X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Norwegia- in vitro
Odpowiedz

Norwegia- in vitro

Oceń ten wątek:
  • AneTkaa87 Autorytet
    Postów: 548 211

    Wysłany: 13 maja 2019, 23:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    alda wrote:
    Z naszego wątku chyba żadna dziewczyna nie miała sono hsg .


    Aggga chyba miała histeroskopie i laparoskopię .

    Dziękuję, będę szukać na innym wątku:)

    Aggga jeśli miałaś robioną histeroskopie/laparoskopię to rowniez chętnie się dowiem jak to wyglądało, czy jest problem aby dostać skierowanie na te zabiegi?

  • Aggga08 Autorytet
    Postów: 680 199

    Wysłany: 15 maja 2019, 20:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Problemu jako takiego nie było, ale trzeba to sobie trochę "wywojowac" Hehhe.

    Laparoskopie miałam 2 razy histeroskopie raz... Laparoskopie mogę mieć co miesiąc, bo narkoza, i zaraz po do domu. Ja się dość dobrze czułam po operacji. Gorzej było z histeroskopia... Musieli mnie trzymać żebym nie uciekła tak mnie bolało... Ale możliwe że dlatego że miałam histeroskopie ok 3 tyg po laparoskopi...

  • Aggga08 Autorytet
    Postów: 680 199

    Wysłany: 15 maja 2019, 20:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A jeśli chodzi o koszt, to tylko jakiś egenandel się płaci... Nie pamiętam, ale z 350 kr chyba. Za 2 laparo chyba nie płaciła bo mialalam fri kort

  • Aggga08 Autorytet
    Postów: 680 199

    Wysłany: 15 maja 2019, 20:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mazwopka wrote:
    12 oocytow zostało uzyskanych i zamrożonych .
    Punkcja super . W porównaniu do norweskiej punkcji to ta w Gamecie to bajka . Po narkozie czuje się normalnie ( czyli dobrze ) . Na sali pozabiegowej leżałam 2 godziny . Później konsultacja z lekarzem . Po wizycie dalsze odpoczywanie pod okiem pań pielęgniarek . Dostałam ciepłą herbatkę i bułkę :)
    Planujemy biopsję i mrozimy później zarodki ewentualnie transfer świeżego zarodka .

    Super wynik.
    Ile zamrozonych?
    Duzo się różni leczenie w Polsce a tutaj? Chodzi mi o leki, długość stymulacji itp...

  • AneTkaa87 Autorytet
    Postów: 548 211

    Wysłany: 16 maja 2019, 14:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aggga08 bardzo Ci dziękuję za odpowiedź!!
    No właśnie co do kosztów to są niewielkie gdy się tu leczy i to jest super, mam nadzieję że z hsg jest podobnie :)
    A myślisz, że można im zaufać i że znają się na ginekologii? Bo wiesz, różnie się słyszy... A ja chce tylko hsg zrobić, chodzę tutaj na monitoringii od niedawna i chciałam zrobić hsg w Polsce, ale kiedy mam wyjazd do Polski to nie w te dni kiedy zabieg można zrobić i tak się zastanawiam czy im tutaj można zaufać, co mi radzisz? :)

  • Kasik_W Koleżanka
    Postów: 71 13

    Wysłany: 16 maja 2019, 17:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak trochę poczytałam posty i z tego co widzę to punkcja w Norwegii jest bolesna 😔 Mnie pielęgniarka zapewnia że nie będzie boleć ale teraz zaczynam się bać.😱

  • alda Autorytet
    Postów: 1506 427

    Wysłany: 16 maja 2019, 18:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasik_W wrote:
    Tak trochę poczytałam posty i z tego co widzę to punkcja w Norwegii jest bolesna 😔 Mnie pielęgniarka zapewnia że nie będzie boleć ale teraz zaczynam się bać.😱



    Jedną boli drugą nie 😜😜😜 były dziewczyny które bardzo dobrze to zniosły 😊😊😊

    Ja miałam punkcję 3 razy 😩😩😩 Za trzecim razem bolało najbardziej , chciałam przerwać punkcię ......
    Ja za pierwszym razem nie byłam gotowa na ból bo właśnie pielęgniarka mówiła że nie będzie boleć a tu zonk .....

    Ale tak jak pisałam niektórych nie boli więc radzę się nie stresować na zapas 😜😜😜

    Polecam piłeczki antystresowe - mi bardzo pomogły .



    e5skzzc.png


    [**]




  • Mazwopka Autorytet
    Postów: 385 175

    Wysłany: 17 maja 2019, 10:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dla mnie największą różnicą było to , że mogłam o wszystko pytać lekarza . On sam wręcz nalegał , abyśmy zadawali pytania jeśli czego nie rozumiemy .
    Jeśli chodzi o leki i długość stymulacji to miałam dwa inne protokoły .
    Norwegia (długi p )najpierw sprey do nosa a później Gonal F - dawki 150j przez pierwsze dni a później zwiekszona dawka do 175j - 16 komórek jajowych .

