NOVUM Warszawa
-
WIADOMOŚĆ
-
Różowa_Pomarancza wrote:Dziewczyny ja to mam jakiś kosmos, zrobiłam badania na tarczyce:
TSH 2.66 (norma 0.270-4.20)
FT3 3,05 (norma 2.00-4,40)
FT4 1.54 (norma 0.93-1.7)
Anty-TPO 58.9 (norma 0.0-5.61)
Anty-TG 6.38 ( norma 0.0-4.11)
Receptorium <0.8
A teraz FSH 22 (okres owulacji)
Czy ktoras tak z was miała ? Ja już do siebie nie mam siły
Umów się do endokrynolog, tsh powinnaś mieć poniżej 2 (wystarczy zapewne mała dawka np. euthyroxu). Przeciwciała atpo i atg wskazują na hashimoto, ale dobrze byłoby wykonać jeszcze usg tarczycy.
Ja trzy miesiące przed udanym transferem miałam przeciwciała na poziomie: atpo - 557,80, atg - 165,80. Będzie dobrze:)Różowa_Pomarancza lubi tę wiadomość
Starania od 09.2014, 5 procedur IVF, 10 transferów (w tym 3 x cb - 08.2017, 11.2017, 10.2019)
-
Ziuta@ 35 wrote:Hej. Ja bylam na accofilu do 9 tc, ostatni zastrzyk wzięłam 9t2d bo tak mi wypadła ostatnia dawka z podziału , brałam 1/3codziennie. Tak kazal pasnik.
Jeśli przeciągniesz o kilka dni to wydaje mi się że nic się nie stanie. Jeśli skończysz brać rowno w 9tc to tez nie powinno sie nic dziać. Z tego co kojarzę to niektóre dziewczyny biora nawet do 12tc.
Ja brałam właśnie do 12 tc. Chociaż po 9 tc zmniejszony do 1/3 dawki co 5 dni.Starania od 09.2014, 5 procedur IVF, 10 transferów (w tym 3 x cb - 08.2017, 11.2017, 10.2019)
-
Różowa_Pomarancza wrote:Czy wiecie czy w novum stosują hormon wzrostu?
Rozmawiałam z dr Kozioł o hormonie wzrostu w 2019 r. W Novum stosowali go tylko kilka razy i nie mieli na nim jakichś super efektów. Moim zdaniem zdecydowanie największe doświadczenie z hormonem wzrostu będzie miał Kriobank.Różowa_Pomarancza lubi tę wiadomość
Starania od 09.2014, 5 procedur IVF, 10 transferów (w tym 3 x cb - 08.2017, 11.2017, 10.2019)
-
Różowa_Pomarancza wrote:Dziewczyny ja to mam jakiś kosmos, zrobiłam badania na tarczyce:
TSH 2.66 (norma 0.270-4.20)
FT3 3,05 (norma 2.00-4,40)
FT4 1.54 (norma 0.93-1.7)
Anty-TPO 58.9 (norma 0.0-5.61)
Anty-TG 6.38 ( norma 0.0-4.11)
Receptorium <0.8
A teraz FSH 22 (okres owulacji)
Czy ktoras tak z was miała ? Ja już do siebie nie mam siły
Nie bój się. Wyniki nie są najlepsze, ale dostaniesz euthyrox i tsh się ogarnie.
Przeciwciala wskazują na Hashimoto.
Endokrynolog wszystko Ci wyjasni. Skonsultuj się koniecznie.
Będzie dobrze:*Różowa_Pomarancza lubi tę wiadomość
Ona 37 -On 43
2008- naturals 👶 syn 15l
2011- 12tc 👼
Starania od 2015 i nic:( 2021- 1 IVF- ICSI
1 FET 5.06.21-cb 2 FET-cb 3 FET 14.12-beta 0
2 IVF Kolejne ICSI 3.2022
Stymulacja. 24🥚,20 zarodków, padły do 5doby..klapa:( 4FET-beta 0...przerwa i deprecha:(
9.01.2024- naturalny cud🤰
|| kreski i beta 1751, po 48h 3266
19.01.2024- 6tc2d🐻5,75mm💓111bpm
Nifty pro -Synek, ryzyka niskie🩵🩵🩵
27.02- 1 prenatalne , wszystko ok, NT 1,8 👶 5,8cm
30.04- połówkowe, 472g malucha🩵
2.07- usg 3trym, 1600g🩵
-
Powiecie w jakich dawkach przyjmujecie lub przyjmowałyście encorton?
