NOVUM Warszawa
-
WIADOMOŚĆ
-
Witam Wszystkich serdecznie 🤗
Jestem nowa- choć nie do końca bo czytam codziennie co tu się dzieje od ładnych paru lat. Natomiast nigdy nie miałam odwagi się odezwać.
Postaram się tutaj rozgościć 😊
Agnes92 wrote:A czy któraś z Was miała przed punkcją zamiast Ovitrelle czy Pregnylu zastrzyk Dipherelinę/Gonapeptyl/Decapeptyl? Wiem, że po tym świezy transfer raczej z zasady nie może się odbyć. Zastanawiam się czy wtedy od dnia po punkcji przyjmuje się proga, jeśli tak to ile dni? Myślami już ściągam kolejną @ po punkcji żeby zacząć krio
Ja miałam taką sytuację. Przed punkcją brałam 2 amp. Diphereline. Po punkcji Orgametril 2x1 przez 10 dni i w 2gim dniu po odstawieniu przyszła miesiączka. Kriotransfer miałam dopiero po 3 miesiącach ponieważ u mnie pojawiła się torbiel, która była dość oporna. Poskutkował dopiero Femoden przez jeden cykl i wtedy podchodziłam do krio na cyklu sztucznym.- starania od 1.2018
- 3.2020 trafiliśmy do Novum
- 12.2020 nieudane AID - decyzja o IVF
- 2.2021 punkcja (zamrożone 5 zarodków z 3ciej doby i 10 komórek jajowych)
- 6.2021 I kriotransfer udany (krwiak)
- 8.2021 poronienie zatrzymane; krwotoki
- 10.2021 histeroskopia; wszystko wraca do normy
- 03.2022 II kriotransfer nieudany
- MTHFR_1298A>C układ heterozygotyczny
- 06.2022 III kriotransfer udany -
Agnes92 wrote:Dziewczyny, u mnie sytuacja wygląda dość kiepsko a nie zapowiadało się. Estradiol dość wysoki, mocno wyskoczył przez ostatnie 48h.
W poniedziałek było:
Estradiol 5150 pmol/l tj. 1485 ng/ml
Progesteron 1,3 nmol/l /0,37 prog
Dzisiaj jest:
11 520 pmol/l tj. 3 321 ng/ml
Progesteron 2,2 tj. 0,63
Przy czym na usg.... całe gówno. Jest 6 w ogóle "wartych uwagi" pęcherzyków, z czego jeden z nich ma 14mm, drugi 20mm a reszta po 17mm - pozostałe maluchy których doktor nawet nie mówił głośno.
Lewy i dr Kozioł uznali, że ten estradiol jest mocno zbyt wysoki, szczególnie przy takiej ilości pęcherzyków, i że wygląda to średnio. Dziś o 20:30 mam przyjąć dwie ampułki Diphereliny (na pęknięcie pęcherzyków i na obniżenie LH jednocześnie). Jutro o 8.30 mam jechać do kliniki zrobić LH a w piątek o 9.30 punkcja.
Dowiemy się w piątek co dalej, ile w ogóle komórek się pobrało i co dalej będzie... W każdym razie zapłodnimy wszystkie komórki (max do 12) i będziemy hodować po połowie - połowę do 3 doby, połowę do 5 doby. Oczywiście przy założeniu, że w ogóle komórki będą i cokolwiek się zapłodni....
A z dziesięciu komórek moze byc kilka ładnych blastek🙂
Ja z 10 komórek mialam 6 najładniejszych blastek, same 411 i jedna 311 wiec laboratorium novum działa cuuuda 🥰
Obstawiam u ciebie 10 komórek, najmniej ✊ no ale to juz jutro się pochwalisz nam swoim zbiorem. Ja mam dobre przeczucia co do ciebie 😄
Tez bede jutro w novum ale dopiero na 14😘Agnes92 lubi tę wiadomość
-
PDG. wrote:Witam Wszystkich serdecznie 🤗
Jestem nowa- choć nie do końca bo czytam codziennie co tu się dzieje od ładnych paru lat. Natomiast nigdy nie miałam odwagi się odezwać.
