Poradnia niepłodności - Opole
-
WIADOMOŚĆ
-
Karolina, to nie jest klinika. Klinika leczenia niepłodności (z inseminacją, in vitro itp.) jest tylko jedna w Opolu. To, o czym mowa na tym wątku, to poradnia leczenia niepłodności - znajduje się w budynku tuż przy porodówce na Reymonta w Opolu. Z zasady umówić się na wizytę może każda para, która stara się o dziecko co najmniej rok i nie wykonywała na własną rękę specjalistycznych badań ani się nie leczyła. Ale to teoria. Jeśli ktoś się stara rok albo ma jakieś badania zrobione prywatnie, to mu przecież tego nie udowodnią, więc po prostu mówisz, co chcą usłyszeć Kochana, jeśli się zdecydujecie oboje z mężem (bo musicie iść tam razem i oboje być gotowi do wykonania badań i leczenia), to nie zwlekaj, tylko dzwoń i Was zapisuj, bo terminy są na 3 miesiące w przód. Tam główny prym wiedzie pani dr Małgorzata Królik.
Co do Twoich problemów - ja też mam PCOS, przez ostatni rok miałam dwa długie cykle - 50 i 65 dni, więc znam Twój ból. Ale oba o dziwo były owulacyjne. Poza tymi dwoma ekstremalnie długimi standardowo mam cykle ok. 36 dni i udało mi się zajść w ciążę z owulacją w 22 dniu cyklu, więc wszystko jest możliwe I mimo że ja miałam trochę rozjechane hormony, przede wszystkim mega cienkie endometrium, niski progesteron, to jednak winą okazało się słabe nasienie. Mój mąż na polecenie androloga z tej poradni brał Profertil pełne 3 miesiące. Kontynuowałby kurację gdyby nie fakt, że się udało Czego Wam również życzę :*
Czasem para stara się tak długo, przechodzi takie męczarnie psychiczne, a okazuje się, że problem jest łatwy do wyleczenia. Także trzymam kciuki! :* -
Kasiulka90 dziękuję Ci bardzo :*. Skoro to Pani Królik przyjmuje w tej przychodni, to ja już do niej chodzę na patologię ciąży nie wiedziałam że również z PCOS mogę się do niej udać, ponieważ dostałam skierowanie właśnie do przychodni niepłodności, ale do endokrynologa-ginekologa - dr Więcka. 15.10 mam wizytę więc zobaczymy co powie
Ja w ciążę jak zaszłam to endometrium miałam w 8 tc ok 10 mm, a wcześniej w 6 tc "nieciążowe". Progesteron zbadałam właściwie dzień przed tym jak BetaHCG zaczęła spadać i miałam w granicy jak u kobiet w pierwszej części cyklu miesiączkowego, więc nawet nie było na granicy ciąży tylko zdecydowanie pod
Co do progesteronu to na pewno mam z tym problem, ale pewnie po badaniach hormonalnych endo się też i na tym skupi. Bo ze względu na moje "większe" problemy z wynikami, te zostały jakoś "pominięte".
PS: Trzymam kciuki za Ciebie i twoje maleństwo!!!
