X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Od inseminacji do in vitro
Odpowiedz

Od inseminacji do in vitro

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 maja 2014, 21:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sysiaaaaa, zorientuj się... lepsze 240km, i 10 tysiaków w kieszeni; a jak ma się udać to uda się niezależnie od tego czy zapłacisz, czy nie. Do Katowic masz 300, 3h pociągiem.. bilet lekko ponad stówkę...

  • Sysiaaaaa Autorytet
    Postów: 3551 2128

    Wysłany: 27 maja 2014, 21:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem studentem wiec place malo ale ja nie dostane wolnego

    Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą !!!!

    10.02.2019 1 wizyta w OA
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 maja 2014, 21:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja bym na Twoim miejscu podzwoniła się i zorientowała jakie masz możliwości :) i sama zdecydujesz co jest dla Was najlepsze ;*

  • mar Autorytet
    Postów: 1427 1842

    Wysłany: 28 maja 2014, 07:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no bez kitu.. 13 tysiaków - masakra. A ten program z tego co wiem przysługuje parom, które bezskutecznie się leczą od roku - czy musiałyście dokładnie ten przebieg leczenia udokumentować?

  • Sysiaaaaa Autorytet
    Postów: 3551 2128

    Wysłany: 28 maja 2014, 07:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zależy ile masz lat. Jezeli mniej niż 35 to musisz miec udokumentowane 2 lata leczenia. Czyli musisz mieć wszystkie swoje karty od lekarzy itd

    Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą !!!!

    10.02.2019 1 wizyta w OA
  • Limia Ekspertka
    Postów: 138 187

    Wysłany: 28 maja 2014, 11:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sysiaaaa, jezeli chodzi o Wawe, to Szpital Kliniczny Dzieciatka Jezus mial jeszcze w maju wolne miejsca. Nie wiem, moze to juz nieaktualne, bo nie weryfikowalam tego.

    My niestety do programu rzadowego sie nie kwalifikujemy. W nastepny poniedzialek idziemy na wizyte, zeby dowiedziec sie, co dalej robimy, jakie badania itp. I pewnie po wakacjach podejdziemy do ICSI.

  • Sysiaaaaa Autorytet
    Postów: 3551 2128

    Wysłany: 28 maja 2014, 11:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A czemu się nie kwalifikujecie ?

    Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą !!!!

    10.02.2019 1 wizyta w OA
  • Limia Ekspertka
    Postów: 138 187

    Wysłany: 28 maja 2014, 12:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie jestesmy w stanie udokumentowac 2-letniego okresu leczenia, a dluzej czekac juz nam sie nie chce. Ten okres staran o dziecko juz dawno przestal byc przyjemnoscia.

    A Wy sie lapiecie?

    Ps. Sorki za ortografie, uzywam tel.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 maja 2014, 12:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My się łapiemy.
    pozdrawiam :)

  • Sysiaaaaa Autorytet
    Postów: 3551 2128

    Wysłany: 28 maja 2014, 12:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak my się łapiemy. U nas minęło juz 2,5 roku od pierwszej wizyty u gina ale ja przeskakiwałam non stop od lekarzy. Łapiemy się też z innego powodu. Mam juz 8 cykl stymulowany i nic, a to też kwalifikuje :)

    Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą !!!!

    10.02.2019 1 wizyta w OA
  • Lenuś Autorytet
    Postów: 636 586

    Wysłany: 28 maja 2014, 13:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mount wrote:
    Jestem z Katowic. Leczylam się w Angeliusie, jakiś czas temu przeniosłam się do Gyncentrum (i tam będę podchodziła do in vitro).

    Mount, a czy mogę zapytać dlaczego zmieniłaś Angeliusa na Gyncentum? Pytam, ponieważ sama leczę się właśnie w Angeliusie i też rozważam zmianę.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 maja 2014, 13:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lenuś wrote:
    Mount, a czy mogę zapytać dlaczego zmieniłaś Angeliusa na Gyncentum? Pytam, ponieważ sama leczę się właśnie w Angeliusie i też rozważam zmianę.

    Jasne, że możesz.