Ja chyba jakąś dużą dawkę dostałam i aż się boję, czy czegoś nie poknociłamOna 37 -On 43
2008- naturals 👶 syn 15l
2011- 12tc 👼
Starania od 2015 i nic:( 2021- 1 IVF- ICSI
1 FET 5.06.21-cb 2 FET-cb 3 FET 14.12-beta 0
2 IVF Kolejne ICSI 3.2022
Stymulacja. 24🥚,20 zarodków, padły do 5doby..klapa:( 4FET-beta 0...przerwa i deprecha:(
9.01.2024- naturalny cud🤰
|| kreski i beta 1751, po 48h 3266
19.01.2024- 6tc2d🐻5,75mm💓111bpm
Nifty pro -Synek, ryzyka niskie🩵🩵🩵
27.02- 1 prenatalne , wszystko ok, NT 1,8 👶 5,8cm
30.04- połówkowe, 472g malucha🩵
2.07- usg 3trym, 1600g🩵
-
MariMari wrote:Powiecie w jakich dawkach przyjmujecie lub przyjmowałyście encorton?
Ja chyba jakąś dużą dawkę dostałam i aż się boję, czy czegoś nie poknociłam -
MariMari wrote:Powiecie w jakich dawkach przyjmujecie lub przyjmowałyście encorton?
Ja chyba jakąś dużą dawkę dostałam i aż się boję, czy czegoś nie poknociłam
Ja teraz biorę 10 mg, wcześniej brałam 15 mg w dwóch dawkach 10 mg + 5 mg. Przy endometriozie dziewczyny często biorą 20 mg, ale z tego co czytałam w ulotce to chyba nie jest tak strasznie dużo, bo przy typowym stosowaniu podaje się 1 mg na 1 kg masy ciała a nawet więcej.11.2018 - poród przedwczesny 25 tc - ❤️Marcelinka [*] ❤️- niewydolność szyjki macicy
05.2020 - badania immunologiczne: KIR AA, HLA-C C2C2 -> IVF + Accofil, encorton, heparyna, acard
09.2020 - start IVF Invicta - krótki protokół - >1 BL->ET 4.1.1😢
02.2020 - 2IVF - krótki protokół -> 1BL-> ET BL 3.2.2😥
07.2021-3IVF Novum-> ET + ❄️❄️❄️❄️, 10dpt -0,15 mlU/ml😔
01.09.2021-scratching endometrium
06.10.2021 - crio blastki 5.1.2 - 8 dpt beta 171,3 mlU/l, 12 dpt - 1343,00 mlU/l, 20 dpt - 25352,00 mlU/l, 27dpt - ❤️
16tc - 160 g szczęścia
19 tc - 340g naszego Kubusia 🥰
24 tc - 780g szczęścia
29 tc - 1330g szczęścia
32tc - 1780g ❤️❤️❤️
36tc - 2800g naszego syneczka
38 tc - Kubuś jest z nami ❤️ 3500g, 54 cm -
Mi zostało przypisane 1,5 tabletki 2 razy dziennie
Czyli 15mg na dobę od 1 dnia cyklu.
Wydaje mi się duuuuzo, ale będę braćOna 37 -On 43
2008- naturals 👶 syn 15l
2011- 12tc 👼
Starania od 2015 i nic:( 2021- 1 IVF- ICSI
1 FET 5.06.21-cb 2 FET-cb 3 FET 14.12-beta 0
2 IVF Kolejne ICSI 3.2022
Stymulacja. 24🥚,20 zarodków, padły do 5doby..klapa:( 4FET-beta 0...przerwa i deprecha:(
9.01.2024- naturalny cud🤰
|| kreski i beta 1751, po 48h 3266
19.01.2024- 6tc2d🐻5,75mm💓111bpm
Nifty pro -Synek, ryzyka niskie🩵🩵🩵
27.02- 1 prenatalne , wszystko ok, NT 1,8 👶 5,8cm
30.04- połówkowe, 472g malucha🩵
2.07- usg 3trym, 1600g🩵
-
MariMari wrote:Nie bój się. Wyniki nie są najlepsze, ale dostaniesz euthyrox i tsh się ogarnie.
