X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną NOVUM Warszawa
Odpowiedz

NOVUM Warszawa

Oceń ten wątek:
  • Marmis Autorytet
    Postów: 3248 2932

    Wysłany: 17 czerwca 2020, 12:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ef36 wrote:
    Pozdrawiam z punktu nr 13...

    Dziewczyny, kogo polecacie w Novum przy nawracajacych poronieniach? Mojej lekarz prowadzącej nie ma, i myślę o zmianie. Może ktoś kto zastanowi się nieco dużej nad moim przypadkiem i zleci mi jeszcze jakieś dodatkowe badania. Trochę nie wiem co robić.
    A co juz robiłas jeśli chodzi o badania?

    Marmis
  • Michalina Ekspertka
    Postów: 236 642

    Wysłany: 17 czerwca 2020, 12:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam dziewczyny,
    Jestem tu nowa. Przeczytałam Wasze posty i jestem pod wrażeniem ile macie siły i determinacji w dążeniu do celu. Mam nadzieję, że niedługo każda Was spełni swoje marzenie o macierzyństwie, włącznie ze mną...
    Staramy się z mężem od roku. W tamtym roku lekarz na rutynowym usg stwierdził, że prawdopodobnie mam endometriozę, ponieważ jeden jajnik jest całkowicie nieruchomy, przyrośnięty do macicy. Nie zlecił żadnych dodatkowych badań w tym kierunku i zalecił żebyśmy rok starali się zajść w ciążę naturalnie. Na początku starań jeszcze miałam nadzieję, że może nam się uda. Później co miesiąc kolejne rozczarowanie, wertowanie forów i kombinowanie. Może zioła ojca sroki, może castagnus, może wiesiołek i witamina b6, salfazin dla męża itd. W efekcie zamiast ciąży, tylko rozregulowałam sobie cykl. Stwierdziliśmy, że bez fachowej pomocy się nie obejdzie, nie mamy na co czekać, trzeba zacząć działać. Zrobiłam wszystkie badania prywatnie i w lipcu mamy pierwszą wizytę u Dr L. Dam znać jak przebiegła wizyta i co dalej. Wiąże z nią duże nadzieje, choć po przeczytaniu Waszych postów wiem, że powinnam wszystkiego się spodziewać.
    Wiem też, że rok starań to może nie jest aż tak dużo, ale doskonale Was rozumiem i trzymam kciuki za Was wszystkie ;*

    Alicja w Krainie Czarów, Fresa, Nasza historia, Sofia2019, Philly lubią tę wiadomość

    iv09df9hh0x9rii9.png

    ❤👱🏻‍♀️32l&🧔34l❤
    09.2020 ostateczna decyzja o ivf
    11.2020 punkcja
    11.2020 transfer odroczony, ryzyko hiperstymulacji
    12.2020 cykl sztuczny, zła reakcja na estrogeny, transfer odwołany
    💚15.01.2021 I Kriotransfer
    💚6dpt II kreski na teście😍
    💚8dpt beta 130,49
    💚10dpt beta 336,05
    💚13dpt beta 1157,19
    💚19dpt beta 11803,09
    11.02.2021 Usg💚Jest serduszko❤😍
    03.2021 test prenatalny SANCO- zdrowa dziewczynka💖🥰
    28.09.2021 Witaj na świecie Kruszynko😍❤
    Zostały ❄❄❄
  • ef36 Autorytet
    Postów: 1502 1654

