Od inseminacji do in vitro
-
WIADOMOŚĆ
-
Czekam, ale nie nastawiam się pozytywnie. Znam statystyki...
Jakie leki poprawiły u Was tak ładnie morfologie?
Na poprzedniej stronie (pierwszy post) opisałam krótko naszą historie.
Do refundowanego IVF to spotyka się z położną w Invimedzie. Dr Dworniak u nas póki co prowadzi konsultacje z IUI.
Jeżeli chodzi o badania, to zależy od tego jakie już masz.
Ogólnie potrzebne są:
cytologia, kariotyp (dla dwóch osób), USG piersi, FSH, AMH, Sód, Potas, APTT, Morfologia, Toxoplazma, CMV, Rub/Różyczka, TSH, prolaktyna, grupa krwi.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 maja 2014, 17:13
-
Konwalia wrote:Czekam, ale nie nastawiam się pozytywnie. Znam statystyki...
Jakie leki poprawiły u Was tak ładnie morfologie?
Na poprzedniej stronie (pierwszy post) opisałam krótko naszą historie.
Do refundowanego IVF to spotyka się z położną w Invimedzie. Dr Dworniak u nas póki co prowadzi konsultacje z IUI.
Jeżeli chodzi o badania, to zależy od tego jakie już masz.
Ogólnie potrzebne są:
cytologia, kariotyp (dla dwóch osób), USG piersi, FSH, AMH, Sód, Potas, APTT, Morfologia, Toxoplazma, CMV, Rub/Różyczka, TSH, prolaktyna, grupa krwi.
Sorki Konwalia, rzeczywiście z Twojego posta wynikają odpowiedzi na moje pytania o Waszą sytuację Jakaś zakręcona jestem po ostatnim ciężkim tygodniu.
Piszesz, że startujecie z niepłodnością idiopatyczną, ale czy słaba morfologia nie kwalifikuje czasem do programu jako przyczyna niepłodności?
U nas rok temu morfologia była na poziomie 2%, M brał Orthomol Fertil i wedle ostatnich wyników jest 8%.
Życzę Ci udanej IUI:) Statystki mówią, że jednak niektórym się udaje:)
Kiedy testujesz?
Konwalia lubi tę wiadomość
-
Słaba morfologia niestety nie jest wyznacznikiem, tylko gęstość.
Info ze strony:
Wskazaniem do leczenia mężczyzn w ramach Programu jest:
a) stwierdzenie gęstości plemników poniżej 3 mln/ml nasienia, w przypadku niepłodności trwającej dłużej niż 12 miesięcy,
b) stwierdzenie gęstości plemników 3-15 mln/ml nasienia, w przypadku niepłodności trwającej dłużej niż 24 miesiące,
Kochana, ja nie testuje... Czekam na @ Jak nie przyjdzie dwa dni po terminie, to pójdę na bete. W sikańce nie wierze Póki co zawsze przychodziła o czasie.
Poczytam sobie troszkę o tym leku. Czy on był na receptę? Kto Wam go polecił? Dr Dworniak?Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 maja 2014, 17:39
-
Konwalia wrote:O kurcze! Ale drogi!
Tak, polecil nam go Dworniak. Tani nie jest, rzeczywiscie, ale za to skuteczny.
A to mnie zdziwilas z ta morfologia.... Bylam przekonana, ze problem z jakimikolwiek parametrami nasienia kwalifikuje do programu. No nic, czeka mnie sporo czytania na ten temat:) Po IUI odpoczywalam od tego wszystkiego i kompletnie sie wylaczylam z tematu.
-
No niestety. Widać, że dla rządu słaba morfologia to niewystarczający problem... Ale jak widać na Waszym przykładzie można ją poprawić. My w styczniu mieliśmy 3,23% a w kwietniu 1,5% (po suplementacji). W czwartek natomiast byliśmy u dr Wolskiego w Novum, który to zbadał mojego małżowinka i stwierdził, że morfologia to nie problem i że jest płodny. Ma dużo plemników! Powiedział, że trzeba spróbować 6 iui. Już sama nie wiem... Powiedział także, żeby nie wierzyć w komputerowe badania nasienia - są bardziej obarczone błędem niż te manualne.
A Ty miałaś dwie IUI na naturalnym, a 3 cykl stymulowany? -
Mozna poprawic, jak najbardziej A poza tym nawet w przypadku slabej morfologii, przy duzej ilosci plemnikow zawsze wybierze sie debesciaki, ktore dadza rade
1 i 2 IUI mialam na cyklu naturalnym, 3 - na cyklu stymulowanym clo. Moj organizm slabo zareagowal na stymulacje i przy 3 IUI mialam tylko 1 pecherzyk (czyli dokladnie tak samo jak przy dwoch pierwszych). A jak u Ciebie? -
Ja pierwszy cykl miałam na clo. Wtedy jeszcze leczylam się u dr Kilijanczyka, który wdrożył stymulację moim zdaniem bez sensu. IuI na jednym pecherzyku i zastrzyku. Teraz na naturalnym u dr Dworniaka.
A nie sprobujecie jeszcze raz z inseminacja? Jak nie reagujesz na clo, to może doktor inną stymulacje zaproponuje? -
Rozumiem. Zobaczymy co powie Wam doktor. Chodzicie do niego wspólnie, czy na wizytę wchodzisz sama? Miałaś usg po IUI? Zawsze wiedziałas, czy iui jest na peknietym czy nie?
Ja się trochę obawiam, że się nie zakwalifikujemy do refundacji. Idę niedługo do mojej starej gin po zaświadczenie, że się staramy od czerwca 2012, ale boję się że nie wystawi nam, albo że to nie wystarczy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 maja 2014, 07:40
-
Konwalia wrote:Rozumiem. Zobaczymy co powie Wam doktor. Chodzicie do niego wspólnie, czy na wizytę wchodzisz sama? Miałaś usg po IUI? Zawsze wiedziałas, czy iui jest na peknietym czy nie?
Ja się trochę obawiam, że się nie zakwalifikujemy do refundacji. Idę niedługo do mojej starej gin po zaświadczenie, że się staramy od czerwca 2012, ale boję się że nie wystawi nam, albo że to nie wystarczy.
Co do wizyt to różnie. Na początku byliśmy razem, potem przed inseminacjami i na same zabiegi chodziłam sama.
USG miałam po dwóch IUI, nie pamiętam których, po jednej nie miałam. Te dwie IUI były na niepękniętym.
A odnośnie kwalifikacji do programu to nie martw się na zapas Jaki okres nieskutecznego leczenia musisz udowodnić? -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny