Od inseminacji do in vitro
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyco ci powiedziała??? nawet nie chce mi się wierzyc???Madziara wrote:noo ja to ostatnio sie zakur...jak baba z labolatorium wydajac wyniki nasienia spojrzala i pow z takimi wynikami to moga kobiety przechodzic obok i byc w ciazy cos tego typuu a mnie w ryj jak by kto strzelil ...ze tez taktu w sobie nie miala

mój mąż ma super wyniki, ale nigdy w klinice nikt nie dał mi do zrozumienia, ze to moja wina...
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyno qrcze skarge na nią można złożyc, masakra!!!Sysiaaaaa wrote:No faktycznie. Oryginalny tekst. Trzeba bylo się jej odwdzięczyć i tez przyciąć jakis tekst. Bardzo bezpośrednia
ja już pisałam na forum inv , ze najgorsze, co mnie spotkało, to reakcja mojej mamy, która skwitowała moje problemy tekstem, ze ona to w ciąże zachodziła kiedy chciała, no cóż.. -
Ma kilometr od kolegi i jeździ autem. Po co? Nie wkurza to że nie jest ze mną szczery. Powiedział ze jedzie po jakas cześć do auta a okazuje sie ze jest chuj wie gdzie z zupełnie innym kolegaDopóki walczysz jesteś zwycięzcą !!!!
10.02.2019 1 wizyta w OA -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyboi się sysia, że go opier..., jak się dowiesz, poczekaj jeszcze 10 lat zobaczysz, że to inaczej działa, daj mu tę wolność, a nawet więcej, a opieprzaj przed a nie po i bedzie git- mówię ci to ja -żona machoSysiaaaaa wrote:Ma kilometr od kolegi i jeździ autem. Po co? Nie wkurza to że nie jest ze mną szczery. Powiedział ze jedzie po jakas cześć do auta a okazuje sie ze jest chuj wie gdzie z zupełnie innym kolega
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMixa wrote:no qrcze skarge na nią można złożyc, masakra!!!
ja już pisałam na forum inv , ze najgorsze, co mnie spotkało, to reakcja mojej mamy, która skwitowała moje problemy tekstem, ze ona to w ciąże zachodziła kiedy chciała, no cóż..
A mnie mojej szwagiewrki tekst...robicie to dziecko i zrobic nie mozecie...ona to bach i zaszla w ciaze w pierwszym cyklu taka idealnie plodna:( -
nick nieaktualnyno jest to przykre, ja mam takich przypadków kupe i już się uodporniłam, nawet pogratulowałam koledze ze studiów, ze się ze mną nie związał, bo jego żona już drugi raz jest w ciązy- na życzenie- a ze mna to by się bujał po klinikach- oczywiście pod warunkiem,ze miałby fundusze..Madziara wrote:A mnie mojej szwagiewrki tekst...robicie to dziecko i zrobic nie mozecie...ona to bach i zaszla w ciaze w pierwszym cyklu taka idealnie plodna:(
ach, straszne to, zę kobity zachodzą jak chcą, ale nam też bedzie dane
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 maja 2014, 21:11
Sysiaaaaa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny




