X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną NOVUM Warszawa
Odpowiedz

NOVUM Warszawa

Oceń ten wątek:
  • Andziorek Autorytet
    Postów: 414 310

    Wysłany: 12 listopada 2021, 22:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Różowa_Pomarancza wrote:
    Dziewczyny ja to mam jakiś kosmos, zrobiłam badania na tarczyce:
    TSH 2.66 (norma 0.270-4.20)
    FT3 3,05 (norma 2.00-4,40)
    FT4 1.54 (norma 0.93-1.7)
    Anty-TPO 58.9 (norma 0.0-5.61)
    Anty-TG 6.38 ( norma 0.0-4.11)
    Receptorium <0.8
    A teraz FSH 22 (okres owulacji)


    Czy ktoras tak z was miała ? Ja już do siebie nie mam siły :(

    Umów się do endokrynolog, tsh powinnaś mieć poniżej 2 (wystarczy zapewne mała dawka np. euthyroxu). Przeciwciała atpo i atg wskazują na hashimoto, ale dobrze byłoby wykonać jeszcze usg tarczycy.
    Ja trzy miesiące przed udanym transferem miałam przeciwciała na poziomie: atpo - 557,80, atg - 165,80. Będzie dobrze:)

    Różowa_Pomarancza lubi tę wiadomość

    Starania od 09.2014, 5 procedur IVF, 10 transferów (w tym 3 x cb - 08.2017, 11.2017, 10.2019)
    YhaEp2.png
  • Andziorek Autorytet
    Postów: 414 310

    Wysłany: 12 listopada 2021, 23:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ziuta@ 35 wrote:
    Hej. Ja bylam na accofilu do 9 tc, ostatni zastrzyk wzięłam 9t2d bo tak mi wypadła ostatnia dawka z podziału , brałam 1/3codziennie. Tak kazal pasnik.
    Jeśli przeciągniesz o kilka dni to wydaje mi się że nic się nie stanie. Jeśli skończysz brać rowno w 9tc to tez nie powinno sie nic dziać. Z tego co kojarzę to niektóre dziewczyny biora nawet do 12tc.

    Ja brałam właśnie do 12 tc. Chociaż po 9 tc zmniejszony do 1/3 dawki co 5 dni.

    Starania od 09.2014, 5 procedur IVF, 10 transferów (w tym 3 x cb - 08.2017, 11.2017, 10.2019)
    YhaEp2.png
  • Andziorek Autorytet
    Postów: 414 310

    Wysłany: 12 listopada 2021, 23:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Różowa_Pomarancza wrote:
    Czy wiecie czy w novum stosują hormon wzrostu?

    Rozmawiałam z dr Kozioł o hormonie wzrostu w 2019 r. W Novum stosowali go tylko kilka razy i nie mieli na nim jakichś super efektów. Moim zdaniem zdecydowanie największe doświadczenie z hormonem wzrostu będzie miał Kriobank.

    Różowa_Pomarancza lubi tę wiadomość

    Starania od 09.2014, 5 procedur IVF, 10 transferów (w tym 3 x cb - 08.2017, 11.2017, 10.2019)
    YhaEp2.png
  • MariMari Autorytet
    Postów: 656 914

    Wysłany: 12 listopada 2021, 23:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Różowa_Pomarancza wrote:
    Dziewczyny ja to mam jakiś kosmos, zrobiłam badania na tarczyce:
    TSH 2.66 (norma 0.270-4.20)
    FT3 3,05 (norma 2.00-4,40)
    FT4 1.54 (norma 0.93-1.7)
    Anty-TPO 58.9 (norma 0.0-5.61)
    Anty-TG 6.38 ( norma 0.0-4.11)
    Receptorium <0.8
    A teraz FSH 22 (okres owulacji)


    Czy ktoras tak z was miała ? Ja już do siebie nie mam siły :(

    Nie bój się. Wyniki nie są najlepsze, ale dostaniesz euthyrox i tsh się ogarnie.
    Przeciwciala wskazują na Hashimoto.
    Endokrynolog wszystko Ci wyjasni. Skonsultuj się koniecznie.
    Będzie dobrze:*