Przeciwciala wskazują na Hashimoto.
Endokrynolog wszystko Ci wyjasni. Skonsultuj się koniecznie.
Będzie dobrze:* -
nick nieaktualnyRóżowa_Pomarancza wrote:Dziewczyny ja to mam jakiś kosmos, zrobiłam badania na tarczyce:
TSH 2.66 (norma 0.270-4.20)
FT3 3,05 (norma 2.00-4,40)
FT4 1.54 (norma 0.93-1.7)
Anty-TPO 58.9 (norma 0.0-5.61)
Anty-TG 6.38 ( norma 0.0-4.11)
Receptorium <0.8
A teraz FSH 22 (okres owulacji)
Czy ktoras tak z was miała ? Ja już do siebie nie mam siły
Kochana, ja to Ci zazdroszcze takich wyników🙈🙈
Ja mam hashimoto i moje anty tpo teraz wynosi 437 i rośnie sobie cały czas 🙈 To jest po prostu wskaźnik mówiący o tym czy masz autoimmunologiczne zapalenie tarczycy - ale to przy odpowiednim utrzymaniu tsh, ft3 i ft4 nic nie zmienia Hashi ma się już do końca życia. Trzeba po prostu pilnować trójki tarczycowej. Ty ft3 i ft4 masz bardzo fajne, trzeba zjechać z TSH do ok. 1 - trzeba zwiększyć dawkę euthyroxu i tyle Ja choruje na niedoczynność tarczycy i hashimoto od 10 lat
Różowa_Pomarancza lubi tę wiadomość
-
Ajj i u mnie nie chcą rosnąć pecherzyki. W środę miałam wizytę to pęcherzyki 6 mm i dwa po 8mm a dziś 6 mm i ze dwa po 10mm.
Lekarz powiedział że bardzo trudna stymulacja. Bo mam Amh 18.4 i powinno rosnąć 😭 trochę się załamałam 😭 w poniedziałek znów wizyta, zwiększył mi dawki i zobaczymy. Powiedział że już nawet ryzykujemy przestymulowaniem.
Kuźwa... Człowiek walczył o siebie bo chciał normalnie żyć, chciałam męża, rodzinę, tak bardzo pragnę dzieciątka... Zawsze myślałam że powinno być lepiej jak schudnę, że teraz będę miała możliwości większe jak waga będzie w normie a tu dupa 😭😭 boli mnie to bardzo... Wiem że to moja wina, że to wszystko przez to moje cholerne odchudzanie😭😭
No... Także trochę się wyżaliłam.. Przepraszam2018r. - Początek starań ❤️ -
Żona wrote:Ajj i u mnie nie chcą rosnąć pecherzyki. W środę miałam wizytę to pęcherzyki 6 mm i dwa po 8mm a dziś 6 mm i ze dwa po 10mm.
Lekarz powiedział że bardzo trudna stymulacja. Bo mam Amh 18.4 i powinno rosnąć 😭 trochę się załamałam 😭 w poniedziałek znów wizyta, zwiększył mi dawki i zobaczymy. Powiedział że już nawet ryzykujemy przestymulowaniem.
Kuźwa... Człowiek walczył o siebie bo chciał normalnie żyć, chciałam męża, rodzinę, tak bardzo pragnę dzieciątka... Zawsze myślałam że powinno być lepiej jak schudnę, że teraz będę miała możliwości większe jak waga będzie w normie a tu dupa 😭😭 boli mnie to bardzo... Wiem że to moja wina, że to wszystko przez to moje cholerne odchudzanie😭😭
No... Także trochę się wyżaliłam.. Przepraszam
Kochana, nigdy się nie obwiniaj bo to nie jest Twoja wina, jest dużo możliwości i inne leki tez są! Także upadłaś, podnieś koronę i idziesz dalej masz dobre AMH i możesz jeszcze dużo.
