Oviklinika-nowa klinika niepłodności
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja polecam Ovi 🤷Starania od 2012
82' 87'
Mamy:🥚7 zamrożonych
Mamy: ❄2BB ❄4BB
14.02.24💚transfer 3BB💚 AH,embryoglue,atosiban
21.02.24 7dpt - 20,1
24.02.24 10dpt - 89,9
26.02.24 12dpt - 171
28.02.24 14dpt - 316
06.03.24 21dpt - 2611
12.03.24 27dpt - 0,29 cm i ❤ (6w4d)
17.03.24 7w2d - 0,73 cm krwawienie szpital
26.03.24 8w4d - 1,61 cm
11.04.24 10w6d- 3,99 cm
24.04.24 prenatalne- wysokie ryzyka skier. na amnio
09.05.24 14w15d- 8cm
13.05.24 15w2d - amnio 💗 zdrowa dziewczynka 🙏
31.10.24 39w6d 3186 g
07.11.24 40+6 3280g
08.11.24 41+0 3070 g 57 cm 10 pkt🤱🎉🎀🎈
27.11.21🍀transfer 3AB 🍀embryoglue
13.08.22 40w 0d- 2770 g 56 cm SN 🤱
-
Cześć dziewczyny,
jestem tu nowa
W Oviklinice jestem od ok 7 miesięcy. Mój problem to cienkie endometrium - mimo wielu prób jego zwiększenia (estrofem/osocze domacicznie/ accofil/ neofolin) ono rośnie maksymalnie do 5,5 mm. Raz udało się 6mm w 11dc ale przy kolejnej kontroli było już tylko 5,2mm. Czy któraś z Was miała może taki problem?
Mamy 2 piękne zarodki ale nie podeszliśmy ani razu do transferu z uwagi na cienkie endometrium.
Aktualnie jestem po drugiej histeroskopii z biopsją na cd138 (pierwsza dała wynik graniczny, sama histeroskopia ok, nie ma żadnych zrostów itp) i czekam na wynik. W tym roku stuknie trzydziestka, AMH na poziomie 3,49.
Mam wrażenie, że ciągle stosujemy te same metody a chcemy uzyskać inny efekt (ciągle jestem na estrofemie, który jak widać mi wgl nie pomaga). Może dacie mi promyk nadziei swoją historią
-
EndoEv wrote:Cześć dziewczyny,
jestem tu nowa
W Oviklinice jestem od ok 7 miesięcy. Mój problem to cienkie endometrium - mimo wielu prób jego zwiększenia (estrofem/osocze domacicznie/ accofil/ neofolin) ono rośnie maksymalnie do 5,5 mm. Raz udało się 6mm w 11dc ale przy kolejnej kontroli było już tylko 5,2mm. Czy któraś z Was miała może taki problem?
Mamy 2 piękne zarodki ale nie podeszliśmy ani razu do transferu z uwagi na cienkie endometrium.
Aktualnie jestem po drugiej histeroskopii z biopsją na cd138 (pierwsza dała wynik graniczny, sama histeroskopia ok, nie ma żadnych zrostów itp) i czekam na wynik. W tym roku stuknie trzydziestka, AMH na poziomie 3,49.
Mam wrażenie, że ciągle stosujemy te same metody a chcemy uzyskać inny efekt (ciągle jestem na estrofemie, który jak widać mi wgl nie pomaga). Może dacie mi promyk nadziei swoją historią
Kochana poczytaj o naturalnych metodach na endo, jest specjalny koktajl, pamiętaj też o wiesiilku, innych naturalnych wspomagaczach. Trzymam kciuki za Was 😘EndoEv lubi tę wiadomość
2020r. Nasz Cud 🤍 nasze Życie 💕🧚♂️🧸🩰
01.2024: 9dpt beta 71 💗 bądź zdrów Maluszku ✨🙏🏻👶
2❄️❄️
The true miracle is having faith no matter what👣🍀
-
Cześć dziewczyny
Ja po dwóch nieudanych procedurach w Ovi, gdzie nie udało się wyhodować żadnej blastocysty, zmieniłam klinikę na Invicte. Na jej korzyść zaważył fakt, że pracuje w centrum i logistycznie łatwiej mi było wszystko ogarnąć przed, po pracy lub w ramach przerwy obiadowej 🙂.