    Różowa_Pomarancza lubi tę wiadomość

    Ona 37 -On 43
    2008- naturals 👶 syn 15l
    2011- 12tc 👼
    Starania od 2015 i nic:( 2021- 1 IVF- ICSI
    1 FET 5.06.21-cb 2 FET-cb 3 FET 14.12-beta 0
    2 IVF Kolejne ICSI 3.2022
    Stymulacja. 24🥚,20 zarodków, padły do 5doby..klapa:( 4FET-beta 0...przerwa i deprecha:(
    9.01.2024- naturalny cud🤰
    || kreski i beta 1751, po 48h 3266
    19.01.2024- 6tc2d🐻5,75mm💓111bpm
    Nifty pro -Synek, ryzyka niskie🩵🩵🩵
    27.02- 1 prenatalne , wszystko ok, NT 1,8 👶 5,8cm
    30.04- połówkowe, 472g malucha🩵
    2.07- usg 3trym, 1600g🩵
    preg.png
  • MariMari Autorytet
    Postów: 656 914

    Wysłany: 12 listopada 2021, 23:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Powiecie w jakich dawkach przyjmujecie lub przyjmowałyście encorton?

    Ja chyba jakąś dużą dawkę dostałam i aż się boję, czy czegoś nie poknociłam

    Ona 37 -On 43
    2008- naturals 👶 syn 15l
    2011- 12tc 👼
    Starania od 2015 i nic:( 2021- 1 IVF- ICSI
    1 FET 5.06.21-cb 2 FET-cb 3 FET 14.12-beta 0
    2 IVF Kolejne ICSI 3.2022
    Stymulacja. 24🥚,20 zarodków, padły do 5doby..klapa:( 4FET-beta 0...przerwa i deprecha:(
    9.01.2024- naturalny cud🤰
    || kreski i beta 1751, po 48h 3266
    19.01.2024- 6tc2d🐻5,75mm💓111bpm
    Nifty pro -Synek, ryzyka niskie🩵🩵🩵
    27.02- 1 prenatalne , wszystko ok, NT 1,8 👶 5,8cm
    30.04- połówkowe, 472g malucha🩵
    2.07- usg 3trym, 1600g🩵
    preg.png
  • Ziuta@ 35 Autorytet
    Postów: 819 392

    Wysłany: 13 listopada 2021, 07:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MariMari wrote:
    Powiecie w jakich dawkach przyjmujecie lub przyjmowałyście encorton?

    Ja chyba jakąś dużą dawkę dostałam i aż się boję, czy czegoś nie poknociłam
    Ja mam w zaleceniach od Pasnika tylko 1x5mg. Mala dawka. Kiedys w novum do każdego transferu dawali 1.5 tabletki.

    event.png
  • Miśka_11 Autorytet
    Postów: 1957 1199

    Wysłany: 13 listopada 2021, 08:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MariMari wrote:
    Powiecie w jakich dawkach przyjmujecie lub przyjmowałyście encorton?

    Ja chyba jakąś dużą dawkę dostałam i aż się boję, czy czegoś nie poknociłam

    Ja teraz biorę 10 mg, wcześniej brałam 15 mg w dwóch dawkach 10 mg + 5 mg. Przy endometriozie dziewczyny często biorą 20 mg, ale z tego co czytałam w ulotce to chyba nie jest tak strasznie dużo, bo przy typowym stosowaniu podaje się 1 mg na 1 kg masy ciała a nawet więcej.

    11.2018 - poród przedwczesny 25 tc - ❤️Marcelinka [*] ❤️- niewydolność szyjki macicy
    05.2020 - badania immunologiczne: KIR AA, HLA-C C2C2 -> IVF + Accofil, encorton, heparyna, acard
    09.2020 - start IVF Invicta - krótki protokół - >1 BL->ET 4.1.1😢
    02.2020 - 2IVF - krótki protokół -> 1BL-> ET BL 3.2.2😥
    07.2021-3IVF Novum-> ET + ❄️❄️❄️❄️, 10dpt -0,15 mlU/ml😔
    01.09.2021-scratching endometrium
    06.10.2021 - crio blastki 5.1.2 - 8 dpt beta 171,3 mlU/l, 12 dpt - 1343,00 mlU/l, 20 dpt - 25352,00 mlU/l, 27dpt - ❤️
    16tc - 160 g szczęścia
    19 tc - 340g naszego Kubusia 🥰
    24 tc - 780g szczęścia
    29 tc - 1330g szczęścia
    32tc - 1780g ❤️❤️❤️
    36tc - 2800g naszego syneczka
    38 tc - Kubuś jest z nami ❤️ 3500g, 54 cm
  • MariMari Autorytet
    Postów: 656 914