Postaram się tutaj rozgościć 😊
Ja miałam taką sytuację. Przed punkcją brałam 2 amp. Diphereline. Po punkcji Orgametril 2x1 przez 10 dni i w 2gim dniu po odstawieniu przyszła miesiączka. Kriotransfer miałam dopiero po 3 miesiącach ponieważ u mnie pojawiła się torbiel, która była dość oporna. Poskutkował dopiero Femoden przez jeden cykl i wtedy podchodziłam do krio na cyklu sztucznym.
Jestes w novum?na jakim etapie? -
Ziuta@ 35 wrote:Witaj PDG🙂
Jestes w novum?na jakim etapie?
Tak, jestem w Novum.
Postaram się króciutko opisać moją historię.
Mam 27 lat i pochodzę z małej miejscowości 300km od Warszawy. Od 4 lat staramy się o pierwsze dzieciątko. Dość szybko zorientowaliśmy się, że coś jest nie tak. 1,5 roku leczyliśmy się w innym miejscu. Trafiliśmy do Novum 2 lata temu do doktora Wolskiego. Przeszliśmy całą diagnostykę i dowiedzieliśmy się, że szansą na zostanie rodzicami jest jedynie skorzystanie z dawcy. Podeszliśmy do pierwszego IVF w lutym. Na początku czerwca miałam pierwszy kriotransfer-udany. W sierpniu serduszko naszego dziecka przestało bić. Zmagałam się z krwiakiem i odklejającą kosmówką. Niestety spotkało mnie wiele komplikacji po poronieniu samoistnym. W październiku przeszłam histeroskopię i wyłyżeczkowanie. Na tą chwilę jest ok. Odpoczywamy, zbieramy siły i po nowym roku planujemy kolejny transfer.
Eli38 lubi tę wiadomość
- starania od 1.2018
- 3.2020 trafiliśmy do Novum
- 12.2020 nieudane AID - decyzja o IVF
- 2.2021 punkcja (zamrożone 5 zarodków z 3ciej doby i 10 komórek jajowych)
- 6.2021 I kriotransfer udany (krwiak)
- 8.2021 poronienie zatrzymane; krwotoki
- 10.2021 histeroskopia; wszystko wraca do normy
- 03.2022 II kriotransfer nieudany
- MTHFR_1298A>C układ heterozygotyczny
- 06.2022 III kriotransfer udany -
PDG. wrote:Tak, jestem w Novum.
Postaram się króciutko opisać moją historię.
Mam 27 lat i pochodzę z małej miejscowości 300km od Warszawy. Od 4 lat staramy się o pierwsze dzieciątko. Dość szybko zorientowaliśmy się, że coś jest nie tak. 1,5 roku leczyliśmy się w innym miejscu. Trafiliśmy do Novum 2 lata temu do doktora Wolskiego. Przeszliśmy całą diagnostykę i dowiedzieliśmy się, że szansą na zostanie rodzicami jest jedynie skorzystanie z dawcy. Podeszliśmy do pierwszego IVF w lutym. Na początku czerwca miałam pierwszy kriotransfer-udany. W sierpniu serduszko naszego dziecka przestało bić. Zmagałam się z krwiakiem i odklejającą kosmówką. Niestety spotkało mnie wiele komplikacji po poronieniu samoistnym. W październiku przeszłam histeroskopię i wyłyżeczkowanie. Na tą chwilę jest ok. Odpoczywamy, zbieramy siły i po nowym roku planujemy kolejny transfer.
Witaj PDG,
Fajnie, że masz dalszą motywację do walki, mimo przykrych doświadczeń. Wierzę, że dzięki takiej postawie sukces jest kwestią czasu✊11.2018 - poród przedwczesny 25 tc - ❤️Marcelinka [*] ❤️- niewydolność szyjki macicy
05.2020 - badania immunologiczne: KIR AA, HLA-C C2C2 -> IVF + Accofil, encorton, heparyna, acard
09.2020 - start IVF Invicta - krótki protokół - >1 BL->ET 4.1.1😢
02.2020 - 2IVF - krótki protokół -> 1BL-> ET BL 3.2.2😥
07.2021-3IVF Novum-> ET + ❄️❄️❄️❄️, 10dpt -0,15 mlU/ml😔
01.09.2021-scratching endometrium
06.10.2021 - crio blastki 5.1.2 - 8 dpt beta 171,3 mlU/l, 12 dpt - 1343,00 mlU/l, 20 dpt - 25352,00 mlU/l, 27dpt - ❤️
16tc - 160 g szczęścia
19 tc - 340g naszego Kubusia 🥰
24 tc - 780g szczęścia
29 tc - 1330g szczęścia
32tc - 1780g ❤️❤️❤️
36tc - 2800g naszego syneczka
38 tc - Kubuś jest z nami ❤️ 3500g, 54 cm -
PDG. wrote:Tak, jestem w Novum.
