NOVUM Warszawa
-
WIADOMOŚĆ
-
To teraz mocne kciuki 😘magg85 wrote:Dziewczyny bardzo dziekuje za kciuki 💛
Juz po transferze - 13tego na 13ta na Bocianiej 13. Hahah.
Po rozmrozeniu z 10kom zarodek podzielil sie do 14kom, ale jeszcze nie zaczal sie zlewac w morule - podobno ma na to czas dzisiaj. Ale troche to martwiace. Raczej sie boje, ze biedaczek nie da rady.
Za to akupunktura przed i po transferem to ekstra sprawa, pni dr Cz. jest fantastyczna i nadala ludzkiego charakteru calemu doswiadczeniu.
I tak samo uważam ze dr Cz. jest świetna 😉
magg85 lubi tę wiadomość
-
Oliwia91 wrote:Oby 13 była dla Ciebie szczęśliwa
Jaki lekarz wykonywał transfer ?
dr Taszycka robila transfer.
1 IVF: ET 1x 😔, 0 ❄️
2 IVF: 0 blastek, 0 ❄️
3 IVF: 0 blastek, 0 ❄️
4 IVF: 3x ❄️ (13.11 FET 1x 😔; 16.12 FET 2x 😔)
KD 11.06.21, 3 x❄️, 28.06 FET 1x4AA, 8dpt 59.76, 10dpt 160.7, 12dpt 386.4, 14dpt 761.6, 21dpt 6446.0, 25dpt 🤍 -
Potrójna 13 musi byc szczęsliwa !! Fajnie z ta akupunktura. Tez sobie wezmemagg85 wrote:Dziewczyny bardzo dziekuje za kciuki 💛
Juz po transferze - 13tego na 13ta na Bocianiej 13. Hahah.
Po rozmrozeniu z 10kom zarodek podzielil sie do 14kom, ale jeszcze nie zaczal sie zlewac w morule - podobno ma na to czas dzisiaj. Ale troche to martwiace. Raczej sie boje, ze biedaczek nie da rady.
Za to akupunktura przed i po transferem to ekstra sprawa, pni dr Cz. jest fantastyczna i nadala ludzkiego charakteru calemu doswiadczeniu. Skoro tak zachwalasz
magg85 lubi tę wiadomość
Marmis -
Sylv czekamy na dobre informacje. Mam nadzieję że wszystko jest dobrze - musi być dobrze.Sylv33 wrote:Dopiero przyjechałam do Novum. Dam znać za chwile. Krwawienie minęło całkowicie ale skurcze mam masakryczne...Kariotypy ok, Mthfr +v (R2) heterozygotyczne
Nk - 13%, kiry AA/hlac c1,
Allo 28,5%, Ana - ujemne
Starania od lipiec`18
AMH 4,63 ng/ml
Euthyrox 75mg
Nasienie:
styczeń'19- morfologia 0%
marzec'19 - morfologia 8%
CB - wrzesień'18 (6t*), kwiecien'19(5t), kwiecien' 20(5t)
ICSI maj' 19 (14 pobranych i zapłodnionych, jeszcze 4 ❄️)
1 transfer 27.07.19 - 4.1.1 -złe przyrosty bety. Mały pęcherzyka do tygodnia ciąży. Aniołek (8t*).
2 transfer 26.10.19 - 4.1.1 9dpt - 241,5/11dpt - 478/14dpt - 1260 (2x9t*)
3 transfer 18.06.20- 8dpt beta 0,2
Ciąża naturalna czerwiec'20 - pusty pęcherzyk (9t*)
4 transfer 21.11.20- pusty pecherzyk (9t*)
5 transfer 07.04.21 - 10t*
To nie walka to wojna, a ja już się poddaje... -
O nie 😔 najpierw Aś teraz u Ciebie nie za ciekawie. Mam mimo wszystko nadzieję że wszytko będzie dobrze.Sylv33 wrote:Niestety mam dwa bardzo rozległe krwiaki i zwolnienie lekarskie. Niestety jest duże zagrożenie poronienia.Kariotypy ok, Mthfr +v (R2) heterozygotyczne
Nk - 13%, kiry AA/hlac c1,
Allo 28,5%, Ana - ujemne
Starania od lipiec`18
AMH 4,63 ng/ml
Euthyrox 75mg
Nasienie:
styczeń'19- morfologia 0%
marzec'19 - morfologia 8%
CB - wrzesień'18 (6t*), kwiecien'19(5t), kwiecien' 20(5t)
ICSI maj' 19 (14 pobranych i zapłodnionych, jeszcze 4 ❄️)
1 transfer 27.07.19 - 4.1.1 -złe przyrosty bety. Mały pęcherzyka do tygodnia ciąży. Aniołek (8t*).
2 transfer 26.10.19 - 4.1.1 9dpt - 241,5/11dpt - 478/14dpt - 1260 (2x9t*)
3 transfer 18.06.20- 8dpt beta 0,2
Ciąża naturalna czerwiec'20 - pusty pęcherzyk (9t*)
4 transfer 21.11.20- pusty pecherzyk (9t*)
5 transfer 07.04.21 - 10t*
To nie walka to wojna, a ja już się poddaje... -
Sylv będzie dobrze! Musi być! A skąd te krwiaki? Czemu tak się dzieje? Czy nikt tego nie wie?Sylv33 wrote:Niestety mam dwa bardzo rozległe krwiaki i zwolnienie lekarskie. Niestety jest duże zagrożenie poronienia.1IVF Invicta Warszawa Październik2019 -
HBA 13%, FragDNA powyżej 30%
1 zarodek M.2. (beta 0,1)
2IVF Invicta Warszawa
Styczeń 2019-
1zarodek BL3.2.3 (beta0,1)
3 próba Novum - start Luty 2019 (histeroskopia, mąż leczenie Wolski) HBA 61%, fragDNA 10%
Transfer 11.10.
Zarodek 2 dniowy
11dpt beta 58, prog 16
13dpt 108, 14dpt 167 prog 70, 17dpt 543 prog 37, 20dpt 1371 prog 57 25dpt 6853 prog 35 jest pęcherzyk ciążowy i pęcherzyk żółtkowy
34 dpt jest 💓
27.12 usg prenatalne - prawdopodobnie chłopak 😊
Mamy 2 mrozaki 2dniowe
11.10.2022r. Kriotransfer
Czekamy na nasze szczęście! ❤️
-
nick nieaktualnySylv33 wrote:Niestety mam dwa bardzo rozległe krwiaki i zwolnienie lekarskie. Niestety jest duże zagrożenie poronienia.
Sylv moja koleżanka krwawiła kilka razy... Też miała rozległe krwiaki... U niej skończyło się szczęśliwie... Wierzę, że u Ciebie też tak będzie 😘 -
Sylv33, no to szybciutko do domu i leż i się nie ruszaj, no tylko do łazienki co najwyżej i do łóżka. I będzie dobrze! Nie ma innej opcji!"Nie da się przyśpieszyć biegu rzeki lub wschodu słońca ani sprawić, aby drzewa rosły szybciej niż rosną. Wszystko wydarza się wtedy, gdy jest na to gotowe."
-
Ale zmienił Ci na coś innego? Kurcze ja biore clexane. Ciekawa jestem od czego to zależy? Może masz zła dawkę a może w ogóle nie powinnaś brac?Sylv33 wrote:Dziewczyny, przestrzegam przed clexane. To najprawdopodobniej jego wina. Mam teraz leżeć i wstawać jedynie do WC. Nawet nie specjalnie prysznic.Kariotypy ok, Mthfr +v (R2) heterozygotyczne
Nk - 13%, kiry AA/hlac c1,
Allo 28,5%, Ana - ujemne
Starania od lipiec`18
AMH 4,63 ng/ml
Euthyrox 75mg
Nasienie:
styczeń'19- morfologia 0%
marzec'19 - morfologia 8%
CB - wrzesień'18 (6t*), kwiecien'19(5t), kwiecien' 20(5t)
ICSI maj' 19 (14 pobranych i zapłodnionych, jeszcze 4 ❄️)
1 transfer 27.07.19 - 4.1.1 -złe przyrosty bety. Mały pęcherzyka do tygodnia ciąży. Aniołek (8t*).