    Wysłany: 13 listopada 2021, 10:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi zostało przypisane 1,5 tabletki 2 razy dziennie
    Czyli 15mg na dobę od 1 dnia cyklu.
    Wydaje mi się duuuuzo, ale będę brać

    Ona 37 -On 43
    2008- naturals 👶 syn 15l
    2011- 12tc 👼
    Starania od 2015 i nic:( 2021- 1 IVF- ICSI
    1 FET 5.06.21-cb 2 FET-cb 3 FET 14.12-beta 0
    2 IVF Kolejne ICSI 3.2022
    Stymulacja. 24🥚,20 zarodków, padły do 5doby..klapa:( 4FET-beta 0...przerwa i deprecha:(
    9.01.2024- naturalny cud🤰
    || kreski i beta 1751, po 48h 3266
    19.01.2024- 6tc2d🐻5,75mm💓111bpm
    Nifty pro -Synek, ryzyka niskie🩵🩵🩵
    27.02- 1 prenatalne , wszystko ok, NT 1,8 👶 5,8cm
    30.04- połówkowe, 472g malucha🩵
    2.07- usg 3trym, 1600g🩵
    preg.png
  • Różowa_Pomarancza Autorytet
    Postów: 656 355

    Wysłany: 13 listopada 2021, 11:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MariMari wrote:
    Nie bój się. Wyniki nie są najlepsze, ale dostaniesz euthyrox i tsh się ogarnie.
    Przeciwciala wskazują na Hashimoto.
    Endokrynolog wszystko Ci wyjasni. Skonsultuj się koniecznie.
    Będzie dobrze:*
    A myślisz ze mogę zacząć stymulację z takimi parametrami? Wizyta u endo we wtorek.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 listopada 2021, 11:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Różowa_Pomarancza wrote:
    Dziewczyny ja to mam jakiś kosmos, zrobiłam badania na tarczyce:
    TSH 2.66 (norma 0.270-4.20)
    FT3 3,05 (norma 2.00-4,40)
    FT4 1.54 (norma 0.93-1.7)
    Anty-TPO 58.9 (norma 0.0-5.61)
    Anty-TG 6.38 ( norma 0.0-4.11)
    Receptorium <0.8
    A teraz FSH 22 (okres owulacji)


    Czy ktoras tak z was miała ? Ja już do siebie nie mam siły :(

    Kochana, ja to Ci zazdroszcze takich wyników🙈🙈

    Ja mam hashimoto i moje anty tpo teraz wynosi 437 i rośnie sobie cały czas 🙈 To jest po prostu wskaźnik mówiący o tym czy masz autoimmunologiczne zapalenie tarczycy - ale to przy odpowiednim utrzymaniu tsh, ft3 i ft4 nic nie zmienia :) Hashi ma się już do końca życia. Trzeba po prostu pilnować trójki tarczycowej. Ty ft3 i ft4 masz bardzo fajne, trzeba zjechać z TSH do ok. 1 - trzeba zwiększyć dawkę euthyroxu i tyle :) Ja choruje na niedoczynność tarczycy i hashimoto od 10 lat ;)

    Różowa_Pomarancza lubi tę wiadomość

  • Żona Ekspertka
    Postów: 192 66

    Wysłany: 13 listopada 2021, 14:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ajj i u mnie nie chcą rosnąć pecherzyki. W środę miałam wizytę to pęcherzyki 6 mm i dwa po 8mm a dziś 6 mm i ze dwa po 10mm.
    Lekarz powiedział że bardzo trudna stymulacja. Bo mam Amh 18.4 i powinno rosnąć 😭 trochę się załamałam 😭 w poniedziałek znów wizyta, zwiększył mi dawki i zobaczymy. Powiedział że już nawet ryzykujemy przestymulowaniem.