Postaram się króciutko opisać moją historię.
Mam 27 lat i pochodzę z małej miejscowości 300km od Warszawy. Od 4 lat staramy się o pierwsze dzieciątko. Dość szybko zorientowaliśmy się, że coś jest nie tak. 1,5 roku leczyliśmy się w innym miejscu. Trafiliśmy do Novum 2 lata temu do doktora Wolskiego. Przeszliśmy całą diagnostykę i dowiedzieliśmy się, że szansą na zostanie rodzicami jest jedynie skorzystanie z dawcy. Podeszliśmy do pierwszego IVF w lutym. Na początku czerwca miałam pierwszy kriotransfer-udany. W sierpniu serduszko naszego dziecka przestało bić. Zmagałam się z krwiakiem i odklejającą kosmówką. Niestety spotkało mnie wiele komplikacji po poronieniu samoistnym. W październiku przeszłam histeroskopię i wyłyżeczkowanie. Na tą chwilę jest ok. Odpoczywamy, zbieramy siły i po nowym roku planujemy kolejny transfer.
Odpoczywaj i zobaczysz, że wszystko się ułoży. Musisz tylko wierzyć i się ni poddawać. Słyszałam, że Novum bardzo dobrych specjalistów. Rozumiem przez co przechodzisz i wiem, że nie jest łatwo. Ja korzystałam z usług innej kliniki, też polecanej przez wiele osób i po kilku latach zmagań zostałam mamą. Razem z mężem skorzystaliśmy z komórek dastwa i dla nas okazała się to najlepsza decyzja w życiu.
Dużo zdrowia i sił kochana!🙌💕 -
Bardzo dziękuję za tak miłe powitanie i tyle ciepłych słów. Czasem zastanawiam się skąd mam w sobie tyle siły na to wszystko... Ale to chyba taka natura kobiet 😉.
Staram się podchodzić do tej sytuacji bardzo zadaniowo. Chociaż nie powiem, nie raz mam gorszy dzień.
Ale oczywiście wierzę. I to bardzo, bardzo mocno.
- starania od 1.2018
- 3.2020 trafiliśmy do Novum
- 12.2020 nieudane AID - decyzja o IVF
- 2.2021 punkcja (zamrożone 5 zarodków z 3ciej doby i 10 komórek jajowych)
- 6.2021 I kriotransfer udany (krwiak)
- 8.2021 poronienie zatrzymane; krwotoki
- 10.2021 histeroskopia; wszystko wraca do normy
- 03.2022 II kriotransfer nieudany
- MTHFR_1298A>C układ heterozygotyczny
- 06.2022 III kriotransfer udany -
Hej dziewczyny dzisiaj miałam pierwsza wizytę w klinice Novum u dr L. Rok temu miałam in vitro w Bocianie, wcześniej całą masę różnych lekarzy i nikt niczego nieprawidłowego u mnie nie stwierdził. Dzisiaj od dr dowiedziałam się, że mam endometrioze i dziwnie ułożoną macicę. Z tego co podczytywalam tu Wasze wiadomości to pan dr często stwierdza endometrioze i mam już mętlik w głowie. Myślicie, że powinnam udać się do jakiegoś specjalisty, który zajmuje się typowo endometriozą na potwierdzenie diagnozy czy mam zaufać temu lekarzowi? Macie do polecenia kogoś szczególnego jeśli chodzi o ten problem?Starania od sierpnia 2017
07.2019 IUI ☹️
08.2019 IUI ☹️
02.2020 pierwsze podejście do in vitro- długi protokół- po miesiącu przerwany przez koronę ☹️
04.2020 drugie podejście do in vitro
05.06.2020 pobranie komórek, wyhodowalam 8, 6 poddano zapłodnieniu, mamy 3 słabiutkie zarodki
08.06.2020 transfer świeży dwóch 3-dniowców (5B/C i 6C) ☹️
09.07.2020 transfer jedynego ❄️ 4BB 🙏🙏🙏
6dpt beta <0.1 😞😞😞 -
mAnik wrote:Hej dziewczyny dzisiaj miałam pierwsza wizytę w klinice Novum u dr L. Rok temu miałam in vitro w Bocianie, wcześniej całą masę różnych lekarzy i nikt niczego nieprawidłowego u mnie nie stwierdził. Dzisiaj od dr dowiedziałam się, że mam endometrioze i dziwnie ułożoną macicę. Z tego co podczytywalam tu Wasze wiadomości to pan dr często stwierdza endometrioze i mam już mętlik w głowie. Myślicie, że powinnam udać się do jakiegoś specjalisty, który zajmuje się typowo endometriozą na potwierdzenie diagnozy czy mam zaufać temu lekarzowi? Macie do polecenia kogoś szczególnego jeśli chodzi o ten problem?