Kasiulka90 lubi tę wiadomość
31lat
1. poronienie - 8 tc
2. poronienie - 9 tc
# zespół antyfosfolipidowy, toczeń układowy:
- ANA 1:1280 - przeciwciała przeciwmitochondrialne
- dsDNA 1:160
- antykoagulant toczniowy ++
# PCOS
Leki na:
-toczeń/zespół antyfosfolipidowy:
Encorton 25 mg, Plaquenil 200 mg, Acard 75 mg
w ew. ciąży Clexane 40 mg
-PCOS:
Duphaston 2*1
-dodatkowe:
wit. D3, Omega 3-6, magnez + B6, Femibion 0(1) -
Właśnie napisałam konkretnie jej nazwisko, bo tak przypuszczałam, że właśnie do niej chodzisz Miałam bardzo mieszane uczucia wobec niej - najpierw byłam zachwycona jej zrelaksowaną postawą i dawaniem mi nadziei, a potem byłam zła, że stwierdziła mi insulinoodporność wyłącznie na podstawie wywiadu i kazała odstawić wszelkie słodycze. Ale babka jednak wie, co robi. Dużo jej podpowiada intuicja i doświadczenie. Ona mi na moje pcos zleciła dużo badań, już nie pamiętam dokładnie, jak się nazywały. Ważne, że pomogła
Ja endometrium miałam badane tylko raz w życiu, w 14dc (owu była tydzień później) i miało 1,3mm, więc strasznie krucho. A progesteron na początku ciąży 15,55, więc też słabo. Później już go nie sprawdzałam, żeby się nie stresować. Biorę Duphaston i jakoś podtrzymuje ciążę
Ja też miałam część moich problemów pominiętych (np. pani dr nie przepisała mi nic na endo i zapomniała o Duphastonie), ale się upominałam o wszystko, więc zrób tak samo! Lekarz to jedno, ale sama też kontroluj recepty, dopytuj. Czasem nasza intuicja nam dużo podpowiada Powodzenia, Kochana! :*
Daj znać potem, jak się miewasz -
Kasiulka90 dzięki za rady i podpowiedź co do leczenia przez Panią dr także niepłodności! Nigdy nie miałam u niej USG, a wcześniej jakoś każdy pomijał moje PCOS, ale teraz się do niej udam po 15.10, czyli wizycie u endo-gin
Tobie życzę dużo zdrowia i mało stresu, aby maluszek ładnie się rozwijałKasiulka90 lubi tę wiadomość
31lat
1. poronienie - 8 tc
2. poronienie - 9 tc
# zespół antyfosfolipidowy, toczeń układowy:
- ANA 1:1280 - przeciwciała przeciwmitochondrialne
- dsDNA 1:160
- antykoagulant toczniowy ++
# PCOS
Leki na:
-toczeń/zespół antyfosfolipidowy:
Encorton 25 mg, Plaquenil 200 mg, Acard 75 mg
w ew. ciąży Clexane 40 mg
-PCOS:
Duphaston 2*1
-dodatkowe:
wit. D3, Omega 3-6, magnez + B6, Femibion 0(1) -
Byłam jakiś czas temu w tej Poradni u dr Małgorzaty Królik po moim 3 poronieniu. Dostałam trzy skierowania od Pani dr do : diabetologa, hematologa i reumatologa. Miałam swoje podstawowe badania typu progesteron badania krwii, poziomu glukozy. Poradnia nie zaproponowała nam jako parze żadnych badań. Nie wiedzieliśmy nawet o tym że jest tam realizowany taki program dla par starających się, w poradni też nikt nic nie mówił. Moje skierowanie od ginekologa było tam konieczne choć na stronie poradni napisano że nie trzeba skierowania.. Więc generalnie byłam skołowana tym wszystkim jak to w końcu jest. Jak na wizytę na nfz to i tak dr Królik dużo powiedziała, w sumie jako jedyna zwróciła baczniejszą uwagę na moje spadające w czasie ostatniej ciąży płytki krwi, niski progesteron i wyniki poziomu glukozy. Dostałam te trzy skierowania ale i tak lekarzy i badania musiałam robić prywatnie (długie kolejki na nfz... wiecie o co chodzi)
Może któraś z Pań miała jeszcze styczność z dr Małgorzatą Królik chciałabym poznać wasze opinie.
Może kogoś jeszcze interesuje ten wątek
Pozdrawiam -
Witam, długo staraliśmy się z mężem o dziecko, w końcu udało się, ale poroniłam. Zaczęliśmy się starać znowu, miesiące mijały, zadzwoniłam do tej poradni. Niestety Pani zadała mi kilka pytań, w tym czy byłam w ciąży. Powiedziałam ze tak, ale poroniłam. Usłyszałam odpowiedz ze to program tylko dla par, które nigdy nie były w ciąży, ze nie mam po co przychodzić, bo i tak się do programu nie zakwalifikuje. To było przykre, zostałam z problemem sama, na NFZ nie ma co liczyć. Mogłabym skłamać, ze nie byłam w ciąży, ale przed poronieniem byłam tam w szpitalu na izbie przyjęć.