Zaproponowano mi nieszablonowy plan leczenia.
Mini Stymulacja Aromkiem, Wasching jajników (czyszczenie jajników poprzez punkcję i utylizacja pobranych komórek słabej jakości). Po 2 tyg. Docelowa stymulacja Menopur (poczatkowo w dawce 150, od 8 dnia 225) + Orgalutran.
Pobrano 21 komórek
10 dojrzałych przekazano do zapłodnienia.
Nasienie 2 dniowe
3,5 ml. 28,40 mln/ml, ruch A 23%, B 16 %, C 7%, D 54%
Po preparatyce odpowiednio
0,5 ml., 4,8 mln/ml., A 44%, B 53%, C 1%, D 2%
Procedury dodatkowe FAMSI + Embriogen.
9 komorek się zapłodniło
W trzeciej dobie 9 dzieliło się prawidłowo 6 x 8.2, 2 x 10.2
W 5 dobie były 4 (słownie CZTERY!!!!) Blastocysty
2 zamrożono (BL.5.1.2, BL.5.2.2)
dwie zostawiono w hodowli na obserwację.
W 6 dobie mamy zamrożona blastke BL 6.2.2
Drugi zarodek przestał się rozwijać i uległ fragmentacji BL 3.3.3
Podsumowując mamy ❄️❄️❄️ na zimowisku.
Z wszystkich pobraliśmy biopsję i czekamy ok 3 tyg. na wyniki badań genetycznych 🧬.
Nie wiem co dało nam taki efekt, zmiana kliniki (niestandardowa stymulacją, inne warunki w laboratorium, doświadczenie lekarzy i embriologow), suplementy ładowane od kilku miesięcy, wyrównane wyniki D3 i ferrytyny (utajona anemia) dieta pro plodnosciowa i ogólna zmiana nawyków żywieniowych.
W Ovi czułam się zadbana i zaopiekowania, a warunki jak w dobrej klasy hotelu.
Invicta to fabryka, wszystkiego musiałam sama pilnować sprawdzać, dopytywać, wystrój w stylu modnym 15 lat temu 🤣, ale liczy się wynik 🙂
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 marca 2023, 17:47
Nela3 lubi tę wiadomość
Starania od listopada 2018
2019 - 2020 monitoring
🧍82
morfologia 0,% nadczynność tarczycy ogarnięta jodem,
🧍♀️85
PCOS, insulinoopornosc, AMH 9, MFTR hetero, PAI -1 homo, Endo receptywne
01.2021 - 1IUI ✖️ 02.2021 - 2 IUI ✖️
Oviklinika
04.2021 - SONO HSG 🆗
O8.2021 - 3 IUI✖️, 10.2021 - ICSI ✖️ brak zarodków 😭, 02.2022 ❄️❄️ trzydniowe 💪 29.04. - FET 8B🍍beta 0
13.09 - FET beta 0
27.02.2023 IMSI-MSOME, FAMSI, EMBRIOGEN, 11/23 komórki ok, 10/10 zapłodnionych, 3 doba - 8 BB x 6, 10 BB x 2, 5 doba 3BB, 3BB, 5AB ❄️, 5BB❄️, 6 doba 3CC ❌, 6 BB❄️,
PTG 🧬❄️❄️🆗
12.05.2023 🍍FET 5.2.2, cykl sztuczny, Estrofem 3x1, Luteina 3x2, Accofil wlew + zastrzyki 1/4 ampułki, Atosiban, Relanium,Heparyna, Accard, Prolutex
-
EndoEv wrote:Cześć dziewczyny,
jestem tu nowa
W Oviklinice jestem od ok 7 miesięcy. Mój problem to cienkie endometrium - mimo wielu prób jego zwiększenia (estrofem/osocze domacicznie/ accofil/ neofolin) ono rośnie maksymalnie do 5,5 mm. Raz udało się 6mm w 11dc ale przy kolejnej kontroli było już tylko 5,2mm. Czy któraś z Was miała może taki problem?