Koszt takiego usg to ok 450 zl cena jaka sprawdzalan ok rok temu.
To prawda dr L. u co drugiej pacjentki diagnozuje endometrioze. Warto to tez skonsultować z innym specjalistąNaturals 09.2017 - strata 29tc 😔 przyczyna nieznana
Ivf 07.2019 bhcg 750 cb
Ivf 01.2020 bhcg 550 cb
Naturals - 10.2020 😊
Kir aa, nk 30%, il 10 za nisko, il2 za wysoko.
Histeroskopia: mikropolipy brak stanu zapalnego
Maz nasienie ok -
nick nieaktualnyDziewczyny, oczywiście warto zawsze każdą diagnozę skonsultować także z innym specjalistą ale naprawdę już mi się śmiać chce jak tak się tu piętnuje Lewego, że u co drugiej czy trzeciej diagnozuje endometrioze. Jesteśby pacjentkami niepłodnymi. Endometrioza jest na 1 miejscu chorób powodujących niepłodność. No to nie dziwne, że co któraś z nas to po prostu ma... I to nie jest żaden Lewego wymysł czy innego lekarza z Novum. Przy badaniu 100 pacjentek które nie mają problemu z zajściem w ciąże Lewy może zdiagnozuje jedną z endometriozą. Ale przy badaniu 100 pacjentek niepłodnych klinika zdiagnozuje endometrioze u 70. Bo to jest najczęściej przyczyna niepdłodności. Ot co.
Kammka7, Żona lubią tę wiadomość
-
Agnes92 wrote:Dziewczyny, oczywiście warto zawsze każdą diagnozę skonsultować także z innym specjalistą ale naprawdę już mi się śmiać chce jak tak się tu piętnuje Lewego, że u co drugiej czy trzeciej diagnozuje endometrioze. Jesteśby pacjentkami niepłodnymi. Endometrioza jest na 1 miejscu chorób powodujących niepłodność. No to nie dziwne, że co któraś z nas to po prostu ma... I to nie jest żaden Lewego wymysł czy innego lekarza z Novum. Przy badaniu 100 pacjentek które nie mają problemu z zajściem w ciąże Lewy może zdiagnozuje jedną z endometriozą. Ale przy badaniu 100 pacjentek niepłodnych klinika zdiagnozuje endometrioze u 70. Bo to jest najczęściej przyczyna niepdłodności. Ot co.
Chodzi mi tylko o to, że byłam u wielu specjalistów i nigdy nikt mi nie powiedział nic o tym, że jest u mnie jakikolwiek problem, a pan dr powiedział, że jest to bardzo widoczne. Nie mówię, że nie ma racji, ale mam już bardzo dużo doświadczenia z lekarzami (jak większość z nas) i wolę się upewnić chociażby pytając Was o Wasze doświadczenia, bo co lekarz to opinia i już sama nie wiem komu ufać.Starania od sierpnia 2017
07.2019 IUI ☹️
08.2019 IUI ☹️
02.2020 pierwsze podejście do in vitro- długi protokół- po miesiącu przerwany przez koronę ☹️
04.2020 drugie podejście do in vitro
05.06.2020 pobranie komórek, wyhodowalam 8, 6 poddano zapłodnieniu, mamy 3 słabiutkie zarodki
08.06.2020 transfer świeży dwóch 3-dniowców (5B/C i 6C) ☹️
09.07.2020 transfer jedynego ❄️ 4BB 🙏🙏🙏
6dpt beta <0.1 😞😞😞 -
Sofia2019 wrote:Mi polecano takie specjalistyczne usg z kontrastem. Wykonują je w szpitalu Medicover. Wtedy bez konieczności laparoskopii mozna potwierdzić lub nie obecność endo. Mi polecano dr Jacko.