-
Malinka000 wrote:Witam, długo staraliśmy się z mężem o dziecko, w końcu udało się, ale poroniłam. Zaczęliśmy się starać znowu, miesiące mijały, zadzwoniłam do tej poradni. Niestety Pani zadała mi kilka pytań, w tym czy byłam w ciąży. Powiedziałam ze tak, ale poroniłam. Usłyszałam odpowiedz ze to program tylko dla par, które nigdy nie były w ciąży, ze nie mam po co przychodzić, bo i tak się do programu nie zakwalifikuje. To było przykre, zostałam z problemem sama, na NFZ nie ma co liczyć. Mogłabym skłamać, ze nie byłam w ciąży, ale przed poronieniem byłam tam w szpitalu na izbie przyjęć.
Oni mają tam na Reymonta dwie poradnie, jedna leczenia niepłodności (ta w której właśnie nie przyjęto mnie i Panią) oraz poradnia patologii ciąży i do tej drugiej poradni można się zapisać telefonicznie http://ginekologia.opole.pl/strona/poradnia-patologii-cia%C5%BCy/2085 tutaj podaję link.
Tylko nie wiem czy po 1 poronieniu przyjmą na nfz na wizytę, ja miałam skierowanie od mojego ginekologa po 3 poronieniu i to było napisane na skierowaniu. Przebieg wizyty napisałam już powyżej. Mój ginekolog mi pow że mogę jechać tam jeśli chcę i zobaczyć co powiedzą. Potem i tak wszystkie badania i wizyty poza kariotypem moim i męża robiliśmy prywatnie. Mój gin widziałam że nawet poczuł się trochę zmieszany jak mu pow że prawie wszystko musiałam prywatnie zrobić. Taka jest Polska rzeczywistość niestety. Jeśli staraliście się jakiś czas i było poronienie to powinni przyjąć do programu jako parę...ale pewnie ograniczają ich przepisy bo to na fundusz. -
Odświeżę wątek. Czy ktoś jeszcze korzystał lub korzysta z tej poradni? Jakie opinie? Ja mam niedługo wizytę.Starania od 08.2018
Cykle bezowulacyjne ✖
11 cykli na stymulacji ✖
HSG ✔ Kariotypy ✔ AMH - 4,11 ✔
Mutacje MTHFR hetero oraz PAI-1
IUI - 19.05.2021 🍷
➡️ IVF
02.08.2021 transfer ET
9dpt beta 34,2 mIU/ml
11dpt beta 100,0 mlU/ml 😍
29dpt Jest ❤️
I prenatalne OK
Połówkowe OK
It's a boy 💙
07.2024
Histeroskopia - usunięcie polipów
27.08.2024 transfer ❌
24.09.2024 transfer
7dpt beta 42🙏
13dpt beta 479 🎉
26dpt Jest ❤️
7tc💔
-
Cześć dziewczyny no ja swoją pierwszą wizytę w poradni miałam na 9 lipca, ja akurat byłam u doktora Damiana Ziętka, jesteśmy bardzo zadowoleni, Pan doktor przeprowadził szczegółowy wywiad mój i męża. Z mężem staramy się o dziecko od 4 lat więc troszkę jest, mąż robił prywatnie seminogram cztery lata temu i było ok u mnie podejrzewano pcos ale po tym jak wykryto insulinoopornosc i zaczęłam brać metformax 3x500mg jakoś ta kwestia się ustabilizowała, chodziliśmy prywatnie do doktora Niemczyka, sympatyczny lekarz, owulację były, pęcherzyki pękały no i sugerował się moimi wynikami badań które również prywatnie robiłam sprzed trzech lat wstecz i było ok, kiedy zaproponował inseminację i jeszcze sporo badań które trzeba zrobić przed to odpuściliśmy, dalej działaliśmy ale nadal nic... Aż dowiedziałam się od sympatycznego doktora Reichela o tej poradni, chcąc powtórzyć kilka badań krwi , stwierdził że szkoda czasu i lepiej iść od razu tam. Oprócz wywiadu pokazaliśmy badania jakie miałam, ja jedynie nie wzięłam badań krwi które prywatnie robiłam parę lat temu, hsg stwierdził że nie będzie mi powtarzał bo jest w miarę świeże, ja miałam zrobione USG, gdzie wykrył lekarz prawodopobnie polipa, jednak kiedyś miałam podobnie i się sam zluszczyl razem z miesiączką i chyba tutaj Pan doktor