PCO - zespół policystycznych jajników
-
WIADOMOŚĆ
-
Zrobiłam sobie test owulacyjny zeby sprawdzic czy zawsze przy pcos sa pozytywne i mam negatywa czyli coś tam hormony pracowac zaczely skoro kilka dni miałam pozytyw tempka typowa jak na 2 faze dzis 37.1 gdzie zawsze mialam około 36.5 cos ta metformina musi działać moze nawet wywoła owu.
-
Frida91 wrote:Samo amh tez nie jest mega wysokie... Ja mam 29 i resztę hormonow tez ewidentnie wskazująca na pcos. U męża wyniki bardxo dobre tylko wyszly leukocyty i nie wiemy co to znaczy bo morfologia 12%. W piątek mamy wizytę to sie dowien może. Staramy sie od grudnia 2017 ale w zasadzie tylko naturalnie jak do tak pory. Nie mam owulacji więc teraz zaczniemy ze stymulacja clo.
Masz AMH 29? To rzeczywiście moje 6 to nic takiego.
Leukocyty w nasieniu chyba oznaczają jakiś stan zapalny lub infekcję. Może zróbcie posiew nasienia by zobaczyć czy mąż nie ma bakterii?
Morfologię macie super ! zazdroszczę.
Długo już jesteś stymulowana??
Ja teraz mam wizytę na monitoring 9 listopada. Dziś zaczynam drugi cykl z lamettą. ehhhh ... zaczynam myśleć, że może mam niedrożne jajowody?? albo coś gorszego jest u mężą . Na pierwszej wizycie w klinice niepłodności dr zdziwił się, że w ciagu tych dwóch lat nie zaszłam w ciążę bo mąż ma morfologię 1%, ale reszta w normie.
-
Anka tak mam amh 29, dopiero w piatek idę do lekarza z tym wynikiem, sama jestem ciekawa co na to powie. Właśnie tak podejrzewamy czy mąż nie ma jakiejś infekcji, może z pęcherzem coś, skoro parametry nasienia wszystkie super... Więc nim raczej się nie martwię, bo chyba nawet lekka infekcja nie zaszkodzi, skoro plemniki są dobrej jakości.
Ja w sumie dopiero 2 cykl będę miała stymulowany, pierwszy miałam parę miesięcy temu ale z innym lekarzem, ale on kiepsko go przeprowadził, bez odpowiedniego monitoringu, więc można powiedzieć, że tak serio to dopiero teraz będzie pierwszy.
Nie nakręcaj się, też póki co zaczynasz cykle stymulowane, może niedługo coś zaskoczy?Córeczka 08.2019 ❤️
Synek 10.2022 💙 -
Chciałam się wam pochwalić że dzisiaj idę do 4 już lekarza i liczę na to że mnie wysłucha i pomoże z problemem.... Ehh jak ciężko jest znaleźć kogoś porządnego... W moim mieście kiepsko jest kogoś porządnego znaleźć. Większość liczy tylko pieniądze, strzela z lekami... Nie szuka przyczyny problemu...
-
AiM wrote:Chciałam się wam pochwalić że dzisiaj idę do 4 już lekarza i liczę na to że mnie wysłucha i pomoże z problemem.... Ehh jak ciężko jest znaleźć kogoś porządnego... W moim mieście kiepsko jest kogoś porządnego znaleźć. Większość liczy tylko pieniądze, strzela z lekami... Nie szuka przyczyny problemu...Córeczka 08.2019 ❤️
Synek 10.2022 💙 -
Ja już przestał mierzyć temperaturę. Nie mam owulacji to pewne. Po wczorajszej wizycie u pani profesor wiem na czym stoję mam Hashimoto, policystyczne jajniki i insulopornosc. Biorę Bronka i eutyyrox. Teraz dostałam dodatkowo na insulinoopornosc gluco coś tam. W tym cyklu dodatkowo luteina na wywołanie. Wyniki i jazda na kolejną wizytę. Najprawdopodobniej będę leczona letro... Bo CLo nawet w dość dużej dawce nie zadziałało. Pani profesor powiedziała że tu nie ma co myśleć trzeba się brać do roboty - pół roku... Jak nie zadziała to laparo i klinika
m_d_f lubi tę wiadomość
-
I potwierdziło się moje przypuszczenie że trafiałam na idiotów... Co prawda będziemy teraz dojeżdżać 110 km do Łodzi i wizyta... 210... No ale babeczka na prawdę konkret. Nie owija w bawełnę nie ciupcia, mówi że może dojść do ciąży biochemicznej lub pozamacicznej i mam się z tym liczyć. Chcę mi pomóc. Pani profesor ma naprawdę dużo "ciąż" na swoim koncie. Liczę że w moimi przypadku też się uda!
-
AiM- Trzymam za Was kciuki kochana! Wiem, że nam wszystkim się uda.
Ja teraz daje na luz. Będzie co ma być i zabieram się za przygotowania do ślubu, który coraz bliżej
👼🏻6tc 👼🏻9tc
28.05.2020⏸🍀
18.01.2021
💙Adaś 10:58, 50cm 2660g
💙Staś 11:00, 47cm 2330g
Spełniłam swoje największe marzenie. Zostałam mamą ♥️ -
AiM trzymam kciuki!
Adaska a kiedy ślub?
