dokładnie ile nie wiem. W poniedziałek mam kolejną wizytę i umówiłam się też do ginekologa na 7 czerwca.
-
W 17 dniu od punkcji. W poniedziałek do niego pójdę to się dowiem i zrobię jeszcze raz. Szkoda gadać na tego lekarza. Jestem nim zdegustowanamar2śka wrote:Szkoda, że nie napisał ile dokładnie bo to takie pojęcie względne. W którym dniu po transferze robiłaś bete?
-
No to ta beta wcale nie musiała być jakaś z kosmosu. Ciekawe na ile się zna na ciąży Mój lekarz niby spoko ale zabardzo tematów ciążowych chyba nie ogarnia . Jak chciałam Lutinus to powiedział żebym się z gin kontaktowała bo on nie wie ile ja mam brać itd
Zoja36, Hannanna lubią tę wiadomość
-
Ciężko jest powiedzieć coś na podstawie jednego wyniku bo nie znamy bety wyjściowej. W Polsce sprawdza sie przyrosty po 48h i jak są podwojone minimum to jest ok. Czyli u Ciebie było 14 dpt? Miałaś 3dniowca podanego? Wg testu który robiłaś beta rośnie. Tak naprawdę najważniejsze jest usg.Zoja36 wrote:Mam wynik 339
-
15 dot. Miałam 2 dniowy zarodek.mar2śka wrote:Ciężko jest powiedzieć coś na podstawie jednego wyniku bo nie znamy bety wyjściowej. W Polsce sprawdza sie przyrosty po 48h i jak są podwojone minimum to jest ok. Czyli u Ciebie było 14 dpt? Miałaś 3dniowca podanego? Wg testu który robiłaś beta rośnie. Tak naprawdę najważniejsze jest usg.
Usg za dwa tygodnie. A w poniedziałek powtórzę betę -
nick nieaktualny
-
Dzięki, oczywiście już to sprawdziłam. Mieszczę się w widelkach, ale rozpiętość jest duża.WNadzieji wrote:Zoja36 wpisz w google hcg tabell moze tam znajdziesz opis swojego wyniku
Trzymam kciuki
Grunt to spokój i dobre myślenie. Czasami z tym ciężko. Staram się, ale Internet przeglądam co rusz
Mar2śka jednak było to 14dpt
A tak zapytam, czemu po transferze A nie po punkcji? Według mej logiki powinno liczyć od dnia zapłodnienia, bo przecież raz transferuja 2 dniowy, innym razem 5 dniowy, a to chyba też ma znaczenie.
WNadzieji lubi tę wiadomość
-
Takie przyzwyczajenie z Polski, tam się tylko tak liczy. Różnica taka, że badając betę przy 3 dniowcu wyjdzie 7dpt a przy blastce 5dpt. Jeśli będziesz chciała porównać to na polskich forach zawsze dziewczyny używają terminu dpt przy zaznaczeniu czy miały 2dniowca, 3 dniowca itd.
Zoja36 lubi tę wiadomość
-
K. wrote:Zoja trzymam kciuki, pewnie beta pieknie przyrasta, czarodziejko jak sie czujesz ?
Dziewczyny a jak wyglada transfer eskimoska na cylu naturalnym ?
K. Trzymam kciuki za Twoje mrozaczki!
Jak się czuje... do d..., bekam, mam strasznie wzdęty brzuch, zatwardzenie... podobno typowa reakcja na progesteron.
Dziś z racji tego że jestem nauczycielem i mogłam dłużej pospać, zafundowałam sobie miks kefirowo/kawowy na „lżejszy” pobyt w toalecie. Trochę pomogło Moja małżowina przylatuje dzisiaj a nie jutro, także robię jutro z rana test.
-
To prawda, progesteron ma takie "działanie"Czarodziejka wrote:K. Trzymam kciuki za Twoje mrozaczki!
Jak się czuje... do d..., bekam, mam strasznie wzdęty brzuch, zatwardzenie... podobno typowa reakcja na progesteron.
Dziś z racji tego że jestem nauczycielem i mogłam dłużej pospać, zafundowałam sobie miks kefirowo/kawowy na „lżejszy” pobyt w toalecie. Trochę pomogło Moja małżowina przylatuje dzisiaj a nie jutro, także robię jutro z rana test.
-
alda jak Twoje wakacje? Czy już wróciłaś? Pochwal się nam troszkę jak było
Hannanna a jak Ty się masz, dawno nie pisałaś co u Ciebie i jak się czujesz.
A tak ogólnie dziewczyny ostatnio rozmawiałam z przyjaciółką, dopiero co urodziła bobasa. Ona prowadziła ciążę w Norwegii i mówiła, że bez problemu można zrobić tutaj usg w 12 tyg takie jak w Polsce przy badaniach prenatalnych. Wystarczy powiedzieć lekarzowi, że chce się badania zrobić i on kieruje dalej Może komuś się przyda. Ja zdecydowałam się na badania w Polsce bo tak jak wspominałam chce też te specjalistyczne z krwi.
A skąd ja mam wiedziec? Oczywiście dr google pomógł. Co za żałość. Śmiać się czy płakać.
