PCO - zespół policystycznych jajników
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny czy jest możliwe to żeby pęcherzyki policystyczne zmniejszyły się ilościowo? W obrazie usg.# PCOS
# Tarczyca
# zbyt wysoka prolakryna
# insulinooporność
-> 11.2021 początek kolejnej walki
-> 31.10.2019 urodził sie nasz syneczek 👶❤❤💚
-> 02.2019 udało się mamy II kreseczki
-> 18.02.2019 beta 277,60
-> 22.02.2019 beta 1033.00 ❤️
-> 23.07.2018 HSG - przytkane oba jajowody - udało się przepchnać.
-> starania od 09.2015-na poważnie od 07.2016 -
To u mnie chyba Aromek tak zadziałał. Zawsze miałam jajniki jak ser szwajcarski a wczoraj około 5 widocznych policystycznych no i jeden ten dominujacy 17.4mm w 10 dc nigdy aż takiego nie miałam.# PCOS
# Tarczyca
# zbyt wysoka prolakryna
# insulinooporność
-> 11.2021 początek kolejnej walki
-> 31.10.2019 urodził sie nasz syneczek 👶❤❤💚
-> 02.2019 udało się mamy II kreseczki
-> 18.02.2019 beta 277,60
-> 22.02.2019 beta 1033.00 ❤️
-> 23.07.2018 HSG - przytkane oba jajowody - udało się przepchnać.
-> starania od 09.2015-na poważnie od 07.2016 -
nick nieaktualnyCześć. Można się dołączyć.Jedną ciążę straciłam, zaszłam od razu. Niestety z moimi owulacjami jest kiepsko. W karcie u mojej pani ginekolog mam wpisane podejrzenie pcos. Długie cykle, ostatni trwał 47 dni, musiałam wywołać luteiną okres. Niedługo czeka mnie stymulacja owulacji.
-
NadziejawBogu91 wrote:Cześć. Można się dołączyć.Jedną ciążę straciłam, zaszłam od razu. Niestety z moimi owulacjami jest kiepsko. W karcie u mojej pani ginekolog mam wpisane podejrzenie pcos. Długie cykle, ostatni trwał 47 dni, musiałam wywołać luteiną okres. Niedługo czeka mnie stymulacja owulacji.# PCOS
# Tarczyca
# zbyt wysoka prolakryna
# insulinooporność
-> 11.2021 początek kolejnej walki
-> 31.10.2019 urodził sie nasz syneczek 👶❤❤💚
-> 02.2019 udało się mamy II kreseczki
-> 18.02.2019 beta 277,60
-> 22.02.2019 beta 1033.00 ❤️
-> 23.07.2018 HSG - przytkane oba jajowody - udało się przepchnać.
-> starania od 09.2015-na poważnie od 07.2016 -
Hej. Mam PCO tylko w usg. W hormonach oki. Nie mam owulacji letrozol nie dziala wxale. Teraz pierwsza i istatnia szansa z clo. Teraz bralam cyclo progynowa na wywolanie okresu. Opakowanie zjadlam cale, brzuch pobolewa, okresu nie ma czy na ktoras z was letrozol nie dzialal a clo tak? W nim nadzieja, bo inaczej to hsg i gonadotropinyDrugi rok staran
PCO, laparo
drożność ok, immuno ok
MTHFR, czynnik VR2 hetero
Pai homo
Kariotypy ok
Mąż - ok
6/2020 lametta, miovelia nac, acard, pregnyl
3.07 || beta 942
6.07 beta 4106 pecherzyk w macicy 0.8
-
Hej, czy mogłabym Was poprosić o pomoc w interpretacji wyników badań hormonalnych pod kątem PCOS? Mam takie wyniki: LH 4,09 ; FSH 6,33 ; PRL 25,49(4dc). Dwóch ginekologów uważa, że mam PCOS(na podstawie USG), a dwóch, że nie, ponieważ w jajnikach wprawdzie jest "łańcuszek", ale jest mniej niż 10 pęcherzyków i nie są one na tyle powiększone.