    Kuźwa... Człowiek walczył o siebie bo chciał normalnie żyć, chciałam męża, rodzinę, tak bardzo pragnę dzieciątka... Zawsze myślałam że powinno być lepiej jak schudnę, że teraz będę miała możliwości większe jak waga będzie w normie a tu dupa 😭😭 boli mnie to bardzo... Wiem że to moja wina, że to wszystko przez to moje cholerne odchudzanie😭😭

    No... Także trochę się wyżaliłam.. Przepraszam

    2018r. - Początek starań ❤️
  • Różowa_Pomarancza Autorytet
    Postów: 656 355

    Wysłany: 13 listopada 2021, 16:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Żona wrote:
    Ajj i u mnie nie chcą rosnąć pecherzyki. W środę miałam wizytę to pęcherzyki 6 mm i dwa po 8mm a dziś 6 mm i ze dwa po 10mm.
    Lekarz powiedział że bardzo trudna stymulacja. Bo mam Amh 18.4 i powinno rosnąć 😭 trochę się załamałam 😭 w poniedziałek znów wizyta, zwiększył mi dawki i zobaczymy. Powiedział że już nawet ryzykujemy przestymulowaniem.

    Kuźwa... Człowiek walczył o siebie bo chciał normalnie żyć, chciałam męża, rodzinę, tak bardzo pragnę dzieciątka... Zawsze myślałam że powinno być lepiej jak schudnę, że teraz będę miała możliwości większe jak waga będzie w normie a tu dupa 😭😭 boli mnie to bardzo... Wiem że to moja wina, że to wszystko przez to moje cholerne odchudzanie😭😭

    No... Także trochę się wyżaliłam.. Przepraszam

    Kochana, nigdy się nie obwiniaj bo to nie jest Twoja wina, jest dużo możliwości i inne leki tez są! Także upadłaś, podnieś koronę i idziesz dalej masz dobre AMH i możesz jeszcze dużo.

    Na mnie tez nie działają leki i walczę dalej ale moje AMH jest malutkie a Ty masz dużo możliwości!

    Także nie przejmuj się, głowa do góry jutro będzie lepszy dzień.

    Żona, claude95 lubią tę wiadomość

  • MariMari Autorytet
    Postów: 656 914

    Wysłany: 13 listopada 2021, 17:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Różowa_Pomarancza wrote:
    A myślisz ze mogę zacząć stymulację z takimi parametrami? Wizyta u endo we wtorek.
    Oczywiscie. Dostaniesz euthyrox i będzie stymulacja

    Ona 37 -On 43
    2008- naturals 👶 syn 15l
    2011- 12tc 👼
    Starania od 2015 i nic:( 2021- 1 IVF- ICSI
    1 FET 5.06.21-cb 2 FET-cb 3 FET 14.12-beta 0
    2 IVF Kolejne ICSI 3.2022
    Stymulacja. 24🥚,20 zarodków, padły do 5doby..klapa:( 4FET-beta 0...przerwa i deprecha:(
    9.01.2024- naturalny cud🤰
    || kreski i beta 1751, po 48h 3266
    19.01.2024- 6tc2d🐻5,75mm💓111bpm
    Nifty pro -Synek, ryzyka niskie🩵🩵🩵
    27.02- 1 prenatalne , wszystko ok, NT 1,8 👶 5,8cm
    30.04- połówkowe, 472g malucha🩵
    2.07- usg 3trym, 1600g🩵
    preg.png
  • MariMari Autorytet
    Postów: 656 914

    Wysłany: 13 listopada 2021, 17:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Żona wrote:
    Ajj i u mnie nie chcą rosnąć pecherzyki. W środę miałam wizytę to pęcherzyki 6 mm i dwa po 8mm a dziś 6 mm i ze dwa po 10mm.
    Lekarz powiedział że bardzo trudna stymulacja. Bo mam Amh 18.4 i powinno rosnąć 😭 trochę się załamałam 😭 w poniedziałek znów wizyta, zwiększył mi dawki i zobaczymy. Powiedział że już nawet ryzykujemy przestymulowaniem.

