X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną NOVUM Warszawa
Odpowiedz

NOVUM Warszawa

Oceń ten wątek:
  • amica Autorytet
    Postów: 2799 1834

    Wysłany: 2 lipca 2019, 10:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Już tej siły to chyba mam na wyczerpaniu...

    "Nie da się przyśpieszyć biegu rzeki lub wschodu słońca ani sprawić, aby drzewa rosły szybciej niż rosną. Wszystko wydarza się wtedy, gdy jest na to gotowe."
  • Niki2803 Autorytet
    Postów: 765 643

    Wysłany: 2 lipca 2019, 10:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tyle już przeszłaś że nie dziwię się. Wierzę że w końcu Ci się uda i życzę Ci żebyś miała wystarczająco sił.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lipca 2019, 10:35

    iv09sg18eb4gszsc.png
  • amica Autorytet
    Postów: 2799 1834

    Wysłany: 2 lipca 2019, 10:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No na razie chyba robię przerwę.

    Chce zrobić jeszcze parę badań z immunologii. Ja wiem ze różnie lekarze z Novum do tego podchodzą, ale chcę mieć pewność że to faktycznie jakość moich komórek jest kiepska że zarodki są wadliwe a nie jeszcze jakieś przeszkody które można wyeliminować.

    "Nie da się przyśpieszyć biegu rzeki lub wschodu słońca ani sprawić, aby drzewa rosły szybciej niż rosną. Wszystko wydarza się wtedy, gdy jest na to gotowe."
  • Niki2803 Autorytet
    Postów: 765 643

    Wysłany: 2 lipca 2019, 10:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Popieram Cie, też uważam że jeżeli kilka razy nie wyszło to trzeba poszerzyć diagnostykę. Bo gdzieś musi być przyczyna niepowodzeń.

    iv09sg18eb4gszsc.png
  • Aś2018 Autorytet
    Postów: 724 723

    Wysłany: 2 lipca 2019, 11:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    amica wrote:
    No i mój cud prysl...

    Wczoraj wieczorem zaczęłam krwawic. Dzisiaj beta 463.7 - przyrost nieprawidłowy.

    Człowiek to się jednak może przyzwyczaić do porażki...
    Amica...... :((( Wiem co czujesz. Odpocznij.

    4 x IUI (Novum)- 2017 ☹️,
    7 x ICSI (Novum)- 2018-2021 ☹️, 10 x (F)ET ☹️ w tym 2 ciąże biochemiczne 😢 3 poronienia (8 tydz., zarodek zdrowy, dziewczynka, 6 tydz., 7 tydz.)😢
    AMH 2,3, HSG, histeroskopia, kariotypy, hormony - wszystko ok, 36% fragmentacja DNA, 6 lat starań
    8 dpt - 25.35
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 lipca 2019, 13:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amica bardzo mi przykro 😞 trzymaj się ❤️

  • Bocianiątko Autorytet
    Postów: 11030 13100

    Wysłany: 2 lipca 2019, 14:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amica, tak mi przykro... :( trzymaj się jakoś :*

    event.png

    🍍FET 09.04.2022 ⛄4.1.1 💙
    6 dpt beta 35.4
    10 dpt beta 192
    12 dpt beta 412
    14 dpt beta 994
    18 dpt (5+1) GS 9x5mm; YS 2mm
    7+1 CRL 1 cm FHR 136
    8+3 CRL 1.99 cm FHR 166
    10+1 CRL 3.36 cm FHR 158
    15+4 130g
    17+3 200g
    20+2 337g 💕córeczka
    23+2 583g
    26+4 925g
    28+4 1125g
    31+4 1764g
    34+2 2200g
    35+4 2350g
    36+4 2475g
    37+4 2840g
    38+4 16.12.2022 Zosia 2815g, 51 cm miłości ❤️ 🥰👶🏻👨‍👩‍👧😍

    3️⃣ IMSI 11.2021: zostało ❄❄❄❄❄ na zimowisku 🥰
    2️⃣ ICSI 01.2021: ❄ 3.2.3 FET ❌
    1️⃣ IVF+ICSI 2019-2020: ET 8c ❌ ❄ bl2+M3 FET ❌
    🧪2x IUI 2018 ❌
    ⏰starania od 2016 ❌
    PAI-1 4G homo, ANA 1:1280, rozsiana zaawansowana adenomioza, mięśniaki, silne skurcze macicy, Hashimoto, niedoczynność tarczycy
  • Sofia2019 Autorytet
    Postów: 1320 687

