PCO - zespół policystycznych jajników
-
WIADOMOŚĆ
-
Tak wam zazdroszcze chociaz tej owulacji tak bym chciala byc zdrowa schudłam przez miesiąc 8kg i jedyny plus to to ze mi sie temp podwyzszyła w 2 fazie, w poprzednich miesiacach wykres był plaski teraz zanotowałam wzrost tempki z 36.5 do 36.7, 36.8 ba 2 dni mialam nawet 37.4 zawsze jakis plus
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 października 2018, 17:48
-
Smutnamiss, patrz na sprawę pozytywnie. Schudłaś już 8 kg, a to się bardzo liczy. To nie takie byle co i naprawdę realnie może ci pomóc w przywróceniu owulacji. Masz chociaż, że tak powiem, na czym działać. Już widzisz, że zaczyna się coś zmieniać
Ola dokładnie, nie ma co im zawierzać. Mi pokazywał owulację jeden dzień, gdy prawdopodobnie jej wcale nie miałam. Nie miałam wtedy monitoringu ale nie było kompletnie żadnych fizjologicznych objawów. W tyłku z tym, w naszym przypadku tylko u gina trzeba sprawdzać i nie będzie wątpliwości.
Starania od 09.2018
💗28 lat, PCOS, nietolerancja glukozy, cykle bezowulacyjne
mutacja PAI-1 4G heterozygotyczny i MTHFR_677C>T homozygotyczny
stymulacja Lamettą i Clo ❌
06.2019 Jajowody drożne ✔
06.2019 Histeroskopia zwiadowcza - bez patologii✔
🧬02.2020 Gameta Gdynia
10.2020-1 IUI❌| 11.2020-2 IUI💪 10 t.c.-
przestało bić | 03.2021-3 IUI❌| 04.2021-4 IUI💪 -
Ja zanim się dowiedziałam o tym dziadostwie, miałam bardzo różne skoki temperatur, wszystko wskazywało na owu a jej nie było (był monitoring).
Co do testów to ja chyba im nie ufam. Robiłam sobie codziennie o tej samej porze a nigdy przez 3 miesiące nie pokazał mi się pozytywny wynik. Zawsze jedna kreska była jaśniejsza albo nie było jej wcale. Albo to wina testów, albo serio nie było owulacji przez te 3 miesiące "zabawy" z testami...
Wczoraj znowu dołek mnie dopadł... nie dość, że dowiedziałam się, że kolejna osoba z rodziny będzie chodzić z brzuszkiem, to jeszcze miałam kłótnie z narzeczonym.
👼🏻6tc 👼🏻9tc
28.05.2020⏸🍀
18.01.2021
💙Adaś 10:58, 50cm 2660g
💙Staś 11:00, 47cm 2330g
Spełniłam swoje największe marzenie. Zostałam mamą ♥️
-
Ja odpuszczam do stycznia jakiekolwiek działania oprócz brania leków i sexu
Frida ck u Ciebie z cyklami?
Adaska ja też miałam wykres jak rysunek "gór i dolin", ale teraz pije zioła Ojca Sroki i mam cykle 2fazowe. Do tego zauważyłam, że wypicie 2 lampek wina powoduje u mnie skok temperatury rano. Teraz max 1 lampka lub gdy idę na jakąś imprezę to wpisuje w aplikacji OvuView, że temperatura jest zaburzona i ładniejszy wykres mam.
Smutnamiss cieszę się, że tak dobrze idzie Ci w spadania z wagi. Często orzy PCOS może to spowodować, że owulacja powróci
Ola trzymam mocno kciuki
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 października 2018, 09:45
31lat
1. poronienie - 8 tc
2. poronienie - 9 tc
# zespół antyfosfolipidowy, toczeń układowy:
- ANA 1:1280 - przeciwciała przeciwmitochondrialne
- dsDNA 1:160
- antykoagulant toczniowy ++
# PCOS
Leki na:
-toczeń/zespół antyfosfolipidowy:
Encorton 25 mg, Plaquenil 200 mg, Acard 75 mg
w ew. ciąży Clexane 40 mg
-PCOS:
Duphaston 2*1
-dodatkowe:
wit. D3, Omega 3-6, magnez + B6, Femibion 0(1) -
U mnie nic nowego
Pobolewają mnie ostatnio jajniki, ale nie wiem dlaczego. Nie sądzę że to owulacja. W piątek idę na wizytę z wynikami, zacznę brać luteinę na wywołanie okresu i zaczynamy zabawę ze stymulacją. Strasznie bym chciała, żeby się udało chociaż mieć owulację... Mam tyle nadziei co do tego cyklu... Tym bardziej że w następnym już pewnie nic z tego, bo Święta i nici z monitoringu 
Córeczka 08.2019 ❤️
Synek 10.2022 💙 -
Frida skoro pobolewają Cię jajniki to chyba dobrze Ja na razie na monitoring jednak nie pójdę bo bez wdrążonego leczenia nie ma sensu wyrzucać kasy, bo owulacji i tak się nie spodziewam.
