X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną PCO - zespół policystycznych jajników
Odpowiedz

PCO - zespół policystycznych jajników

Oceń ten wątek:
  • Smutnamiss Autorytet
    Postów: 785 329

    Wysłany: 30 października 2018, 21:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zrobiłam sobie test owulacyjny zeby sprawdzic czy zawsze przy pcos sa pozytywne i mam negatywa czyli coś tam hormony pracowac zaczely skoro kilka dni miałam pozytyw tempka typowa jak na 2 faze dzis 37.1 gdzie zawsze mialam około 36.5 cos ta metformina musi działać moze nawet wywoła owu.

    27a73b5519.png
  • anka1987 Autorytet
    Postów: 821 475

    Wysłany: 30 października 2018, 21:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frida91 wrote:
    Samo amh tez nie jest mega wysokie... Ja mam 29 :/ i resztę hormonow tez ewidentnie wskazująca na pcos. U męża wyniki bardxo dobre tylko wyszly leukocyty i nie wiemy co to znaczy bo morfologia 12%. W piątek mamy wizytę to sie dowien może. Staramy sie od grudnia 2017 ale w zasadzie tylko naturalnie jak do tak pory. Nie mam owulacji więc teraz zaczniemy ze stymulacja clo.


    Masz AMH 29? To rzeczywiście moje 6 to nic takiego.
    Leukocyty w nasieniu chyba oznaczają jakiś stan zapalny lub infekcję. Może zróbcie posiew nasienia by zobaczyć czy mąż nie ma bakterii?
    Morfologię macie super ! zazdroszczę.:)
    Długo już jesteś stymulowana??
    Ja teraz mam wizytę na monitoring 9 listopada. Dziś zaczynam drugi cykl z lamettą. ehhhh ... zaczynam myśleć, że może mam niedrożne jajowody?? albo coś gorszego jest u mężą :(. Na pierwszej wizycie w klinice niepłodności dr zdziwił się, że w ciagu tych dwóch lat nie zaszłam w ciążę bo mąż ma morfologię 1%, ale reszta w normie.

  • Frida91 Autorytet
    Postów: 6311 5001

    Wysłany: 31 października 2018, 10:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anka tak mam amh 29, dopiero w piatek idę do lekarza z tym wynikiem, sama jestem ciekawa co na to powie. Właśnie tak podejrzewamy czy mąż nie ma jakiejś infekcji, może z pęcherzem coś, skoro parametry nasienia wszystkie super... Więc nim raczej się nie martwię, bo chyba nawet lekka infekcja nie zaszkodzi, skoro plemniki są dobrej jakości.
    Ja w sumie dopiero 2 cykl będę miała stymulowany, pierwszy miałam parę miesięcy temu ale z innym lekarzem, ale on kiepsko go przeprowadził, bez odpowiedniego monitoringu, więc można powiedzieć, że tak serio to dopiero teraz będzie pierwszy.
    Nie nakręcaj się, też póki co zaczynasz cykle stymulowane, może niedługo coś zaskoczy? :)

    Córeczka 08.2019 ❤️
    Synek 10.2022 💙
  • AiM Autorytet
    Postów: 477 131

    Wysłany: 31 października 2018, 14:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To znowu ja

    PCO
    hashimoto
    insulooporność
    cykle bezowulacyjne
    54kg
    age.png
  • AiM Autorytet
    Postów: 477 131

    Wysłany: 31 października 2018, 14:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Coś jest nie tak skasowało mi tekst

    PCO
    hashimoto
    insulooporność
    cykle bezowulacyjne
    54kg
    age.png
  • AiM Autorytet
    Postów: 477 131

    Wysłany: 31 października 2018, 14:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chciałam się wam pochwalić że dzisiaj idę do 4 już lekarza i liczę na to że mnie wysłucha i pomoże z problemem.... Ehh jak ciężko jest znaleźć kogoś porządnego... W moim mieście kiepsko jest kogoś porządnego znaleźć. Większość liczy tylko pieniądze, strzela z lekami... Nie szuka przyczyny problemu...