Na mnie tez nie działają leki i walczę dalej ale moje AMH jest malutkie a Ty masz dużo możliwości!
Także nie przejmuj się, głowa do góry jutro będzie lepszy dzień.Żona, claude95 lubią tę wiadomość
-
Różowa_Pomarancza wrote:A myślisz ze mogę zacząć stymulację z takimi parametrami? Wizyta u endo we wtorek.Ona 37 -On 43
2008- naturals 👶 syn 15l
2011- 12tc 👼
Starania od 2015 i nic:( 2021- 1 IVF- ICSI
1 FET 5.06.21-cb 2 FET-cb 3 FET 14.12-beta 0
2 IVF Kolejne ICSI 3.2022
Stymulacja. 24🥚,20 zarodków, padły do 5doby..klapa:( 4FET-beta 0...przerwa i deprecha:(
9.01.2024- naturalny cud🤰
|| kreski i beta 1751, po 48h 3266
19.01.2024- 6tc2d🐻5,75mm💓111bpm
Nifty pro -Synek, ryzyka niskie🩵🩵🩵
27.02- 1 prenatalne , wszystko ok, NT 1,8 👶 5,8cm
30.04- połówkowe, 472g malucha🩵
2.07- usg 3trym, 1600g🩵
-
Żona wrote:Ajj i u mnie nie chcą rosnąć pecherzyki. W środę miałam wizytę to pęcherzyki 6 mm i dwa po 8mm a dziś 6 mm i ze dwa po 10mm.
Lekarz powiedział że bardzo trudna stymulacja. Bo mam Amh 18.4 i powinno rosnąć 😭 trochę się załamałam 😭 w poniedziałek znów wizyta, zwiększył mi dawki i zobaczymy. Powiedział że już nawet ryzykujemy przestymulowaniem.
Kuźwa... Człowiek walczył o siebie bo chciał normalnie żyć, chciałam męża, rodzinę, tak bardzo pragnę dzieciątka... Zawsze myślałam że powinno być lepiej jak schudnę, że teraz będę miała możliwości większe jak waga będzie w normie a tu dupa 😭😭 boli mnie to bardzo... Wiem że to moja wina, że to wszystko przez to moje cholerne odchudzanie😭😭
No... Także trochę się wyżaliłam.. Przepraszam
To raczej pomogłaś.
Bardzo dużo schudłaś? Teraz w normie waga czy zaszalalas i zeszłaś do niedowagi?
Waga w normie jest kluczowa dla dobrych komorek.
Podobno kobiety z nadwagą, ktore obniża wagę o 5-10% maja duzo lepsze efekty stymulacji.
claude95 lubi tę wiadomość
Ona 37 -On 43
2008- naturals 👶 syn 15l
2011- 12tc 👼
Starania od 2015 i nic:( 2021- 1 IVF- ICSI
1 FET 5.06.21-cb 2 FET-cb 3 FET 14.12-beta 0
2 IVF Kolejne ICSI 3.2022
Stymulacja. 24🥚,20 zarodków, padły do 5doby..klapa:( 4FET-beta 0...przerwa i deprecha:(
9.01.2024- naturalny cud🤰
|| kreski i beta 1751, po 48h 3266
19.01.2024- 6tc2d🐻5,75mm💓111bpm
Nifty pro -Synek, ryzyka niskie🩵🩵🩵
27.02- 1 prenatalne , wszystko ok, NT 1,8 👶 5,8cm
30.04- połówkowe, 472g malucha🩵
2.07- usg 3trym, 1600g🩵
-
MariMari wrote:To raczej pomogłaś.
Bardzo dużo schudłaś? Teraz w normie waga czy zaszalalas i zeszłaś do niedowagi?
Waga w normie jest kluczowa dla dobrych komorek.
Podobno kobiety z nadwagą, ktore obniża wagę o 5-10% maja duzo lepsze efekty stymulacji.