Koszt takiego usg to ok 450 zl cena jaka sprawdzalan ok rok temu.
To prawda dr L. u co drugiej pacjentki diagnozuje endometrioze. Warto to tez skonsultować z innym specjalistą
Bardzo dziękuję za odpowiedźStarania od sierpnia 2017
07.2019 IUI ☹️
08.2019 IUI ☹️
02.2020 pierwsze podejście do in vitro- długi protokół- po miesiącu przerwany przez koronę ☹️
04.2020 drugie podejście do in vitro
05.06.2020 pobranie komórek, wyhodowalam 8, 6 poddano zapłodnieniu, mamy 3 słabiutkie zarodki
08.06.2020 transfer świeży dwóch 3-dniowców (5B/C i 6C) ☹️
09.07.2020 transfer jedynego ❄️ 4BB 🙏🙏🙏
6dpt beta <0.1 😞😞😞 -
Agnes92 wrote:Dziewczyny, oczywiście warto zawsze każdą diagnozę skonsultować także z innym specjalistą ale naprawdę już mi się śmiać chce jak tak się tu piętnuje Lewego, że u co drugiej czy trzeciej diagnozuje endometrioze. Jesteśby pacjentkami niepłodnymi. Endometrioza jest na 1 miejscu chorób powodujących niepłodność. No to nie dziwne, że co któraś z nas to po prostu ma... I to nie jest żaden Lewego wymysł czy innego lekarza z Novum. Przy badaniu 100 pacjentek które nie mają problemu z zajściem w ciąże Lewy może zdiagnozuje jedną z endometriozą. Ale przy badaniu 100 pacjentek niepłodnych klinika zdiagnozuje endometrioze u 70. Bo to jest najczęściej przyczyna niepdłodności. Ot co.
Bardzo czesto jesli niepłodność trwa latami chcemy poznać przyczyny zeby to cholerstwo w końcu wyleczyć- wiem bo sama tak mialam. Jeśli Lewy uznawany za guru to mowi to ja to lyknelam bo w koncu ktos odkrył moja 'wadę i teraz to na pewno mnie wyleczy. Potem wchodzę na forum i czytam, ze wszystkie pacjentki dr L mowia, ze zdiagnozowal im te chorobę- wiec cos jest nie tak myślę.
Ja bylam tak utwierdzona w tej diagnozie, że dr Staroslawskiej na każdej wizycie to powtarzałem, a ona jakby pod nosem się uśmiechała
Myślę, że każda diagnozę warto potwierdzić u dwoch lekarzy niezależnie czy to niepłodność czy inna chorobaNaturals 09.2017 - strata 29tc 😔 przyczyna nieznana
Ivf 07.2019 bhcg 750 cb
Ivf 01.2020 bhcg 550 cb
Naturals - 10.2020 😊
Kir aa, nk 30%, il 10 za nisko, il2 za wysoko.
Histeroskopia: mikropolipy brak stanu zapalnego
Maz nasienie ok -
nick nieaktualnySofia2019 wrote:Agnes tylko to nie jest pietnowanie Lewego. Endometriza to bardzo poważna choroba szczegolnie jesli ma się 3 lub 4 stopien. Masz rację z tym, ze to bardzo powszechna choroba wśród nieplodnych kobiet .Do tej pory potwierdzenie endometriozy bylo głównie przez laparoskopie teraz sa bardzo dokladne usg, gdzie się wpuszcza kontrast i wtedy widać ewentualne zrosty.
Bardzo czesto jesli niepłodność trwa latami chcemy poznać przyczyny zeby to cholerstwo w końcu wyleczyć- wiem bo sama tak mialam. Jeśli Lewy uznawany za guru to mowi to ja to lyknelam bo w koncu ktos odkrył moja 'wadę i teraz to na pewno mnie wyleczy. Potem wchodzę na forum i czytam, ze wszystkie pacjentki dr L mowia, ze zdiagnozowal im te chorobę- wiec cos jest nie tak myślę.