    Wysłany: 17 czerwca 2020, 12:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marmis wrote:
    A co juz robiłas jeśli chodzi o badania?
    Oj dużo tego było, napewno kariotypy, MTHFR PAI-1, mutacja genu protrombiny, czynnik V-Leiden,
    antykoagulant tocznia, przeciwciała antykardiolipidowe IgG, IgM, antytrombina III,
    przeciwciała glikoproteinie IgG i IgM, ANA1 + miano i jeszcze p/c przeciw antygenom łożyska..
    W wynikach nic co dało by odpowiedź na pytanie dalszego.
    Mam wysoką prolaktyne, ale nie powodowała nigdy problemów z zajściem w ciążę. Mutacja PAI1 jest raczej ignorowana przez lekarzy, a Anna 1 miano wątpliwe ale po szczegółowych badaniach ujemne. Pozostałe badania prawidłowe.
    Pierwsza ciąża po in vitro poronienie w 6tc, dziecko miało zespół downa. Druga ciąża in vitro 13tc, serducho malucha przestało sobie radzić , moja lekarz twierdzi, że to genetyczna wada serca Ale zrobiliśmy tylko hormony w 8tc, trzech najczęstszych chorób genetycznych w badaniu nie wykryto.

    Ostatnia ciąża: heparyna, acard , luteina
    W kolejnej dostanę też encorton...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 czerwca 2020, 12:58

    1 x CP
    3 x poronienie (5tc, 6tc, 13tc)
    ANA1 wątpliwe
    Mutacja PAI-1
    12.2020 IVF ostatnie podejście
  • amica Autorytet
    Postów: 2799 1834

    Wysłany: 17 czerwca 2020, 12:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marmis teoretycznie allo mlr 40% to takie minimum ale wydaje mi się że 33% to nie jest taki zły wynik. U mnie było tylko 16% i dlatego zdecydowalam się na szczepienia.



    "Nie da się przyśpieszyć biegu rzeki lub wschodu słońca ani sprawić, aby drzewa rosły szybciej niż rosną. Wszystko wydarza się wtedy, gdy jest na to gotowe."
  • Marmis Autorytet
    Postów: 3248 2932

    Wysłany: 17 czerwca 2020, 13:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    amica wrote:
    Marmis teoretycznie allo mlr 40% to takie minimum ale wydaje mi się że 33% to nie jest taki zły wynik. U mnie było tylko 16% i dlatego zdecydowalam się na szczepienia.
    Napisałam do Paśnika, bo mi tez się tliło, że graniczne to 40% i i od razu mi odpisał - "wynik dobry. Walczymy". Cały on :) Oszczędny w słowach.

    Marmis
  • Marmis Autorytet
    Postów: 3248 2932

    Wysłany: 17 czerwca 2020, 13:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ef36 wrote:
    Oj dużo tego było, napewno kariotypy, MTHFR PAI-1, mutacja genu protrombiny, czynnik V-Leiden,
    antykoagulant tocznia, przeciwciała antykardiolipidowe IgG, IgM, antytrombina III,
    przeciwciała glikoproteinie IgG i IgM, ANA1 + miano i jeszcze p/c przeciw antygenom łożyska..
    W wynikach nic co dało by odpowiedź na pytanie dalszego.
    Mam wysoką prolaktyne, ale nie powodowała nigdy problemów z zajściem w ciążę. Mutacja PAI1 jest raczej ignorowana przez lekarzy, a Anna 1 miano wątpliwe ale po szczegółowych badaniach ujemne. Pozostałe badania prawidłowe.
    Pierwsza ciąża po in vitro poronienie w 6tc, dziecko miało zespół downa. Druga ciąża in vitro 13tc, serducho malucha przestało sobie radzić , moja lekarz twierdzi, że to genetyczna wada serca Ale zrobiliśmy tylko hormony w 8tc, trzech najczęstszych chorób genetycznych w badaniu nie wykryto.

    Ostatnia ciąża: heparyna, acard , luteina
    W kolejnej dostanę też encorton...
    Czyli to pierwsze poronienie - to wiadomo jaka przyczyna. A reszta tylko domysły. Ja poroniłam w 5 tygodniu (nie badałam zarodka) i w 8 tygodniu i zarodek genetycznie był zdrowy. Ale zawsze do każdego transferu miałam encorton. Najpierw w dawce 5 mg,a potem 10 mg. Szkoda, że wczesniej nie dali Ci encortonu. A u jakiegos immunologa byłąs ? Ja miałam już i wlewy z accofilu i zastrzyki tez. Ten ostatni transfer włąsnie miałam na accofilu wlew i zatrzyki - ale poroniłam. A histeroskopie miałąs - moze jakies zrosty w macicy lub enodmetrioza, albo zapalenie endometrium?

    ef36 lubi tę wiadomość

    Marmis
  • Fresa Autorytet
    Postów: 477 351

    Wysłany: 17 czerwca 2020, 13:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, wiem, że przed punkcją nie można malować paznokci, używać balsamów, perfum. A co z delikatnym make-up'em?