Ja schudłam coś ponad 15% i naprawdę bardzo mi to pomogło. Poza tym TSH też mi się pięknie ustabilizowało, od pierwszej ciąży biorę dawkę 50 i miałam wynik w okolicy 1,2 odkąd schudłam mam koło 0,9 i na szczęście na tą chwilę ładnie się trzyma. Poza tym te dobre nawyki ze mną zostały i mam nadzieję, że dużo mnie nie przybędzie mimo nakazu leniwego trybu życia. Także odchudzanie ma same zalety.claude95, Żona lubią tę wiadomość
11.2018 - poród przedwczesny 25 tc - ❤️Marcelinka [*] ❤️- niewydolność szyjki macicy
05.2020 - badania immunologiczne: KIR AA, HLA-C C2C2 -> IVF + Accofil, encorton, heparyna, acard
09.2020 - start IVF Invicta - krótki protokół - >1 BL->ET 4.1.1😢
02.2020 - 2IVF - krótki protokół -> 1BL-> ET BL 3.2.2😥
07.2021-3IVF Novum-> ET + ❄️❄️❄️❄️, 10dpt -0,15 mlU/ml😔
01.09.2021-scratching endometrium
06.10.2021 - crio blastki 5.1.2 - 8 dpt beta 171,3 mlU/l, 12 dpt - 1343,00 mlU/l, 20 dpt - 25352,00 mlU/l, 27dpt - ❤️
16tc - 160 g szczęścia
19 tc - 340g naszego Kubusia 🥰
24 tc - 780g szczęścia
29 tc - 1330g szczęścia
32tc - 1780g ❤️❤️❤️
36tc - 2800g naszego syneczka
38 tc - Kubuś jest z nami ❤️ 3500g, 54 cm -
MariMari wrote:To raczej pomogłaś.
Bardzo dużo schudłaś? Teraz w normie waga czy zaszalalas i zeszłaś do niedowagi?
Waga w normie jest kluczowa dla dobrych komorek.
Podobno kobiety z nadwagą, ktore obniża wagę o 5-10% maja duzo lepsze efekty stymulacji.
Wiesz, u mnie to było 10 lat temu, schudlam 100kg. Wazyłam 155 kg 🤦♀️😭 dziś waga w granicach od 55 do 58 się waha. Na dzień dzisiejszy 56.
Chciałam tylko nowe, lepsze życie 😭😭😭 a okazuje się że problemy z płodnością 😭2018r. - Początek starań ❤️ -
Różowa_Pomarancza wrote:Kochana, nigdy się nie obwiniaj bo to nie jest Twoja wina, jest dużo możliwości i inne leki tez są! Także upadłaś, podnieś koronę i idziesz dalej masz dobre AMH i możesz jeszcze dużo.
Na mnie tez nie działają leki i walczę dalej ale moje AMH jest malutkie a Ty masz dużo możliwości!
Także nie przejmuj się, głowa do góry jutro będzie lepszy dzień.
Dzięki za słowa otuchy :*2018r. - Początek starań ❤️ -
Żona wrote:Wiesz, u mnie to było 10 lat temu, schudlam 100kg. Wazyłam 155 kg 🤦♀️😭 dziś waga w granicach od 55 do 58 się waha. Na dzień dzisiejszy 56.
Chciałam tylko nowe, lepsze życie 😭😭😭 a okazuje się że problemy z płodnością 😭
Kochana zrobiłaś niesamowitą robotę, ja bardzo Cię podziwiam za takie samozaparcie i jeśli byłaś w stanie z zrobić coś takiego to kolejny sukces jest w zasięgu Twojej ręki.
Ja również uważam, że taka zmiana może działać tylko na Twoją korzyść. Czy któryś z lekarzy powiedział Ci, że to co się dzieje ma związek z Twoją wagą?
Niepłodność to niestety okropne schorzenie, które nie patrzy na wiek, wagę czy inne czynniki. Po prostu trafiło akurat na nas, ale wiem, że zdecydowana większość dzielnych wojowniczek prędzej czy później zostało mamami i tego się trzymaj. Trzeba walczyć do końca.