Krzywa glukozowa:
0: 80 mg/dl
1: 72 mg/dl
2: 80 mg/dl
Krzywa insulinowa:
0: 8,1 uU/ml
1: 44,5 uU/ml
2:46,0 uU/ml
Mam nieregularne cykle i prawdopodobnie bezowulacyjne, tzn mam powiększone pęcherzyki przy owulacji, ale z jakiegoś powodu one nie pękają.Córeczka 13.03.2020
Jest i on 💕 24.06.2021r.
Mutacja czynnika V Leiden hetero. -
Hej dziewczyny!
Co u Was? Ciężarne, jak się czujecie?
Pochwale się Wam, że jednogłośnie podjęliśmy decyzję o staraniu się o maluszka przed ślubem (zostały nam już tylko 4 miesiące! ).
Biorę juz wszystkie witaminy i suplementy.
Oprócz tego zaczęliśmy wspólna dietę, żeby lepiej wyglądać na ślubie i schudłam już 5kg od 4 stycznia.
Ogólne samopoczucie jest w miarę ale wzięła mnie jakaś paskudna depresja. W sobotę idę do psychologa, bo nie daje sobie rady z problemami... jest ich za dużo.
Styczeń bez owulacji- znowu... Jajniki dają o sobie znać i trochę bolą. Przy siedzeniu, staniu, porannym przeciąganiu się i przy siusianiu. Zobaczę jak będzie dalej w razie czego pójdę na USG.
Pozdrawiam!
👼🏻6tc 👼🏻9tc
28.05.2020⏸🍀
18.01.2021
💙Adaś 10:58, 50cm 2660g
💙Staś 11:00, 47cm 2330g
Spełniłam swoje największe marzenie. Zostałam mamą ♥️ -
Hellouuu...
Ale dawno mnie tu nie było... łooo
No to teraz ja wam poopowiadam. Po kilku miesiącach starań mężu zrobił badania i jest super. Uff.. odetchnęłam, bo były już z tego powodu kłótnie na ostrzu noża. W styczniu odpuściliśmy - bez stymulacji, bez monitoringu, mieliśmy urlop w górach. No i nie ukrywam, że sobie odpoczęliśmy, no i udało się zbadać to nasienie w końcu
W tym miesiącu znowu ekscesy. Okres dostałam 1.02 , a zaraz po nim anginę... Musiałam wziąć antybiotyk, ale też jest to pierwszy cykl z aromkiem...
Po trzech dniach choroby poczułam się dużo lepiej. Mimo probiotyków przyjmowanych górą i (po okresie) dołem coś mi się tam wyhodowało.... w piatek byłam szybciutko u gin, przedstawiłam sytuację, ze jestem na stymulacji i dobrze byłoby pozbyć się dziadostwa. Dał mi tabletki i globulki clotlimazolu. Dziś pobolewa mnie prawy jajnik. Nie wiem czy to dobrze, czy nie. po Clo mnie nic nie bolało i była dupa. W czwartek (walentynki) jedziemy do Pani Profesor:) Muszę jeszcze kupić ten zastrzyk Ovitrelle i jazda!
Mimo tej anginy i grzybka mam w tym miesiącu pozytywną energię!!!
Pozdrawiam!
-
Hej u mnie też sporo zmian i to pozytywnych w niedzielę test pozytywny(bladzioch ale jest) w poniedziałek beta 277,60 jutro kolejna i oby rosła. Ten cykl miałam z Aromkiem i ovitrelle. Teraz biorę dupka i w poniedziałek wizyta# PCOS
# Tarczyca
# zbyt wysoka prolakryna
# insulinooporność
-> 11.2021 początek kolejnej walki
-> 31.10.2019 urodził sie nasz syneczek 👶❤❤💚
-> 02.2019 udało się mamy II kreseczki
-> 18.02.2019 beta 277,60
-> 22.02.2019 beta 1033.00 ❤️
-> 23.07.2018 HSG - przytkane oba jajowody - udało się przepchnać.
-> starania od 09.2015-na poważnie od 07.2016 -
No na pewno nie ma co wpadać w panikę, sama wpadłam w panikę jak dowiedziałam się dobre kilka lat temu ze mam pcos. Trafiłam jednak na dobrego lekarza, który zlecił odpowiednie leczenie i zaszłam w ciażę. Licze na to, ze uda mi się zajść w kolejną ciążę.