    NOVUM, 2020 r. 🔹 29.04- telewizyta wstępna, dr W🔹01.06- wizyta startowa, dr Z🔹 13.06- I wizyta stym.,dr Z-P🔹 15.06- II wizyta stym., dr Z🔹 18.06- punkcja, dr W 🍀 23.06- transfer, blastocysta 4AA
    ✨6dpt - druga kreska 🙏
    ✨9dpt - 126,58mlU/ml
    ✨20dpt- pęcherzyk/ ✨26dpt - ♥️ 03.2021 - Córka 😍😍 ❄️4.1.2
    🔹 28.11.2022-wizyta archiwalna
    🔹 24.01.2023 - 🍀transfer pod narkozą (duże tyłozgięcie), dr W; beta <1,2 😭
    🔹16.02.2023 - histero ➡️ stan zapalny endo, isthmocele🔹16.03.2023 - wizyta startowa, dr W 🔹29.04.2023 - I wizyta stym.,dr Ł 🔹02.05.2023 - II wizyta stym., dr W🔹05.05.2023 punkcja, dr Z, 5 trzydniowcow
    🍀 08.05.2023 - transfer trzydniowca, dr Z - beta <1,2 😭
    💘Lipiec - kolejne podejście: 🔹
    🍀 3.07 - transfer - beta <1,2 😭
    🍀 28.07 - transfer - beta <1.2 😭 prog.60… zostały 2❄️🥹

    202103024980.png
  • Aś2018 Autorytet
    Postów: 724 723

    Wysłany: 17 czerwca 2020, 13:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ef36 wrote:
    Pozdrawiam z punktu nr 13...

    Dziewczyny, kogo polecacie w Novum przy nawracajacych poronieniach? Mojej lekarz prowadzącej nie ma, i myślę o zmianie. Może ktoś kto zastanowi się nieco dużej nad moim przypadkiem i zleci mi jeszcze jakieś dodatkowe badania. Trochę nie wiem co robić.
    Ef 36 pamiętam Cię.... W Novum nie ma konkretnych lekarzy. Oni uważają, że trzeba próbować i czekać na ten właściwy zarodek. Oni raczej nie szukają tylko lecą zarodek za zarodkiem. W innych klinikach polecają badać zarodki genetycznie przed podaniem - ta opcja- jak zapewne wiesz- ma swoich zwolenników i przeciwników. W Twoim przypadku na pewno bym szukała w immunologii....., ale to tylko moje zdanie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 czerwca 2020, 14:00

    ef36 lubi tę wiadomość

    4 x IUI (Novum)- 2017 ☹️,
    7 x ICSI (Novum)- 2018-2021 ☹️, 10 x (F)ET ☹️ w tym 2 ciąże biochemiczne 😢 3 poronienia (8 tydz., zarodek zdrowy, dziewczynka, 6 tydz., 7 tydz.)😢
    AMH 2,3, HSG, histeroskopia, kariotypy, hormony - wszystko ok, 36% fragmentacja DNA, 6 lat starań
    8 dpt - 25.35
  • Aś2018 Autorytet
    Postów: 724 723

    Wysłany: 17 czerwca 2020, 13:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    amica wrote:
    Marmis teoretycznie allo mlr 40% to takie minimum ale wydaje mi się że 33% to nie jest taki zły wynik. U mnie było tylko 16% i dlatego zdecydowalam się na szczepienia.
    Mi mówili, że 30% wystarczy.... A mi samej wyszło całe 0%, ale znam też takich którzy mówią, że 0% jest dobre, ale wzrastać powinno w ciąży.... i bądź tu mądrym... i żeby była jasność u dziewczyn zaskakiwało i z allo 0% i 40%.