Dodam jeszcze, że każda z nas jest inna i w związku z tym inna jest droga do sukcesu. U mnie pierwsza procedura nie była tak dobra jak się spodziewałam, druga była jeszcze gorsza, ale dzięki temu w trzeciej lekarze zmienili sposób postępowania i dziś jestem w miejscu, które 2 lata temu wydawało mi się nierealne. Walcz kochana✊Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 listopada 2021, 21:26
claude95, Żona lubią tę wiadomość
11.2018 - poród przedwczesny 25 tc - ❤️Marcelinka [*] ❤️- niewydolność szyjki macicy
05.2020 - badania immunologiczne: KIR AA, HLA-C C2C2 -> IVF + Accofil, encorton, heparyna, acard
09.2020 - start IVF Invicta - krótki protokół - >1 BL->ET 4.1.1😢
02.2020 - 2IVF - krótki protokół -> 1BL-> ET BL 3.2.2😥
07.2021-3IVF Novum-> ET + ❄️❄️❄️❄️, 10dpt -0,15 mlU/ml😔
01.09.2021-scratching endometrium
06.10.2021 - crio blastki 5.1.2 - 8 dpt beta 171,3 mlU/l, 12 dpt - 1343,00 mlU/l, 20 dpt - 25352,00 mlU/l, 27dpt - ❤️
16tc - 160 g szczęścia
19 tc - 340g naszego Kubusia 🥰
24 tc - 780g szczęścia
29 tc - 1330g szczęścia
32tc - 1780g ❤️❤️❤️
36tc - 2800g naszego syneczka
38 tc - Kubuś jest z nami ❤️ 3500g, 54 cm -
Miśka_11 wrote:Kochana zrobiłaś niesamowitą robotę, ja bardzo Cię podziwiam za takie samozaparcie i jeśli byłaś w stanie z zrobić coś takiego to kolejny sukces jest w zasięgu Twojej ręki.
Ja również uważam, że taka zmiana może działać tylko na Twoją korzyść. Czy któryś z lekarzy powiedział Ci, że to co się dzieje ma związek z Twoją wagą?
Niepłodność to niestety okropne schorzenie, które nie patrzy na wiek, wagę czy inne czynniki. Po prostu trafiło akurat na nas, ale wiem, że zdecydowana większość dzielnych wojowniczek prędzej czy później zostało mamami i tego się trzymaj. Trzeba walczyć do końca.
Dodam jeszcze, że każda z nas jest inna i w związku z tym inna jest droga do sukcesu. U mnie pierwsza procedura nie była tak dobra jak się spodziewałam, druga była jeszcze gorsza, ale dzięki temu w trzeciej lekarze zmienili sposób postępowania i dziś jestem w miejscu, które 2 lata temu wydawało mi się nierealne. Walcz kochana✊
Dziękuję za miłe słowa kochana. Ja już osobiście uważam że jakaś taka popsuta jestem i fizycznie i psychicznie.
Dzis zapytałan się doktora, czy uważa doktor że to przez te moje odchudzanie i powiedział że prawdopodobnie tak. Zwiększa mi leki (dobiera do mojej aktualnej wagi i amh) a ja na nie maaalo co reaguje, i że gdzieś w przysadce mózgowej jeszcze domagam się dawek jak na 155 kg. Tak przynajmniej zrozumiałam.
Dlatego też pisze ze to moja wina i nie ma co się oszukiwać. A jeszcze bardziej to boli bo tak bardzo uwielbiam dzieci i tak bardzo pragnęłam i pragnę mieć swoje szkraby. Żadnemu ale to żadnemu dzieciątka nie pozwolę krzywdy zrobić... Przecież to sens życia - dzieci. Ajjj
Dzis do mamy powiedziałam :Mamo mam kryzysa. Odpowiedziała żebym chwilę sobie z nim pobyla i zaraz schowała do kieszeni mam nadzieję że jutro już się schowa głęboko.