    PCO
    hashimoto
    insulooporność
    cykle bezowulacyjne
    54kg
    age.png
  • Frida91 Autorytet
    Postów: 6311 5001

    Wysłany: 31 października 2018, 15:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AiM wrote:
    Chciałam się wam pochwalić że dzisiaj idę do 4 już lekarza i liczę na to że mnie wysłucha i pomoże z problemem.... Ehh jak ciężko jest znaleźć kogoś porządnego... W moim mieście kiepsko jest kogoś porządnego znaleźć. Większość liczy tylko pieniądze, strzela z lekami... Nie szuka przyczyny problemu...
    Może poszukaj na znanylekarz, poczytaj opinie o lekarzach przed wyborem? Ale znam ten ból, ciężko trafić na dobrego lekarza.

    Córeczka 08.2019 ❤️
    Synek 10.2022 💙
  • Smutnamiss Autorytet
    Postów: 785 329

    Wysłany: 1 listopada 2018, 09:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny temp w 2 fazie mi skacze jednego dnia mam 36.85 a drugiego 37.13 temp w pierwszej fazie zawsze była kolo 36.5 czy któraś z was tak miała?

    27a73b5519.png
  • AiM Autorytet
    Postów: 477 131

    Wysłany: 1 listopada 2018, 09:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja już przestał mierzyć temperaturę. Nie mam owulacji to pewne. Po wczorajszej wizycie u pani profesor wiem na czym stoję:) mam Hashimoto, policystyczne jajniki i insulopornosc. Biorę Bronka i eutyyrox. Teraz dostałam dodatkowo na insulinoopornosc gluco coś tam. W tym cyklu dodatkowo luteina na wywołanie. Wyniki i jazda na kolejną wizytę. Najprawdopodobniej będę leczona letro... Bo CLo nawet w dość dużej dawce nie zadziałało. Pani profesor powiedziała że tu nie ma co myśleć trzeba się brać do roboty - pół roku... Jak nie zadziała to laparo i klinika

    m_d_f lubi tę wiadomość

    PCO
    hashimoto
    insulooporność
    cykle bezowulacyjne
    54kg
    age.png
  • AiM Autorytet
    Postów: 477 131

    Wysłany: 1 listopada 2018, 09:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I potwierdziło się moje przypuszczenie że trafiałam na idiotów... Co prawda będziemy teraz dojeżdżać 110 km do Łodzi i wizyta... 210... No ale babeczka na prawdę konkret. Nie owija w bawełnę nie ciupcia, mówi że może dojść do ciąży biochemicznej lub pozamacicznej i mam się z tym liczyć. Chcę mi pomóc. Pani profesor ma naprawdę dużo "ciąż" na swoim koncie. Liczę że w moimi przypadku też się uda!

    PCO
    hashimoto
    insulooporność
    cykle bezowulacyjne
    54kg
    age.png
  • adaska Autorytet
    Postów: 4055 3027

    Wysłany: 2 listopada 2018, 09:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AiM- Trzymam za Was kciuki kochana! Wiem, że nam wszystkim się uda.

    Ja teraz daje na luz. Będzie co ma być i zabieram się za przygotowania do ślubu, który coraz bliżej :)

    👼🏻6tc 👼🏻9tc

    28.05.2020⏸🍀
    18.01.2021
    💙Adaś 10:58, 50cm 2660g
    💙Staś 11:00, 47cm 2330g

    Spełniłam swoje największe marzenie. Zostałam mamą ♥️
  • Frida91 Autorytet
    Postów: 6311 5001

    Wysłany: 3 listopada 2018, 10:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AiM trzymam kciuki!
    Adaska a kiedy ślub? :)
    Ja byłam wczoraj u gina, uspokoił mnie co do poziomu hormonów. Potwierdziło się po prostu pcos. Kazał mi brac clo juz od razu bo u mnie przy pcos dzien cyklu nie ma znaczenia. Tak że biorę od wczoraj, mam nadzieję że wyhoduję jakieś ładne jajeczko :) Pozostało się modlić o to :) No i plus taki, skoro zaczęłam od razu to jak noe wyjdzie to zdążę jeszcze jeden cykl stymulować w tym roku przed świętami a juz Myslalam ze nic z tego :)

    Ag1988 lubi tę wiadomość

    Córeczka 08.2019 ❤️
    Synek 10.2022 💙
  • Karolina_Karola Ekspertka
    Postów: 246 55

