Norwegia- in vitro
-
WIADOMOŚĆ
-
Zabka wrote:Próbować !) U mnie dziś pomimo krwi i plamien 6 tydzień 4 dni i beta hcg rośnie prawidłowo !!!
Super wiadomość Żabka! ❤
A mogę zapytać, to twoje pierwsze podejście? Który transfer?
BeatkaK, Ja bym robiła następną próbę tak szybko jak się da, albo może warto poszukać przyczyny dlaczego tak się stało? 😥 -
P.kath wrote:Super wiadomość Żabka! ❤
A mogę zapytać, to twoje pierwsze podejście? Który transfer?
BeatkaK, Ja bym robiła następną próbę tak szybko jak się da, albo może warto poszukać przyczyny dlaczego tak się stało? 😥
Tylko że tu nic nie chcą robić,sama na,własną rękę robię dużo dodatkowych badań jak jestem w pl,dlatego chciałam przenieść do pl ale ze względu na to że jest 🦠zastanawiamy się czy nie spróbować jeszcze raz tu bo nie ma na co czekać,a,że wczoraj mi pow że mogłabym bym już w kwietniu podejść to jest zachęta,nie musielibyśmy czekać pół roku,ja już 2 ciążę poroniłam i nikt nie docieka dlaczego ani żadnych dodatkowych badań nic kompletnie nic,ostatnio sama już pow że to już bardzo dużo nie udanchy prób jest czy można coś zrobić w końcu jakieś badnia jakieś leki czy coś to mi dali progynova i po transferze dołożyli heparyne tak zachwalili że na pewno teraz już się uda i co nic -
BeatkaK wrote:Tylko że tu nic nie chcą robić,sama na,własną rękę robię dużo dodatkowych badań jak jestem w pl,dlatego chciałam przenieść do pl ale ze względu na to że jest 🦠zastanawiamy się czy nie spróbować jeszcze raz tu bo nie ma na co czekać,a,że wczoraj mi pow że mogłabym bym już w kwietniu podejść to jest zachęta,nie musielibyśmy czekać pół roku,ja już 2 ciążę poroniłam i nikt nie docieka dlaczego ani żadnych dodatkowych badań nic kompletnie nic,ostatnio sama już pow że to już bardzo dużo nie udanchy prób jest czy można coś zrobić w końcu jakieś badnia jakieś leki czy coś to mi dali progynova i po transferze dołożyli heparyne tak zachwalili że na pewno teraz już się uda i co nic
teraz to macie trudną decyzję do podjęcia...
Ale powiem Ci że mam koleżankę, która akurat teraz robi ivf w Polsce, troche sobie robimy relację, co i jak. Ona teraz podchodzi do drugiej procedury. Pierwszy transfer cb, a z drugiego mrozak nie ruszył nic. I też sama szukała przyczyny, bo lekarz specjalnie nie był pomocny. Skończyło się na zmianie lekarza, inny protokół, inna kombinacja leków, dodatkowo bierze acard i heparyne właśnie. Dodatkowo lekarz zaproponał by wysłać zarodki na badania genetyczne teraz. Ja mam wrażenie, że wszędzie robią to jakoś na chybił trafił...joliiwu lubi tę wiadomość
-
BeatkaK wrote:Właśnie myśleliśmy żeby zmienić na Trondheim,jutro mąż wizytę u lekarz i wybiorę się z nim żeby wypytać co i jak
Ja jestem bardzo zadowolona z Trondheim,popytaj lekarza moze bedzie cos wiedzial wiecej. Powinni badac dlaczego tak sie dzieje,za kazdym razem wiecej stresu masz a to tez nie pomaga. Najwazniejsze ze zachodzisz w ciaze. Musza tylko spawdzic dlaczego tak sie dzieje. -
Dziewczyny Ratunku czekam na @, by wystartować że symulacją, A tu plamię od niedzieli cały czas po trochu. Wg kalendarzyka powinnam dostać okres wczoraj, a tu się nic nie rozkręca, doszły tylko od wczoraj małe skrzętpki i delikatnie troche krwi na tamponie dojrzałam ( wiem obrzydliwe przepraszam...) i to tyle, troche mało zeby to nazwac miesiączką... żadnego bólu brzucha, piersi nabite jakby miały zaraz wybuchnąć...