2 transfer 26.10.19 - 4.1.1 9dpt - 241,5/11dpt - 478/14dpt - 1260 (2x9t*)
3 transfer 18.06.20- 8dpt beta 0,2
Ciąża naturalna czerwiec'20 - pusty pęcherzyk (9t*)
4 transfer 21.11.20- pusty pecherzyk (9t*)
5 transfer 07.04.21 - 10t*
To nie walka to wojna, a ja już się poddaje... -
Kochana lez plackiem. Może się w miarę szybko wchłonąć. No niestety też słyszałam, że beoparin/clexabe mogą to powodować i wtedy trzeba odstawić. Dobrze, że wiesz że są i co masz robić. Ja niestety o krwiakach dowiedziałam się po fakcie. U Ciebie jest szansa. Odpoczywaj .Sylv33 wrote:Dziewczyny, przestrzegam przed clexane. To najprawdopodobniej jego wina. Mam teraz leżeć i wstawać jedynie do WC. Nawet nie specjalnie prysznic.Marmis
-
Marmis wrote:Kochana lez plackiem. Może się w miarę szybko wchłonąć. No niestety też słyszałam, że beoparin/clexabe mogą to powodować i wtedy trzeba odstawić. Dobrze, że wiesz że są i co masz robić. Ja niestety o krwiakach dowiedziałam się po fakcie. U Ciebie jest szansa. Odpoczywaj .
Neoparin powoduje krwiaki? Mi dr zapisala, zeby wstrzykiwac teraz po transferze. Jak tak to dziala, to ja nie chce
1 IVF: ET 1x 😔, 0 ❄️
2 IVF: 0 blastek, 0 ❄️
3 IVF: 0 blastek, 0 ❄️
4 IVF: 3x ❄️ (13.11 FET 1x 😔; 16.12 FET 2x 😔)
KD 11.06.21, 3 x❄️, 28.06 FET 1x4AA, 8dpt 59.76, 10dpt 160.7, 12dpt 386.4, 14dpt 761.6, 21dpt 6446.0, 25dpt 🤍 -
Sylv33 wrote:Dziewczyny, przestrzegam przed clexane. To najprawdopodobniej jego wina. Mam teraz leżeć i wstawać jedynie do WC. Nawet nie specjalnie prysznic.
Sylv lez plackiem i niech cie obsluguja. Postaraj sie byc dobrej mysli. Trzymam kciuki.1 IVF: ET 1x 😔, 0 ❄️
2 IVF: 0 blastek, 0 ❄️
3 IVF: 0 blastek, 0 ❄️
4 IVF: 3x ❄️ (13.11 FET 1x 😔; 16.12 FET 2x 😔)
KD 11.06.21, 3 x❄️, 28.06 FET 1x4AA, 8dpt 59.76, 10dpt 160.7, 12dpt 386.4, 14dpt 761.6, 21dpt 6446.0, 25dpt 🤍 -
Kochana może, ale nie musi. Dlatego warto zrobić usg jeśli beta pozytywna około 14 dpt Przynajmniej ja tak myślę Nie u wszystkich dziewczyn, które to biorą się robią. To niestety indywudualna kwestia. Na początku lepiej brac- bo macica lepiej ukrwiona i lepsze mieszkanko dla Malucha. Nie odstawiaj na wlasna reke. Jak lekarz zalecił bierz.magg85 wrote:Neoparin powoduje krwiaki? Mi dr zapisala, zeby wstrzykiwac teraz po transferze. Jak tak to dziala, to ja nie chce
magg85 lubi tę wiadomość
Marmis
-
Arcola wrote:Ale zmienił Ci na coś innego? Kurcze ja biore clexane. Ciekawa jestem od czego to zależy? Może masz zła dawkę a może w ogóle nie powinnaś brac?
Calkowicie kazał odstawić clexane. U mnie był on dany na wyrost bo nie mam trombofilii. Myśle ze to pomaga w zagnieżdżeniu ale do momentu pęcherzyka ciążowego. Zamora sam z siebie dziś zadzwonił, wiec jest naprawdę bardzo poważnie. Krwawienie ustało, ale skurcze są i to silne (ból pleców, nóg...co tu dużo pisać, typowe dla poronienia).