też chcę sprawdzić czy się złuszcza bo kazał mi przyjsc jak przyjdę na kolejne badanie krwi, mąż miał badane narządy intymne przez doktora, musiał być na czczo wzięli mu 6 fiolek krwi i moczu, ja oddałam mocz i krem bo akurat miałam odpowiedni dzień cyklu, mąż 18.07 w sobotę idzie na seminogram bo podobno tylko w soboty robią, ja będę miała kolejne pobrania krwi między 3-7 dniem cyklu oprócz tego Pan doktor powtórzy mi właśnie USG aby sprawdzić czy dalej polip jest bo jeśli tak skieruje mnie do szpitala na usunięcie, jednak zastanawiam się czy to normalne że polipy się robią w ogóle, gdzieś czytałam że coś musi być z estrogenami dlatego powstają polipy, one również mogą zaburzać zajście w ciążę z tego co lekarz powiedział, położna powiedziała że na wyniki czeka się około miesiąc i jak będą umawiają nas na wizytę u lekarza, szkoda że nie leczą ale badania zrobili takie że gdyby chciała iść na inseminację to już mam badania zrobione i tylko płaciłbym za sam zabieg wykonania czyli w gmw około 600zl, plus wizyty. Musieliśmy podpisać różne papiery na udział w programie, i zgodę na badania genetyczne, dużo daje wywiad dlatego warto o wszystkim wspomnieć bo na tej podstawie lekarz zleca odpowiednie badania.Starania o maluszka od 2016 roku.
HSG Lipiec 2018 - drożne
Hormony w normie, prolaktyna i testosteron delikatnie podwyższone. Prolaktyna zbita suplementem OVARIN. Insulinooporność- metformax 3x500
Pierwszy cykl z clo 30.09.2018 od 5 do 9dc
Owulacja była, pęcherzyki pękały, ciąży brak.
Kwiecień 2020 pierwsza wizyta informacyjna w OA
Mutacje MTHFR 677 i 1298 hetero, PAI1
Metformax odstawiony, insulinoopornosc uregulowana dietą.
In vitro picsi:
7 pobranych komórek, 5 zapłodnionych, 4 zostały do 5 doby I rozwinęły się do blastocysty. Pierwszy transfer z embryo glue luty 2021- beta 0,1
Drugi transfer z embryo glue podane 2 zarodki marzec 2021- beta 0,2
Został ostatni zarodek. Postanowiliśmy, że podejmiemy się adopcji, brak sil do walki biologicznej.
Lipiec 2023 szczęśliwa mama adopciaka.
8.12.2023 transfer ostatniego mrozaczka
7dpt test sikany negatywny
18.12 beta z krwi 5.8
20.12 beta z krwi -
MonikaSho wrote:Cześć dziewczyny no ja swoją pierwszą wizytę w poradni miałam na 9 lipca, ja akurat byłam u doktora Damiana Ziętka, jesteśmy bardzo zadowoleni, Pan doktor przeprowadził szczegółowy wywiad mój i męża. Z mężem staramy się o dziecko od 4 lat więc troszkę jest, mąż robił prywatnie seminogram cztery lata temu i było ok u mnie podejrzewano pcos ale po tym jak wykryto insulinoopornosc i zaczęłam brać metformax 3x500mg jakoś ta kwestia się ustabilizowała, chodziliśmy prywatnie do doktora Niemczyka, sympatyczny lekarz, owulację były, pęcherzyki pękały no i sugerował się moimi wynikami badań które również prywatnie robiłam sprzed trzech lat wstecz i było ok, kiedy zaproponował inseminację i jeszcze sporo badań które trzeba zrobić przed to odpuściliśmy, dalej działaliśmy ale nadal nic... Aż dowiedziałam się od sympatycznego doktora Reichela o tej poradni, chcąc powtórzyć kilka badań krwi , stwierdził że szkoda czasu i lepiej iść od razu tam. Oprócz wywiadu pokazaliśmy badania jakie miałam, ja jedynie nie wzięłam badań krwi które prywatnie robiłam parę lat temu, hsg stwierdził że nie będzie mi powtarzał bo jest w miarę świeże, ja miałam zrobione USG, gdzie wykrył lekarz prawodopobnie polipa, jednak kiedyś miałam