Norwegia- in vitro
-
WIADOMOŚĆ
-
Wiosanna888 wrote:3 podejscia od panstwa? to znaczy ze jest jakies dofinansowanie na sam zabieg czy tylko za leki? Z gory dziekuje za odpowiedz.
Jest dofinansowanie od państwa na leki po przekroczeniu około 18 tys kr,państwo zwraca przekroczoną sumę,za kontrolę i transfer płaci się coś ponad 300kr a za punkcję 1500 jeśli dobrze pamiętam
Dokładnie 18,483 nokWiadomość wyedytowana przez autora: 13 kwietnia 2021, 23:45
Wiosanna888 lubi tę wiadomość
-
Aniaaaaa wrote:Hej
Dostałam termin pierwszej wizyty na Ullevål i chciałabym się Was zapytać jak wyglada taka pierwsza wizyta ??
Dziękuję bardzo za pomoc
Hej na pierwszej wizycie powiedzą Ci co i jak będzie robione, pytaj o wszystko czego nie wiesz. Lekarz zrobi badanie, wizyta trwa do 30 min. Może Wam się uda trafić na polskiego lekarza, tak jak nam Potem reszte robicie w Riks. Dodam jedynie, że nie martw się wcale opiniami o Riks. Wcale nie czułam się jak w fabryce, z każdym można było normalnie porozmawiać, odpowiadali na każde pytanie wiadomo to nie jest prywatną klinika, ale nie było aż tak źle jak tu dziewczyny pisały. Pewnie zależy to od tego na jakich ludzi się trafi Pierwszy transfer z pierwszej próby miałam 27 marca, teraz zaczęliśmy 5 tydzień ❤❤❤❤Mazwopka lubi tę wiadomość
-
P.kath wrote:Hej na pierwszej wizycie powiedzą Ci co i jak będzie robione, pytaj o wszystko czego nie wiesz. Lekarz zrobi badanie, wizyta trwa do 30 min. Może Wam się uda trafić na polskiego lekarza, tak jak nam Potem reszte robicie w Riks. Dodam jedynie, że nie martw się wcale opiniami o Riks. Wcale nie czułam się jak w fabryce, z każdym można było normalnie porozmawiać, odpowiadali na każde pytanie wiadomo to nie jest prywatną klinika, ale nie było aż tak źle jak tu dziewczyny pisały. Pewnie zależy to od tego na jakich ludzi się trafi Pierwszy transfer z pierwszej próby miałam 27 marca, teraz zaczęliśmy 5 tydzień ❤❤❤❤
Dziękuję bardzo i gratulacje ❣❣❣P.kath lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyP.kath wrote:Hej na pierwszej wizycie powiedzą Ci co i jak będzie robione, pytaj o wszystko czego nie wiesz. Lekarz zrobi badanie, wizyta trwa do 30 min. Może Wam się uda trafić na polskiego lekarza, tak jak nam Potem reszte robicie w Riks. Dodam jedynie, że nie martw się wcale opiniami o Riks. Wcale nie czułam się jak w fabryce, z każdym można było normalnie porozmawiać, odpowiadali na każde pytanie wiadomo to nie jest prywatną klinika, ale nie było aż tak źle jak tu dziewczyny pisały. Pewnie zależy to od tego na jakich ludzi się trafi Pierwszy transfer z pierwszej próby miałam 27 marca, teraz zaczęliśmy 5 tydzień ❤❤❤❤
Gratuluję!!!!P.kath lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMazwopka wrote:Gratulacje dziewczyny tym którym się udało . trzymam mocno kciuki za resztę ☺️
U mnie zbliża się 33 tydzień 🥰
Bobas rośnie i wazy już około 2 kg . Mam wizyty kontrolne w szpitalu w którym rodzę i miałam już 3 usg wykonane 🙂
Oprócz tego chodzę do położnej na wizyty kontrolne .
Trombofilie robiłam w Polsce . Zamawiałam internetowo zestaw do pobrania wykazów ze strony testdna.pl i odsyłała wymazy do Polski.
A co do plamień, to kiedyś czytałam że jest to tez powiązane z niskim poziomem progesteronu w drugiej fazie cyklu. Co może powodować poronienia lub ogólnie problem z zajściem w ciąże .
Też gratuluję. Spróbowałam podobnie jak ty Mazopcha z cyclogestem tylko powiedział żebym brała 3x1 plus agolutin plus lanzetto, clexan, acarc i encorton niestety w środę zrobiłam bhcg 0,5 w 7dpt. Progesteron był 26. Niestety 9 zarodek nie został ze mną a był najlepszej klasy blastocystą. Muszę próbować dalej. -
nick nieaktualny
-
Edyta7 wrote:Jakie leki P.kath brałaś po punkcji do transferu i po transferze? Chodzi i progesteron i estradiol? Czy jeszcze inne
Estradiolu nigdy nie brałam, od punkcji do bety crinone 2 dziennie. Oprócz tego tylko witaminy : ovarin, omega 3, q10, Wit.c 1000, wit. D i ten zestaw witamin dla kobiet w ciąży w żółto pomarańczowym opakowaniu za niecałe 300kr, -
Aniaaaaa wrote:Hej
Dziewczyny mam pytanie, w piątek mam umówioną pierwszą wizyte w klinice a akurat dostałam wcześniej miesiączke i nie wiem czy przełożyć wizyte czy nie?