    Wysłany: 3 listopada 2018, 11:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frida trzymam kciuki za jajeczko albo i dwa :)
    Smutnamiss ja tak mam. Wg lekarza nie ma co mierzyć temperatury przy PCOS, ale do końca tego roku mam zamiar to robić bo jakoś już mi to poranne mierzenie nie sprawia kłopotu, a zauważyłam właśnie dzięki temu że chyba zioła coś mi tam ruszyły. Takie zmiany tempki przy PCOS jest jak najbardziej "normalne". Niestety hormony u nas szaleją, a że jajeczko nie może pęknąć to właśnie te spadki takie są.

    Frida91 lubi tę wiadomość

    31lat
    1. poronienie - 8 tc
    2. poronienie - 9 tc

    # zespół antyfosfolipidowy, toczeń układowy:
    - ANA 1:1280 - przeciwciała przeciwmitochondrialne
    - dsDNA 1:160
    - antykoagulant toczniowy ++
    # PCOS

    Leki na:
    -toczeń/zespół antyfosfolipidowy:
    Encorton 25 mg, Plaquenil 200 mg, Acard 75 mg
    w ew. ciąży Clexane 40 mg
    -PCOS:
    Duphaston 2*1
    -dodatkowe:
    wit. D3, Omega 3-6, magnez + B6, Femibion 0(1)
  • Smutnamiss Autorytet
    Postów: 785 329

    Wysłany: 3 listopada 2018, 22:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolina_Karola wrote:
    Frida trzymam kciuki za jajeczko albo i dwa :)
    Smutnamiss ja tak mam. Wg lekarza nie ma co mierzyć temperatury przy PCOS, ale do końca tego roku mam zamiar to robić bo jakoś już mi to poranne mierzenie nie sprawia kłopotu, a zauważyłam właśnie dzięki temu że chyba zioła coś mi tam ruszyły. Takie zmiany tempki przy PCOS jest jak najbardziej "normalne". Niestety hormony u nas szaleją, a że jajeczko nie może pęknąć to właśnie te spadki takie są.


    Właśnie dziwna sprawa ale do tej pory miałam wykresy płaskie bez skoku, pierwsza i druga faza praktycznie ciągle około 36.5, testy owulacyjne negatywne pierwszy raz w tym miesiącu test pozytywny i zdecydowanie wyższa temp niż w pierwszej fazie tylko tyle ze tempka faluje ale daleko jej jeszcze do temp z pierwszej fazy cyklu. Dziś dostałam okresu bez wywoływania ...:)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 listopada 2018, 22:45

    27a73b5519.png
  • Magdzia1990b Koleżanka
    Postów: 92 10

    Wysłany: 4 listopada 2018, 18:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AiM wrote:
    I potwierdziło się moje przypuszczenie że trafiałam na idiotów... Co prawda będziemy teraz dojeżdżać 110 km do Łodzi i wizyta... 210... No ale babeczka na prawdę konkret. Nie owija w bawełnę nie ciupcia, mówi że może dojść do ciąży biochemicznej lub pozamacicznej i mam się z tym liczyć. Chcę mi pomóc. Pani profesor ma naprawdę dużo "ciąż" na swoim koncie. Liczę że w moimi przypadku też się uda!
    A do kogo chodzisz w Łodzi?? Bo ja miałam już wizytę u prof. Suzina ale niestety chwilowo musiałam odwołać bo mam torbiel 7 cm i teraz jestem przez jeden cykl na anty więc bez sensu jechać tek około 100km

    # PCOS
    # Tarczyca
    # zbyt wysoka prolakryna
    # insulinooporność

    -> 11.2021 początek kolejnej walki
    -> 31.10.2019 urodził sie nasz syneczek 👶❤❤💚
    -> 02.2019 udało się mamy II kreseczki
    -> 18.02.2019 beta 277,60 :)
    -> 22.02.2019 beta 1033.00 ❤️
    -> 23.07.2018 HSG - przytkane oba jajowody - udało się przepchnać.
    -> starania od 09.2015-na poważnie od 07.2016
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 listopada 2018, 19:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frida91 wrote:
    AiM trzymam kciuki!
    Adaska a kiedy ślub? :)
    Ja byłam wczoraj u gina, uspokoił mnie co do poziomu hormonów. Potwierdziło się po prostu pcos. Kazał mi brac clo juz od razu bo u mnie przy pcos dzien cyklu nie ma znaczenia. Tak że biorę od wczoraj, mam nadzieję że wyhoduję jakieś ładne jajeczko :) Pozostało się modlić o to :) No i plus taki, skoro zaczęłam od razu to jak noe wyjdzie to zdążę jeszcze jeden cykl stymulować w tym roku przed świętami a juz Myslalam ze nic z tego :)