Mamy 2 piękne zarodki ale nie podeszliśmy ani razu do transferu z uwagi na cienkie endometrium.
Aktualnie jestem po drugiej histeroskopii z biopsją na cd138 (pierwsza dała wynik graniczny, sama histeroskopia ok, nie ma żadnych zrostów itp) i czekam na wynik. W tym roku stuknie trzydziestka, AMH na poziomie 3,49.
Mam wrażenie, że ciągle stosujemy te same metody a chcemy uzyskać inny efekt (ciągle jestem na estrofemie, który jak widać mi wgl nie pomaga). Może dacie mi promyk nadziei swoją historią
To niech cię podstymuluje normalnymi lekami do stymulacji aż urośnie endometrium. -
Kasiulec wrote:
Podsumowując mamy ❄️❄️❄️ na zimowisku.
Z wszystkich pobraliśmy biopsję i czekamy ok 3 tyg. na wyniki badań genetycznych 🧬.
Nie wiem co dało nam taki efekt, zmiana kliniki (niestandardowa stymulacją, inne warunki w laboratorium, doświadczenie lekarzy i embriologow), suplementy ładowane od kilku miesięcy, wyrównane wyniki D3 i ferrytyny (utajona anemia) dieta pro plodnosciowa i ogólna zmiana nawyków żywieniowych.
W Ovi czułam się zadbana i zaopiekowania, a warunki jak w dobrej klasy hotelu.
Invicta to fabryka, wszystkiego musiałam sama pilnować sprawdzać, dopytywać, wystrój w stylu modnym 15 lat temu 🤣, ale liczy się wynik 🙂
Cześć.
Nie wiem czy śledziłaś ten wątek od początku, ale jest tu kilka historii, kiedy po zmianie kliniki na Invicta dziewczyny otrzymywały piękne blastocysty, podczas kiedy w Oviklinice nie wyhodowano żadnej.
Ja również, pod wpływem tych historii, zmieniłam klinikę z Ovi na Invicta i to był strzał w dziesiątkę. Od ponad 2 miesięcy chodzę ultra niewyspana, ale wynagradza mi to sławny "uśmiech bombelka" 😊
Potwierdzam też, że obsługa w Ovi jest na super poziomie a w Invicta to zdarzyło mi się nawet rozpłakać z bezsilności. Niemniej liczy się wynik i gdybym wracała po rodzeństwo, to ponownie, z przyjemnością, skazałabym się na przeprawę w Invicta.Starania od 2020. Ovi
1 procedura: transfer 2x3 dniowce - beta 0
2 procedura: transfer 1 x 3 dniowiec - beta 0
3 procedura: transfer moruli z 5 dnia - beta 0
4 procedura: transfer 7BC - beta 0
Zmiana kliniki na Invicta.
5 procedura: transfer 04.05.2022 2BB + Encorton + Neoparin + Relanium + 1/2 Ovitrelle
~7dpt - beta 44 🙏
~ 9dpt - beta 151🙏
~ 11dpt - beta 377🙏
~ 13dpt - beta 850 🙏
~ 15 dpt - beta 2131 🙏🥰
~ 26 dpt - jest ❤
Nifty pro - Niskie ryzyka.
Pappa - Niskie ryzyka
Córka ❤️👧❤️
02.01.2023. Jesteś już na świecie ❤️ -
Kasiulec wrote:Cześć dziewczyny
Ja po dwóch nieudanych procedurach w Ovi, gdzie nie udało się wyhodować żadnej blastocysty, zmieniłam klinikę na Invicte. Na jej korzyść zaważył fakt, że pracuje w centrum i logistycznie łatwiej mi było wszystko ogarnąć przed, po pracy lub w ramach przerwy obiadowej 🙂.