    Wysłany: 2 lipca 2019, 14:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amica bardzo, bardzo mi przykro... :(

    Naturals 09.2017 - strata 29tc 😔 przyczyna nieznana
    Ivf 07.2019 bhcg 750 cb
    Ivf 01.2020 bhcg 550 cb
    Naturals - 10.2020 😊
    Kir aa, nk 30%, il 10 za nisko, il2 za wysoko.
    Histeroskopia: mikropolipy brak stanu zapalnego
    Maz nasienie ok
  • Arcola Autorytet
    Postów: 1351 1235

    Wysłany: 2 lipca 2019, 14:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Noz kur... coś ten lipiec nie zaczął się dobrze. Amica wierzę że się uda bo niby dlaczego nie miałoby się. Kwestia tylko zebrania sił i regeneracji ciała i głowy. Zrób wszystko co czujesz że powinnaś zrobić. Trzymam kciuki będzie dobrze.

    Kariotypy ok, Mthfr +v (R2) heterozygotyczne
    Nk - 13%, kiry AA/hlac c1,
    Allo 28,5%, Ana - ujemne
    Starania od lipiec`18
    AMH 4,63 ng/ml
    Euthyrox 75mg
    Nasienie:
    styczeń'19- morfologia 0%
    marzec'19 - morfologia 8%
    CB - wrzesień'18 (6t*), kwiecien'19(5t), kwiecien' 20(5t)
    ICSI maj' 19 (14 pobranych i zapłodnionych, jeszcze 4 ❄️)
    1 transfer 27.07.19 - 4.1.1 -złe przyrosty bety. Mały pęcherzyka do tygodnia ciąży. Aniołek (8t*).
    2 transfer 26.10.19 - 4.1.1 9dpt - 241,5/11dpt - 478/14dpt - 1260 (2x9t*)
    3 transfer 18.06.20- 8dpt beta 0,2
    Ciąża naturalna czerwiec'20 - pusty pęcherzyk (9t*)
    4 transfer 21.11.20- pusty pecherzyk (9t*)
    5 transfer 07.04.21 - 10t*
    To nie walka to wojna, a ja już się poddaje...
  • carola12 Autorytet
    Postów: 805 330

    Wysłany: 2 lipca 2019, 15:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amica,smutno:(.Trzymaj sie

    carola12
  • Majek 84 Znajoma
    Postów: 16 1

    Wysłany: 2 lipca 2019, 19:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amica bardzo mi przykro:(
    Arcola skoro w innych cyklach miałaś dobre endo tylko teraz nie, to na pewno za którymś razem się uda i dojdzie do crio

  • Majek 84 Znajoma
    Postów: 16 1

    Wysłany: 2 lipca 2019, 19:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny dziękuję Wam za wszystkie odpowiedzi dotyczące mojego przypadku.
    Na pewno podpowiedzialyscie mi trochę np żeby skonsultować mój przypadek z innym specjalista.
    To że niektórym z Was też popekalo cześć pęcherzykow pocieszylo mnie ze być może nawet przy leku na niepekanie w różnych sytuacjach albo jak są za duże mogą peknac.
    Ale też uważam, że ta druga stymulacja była ogólnie udana bo rosły mi tylko trzeba w przyszlosci lepiej dostosować dawki aby albo punkcja była wcześniej albo by wolniej rosły.
    Zawsze jest raźniej wiedząc, że jest taka grupa bo nie czuje się w tym wszystkim sama.

    Niki2803 lubi tę wiadomość

  • amica Autorytet
    Postów: 2799 1834

    Wysłany: 2 lipca 2019, 20:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki wielkie za wsparcie, to jest tak cholernie niesprawiedliwe. Ale cóż, trzeba żyć dalej..