    Najprawdopodobniej miałam hiperstymulacje po ovitrelli i złe przygotowanie organizmu do transferu- dlatego transfer się nie udał na świeżym zarodku . Wnioski polskiego lekarza po przejrzeniu journal.

    Polska ( krótki p ) 15 dni - dawki 150j ( pierwsze 5 dni stymulacji ) później odpowiednio przez dwa dni 225 j a ostatnie 8 dni 300 j - 12 komórek jajowych zamrożonych . Transfer odroczony. Czekamy na biopsje P. Pęcherzyków zostało jeszcze dużo , ale o nieodpowiedniej wielkości .

  • Mazwopka Autorytet
    Postów: 385 175

    Wysłany: 17 maja 2019, 10:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A co do punkcji to w Norwegii mnie bolało nakłuwanie jajników . Plus przerażenie na widok tej wielkiej igły :/ . Mam wrażenie ze tabletki , które dostałam przed punkcją w ogóle nie zrobiły swojej roboty . Piłeczka antystresowa pomogła i głębokie oddychanie . Po punkcji nie odczuwałam bólu tylko dyskomfort , lekkie uczucie kucia i wzdęcie .

  • Aggga08 Autorytet
    Postów: 680 199

    Wysłany: 19 maja 2019, 18:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AneTkaa87 wrote:
    Aggga08 bardzo Ci dziękuję za odpowiedź!!
    No właśnie co do kosztów to są niewielkie gdy się tu leczy i to jest super, mam nadzieję że z hsg jest podobnie :)
    A myślisz, że można im zaufać i że znają się na ginekologii? Bo wiesz, różnie się słyszy... A ja chce tylko hsg zrobić, chodzę tutaj na monitoringii od niedawna i chciałam zrobić hsg w Polsce, ale kiedy mam wyjazd do Polski to nie w te dni kiedy zabieg można zrobić i tak się zastanawiam czy im tutaj można zaufać, co mi radzisz? :)


    Ja bym robiła tutaj, chyba że będziesz cały czas się leczyć w Polsce a to ciężko ogarnąć.

    Wtedy jak zaczynasz leczenie tutaj to nie musisz kombinować dokumentów z Polski, niektórych zresztą tutaj nie chcą uznawać.

  • Aggga08 Autorytet
    Postów: 680 199

    Wysłany: 19 maja 2019, 18:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasik_W wrote:
    Tak trochę poczytałam posty i z tego co widzę to punkcja w Norwegii jest bolesna 😔 Mnie pielęgniarka zapewnia że nie będzie boleć ale teraz zaczynam się bać.😱


    Miałam 5 w sumie. 3 w Norwegii. 1 na te 3 była bolesna (Riks) ale da się to przeżyć. Dużo bardziej bolała histeroskopia niż punkcja... Także nie nastawiaj się na nie wiadomo jaki ból, bo to wcale nie jest takie straszne. I do tego bardzo krotko trwa.

  • AneTkaa87 Autorytet
    Postów: 548 211

    Wysłany: 20 maja 2019, 10:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aggga08 wrote:
    Ja bym robiła tutaj, chyba że będziesz cały czas się leczyć w Polsce a to ciężko ogarnąć.

    Wtedy jak zaczynasz leczenie tutaj to nie musisz kombinować dokumentów z Polski, niektórych zresztą tutaj nie chcą uznawać.

    Masz rację, tutaj zrobię w następnym cyklu ❤

    Aggga08 lubi tę wiadomość

  • Kasik_W Koleżanka
    Postów: 71 13

    Wysłany: 20 maja 2019, 13:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aggga08 wrote:
    Miałam 5 w sumie. 3 w Norwegii. 1 na te 3 była bolesna (Riks) ale da się to przeżyć. Dużo bardziej bolała histeroskopia niż punkcja... Także nie nastawiaj się na nie wiadomo jaki ból, bo to wcale nie jest takie straszne. I do tego bardzo krotko trwa.

    Dziękuję za odpowiedź. Ja zawsze jestem panikara. Napewno poproszę o morfine.

    Aggga08 lubi tę wiadomość

  • kaktus85 Ekspertka
    Postów: 395 60

    Wysłany: 23 maja 2019, 09:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasik_W wrote:
    Dziękuję za odpowiedź. Ja zawsze jestem panikara. Napewno poproszę o morfine.


    mnie pierwsza punkcja wogole nie bolala a przy drugiej to myslalam ze zejde z tego swiata..ale kazda z nas jest inna i inaczej odczowa bol...nie musisz prosic o morfine bo ja dostaniesz...pol godziny przed punkcja dostaniesz 3 tabletki a pozniej dozylnie morfine...trzymam kciuki i nie stresuj sie na zapas

    f2wldqk3t9cfiynw.png
  • Kasik_W Koleżanka
    Postów: 71 13

    Wysłany: 23 maja 2019, 12:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kaktus85 wrote:
    mnie pierwsza punkcja wogole nie bolala a przy drugiej to myslalam ze zejde z tego swiata..ale kazda z nas jest inna i inaczej odczowa bol...nie musisz prosic o morfine bo ja dostaniesz...pol godziny przed punkcja dostaniesz 3 tabletki a pozniej dozylnie morfine...trzymam kciuki i nie stresuj sie na zapas

    Dziękuję bardzo .07 czerwca usg.Teraz biorę synarele I czekam na okres. Mam nadzieję że przyjdzie o czasie. Podbrzusze boli mnie już od tygodnia .Trzymam kciuki za wszystkie dziewczynki.

  • Aggga08 Autorytet
    Postów: 680 199

    Wysłany: 24 maja 2019, 12:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie wszędzie dają morfine. W Riks nie

    K. lubi tę wiadomość

  • Kasik_W Koleżanka
    Postów: 71 13

    Wysłany: 24 maja 2019, 14:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aggga08 wrote:
    Nie wszędzie dają morfine. W Riks nie
    Ja mam w Porsgrunn. 7 czerwca mam usg najgorsze jest to że to piątek. A w poniedziałek święto.

  • alda Autorytet
    Postów: 1506 427

    Wysłany: 24 maja 2019, 15:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasik_W wrote:
    Ja mam w Porsgrunn. 7 czerwca mam usg najgorsze jest to że to piątek. A w poniedziałek święto.


    Kiedy zaczynasz zastrzyki ? Czy to jest kontrola przed zastrzykami?

    W Porsgrunn podają morfinę ;-)


    e5skzzc.png


    [**]




  • Kasik_W Koleżanka
    Postów: 71 13

    Wysłany: 24 maja 2019, 21:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    alda wrote:
    Kiedy zaczynasz zastrzyki ? Czy to jest kontrola przed zastrzykami?

    W Porsgrunn podają morfinę ;-)

    Właśnie nie mam żadnej kontroli .Nie wiem czemu. Zastrzyki zaczynam 29 maja
    Dziś dostałam okres. To jakiś koszmar .Czy to normalne przy synareli? Krwotok i straszny ból. Pielęgniarka mi powiedziała że mój ginek zrobi usg I oni podejmą decyzję kiedy punkcja. Biorę synarele już dwa tygodnie i nie wiem czy działa czy nie.

  • Zoja36 Autorytet
    Postów: 625 231

    Wysłany: 24 maja 2019, 22:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasik_W wrote:
    Właśnie nie mam żadnej kontroli .Nie wiem czemu. Zastrzyki zaczynam 29 maja
    Dziś dostałam okres. To jakiś koszmar .Czy to normalne przy synareli? Krwotok i straszny ból. Pielęgniarka mi powiedziała że mój ginek zrobi usg I oni podejmą decyzję kiedy punkcja. Biorę synarele już dwa tygodnie i nie wiem czy działa czy nie.
    Ja pierwszego dnia okresu przy synareli też miałam duży ból, gdzie normalnie raczej nie mam bolesnych miesiączek. Też był bardziej obfity niż zwykle.
    Synarela na pewno działa, nie stresuj się ;)

    k0kdx1hpz2nssibk.png
‹‹ 310 311 312 313 314 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

TOP 10 nowinek technologicznych w dziedzinie wspierania płodności, których nie możesz przegapić

Czy sztuczna inteligencja może wspierać płodność i zwiększać szanse na zajście w ciążę? Czy wirtualna rzeczywistość może być antidotum na problemy emocjonalne w trakcie przedłużających się starań o dziecko? Jak nowoczesne rozwiązania, aplikacje, gadżety mogą pomagać parom, które marzą o rodzicielstwie? Zebraliśmy dla Was 10 nowinek technologicznych, które mogą w znaczący sposób przybliżyć Was do spełnienia marzenia...

CZYTAJ WIĘCEJ

14 najczęstszych pytań o Zespół Policystycznych Jajników (PCOS)

Na PCOS, czyli Zespół Policystycznych Jajników może cierpieć nawet 10-15% kobiet w wieku rozrodczym. Czy PCOS jest groźną chorobą? Jakie są najczęstsze przyczny PCOS? Czy Zespół Policystycznych Jajników jest uleczalny? Poznaj odpowiedzi na 14 najczęstszych pytań o PCOS.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Kwas foliowy podczas starania o dziecko, kwas foliowy w ciąży - dlaczego tak ważny?

Kwas foliowy to witamina z grupy B, o której żadna starająca się o ciążę kobieta, nie powinna zapominać! Kwas foliowy ma ogromny wpływ na rozwój płodu, prawidłowy przebieg ciąży, ale i również płodność kobiety! Dodatkowo przeczytaj dlaczego suplementacja kwasu foliowego zalecana jest czasem również dla mężczyzn.   

CZYTAJ WIĘCEJ