    Angelius w moim odczuciu to straszna porażka. Miałam w nim dwie histeroskopie i trzy inseminacje. Wszystko na szybko, wszystko byle jak. Lekarz do którego chodziłam poświęcał mi na każdej wizycie z 5 minut, a jak zadawałam pytania to już podchodził do drzwi i na odchodne odpowiadał mi jednym zdaniem. Nikt się nad moim problemem poważnie nie pochylił. Nikt nie szukał rozwiązania.
    Robili mi inseminacje bez sprawdzenia drożności. Pytałam o to i prosiłam o te badanie - mówili, że nie potrzeba. Zrobiłam na własną rękę w innej klinice. Okazało się, że mam jeden jajowód niedrożny... i dwie inseminacje były tylko wyrzuceniem kasy. Po inseminacji od raz nogi w dół i do domu... Dwie histeroskopie zepsute - inny szpital wykonał trzecią i wszystko naprawił.

    Poszłam do Gyn. Spokój, relaks... Wszystko ładnie mi tłumaczą. Po inseminacji 20 minut leżakowania... tu też pierwszy raz dostała luteine, na "w razie czego". Tam nic. Tu z nami rozmawiają. O Inseminacji, o in vitro.. kombinują co jest nie tak, skoro tylko jedyny problem to niedrożny jeden jajowód. W moim odczuciu jestem zaopiekowana. Lepiej się czuję. Mąż też zdecydowanie bardziej chwali pokoik, który musi odwiedzać przez inseminacją :)

    I to nie jest tak, że jak nie wyszło mi w Angeliusie to jestem na "nie". Jestem na "nie" obiektywnie. Być może trafiłam na złego lekarza i jego działania rzutują na całość kliniki. Teraz jestem po 4 inseminacji w gyn - też nie wyszło; ale mam poczucie, ze zrobili wszystko jak należy.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 maja 2014, 13:30

  • Lenuś Autorytet
    Postów: 636 586

    Wysłany: 28 maja 2014, 13:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mount, mam dokładnie takie same odczucia jak Ty. Ja też spędzam w gabinecie lekarza max. 5 minut - ostatnio 4, maż liczył. Inseminacja - ekspresem, za każdym razem mam wrażenie, że jest robiona za wcześnie, kiedy jeszcze moje jajeczka nie są gotowe. Ponadto zero leżenia po inseminacji, tylko od razu na nogi... ostatnio chyba połowa 'materiału' ze mnie wypłynęła. Wkurza mnie to :/. Już powoli przygotowuję się do zmiany kliniki i właśnie myślałam o GYNCENTRUM.

  • Limia Ekspertka
    Postów: 138 187

    Wysłany: 28 maja 2014, 13:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sysiaaaaa wrote:
    Tak my się łapiemy. U nas minęło juz 2,5 roku od pierwszej wizyty u gina ale ja przeskakiwałam non stop od lekarzy. Łapiemy się też z innego powodu. Mam juz 8 cykl stymulowany i nic, a to też kwalifikuje :)

    Sysiaaaa i serio w Wawie nie ma juz miejsc na ten rok? Co zamierzacie w zwiazku z tym? Zapisujecie sie na kolejny rok, czy robicie poza Wawa?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 maja 2014, 13:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lenuś, dokładnie wszystko miałam tak samo...
    Ja zmieniłam. Póki co efektów nie ma, ale nie żałuję. Czuję, że to był bardzo dobry wybór. W sierpniu podchodzę u nich do in vitro.

  • Sysiaaaaa Autorytet
    Postów: 3551 2128

    Wysłany: 28 maja 2014, 14:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Limia wrote:
    Sysiaaaa i serio w Wawie nie ma juz miejsc na ten rok? Co zamierzacie w zwiazku z tym? Zapisujecie sie na kolejny rok, czy robicie poza Wawa?
    Podobno jeszcze są w jednym miejscu ale to w szpitalu rządowym więc pracują do 16. Zastanawiam się nad Białymstokiem ale to tak jak pisałam od października. Przygotowani jesteśmy tez na ten wydatek z własnej kieszeni, najwyżej rok później się wprowadzimy do nowego domu.

    Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą !!!!