Zazwyczaj u mnie plamienia trwają 3-5 dni potem dzień przerwy i przychodzi normalny okres.
Ten zasra ny gonal trzeba zacząć drugiego dnia i nie wiem czy jeszcze czekać czy już dzisiaj np liczyć jako pierwszy. Zgłupiałam zupełnie... pomóżcie 😫😫😫 -
Zabka wrote:Hej dziewczyny ! U mnie 8 tydzień i pierwsze USG ok ; było bicie serca chciałabym zrobić badanie genetyczne na trombifilie bo w rodzinie były przypadki zawałów serca i problemów z krążeniem - czy można zrobić takie badanie w Norwegii prywatnie? Szukam szukam i nic znaleźć nie mogę.
Super 😍😍 a nadal plamisz ? -
Gratulacje dziewczyny tym którym się udało . trzymam mocno kciuki za resztę ☺️
U mnie zbliża się 33 tydzień 🥰
Bobas rośnie i wazy już około 2 kg . Mam wizyty kontrolne w szpitalu w którym rodzę i miałam już 3 usg wykonane 🙂
Oprócz tego chodzę do położnej na wizyty kontrolne .
Trombofilie robiłam w Polsce . Zamawiałam internetowo zestaw do pobrania wykazów ze strony testdna.pl i odsyłała wymazy do Polski.
A co do plamień, to kiedyś czytałam że jest to tez powiązane z niskim poziomem progesteronu w drugiej fazie cyklu. Co może powodować poronienia lub ogólnie problem z zajściem w ciąże .
Zabka, P.kath, BeatkaK lubią tę wiadomość
-
Lolcia87 wrote:Ovulka jak u Ciebie? Nå kiedy masz termin ?
U nas wszystko dobrze, zaczynamy zaraz 20tc i maluszek juz od jakiegos czasu daje o sobie znac i czasem nawet czuje mocniejsze ruchy. W srode ide na polowkowe to poznam dokladna date ale kolo 18 lipca ❤️P.kath, Zabka, Mazwopka, BeatkaK lubią tę wiadomość
-
Moonikaa wrote:Hej dziewczyny! Wraz z mężem przymierzamy się do invitro. Czy możecie polecic jakąś sprawdzona klinikę w Oslo? Od czego zacząć? Jakie pierwsze kroki poczynić?
My pierwsze co zrobiliśmy to poszliśmy do fastlege po skierowanie do kliniki niepłodności . U nas procedura odbyła się w Rikshospitalet Oslo. Niestety pierwsza procedura bez sukcesu. -
Hej,
co mam zrobic jesli w trakcie oczekiwania na pierwsza wizyte naturalnie zaszlam w ciaze?
Oczywiscie - cieszyc sie i tak tez robie.
Ale boje sie ze moge szybko te ciaze stracic i wtedy i tak chcialabym podejsc do IVF.
Wizyte mam na Ulleval 8.03.2021, wiec bardzo niedlugo.
Najchetniej przenioslabym ja na wtedy jak bede juz w 2 trymestrze. Ale czy wogole tak mozna?
Starania od - luty 2018
czerwiec 2019 -9t [*]
luty 2020 - 4t [*]
kwiecien 2021 - 16t [*]
IVF-
16.11.2021 transfer 4aa, hcg<5
zamrozone: 4aa,4aa,4aa,4ab+3ab
grudzien 2021 - naturals i II kreski
1.07.2022 - 30tc - Eliza
luty (6+1 - bicie serduszka) marzec 2023 zarodek zniknal - 9t [*]
czerwiec 2023 - II kreski -
Naganna wrote:Hej,
co mam zrobic jesli w trakcie oczekiwania na pierwsza wizyte naturalnie zaszlam w ciaze?
Oczywiscie - cieszyc sie i tak tez robie.
Ale boje sie ze moge szybko te ciaze stracic i wtedy i tak chcialabym podejsc do IVF.
Wizyte mam na Ulleval 8.03.2021, wiec bardzo niedlugo.
Najchetniej przenioslabym ja na wtedy jak bede juz w 2 trymestrze. Ale czy wogole tak mozna?
Jak dobrze pamietam , ale sprawdź dokładnie, żebym nie wprowadziła Cię w błąd.