    4 x IUI (Novum)- 2017 ☹️,
    7 x ICSI (Novum)- 2018-2021 ☹️, 10 x (F)ET ☹️ w tym 2 ciąże biochemiczne 😢 3 poronienia (8 tydz., zarodek zdrowy, dziewczynka, 6 tydz., 7 tydz.)😢
    AMH 2,3, HSG, histeroskopia, kariotypy, hormony - wszystko ok, 36% fragmentacja DNA, 6 lat starań
    8 dpt - 25.35
  • amica Autorytet
    Postów: 2799 1834

    Wysłany: 17 czerwca 2020, 14:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aś dokładnie! To że ktoś ma 0% wcale nie oznacza że się nie uda tak samo jak i jak ktoś ma 40% nie jest gwarantem powodzenia. Pozostaje jeszcze kwestia pozostałych wielu, wielu czynników.





    Aś2018 lubi tę wiadomość

    "Nie da się przyśpieszyć biegu rzeki lub wschodu słońca ani sprawić, aby drzewa rosły szybciej niż rosną. Wszystko wydarza się wtedy, gdy jest na to gotowe."
  • ef36 Autorytet
    Postów: 1502 1654

    Wysłany: 17 czerwca 2020, 14:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aś2018 wrote:
    Ef 36 pamiętam Cię.... W Novum nie ma konkretnych lekarzy. Oni uważają, że trzeba próbować i czekać na ten właściwy zarodek. Oni raczej nie szukają tylko lecą zarodek za zarodkiem. W innych klinikach polecają badać zarodki genetycznie przed podaniem - ta opcja- jak zapewne wiesz- ma swoich zwolenników i przeciwników. W Twoim przypadku na pewno bym szukała w immunologii....., ale to tylko moje zdanie.

    No właśnie mam trochę żal do Novum, że nie potrafią pochylić się nad konkretnym przypadkiem. Nie udało się to kolejna próba, jak na taśmie w fabryce...
    Byłam u hematologia, Pan profesor po badaniach powiedział że nie ma się do czego przyczepić i kazał brać w ciąży zapobiegawczo heparyne (po dwoch poronieniach podobno trzeba).

    Zastanawiam się czy czekać i umówić się na wizytę w Novum do Zomory na wrzesień , czy nie czekać i znowu iść do kogojolwiek... młodsza nie jestem ale z drugiej strony y... można mieć pecha, tylko pech tez ma jakieś granice. 4 x pech to już chyba nie sam pech.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 czerwca 2020, 14:43

    1 x CP
    3 x poronienie (5tc, 6tc, 13tc)
    ANA1 wątpliwe
    Mutacja PAI-1
    12.2020 IVF ostatnie podejście
  • ef36 Autorytet
    Postów: 1502 1654

    Wysłany: 17 czerwca 2020, 14:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marmis wrote:
    Czyli to pierwsze poronienie - to wiadomo jaka przyczyna. A reszta tylko domysły. Ja poroniłam w 5 tygodniu (nie badałam zarodka) i w 8 tygodniu i zarodek genetycznie był zdrowy. Ale zawsze do każdego transferu miałam encorton. Najpierw w dawce 5 mg,a potem 10 mg. Szkoda, że wczesniej nie dali Ci encortonu. A u jakiegos immunologa byłąs ? Ja miałam już i wlewy z accofilu i zastrzyki tez. Ten ostatni transfer włąsnie miałam na accofilu wlew i zatrzyki - ale poroniłam. A histeroskopie miałąs - moze jakies zrosty w macicy lub enodmetrioza, albo zapalenie endometrium?

    Po ostatnim poronieniu miałam histero + łyżeczkowanie. A zrosty usunięte dużo wcześniej przy okazji laparoskopii. Endometriozy nikt nigdy nie zauważył... a to raczej by wyszło.
    Mam tylko jeden zestaw: jajnik i jajowód po CP, stąd decyzja o in-vitro.
    Jakie badania robiłaś, że zleciłli Ci accofil i encorton ? Ja do encortonu mam mieszane uczucia, choć żałuję że nie brałam... może akurat by pomógł. Kto wie..