    10.02.2019 1 wizyta w OA
  • Lenuś Autorytet
    Postów: 636 586

    Wysłany: 28 maja 2014, 14:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mount wrote:
    Lenuś, dokładnie wszystko miałam tak samo...
    Ja zmieniłam. Póki co efektów nie ma, ale nie żałuję. Czuję, że to był bardzo dobry wybór. W sierpniu podchodzę u nich do in vitro.

    Mount,najważniejsze to widzieć i czuć, że ktoś w końcu poważnie podchodzi do całej kwestii, próbuje znaleźć przyczynę problemu i odpowiednio modyfikować leczenie. Ja nie czuję, żeby mój przypadek był traktowany indywidualnie, dlatego pewnie też zmienię klinikę.

    Mount lubi tę wiadomość

  • Sysiaaaaa Autorytet
    Postów: 3551 2128

    Wysłany: 28 maja 2014, 14:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    paszczakin wrote:
    dziewczyny, obyscie na zadnego z listy nigdy nie trafily.. przeraza mnie, to co sie dzieje w PL

    http://m.czestochowa.gazeta.pl/czestochowa/1,106507,16046658,Lekarze_zadeklarowali__Uznajemy_pierwszenstwo_prawa.html?utm_source=m.gazeta.pl&utm_medium=testbox&utm_campaign=maintopic

    a lista tu

    www.deklaracja-wiary.pl/img/lista_pod.pdf

    to, co napisali o in-vitro uwazam za skandaliczne..
    Byłam akurat jak był ich zjazd na Jasnej Górze.... ŁOBUZY!!!!

    Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą !!!!

    10.02.2019 1 wizyta w OA
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 maja 2014, 14:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś


    Jezusie! gdzie ja żyję...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 maja 2014, 14:41

  • Sysiaaaaa Autorytet
    Postów: 3551 2128

    Wysłany: 28 maja 2014, 14:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lekarze pracują dla ludzi i ich potrzeb, a nie dla siebie i swoich sumień. Nie chcę żeby moje podatki szły na takich lekarzy!

    Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą !!!!

    10.02.2019 1 wizyta w OA
‹‹ 6 7 8 9 10 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Koronawirus a starania o dziecko i ciąża

Czy kobiety w ciąży mają większe ryzyko zarażenia się koronawirusem? Czy są w grupie ryzyka? Z jakim zagrożeniem wiąże się dla matki i dla rozwijającego się dziecka, zakażenie koronawirusem? Czy matka może przekazać swojemu nienarodzonemu dziecku wirusa? Czy dziecko może być zagrożone wadami rozwojowymi?

CZYTAJ WIĘCEJ

7 sposobów jak przetrwać przesilenie wiosenne i jak szybko zajść w ciążę!

Przesilenie wiosenne dla wielu kobiet jest trudnym okresem przejściowym, kiedy mogą pojawiać się problemy ze snem, nadmiernym zmęczeniem, brakiem energii, czy obniżoną koncentracją. Wszystko to może mieć wpływ na gospodarkę hormonalną i kobiecą płodność. Jak w tym czasie przygotować się do ciąży? Jakie są skuteczne sposoby na poprawę płodności? Jak szybko zajść w ciążę, wprowadzając proste nawyki do codziennego stylu życia?

CZYTAJ WIĘCEJ

Czy jestem w ciąży? - ciąża urojona a widoczne objawy ciąży

Zdarzyło Ci się usłyszeć coś, co bardzo chciałaś usłyszeć lub czego usłyszeć za wszelką cenę nie chciałaś, mimo panującej wokół ciszy? Czasem nasz mózg płata nam figle. Jeśli bardzo czegoś pragniemy, jesteśmy skłonni dostrzegać przejawy tego pragnienia, mimo ich braku. Wiele kobiet starających się o dziecko, co miesiąc zasatanawia się: "Czy jestem w ciąży?", dostrzega u siebie pierwsze objawy ciąży, po czym po wykonaniu testu ciążowego widzi jedną kreskę. Ciąża urojona czy "urojenie ciążowe" - jak je rozpoznać? 

CZYTAJ WIĘCEJ