Gratulacje jeszcze raz i życzę zdrowej ciąży ❤️ -
Moonikaa wrote:Hej dziewczyny! Wraz z mężem przymierzamy się do invitro. Czy możecie polecic jakąś sprawdzona klinikę w Oslo? Od czego zacząć? Jakie pierwsze kroki poczynić?
Ja poszlam prywatnie do ginekolog, i to ona wyslala skierowanie. Najpierw bylismy w riks w oslo... ale czulam sie jak na jakiejs linji produkcyjnej. Zero zrozumienia czlowieka... no i tam sie nam nie udalo, pozniej przenieslismy sie do porsgrunn, super podejscie do ludzi, wszystko na spokojnie, zero tloku. No i udalo sie 😊 troszke jazdy jest ale oplaca sie, wiec polecam i zycze powodzenia i duuuzo sily 😊 -
Mazwopka wrote:Gratulacje , ja w podobnej sytuacji poinformowalam szpital o ciąży dość szybko. Mam nadzieje , że inna para wskoczyła na nasz termin Z tego co pamietam to na henvisningu chyba jest określony termin kiedy najpóźniej możesz odwołać wizytę , ewentualnie zmienić termin. Chyba jest możliwość zmienić termin maksymalnie 3 razy.
Jak dobrze pamietam , ale sprawdź dokładnie, żebym nie wprowadziła Cię w błąd.
Gratulacje jeszcze raz i życzę zdrowej ciąży ❤️
Tak, tam jest ze do czerwca mam czas na wizyte.
Boje sie poki co calkiem z niej rezygnowac.
Tylko zastanawiam sie czy jak zadzwonie przelozyc termin to mnie nie wysmieja, bo ja przeciez w ciazy jestem. Nie wiem czy maja to gdzies w systemie czy nie.
Ale teraz w czwartek ide prywatnie do gina to sie dowiem czy na tym etapie jest ok. Powinno juz serduszko bycStarania od - luty 2018
czerwiec 2019 -9t [*]
luty 2020 - 4t [*]
kwiecien 2021 - 16t [*]
IVF-
16.11.2021 transfer 4aa, hcg<5
zamrozone: 4aa,4aa,4aa,4ab+3ab
grudzien 2021 - naturals i II kreski
1.07.2022 - 30tc - Eliza
luty (6+1 - bicie serduszka) marzec 2023 zarodek zniknal - 9t [*]
czerwiec 2023 - II kreski -
Ovulka wrote:Ja poszlam prywatnie do ginekolog, i to ona wyslala skierowanie. Najpierw bylismy w riks w oslo... ale czulam sie jak na jakiejs linji produkcyjnej. Zero zrozumienia czlowieka... no i tam sie nam nie udalo, pozniej przenieslismy sie do porsgrunn, super podejscie do ludzi, wszystko na spokojnie, zero tloku. No i udalo sie 😊 troszke jazdy jest ale oplaca sie, wiec polecam i zycze powodzenia i duuuzo sily 😊
Dziękuję za opinie. Porsgrunn jest już dla nas za daleko. Bierzemy pod uwagę tylko Oslo do którego mamy ponad 100km.
A co powiecie o Livio Oslo?
Wydają się być spoko przez telefon ale jak w rzeczywistości to trudno powiedzieć.
Jest może tutaj ktoś komu się udało w którejś z klinik w Oslo? -
Mazwopka wrote:My pierwsze co zrobiliśmy to poszliśmy do fastlege po skierowanie do kliniki niepłodności . U nas procedura odbyła się w Rikshospitalet Oslo. Niestety pierwsza procedura bez sukcesu.
Hej, proszę powiedz mi czy po skierowanie muszę iść do swojego fastlege (strasznie ciężko się ostatnio dostać do niego) czy np u męża lekarza też możemy to załatwić? -
Moonikaa wrote:Hej, proszę powiedz mi czy po skierowanie muszę iść do swojego fastlege (strasznie ciężko się ostatnio dostać do niego) czy np u męża lekarza też możemy to załatwić?
Ja myślę, że nie ma znaczenie czyj fast lege, warto zadzwonić do przychodni i się zapytać
Ja akurat brałam skierowanie najpierw do ginekologa i dopiero ginekolog skierował nas do szpitala, ale była trochę inna sytuacja, bo my najpierw próbowaliśmy samej stymulacji bez ivf.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lutego 2021, 22:05
-
nick nieaktualny