Ja bylam tak utwierdzona w tej diagnozie, że dr Staroslawskiej na każdej wizycie to powtarzałem, a ona jakby pod nosem się uśmiechała
Myślę, że każda diagnozę warto potwierdzić u dwoch lekarzy niezależnie czy to niepłodność czy inna choroba
Zgadzam się, dlatego w pierwszym zdaniu napisałam, że warto skonsultować zawsze z innym lekarzem 🙂Sofia2019 lubi tę wiadomość
-
mAnik wrote:Chodzi mi tylko o to, że byłam u wielu specjalistów i nigdy nikt mi nie powiedział nic o tym, że jest u mnie jakikolwiek problem, a pan dr powiedział, że jest to bardzo widoczne. Nie mówię, że nie ma racji, ale mam już bardzo dużo doświadczenia z lekarzami (jak większość z nas) i wolę się upewnić chociażby pytając Was o Wasze doświadczenia, bo co lekarz to opinia i już sama nie wiem komu ufać.
Wiesz ja trochę przeszłam przez ostatnie 3 lata a w związku z tym poznałam też bardzo wielu ginekologów i mi też nikt nigdy nie zdiagnozował endometriozy dopiero dr Lewandowski. Przyznać muszę, że doktor pokazał mi obraz USG i wyjaśnił dlaczego tak uważa. Potem dwóch lekarzy z kliniki spontanicznie podczas USG powiedziało mi to samo, ponieważ był płyn tam gdzie go być nie powinno. Poza tym miałam kiepskie wyniki dwóch pierwszych procedur, z których miałam tylko po 1 blastce. Myślę, że to jest po prostu doświadczenie w kwestii diagnostyki niepłodności i stąd taka umiejętność.
Dr potraktował mnie jak pacjentkę z endometriozą, dostałam specjalne zalecenia i słabszą stymulację a efekt był bardzo zadowalający w tym maluch z drugiego transferu właśnie rośnie pod moim sercem.
Dr Taszycka powiedziała mi, że obraz USG przemawia za endometriozą co nie jest jednoznaczne z jej diagnozą. Trzeba by zrobić laparoskopię przy czym w macicy nie było stanu zapalnego a tego niestety i tak nie da się wyleczyć dlatego dla mnie to nie miało sensu. Choć przychylam się do opinii dziewczyn i jeśli jest możliwość zrobienia USG o którym pisze Sofia to sama bym tak zrobiła, zwłaszcza że mowa o dr Jacko.
Dodam jeszcze, że ja na początku pierwszej jak i obecnej ciąży odczuwałam dość intensywne ciągnięcia w górnej części pachwin co podobno również może wynikać że zrostów w wyniku tej choroby, które się zrywają gdy rośnie macica. Innych objawów nigdy nie miałam.Agnes92 lubi tę wiadomość
11.2018 - poród przedwczesny 25 tc - ❤️Marcelinka [*] ❤️- niewydolność szyjki macicy
05.2020 - badania immunologiczne: KIR AA, HLA-C C2C2 -> IVF + Accofil, encorton, heparyna, acard
09.2020 - start IVF Invicta - krótki protokół - >1 BL->ET 4.1.1😢
02.2020 - 2IVF - krótki protokół -> 1BL-> ET BL 3.2.2😥
07.2021-3IVF Novum-> ET + ❄️❄️❄️❄️, 10dpt -0,15 mlU/ml😔
01.09.2021-scratching endometrium
06.10.2021 - crio blastki 5.1.2 - 8 dpt beta 171,3 mlU/l, 12 dpt - 1343,00 mlU/l, 20 dpt - 25352,00 mlU/l, 27dpt - ❤️
16tc - 160 g szczęścia
19 tc - 340g naszego Kubusia 🥰
24 tc - 780g szczęścia
29 tc - 1330g szczęścia
32tc - 1780g ❤️❤️❤️
36tc - 2800g naszego syneczka
38 tc - Kubuś jest z nami ❤️ 3500g, 54 cm -
Dziewczyny przepraszam, że się wtrącę, ale czy na histeroskopii też da się ocenić, czy pacjentka ma endometriozę?