    Kuźwa... Człowiek walczył o siebie bo chciał normalnie żyć, chciałam męża, rodzinę, tak bardzo pragnę dzieciątka... Zawsze myślałam że powinno być lepiej jak schudnę, że teraz będę miała możliwości większe jak waga będzie w normie a tu dupa 😭😭 boli mnie to bardzo... Wiem że to moja wina, że to wszystko przez to moje cholerne odchudzanie😭😭

    No... Także trochę się wyżaliłam.. Przepraszam

    To raczej pomogłaś.
    Bardzo dużo schudłaś? Teraz w normie waga czy zaszalalas i zeszłaś do niedowagi?
    Waga w normie jest kluczowa dla dobrych komorek.
    Podobno kobiety z nadwagą, ktore obniża wagę o 5-10% maja duzo lepsze efekty stymulacji.

    claude95 lubi tę wiadomość

    Ona 37 -On 43
    2008- naturals 👶 syn 15l
    2011- 12tc 👼
    Starania od 2015 i nic:( 2021- 1 IVF- ICSI
    1 FET 5.06.21-cb 2 FET-cb 3 FET 14.12-beta 0
    2 IVF Kolejne ICSI 3.2022
    Stymulacja. 24🥚,20 zarodków, padły do 5doby..klapa:( 4FET-beta 0...przerwa i deprecha:(
    9.01.2024- naturalny cud🤰
    || kreski i beta 1751, po 48h 3266
    19.01.2024- 6tc2d🐻5,75mm💓111bpm
    Nifty pro -Synek, ryzyka niskie🩵🩵🩵
    27.02- 1 prenatalne , wszystko ok, NT 1,8 👶 5,8cm
    30.04- połówkowe, 472g malucha🩵
    2.07- usg 3trym, 1600g🩵
    preg.png
  • Miśka_11 Autorytet
    Postów: 1957 1199

    Wysłany: 13 listopada 2021, 17:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MariMari wrote:
    To raczej pomogłaś.
    Bardzo dużo schudłaś? Teraz w normie waga czy zaszalalas i zeszłaś do niedowagi?
    Waga w normie jest kluczowa dla dobrych komorek.
    Podobno kobiety z nadwagą, ktore obniża wagę o 5-10% maja duzo lepsze efekty stymulacji.

    Ja schudłam coś ponad 15% i naprawdę bardzo mi to pomogło. Poza tym TSH też mi się pięknie ustabilizowało, od pierwszej ciąży biorę dawkę 50 i miałam wynik w okolicy 1,2 odkąd schudłam mam koło 0,9 i na szczęście na tą chwilę ładnie się trzyma. Poza tym te dobre nawyki ze mną zostały i mam nadzieję, że dużo mnie nie przybędzie mimo nakazu leniwego trybu życia. Także odchudzanie ma same zalety.

    claude95, Żona lubią tę wiadomość

    11.2018 - poród przedwczesny 25 tc - ❤️Marcelinka [*] ❤️- niewydolność szyjki macicy
    05.2020 - badania immunologiczne: KIR AA, HLA-C C2C2 -> IVF + Accofil, encorton, heparyna, acard
    09.2020 - start IVF Invicta - krótki protokół - >1 BL->ET 4.1.1😢
    02.2020 - 2IVF - krótki protokół -> 1BL-> ET BL 3.2.2😥
    07.2021-3IVF Novum-> ET + ❄️❄️❄️❄️, 10dpt -0,15 mlU/ml😔
    01.09.2021-scratching endometrium
    06.10.2021 - crio blastki 5.1.2 - 8 dpt beta 171,3 mlU/l, 12 dpt - 1343,00 mlU/l, 20 dpt - 25352,00 mlU/l, 27dpt - ❤️
    16tc - 160 g szczęścia
    19 tc - 340g naszego Kubusia 🥰
    24 tc - 780g szczęścia
    29 tc - 1330g szczęścia
    32tc - 1780g ❤️❤️❤️
    36tc - 2800g naszego syneczka
    38 tc - Kubuś jest z nami ❤️ 3500g, 54 cm
  • Żona Ekspertka
    Postów: 192 66

    Wysłany: 13 listopada 2021, 20:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MariMari wrote:
    To raczej pomogłaś.
    Bardzo dużo schudłaś? Teraz w normie waga czy zaszalalas i zeszłaś do niedowagi?
    Waga w normie jest kluczowa dla dobrych komorek.
    Podobno kobiety z nadwagą, ktore obniża wagę o 5-10% maja duzo lepsze efekty stymulacji.