podobnie i się sam zluszczyl razem z miesiączką i chyba tutaj Pan doktor też chcę sprawdzić czy się złuszcza bo kazał mi przyjsc jak przyjdę na kolejne badanie krwi, mąż miał badane narządy intymne przez doktora, musiał być na czczo wzięli mu 6 fiolek krwi i moczu, ja oddałam mocz i krem bo akurat miałam odpowiedni dzień cyklu, mąż 18.07 w sobotę idzie na seminogram bo podobno tylko w soboty robią, ja będę miała kolejne pobrania krwi między 3-7 dniem cyklu oprócz tego Pan doktor powtórzy mi właśnie USG aby sprawdzić czy dalej polip jest bo jeśli tak skieruje mnie do szpitala na usunięcie, jednak zastanawiam się czy to normalne że polipy się robią w ogóle, gdzieś czytałam że coś musi być z estrogenami dlatego powstają polipy, one również mogą zaburzać zajście w ciążę z tego co lekarz powiedział, położna powiedziała że na wyniki czeka się około miesiąc i jak będą umawiają nas na wizytę u lekarza, szkoda że nie leczą ale badania zrobili takie że gdyby chciała iść na inseminację to już mam badania zrobione i tylko płaciłbym za sam zabieg wykonania czyli w gmw około 600zl, plus wizyty. Musieliśmy podpisać różne papiery na udział w programie, i zgodę na badania genetyczne, dużo daje wywiad dlatego warto o wszystkim wspomnieć bo na tej podstawie lekarz zleca odpowiednie badania.
Też chodziłam do tej poradni,a. doktora Ziętka znam jeszcze dużo wcześniej. Owszem jest miły i wydaje się być zaangażowany jednak trzy raz przejechałam się na nim, dlatego jak odbierzesz wyniki na koniec leczenia dokładnie je poprzeglądaj. staram się o dziecko od 5 lat, zawsze miałam problem z prolaktyną i doktor kazał się tym nie przejmować, w końcu było tak, że z piersi leciało mi mleko. Lekarz stwierdził, że to nie jest powód do niepokoju. Zrobiłam badania na własną rękę okazało się, że prolaktyna była dwukrotnie większa niż norma. Zarejestrowałam się do poradni do dr. Królik która dziwiła się, że nie dostałam żadnego leku więc mi go przepisała. Później miałam wykonane badania i podczas konsultacji dr. Ziętek mówił ze wszystko jest ok i zasugerował stymulajcę, która nie przyniosła efektów- nawet nie miałam zaleceń co do sprawdzenia, czy po zastrzyku pęka jajeczko. Podjeliśmy decyzję, że kończymy współpracę z poradnią i decydujemy się na in vitro. Pojechałam odebrać wyniki i była tam opinia dr ziętka i okazało się, że mam mutacje PAI, która odpowiada za poronienia. Mam wrażenie, że wcześniej lekarz nas olał i na odczepnego twierdził, że jest ok. Jedyny plus to taki ,że część badań wykonanych w poradni uznali nam w klinice, w której będziemy podchodzić do in vitro. -
MonikaSho wrote:Cześć dziewczyny no ja swoją pierwszą wizytę w poradni miałam na 9 lipca, ja akurat byłam u doktora Damiana Ziętka, jesteśmy bardzo zadowoleni, Pan doktor przeprowadził szczegółowy wywiad mój i męża. Z mężem staramy się o dziecko od 4 lat więc troszkę jest, mąż robił prywatnie seminogram cztery lata temu i było ok u mnie podejrzewano pcos ale po tym jak wykryto insulinoopornosc i zaczęłam brać metformax 3x500mg jakoś ta kwestia się ustabilizowała, chodziliśmy prywatnie do doktora Niemczyka, sympatyczny lekarz, owulację były, pęcherzyki pękały no i sugerował się moimi wynikami badań które również prywatnie robiłam sprzed trzech lat wstecz i było ok, kiedy zaproponował inseminację i jeszcze sporo badań które trzeba zrobić przed to odpuściliśmy, dalej działaliśmy