💏 starania o pierwszego maluszka od 01.2021
👱🏼♀️:36
Owulacje potwierdzone monitoringami
AMH- 2,6
MTHFR_1298A>C Układ heterozygotyczny
09.2021- sono Hsg (oba drożne)
12.2021- Histeroskopia (usunięty polip 1,5cm )
🙋♂️:39
operacja żylaków 1st.
morfologia: 2% --> 12%, ruch i żywotność- ok
HBA, DFI- ok
1.08.2023 👶 -
Miśka_11 wrote:Wiesz ja trochę przeszłam przez ostatnie 3 lata a w związku z tym poznałam też bardzo wielu ginekologów i mi też nikt nigdy nie zdiagnozował endometriozy dopiero dr Lewandowski. Przyznać muszę, że doktor pokazał mi obraz USG i wyjaśnił dlaczego tak uważa. Potem dwóch lekarzy z kliniki spontanicznie podczas USG powiedziało mi to samo, ponieważ był płyn tam gdzie go być nie powinno. Poza tym miałam kiepskie wyniki dwóch pierwszych procedur, z których miałam tylko po 1 blastce. Myślę, że to jest po prostu doświadczenie w kwestii diagnostyki niepłodności i stąd taka umiejętność.
Dr potraktował mnie jak pacjentkę z endometriozą, dostałam specjalne zalecenia i słabszą stymulację a efekt był bardzo zadowalający w tym maluch z drugiego transferu właśnie rośnie pod moim sercem.
Dr Taszycka powiedziała mi, że obraz USG przemawia za endometriozą co nie jest jednoznaczne z jej diagnozą. Trzeba by zrobić laparoskopię przy czym w macicy nie było stanu zapalnego a tego niestety i tak nie da się wyleczyć dlatego dla mnie to nie miało sensu. Choć przychylam się do opinii dziewczyn i jeśli jest możliwość zrobienia USG o którym pisze Sofia to sama bym tak zrobiła, zwłaszcza że mowa o dr Jacko.
Dodam jeszcze, że ja na początku pierwszej jak i obecnej ciąży odczuwałam dość intensywne ciągnięcia w górnej części pachwin co podobno również może wynikać że zrostów w wyniku tej choroby, które się zrywają gdy rośnie macica. Innych objawów nigdy nie miałam.
Najbardziej właśnie mnie zdziwiło, że żaden lekarz wcześniej nie zwrócił na to uwagi. Ta wiadomość dość mocno wybiła mnie z równowagi, szczególnie, że dr L. powiedział, że nawet z in vitro mamy mniejsze szanse. Zastanawiałam się, czy nie trzeba tego najpierw jakoś podleczyć żeby zwiększyć nasze szanse. O endometriozie wiem tyle ile wyczytałam z internetu, bo lekarz powiedział tylko żebym sama sobie sprawdziła co to jest, bo za długo by się zeszło gdyby sam miał mi to tłumaczyć. Jestem dość mocno skołowana i próbuje znaleźć jak najwięcej informacji żeby poukładać to sobie jakoś w głowie.
Cieszę się, że Tobie się udało, to daje nadziejęStarania od sierpnia 2017
07.2019 IUI ☹️
08.2019 IUI ☹️
02.2020 pierwsze podejście do in vitro- długi protokół- po miesiącu przerwany przez koronę ☹️
04.2020 drugie podejście do in vitro
05.06.2020 pobranie komórek, wyhodowalam 8, 6 poddano zapłodnieniu, mamy 3 słabiutkie zarodki
08.06.2020 transfer świeży dwóch 3-dniowców (5B/C i 6C) ☹️
09.07.2020 transfer jedynego ❄️ 4BB 🙏🙏🙏
6dpt beta <0.1 😞😞😞 -
nick nieaktualnySesyjka wrote:Dziewczyny przepraszam, że się wtrącę, ale czy na histeroskopii też da się ocenić, czy pacjentka ma endometriozę?