    Wiesz, u mnie to było 10 lat temu, schudlam 100kg. Wazyłam 155 kg 🤦‍♀️😭 dziś waga w granicach od 55 do 58 się waha. Na dzień dzisiejszy 56.
    Chciałam tylko nowe, lepsze życie 😭😭😭 a okazuje się że problemy z płodnością 😭

    2018r. - Początek starań ❤️
  • Żona Ekspertka
    Postów: 192 66

    Wysłany: 13 listopada 2021, 20:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Różowa_Pomarancza wrote:
    Kochana, nigdy się nie obwiniaj bo to nie jest Twoja wina, jest dużo możliwości i inne leki tez są! Także upadłaś, podnieś koronę i idziesz dalej masz dobre AMH i możesz jeszcze dużo.

    Na mnie tez nie działają leki i walczę dalej ale moje AMH jest malutkie a Ty masz dużo możliwości!

    Także nie przejmuj się, głowa do góry jutro będzie lepszy dzień.

    Dzięki za słowa otuchy :*

    2018r. - Początek starań ❤️
  • Miśka_11 Autorytet
    Postów: 1957 1199

    Wysłany: 13 listopada 2021, 21:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Żona wrote:
    Wiesz, u mnie to było 10 lat temu, schudlam 100kg. Wazyłam 155 kg 🤦‍♀️😭 dziś waga w granicach od 55 do 58 się waha. Na dzień dzisiejszy 56.
    Chciałam tylko nowe, lepsze życie 😭😭😭 a okazuje się że problemy z płodnością 😭

    Kochana zrobiłaś niesamowitą robotę, ja bardzo Cię podziwiam za takie samozaparcie i jeśli byłaś w stanie z zrobić coś takiego to kolejny sukces jest w zasięgu Twojej ręki.
    Ja również uważam, że taka zmiana może działać tylko na Twoją korzyść. Czy któryś z lekarzy powiedział Ci, że to co się dzieje ma związek z Twoją wagą?
    Niepłodność to niestety okropne schorzenie, które nie patrzy na wiek, wagę czy inne czynniki. Po prostu trafiło akurat na nas, ale wiem, że zdecydowana większość dzielnych wojowniczek prędzej czy później zostało mamami i tego się trzymaj. Trzeba walczyć do końca.
    Dodam jeszcze, że każda z nas jest inna i w związku z tym inna jest droga do sukcesu. U mnie pierwsza procedura nie była tak dobra jak się spodziewałam, druga była jeszcze gorsza, ale dzięki temu w trzeciej lekarze zmienili sposób postępowania i dziś jestem w miejscu, które 2 lata temu wydawało mi się nierealne. Walcz kochana✊

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 listopada 2021, 21:26

    claude95, Żona lubią tę wiadomość

    11.2018 - poród przedwczesny 25 tc - ❤️Marcelinka [*] ❤️- niewydolność szyjki macicy
    05.2020 - badania immunologiczne: KIR AA, HLA-C C2C2 -> IVF + Accofil, encorton, heparyna, acard
    09.2020 - start IVF Invicta - krótki protokół - >1 BL->ET 4.1.1😢
    02.2020 - 2IVF - krótki protokół -> 1BL-> ET BL 3.2.2😥
    07.2021-3IVF Novum-> ET + ❄️❄️❄️❄️, 10dpt -0,15 mlU/ml😔
    01.09.2021-scratching endometrium
    06.10.2021 - crio blastki 5.1.2 - 8 dpt beta 171,3 mlU/l, 12 dpt - 1343,00 mlU/l, 20 dpt - 25352,00 mlU/l, 27dpt - ❤️
    16tc - 160 g szczęścia
    19 tc - 340g naszego Kubusia 🥰
    24 tc - 780g szczęścia
    29 tc - 1330g szczęścia
    32tc - 1780g ❤️❤️❤️
    36tc - 2800g naszego syneczka
    38 tc - Kubuś jest z nami ❤️ 3500g, 54 cm
  • Żona Ekspertka
    Postów: 192 66

