Norwegia- in vitro
-
WIADOMOŚĆ
-
Dosłownie posty wyżej odnosiły się do badań prenatalnych. Jeśli nie ma kilku przesłanek typu wiek matki czy poprzednie ciąże z chorobami, lub jakieś nieprawidłowości, ciąża przebiega prawidłowo to robią dopiero dokładne usg pomiędzy 17 a 20 tygodniem. Badania genetyczne typu harmony/ nifty nie wykonuje się, nawet prywatnie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lipca 2021, 20:29
-
Hej, widze ze cos milczy ta grupa ostatnio :p
Ja w pazdzierniku zaczynam stymulacje w Riks w Oslo.
Czy ktos teraz tam podchodzi do ivf? Jakie wrazenie? Bo czytalam rozne opinieWiosanna888 lubi tę wiadomość
poczatek staran - 02.2018
06.2019 - 9 tc [*]
02.2020 - 5 tc [*]
30.04.21 - 16tc [*] -
Nagana wrote:Hej, widze ze cos milczy ta grupa ostatnio :p
Ja w pazdzierniku zaczynam stymulacje w Riks w Oslo.
Czy ktos teraz tam podchodzi do ivf? Jakie wrazenie? Bo czytalam rozne opinie
Ja miałam jedną stymulację w Riks . Podano mi w sumie trzy zarodki , ale żaden z nich z nami nie został. Dziś cieszymy się trzymiesięczną dziewczynką - Drugie podejście mieliśmy w Polsce. -
My też po leczeniu w Riks dzisiaj zaczęliśmy 23 tydzień z pierwszego transferu 😍 już się nie możemy doczekać syncia 🥰
Ogólnie poszło całkiem gładko, złe opinie się zupełnie nie sprawdziły trzymam kciuki 🥰Mazwopka, Wiosanna888 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMazwopka wrote:Powodzenia !
Ja miałam jedną stymulację w Riks . Podano mi w sumie trzy zarodki , ale żaden z nich z nami nie został. Dziś cieszymy się trzymiesięczną dziewczynką - Drugie podejście mieliśmy w Polsce.
Gdzie Mazwopka podchodziłaś w Polsce? -
Mazwopka wrote:Powodzenia !
Ja miałam jedną stymulację w Riks . Podano mi w sumie trzy zarodki , ale żaden z nich z nami nie został. Dziś cieszymy się trzymiesięczną dziewczynką - Drugie podejście mieliśmy w Polsce.
A czemu nie probowalas w Nor kolejny raz? czy podejscie w Polsce tez bylo refundowane z helfo?poczatek staran - 02.2018
06.2019 - 9 tc [*]
02.2020 - 5 tc [*]
30.04.21 - 16tc [*] -
Hej, może ktoś tu jeszcze jest i czyta wątek
Orientujecie się może czy dofinansowanie do IVF obejmuje tak samo osoby posiadające jedynie D-numer?🇳🇴
Ona:
PCOS, IO, bardzo nieregularne cykle
On:
Oligozoospermia
Starania od 2018r
2020 IUI ❌
Start IVF w 🇳🇴 2023:
Stymulacja Menopur150+Fyremadel 0,25 (31.01)
13.02 punkcja: pobrano tylko 1 🥚 😥-prawidłowo zapłodnione-1 ❄️
05.23 - poronienie zatrzymane (naturalny cud)
18.08 - punkcja. Mamy 7 zarodków
23.08 - ET
27.09 USG - mamy ❤️ 7+4 i 1,34cm człowieka 🥹
Mamy 7❄️ na zimowisku
-
Nagana wrote:Dzieki.
A czemu nie probowalas w Nor kolejny raz? czy podejscie w Polsce tez bylo refundowane z helfo?
W Polsce było trochę lepiej z tym . Ale myśle , ze jeśli będziemy starali się o rodzeństwo i zaczniemy kolejną procedurę w Norwegii i nie będę się wczuwala . Tak się niestety dzieje , ze nie wszystkim się udaje i teraz to rozumiem i mam inne podejście
Próba w Polsce nie była refundowana ponieważ każdy podany zarodek miał nacinaną otocze a w Norwegii tego nie praktykują . -
Aniaaaaa wrote:Cześć Dziewczyny ,
Mam pytanie, ponieważ za parę dni zaczynamy pierwszą prcedurę i chciałabym zapytać czy potrzebowałyście dodatkowych dni wolnych w trakcie procedury ??