    "Nie da się przyśpieszyć biegu rzeki lub wschodu słońca ani sprawić, aby drzewa rosły szybciej niż rosną. Wszystko wydarza się wtedy, gdy jest na to gotowe."
  • justys01 Ekspertka
    Postów: 127 511

    Wysłany: 2 lipca 2019, 20:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny, jestem tutaj nowa i także niedawno zaczęłam odwiedzać Novum. Jestem Pac jętką dr Zygler (super kobieta :) ) Moja niepłodność sięga 2009 roku kiedy po dwóch latach starań, histeroskopii, laparoskopii, hsg oraz 2 IUI (brak ciąży) stwierdzono niepłodność idiopatyczną, odpuściłam starania czas mijał, a ciąży dalej nie było, moje małżeństwo nie przetrwało... Z obecnym moim partnerem zaczęliśmy starania o dziecko 2 lata temu i dalej nic nie zaskoczyło (nigdy nie zobaczyłam dwóch kresek na teście ) zaczełam szukać przyczyny, wiedziałam że mój partner ma super wyniki, że to coś ze mną jest nie tak... znalazłam kilka wątków o immunologii zrobiłam kilka wyników i okazało się że mam dodatnie ASA i brak KIR implantacyjnych :( zdiagnozowano również u mnie PCOS i Hashimoto i dlatego zdecydowaliśmy się na in vitro, W kwietniu tego roku wybraliśmy właśnie Novum. W pod koniec czerwca a dokładnie 12 dni temu zaczęliśmy stymulacje, z powodu mojego PCOS dostałam Gonal 112,5j w 6 dc na USG pokazało się dużo pęcherzyków ale nie było jeszcze dominujących (estradiol ok.1200 ) w 8 dc dalej dużo pęcherzyków ale nic konkretnego (estradiol 2600) dołożono mi 75j menopur, 10 dc bardzo duzo pęcherzyków około 11-15mm 11 dc dominujące 4 około 17-18mm i bardzo dużo mniejszych wszystkich około 30 (estradiol 10300), decyzja dr że punkcja 13 dc ale bez transferu ponieważ duże ryzyko hiperstymulacji :( Dziewczyny czy któraś z Was tak miała? Ja jakoś jestem zrezygnowana jak usłyszałam ze nici z transferu... :( Sorry że tak się rozpisałam ale podczytuję Was od niedawna i fajnie mieć kogoś kto rozumie moją sytuację..

    12 lat starań
    Ona 35 lat on 37
    1 ICSI z czego 6 zarodków 😁
    20.08.2019 kriotransfer 3 dniowca
    8dpt beta 72 ☺️
    05.05.2020 urodziła się córeczka Aleksandra
    03.2021 zaczynamy przygotowania do kolejnego kriotransferu 😁
    07.04.2021 krio
    15.04.2021 beta <2,4 😔
    Walczymy dalej☺️
    26.06.2021 krio
    5dpt ⏸🥰🙏
    6dpt beta 14,3 🙏🙏🙏
    9dpt beta 111,2 ☺️🥰😍
    11dpt beta 246,2 🥰🙏
    14 dpt beta 668 😍
    16 dpt widoczny pęcherzyk ciążowy 🥰😍😍
    02.03.2022 przez cc przyszedł na świat nasz synek Franuś 😍
  • OLa Ekspertka
    Postów: 245 257

    Wysłany: 2 lipca 2019, 21:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    justys01 wrote:
    Hej dziewczyny, jestem tutaj nowa i także niedawno zaczęłam odwiedzać Novum. Jestem Pac jętką dr Zygler (super kobieta :) ) Moja niepłodność sięga 2009 roku kiedy po dwóch latach starań, histeroskopii, laparoskopii, hsg oraz 2 IUI (brak ciąży) stwierdzono niepłodność idiopatyczną, odpuściłam starania czas mijał, a ciąży dalej nie było, moje małżeństwo nie przetrwało... Z obecnym moim partnerem zaczęliśmy starania o dziecko 2 lata temu i dalej nic nie zaskoczyło (nigdy nie zobaczyłam dwóch kresek na teście ) zaczełam szukać przyczyny, wiedziałam że mój partner ma super wyniki, że to coś ze mną jest nie tak... znalazłam kilka wątków o immunologii zrobiłam kilka wyników i okazało się że mam dodatnie ASA i brak KIR implantacyjnych :( zdiagnozowano również u mnie PCOS i Hashimoto i dlatego zdecydowaliśmy się na in vitro, W kwietniu tego roku wybraliśmy właśnie Novum. W pod koniec czerwca a dokładnie 12 dni temu zaczęliśmy stymulacje, z powodu mojego PCOS dostałam Gonal 112,5j w 6 dc na USG pokazało się dużo pęcherzyków ale nie było jeszcze dominujących (estradiol ok.1200 ) w 8 dc dalej dużo pęcherzyków ale nic konkretnego (estradiol 2600) dołożono mi 75j menopur, 10 dc bardzo duzo pęcherzyków około 11-15mm 11 dc dominujące 4 około 17-18mm i bardzo dużo mniejszych wszystkich około 30 (estradiol 10300), decyzja dr że punkcja 13 dc ale bez transferu ponieważ duże ryzyko hiperstymulacji :( Dziewczyny czy któraś z Was tak miała? Ja jakoś jestem zrezygnowana jak usłyszałam ze nici z transferu... :( Sorry że tak się rozpisałam ale podczytuję Was od niedawna i fajnie mieć kogoś kto rozumie moją sytuację..