    Wysłany: 13 listopada 2021, 21:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miśka_11 wrote:
    Kochana zrobiłaś niesamowitą robotę, ja bardzo Cię podziwiam za takie samozaparcie i jeśli byłaś w stanie z zrobić coś takiego to kolejny sukces jest w zasięgu Twojej ręki.
    Ja również uważam, że taka zmiana może działać tylko na Twoją korzyść. Czy któryś z lekarzy powiedział Ci, że to co się dzieje ma związek z Twoją wagą?
    Niepłodność to niestety okropne schorzenie, które nie patrzy na wiek, wagę czy inne czynniki. Po prostu trafiło akurat na nas, ale wiem, że zdecydowana większość dzielnych wojowniczek prędzej czy później zostało mamami i tego się trzymaj. Trzeba walczyć do końca.
    Dodam jeszcze, że każda z nas jest inna i w związku z tym inna jest droga do sukcesu. U mnie pierwsza procedura nie była tak dobra jak się spodziewałam, druga była jeszcze gorsza, ale dzięki temu w trzeciej lekarze zmienili sposób postępowania i dziś jestem w miejscu, które 2 lata temu wydawało mi się nierealne. Walcz kochana✊


    Dziękuję za miłe słowa kochana. Ja już osobiście uważam że jakaś taka popsuta jestem i fizycznie i psychicznie.

    Dzis zapytałan się doktora, czy uważa doktor że to przez te moje odchudzanie i powiedział że prawdopodobnie tak. Zwiększa mi leki (dobiera do mojej aktualnej wagi i amh) a ja na nie maaalo co reaguje, i że gdzieś w przysadce mózgowej jeszcze domagam się dawek jak na 155 kg. Tak przynajmniej zrozumiałam.


    Dlatego też pisze ze to moja wina i nie ma co się oszukiwać. A jeszcze bardziej to boli bo tak bardzo uwielbiam dzieci i tak bardzo pragnęłam i pragnę mieć swoje szkraby. Żadnemu ale to żadnemu dzieciątka nie pozwolę krzywdy zrobić... Przecież to sens życia - dzieci. Ajjj

    Dzis do mamy powiedziałam :Mamo mam kryzysa. Odpowiedziała żebym chwilę sobie z nim pobyla i zaraz schowała do kieszeni :) mam nadzieję że jutro już się schowa głęboko.

    Jejuu tak mi głupio użalać się nad soba (na codzień tego nie praktykuje, staram się być twarda kobietka) ale dziś coś pękło. Także wybaczcie za smety 😘

    2018r. - Początek starań ❤️
  • Miśka_11 Autorytet
    Postów: 1957 1199

    Wysłany: 13 listopada 2021, 22:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Żona wrote:
    Dziękuję za miłe słowa kochana. Ja już osobiście uważam że jakaś taka popsuta jestem i fizycznie i psychicznie.

    Dzis zapytałan się doktora, czy uważa doktor że to przez te moje odchudzanie i powiedział że prawdopodobnie tak. Zwiększa mi leki (dobiera do mojej aktualnej wagi i amh) a ja na nie maaalo co reaguje, i że gdzieś w przysadce mózgowej jeszcze domagam się dawek jak na 155 kg. Tak przynajmniej zrozumiałam.


    Dlatego też pisze ze to moja wina i nie ma co się oszukiwać. A jeszcze bardziej to boli bo tak bardzo uwielbiam dzieci i tak bardzo pragnęłam i pragnę mieć swoje szkraby. Żadnemu ale to żadnemu dzieciątka nie pozwolę krzywdy zrobić... Przecież to sens życia - dzieci. Ajjj

    Dzis do mamy powiedziałam :Mamo mam kryzysa. Odpowiedziała żebym chwilę sobie z nim pobyla i zaraz schowała do kieszeni :) mam nadzieję że jutro już się schowa głęboko.