Zaproponowano mi nieszablonowy plan leczenia.
Mini Stymulacja Aromkiem, Wasching jajników (czyszczenie jajników poprzez punkcję i utylizacja pobranych komórek słabej jakości). Po 2 tyg. Docelowa stymulacja Menopur (poczatkowo w dawce 150, od 8 dnia 225) + Orgalutran.
Pobrano 21 komórek
10 dojrzałych przekazano do zapłodnienia.
Nasienie 2 dniowe
3,5 ml. 28,40 mln/ml, ruch A 23%, B 16 %, C 7%, D 54%
Po preparatyce odpowiednio
0,5 ml., 4,8 mln/ml., A 44%, B 53%, C 1%, D 2%
Procedury dodatkowe FAMSI + Embriogen.
9 komorek się zapłodniło
W trzeciej dobie 9 dzieliło się prawidłowo 6 x 8.2, 2 x 10.2
W 5 dobie były 4 (słownie CZTERY!!!!) Blastocysty
2 zamrożono (BL.5.1.2, BL.5.2.2)
dwie zostawiono w hodowli na obserwację.
W 6 dobie mamy zamrożona blastke BL 6.2.2
Drugi zarodek przestał się rozwijać i uległ fragmentacji BL 3.3.3
Podsumowując mamy ❄️❄️❄️ na zimowisku.
Z wszystkich pobraliśmy biopsję i czekamy ok 3 tyg. na wyniki badań genetycznych 🧬.
Nie wiem co dało nam taki efekt, zmiana kliniki (niestandardowa stymulacją, inne warunki w laboratorium, doświadczenie lekarzy i embriologow), suplementy ładowane od kilku miesięcy, wyrównane wyniki D3 i ferrytyny (utajona anemia) dieta pro plodnosciowa i ogólna zmiana nawyków żywieniowych.
W Ovi czułam się zadbana i zaopiekowania, a warunki jak w dobrej klasy hotelu.
Invicta to fabryka, wszystkiego musiałam sama pilnować sprawdzać, dopytywać, wystrój w stylu modnym 15 lat temu 🤣, ale liczy się wynik 🙂 -
Baniusia wrote:No to ja bym się zdecydowała chyba na inną klinikę. Mi w Ovi zrobiono podstawowe hormony. No i to chyba tyle.
Po 4 nieudanych procedurach, gdzie nie pogłębiono mi diagnostyki nic a nic, sama poszłam do immunologa . Kiedy wspomniałam o tym na ostatniej wizycie w Ovi to lekarz wygladał jakby się obraził a wyszły mi nieprawidłowości.
Kiedy przeniosłam się do innej kliniki to nowy lekarz od razu pogłębił mi diagnostykę o inne badania, w których też znalazły się nieprawidłowości.
Dostałam leki na problem na te wszystkie nieprawidłowości. Być może przyczyniły się one do sukcesu, który pojawił się już przy 1 próbie w innej klinice. -
Baniusia wrote:Cześć.
Nie wiem czy śledziłaś ten wątek od początku, ale jest tu kilka historii, kiedy po zmianie kliniki na Invicta dziewczyny otrzymywały piękne blastocysty, podczas kiedy w Oviklinice nie wyhodowano żadnej.
Ja również, pod wpływem tych historii, zmieniłam klinikę z Ovi na Invicta i to był strzał w dziesiątkę. Od ponad 2 miesięcy chodzę ultra niewyspana, ale wynagradza mi to sławny "uśmiech bombelka" 😊
Potwierdzam też, że obsługa w Ovi jest na super poziomie a w Invicta to zdarzyło mi się nawet rozpłakać z bezsilności. Niemniej liczy się wynik i gdybym wracała po rodzeństwo, to ponownie, z przyjemnością, skazałabym się na przeprawę w Invicta.