    Znasz przyczyne Twoich poronień ?

    1 x CP
    3 x poronienie (5tc, 6tc, 13tc)
    ANA1 wątpliwe
    Mutacja PAI-1
    12.2020 IVF ostatnie podejście
  • Arcola Autorytet
    Postów: 1351 1235

    Wysłany: 17 czerwca 2020, 15:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ef36 wrote:
    Oj dużo tego było, napewno kariotypy, MTHFR PAI-1, mutacja genu protrombiny, czynnik V-Leiden,
    antykoagulant tocznia, przeciwciała antykardiolipidowe IgG, IgM, antytrombina III,
    przeciwciała glikoproteinie IgG i IgM, ANA1 + miano i jeszcze p/c przeciw antygenom łożyska..
    W wynikach nic co dało by odpowiedź na pytanie dalszego.
    Mam wysoką prolaktyne, ale nie powodowała nigdy problemów z zajściem w ciążę. Mutacja PAI1 jest raczej ignorowana przez lekarzy, a Anna 1 miano wątpliwe ale po szczegółowych badaniach ujemne. Pozostałe badania prawidłowe.
    Pierwsza ciąża po in vitro poronienie w 6tc, dziecko miało zespół downa. Druga ciąża in vitro 13tc, serducho malucha przestało sobie radzić , moja lekarz twierdzi, że to genetyczna wada serca Ale zrobiliśmy tylko hormony w 8tc, trzech najczęstszych chorób genetycznych w badaniu nie wykryto.

    Ostatnia ciąża: heparyna, acard , luteina
    W kolejnej dostanę też encorton...

    Miałam już się żegnać ale jeszcze napisze co tam z badań możesz zrobić:
    KIRy odpowiadają za implantacje do pierwszego trymestru. Jeśli sa poronienia może to oznaczać ze cos z nimi nie tak - na to accofil wlew plus ewentualnie jeszcze podskórnie. Badanie można zrobić w medigen koszt 500pln
    HLAC do kirow u partnera/męża - jesli c2/c2 a kiry u Ciebie AA to tak jak wyżej accofil. Koszt 200pl w medigen
    TEST CBA (cytokiny) il2 i il10 najważniejsze. Wysokie il2 zabija zarodek, niskie il10 nie chroni zarodka - immunosupresja lub szczepienia w zależności co wyjdzie z reszt badan. Te badania chyba mozna w salve zrobic lub synevo nie wiem jako koszt.
    Nk - zbyt wysokie powyżej 10% to też źle na to intralipid daja. Badania razem z panelem podstawowym limfocytarnym można zrobić w diagnostyce koszt chyba kolo 300 pln
    Nk z macicy - tu nic nie powiem ale wiem że niektóre dziewczyny robią
    ALLOMLR - różne teorie niby po ciążach nie może byc 0% tylko wiecej. Jeśli jest poniżej 28% (chociaż kazdy lekarz jakos inaczej na to patrzy, ja mam 28,5% i powiedział że jeszcze taki wynik się broni) to konieczne szczepienia (przy ana dodatnim, hasimoto nie można niby robić szczepien to immunosupresja). Koszt 700pln w medigen razem z partnerem robimy te badania
    Cross MATCH - jeśli chcemy mieć szczepienia z krwi/limfocytow partera. Koszt 300pl medigen razem z partnerem.

    To plus to co wypisałaś ja to wszystko miałam.
    Do PAI dużo dziewczyn dostaje heparyne na całą ciążę i to nie 0,4 tylko w zależności od wagi nawet 0,6. Do PAI możesz dorobić jeszcze białko s i c one też pokazują problemy z krzepliwościa.

    Na sam koniec niemniej ważne są krzywe cukrowe i insulinowe. U mnie z mocnej IO zmieniło sue w ciągu roku na hipoglikemie. Przy IO też mogą być problemy z donoszeniem wiec warto zrobić. No i TSH oczywiście.

    Więcej nie pamiętam 🙂.