Oprocz luteiny lekarz ma jakiś plan na twoje problemy? Bo ucieknie coś słabo chyba gin działa...31lat
1. poronienie - 8 tc
2. poronienie - 9 tc
# zespół antyfosfolipidowy, toczeń układowy:
- ANA 1:1280 - przeciwciała przeciwmitochondrialne
- dsDNA 1:160
- antykoagulant toczniowy ++
# PCOS
Leki na:
-toczeń/zespół antyfosfolipidowy:
Encorton 25 mg, Plaquenil 200 mg, Acard 75 mg
w ew. ciąży Clexane 40 mg
-PCOS:
Duphaston 2*1
-dodatkowe:
wit. D3, Omega 3-6, magnez + B6, Femibion 0(1) -
Nie wiem czy dobrze, bo ja mam sporo tych pęcherzyków i to raczej od tego. Luteina to na wywołanie okresu a potem najprawdopodobniej CLO. Zobaczę co powie w ogóle na moje wyniki i męża. I jaka dawka tego clo i w ogóle. Tak planował na poprzedniej wizycie, ale kazał zrobić badania i nie wiem, czy z nich nie wyniknie może jakiś inny plan postępowania, nie mam pojęcia.Córeczka 08.2019 ❤️
Synek 10.2022 💙 -
Frida91 wrote:Długo się starałaś? miałaś owulację naturalnie?
O dziecko staramy się 2 lata.
Tak owulacja była z lewego jajnika.
U mnie PCOS - to trochę dziwna sprawa. Bo ogólnie wszystkie wyniki mam w normie poza AMH z którego dr mi powiedzała, że mam PCOS i kazał brać lamettę. Jest to nowy mój lekarz z kliniki niepłodności, więc sam musi wszystko sprawdzić i ocenić. Ważę 54 kg. Jak chodziłam wcześniej do swojego ginekologa to zawsze twierdził, że owulacja była. Może z dwa razy nie było. Ogólnie uważał, że u mnie wszystko gra.
Mąż ma słabe nasienie 1% - to też nam nie pomaga w zajściu
-
Anka a robicie coś na poprawę wyników nasienia? Dobrzr ze Chociaz ta owulacja sie pojawia to juz daje jakas szansę. Chociaz to dziwne bo po samym amh sie nie diagnozuje pcos... Trzeba zbadac hormony,usg, miec nieregularne cykle itd...Córeczka 08.2019 ❤️
Synek 10.2022 💙 -
Panel tarczycowy, prolaktyna, LH, fsh , tetosteron, estriadiol, - wszystko w normie, poza AMH gdzie wynosi 6. Na razie miałam zlecone takie badania. To była druga wizyta w klinice niepłodności, więc myślę, że lekarz na razie szuka przyczyn u mnie i zaprasza na monitoring by zobaczyć czy rzeczywiście jest owulacja, jakie są pęcherzyki itp.
Co do męża to braliśmy wcześniej fertilman plus - jednak poprawa była minimalna.
Teraz bierzemy - witaminę c 1000, witaminę E i kwas foliowy.
Dziewczyny pisały mi jeszcze o innych suplementach ale muszę poczytać o nich. Poza tym mój mąż zaczyna się buntować i mówić, że będzie łykał tylko to co mu lekarz przepiszę. Myślałam, że lekarz skupi się bardziej na mężu, niestety skupiają się na mnie. Mąż nawet innych badań nie ma zlecanych..
A jaka jest sytuacja u ciebie? Problem leży po obu stronach tak jak u nas czy tylko u jednej osoby? I ile sie staracie?? Pozdrawiam
-
Samo amh tez nie jest mega wysokie... Ja mam 29 i resztę hormonow tez ewidentnie wskazująca na pcos. U męża wyniki bardxo dobre tylko wyszly leukocyty i nie wiemy co to znaczy bo morfologia 12%. W piątek mamy wizytę to sie dowien może. Staramy sie od grudnia 2017 ale w zasadzie tylko naturalnie jak do tak pory. Nie mam owulacji więc teraz zaczniemy ze stymulacja clo.
Córeczka 08.2019 ❤️
Synek 10.2022 💙 -
Od października 2017. Pomogła mi glownie metformina w dawce 1500. Zaskoczyło w 3-4 cyklu z metą. Ale witaminy i minerały wspomagające płodność też są ważne. Część cykli miałam bez owu ale metformina pomogła coś odblokować. Bo prócz pco mam też insulinoopornosc. Zaszłam gdy schudłam 7kg. Mam 28 latFrida91 wrote:Długo się starałaś? miałaś owulację naturalnie?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 października 2018, 20:33
MałaMi* lubi tę wiadomość
PCO + insulinooporność
glucophage XR 1x1500
suplementacja: inofem, sioła ojca sroki nr 3, L-Arginina, NAC, Fertilcare
DIETA /IG poniżej 55/