ale nadal nic... Aż dowiedziałam się od sympatycznego doktora Reichela o tej poradni, chcąc powtórzyć kilka badań krwi , stwierdził że szkoda czasu i lepiej iść od razu tam. Oprócz wywiadu pokazaliśmy badania jakie miałam, ja jedynie nie wzięłam badań krwi które prywatnie robiłam parę lat temu, hsg stwierdził że nie będzie mi powtarzał bo jest w miarę świeże, ja miałam zrobione USG, gdzie wykrył lekarz prawodopobnie polipa, jednak kiedyś miałam podobnie i się sam zluszczyl razem z miesiączką i chyba tutaj Pan doktor też chcę sprawdzić czy się złuszcza bo kazał mi przyjsc jak przyjdę na kolejne badanie krwi, mąż miał badane narządy intymne przez doktora, musiał być na czczo wzięli mu 6 fiolek krwi i moczu, ja oddałam mocz i krem bo akurat miałam odpowiedni dzień cyklu, mąż 18.07 w sobotę idzie na seminogram bo podobno tylko w soboty robią, ja będę miała kolejne pobrania krwi między 3-7 dniem cyklu oprócz tego Pan doktor powtórzy mi właśnie USG aby sprawdzić czy dalej polip jest bo jeśli tak skieruje mnie do szpitala na usunięcie, jednak zastanawiam się czy to normalne że polipy się robią w ogóle, gdzieś czytałam że coś musi być z estrogenami dlatego powstają polipy, one również mogą zaburzać zajście w ciążę z tego co lekarz powiedział, położna powiedziała że na wyniki czeka się około miesiąc i jak będą umawiają nas na wizytę u lekarza, szkoda że nie leczą ale badania zrobili takie że gdyby chciała iść na inseminację to już mam badania zrobione i tylko płaciłbym za sam zabieg wykonania czyli w gmw około 600zl, plus wizyty. Musieliśmy podpisać różne papiery na udział w programie, i zgodę na badania genetyczne, dużo daje wywiad dlatego warto o wszystkim wspomnieć bo na tej podstawie lekarz zleca odpowiednie badania.Starania od 08.2018
Cykle bezowulacyjne ✖
11 cykli na stymulacji ✖
HSG ✔ Kariotypy ✔ AMH - 4,11 ✔
Mutacje MTHFR hetero oraz PAI-1
IUI - 19.05.2021 🍷
➡️ IVF
02.08.2021 transfer ET
9dpt beta 34,2 mIU/ml
11dpt beta 100,0 mlU/ml 😍
29dpt Jest ❤️
I prenatalne OK
Połówkowe OK
It's a boy 💙
07.2024
Histeroskopia - usunięcie polipów
27.08.2024 transfer ❌
24.09.2024 transfer
7dpt beta 42🙏
13dpt beta 479 🎉
26dpt Jest ❤️
7tc💔
-
Gosia2708 wrote:Też chodziłam do tej poradni,a. doktora Ziętka znam jeszcze dużo wcześniej. Owszem jest miły i wydaje się być zaangażowany jednak trzy raz przejechałam się na nim, dlatego jak odbierzesz wyniki na koniec leczenia dokładnie je poprzeglądaj. staram się o dziecko od 5 lat, zawsze miałam problem z prolaktyną i doktor kazał się tym nie przejmować, w końcu było tak, że z piersi leciało mi mleko. Lekarz stwierdził, że to nie jest powód do niepokoju. Zrobiłam badania na własną rękę okazało się, że prolaktyna była dwukrotnie większa niż norma. Zarejestrowałam się do poradni do dr. Królik która dziwiła się, że nie dostałam żadnego leku więc mi go przepisała. Później miałam wykonane badania i podczas konsultacji dr. Ziętek mówił ze wszystko jest ok i zasugerował stymulajcę, która nie przyniosła efektów- nawet nie miałam zaleceń co do sprawdzenia, czy po zastrzyku pęka jajeczko. Podjeliśmy decyzję, że kończymy współpracę z poradnią i decydujemy się na in vitro. Pojechałam odebrać wyniki i była tam opinia dr ziętka i okazało się, że mam mutacje PAI, która odpowiada za poronienia. Mam wrażenie, że wcześniej lekarz nas olał i na odczepnego twierdził, że jest ok. Jedyny plus to taki ,że część badań wykonanych w poradni uznali nam w klinice, w której będziemy podchodzić do in vitro.Starania od 08.2018