    Alicja w Krainie Czarów, Jusia 82, Sofia2019, ef36 lubią tę wiadomość

    Kariotypy ok, Mthfr +v (R2) heterozygotyczne
    Nk - 13%, kiry AA/hlac c1,
    Allo 28,5%, Ana - ujemne
    Starania od lipiec`18
    AMH 4,63 ng/ml
    Euthyrox 75mg
    Nasienie:
    styczeń'19- morfologia 0%
    marzec'19 - morfologia 8%
    CB - wrzesień'18 (6t*), kwiecien'19(5t), kwiecien' 20(5t)
    ICSI maj' 19 (14 pobranych i zapłodnionych, jeszcze 4 ❄️)
    1 transfer 27.07.19 - 4.1.1 -złe przyrosty bety. Mały pęcherzyka do tygodnia ciąży. Aniołek (8t*).
    2 transfer 26.10.19 - 4.1.1 9dpt - 241,5/11dpt - 478/14dpt - 1260 (2x9t*)
    3 transfer 18.06.20- 8dpt beta 0,2
    Ciąża naturalna czerwiec'20 - pusty pęcherzyk (9t*)
    4 transfer 21.11.20- pusty pecherzyk (9t*)
    5 transfer 07.04.21 - 10t*
    To nie walka to wojna, a ja już się poddaje...
  • Nasza historia Autorytet
    Postów: 807 388

    Wysłany: 17 czerwca 2020, 17:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fresa wrote:
    Dziewczyny, wiem, że przed punkcją nie można malować paznokci, używać balsamów, perfum. A co z delikatnym make-up'em?
    Ciekawe? Ponoć do narkozy nie można mieć pomalowanych.. ale czy do punkcji to nie mam pojęcia. Czyli hybryda i żel tez nie wchodziłoby w gre, w sumie dobrze wiedzieć, żeby mieć jeszcze czas ewentualnie to ściągnąć.

    Fresa lubi tę wiadomość

  • Andziorek Autorytet
    Postów: 414 310

    Wysłany: 17 czerwca 2020, 17:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fresa, Nasza historia fakt niepomalowanych paznokci/paznokcia wynika z tego, że podczas zabiegu w znieczuleniu (narkoza, która jest stosowana podczas punkcji) na jeden z palec zakładany jest pulsykometr. Monitoruje on wysycenie krwi tlenem i mówi o naszym bezpieczeństwie oddechowym. Jeśli na paznokciu jest bardzo ciemny, matowy lakier, pomiar może być zafałszowany lub w ogóle niemożliwy do odczytania. Nie jest wtedy również widoczne sinienie paznokcia. To jedyny powód dla którego zalecany jest przynajmniej jeden paznokieć niepomalowany (ponoć dopuszczają ew. jasny lakier).
    Natomiast co do perfum, to nasze zarodeczki podobno nie lubią intensywnych zapachów. Make-up może być:)

    Nasza historia lubi tę wiadomość

    Starania od 09.2014, 5 procedur IVF, 10 transferów (w tym 3 x cb - 08.2017, 11.2017, 10.2019)
    YhaEp2.png
  • Nasza historia Autorytet
    Postów: 807 388

    Wysłany: 17 czerwca 2020, 18:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Andziorek wrote:
    Fresa, Nasza historia fakt niepomalowanych paznokci/paznokcia wynika z tego, że podczas zabiegu w znieczuleniu (narkoza, która jest stosowana podczas punkcji) na jeden z palec zakładany jest pulsykometr. Monitoruje on wysycenie krwi tlenem i mówi o naszym bezpieczeństwie oddechowym. Jeśli na paznokciu jest bardzo ciemny, matowy lakier, pomiar może być zafałszowany lub w ogóle niemożliwy do odczytania. Nie jest wtedy również widoczne sinienie paznokcia. To jedyny powód dla którego zalecany jest przynajmniej jeden paznokieć niepomalowany (ponoć dopuszczają ew. jasny lakier).
    Natomiast co do perfum, to nasze zarodeczki podobno nie lubią intensywnych zapachów. Make-up może być:)
    W takim razie muszę ściągnąć hybrydę. Dobrze, ze teraz to wyszło bo przed punkcją pewnie jechałabym z pilnikiem 😉 dziękuje 😘