Raczej nie bo histeroskopia to zabieg w macicy a endometrioza polega na tym że jest poza niąSesyjka lubi tę wiadomość
-
Agnes92 wrote:Raczej nie bo histeroskopia to zabieg w macicy a endometrioza polega na tym że jest poza nią
Kochana nie do końca😉 zaawansowana endometrioza to zazwyczaj duży stan zapalny endometrium co można stwierdzić poprzez wycinki pobrane do badania a leczenie takiego stanu ma sprzyjać zagnieżdżeniu. Oczywiście, że stan zapalny wychodzi poza macicę stąd zazwyczaj proponują laparoskopię.Sesyjka lubi tę wiadomość
11.2018 - poród przedwczesny 25 tc - ❤️Marcelinka [*] ❤️- niewydolność szyjki macicy
05.2020 - badania immunologiczne: KIR AA, HLA-C C2C2 -> IVF + Accofil, encorton, heparyna, acard
09.2020 - start IVF Invicta - krótki protokół - >1 BL->ET 4.1.1😢
02.2020 - 2IVF - krótki protokół -> 1BL-> ET BL 3.2.2😥
07.2021-3IVF Novum-> ET + ❄️❄️❄️❄️, 10dpt -0,15 mlU/ml😔
01.09.2021-scratching endometrium
06.10.2021 - crio blastki 5.1.2 - 8 dpt beta 171,3 mlU/l, 12 dpt - 1343,00 mlU/l, 20 dpt - 25352,00 mlU/l, 27dpt - ❤️
16tc - 160 g szczęścia
19 tc - 340g naszego Kubusia 🥰
24 tc - 780g szczęścia
29 tc - 1330g szczęścia
32tc - 1780g ❤️❤️❤️
36tc - 2800g naszego syneczka
38 tc - Kubuś jest z nami ❤️ 3500g, 54 cm -
mAnik wrote:Najbardziej właśnie mnie zdziwiło, że żaden lekarz wcześniej nie zwrócił na to uwagi. Ta wiadomość dość mocno wybiła mnie z równowagi, szczególnie, że dr L. powiedział, że nawet z in vitro mamy mniejsze szanse. Zastanawiałam się, czy nie trzeba tego najpierw jakoś podleczyć żeby zwiększyć nasze szanse. O endometriozie wiem tyle ile wyczytałam z internetu, bo lekarz powiedział tylko żebym sama sobie sprawdziła co to jest, bo za długo by się zeszło gdyby sam miał mi to tłumaczyć. Jestem dość mocno skołowana i próbuje znaleźć jak najwięcej informacji żeby poukładać to sobie jakoś w głowie.
Cieszę się, że Tobie się udało, to daje nadzieję
Spróbuj podejść do tego na spokojnie i potraktuj to jako cenną wiedzę, która przybliży Cię do szczęścia.
Ja już miałam podejrzenie PCOS, potem brak Kirów implantacyjnych i najgorsze możliwe połączenie z mężem a do tego przeciwciała p/łożyskowe, potem endometrioza a jednak Bóg zdecydował inaczej i się udało.
Diagnoza to nie wyrok a medycyna to nie matematyka. Niestety im dłużej się badamy i im więcej gabinetów odwiedzimy tym więcej diagnoz usłyszymy, ale nie wszystkie muszą być trafne. Szansa jest i tego się musisz trzymać, trzeba walczyć do końca.mAnik, Sofia2019 lubią tę wiadomość
11.2018 - poród przedwczesny 25 tc - ❤️Marcelinka [*] ❤️- niewydolność szyjki macicy
05.2020 - badania immunologiczne: KIR AA, HLA-C C2C2 -> IVF + Accofil, encorton, heparyna, acard
09.2020 - start IVF Invicta - krótki protokół - >1 BL->ET 4.1.1😢
02.2020 - 2IVF - krótki protokół -> 1BL-> ET BL 3.2.2😥
07.2021-3IVF Novum-> ET + ❄️❄️❄️❄️, 10dpt -0,15 mlU/ml😔
01.09.2021-scratching endometrium
06.10.2021 - crio blastki 5.1.2 - 8 dpt beta 171,3 mlU/l, 12 dpt - 1343,00 mlU/l, 20 dpt - 25352,00 mlU/l, 27dpt - ❤️
16tc - 160 g szczęścia
19 tc - 340g naszego Kubusia 🥰
24 tc - 780g szczęścia
29 tc - 1330g szczęścia
32tc - 1780g ❤️❤️❤️
36tc - 2800g naszego syneczka
38 tc - Kubuś jest z nami ❤️ 3500g, 54 cm