Ja byłam wczoraj u gina, uspokoił mnie co do poziomu hormonów. Potwierdziło się po prostu pcos. Kazał mi brac clo juz od razu bo u mnie przy pcos dzien cyklu nie ma znaczenia. Tak że biorę od wczoraj, mam nadzieję że wyhoduję jakieś ładne jajeczko Pozostało się modlić o to No i plus taki, skoro zaczęłam od razu to jak noe wyjdzie to zdążę jeszcze jeden cykl stymulować w tym roku przed świętami a juz Myslalam ze nic z tegoAg1988 lubi tę wiadomość
Córeczka 08.2019 ❤️
Synek 10.2022 💙 -
Frida trzymam kciuki za jajeczko albo i dwa
Smutnamiss ja tak mam. Wg lekarza nie ma co mierzyć temperatury przy PCOS, ale do końca tego roku mam zamiar to robić bo jakoś już mi to poranne mierzenie nie sprawia kłopotu, a zauważyłam właśnie dzięki temu że chyba zioła coś mi tam ruszyły. Takie zmiany tempki przy PCOS jest jak najbardziej "normalne". Niestety hormony u nas szaleją, a że jajeczko nie może pęknąć to właśnie te spadki takie są.Frida91 lubi tę wiadomość
31lat
1. poronienie - 8 tc
2. poronienie - 9 tc
# zespół antyfosfolipidowy, toczeń układowy:
- ANA 1:1280 - przeciwciała przeciwmitochondrialne
- dsDNA 1:160
- antykoagulant toczniowy ++
# PCOS
Leki na:
-toczeń/zespół antyfosfolipidowy:
Encorton 25 mg, Plaquenil 200 mg, Acard 75 mg
w ew. ciąży Clexane 40 mg
-PCOS:
Duphaston 2*1
-dodatkowe:
wit. D3, Omega 3-6, magnez + B6, Femibion 0(1) -
Karolina_Karola wrote:Frida trzymam kciuki za jajeczko albo i dwa
Smutnamiss ja tak mam. Wg lekarza nie ma co mierzyć temperatury przy PCOS, ale do końca tego roku mam zamiar to robić bo jakoś już mi to poranne mierzenie nie sprawia kłopotu, a zauważyłam właśnie dzięki temu że chyba zioła coś mi tam ruszyły. Takie zmiany tempki przy PCOS jest jak najbardziej "normalne". Niestety hormony u nas szaleją, a że jajeczko nie może pęknąć to właśnie te spadki takie są.
Właśnie dziwna sprawa ale do tej pory miałam wykresy płaskie bez skoku, pierwsza i druga faza praktycznie ciągle około 36.5, testy owulacyjne negatywne pierwszy raz w tym miesiącu test pozytywny i zdecydowanie wyższa temp niż w pierwszej fazie tylko tyle ze tempka faluje ale daleko jej jeszcze do temp z pierwszej fazy cyklu. Dziś dostałam okresu bez wywoływania ...Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 listopada 2018, 22:45
-
AiM wrote:I potwierdziło się moje przypuszczenie że trafiałam na idiotów... Co prawda będziemy teraz dojeżdżać 110 km do Łodzi i wizyta... 210... No ale babeczka na prawdę konkret. Nie owija w bawełnę nie ciupcia, mówi że może dojść do ciąży biochemicznej lub pozamacicznej i mam się z tym liczyć. Chcę mi pomóc. Pani profesor ma naprawdę dużo "ciąż" na swoim koncie. Liczę że w moimi przypadku też się uda!# PCOS
# Tarczyca
# zbyt wysoka prolakryna
# insulinooporność
-> 11.2021 początek kolejnej walki
-> 31.10.2019 urodził sie nasz syneczek 👶❤❤💚
-> 02.2019 udało się mamy II kreseczki
-> 18.02.2019 beta 277,60
-> 22.02.2019 beta 1033.00 ❤️
-> 23.07.2018 HSG - przytkane oba jajowody - udało się przepchnać.
-> starania od 09.2015-na poważnie od 07.2016 -
nick nieaktualnyFrida91 wrote:AiM trzymam kciuki!
Adaska a kiedy ślub?
Ja byłam wczoraj u gina, uspokoił mnie co do poziomu hormonów. Potwierdziło się po prostu pcos. Kazał mi brac clo juz od razu bo u mnie przy pcos dzien cyklu nie ma znaczenia. Tak że biorę od wczoraj, mam nadzieję że wyhoduję jakieś ładne jajeczko Pozostało się modlić o to No i plus taki, skoro zaczęłam od razu to jak noe wyjdzie to zdążę jeszcze jeden cykl stymulować w tym roku przed świętami a juz Myslalam ze nic z tego
Oby ten cykl był szczęśliwy dla Ciebie!Frida91 lubi tę wiadomość
-
Frida91- ślub mamy w czerwcu
Ja od tygodnia mam zawroty głowy i nie mogę się skoncentrować na niczym. Nawet podczas jazdy samochodem jestem "zamyślona". Jajniki mnie od 2 dni pobolewają. Czyżby w końcu przyszła owu? (dzisiaj mam 14dc)
Chyba, że to wina tej dziwnej pogody albo kolejny problem👼🏻6tc 👼🏻9tc
28.05.2020⏸🍀
18.01.2021
💙Adaś 10:58, 50cm 2660g
💙Staś 11:00, 47cm 2330g
Spełniłam swoje największe marzenie. Zostałam mamą ♥️ -
Frida91 wrote:Adaska to trzymam kciuki za owocne przygotowania do ślubu
Może akurat to oznaki owulacji Ale pogoda też robi swoje. A robisz testy owu, mierzysz temperaturę?
Najważniejsze juz mamy, w tym moja suknia!
A co do testów i mierzenia temperatury, to przestałam.
Test ani razu nie wyszedł mi pozytywny a temperatura wariowała za każdym razem.👼🏻6tc 👼🏻9tc
28.05.2020⏸🍀
18.01.2021
💙Adaś 10:58, 50cm 2660g
💙Staś 11:00, 47cm 2330g
Spełniłam swoje największe marzenie. Zostałam mamą ♥️