    Oby ten cykl był szczęśliwy dla Ciebie!

    Frida91 lubi tę wiadomość

  • adaska Autorytet
    Postów: 4055 3027

    Wysłany: 5 listopada 2018, 08:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frida91- ślub mamy w czerwcu :)

    Ja od tygodnia mam zawroty głowy i nie mogę się skoncentrować na niczym. Nawet podczas jazdy samochodem jestem "zamyślona". Jajniki mnie od 2 dni pobolewają. Czyżby w końcu przyszła owu? (dzisiaj mam 14dc)
    Chyba, że to wina tej dziwnej pogody albo kolejny problem :D

    👼🏻6tc 👼🏻9tc

    28.05.2020⏸🍀
    18.01.2021
    💙Adaś 10:58, 50cm 2660g
    💙Staś 11:00, 47cm 2330g

    Spełniłam swoje największe marzenie. Zostałam mamą ♥️
  • Frida91 Autorytet
    Postów: 6311 5001

    Wysłany: 5 listopada 2018, 09:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Adaska to trzymam kciuki za owocne przygotowania do ślubu :)
    Może akurat to oznaki owulacji ;) Ale pogoda też robi swoje. A robisz testy owu, mierzysz temperaturę?

    Córeczka 08.2019 ❤️
    Synek 10.2022 💙
  • adaska Autorytet
    Postów: 4055 3027

    Wysłany: 5 listopada 2018, 14:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frida91 wrote:
    Adaska to trzymam kciuki za owocne przygotowania do ślubu :)
    Może akurat to oznaki owulacji ;) Ale pogoda też robi swoje. A robisz testy owu, mierzysz temperaturę?

    Najważniejsze juz mamy, w tym moja suknia! :)
    A co do testów i mierzenia temperatury, to przestałam.
    Test ani razu nie wyszedł mi pozytywny a temperatura wariowała za każdym razem.

    👼🏻6tc 👼🏻9tc

    28.05.2020⏸🍀
    18.01.2021
    💙Adaś 10:58, 50cm 2660g
    💙Staś 11:00, 47cm 2330g

    Spełniłam swoje największe marzenie. Zostałam mamą ♥️
  • Frida91 Autorytet
    Postów: 6311 5001

    Wysłany: 6 listopada 2018, 08:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to tak jak u mnie. A jaką będziesz miała suknię? :)

    Córeczka 08.2019 ❤️
    Synek 10.2022 💙
‹‹ 280 281 282 283 284 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Zagnieżdżenie zarodka - ile dni po stosunku? Jakie mogą być objawy zagnieżdżenia?

Czym jest i kiedy następuje zagnieżdżenie zarodka w macicy, ile dni po stosunku dochodzi do implantacji? Czy zagnieżdżenie zarodka można zaobserwować? Jakie objawy mogą towarzyszyć implantacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Sen a zdrowie hormonalne kobiety – jak na siebie wpływają?

Jak sen wpływa na zdrowie hormonalne kobiety? Jakie mogą być skutki niedoboru snu w kontekście kobiecej płodności? Jakie hormony są szczególnie wrażliwe na problemy z bezsennością u kobiet? Jak zadbać o prawidłową higienę snu?

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza - najnowsze odkrycia nauki i perspektywy leczenia

W miesiącu świadomości endometriozy, dzielimy się z Wami nowymi odkryciami, które stają się źródłem nadziei. Badania nad genami i mikrobiomem oferują potencjalne klucze do lepszych terapii. Zobacz, jak nauka prowadzi nas ku lepszemu zrozumieniu i leczeniu tej trudnej choroby.  

CZYTAJ WIĘCEJ