    Jejuu tak mi głupio użalać się nad soba (na codzień tego nie praktykuje, staram się być twarda kobietka) ale dziś coś pękło. Także wybaczcie za smety 😘

    To absolutnie nie jest Twoja wina, zrobiłaś coś niesamowitego i nie mogłaś przewidzieć, że Twój organizm tak zareaguje. Poza tym skoro lekarz twierdzi, że Twój organizm wymaga takich dawek leków jak przy poprzedniej wadze to tym bardziej dowód na to, że Ty nic nie zepsułaś. Może warto skonsultować się jeszcze z innym lekarzem? Ja mam niby prawidłowe amh a efekty na początku były marne, dlatego przechodząc do Novum zdecydowałam się na szefa i super mnie poprowadził.
    Wiem, co masz na myśli pisząc, że czujesz się zepsuta. Ja mocno to odczułam 3 lata temu kiedy wyrzucałam sobie, że to moja wina, że nie ma przy mnie mojego dziecka. Dużo musiałam przejść, dużo przepracować i zrozumieć, wyjść z wielkiej odchłani żeby wrócić do walki. Niektórzy mówili, że szanse są małe, ale ja postanowiłam walczyć do końca choć nie było łatwo. Teraz czuję radość pomieszczą ze strachem, ale mam poczucie wygranej bitwy, bo wojna jeszcze przede mną.
    Czasem trzeba się wypłakać i poużalać, nie ma w tym nic złego. Póki jest nadzieja musisz się jej trzymać, bo jak pisała kiedyś jedna z dziewczyn duże szczęście czasem idzie powoli.

    Żona lubi tę wiadomość

    11.2018 - poród przedwczesny 25 tc - ❤️Marcelinka [*] ❤️- niewydolność szyjki macicy
    05.2020 - badania immunologiczne: KIR AA, HLA-C C2C2 -> IVF + Accofil, encorton, heparyna, acard
    09.2020 - start IVF Invicta - krótki protokół - >1 BL->ET 4.1.1😢
    02.2020 - 2IVF - krótki protokół -> 1BL-> ET BL 3.2.2😥
    07.2021-3IVF Novum-> ET + ❄️❄️❄️❄️, 10dpt -0,15 mlU/ml😔
    01.09.2021-scratching endometrium
    06.10.2021 - crio blastki 5.1.2 - 8 dpt beta 171,3 mlU/l, 12 dpt - 1343,00 mlU/l, 20 dpt - 25352,00 mlU/l, 27dpt - ❤️
    16tc - 160 g szczęścia
    19 tc - 340g naszego Kubusia 🥰
    24 tc - 780g szczęścia
    29 tc - 1330g szczęścia
    32tc - 1780g ❤️❤️❤️
    36tc - 2800g naszego syneczka
    38 tc - Kubuś jest z nami ❤️ 3500g, 54 cm
‹‹ 1517 1518 1519 1520 1521 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Wysoki testosteron u kobiet - przyczyny, objawy, leczenie

Jakie mogą być przyczyny podwyższonego testosteronu w kobiecym organizmie? Jakie są najczęstsze objawy wysokiego testosteronu u kobiet? Jak wygląda diagnoza i leczenie? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko, niepłodność? - jak powiedzieć o tym innym?

Często bywa tak, że temat kłopotów z zajściem w ciążę jest owiany tajemnicą. Jak powiedzieć rodzinie i przyjaciołom o Waszych trudnych doświadczeniach związanych z przedłużającymi się staraniami o dziecko? Doświadczony psycholog, który na co dzień pracuje z parami zmagającymi się z niepłodnością - Justyna Kuczmierowska - proponuje napisanie listu. Sprawdź, co powinno znaleźć się w liście do bliskich osób. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół Policystycznych Jajników (PCOS) – dieta dla płodności

Zespół policystycznych jajników (PCOS, Policystyczne Jajniki) to jedno z najczęściej występujących zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Dotyczy 5-10% kobiet w wieku rozrodczym i jest najczęstszą przyczyną zaburzeń owulacji i problemów z zajściem w ciążę. Przeczytaj jakie są objawy PCOS, jak wpływa ono na starania o dziecko oraz w jaki sposób możesz pomóc sobie dietą.   

CZYTAJ WIĘCEJ