Baniusia czy mogę zapytać czym Ciebie stymulowali, że w oviklinika nawet blastocysty nie miałaś nie chodowali tylko oby szybciej wypchnąć a w invikcie takie cudeńko i od razu ciąża? -
Wronka wrote:Baniusia czy mogę zapytać czym Ciebie stymulowali, że w oviklinika nawet blastocysty nie miałaś nie chodowali tylko oby szybciej wypchnąć a w invikcie takie cudeńko i od razu ciąża?
Nie no. Nie będę im tego odbierać. Jedna blastocysta była. Z 7 doby (7BC). No ale wszystkie wiemy, że z takiej blastocysty ciąża to bylbybultra mega cud.
W Ovi stymulowano mnie wieloma lekami. Głównie Menopur (przy każdej procedurze) oraz Gonal F, Rekovelle i coś tam jeszcze ale już nie pamiętam.
W Invi też mnie stymulowano Gonalem i Menopurem, ale wcześniej zadbano o jakość 🥚 wieloma suplementami. Brałam ich nawet kilkadziesiąt. Zalecono Neoparin I Encorton- z polecenia immunologa.
Do transferu też się przyłożono. Miałam (oprocz proga, ten zalecony w Invi lepiej sie u mnie przyswajał) Ovitrelle, Relanium. Estrofem brałam dopochwowo bo tez w ten sposób lepiej u mnie działał. W Ovi tylko transfer, zalecenie brania acardu i do widzenia.Starania od 2020. Ovi
1 procedura: transfer 2x3 dniowce - beta 0
2 procedura: transfer 1 x 3 dniowiec - beta 0
3 procedura: transfer moruli z 5 dnia - beta 0
4 procedura: transfer 7BC - beta 0
Zmiana kliniki na Invicta.
5 procedura: transfer 04.05.2022 2BB + Encorton + Neoparin + Relanium + 1/2 Ovitrelle
~7dpt - beta 44 🙏
~ 9dpt - beta 151🙏
~ 11dpt - beta 377🙏
~ 13dpt - beta 850 🙏
~ 15 dpt - beta 2131 🙏🥰
~ 26 dpt - jest ❤
Nifty pro - Niskie ryzyka.
Pappa - Niskie ryzyka
Córka ❤️👧❤️
02.01.2023. Jesteś już na świecie ❤️ -
Ja z Ovi jestem zadowolona.
Za nami 5 transferów.
Nasienie męża bardzo słabe
U mnie endometrioza, insulinooporność , niedoczynność tarczycy i hiperprolaktynemii
Z immunologii problemy z. Krzepliwością i odrzucanie zarodka przed mój organizm
W pierwszej procdxurze mieliśmy dwie blastki 1bb
Druga przy zmienionych lekach i medium do hodowli zarodki 3 bardzo dobrej klasy zarodki
Z jednego z tych transferow udało się uzyskać ciążę co jest wyczynem z moim organizmem ale w 7tc dowiedziałan się o pustym jaju płodowym
Z ostatniej procedury mamy 3 zarodki dwa dwudniowe i jedna blastke.
Zasnatwkam.sie mocno po które z nich wrócić czy 3 dniowe ale dwa czy jedna ale blastke.
Co byście mi doradziły?
Jakie macie doświadczenia w tym temacie?
Pozdrawiam
O.s. prof Laudański jako jedyny lekarz u którego byłam nie olał fakty moich licznych chorób i choroby męża .w dwóch innych klinikach czułam się jak nieproszony gość na wiecznie spóźnionych o godzinę wizytachOna 35, on 40
5 transferów
2 pełne procedury ivf od 2021
4 transfer 6.2022 - w 7 tc - puste jajo płodowe
Obecnie 3 procedura
3 zarodki
24.5. 6 tranasfer jak na razie beta ujemna