    Hej, ja też po ostatniej stymulacji że względu na duże ryzyko hiperstymulacji miałam odroczony transfer. Teraz będę podchodzić jak wszystko pójdzie dobrze w lipcu. I generalnie myślę że to dobrze, że nie podeszłam od razu po punkcji. Byłam wtedy jednak trochę obolala, ciągle czułam jajniki, miałam zaparcia po tych wszystkich lekach. A teraz mogę podejść sobie ze spokojem, wypoczeta, organizm nie jest tak obciążony. Ponadto słyszałam że teraz jest tendencja żeby właśnie nie robić na siłę świeżych transferów (właśnie ze względu na przeciążenie organizmu), chociaż oczywiście każdy by chciał bo jak już się tyle czeka to oczekujemy szybkich efektów ;) z tego też co wiem podejście do crio przy mrozeniu po punkcji wszystkich zarodków ma statystycznie takie same szanse jak transferowanie świeżych zarodkow. Także nie przejmuj się, niestety w ivf trzeba nauczyć się cierpliwości, chociaż nie jest to łatwe. Mi wychodzi lepiej teraz kiedy mam drugie podejście ;) najważniejsze żeby były zarodki, a miesiąc czy dwa czekania naprawdę szybko lecą :)
    Powodzenia

    wmquu7p.png

    Starania od maj 2016
    Sierpień 2017 M badanie nasienia-azoospermia, mutacja AZF typ C
    Ja podejrzenie endometriozy
    Styczeń 2018 biopsja m-tese
    Czerwiec 2018 start 1 ICSI
    ET beta <0,1
    Lipiec 2018 histeroskopia ok
    Wrzesień 2018 FET beta <0,5
    Pazdzernik 2018 FET beta 11dpt 527 13 dpt 830 16 dpt 1770 23 dpt 8030 w usg pęcherzyk 35dpt pusty pęcherzyk, poronienie
    Kwiecien 2019 start II procedury długi protokół
    Maj 2019 punkcja, 20 oocytow, 15 dojrzałych, 4 zarodki 9 komórek zamrozonych
    2.09 transfer
    11.09 beta 146.6 🥰
    13.09 beta 379.9 🥰
    16.09 beta 1339.1 😍
    31 dpt mamy ❤️
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 lipca 2019, 21:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    justys01 wrote:
    Hej dziewczyny, jestem tutaj nowa i także niedawno zaczęłam odwiedzać Novum. Jestem Pac jętką dr Zygler (super kobieta :) ) Moja niepłodność sięga 2009 roku kiedy po dwóch latach starań, histeroskopii, laparoskopii, hsg oraz 2 IUI (brak ciąży) stwierdzono niepłodność idiopatyczną, odpuściłam starania czas mijał, a ciąży dalej nie było, moje małżeństwo nie przetrwało... Z obecnym moim partnerem zaczęliśmy starania o dziecko 2 lata temu i dalej nic nie zaskoczyło (nigdy nie zobaczyłam dwóch kresek na teście ) zaczełam szukać przyczyny, wiedziałam że mój partner ma super wyniki, że to coś ze mną jest nie tak... znalazłam kilka wątków o immunologii zrobiłam kilka wyników i okazało się że mam dodatnie ASA i brak KIR implantacyjnych :( zdiagnozowano również u mnie PCOS i Hashimoto i dlatego zdecydowaliśmy się na in vitro, W kwietniu tego roku wybraliśmy właśnie Novum. W pod koniec czerwca a dokładnie 12 dni temu zaczęliśmy stymulacje, z powodu mojego PCOS dostałam Gonal 112,5j w 6 dc na USG pokazało się dużo pęcherzyków ale nie było jeszcze dominujących (estradiol ok.1200 ) w 8 dc dalej dużo pęcherzyków ale nic konkretnego (estradiol 2600) dołożono mi 75j menopur, 10 dc bardzo duzo pęcherzyków około 11-15mm 11 dc dominujące 4 około 17-18mm i bardzo dużo mniejszych wszystkich około 30 (estradiol 10300), decyzja dr że punkcja 13 dc ale bez transferu ponieważ duże ryzyko hiperstymulacji :( Dziewczyny czy któraś z Was tak miała? Ja jakoś jestem zrezygnowana jak usłyszałam ze nici z transferu... :( Sorry że tak się rozpisałam ale podczytuję Was od niedawna i fajnie mieć kogoś kto rozumie moją sytuację..
    Jestem w tej samej sytuacji, nawet ten sam dzień cyklu ;) tez mnie to trochę zdołowało, ale u większości kobiet które maja dużo pęcherzyków, tak wyglada stymulacja. Ja dostawałam małe dawki gonalu i potem menopuru, mam 17 pęcherzyków i nie dopuszcza mnie do świeżego transferu ze względu na duże obciążenie jajników, estradiol mam 5300 wiec nie jest duży jak na tyle pęcherzyków. CHyba z dwojga złego lepiej mieć ich więcej i odroczony transfer niż mniej na świeżo ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lipca 2019, 21:23

  • justys01 Ekspertka
    Postów: 127 511

    Wysłany: 2 lipca 2019, 21:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny za pocieszenie :) dr powiedziała że przy kolejnym cyklu będzie można zrobić transfer jeśli będzie owulacja i tym się martwię ja nie pamiętam kiedy miałam od tak owulacje przy moim PCOS pecherzyki rosły ale w ogóle nie pekaly robiły się cysty. A może wy wiecie jak wygląda transfer na sztucznym cyklu, miałam się dopytać dr ale jak zwykle zapomniałam ;) Wiem że jestem niecierpliwa, aczkolwiek próbuje sobie to jakoś tłumaczyć że nic na siłę, wszystko ma swój czas ...

    12 lat starań
    Ona 35 lat on 37
    1 ICSI z czego 6 zarodków 😁
    20.08.2019 kriotransfer 3 dniowca
    8dpt beta 72 ☺️
    05.05.2020 urodziła się córeczka Aleksandra
    03.2021 zaczynamy przygotowania do kolejnego kriotransferu 😁
    07.04.2021 krio
    15.04.2021 beta <2,4 😔
    Walczymy dalej☺️
    26.06.2021 krio
    5dpt ⏸🥰🙏
    6dpt beta 14,3 🙏🙏🙏
    9dpt beta 111,2 ☺️🥰😍
    11dpt beta 246,2 🥰🙏
    14 dpt beta 668 😍
    16 dpt widoczny pęcherzyk ciążowy 🥰😍😍
    02.03.2022 przez cc przyszedł na świat nasz synek Franuś 😍
  • OLa Ekspertka
    Postów: 245 257

    Wysłany: 2 lipca 2019, 21:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    justys01 wrote:
    Dzięki dziewczyny za pocieszenie :) dr powiedziała że przy kolejnym cyklu będzie można zrobić transfer jeśli będzie owulacja i tym się martwię ja nie pamiętam kiedy miałam od tak owulacje przy moim PCOS pecherzyki rosły ale w ogóle nie pekaly robiły się cysty. A może wy wiecie jak wygląda transfer na sztucznym cyklu, miałam się dopytać dr ale jak zwykle zapomniałam ;) Wiem że jestem niecierpliwa, aczkolwiek próbuje sobie to jakoś tłumaczyć że nic na siłę, wszystko ma swój czas ...


    Ja teraz mam mieć na sztucznym pierwszy raz. Dostałam instrukcje od dr żeby w 1 lub 2 dc zrobić usg i sprawdzić czy nie ma torbieli i jeśli będzie ok to od 2 dc mam brać estrofem 3x1 i zrobic usg w 8 lub 9 dc żeby sprawdzić grubość endometrium. Resztę instrukcji dostanę wtedy ale z tego co wiem to gdy endometrium jest odpowiedniej grubości włączany jest progesteron, a dzień podania progesteronu uznawany jest za dzień owulacji. Wtedy w zależności od tego jakie masz zamrożone zarodki 2,3 czy 5 dniowe podaję się je tyle dni po podaniu progesteronu.

    wmquu7p.png

    Starania od maj 2016
    Sierpień 2017 M badanie nasienia-azoospermia, mutacja AZF typ C
    Ja podejrzenie endometriozy
    Styczeń 2018 biopsja m-tese
    Czerwiec 2018 start 1 ICSI
    ET beta <0,1
    Lipiec 2018 histeroskopia ok
    Wrzesień 2018 FET beta <0,5
    Pazdzernik 2018 FET beta 11dpt 527 13 dpt 830 16 dpt 1770 23 dpt 8030 w usg pęcherzyk 35dpt pusty pęcherzyk, poronienie
    Kwiecien 2019 start II procedury długi protokół
    Maj 2019 punkcja, 20 oocytow, 15 dojrzałych, 4 zarodki 9 komórek zamrozonych
    2.09 transfer
    11.09 beta 146.6 🥰
    13.09 beta 379.9 🥰
    16.09 beta 1339.1 😍
    31 dpt mamy ❤️
  • Niki2803 Autorytet
    Postów: 765 643

    Wysłany: 2 lipca 2019, 21:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    justys fajnie że dołączyłaś. Też mam PCOS i od samego początku lekarze mówili że nigdy nie będę mieć świeżego transferu tylko crio ze względu na duże ryzyko hiperki. Mi nawet bardziej pasuje crio bo po stymulacji byłam bardzo zmęczona i obolała więc wolałam dojść do siebie.

    iv09sg18eb4gszsc.png
  • Niki2803 Autorytet
    Postów: 765 643

    Wysłany: 2 lipca 2019, 21:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    justys01 wrote:
    Dzięki dziewczyny za pocieszenie :) dr powiedziała że przy kolejnym cyklu będzie można zrobić transfer jeśli będzie owulacja i tym się martwię ja nie pamiętam kiedy miałam od tak owulacje przy moim PCOS pecherzyki rosły ale w ogóle nie pekaly robiły się cysty. A może wy wiecie jak wygląda transfer na sztucznym cyklu, miałam się dopytać dr ale jak zwykle zapomniałam ;) Wiem że jestem niecierpliwa, aczkolwiek próbuje sobie to jakoś tłumaczyć że nic na siłę, wszystko ma swój czas ...
    Ja też podchodze na cyklu sztucznym bo u mnie owu tylko na lakach a pecherzyki same nie pękają więc bez sensu było nawet próbować na naturalnym. Dokładnie tak to wygląda jak opisała Ola. Tylko pamiętaj że przed każdym crio muszą być podpisane zgody na rozmrożenie i transfer.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lipca 2019, 22:00

    iv09sg18eb4gszsc.png
‹‹ 797 798 799 800 801 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę?

W dzisiejszych czasach wiele par zmaga się z problemem niepłodności. Szacuje się, że w krajach rozwiniętych od 10 do 12% kobiet ma problem z zajściem w ciążę. Dane w Polsce także nie napawają optymizmem, gdyż nawet 20% par w wieku rozrodczym cierpi na niepłodność. Powodów takiego stanu rzeczy jest dużo. Przeczytaj jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę, za pomocą ziól i odpowiedniej diety.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko, niepłodność? - jak powiedzieć o tym innym?

Często bywa tak, że temat kłopotów z zajściem w ciążę jest owiany tajemnicą. Jak powiedzieć rodzinie i przyjaciołom o Waszych trudnych doświadczeniach związanych z przedłużającymi się staraniami o dziecko? Doświadczony psycholog, który na co dzień pracuje z parami zmagającymi się z niepłodnością - Justyna Kuczmierowska - proponuje napisanie listu. Sprawdź, co powinno znaleźć się w liście do bliskich osób. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Adaptogeny - Ashwagandha, Korzeń Maca, Shatavari

Każdego dnia przybywa par, które po wieloletnich staraniach o dziecko, osiągają swój cel dzięki unikalnym ziołom - adaptogenom. Powiedzmy sobie otwarcie: kto sprawniej przywróci ład i porządek w świecie sztucznie zdezorganizowanym przez człowieka, jak Matka Natura? Świetnie, że zaczynamy korzystać z jej pomocy. Jeśli to zagadnienie nie jest Ci jeszcze znane, koniecznie przeczytaj artykuł do końca.          

CZYTAJ WIĘCEJ