Po kilku dniach zastrzyków brzuch ma prawo być obolały, do tego opuchnięty. Myślę że warto wziąć wolne od punkcji od transferu
Trzymam kciuki 😊😊😊 -
P.kath wrote:Po kilku dniach zastrzyków brzuch ma prawo być obolały, do tego opuchnięty. Myślę że warto wziąć wolne od punkcji od transferu
Trzymam kciuki 😊😊😊
Dziękuję bardzoo😊❣ właśnie miałam szkolenie i już niedługo zaczynamy ❣ jak na razie bardzo miła opieka w Riks. A powiedźcie mi prosze ile czasu minęło od kontrolnego usg do punkcji?? -
Aniaaaaa wrote:Dziękuję bardzoo😊❣ właśnie miałam szkolenie i już niedługo zaczynamy ❣ jak na razie bardzo miła opieka w Riks. A powiedźcie mi prosze ile czasu minęło od kontrolnego usg do punkcji??
To wszystko zależy jak pęcherzyki będą rosły, jak pytałam się to raczej przy pierwszym usg rzadko kiedy są gotowe do pobrania, wtedy mogą np zwiększyć dawkę żeby jeszcze urosły
U mnie całość trwała od 18 dni od pierwszego zastrzyku do transferu
Trzymam mocno kciukasy, napewno bedzie dobrze 🥰
My wczoraj zaczęliśmy 26 tydzień ❤Aniaaaaa lubi tę wiadomość
-
P.kath wrote:To wszystko zależy jak pęcherzyki będą rosły, jak pytałam się to raczej przy pierwszym usg rzadko kiedy są gotowe do pobrania, wtedy mogą np zwiększyć dawkę żeby jeszcze urosły
U mnie całość trwała od 18 dni od pierwszego zastrzyku do transferu
Trzymam mocno kciukasy, napewno bedzie dobrze 🥰
My wczoraj zaczęliśmy 26 tydzień ❤
Dziękuję bardzo ❣❣ od jutra już zaczynam brać zastrzyki i zobaczymy jak się wszystko ułoży 😊
Jacie jak zleciało szybko ❣❣ dbajcie o siebie ❣ -
Hej,
Czy możecie mi powiedzieć jak wygląda sprawa z rozpoczęciem leczenia? Chodzi o in vitro. Powinnam najpierw zgłosić sie do mojego fastlege, czy może lepiej od razu udac sie do odpowiedniej kliniki i tam rozpocząć przygotowania do leczenia?
Ciekawa także jestem jak tu w Norwegii wygląda sprawa dofinansowania/ refundacji in vitro ? Jak to w praktyce wygląda?
Monika
Aniaaaaa lubi tę wiadomość
-
Moonikaa wrote:Hej,
Czy możecie mi powiedzieć jak wygląda sprawa z rozpoczęciem leczenia? Chodzi o in vitro. Powinnam najpierw zgłosić sie do mojego fastlege, czy może lepiej od razu udac sie do odpowiedniej kliniki i tam rozpocząć przygotowania do leczenia?
Ciekawa także jestem jak tu w Norwegii wygląda sprawa dofinansowania/ refundacji in vitro ? Jak to w praktyce wygląda?
Monika
Hej,
Ja najpierw poszlam do fastlege i on probował mnie skierować do kliniki. Jednak on nie złożył odpowiednich dokumentów i nie dostałam odpowiedzi od szpitala. Później poprosiłam go aby wysłał mnie do ginekologa i on juz zajał sie wszystkim (najpierw zrobił badania, a pozniej wysłał dokumenty do kliniki) i po miesiacu dostałam termin 1 wizyty, a pozniej prawie 6 miesiecy czekałam na rozpoczecie stymulacji. Co do refundacji to można się o nią starać po przekroczeniu progu (chyba 18 650 kr) zbierasz paragony po lekach, wypełniasz i wysyłasz wniosek o refundację.Moonikaa lubi tę wiadomość
-
Aniaaaaa wrote:Hej,
Ja najpierw poszlam do fastlege i on probował mnie skierować do kliniki. Jednak on nie złożył odpowiednich dokumentów i nie dostałam odpowiedzi od szpitala. Później poprosiłam go aby wysłał mnie do ginekologa i on juz zajał sie wszystkim (najpierw zrobił badania, a pozniej wysłał dokumenty do kliniki) i po miesiacu dostałam termin 1 wizyty, a pozniej prawie 6 miesiecy czekałam na rozpoczecie stymulacji. Co do refundacji to można się o nią starać po przekroczeniu progu (chyba 18 650 kr) zbierasz paragony po lekach, wypełniasz i wysyłasz wniosek o refundację.
Hej, dzięki za info 😉 a może wiesz czy jest możliwość udania się prosto do prywatnej kliniki z pominięciem fastlege i jednoczesne ubieganie się o zwrot kosztów za leki.