  • Korikala Przyjaciółka
    Postów: 119 50

    Wysłany: 17 czerwca 2020, 18:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alicja w Krainie Czarów wrote:
    Trzymam kciuki. Też jutro wybieram się do Novum na podglądanie torbieli w 2 dc. Tylko zastanawiam się czy będę mogła w razie czego przyjąć tak późno pierwszy zastrzyk... macie może doświadczenia? Martwię się, że znowu nie zacznę :(
    A o ktorej masz wizytę? Będzie u Twojego lekarza prowadzącego? U mnie mowili, ze mogę wziąć pierwszy zastrzyk popoludniu, a potem stopniowo schodzić do rana, ale nie wiem, czy nie zależne jest to od leków stymulujacych. Nie martw sie, jutro Cie dokladnie poinstuują😊
    U mnie możliwe, ze punkcja będzie w poniedziałek🙂

  • Fresa Autorytet
    Postów: 477 351

    Wysłany: 17 czerwca 2020, 18:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Andziorek wrote:
    Fresa, Nasza historia fakt niepomalowanych paznokci/paznokcia wynika z tego, że podczas zabiegu w znieczuleniu (narkoza, która jest stosowana podczas punkcji) na jeden z palec zakładany jest pulsykometr. Monitoruje on wysycenie krwi tlenem i mówi o naszym bezpieczeństwie oddechowym. Jeśli na paznokciu jest bardzo ciemny, matowy lakier, pomiar może być zafałszowany lub w ogóle niemożliwy do odczytania. Nie jest wtedy również widoczne sinienie paznokcia. To jedyny powód dla którego zalecany jest przynajmniej jeden paznokieć niepomalowany (ponoć dopuszczają ew. jasny lakier).
    Natomiast co do perfum, to nasze zarodeczki podobno nie lubią intensywnych zapachów. Make-up może być:)

    Dzieki za odp. 😊 Lakier już dawno zmyty, bez makijażu bym przeżyła, koronawirus przyzwyczaił mnie do siebie samej bez podkładu czy pomalowanych rzęs, jednak z chociaż delikatnym make-up'em czuję się jakiś pewniej. Więc fajnie, że można mieć. 💁‍♀️

    NOVUM, 2020 r. 🔹 29.04- telewizyta wstępna, dr W🔹01.06- wizyta startowa, dr Z🔹 13.06- I wizyta stym.,dr Z-P🔹 15.06- II wizyta stym., dr Z🔹 18.06- punkcja, dr W 🍀 23.06- transfer, blastocysta 4AA
    ✨6dpt - druga kreska 🙏
    ✨9dpt - 126,58mlU/ml
    ✨20dpt- pęcherzyk/ ✨26dpt - ♥️ 03.2021 - Córka 😍😍 ❄️4.1.2
    🔹 28.11.2022-wizyta archiwalna
    🔹 24.01.2023 - 🍀transfer pod narkozą (duże tyłozgięcie), dr W; beta <1,2 😭
    🔹16.02.2023 - histero ➡️ stan zapalny endo, isthmocele🔹16.03.2023 - wizyta startowa, dr W 🔹29.04.2023 - I wizyta stym.,dr Ł 🔹02.05.2023 - II wizyta stym., dr W🔹05.05.2023 punkcja, dr Z, 5 trzydniowcow
    🍀 08.05.2023 - transfer trzydniowca, dr Z - beta <1,2 😭
    💘Lipiec - kolejne podejście: 🔹
    🍀 3.07 - transfer - beta <1,2 😭
    🍀 28.07 - transfer - beta <1.2 😭 prog.60… zostały 2❄️🥹

    202103024980.png
  • amica Autorytet
    Postów: 2799 1834

    Wysłany: 17 czerwca 2020, 20:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczęta czy miałyście kiedyś taka sytuację, że bolały Was okolice jajników przy oddawaniu moczu? Od kilku dni tak mam że mam taki dyskomfort i jeszcze jakoś mnie ciągnie w pachwinie. Zastanawiam się czy to nie może jakieś zapalenie pęcherza.