-
nick nieaktualnymoniczka1902 wrote:Dziewczyny, mam pytanie odebralam wynik AMH i wynosi 4,50 czytalam na internecie zeby zajsc w ciąze jest za wysoki... może wskazywac na PCOS?
A masz regularne miesiączki i owulację? Mój wynik to 6,18. Ten wynik jest typowy dla pcos-u - tak powiedziała Pani dr. Mam regularne miesiączki, mam owulację, nie mam nadmiernego owłosienia, jestem szczupła. Obraz usg też jest ok. Być może Pani dr zleci Ci badania testosteronu i androstendionu. Ponadto czytałam, że usg w 2 dc. W naszym przypadku z uwagi na słabe nasienie to szczęście w nieszczęściu - im wyższe ani tym więcej komórek. -
AgaP83 wrote:A masz regularne miesiączki i owulację? Mój wynik to 6,18. Ten wynik jest typowy dla pcos-u - tak powiedziała Pani dr. Mam regularne miesiączki, mam owulację, nie mam nadmiernego owłosienia, jestem szczupła. Obraz usg też jest ok. Być może Pani dr zleci Ci badania testosteronu i androstendionu. Ponadto czytałam, że usg w 2 dc. W naszym przypadku z uwagi na słabe nasienie to szczęście w nieszczęściu - im wyższe ani tym więcej komórek.
Do niedawna nie miałam regularnych cykli, od jakis kilku miesięcy mam ale biorę aromek i duphaton. Owłosienie mam od kiedy pamiętam. Żaden ginekolog u których byłam nawet nie wspomniał o PCOS. Czytam ten internet i dlatego pytam....
Dziękuję Ci za odpowiedz. -
moniczka1902 wrote:Do niedawna nie miałam regularnych cykli, od jakis kilku miesięcy mam ale biorę aromek i duphaton. Owłosienie mam od kiedy pamiętam. Żaden ginekolog u których byłam nawet nie wspomniał o PCOS. Czytam ten internet i dlatego pytam....
Dziękuję Ci za odpowiedz.
Wynik amh może wskazywać na pcos. Jeśli od kilku miesięcy bierzesz duphaston to on Ci wyrównuje cykl i dlatego jest regularny. Dlaczego lekarz przepisał Ci aromek ?
-
olciaa wrote:Wynik amh może wskazywać na pcos. Jeśli od kilku miesięcy bierzesz duphaston to on Ci wyrównuje cykl i dlatego jest regularny. Dlaczego lekarz przepisał Ci aromek ?
Szczerze? Powiedziano mi, żeby rosły pęcherzyki. Dlatego postanowiłam zmienić klinikę też z tego względu, że od pół roku aromek, później oviterelle następnie duphaston i żadnych rezultatów:( i nawet nie dowiedziałam się co mi jest....
-
moniczka1902 wrote:Szczerze? Powiedziano mi, żeby rosły pęcherzyki. Dlatego postanowiłam zmienić klinikę też z tego względu, że od pół roku aromek, później oviterelle następnie duphaston i żadnych rezultatów:( i nawet nie dowiedziałam się co mi jest....
Jak wyglądała sytuacja z cyklami przed stymulacja aromkiem? Miałaś usg na pierwszej wizycie w klinice? Jaki jest opis ? Czy miałaś kiedyś usg u ginekologa przed staraniami?
Ja o pco dowiedziałam się bardzo późno. Gdy chodziłam do ginekologa standardowy opis usg wyglądał mniej więcej ( jajnik lewy liczne pecherzyki, jajnik prawy liczne pecherzyki, endometrium ileś tam mm). Nikt, nawet przez sekundę nie wspomniał mi o pcos. A w życiu kilku lekarzy przerobiłam. Cykle moje były w cały świat po 35-45-50 dni. Nie przeszkadzało mi to dopóki nie chciałam dziecka. Miałam badania hormonów, wyszły książkowe a cykle nieregularne i jak się później okazało brak owulacji.
Trochę to trwało, ale wreszcie doczekałam się dziecka.
Jakie wyniki ma mąż? Badał nasienie?