Cykle bezowulacyjne ✖
11 cykli na stymulacji ✖
HSG ✔ Kariotypy ✔ AMH - 4,11 ✔
Mutacje MTHFR hetero oraz PAI-1
IUI - 19.05.2021 🍷
➡️ IVF
02.08.2021 transfer ET
9dpt beta 34,2 mIU/ml
11dpt beta 100,0 mlU/ml 😍
29dpt Jest ❤️
I prenatalne OK
Połówkowe OK
It's a boy 💙
07.2024
Histeroskopia - usunięcie polipów
27.08.2024 transfer ❌
24.09.2024 transfer
7dpt beta 42🙏
13dpt beta 479 🎉
26dpt Jest ❤️
7tc💔
-
szamanka91 wrote:Gosia czyli na koniec otrzymałaś wszystkie wyniki? Ja jestem w tracie badań, ale wyników nie widziałam
W trakcie robiłam sobie zdjęcia wyników bo już czułam że nic z tego nie będzie, ponieważ nawet owulacji nie miałam sprawdzonej. Podjęliśmy decyzję o końcu" leczenia" i wydano nam wyniki. -
Z tego co wiem wyniki dają dopiero na sam koniec, my nawet ich nie widzieliśmy, nie wiemy jakie są itp, 10 września mamy jak to nazwała położna "zakończenie leczenia" czyli ostatnia wizyta i chyba właśnie wtedy nam wyniki dadzą, nie martwcie się tym bo nikomu ich nie udostępniają wcześniej.
Gosia dzięki za info dobrze wiedzieć, aby to sprawdzić, jak dostanę wyniki będę zwracać uwagę co i jak i w razie czego pójdę do innego lekarza, na konsultacje tych wynikówStarania o maluszka od 2016 roku.
HSG Lipiec 2018 - drożne
Hormony w normie, prolaktyna i testosteron delikatnie podwyższone. Prolaktyna zbita suplementem OVARIN. Insulinooporność- metformax 3x500
Pierwszy cykl z clo 30.09.2018 od 5 do 9dc
Owulacja była, pęcherzyki pękały, ciąży brak.
Kwiecień 2020 pierwsza wizyta informacyjna w OA
Mutacje MTHFR 677 i 1298 hetero, PAI1
Metformax odstawiony, insulinoopornosc uregulowana dietą.
In vitro picsi:
7 pobranych komórek, 5 zapłodnionych, 4 zostały do 5 doby I rozwinęły się do blastocysty. Pierwszy transfer z embryo glue luty 2021- beta 0,1
Drugi transfer z embryo glue podane 2 zarodki marzec 2021- beta 0,2
Został ostatni zarodek. Postanowiliśmy, że podejmiemy się adopcji, brak sil do walki biologicznej.
Lipiec 2023 szczęśliwa mama adopciaka.
8.12.2023 transfer ostatniego mrozaczka
7dpt test sikany negatywny
18.12 beta z krwi 5.8
20.12 beta z krwi -
MonikaSho wrote:Z tego co wiem wyniki dają dopiero na sam koniec, my nawet ich nie widzieliśmy, nie wiemy jakie są itp, 10 września mamy jak to nazwała położna "zakończenie leczenia" czyli ostatnia wizyta i chyba właśnie wtedy nam wyniki dadzą, nie martwcie się tym bo nikomu ich nie udostępniają wcześniej.
Gosia dzięki za info dobrze wiedzieć, aby to sprawdzić, jak dostanę wyniki będę zwracać uwagę co i jak i w razie czego pójdę do innego lekarza, na konsultacje tych wyników
Ja w trakcie leczenia prosiłsm o wyniki i robiłam zdjęcia😁 ale to położna prosiłam. Super, że skonsultujesz to jeszcze z innym lekarzem. Ja teraz podchodzę do in vitro w Czechach i praktycznie wszystkie badania mi uznali 😁 -
A dlaczego akurat Czechy? Taniej mają??Starania o maluszka od 2016 roku.
HSG Lipiec 2018 - drożne
Hormony w normie, prolaktyna i testosteron delikatnie podwyższone. Prolaktyna zbita suplementem OVARIN. Insulinooporność- metformax 3x500
Pierwszy cykl z clo 30.09.2018 od 5 do 9dc
Owulacja była, pęcherzyki pękały, ciąży brak.
Kwiecień 2020 pierwsza wizyta informacyjna w OA
Mutacje MTHFR 677 i 1298 hetero, PAI1
Metformax odstawiony, insulinoopornosc uregulowana dietą.