    "Nie da się przyśpieszyć biegu rzeki lub wschodu słońca ani sprawić, aby drzewa rosły szybciej niż rosną. Wszystko wydarza się wtedy, gdy jest na to gotowe."
  • Jusia 82 Autorytet
    Postów: 2668 1875

    Wysłany: 17 czerwca 2020, 20:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    amica wrote:
    Dziewczęta czy miałyście kiedyś taka sytuację, że bolały Was okolice jajników przy oddawaniu moczu? Od kilku dni tak mam że mam taki dyskomfort i jeszcze jakoś mnie ciągnie w pachwinie. Zastanawiam się czy to nie może jakieś zapalenie pęcherza.

    Ja często mam zapalenie pęcherza i nie wydaje mi się żeby to było to... Przy zapaleniu jest duże parcie na mocz oraz pieczenie i ból cewki przy jego oddawaniu... nigdy nie miałam przy tym bólu jajników...
    Ale co to może być to bladego pojęcia nie mam.

    Arcola lubi tę wiadomość

    preg.png

    age.png

    Starania od 2014 ,
    1 ICSI maj 2018, ❄️❄️❄️
    2 ICSI sierpień 2019, ❄️❄️❄️❄️❄️
    3 ICSI kwiecień 2021❄️❄️❄️
    9 transferów NOVUM (1cb, 1 poronienie zatrzymane)
    10. transfer INVIMED (podane 2 blastki 3BB i 2CC) - 29.06.22 r.: 7dpt-20, 9 dpt- 60,12 dpt - 346, 14 dpt - 1096, 17 dpt- 4020, 20 dpt- 7200, 22 dpt - 14200

    4 ICSI lipiec 2024- brak zdrowych zarodków
    5 ICSI wrzesień 2024 - ❄️❄️ (zdrowe po PGTA)

    11. transfer, beta<0,2
    12. transfer 09.01.25 beta 6dpt:59,6 , 8dpt:152, 11dpt: 1024, 13dpt:2630, 16dpt: 8693
    6+0 mamy ❤️
‹‹ 1091 1092 1093 1094 1095 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak rozszerzać dietę dziecka? Poradnik krok po kroku

Kiedy zacząć rozszerzanie diety dziecka? Eksperci zalecają start około 6. miesiąca życia, kiedy niemowlę jest gotowe na odkrywanie nowych smaków, a mleko matki pozostaje kluczowym elementem jadłospisu. Jak rozpoznać gotowość malucha i które metody wprowadzania pokarmów wybrać? Dowiedz się, jak stopniowo uzupełniać dietę dziecka, unikając potencjalnych zagrożeń i wspierając zdrowy rozwój poprzez bezpieczne i zróżnicowane posiłki!

CZYTAJ WIĘCEJ

Śluz szyjkowy, śluz z podniecenia, wydzielina z pochwy, upławy - jak odróżniać?

Śluz szyjkowy to bardzo ważny wskaźnik kobiecej płodności. Jak odróżniać poszczególne rodzaje śluzu? Czym różni się naturalny śluz szyjkowy od śluzu wynikającego z podniecenia? Czym są upławy i kiedy warto zgłosić się do lekarza? Jak zapisywać poszczególne rodzaje śluzu w aplikacji OvuFriend? 

CZYTAJ WIĘCEJ

10 ważnych rzeczy dotyczących Twoich piersi, które warto wiedzieć

Piersi - symbol kobiecości, płodności i namiętności. Mężczyźni je uwielbiają, a kobiety często zbyt surowo je oceniają. Przeczytaj jak dbać o piersi, co wynaleźli ostatnio polscy naukowcy, jakie objawy powinny Cię zaniepokoić i w jaki sposób piersi mogą wesprzeć Twoje starania o ciążę.   

CZYTAJ WIĘCEJ