Jejuu tak mi głupio użalać się nad soba (na codzień tego nie praktykuje, staram się być twarda kobietka) ale dziś coś pękło. Także wybaczcie za smety 😘2018r. - Początek starań ❤️ -
Żona wrote:Dziękuję za miłe słowa kochana. Ja już osobiście uważam że jakaś taka popsuta jestem i fizycznie i psychicznie.
Dzis zapytałan się doktora, czy uważa doktor że to przez te moje odchudzanie i powiedział że prawdopodobnie tak. Zwiększa mi leki (dobiera do mojej aktualnej wagi i amh) a ja na nie maaalo co reaguje, i że gdzieś w przysadce mózgowej jeszcze domagam się dawek jak na 155 kg. Tak przynajmniej zrozumiałam.
Dlatego też pisze ze to moja wina i nie ma co się oszukiwać. A jeszcze bardziej to boli bo tak bardzo uwielbiam dzieci i tak bardzo pragnęłam i pragnę mieć swoje szkraby. Żadnemu ale to żadnemu dzieciątka nie pozwolę krzywdy zrobić... Przecież to sens życia - dzieci. Ajjj
Dzis do mamy powiedziałam :Mamo mam kryzysa. Odpowiedziała żebym chwilę sobie z nim pobyla i zaraz schowała do kieszeni mam nadzieję że jutro już się schowa głęboko.
Jejuu tak mi głupio użalać się nad soba (na codzień tego nie praktykuje, staram się być twarda kobietka) ale dziś coś pękło. Także wybaczcie za smety 😘
To absolutnie nie jest Twoja wina, zrobiłaś coś niesamowitego i nie mogłaś przewidzieć, że Twój organizm tak zareaguje. Poza tym skoro lekarz twierdzi, że Twój organizm wymaga takich dawek leków jak przy poprzedniej wadze to tym bardziej dowód na to, że Ty nic nie zepsułaś. Może warto skonsultować się jeszcze z innym lekarzem? Ja mam niby prawidłowe amh a efekty na początku były marne, dlatego przechodząc do Novum zdecydowałam się na szefa i super mnie poprowadził.
Wiem, co masz na myśli pisząc, że czujesz się zepsuta. Ja mocno to odczułam 3 lata temu kiedy wyrzucałam sobie, że to moja wina, że nie ma przy mnie mojego dziecka. Dużo musiałam przejść, dużo przepracować i zrozumieć, wyjść z wielkiej odchłani żeby wrócić do walki. Niektórzy mówili, że szanse są małe, ale ja postanowiłam walczyć do końca choć nie było łatwo. Teraz czuję radość pomieszczą ze strachem, ale mam poczucie wygranej bitwy, bo wojna jeszcze przede mną.
Czasem trzeba się wypłakać i poużalać, nie ma w tym nic złego. Póki jest nadzieja musisz się jej trzymać, bo jak pisała kiedyś jedna z dziewczyn duże szczęście czasem idzie powoli.Żona lubi tę wiadomość
11.2018 - poród przedwczesny 25 tc - ❤️Marcelinka [*] ❤️- niewydolność szyjki macicy
05.2020 - badania immunologiczne: KIR AA, HLA-C C2C2 -> IVF + Accofil, encorton, heparyna, acard
09.2020 - start IVF Invicta - krótki protokół - >1 BL->ET 4.1.1😢
02.2020 - 2IVF - krótki protokół -> 1BL-> ET BL 3.2.2😥
07.2021-3IVF Novum-> ET + ❄️❄️❄️❄️, 10dpt -0,15 mlU/ml😔
01.09.2021-scratching endometrium
06.10.2021 - crio blastki 5.1.2 - 8 dpt beta 171,3 mlU/l, 12 dpt - 1343,00 mlU/l, 20 dpt - 25352,00 mlU/l, 27dpt - ❤️
16tc - 160 g szczęścia
19 tc - 340g naszego Kubusia 🥰
24 tc - 780g szczęścia
29 tc - 1330g szczęścia
32tc - 1780g ❤️❤️❤️
36tc - 2800g naszego syneczka
38 tc - Kubuś jest z nami ❤️ 3500g, 54 cm