Ja bym wizyty nie przekładała, po u mnie skierowanie poszło od ginekologa i tam było napisane od razu że problemem jest pcos, więc badanie było tylko pro forma żeby je potwierdzić. Ale najlepiej zadzwonić i się zapytać. Albo po prostu powiedz lekarzowi, że masz okres i niech sam zdecyduje czy robić badanie czy nie. W Polsce przy invitro bada się w drugim dniu cyklu -
P.kath wrote:Ja bym wizyty nie przekładała, po u mnie skierowanie poszło od ginekologa i tam było napisane od razu że problemem jest pcos, więc badanie było tylko pro forma żeby je potwierdzić. Ale najlepiej zadzwonić i się zapytać. Albo po prostu powiedz lekarzowi, że masz okres i niech sam zdecyduje czy robić badanie czy nie. W Polsce przy invitro bada się w drugim dniu cyklu
Dokładnie tak zrobiłam i nie było żadnego problemu wszystko poszło sprawnie. Tylko lekarka (Norweżka) powiedziała mi że mam dopiero dzwonić i zgłasza miesiaczkę dopiero w czerwcu. I nie wiem czy dzwonić już z tą czy poczekać na następną? -
Aniaaaaa wrote:Dokładnie tak zrobiłam i nie było żadnego problemu wszystko poszło sprawnie. Tylko lekarka (Norweżka) powiedziała mi że mam dopiero dzwonić i zgłasza miesiaczkę dopiero w czerwcu. I nie wiem czy dzwonić już z tą czy poczekać na następną?
Pewnie chodzi o to że jest dużo babek na teraz, ale ja i tak bym dzwoniła od razu ;p Bo dopiero na 3 cyklu rozpoczynają stymulacje. -
P.kath wrote:Pewnie chodzi o to że jest dużo babek na teraz, ale ja i tak bym dzwoniła od razu ;p Bo dopiero na 3 cyklu rozpoczynają stymulacje.
Spróbuję zadzwonić w poniedziałek może akurat sie uda. A to już po tym telefonie ustalają jakiś termin? -
Aniaaaaa wrote:Spróbuję zadzwonić w poniedziałek może akurat sie uda. A to już po tym telefonie ustalają jakiś termin?
Oni na podstawie tych trzech cykli, mogą sobie cyrklowac kiedy zaczniesz stymulacje, kiedy będą kontrole wzrostu pęcherzyków, a za czym też i punkcji i wszystko sobie wstępnie zaplanują. Wiadomo wszystko zalezy od tego jak pecherzyki będą rosły i wtedy podejmą decyzje np o zmianie dawki na wiekszą. Jak bedziesz do nich dzwonic to zapytaj od razu to wstępny termin stymulacji, taki pi razy drzwi. Przed stymulacją zaproszą Cię na rozmowę z pielęgniarką, ona Ci da rozpiskę co kiedy brać i jak robić zastrzyki 😊
-
Aniaaaaa wrote:Niestety dzwoniłam i pielęgniarka powiedziała to samo co lekarka, że dopiero w czerwcu mogę zacząć zgłaszać miesiaczki. A termin rozpoczęcia stymulacji bedzie sierpień- wrzesień
Dużo jest par, które potrzebują pomocy, mam wrażenie,że zaraz to będzie pół na pół z parami, które bez problemu zachodzą w ciążę.... Ale nie martw się, co się odwlecze to nie uciecze Wykorzystaj wakacje na relaks i przygotowania do ivf. Trzymam kciuki 🥰 -
Aniaaaaa wrote:Niestety dzwoniłam i pielęgniarka powiedziała to samo co lekarka, że dopiero w czerwcu mogę zacząć zgłaszać miesiaczki. A termin rozpoczęcia stymulacji bedzie sierpień- wrzesień
Kochana czasem lepiej poczekac, przez ten czas polecam jakies suplementy na poprawienie gospodarki hormonalnej dla ciebie jak i dla meza 😊 zmienic troszke diete na zdrowsza i duuuzo relaksu 😊 co w dzisiejszych czasach pandemii nie latwe 😅
A ty albo maz macie stwierdzone jakies choroby?? -
BeatkaK wrote:Hej,ja mam 3 podejście w Bergen ale w Haukeland.
To juz jestes doswiadczona!
Trzymam za Ciebie kciuki!
Kiedy podchodzisz? Wiesz juz kiedy punkcja/transfer? czy masz mrozaczki z poprzedniej punkcji?
Ja w oczekiwaniu na test jeszcze ponad tydzienP.kath lubi tę wiadomość