In vitro picsi:
7 pobranych komórek, 5 zapłodnionych, 4 zostały do 5 doby I rozwinęły się do blastocysty. Pierwszy transfer z embryo glue luty 2021- beta 0,1
Drugi transfer z embryo glue podane 2 zarodki marzec 2021- beta 0,2
Został ostatni zarodek. Postanowiliśmy, że podejmiemy się adopcji, brak sil do walki biologicznej.
Lipiec 2023 szczęśliwa mama adopciaka.
8.12.2023 transfer ostatniego mrozaczka
7dpt test sikany negatywny
18.12 beta z krwi 5.8
20.12 beta z krwi -
MonikaSho wrote:A dlaczego akurat Czechy? Taniej mają??
wdrodze82 lubi tę wiadomość
-
Ja już po HSG.
Mogłam obejrzeć wyniki i porobić zdjęcia Wyszły mi dwie mutacje genu. Za miesiąc mam monitoring cyklu.Starania od 08.2018
Cykle bezowulacyjne ✖
11 cykli na stymulacji ✖
HSG ✔ Kariotypy ✔ AMH - 4,11 ✔
Mutacje MTHFR hetero oraz PAI-1
IUI - 19.05.2021 🍷
➡️ IVF
02.08.2021 transfer ET
9dpt beta 34,2 mIU/ml
11dpt beta 100,0 mlU/ml 😍
29dpt Jest ❤️
I prenatalne OK
Połówkowe OK
It's a boy 💙
07.2024
Histeroskopia - usunięcie polipów
27.08.2024 transfer ❌
24.09.2024 transfer
7dpt beta 42🙏
13dpt beta 479 🎉
26dpt Jest ❤️
7tc💔
-
szamanka91 wrote:Ja już po HSG.
Mogłam obejrzeć wyniki i porobić zdjęcia Wyszły mi dwie mutacje genu. Za miesiąc mam monitoring cyklu.2016 - początek starań
2019 - czynnik męski ❌
2021 - IVF ICSI = 7❄
I transfer 4aa - 8tc. krwiak..💔
2022:
12.04 - II transfer 4aa + encorton + neoparin
22dpt - jest serdunio❤️ i krwiak...
Połówkowe: 425 gram miłości 💕
💙It's a boy 💙🧸
Echo serca: zdrowe serduszko🙏🏼
💖38+5 K. 19.12.2022 | 3770 gram | 54cm💖
Mutacja mthfr, niedoczynność tarczycy, zsp. antyfosfolipidowy wykluczony, Ana3 dodatnie, histeroskopia diagn. - wszystko ok.
______________________
Cierpliwy do czasu
dozna przykrości, ale później
zakwitnie dla niego radość.
- Syr 1,23 - -
szamanka91 wrote:Ja już po HSG.
Mogłam obejrzeć wyniki i porobić zdjęcia Wyszły mi dwie mutacje genu. Za miesiąc mam monitoring cyklu.
Ale wyniki wszystkie na koniec ci dadzą tak?Starania o maluszka od 2016 roku.
HSG Lipiec 2018 - drożne
Hormony w normie, prolaktyna i testosteron delikatnie podwyższone. Prolaktyna zbita suplementem OVARIN. Insulinooporność- metformax 3x500
Pierwszy cykl z clo 30.09.2018 od 5 do 9dc
Owulacja była, pęcherzyki pękały, ciąży brak.
Kwiecień 2020 pierwsza wizyta informacyjna w OA
Mutacje MTHFR 677 i 1298 hetero, PAI1
Metformax odstawiony, insulinoopornosc uregulowana dietą.
In vitro picsi:
7 pobranych komórek, 5 zapłodnionych, 4 zostały do 5 doby I rozwinęły się do blastocysty. Pierwszy transfer z embryo glue luty 2021- beta 0,1
Drugi transfer z embryo glue podane 2 zarodki marzec 2021- beta 0,2
Został ostatni zarodek. Postanowiliśmy, że podejmiemy się adopcji, brak sil do walki biologicznej.
Lipiec 2023 szczęśliwa mama adopciaka.
8.12.2023 transfer ostatniego mrozaczka
7dpt test sikany negatywny
18.12 beta z krwi 5.8
20.12 beta z krwi